Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Stalking przez Orange

Stalking przez Orange

Data: 2013-04-21 22:03:53
Autor: RadoslawF
Stalking przez Orange
Dnia 2013-04-21 17:05, Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
Elo

Nie jestem klientem Orange. I nigdy nie byłem. Kiedyś byłem klientem TPSA. Prawie 6 lat temu.

Orange było własnością tepsy, teraz jest chyba odwrotnie bo
na rachunku od tepsy mam logo orange. A jedyna skuteczna metoda
to brać na przetrzymanie. Grzecznie słuchać, dopytywać o szczegóły
oferty a na koniec stwierdzić że się zastanowisz i oddzwonisz.
Ale to jest metoda na pracowników, na firmę skutecznej metody
jeszcze nie ma.


Pozdrawiam

Data: 2013-04-21 22:15:21
Autor: cef
Stalking przez Orange
RadoslawF wrote:

A jedyna skuteczna metoda
to brać na przetrzymanie. Grzecznie słuchać, dopytywać o szczegóły
oferty a na koniec stwierdzić że się zastanowisz i oddzwonisz.

A oni płacą za ten czas zmarnowany?

Data: 2013-04-22 10:31:33
Autor: m
Stalking przez Orange
On 04/21/2013 10:15 PM, cef wrote:
RadoslawF wrote:

A jedyna skuteczna metoda
to brać na przetrzymanie. Grzecznie słuchać, dopytywać o szczegóły
oferty a na koniec stwierdzić że się zastanowisz i oddzwonisz.

A oni płacą za ten czas zmarnowany?

Można się nauczyć tak prowadzić rozmowę bez zaangażowania ze swojej strony. Wystarczy co jakiś czas rzucić w kierunku słuchawki "przepraszam", "momencik", "bardzo przepraszam za wydłużony czas oczekiwania", "jeszcze chwileczka" a raz na jakiś czas zadać pytanie wymagające wyczerpującej odpowiedzi.

Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić.

p. m.

Data: 2013-04-22 02:01:19
Autor: Kris
Stalking przez Orange
W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2013 10:31:33 UTC+2 użytkownik m napisał:
Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić..
A nie prościej:
"nie dziękuje nie jestem zainteresowany"

Data: 2013-04-22 11:12:15
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Stalking przez Orange
W dniu 22.04.2013 11:01, Kris pisze:
W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2013 10:31:33 UTC+2 użytkownik m napisał:
Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do

godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj

nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić.
A nie prościej:
"nie dziękuje nie jestem zainteresowany"

Miałem tak z Oranże około 5 lat temu. Też dzwonili po kilka razy w tygodniu. Pomogło dopiero używanie wyrazów i inne takie, gdy zaznaczyli w bazie ,,ten klient to chuj, nie warto z nim gadać''. Na kulturalne prośby o zaprzestanie nękania nie reagowali.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-22 11:15:21
Autor: m
Stalking przez Orange
On 04/22/2013 11:01 AM, Kris wrote:
W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2013 10:31:33 UTC+2 użytkownik m napisał:
Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do

godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj

nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić.
A nie prościej:
"nie dziękuje nie jestem zainteresowany"

Nie, bo mnie to wytrąca ze skupienia na jakieś pół godziny a on po kilkunastu sekundach może nękać następnego biedaka. Połączenie telefoniczne ich nie kosztuje wiele, ale czas spędzony przez pracownika - owszem.

Poza tym, jak już napisałem - dopiero jak tak zacząłem robić (tj. przeciągać), to przestali mnie nękać. Więc nie - nie prościej.

p. m.

Data: 2013-04-22 11:20:11
Autor: RadoslawF
Stalking przez Orange
Dnia 2013-04-22 11:01, Użytkownik Kris napisał:

Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić.
A nie prościej:
"nie dziękuje nie jestem zainteresowany"

Jak chcesz tylko zakończyć trwającą rozmowę to prościej.
Ale żeby radykalnie zmniejszyć ilość kolejnych trzeba takiego
"rozmówcę" skutecznie przetrzymać i nie dać mu "zarobić"
czyli namówić się na oferowane propozycje. Oni są rozliczani
z efektów, podziękujesz po trzydziestu sekundach a ani zawracają
głowę kolejnemu ze swojej bazy numerów, przetrzymasz takiego
kwadrans trudniej mu wyrobić normę i po kwartale jest szansa
że mu podziękują za współpracę.


