Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Stan wojenny – operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową

Stan wojenny – operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową

Data: 2014-05-28 14:51:28
Autor: Fritz
Stan wojenny – operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową
Stan wojenny wprowadzony 13 XII

1981 r. był największą, najlepiej zorganizowaną i przeprowadzoną operacją specjalną w historii Europy Wschodniej, a być może i w dziejach całego kontynentu.



Od wielu już przecież lat słyszymy o wspaniale przeprowadzonej transformacji ustrojowej w Polsce, która była stawiana za wzór innym krajom naszej części kontynentu, natomiast „obalenie” komunizmu w Polsce określane jest jako jedno z najważniejszych wydarzeń XX w.

Celem stanu wojennego było przygotowanie warunków odpowiednich do przeprowadzenia „transformacji ustrojowej”. Tylko tyle i aż tyle. Oburzeni z „Okupuj generała” oraz ipnowskie bojówki ideologiczne co roku podnoszą wrzask, że „sowieci by nie weszli” i o tym, że stan wojenny był próbą utrzymania się komunistów u władzy – „zneutralizowania” Solidarności (ale o tym, że Solidarność wcale a wcale nie była taka święta – zinfiltrowana przez masę agentów i szpicli, zainstalowana z inicjatywy komunistów i tylko dzięki ich akceptacji funkcjonująca, do której dołączyło wielu ludzi po prostu przeciętnych i intelektualnie miernych – sza!). To tylko część prawdy, a część prawdy to nie prawda!

Nawet w książce starego sowieckiego agenta (oczywiście uczciwego – zdradził swoją sowiecką ojczyznę i uciekł na zachĂłd!) – Anatola Golicyna – „Nowe kłamstwa w miejsce starych: komunistyczna strategia podstępu i  dezinformacji” (książkę w języku polskim wydała SłuĹźba Kontrwywiadu Wojskowego w 2007 r., a dwa lata później „Antyk”), obalono róşne twierdzenia o przyczynach stanu wojennego podnoszone teraz przez funkcjonariuszy IPN. W swoich rewelacjach spisanych w 1984 r. Golicyn „przewidział” „rozpad” komunizmu i cały ten „okrągły stół”. Jednak stwierdził, Ĺźe cała operacja była duĹźo wcześniej zaplanowana w Moskwie tzn. stan wojenny („zneutralizowanie” Solidarności, społeczeństwa) i „bezkrwawe” przejście z komunizmu w stan pokrewny komunizmowi, ale przystosowany do nowych czasĂłw egro w neokomunizm. W większości to prawda. I zaprawdę wielce to dziwne, Ĺźe nawet po wydaniu tych „rewelacji” historycy zdają się niczego nie dostrzegać! PrzecieĹź „Nowe kłamstwa…” były szeroko cytowane, opisywane zarĂłwno w czasopiśmie „Wprost” jak i w „Gazecie Polskiej”, a redaktorzy byli mini wprost zachwyceni! NajwyraĹşniej „historycy” są odporni na wiedzę… „Rewelacje” Golicyna to w większej części prawda; poprawnie zinterpretował wiele wydarzeń, poczynając od lat 60., a kończąc na latach 90. Jednak książka ogĂłlnie rzecz biorąc jest bardzo niebezpieczna. Otóş promuje przesłanie, Ĺźe za całym złem XX w., Ĺźe siłą decydującą w drugiej połowie XX w. był komunizm oraz jego genialna strategia dezinformacji. Jest to bzdura, kłamstwo, nieprawda! Książka Golicyna to tylko kolejne „zwierzenia” starego sowieckiego agenta (innym popularnym agenciurem jest Wiktor Suworow). Od deski do deski słowo „Bilderberg” pada chyba tylko 1 – 3 razy – co juĹź wiele tłumaczy. To tylko kolejny podręcznik „poprawnej” historii. MnĂłstwo rewelacji dla zwykłych bałwanĂłw po licealno – uniwersyteckim kursie historii, ale… ani słowa o rzeczywistych przyczynach tj. o kompleksie jot, NWO, o tym , Ĺźe komunizm jest tylko narzędziem w ręku rzeczywistych decydentĂłw o wiadomej proweniencji. Czegóş jednak spodziewać się po książce do ktĂłrej pochwalny wstęp napisał Antoni Macierewicz (był teĹź szefem SKW w czasie gdy słuĹźba ta wydała „Nowe kłamstwa…”)?! Stan wojenny wprowadzono nie dlatego, Ĺźe zdecydował tak Jaruzelski czy ktoś w Moskwie, ale poniewaĹź taka była długoterminowa strategia wprowadzania Nowego Porządku Światowego.

