czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta, i czy do nowych komputerów jeszcze je się kupuje ??

"Gupik"  napisał :

czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta,

Się korzysta.

i czy do nowych komputerów  jeszcze je się kupuje ??

Się kupuje.

JoteR

W dniu 2010-04-27 18:58, JoteR pisze:

"Gupik"  napisał :

czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta,

Się korzysta.

i czy do nowych komputerów jeszcze je się kupuje ??

Się kupuje.

Wydaje mi się, że z dyskietek 3.5 w obecnych czasach na poważnie korzystają tylko jakieś przestarzałe urzędy (ZUS :) )  czy biedniejsze organizacje państwowe (np. szkoły). Do tego pewnie należy dodać garstkę osób wykorzystujących bardzo stary sprzęt niezdolny do bootowania z CD czy USB (dyskietki ratunkowe).

Sony (konstruktor tego nośnika) ogłosiło zakończenie produkcji dyskietek 3.5". Może jeszcze jakieś firemki będą to tłukły, ale to już zamknięta epoka...

Pozdrawiam,
Paweł

Użytkownik "Paweł Hadam" <hmpawel.@.gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hr75o5$ca7$1@news.onet.pl...

Wydaje mi się, że z dyskietek 3.5 w obecnych czasach na poważnie korzystają tylko jakieś przestarzałe urzędy (ZUS :) )  czy biedniejsze organizacje państwowe (np. szkoły). Do tego pewnie należy dodać garstkę osób wykorzystujących bardzo stary sprzęt niezdolny do bootowania z CD czy USB (dyskietki ratunkowe).

Nie gadaj. Miałem rok temu kontakt z oscyloskopem zapisującym wyniki na dyskietkę. Pech chciał, że musiałem kupić dyskietki. Cudem udało się odczytać w stacji dyskietek (nie używana przez 2 lata).

Sony (konstruktor tego nośnika) ogłosiło zakończenie produkcji dyskietek 3.5".

Głupoty piszesz. Produkcję zaprzestała od września ubiegłego roku. Teraz zaprzestanie sprzedaży.  Jeszcze dwa lata temu w samej Japonii udało mu się sprzedać 8,5 mln tych nośników, więc dyskietki nie są na takim wymarciu.

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

Dnia 2010-04-27 22:15, Użytkownik qwerty napisał:

Sony (konstruktor tego nośnika) ogłosiło zakończenie produkcji dyskietek 3.5".

Głupoty piszesz. Produkcję zaprzestała od września ubiegłego roku. Teraz zaprzestanie sprzedaży.  Jeszcze dwa lata temu w samej Japonii udało mu się sprzedać 8,5 mln tych nośników, więc dyskietki nie są na takim wymarciu.

Nie teraz a w marcu w przyszłym roku i tylko na terenie Japonii.


Pozdrawiam

qwerty nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

Nie gadaj. Miałem rok temu kontakt z oscyloskopem zapisującym wyniki na dyskietkę. Pech chciał, że musiałem kupić dyskietki. Cudem udało się
odczytać w  stacji dyskietek (nie używana przez 2 lata).

Na statkach systemy GMDSS używają dyskietek, najgorsze, ze wiele używa 720k i nie ma gdzie tych choler kupić. 3,5" używaja urządzenia dzisiaj montowane.
Przem

Na statkach systemy GMDSS używają dyskietek, najgorsze, ze wiele
używa 720k i nie ma gdzie tych choler kupić.

Powinno wystarczyć zalepić dziurę (tę otwartą na stałe) i niskopoziomowo przeformatować odpowiednim programem (ale dla pewności w typowej stacji 720k).

--
Azarien

Dnia 2010-04-28 13:41, Użytkownik Wiktor S. napisał:

Na statkach systemy GMDSS używają dyskietek, najgorsze, ze wiele
używa 720k i nie ma gdzie tych choler kupić.

Powinno wystarczyć zalepić dziurę (tę otwartą na stałe) i niskopoziomowo przeformatować odpowiednim programem (ale dla pewności w typowej stacji 720k).

Metoda na bardzo krótką metę.
Te dyskietki przystosowane są do pracy z innymi głowicami
i tak przechowane dane potrafią nagle zniknąć.
Metodą bezpieczniejszą jest kupno pudełka starych dyskietek
sprawdzenie ich i sformatowanie wywalenie od 30% do 50%
a reszta popracuje jeszcze kilka lat.
Ewentualnie sprzętowy emulator stacji dysków, tyle że to
zabawka w cenie dochodzącej do 300zł.


Pozdrawiam

RadoslawF nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

Metoda na bardzo krótką metę.
Te dyskietki przystosowane są do pracy z innymi głowicami
i tak przechowane dane potrafią nagle zniknąć.

Często niestety nawet nie chcą dać się formatować.

Metodą bezpieczniejszą jest kupno pudełka starych dyskietek
sprawdzenie ich i sformatowanie wywalenie od 30% do 50%
a reszta popracuje jeszcze kilka lat.

Problem w tym żę kupić takich starych nie mozna.

Ewentualnie sprzętowy emulator stacji dysków, tyle że to
zabawka w cenie dochodzącej do 300zł.

720 są?
Przem

Dnia 2010-04-28 16:45, Użytkownik Przemek napisał:

Metodą bezpieczniejszą jest kupno pudełka starych dyskietek
sprawdzenie ich i sformatowanie wywalenie od 30% do 50%
a reszta popracuje jeszcze kilka lat.

Problem w tym żę kupić takich starych nie mozna.

Na alledrogo w dziale starych komputerów bywają.

Ewentualnie sprzętowy emulator stacji dysków, tyle że to
zabawka w cenie dochodzącej do 300zł.

720 są?

HcX floppy emulator i SDcard floppy emulator, emuluje sprzęty
do chyba wszystkich popularnych komputerów 8 i 16 bitowych.
Do peceta też.
http://hxc2001.free.fr/floppy_drive_emulator/index.html


Pozdrawiam

RadoslawF nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

HcX floppy emulator i SDcard floppy emulator, emuluje sprzęty
do chyba wszystkich popularnych komputerów 8 i 16 bitowych.
Do peceta też.
http://hxc2001.free.fr/floppy_drive_emulator/index.html

Problem w tym że nie da rady tam wsadzić emulatora stacji dyskietek. Sprzęt statkowy spełnia wymagania klasyfikatora i wszelkie modyfikacje powodują utratę klasy czyli zakaz używania. Jedyne co ewentualnie można by zastosować, to emulator dyskietki, choc i tego pewien nie jestem. Emulatorów dyskietek 720 nie widziałem :(
Przem

Dnia 2010-04-28 22:36, Użytkownik Przemek napisał:

Problem w tym że nie da rady tam wsadzić emulatora stacji dyskietek. Sprzęt statkowy spełnia wymagania klasyfikatora i wszelkie modyfikacje powodują utratę klasy czyli zakaz używania. Jedyne co ewentualnie można by zastosować, to emulator dyskietki, choc i tego pewien nie jestem. Emulatorów dyskietek 720 nie widziałem :(

Emulator dyskietki wydziałem w wykonaniu Sony, nie mam pojęcia czy
zadziała to ze stacjami 720.
Ewentualnie wymienić sam sprzęt na nowszym nie wymagający dyskietek.


Pozdrawiam

On Wed, 28 Apr 2010 23:02:39 +0200, RadoslawF <radoslawfl@wp.pl>
wrote:

Dnia 2010-04-28 22:36, Użytkownik Przemek napisał:

Problem w tym że nie da rady tam wsadzić emulatora stacji dyskietek. Sprzęt statkowy spełnia wymagania klasyfikatora i wszelkie modyfikacje powodują utratę klasy czyli zakaz używania. Jedyne co ewentualnie można by zastosować, to emulator dyskietki, choc i tego pewien nie jestem. Emulatorów dyskietek 720 nie widziałem :(

Emulator dyskietki wydziałem w wykonaniu Sony, nie mam pojęcia czy
zadziała to ze stacjami 720.

Moga być problemy. Sony Floppy Disc Interface for Memory Stick
(MSAC-FD2MA) działa głownie z ich aparatami cyfrowymi Mavica MVC-FDxx
Używałem swego czasu czegoś takiego z MVC-FD65 i o ile w aparacie nie
sprawiało kłopotów to ciężko było znaleźć napęd w komputerze gdue to
od ręki działało. Lepeij było wyciągnąć kartę i przez czytnik z niej
odczytywać. Wiec eni za bardzo pewnei by chciało działać - zwłaszcza
że celem tego adaptera było głównei zwiększenei prędkości zapisu a nei
pojemności nośnika.

Zdrówko

RadoslawF nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

Ewentualnie wymienić sam sprzęt na nowszym nie wymagający dyskietek.

Ale nie rozumiesz, NIE MA nowszego sprzętu który robi to co ten, a nie wymaga dyskietek. To nie komputer, że co pół roku mamy nową generację. Poza tym kwestia kosztów. Standardowy kilogram ziemniaków sprzedawany na statek kosztuje 5x tyle co normalnie.
Żeby nie było, że się żalę a potem nie przyjmuję wiadomości pomocy. Po prostu pokazuję, ze są jeszcze miejsca, gdzie dyskietki się używa i nie ma na tę chwilę innej możliwości.
Przem

Dnia 2010-04-29 19:03, Użytkownik Przemek napisał:

Ewentualnie wymienić sam sprzęt na nowszym nie wymagający dyskietek.

Ale nie rozumiesz, NIE MA nowszego sprzętu który robi to co ten, a nie wymaga dyskietek. To nie komputer, że co pół roku mamy nową generację. Poza tym kwestia kosztów. Standardowy kilogram ziemniaków sprzedawany na statek kosztuje 5x tyle co normalnie.
Żeby nie było, że się żalę a potem nie przyjmuję wiadomości pomocy. Po prostu pokazuję, ze są jeszcze miejsca, gdzie dyskietki się używa i nie ma na tę chwilę innej możliwości.

Na to że przez kilkanaście lat producent nie dorobił się nowszej
wersji sprzętu nie wpadłem. Sprawdź może producent urządzenia
sprzedaje takie dyskietki z własnej produkcji lub zapasów.


Pozdrawiam

RadoslawF nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

Na to że przez kilkanaście lat producent nie dorobił się nowszej
wersji sprzętu nie wpadłem. Sprawdź może producent urządzenia
sprzedaje takie dyskietki z własnej produkcji lub zapasów.

Niestety :(
Sprzedaje jedynie nowe drajwy. 720. Za jedyne kilkaset jurasiów...
Przem

Dnia 2010-04-29 21:15, Użytkownik Przemek napisał:

Na to że przez kilkanaście lat producent nie dorobił się nowszej
wersji sprzętu nie wpadłem. Sprawdź może producent urządzenia
sprzedaje takie dyskietki z własnej produkcji lub zapasów.

Niestety :(
Sprzedaje jedynie nowe drajwy. 720. Za jedyne kilkaset jurasiów...

Zapas używanych dyskietek dla tych co muszą z nich korzystać:
http://allegro.pl/item1014734105_okolo_200_dyskietek.html


Pozdrawiam

Jeśli ktoś reflektuje to ja mam chyba 3 pudelka do oddanie - ale to są 1.44MB.
Nieużywane, Warszawa.

Ktoś chętny?

--
Adam 'Adak' Kępiński    adak61@tlen.pl    GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

RadoslawF pisze:

Dnia 2010-04-28 13:41, Użytkownik Wiktor S. napisał:

Na statkach systemy GMDSS używają dyskietek, najgorsze, ze wiele
używa 720k i nie ma gdzie tych choler kupić.

Powinno wystarczyć zalepić dziurę (tę otwartą na stałe) i niskopoziomowo przeformatować odpowiednim programem (ale dla pewności w typowej stacji 720k).

Metoda na bardzo krótką metę.
Te dyskietki przystosowane są do pracy z innymi głowicami
i tak przechowane dane potrafią nagle zniknąć.
Metodą bezpieczniejszą jest kupno pudełka starych dyskietek
sprawdzenie ich i sformatowanie wywalenie od 30% do 50%
a reszta popracuje jeszcze kilka lat.

Kolega raczy żartować, mając amigę wielokrotnie używałem dyskietek HD zalepiając dziurę i formatując je normalnie. Nie było z nimi najmniejszych problemów. Ba, wielokrotnie później te dyskietki były formatowane na format PC 720k w celu przeniesienia danych z PC do amigi i również nie było problemów, dane nie znikały. A to, że na dyskietkach pojawiały się błędy, cóż, to tylko dyskietki. 5 lat temu kupiłem zwykłe dyskietki, dane dało się nagrać prawidłowo raz na 6 dyskietkach, pozostałe 4 z pudełka działały normalnie.

Dnia 2010-04-29 20:47, Użytkownik BQB napisał:

Metoda na bardzo krótką metę.
Te dyskietki przystosowane są do pracy z innymi głowicami
i tak przechowane dane potrafią nagle zniknąć.
Metodą bezpieczniejszą jest kupno pudełka starych dyskietek
sprawdzenie ich i sformatowanie wywalenie od 30% do 50%
a reszta popracuje jeszcze kilka lat.

Kolega raczy żartować, mając amigę wielokrotnie używałem dyskietek HD zalepiając dziurę i formatując je normalnie. Nie było z nimi najmniejszych problemów. Ba, wielokrotnie później te dyskietki były formatowane na format PC 720k w celu przeniesienia danych z PC do amigi i również nie było problemów, dane nie znikały. A to, że na dyskietkach pojawiały się błędy, cóż, to tylko dyskietki. 5 lat temu kupiłem zwykłe dyskietki, dane dało się nagrać prawidłowo raz na 6 dyskietkach, pozostałe 4 z pudełka działały normalnie.

Nie żartuje.
Piszesz o dyskietkach sprzed ponad dziesięciu lat.
Zrób to samo z kupionymi dzisiaj a potem możemy porozmawiać.
Amigę też miałem, nawet mam ja do dzisiaj i jak już muszę to
bardziej wierzę starym dyskietkom wygrzebanym z szuflady
niż tym sprzedawanym teraz.


Pozdrawiam

RadoslawF pisze:

Dnia 2010-04-29 20:47, Użytkownik BQB napisał:

Metoda na bardzo krótką metę.
Te dyskietki przystosowane są do pracy z innymi głowicami
i tak przechowane dane potrafią nagle zniknąć.
Metodą bezpieczniejszą jest kupno pudełka starych dyskietek
sprawdzenie ich i sformatowanie wywalenie od 30% do 50%
a reszta popracuje jeszcze kilka lat.

Kolega raczy żartować, mając amigę wielokrotnie używałem dyskietek HD zalepiając dziurę i formatując je normalnie. Nie było z nimi najmniejszych problemów. Ba, wielokrotnie później te dyskietki były formatowane na format PC 720k w celu przeniesienia danych z PC do amigi i również nie było problemów, dane nie znikały. A to, że na dyskietkach pojawiały się błędy, cóż, to tylko dyskietki. 5 lat temu kupiłem zwykłe dyskietki, dane dało się nagrać prawidłowo raz na 6 dyskietkach, pozostałe 4 z pudełka działały normalnie.

Nie żartuje.
Piszesz o dyskietkach sprzed ponad dziesięciu lat.
Zrób to samo z kupionymi dzisiaj a potem możemy porozmawiać.
Amigę też miałem, nawet mam ja do dzisiaj i jak już muszę to
bardziej wierzę starym dyskietkom wygrzebanym z szuflady
niż tym sprzedawanym teraz.

Fakt, kiedyś pewnie wykonywano dyskietki z lepszego materiału. Ale nie zmienia to faktu, że 10 letnie dyskietki HD z zaklejoną dziurą będą równie dobre, co stare SD.

Dnia Tue, 27 Apr 2010 22:15:09 +0200, qwerty napisał(a):

Głupoty piszesz. Produkcję zaprzestała od września ubiegłego roku. Teraz zaprzestanie sprzedaĹźy.  Jeszcze dwa lata temu w samej Japonii udało mu się sprzedać 8,5 mln tych nośnikĂłw, więc dyskietki nie są na takim wymarciu.

Zeby te 8,5 mln nabralo kontekstu podaj ile sprzedano plyt CD i DVD. Juz
nawet nie chce porownywac tego pojemnosciami.

--
pozdrawiam
Norbert

** Paweł Hadam <hmpawel.@.gmail.com> wrote:

Wydaje mi się, że z dyskietek 3.5 w obecnych czasach na poważnie korzystają
tylko jakieś przestarzałe urzędy (ZUS :) )

ZUS pewnie jest i przestarzały ale nie oceniałbym tak jednoznacznie tego czy te
dyskietki u nich to głupi pomysł czy nie... raczej głupi ale nie znasz
wszystkich szczegółów ani ja też nie znam. Faktem jest, że to Gazeta Wyborcza się do tego przypierdoliła bo zobaczyli
gdzieś w przetargu i wydało im się to śmieszne, no i teraz ludzie to przywołują
w dyskusjach.

Tylko jak napisałem - nie znasz szczegółów, więc ciężko jest ocenić, równie
dobrze może być tak, że zakup dyskietek to była w ich przypadku sensowna
decyzja.

Przecież tam chodziło o dokupienie materiałów do *eksploatowanego* już systemu,
a nie o projektowanie czegoś od nowa w oparciu o dyskietki. To zasadnicza
różnica.

czy biedniejsze organizacje państwowe (np. szkoły).

Biedniejsi to w tym przypadku mogą być uczniowie - ciężko wymagać od każdego
ucznia aby na lekcję informatyki - na której napisze dwie kartki w Wordzie i
zapisze na dyskietce - przynosił pendrive. Dyskietki jednak są nadal tańsze.

Do tego pewnie należy dodać garstkę osób wykorzystujących bardzo stary sprzęt
niezdolny do bootowania z CD czy USB (dyskietki ratunkowe).

Raczej ludzi, którzy mają stary sprzęt, który przez dyskietki wymienia dane.
Wbrew pozorom trochę tego jest - np. kontrolery przemysłowe czy sekwencery midi
itd.

Ergo: jeżeli nie znasz sytuacji na tyle, że możesz wykluczyć zastosowanie
dyskietki z zapotrzebowania to masz do wyboru albo np. dać jedną stację na USB
na kilka komputerów/dział, ew. aby coś z tego napędu mieć - zamontować hybrydę
czytnik kart pamięci i dyskietka w jednym.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

czy biedniejsze organizacje państwowe (np. szkoły).

Biedniejsi to w tym przypadku mogą być uczniowie - ciężko wymagać od każdego
ucznia aby na lekcję informatyki - na której napisze dwie kartki w Wordzie i
zapisze na dyskietce - przynosił pendrive. Dyskietki jednak są nadal tańsze.

Przypadek znajomego: w domu wypasione dwa laptopy (z Vistą i W7), a do tego nowy pecet z W7x64, oczywiście z czytnikiem kart. W obudowie brak miejsca na włożenie napędu 3.5" - a szkoła (Techn. Łączn.) zażyczyła sobie by prace oddawać na dyskietkach. Skończyło się na zakupie dodatkowego zewnętrznego napędu na USB, który pewnie za niedługo zalegnie gdzieś na dnie szuflady. Płyty CD i DVD, BT, podczerwień, FireWire, karty pamięci, pendrive a przede wszystkim maile i internet jako taki - wszystko szybsze i pojemniejsze, a tu powrót z lamusa. To że ja w szkole >10 lat temu potrzebowałem dyskietki to rozumiem, ale teraz?

"Paweł Hadam" <hmpawel.@.gmail.com> wrote in message news:hr75o5$ca7$1news.onet.pl...

Wydaje mi się, że z dyskietek 3.5 w obecnych czasach na poważnie korzystają tylko jakieś przestarzałe urzędy (ZUS :) )  czy biedniejsze organizacje państwowe (np. szkoły). Do tego pewnie należy dodać garstkę osób wykorzystujących bardzo stary sprzęt niezdolny do bootowania z CD czy USB (dyskietki ratunkowe).

Pracuje w calkiem sporym miejscu zajmujacym sie chorobami zwierzat hodowlanych. Korporacje medyczne za badania nad szczepionkami raczej dobrze placa i do biednych trudno ich zaliczyc.

Kilka miesiecy temu wyrzucilismy dzialajacy od 25 lat komputer BBC Micro sterujacy spektroskopem, system i oprogramowanie dzialalo z dwoch dyskietek 5'25. Sprzetu wartego kilkaset tysiecy dolarow nikt nie bedzie wymienial dopoki spelnia swoja funckje, chocby i byl zasilany weglem drzewnym.




Pozdrawiam
Kamil

On Tue, 27 Apr 2010 19:09:19 +0200, Paweł Hadam <hmpawel.@.gmail.com>
wrote:

Wydaje mi się, że z dyskietek 3.5 w obecnych czasach na poważnie korzystają tylko jakieś przestarzałe urzędy (ZUS :) )  czy biedniejsze organizacje państwowe (np. szkoły). Do tego pewnie należy dodać garstkę osób wykorzystujących bardzo stary sprzęt niezdolny do bootowania z CD czy USB (dyskietki ratunkowe).

Wystarczy, że posiadasz stary a sprawny sprzęt kosztujący wiaderko
euro, albo nie daj boże wymaga certyfikacji jak na statkach. I twoje
argumenty diabli biorą.
--
Grzegorz Krukowski

Paweł Hadam pisze:

Wydaje mi się, że z dyskietek 3.5 w obecnych czasach na poważnie korzystają tylko jakieś przestarzałe urzędy (ZUS :) )  czy biedniejsze organizacje państwowe (np. szkoły). Do tego pewnie należy dodać garstkę osób wykorzystujących bardzo stary sprzęt niezdolny do bootowania z CD czy USB (dyskietki ratunkowe).

Mam w labie sprzęt, który kosztuje grubo ponad 100.000 USD a ma tylko stację dyskietek. Nie ma nowszego modelu u producenta i w zasadzie to jedyne takie urządzenie na ryku więc nawet nie ma co szukać u innych producentów (analizator widma RF Agilent, do zakresu mikrofalowego).

--
Filip.

czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta,

Tak, korzystałem dzisiaj.

i czy do nowych komputerów jeszcze je się kupuje ??

Czasami.
Ale chyba już tylko jak komuś specjalnie potrzeba, typowe komputery w sklepach już ich nie mają.

--
Azarien

Użytkownik "Gupik" <brudas25@NIE_CHCE_SPAMUinteria.pl> napisał w wiadomości news:hr7655$ddh$1node2.news.atman.pl...

czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta, i czy do nowych komputerów jeszcze je się kupuje ??

U mnie robi za zaślepkę do obudowy. Nie jest nawet podpięta do płyty.

Gupik pisze:

czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta,

Się trochę zdziwiłem jak w całkiem dużej współczesnej aptece panie wachlowały dyskietkami na których przychodziły faktury razem z towarem. Przy cenie nośnika można by go traktować jak jednorazówkę.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2010-04-27 18:57, Gupik pisze:

czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta, i czy do nowych komputerów
jeszcze je się kupuje ??

Korzysta się czasem. Kupuje się do nowych komputerów w nie-
których instytucjach (ostatnio była "afera" z ZUSem kupującym
całe sterty dyskietek). Natomiast w komputerach do użytku do-
mowego praktycznie się ich już nie montuje w ogóle. A parę
dni temu Sony ogłosiło zamknięcie linii produkcyjnych dyskie-
tek, co znacząco ograniczy dostawy (i pewnie podniesie ich
ceny).

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

On 2010-04-27 17:57, Gupik wrote:

czy jeszcze ktokolwiek z nich korzysta, i czy do nowych komputerów
jeszcze je się kupuje ??

Do dzisiaj w Polsce sporo aptek z tego korzysta (aktualizacja
cenników, stanów magazynowych hurtowni, etc.).

--
Dominik Siedlak (bachus)