Pozdrawiam

Data: 2013-04-22 03:58:25
Autor: Kris
Stalking przez Orange
W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2013 11:20:11 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

Jak chcesz tylko zakończyć trwającą rozmowę to prościej.

Ale żeby radykalnie zmniejszyć ilość kolejnych trzeba takiego

"rozmówcę" skutecznie przetrzymać i nie dać mu "zarobić"

Dokładnie tak.
I dlatego stanowcze:"dziękuje nie kupuje nic na telefon" z reguły wystarcza. W ichnim CRMie zapisza ze klient nie korzysta z ofert telefonicznych i zmniejszy sie liczba ofert

czyli namówić się na oferowane propozycje. Oni są rozliczani

z efektów, podziękujesz po trzydziestu sekundach a ani zawracają

głowę kolejnemu ze swojej bazy numerów, przetrzymasz takiego

kwadrans trudniej mu wyrobić normę i po kwartale jest szansa

że mu podziękują za współpracę.

Ale czemu?
To ich praca a sporo ludzi korzysta z ich ofert więc niech sie wykazuja. A tak na marginesie: wszedzie gdzie mam jakąś umowe itp wyrażama zgode na telemarketing. I pomimo tego może jeden telefon na tydzień sie trafi z super ofertą- a jestem klientem kilku banków i chyba wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych+ orange, netia, itp

Data: 2013-04-22 13:13:47
Autor: m
Stalking przez Orange
On 04/22/2013 12:58 PM, Kris wrote:
W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2013 11:20:11 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

Jak chcesz tylko zakończyć trwającą rozmowę to prościej.

Ale żeby radykalnie zmniejszyć ilość kolejnych trzeba takiego

"rozmówcę" skutecznie przetrzymać i nie dać mu "zarobić"

Dokładnie tak.
I dlatego stanowcze:"dziękuje nie kupuje nic na telefon" z reguły wystarcza. W ichnim CRMie zapisza ze klient nie korzysta z ofert telefonicznych i zmniejszy sie liczba ofert

Widać inny jest profil twoich nagabywaczy a inny naszych.


czyli namówić się na oferowane propozycje. Oni są rozliczani

z efektów, podziękujesz po trzydziestu sekundach a ani zawracają

głowę kolejnemu ze swojej bazy numerów, przetrzymasz takiego

kwadrans trudniej mu wyrobić normę i po kwartale jest szansa

że mu podziękują za współpracę.

Ale czemu?
To ich praca a sporo ludzi korzysta z ich ofert więc niech sie wykazuja.

Ci naciągacze Tele2 (a potem innych telekomów) którzy oszukiwali staruszków na "jesteśmy z Telekomunikacji" ... to też jest ich praca i koniec końców ktoś korzystał z ich ofert.

O przedstawicielach każdego zawodu (aż do reductio ad Hitlerum) można powiedzieć że to jest ich praca i że ktoś z ich usług korzysta.

A tak na marginesie: wszedzie gdzie mam jakąś umowe itp wyrażama zgode na telemarketing. I pomimo tego może jeden telefon na tydzień sie trafi z super ofertą- a jestem klientem kilku banków i chyba wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych+ orange, netia, itp

A u mnie było różnie. Czasem raz na miesiąc a czasem kilka telefonów dziennie.

W tym ostatnio nowy trend - sobota rano.

p. m.

Data: 2013-04-22 12:02:20
Autor: Zbynek Ltd.
Stalking przez Orange
m napisał(a) :
On 04/21/2013 10:15 PM, cef wrote:
RadoslawF wrote:

A jedyna skuteczna metoda
to brać na przetrzymanie. Grzecznie słuchać, dopytywać o szczegóły
oferty a na koniec stwierdzić że się zastanowisz i oddzwonisz.

A oni płacą za ten czas zmarnowany?

Można się nauczyć tak prowadzić rozmowę bez zaangażowania ze swojej strony. Wystarczy co jakiś czas rzucić w kierunku słuchawki "przepraszam", "momencik", "bardzo przepraszam za wydłużony czas oczekiwania", "jeszcze chwileczka" a raz na jakiś czas zadać pytanie wymagające wyczerpującej odpowiedzi.

Swego czasu, jak dzwonili różni telesprzedawcy, to mówiłem "chwileczkę", i kładłem słuchawkę obok telefonu. Rzeczywiście ilość dzwoniących po jakimś czasie się zmniejszyła. Jeden taki po 5 minutach zadzwonił znowu i mówił, że "chyba coś nas rozłączyło". Nie poniał aluzju :-)

Wiszenie na słuchawce minutami, czy jak Ty, kwadransami, przekracza moje możliwości cierpliwości. Hmm... może ktoś opracuje bota reagującego na słowa kluczowe i odpowiadającego co jakiś czas w miarę logicznie? :-D

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.]