13 XII 1981 r. wprowadzono stan wojenny, zawieszono go 31 XII 1982 r., zniesiono 22 VII 1983 r. Jednak cała dekada znalazła się w jego cieniu, praktycznie stan obowiązywał nadal, aż do roku 1989. Około 10000 osób zostało internowanych, MILION osób udało się na banicję, bieda, całkowity zastój gospodarczy, a ilu osobom złamano kariery, zdrowie fizyczne i psychiczne… (Znamienne, że historycy uwagę poświęcają bezpośrednim ofiarom stanu wojennego tj. około 55 zabitym osobom, rajdom na strajkujących itd. To ich dotyczą badania i biadolenia. Pomijają tym samym ofiarę jaką poniósł CAŁY naród, zamiatają ją pod dywan, ukrywają rzeczywisty wpływ tej operacji na postawę całego narodu). Było to ogromne „przemeblowanie” społeczeństwa, pranie mózgu. Tak jak podczas II wojny światowej, za Katynia, za okupacji, represje dotknęły patriotów, ludzi wartościowych, Polaków przez duże „P” (pewne „represje” spotkały też figurantów, ale był to zaplanowany margines). Dopiero po tak szeroko zakrojonej, kompleksowo wykonanej operacji (jeszcze raz powtórzę: MILION osób udało się na banicję!), można było przystąpić do organizowania demokracji. Naród został odpowiednio zniewolony, odmóżdżony, przygotowano odpowiednią atmosferę, stworzono „legendy” figurantom i… zaczęło się…

Transformacja była „bezkrwawym” przejściem z okupacji komunistycznej w okupację demokracji liberalnej. Oba potwory wyrosły z jednego korzenia. Tylko zewnętrznie różnią się o od siebie i to dość nieznacznie. W komunizmie władza jest sprawowana poprzez terror fizyczny z dodatkiem terroru psychiczno – intelektualnego, a w demokracji liberalnej poprzez terror psychiczno – intelektualny z dodatkiem terroru fizycznego. Demokracja liberalna to udoskonalona forma komunizmu.

Niestety „mafia historyczna” nigdy tego nie przyzna. Będzie powtarzać swoje stare śpiewki o przyczynach stanu wojennego. Cóż… by zostać doktorem historii wystarczy znaleźć źródło utrzymania i promotora (wcale nie trzeba iść na studia doktoranckie), a etat na uczelni nie śmierdzi, a myślenie boli. „Eksperci” są bowiem integralną częścią aparatu władzy. Bez ich „pomocy” władza w „demokracji” praktycznie nie mogłaby rządzić. Pisząc o „ekspertach” mam na myśli ludzi z całego zastępu zawodów np. ekonomistów, psychologów, lekarzy, historyków, politologów itd. zaprzedanych systemowi. I tak ipnowsy bojownicy o prawdę stają ramię w ramię z obrońcami „schorowanego staruszka”, mimo że nie mają o tym bladego pojęcia, biorąc udział w wyreżyserowanej przez kompleks jot grze.

 http://talbot.nowyekran.pl.neon24.pl/post/109498,stan-wojenny

Jednak są jeszcze mądrzy ludzie w Polsce, szkoda tylko, że większość to pożyteczni idioci i nie chcą prawdy znać...

Data: 2014-05-28 07:50:56
Autor: leming.show
Stan wojenny - operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową
użytkownik Fritz napisał:

Od wielu już przecież lat słyszymy o wspaniale przeprowadzonej transformacji ustrojowej w Polsce, która była stawiana za wzór

Kto ma wiedziec ten wie, ze oni dokladnie sami nie wiedzieli co wyjdzie, to zwykle chciejstwo.  Transformacje to wprowadzili w chinach z kontrolowanym kapitalizmem, w niemczech z odcieciem sie od starego systemu itd.

Data: 2014-05-28 20:47:34
Autor: Joschi
Stan wojenny - operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową
<leming.show@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag
news:51954da1-223a-4f4e-a2b9-de3595d4331egooglegroups.com...
użytkownik Fritz napisał:

Od wielu już przecież lat słyszymy o wspaniale przeprowadzonej
transformacji
ustrojowej w Polsce, która była stawiana za wzór

Kto ma wiedziec ten wie, ze oni dokladnie sami nie wiedzieli co wyjdzie,
to zwykle chciejstwo.  Transformacje to wprowadzili w chinach z
kontrolowanym kapitalizmem, w niemczech z odcieciem sie od starego systemu
itd.

Kto ma wiedzieć to wie, że było dokładnie tak, jak w artykule opisane...

Celem stanu wojennego było przygotowanie warunków odpowiednich do
przeprowadzenia "transformacji ustrojowej". Tylko tyle i aż tyle.

Golicyn "przewidział" "rozpad"
komunizmu i cały ten "okrągły stół". Jednak stwierdził, że cała operacja
była dużo wcześniej zaplanowana w Moskwie tzn. stan wojenny
("zneutralizowanie" Solidarności, społeczeństwa) i "bezkrwawe" przejście z
komunizmu w stan pokrewny komunizmowi, ale przystosowany do nowych czasów
egro w neokomunizm.

Stan wojenny wprowadzono nie
dlatego, że zdecydował tak Jaruzelski czy ktoś w Moskwie, ale ponieważ taka
była długoterminowa strategia wprowadzania Nowego Porządku Światowego.

13 XII 1981 r. wprowadzono stan wojenny, zawieszono go 31 XII 1982 r.,
zniesiono 22 VII 1983 r. Jednak cała dekada znalazła się w jego cieniu,
praktycznie stan obowiązywał nadal, aż do roku 1989. Około 10000 osób
zostało internowanych, MILION osób udało się na banicję, bieda, całkowity
zastój gospodarczy, a ilu osobom złamano kariery, zdrowie fizyczne i
psychiczne. (Znamienne, że historycy uwagę poświęcają bezpośrednim ofiarom
stanu wojennego tj. około 55 zabitym osobom, rajdom na strajkujących itd. To
ich dotyczą badania i biadolenia. Pomijają tym samym ofiarę jaką poniósł
CAŁY naród, zamiatają ją pod dywan, ukrywają rzeczywisty wpływ tej operacji
na postawę całego narodu). Było to ogromne "przemeblowanie" społeczeństwa,
pranie mózgu. Tak jak podczas II wojny światowej, za Katynia, za okupacji,
represje dotknęły patriotów, ludzi wartościowych, Polaków przez duże "P"
(pewne "represje" spotkały też figurantów, ale był to zaplanowany margines).
Dopiero po tak szeroko zakrojonej, kompleksowo wykonanej operacji (jeszcze
raz powtórzę: MILION osób udało się na banicję!), można było przystąpić do
organizowania demokracji. Naród został odpowiednio zniewolony, odmóżdżony,
przygotowano odpowiednią atmosferę, stworzono "legendy" figurantom i.
zaczęło się.

Transformacja była "bezkrwawym" przejściem z okupacji komunistycznej w
okupację demokracji liberalnej. Oba potwory wyrosły z jednego korzenia.
Tylko zewnętrznie różnią się o od siebie i to dość nieznacznie. W komunizmie
władza jest sprawowana poprzez terror fizyczny z dodatkiem terroru
psychiczno - intelektualnego, a w demokracji liberalnej poprzez terror
psychiczno - intelektualny z dodatkiem terroru fizycznego. Demokracja
liberalna to udoskonalona forma komunizmu.

Niestety "mafia historyczna" nigdy tego nie przyzna. Będzie powtarzać swoje
stare śpiewki o przyczynach stanu wojennego.
 -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2014-05-28 18:40:58
Autor: Mark'Woydak
Stan wojenny – operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową

Użytkownik "Fritz" <fritz@gmail.com> napisał w wiadomości news:lm4m4e$fnk$1speranza.aioe.org...
Stan wojenny wprowadzony 13 XII

1981 r. był największą, najlepiej zorganizowaną i przeprowadzoną operacją specjalną w historii Europy Wschodniej, a być może i w dziejach całego kontynentu.

A rewolucja paĹşdziernikowa? ;-))))

MW

Data: 2014-05-28 19:09:31
Autor: Stokrotka
Stan wojenny – operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową

Stan wojenny wprowadzony 13 XII
1981 r. był największą, najlepiej zorganizowaną i przeprowadzoną operacją specjalną w historii Europy Wschodniej, a być może i w dziejach całego kontynentu.

.... zawieszono go 31 XII 1982 r.,  zniesiono 22 VII 1983 r. Jednak cała dekada znalazła się w jego cieniu, ....Około 10000 osĂłb  zostało internowanych, MILION osĂłb udało się na banicję, bieda, całkowity zastĂłj gospodarczy, a ilu osobom złamano kariery, zdrowie fizyczne i psychiczne… represje dotknęły patriotĂłw, ludzi wartościowych,

Lata 80 po stanie wojennym były bardzo smutne,
szare, pszesiąknięte beznadziejnością, zamordyzmem w szkole, pracy, wojsku...
Już wtedy było spore bezrobocie, ale mniejsze niż obecne,
i pszynajmniej zasiłek był bezterminowy.
Ludzie byli ruwni w biedzie, niewiele ponad wybijała się czerwona burżuazja mająca dodatkowe talony na beznzynę i inne pszywileje (pszynajmniej tlenu było więcej).
Komuna pilnowała jednak, by pszywileje nie były widoczne, by nie denerwowały reszty.
Dlatego uśmieh był zabroniony, lakier, żywe kolory, ład i pożądek były także zabronione.

Społeczeństwo na kartkah było hodowane jak kolonia bakteri na labolatoryjnym szkiełku.
Nie zapominajmy, że jedliśmy wtedy na obywatela więcej mięsa niż dziś.

Stan wojenny odsunął kontakty z zahodem, odciął od tehnologi telefonu komurkowego, opuźnił komputeryzację, ale i uhronił Polskę pszed propagandą zahodu, kturej błędy widzimy dziś:
- liberalnymi normami dotyczącymi żywności, Exxx,GMO itp;
-dużym bezrobociem, masowa bezdomnością;
-!!!niepszestszeganiem prawa pracy!!! (tak właśnie ten stan wojenny teoretycznie niszczący pracowniczą solidarność hronił pszed prywatn ą samowolą BHP),
-wiekiem emerytalnym do 67 lat, dla kontrastuwarto pszypomnieć, że to w 83 na dużą skalę rozszeżono pszywileje wcześniejszej emerytury. To wtedy załapali się na nią nauczyciele i inne zawody zaliczane do szkodliwyh.
-To ten okres odwlekł bankuctwo wielu pszez pszemiany finansowe ....

To właśnie te szare lata dały społeczeństwu pszywileje odebrane pszez kapitalistyczne pszemiany 89.
I nie da się ukryć, że była to akcja udana, bo zginęło bardzo mało ludzi.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

Data: 2014-05-29 06:34:06
Autor: Wiesiaczek
Stan wojenny – operacja specjalna mają ca za zadanie przygotować transformację ustro jową
W dniu 28.05.2014 19:09, Stokrotka pisze:
....
Lata 80 po stanie wojennym były bardzo smutne,
....
Dlatego uśmieh był zabroniony, lakier, żywe kolory, ład i pożądek były
takĹźe zabronione...

Stokrota, nawet trochę Cię lubię ale tu pieprzysz jak potłuczona.
Wymieszałaś starannie fakty z mitami i mimo, że częściowo piszesz prawdę, to jako całość jest nie do strawienia.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-05-29 13:53:45
Autor: matusm
Stan wojenny - operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową

Użytkownik "Fritz" <fritz@gmail.com> napisał w wiadomości news:lm4m4e$fnk$1speranza.aioe.org...
Stan wojenny wprowadzony 13 XII

1981 r. był największą, najlepiej zorganizowaną i przeprowadzoną operacją specjalną w historii Europy Wschodniej, a być może i w dziejach całego kontynentu.



Od wielu już przecież lat słyszymy o wspaniale przeprowadzonej transformacji ustrojowej w Polsce, która była stawiana za wzór innym krajom naszej części kontynentu, natomiast "obalenie" komunizmu w Polsce określane jest jako jedno z najważniejszych wydarzeń XX w.

Celem stanu wojennego było przygotowanie warunków odpowiednich do przeprowadzenia "transformacji ustrojowej". Tylko tyle i aż tyle. Oburzeni z "Okupuj generała" oraz ipnowskie bojówki ideologiczne co roku podnoszą wrzask, że "sowieci by nie weszli" i o tym, że stan wojenny był próbą utrzymania się komunistów u władzy - "zneutralizowania" Solidarności (ale o tym, że Solidarność wcale a wcale nie była taka święta - zinfiltrowana przez masę agentów i szpicli, zainstalowana z inicjatywy komunistów i tylko dzięki ich akceptacji funkcjonująca, do której dołączyło wielu ludzi po prostu przeciętnych i intelektualnie miernych - sza!). To tylko część prawdy, a część prawdy to nie prawda!

Nawet w książce starego sowieckiego agenta (oczywiście uczciwego - zdradził swoją sowiecką ojczyznę i uciekł na zachód!) - Anatola Golicyna - "Nowe kłamstwa w miejsce starych: komunistyczna strategia podstępu i dezinformacji" (książkę w języku polskim wydała Służba Kontrwywiadu Wojskowego w 2007 r., a dwa lata później "Antyk"), obalono różne twierdzenia o przyczynach stanu wojennego podnoszone teraz przez funkcjonariuszy IPN. W swoich rewelacjach spisanych w 1984 r. Golicyn "przewidział" "rozpad" komunizmu i cały ten "okrągły stół". Jednak stwierdził, że cała operacja była dużo wcześniej zaplanowana w Moskwie tzn. stan wojenny ("zneutralizowanie" Solidarności, społeczeństwa) i "bezkrwawe" przejście z komunizmu w stan pokrewny komunizmowi, ale przystosowany do nowych czasów egro w neokomunizm. W większości to prawda. I zaprawdę wielce to dziwne, że nawet po wydaniu tych "rewelacji" historycy zdają się niczego nie dostrzegać! Przecież "Nowe kłamstwa." były szeroko cytowane, opisywane zarówno w czasopiśmie "Wprost" jak i w "Gazecie Polskiej", a redaktorzy byli mini wprost zachwyceni! Najwyraźniej "historycy" są odporni na wiedzę. "Rewelacje" Golicyna to w większej części prawda; poprawnie zinterpretował wiele wydarzeń, poczynając od lat 60., a kończąc na latach 90. Jednak książka ogólnie rzecz biorąc jest bardzo niebezpieczna. Otóż promuje przesłanie, że za całym złem XX w., że siłą decydującą w drugiej połowie XX w. był komunizm oraz jego genialna strategia dezinformacji. Jest to bzdura, kłamstwo, nieprawda! Książka Golicyna to tylko kolejne "zwierzenia" starego sowieckiego agenta (innym popularnym agenciurem jest Wiktor Suworow). Od deski do deski słowo "Bilderberg" pada chyba tylko 1 - 3 razy - co już wiele tłumaczy. To tylko kolejny podręcznik "poprawnej" historii. Mnóstwo rewelacji dla zwykłych bałwanów po licealno - uniwersyteckim kursie historii, ale. ani słowa o rzeczywistych przyczynach tj. o kompleksie jot, NWO, o tym , że komunizm jest tylko narzędziem w ręku rzeczywistych decydentów o wiadomej proweniencji. Czegóż jednak spodziewać się po książce do której pochwalny wstęp napisał Antoni Macierewicz (był też szefem SKW w czasie gdy służba ta wydała "Nowe kłamstwa.")?! Stan wojenny wprowadzono nie dlatego, że zdecydował tak Jaruzelski czy ktoś w Moskwie, ale ponieważ taka była długoterminowa strategia wprowadzania Nowego Porządku Światowego.

13 XII 1981 r. wprowadzono stan wojenny, zawieszono go 31 XII 1982 r., zniesiono 22 VII 1983 r. Jednak cała dekada znalazła się w jego cieniu, praktycznie stan obowiązywał nadal, aż do roku 1989. Około 10000 osób zostało internowanych, MILION osób udało się na banicję, bieda, całkowity zastój gospodarczy, a ilu osobom złamano kariery, zdrowie fizyczne i psychiczne. (Znamienne, że historycy uwagę poświęcają bezpośrednim ofiarom stanu wojennego tj. około 55 zabitym osobom, rajdom na strajkujących itd. To ich dotyczą badania i biadolenia. Pomijają tym samym ofiarę jaką poniósł CAŁY naród, zamiatają ją pod dywan, ukrywają rzeczywisty wpływ tej operacji na postawę całego narodu). Było to ogromne "przemeblowanie" społeczeństwa, pranie mózgu. Tak jak podczas II wojny światowej, za Katynia, za okupacji, represje dotknęły patriotów, ludzi wartościowych, Polaków przez duże "P" (pewne "represje" spotkały też figurantów, ale był to zaplanowany margines). Dopiero po tak szeroko zakrojonej, kompleksowo wykonanej operacji (jeszcze raz powtórzę: MILION osób udało się na banicję!), można było przystąpić do organizowania demokracji. Naród został odpowiednio zniewolony, odmóżdżony, przygotowano odpowiednią atmosferę, stworzono "legendy" figurantom i. zaczęło się.

Transformacja była "bezkrwawym" przejściem z okupacji komunistycznej w okupację demokracji liberalnej. Oba potwory wyrosły z jednego korzenia. Tylko zewnętrznie różnią się o od siebie i to dość nieznacznie. W komunizmie władza jest sprawowana poprzez terror fizyczny z dodatkiem terroru psychiczno - intelektualnego, a w demokracji liberalnej poprzez terror psychiczno - intelektualny z dodatkiem terroru fizycznego. Demokracja liberalna to udoskonalona forma komunizmu.

Niestety "mafia historyczna" nigdy tego nie przyzna. Będzie powtarzać swoje stare śpiewki o przyczynach stanu wojennego. Cóż. by zostać doktorem historii wystarczy znaleźć źródło utrzymania i promotora (wcale nie trzeba iść na studia doktoranckie), a etat na uczelni nie śmierdzi, a myślenie boli. "Eksperci" są bowiem integralną częścią aparatu władzy. Bez ich "pomocy" władza w "demokracji" praktycznie nie mogłaby rządzić. Pisząc o "ekspertach" mam na myśli ludzi z całego zastępu zawodów np. ekonomistów, psychologów, lekarzy, historyków, politologów itd. zaprzedanych systemowi. I tak ipnowsy bojownicy o prawdę stają ramię w ramię z obrońcami "schorowanego staruszka", mimo że nie mają o tym bladego pojęcia, biorąc udział w wyreżyserowanej przez kompleks jot grze.

http://talbot.nowyekran.pl.neon24.pl/post/109498,stan-wojenny

Jednak są jeszcze mądrzy ludzie w Polsce, szkoda tylko, że większość to pożyteczni idioci i nie chcą prawdy znać...

--
Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -

Pozdrowienia
 matusm

Stan wojenny – operacja specjalna mająca za zadanie przygotować transformację ustrojową

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona