Data: 2010-07-17 22:56:56 | |
Autor: Robert Tomasik | |
[Teoretycznie] Stan wyższej konieczności | |
Użytkownik "Marcus" <m.korbecki@aster.pl> napisał w wiadomości news:i1qlep$qrq$1newsread1.aster.pl...
Stawiam to pytanie czysto teoretycznie, albowiem taka sytuacja mi się nie przydarzyła. Co nie znaczy, że nie może się przydarzyć. Zwłaszcza przy obecnej aurze. A zatem... Czy jeśli widząc psa zamkniętego w samochodzie stojącym na tzw. słońcu i widząc, że pies jest bliski zejścia wybiję szybę w tym samochodzie, to czy taki czyn zostanie potraktowany jako wyższa konieczność (czy jak to się nazywa)? Czy też przyszłoby mi odpowiadać za zniszczenie prywatnego mienia? Stan wyższej konieczności ma miejsce wóczas, gdy poświęcasz dobro mniejszej wartości ratując bardziej wartościwoe. przy czym często nie chodzi o wartość czysto materialną, ale moralną. Bo jak wycenić życie człowieka przykłądowo? A zdrowie? W mojej ocenie życie czy nawet zdrowie psa ma oczywiście większą wartość od szyby samochodwej należącej do sprawcy tych cierpień zwierzęcia. Wąsim gardłem tego rozumowania będzie wykazanie, ze faktycznie psu groziła śmierć. Właściciel oczywiście będzie utrzymywał, że przesadziłeś. Ja udowodnić, że nie? Dowodowo ciężka sprawa. Tak więc raczej byłbym skłonny radzić wezwanie w takim wypadku Policji czy innej służby i liczenie na to, ze w ciągu tych kilkunastu minut zwierzę nie zejdzie. Choć gdyby zwierzę traciło przytomność (dobrze byłoby przywołać jakiegoś obcego swiadka), to pewnie bym zaryzykował i tę szybe wywalił, ale później z taktycznego punktu widzenia wezwałbym Policję i złożył zawiadomienei na właściciela o znecaniu się nad zwierzęciem. |
|