Data: 2013-04-22 13:53:07
Autor: RadoslawF
Stalking przez Orange
Dnia 2013-04-22 12:02, Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:

A jedyna skuteczna metoda
to brać na przetrzymanie. Grzecznie słuchać, dopytywać o szczegóły
oferty a na koniec stwierdzić że się zastanowisz i oddzwonisz.

A oni płacą za ten czas zmarnowany?

Można się nauczyć tak prowadzić rozmowę bez zaangażowania ze swojej strony. Wystarczy co jakiś czas rzucić w kierunku słuchawki "przepraszam", "momencik", "bardzo przepraszam za wydłużony czas oczekiwania", "jeszcze chwileczka" a raz na jakiś czas zadać pytanie wymagające wyczerpującej odpowiedzi.

Swego czasu, jak dzwonili różni telesprzedawcy, to mówiłem "chwileczkę", i kładłem słuchawkę obok telefonu. Rzeczywiście ilość dzwoniących po jakimś czasie się zmniejszyła. Jeden taki po 5 minutach zadzwonił znowu i mówił, że "chyba coś nas rozłączyło". Nie poniał aluzju :-)

Tylko jeden ?
Nie wymagaj cudów od ludzi którzy z jednej strony są sprytni bo
nie poszli do łopaty tylko mają miejsce pracy w biurze ale z drugiej
strony oni w tym biurze robią za automaty (normy wykonanych rozmów,
normy "podpisanych" umów i w dodatku za najniższą legalną stawkę.

Wiszenie na słuchawce minutami, czy jak Ty, kwadransami, przekracza moje możliwości cierpliwości. Hmm... może ktoś opracuje bota reagującego na słowa kluczowe i odpowiadającego co jakiś czas w miarę logicznie? :-D

Ja rozumiem że nie każdy chce tracić swojego cennego czasu, ale
od kiedy miałem okazję porozmawiać prywatnie z człowiekiem
który pracował "na słuchawce" i wyjaśnił mi tajniki tego "zawodu"
nie żałuje tego czasu. Wiem że ich ten czas boli bardziej niż mnie.


Pozdrawiam

Data: 2013-04-22 16:25:57
Autor: Zbynek Ltd.
Stalking przez Orange
RadoslawF napisał(a) :
Wiszenie na słuchawce minutami, czy jak Ty, kwadransami, przekracza moje możliwości cierpliwości. Hmm... może ktoś opracuje bota reagującego na słowa kluczowe i odpowiadającego co jakiś czas w miarę logicznie? :-D

Ja rozumiem że nie każdy chce tracić swojego cennego czasu, ale
od kiedy miałem okazję porozmawiać prywatnie z człowiekiem
który pracował "na słuchawce" i wyjaśnił mi tajniki tego "zawodu"
nie żałuje tego czasu. Wiem że ich ten czas boli bardziej niż mnie.

I ja nie mam przeciw osobie dzwoniącej nic osobistego, to nie jej wina. Sam znam "tajemniczego klienta" czy też osobę z telecentrum, czy też innej dezinfolinii. Student żadnej pracy się nie boi ;-)

O ile pojedynczy przypadek można zignorować, to wielokrotność "przypadków" z tej samej firmy jest już nękaniem.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.]

Data: 2013-04-26 18:19:50
Autor: Jawi
Stalking przez Orange
W dniu 2013-04-22 10:31, m pisze:
Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do
godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj
nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić.
i po co opowiadasz takie brednie?

--

Data: 2013-04-26 22:00:45
Autor: m
Stalking przez Orange
On 04/26/2013 06:19 PM, Jawi wrote:
W dniu 2013-04-22 10:31, m pisze:
Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do
godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj
nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić.
i po co opowiadasz takie brednie?

Dlaczego brednie?

p. m.

Data: 2013-04-27 01:17:13
Autor: animka
Stalking przez Orange
W dniu 2013-04-26 22:00, m pisze:
On 04/26/2013 06:19 PM, Jawi wrote:
W dniu 2013-04-22 10:31, m pisze:
Mam wrażenie że dopiero jak tak zacząłem robić, tj przeciągać rozmowy do
godziny, dwóch.... to mnie wpisali na jakąś czarną listę i przestali (tj
nie tylko Orange ale telefonokrążcy w ogólności) mnie niepokoić.
i po co opowiadasz takie brednie?

Dlaczego brednie?

Jak rozwiązalam umowę z tepsą i już nic od nich nie chciałam to mnie codziennie gnębili.
Podnosze słuchawkę, a tam gadająca szczekaczka. Miałam jeszcze miesiąc, a nie mogłam dzięki tym chamom rozmawiać.
Przerzuciłam się na bramkę voip i bardzo sobie chwalę. Z bramki odwalałam rozmowy na stacjonarne (nawet za granicę) a na komórki z komórkowego. Teraz mam za 10 zł. nielimitowane rozmowy na numery stacjonarne w Play (oraz na niektóre infolinie z numerem kierunkowym), więc bramka narazie odłączona.
Jak mi będzie potrzebna to podłaczę do routera.

--
animka

Data: 2013-04-21 23:04:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Stalking przez Orange
On Sun, 21 Apr 2013, RadoslawF wrote:

Orange było własnością tepsy, teraz jest chyba odwrotnie bo
na rachunku od tepsy mam logo orange.

  Telekomunikacja Polska S.A. to jest firma.
  Może być wykorzystywana jako marka, nie ma przeciwwskazań.
  Orange to jest marka ale nie firma, czyli zastrzeżona nazwa
nie będąca określeniem przedsiębiorcy (lecz jego własnością).
  Tylko i wyłącznie marka:
http://www.orange.pl/orange_polska.phtml
"Telekomunikacja Polska jest jednym z największych, dynamicznie
  rozwijajšcych się polskich przedsiębiorstw. Jako jedyna firma
  w Polsce ma  ofertę telekomunikacyjnš, dostępnš w całym kraju,
  dostępnš pod markš Orange."

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-22 08:31:54
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Stalking przez Orange
W dniu 21.04.2013 23:04, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 21 Apr 2013, RadoslawF wrote:

Orange było własnością tepsy, teraz jest chyba odwrotnie bo
na rachunku od tepsy mam logo orange.

  Telekomunikacja Polska S.A. to jest firma.
  Może być wykorzystywana jako marka, nie ma przeciwwskazań.
  Orange to jest marka ale nie firma, czyli zastrzeżona nazwa
nie będąca określeniem przedsiębiorcy (lecz jego własnością).
  Tylko i wyłącznie marka:
http://www.orange.pl/orange_polska.phtml
"Telekomunikacja Polska jest jednym z największych, dynamicznie
  rozwijajšcych się polskich przedsiębiorstw. Jako jedyna firma
  w Polsce ma  ofertę telekomunikacyjnš, dostępnš w całym kraju,
  dostępnš pod markš Orange."

To nie takie proste do końca, bo Polska Telefonia Komórkowa Centertel Sp. z o.o. również posługuje się (i to dłużej niż TPSA) marką Oranżeee


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-22 21:44:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Stalking przez Orange
On Mon, 22 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

To nie takie proste do końca, bo Polska Telefonia Komórkowa
Centertel Sp. z o.o. również posługuje się (i to dłużej niż TPSA) marką Oranżeee

  Co nie zmienia faktu iż Orange jest marką, nie może więc być
właścicielem czegokolwiek.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-22 22:51:27
Autor: Smok Eustachy
Stalking przez Orange
W dniu 22.04.2013 08:31, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
/.../
To nie takie proste do końca, bo Polska Telefonia Komórkowa Centertel
Sp. z o.o. również posługuje się (i to dłużej niż TPSA) marką Oranżeee

A czyją własnością jest Centertel?

Data: 2013-04-23 09:38:34
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Stalking przez Orange
W dniu 22.04.2013 22:51, Smok Eustachy pisze:
W dniu 22.04.2013 08:31, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
/.../
To nie takie proste do końca, bo Polska Telefonia Komórkowa Centertel
Sp. z o.o. również posługuje się (i to dłużej niż TPSA) marką Oranżeee

A czyją własnością jest Centertel?

Nie wiem, WikiPedia twierdzi, że od 2005 34% udziałów wykupiła tepsa, a wcześniej je miał france telecom. Ale nie wiem kto ma pozostałe 66%.



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-22 13:01:17
Autor: ikarek
Stalking przez Orange [OT]
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:kl1gnc$ggu$1node1.news.atman.pl...
to brać na przetrzymanie. Grzecznie słuchać, dopytywać o szczegóły
oferty a na koniec stwierdzić że się zastanowisz i oddzwonisz.
Ale to jest metoda na pracowników, na firmę skutecznej metody
jeszcze nie ma.

Ponieważ u mnie komputer jest włączony cały czas (serwer domowy),
to wrzuciłem do niego modem i napisałem niewielki programik, który
blokuje wszystkie połączenia, za wyjątkiem tych z listy dozwolonych
numerów (tzn. odbiera je i natychmiast rozłącza, bo provider MAPI
z Windowsa nie potrafi odrzucać bez odbierania). Telefon w domu
ma opóźniony dzwonek, więc wówczas w ogóle nie dzwoni. Dopiero
to rozwiązanie uwolniło mnie od natrętów.

Widziałem też urządzonko na e-bay za ok $50, pełniące identyczną
funkcję - nie wymagające komputera i zasilane prądem z linii
telefonicznej. Myślę, że też by się sprawdziło :) ale zniechęciły mnie
duże koszty przesyłki z USA.

Data: 2013-04-22 13:09:28
Autor: Cezar
Stalking przez Orange [OT]


On 22/04/2013 12:01, ikarek wrote:
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:kl1gnc$ggu$1node1.news.atman.pl...
to brać na przetrzymanie. Grzecznie słuchać, dopytywać o szczegóły
oferty a na koniec stwierdzić że się zastanowisz i oddzwonisz.
Ale to jest metoda na pracowników, na firmę skutecznej metody
jeszcze nie ma.

Ponieważ u mnie komputer jest włączony cały czas (serwer domowy),
to wrzuciłem do niego modem i napisałem niewielki programik, który
blokuje wszystkie połączenia, za wyjątkiem tych z listy dozwolonych
numerów (tzn. odbiera je i natychmiast rozłącza, bo provider MAPI
z Windowsa nie potrafi odrzucać bez odbierania).

Nie potrafi bo sie nie da. Jak sobie wyobrazasz odrzucenie połączenia na linii analogowej? Dopiero w ISDN lub VoIP masz to zaimplementowane.


Widziałem też urządzonko na e-bay za ok $50, pełniące identyczną
funkcję - nie wymagające komputera i zasilane prądem z linii
telefonicznej. Myślę, że też by się sprawdziło :) ale zniechęciły mnie
duże koszty przesyłki z USA.

Przenies numer na VoIP a taką usługę bedziesz miał w standardzie.

c.

Data: 2013-04-22 16:29:32
Autor: ikarek
Stalking przez Orange [OT]
Użytkownik "Cezar" <cezar91@tlen.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:kl399q$s8o$1solani.org...

Nie potrafi bo sie nie da. Jak sobie wyobrazasz odrzucenie połączenia na
linii analogowej? Dopiero w ISDN lub VoIP masz to zaimplementowane.

Nie znam się na telefonii, sprawdziłem tylko, co działa, a co nie :)


Widziałem też urządzonko na e-bay za ok $50, pełniące identyczną
funkcję - nie wymagające komputera i zasilane prądem z linii
telefonicznej. Myślę, że też by się sprawdziło :) ale zniechęciły mnie
duże koszty przesyłki z USA.

Przenies numer na VoIP a taką usługę bedziesz miał w standardzie.

A czy mogę mieć na linii telefonicznej internet ADSL z tepsy/netii/itp.
i jednocześnie numer na VoIP?

Po drugie, czy VoIP będzie wycinał też numery bez identyfikacji,
"prywatne", "poza obszarem", itd. - czyli 100% działał jak "biała lista"
numerów?

Data: 2013-04-22 16:07:37
Autor: Cezar
Stalking przez Orange [OT]

Przenies numer na VoIP a taką usługę bedziesz miał w standardzie.

A czy mogę mieć na linii telefonicznej internet ADSL z tepsy/netii/itp.
i jednocześnie numer na VoIP?

Tego nie wiem. Trzeba by zapytac tepse/netie/itp. Przypuszczam ze nie... Zawsze mozna wystapic o nowy numer a stary przeniesc do VoIP. Utzymanie numeru u operatora VoIP z reguly nic nie kosztuje lub kosztuje bardzo malo (kilka zl/rok)

Po drugie, czy VoIP będzie wycinał też numery bez identyfikacji,
"prywatne", "poza obszarem", itd. - czyli 100% działał jak "biała lista"
numerów?

To zalezy od operatora VoIP. Takie informacje ida w sygnalizacji I mozna z tym zrobic co sie tylko chce.

c.

Stalking przez Orange

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona