Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Standard dla 20-latków

Standard dla 20-latków

Data: 2011-03-20 19:29:27
Autor: boukun
Standard dla 20-latków
Dzisiaj, przed którymś programem na TVP1 znów puścili reklamę kredytów dla rencistów, tym razem w Banku Pocztowym. Tak to ładnie ubarwili, takich szczęśliwych, usmiechniętych staruszków pokazali, że to niby bezproblemowo będą mogli raty spłacać itd...

Taki dzisiajszy 20-latek oglądając taką reklamę, jeśli w ogóle zacznie się zastanawiać, to pomyśli sobie, że to normalne, te kredyty, czy to teraz, na wyposażenie mieszkania, zakup mebli, sprzętu, czy na starość...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, że kiedyś nie naciagano ani młodych, ani starych na kredyty w TV, nikt nie był zmuszony płacić ze swojej renciny rat, wysoko oprocentowanych. Jak to możliwe, że większość ludzi w Polsce musie jechać na kredytach, żeby związać koniec z końcem? Ileż takiemu emerytowi zostaje na życie, jak mu przyjdzie spłacać kredyty w bankach z odsetkami?

Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...

Dzisiaj wmówili tępemu, zniewolonemu społeczeństwu, że kredyt w banku czy instytucji kredytowej to norma, którą każdy musi spełniać...

boukun

Data: 2011-03-20 11:47:35
Autor: Brooks
Standard dla 20-latków
On Mar 20, 6:29 pm, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Dzisiaj, przed kt rym programem na TVP1 zn w pu cili reklam kredyt w dla
rencist w, tym razem w Banku Pocztowym. Tak to adnie ubarwili, takich
szcz liwych, usmiechni tych staruszk w pokazali, e to niby bezproblemowo b d
mogli raty sp aca itd...

Taki dzisiajszy 20-latek ogl daj c tak reklam , je li w og le zacznie si
zastanawia , to pomy li sobie, e to normalne, te kredyty, czy to teraz, na
wyposa enie mieszkania, zakup mebli, sprz tu, czy na staro ...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, e kiedy nie naciagano ani m odych, ani starych na
kredyty w TV, nikt nie by zmuszony p aci ze swojej renciny rat, wysoko
oprocentowanych. Jak to mo liwe, e wi kszo ludzi w Polsce musie jecha na
kredytach, eby zwi za koniec z ko cem? Ile takiemu emerytowi zostaje na
ycie, jak mu przyjdzie sp aca kredyty w bankach z odsetkami?

Tak kochani 20-latkowie, by y kiedy takie czasy, e emeryt nie by okradany i
naci gany na kredyty, i wtedy y w a nie na poziomie i godnie...

Dzisiaj wm wili t pemu, zniewolonemu spo ecze stwu, e kredyt w banku czy
instytucji kredytowej to norma, kt r ka dy musi spe nia ...

boukun

Obecnie lansuje sie pochodzace z ameryki konsumcyjne podejscie do
zycia.
A kredyt jak kazdy produkt trzeba sprzedac. Nikt nikogo nie zmusza by
skorzystac.
Podobnie jak nie masz przymusu ogladac platnego kanalu tvn24,
bezplatnej telewizji TRWAM.
Nie musisz czytac gejowskich gazet.
Nie musisz rzucac sie w nurt kredytów.

Kredyt by wiazac koniec z koncem? Kto tak robi? Chyba chodzi o kredyt
konsolidacyjny by polaczyc inne kredyty?
Zeby wziasc kredy to nalezy przejsc cala procedure.  Golodupcy nie
dostaja pozyczek. Jesli ktos nie czuje sie na silach splacac kredyt a
ma olej w glowie to czy wezmie kredyt?
I akurat nie wmówisz tutaj, ze w Polsce po nauczce z USA kredyty
rozdawane sa lekka reka!

Brooks

Data: 2011-03-20 20:01:08
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Uzytkownik "Brooks" <xixuowqq@jadamspam.pl> napisal w wiadomosci news:3e4076cc-c8e2-4c6e-a691-78ac0e3a6d18dn9g2000vbb.googlegroups.com...
On Mar 20, 6:29 pm, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Dzisiaj, przed kt rym programem na TVP1 zn w pu cili reklam kredyt w dla
rencist w, tym razem w Banku Pocztowym. Tak to adnie ubarwili, takich
szcz liwych, usmiechni tych staruszk w pokazali, e to niby bezproblemowo b d
mogli raty sp aca itd...

Taki dzisiajszy 20-latek ogl daj c tak reklam , je li w og le zacznie si
zastanawia , to pomy li sobie, e to normalne, te kredyty, czy to teraz, na
wyposa enie mieszkania, zakup mebli, sprz tu, czy na staro ...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, e kiedy nie naciagano ani m odych, ani starych na
kredyty w TV, nikt nie by zmuszony p aci ze swojej renciny rat, wysoko
oprocentowanych. Jak to mo liwe, e wi kszo ludzi w Polsce musie jecha na
kredytach, eby zwi za koniec z ko cem? Ile takiemu emerytowi zostaje na
ycie, jak mu przyjdzie sp aca kredyty w bankach z odsetkami?

Tak kochani 20-latkowie, by y kiedy takie czasy, e emeryt nie by okradany i
naci gany na kredyty, i wtedy y w a nie na poziomie i godnie...

Dzisiaj wm wili t pemu, zniewolonemu spo ecze stwu, e kredyt w banku czy
instytucji kredytowej to norma, kt r ka dy musi spe nia ...

boukun

Obecnie lansuje sie pochodzace z ameryki konsumcyjne podejscie do
zycia.
A kredyt jak kazdy produkt trzeba sprzedac. Nikt nikogo nie zmusza by
skorzystac.

-- -- -- -- -- -- -- -- --
Zmusza sie, obnizajac standard zycia i podrzucajac w TV nowy standard, kredyt w banku czy innym Providencie...
W koncu nie po to stworzyli tyle banków w Polsce i instytucji kredytowych.. Na odstetkach zeruja na zubozonym narodzie...

boukun

Data: 2011-03-20 20:07:45
Autor: Jakub A. Krzewicki
Standard dla 20-latkĂłw
niedziela, 20 marca 2011 20:01. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Zmusza sie, obnizajac standard zycia i podrzucajac w TV nowy standard,
kredyt w banku czy innym Providencie...
W koncu nie po to stworzyli tyle bankĂłw w Polsce i instytucji
kredytowych.. Na odstetkach zeruja na zubozonym narodzie...

boukun

Po huj tyle krzyku? ja w banku trzymam pieniądze, odsetki dostaję...

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Data: 2011-03-20 20:14:35
Autor: boukun
Standard dla 20-latkĂłw

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:im5ja1$coo$2news.onet.pl...
niedziela, 20 marca 2011 20:01. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Zmusza sie, obnizajac standard zycia i podrzucajac w TV nowy standard,
kredyt w banku czy innym Providencie...
W koncu nie po to stworzyli tyle bankĂłw w Polsce i instytucji
kredytowych.. Na odstetkach zeruja na zubozonym narodzie...

boukun

Po huj tyle krzyku? ja w banku trzymam pieniądze, odsetki dostaję...

A jednak większość, jak moja teściowa na emeryturze i szwagier kemieniarz jadą na kredytach...

boukun

Data: 2011-03-20 20:23:01
Autor: Jakub A. Krzewicki
Standard dla 20-latkĂłw
niedziela, 20 marca 2011 20:14. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

A jednak większość, jak moja teściowa na emeryturze i szwagier kemieniarz
jadą na kredytach...

boukun

U mnie tylko brat był czarną owcą w rodzinie. Piszę "był" -- - bo wszystko co do grosza spłacił. Śmierć frajerom!

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Data: 2011-03-20 21:25:01
Autor: jacek
Standard dla 20-latków
czemu kamieniarz jedzie na kredytach? moze niech w internecie sprobuje cos sie zareklamowac ze swoim warsztatem, tu na mazowszu np. ceny kamienia sa trochę z sufitu w porownaniu z dolnym slaskiem, moze coś zawalczy o rynek?

Data: 2011-03-20 21:38:17
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "jacek" <polska@polska.pl> napisał w wiadomości news:im5nqq$t1s$1speranza.aioe.org...
czemu kamieniarz jedzie na kredytach? moze niech w internecie sprobuje cos
sie zareklamowac ze swoim warsztatem, tu na mazowszu np. ceny kamienia sa
trochę z sufitu w porownaniu z dolnym slaskiem, moze coś zawalczy o rynek?

Ja się źle wyraziłem, on jest robotnikiem u kamieniarza... Pracuje w zakładzie kamieniarskim...

boukun

Data: 2011-03-20 23:02:17
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5p3a$1oe$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "jacek" <polska@polska.pl> napisał w wiadomości news:im5nqq$t1s$1speranza.aioe.org...
czemu kamieniarz jedzie na kredytach? moze niech w internecie sprobuje cos
sie zareklamowac ze swoim warsztatem, tu na mazowszu np. ceny kamienia sa
trochę z sufitu w porownaniu z dolnym slaskiem, moze coś zawalczy o rynek?

Ja się źle wyraziłem, on jest robotnikiem u kamieniarza... Pracuje w zakładzie kamieniarskim...

boukun
No cóż - jak się kiedyś nie chciało nosić teczki (do szkoły) to teraz trzeba dźwigać woreczki.
AZ

Data: 2011-03-20 23:04:30
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d86796a$0$2485$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5p3a$1oe$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "jacek" <polska@polska.pl> napisał w wiadomości news:im5nqq$t1s$1speranza.aioe.org...
czemu kamieniarz jedzie na kredytach? moze niech w internecie sprobuje cos
sie zareklamowac ze swoim warsztatem, tu na mazowszu np. ceny kamienia sa
trochę z sufitu w porownaniu z dolnym slaskiem, moze coś zawalczy o rynek?

Ja się źle wyraziłem, on jest robotnikiem u kamieniarza... Pracuje w zakładzie kamieniarskim...

boukun
No cóż - jak się kiedyś nie chciało nosić teczki (do szkoły) to teraz trzeba dźwigać woreczki.
AZ

Ci co nosili teczki, dzisiaj podmywają tyłki starcom na zachodzie...

boukun

Data: 2011-03-21 23:12:47
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5u4v$r74$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d86796a$0$2485$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5p3a$1oe$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "jacek" <polska@polska.pl> napisał w wiadomości news:im5nqq$t1s$1speranza.aioe.org...
czemu kamieniarz jedzie na kredytach? moze niech w internecie sprobuje cos
sie zareklamowac ze swoim warsztatem, tu na mazowszu np. ceny kamienia sa
trochę z sufitu w porownaniu z dolnym slaskiem, moze coś zawalczy o rynek?

Ja się źle wyraziłem, on jest robotnikiem u kamieniarza... Pracuje w zakładzie kamieniarskim...

boukun
No cóż - jak się kiedyś nie chciało nosić teczki (do szkoły) to teraz trzeba dźwigać woreczki.
AZ

Ci co nosili teczki, dzisiaj podmywają tyłki starcom na zachodzie...

boukun
Nie wszyscy, nie wszyscy... Ci co oszukiwali na klasówkach i odpisywali prace domowe - to zgoda.
AZ

Data: 2011-03-20 21:40:12
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "jacek" <polska@polska.pl> napisał w wiadomości news:im5nqq$t1s$1speranza.aioe.org...
czemu kamieniarz jedzie na kredytach? moze niech w internecie sprobuje cos
sie zareklamowac ze swoim warsztatem, tu na mazowszu np. ceny kamienia sa
trochę z sufitu w porownaniu z dolnym slaskiem, moze coś zawalczy o rynek?

A propos, kolega, który jest kamieniarzem, ma ponoć 300 tys. kredytów do spłaty, koleżanka z naprzeciwka, która ma prywatny biznes to samo...

boukun

Data: 2011-03-20 21:59:49
Autor: jacek
Standard dla 20-latków

przeinwestowali moze w nowe maszyny?
idzie krach wiec moga miec problemy.

Data: 2011-03-20 20:12:59
Autor: matusm
Standard dla 20-latków

Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...



Kiedyś to normalnie okradali przy kasie w czasie wyplaty i w koncu emerytura na zagłodzenie ,,,nie  wspominajac juz o nowej pralce czy TV,  O takich rzeczach to emeryt nawet przez chwile nie pomyslał aby kupić do domu jakis nowy sprzet bo to było niemozliwe a wowczas  jak i teraz,,,,,,,,,,,,,,,
--
-- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -
pozdrowienia
matusm

Data: 2011-03-20 20:21:06
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:im5jjp$hk3$1news.onet.pl...
>
Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...



Kiedyś to normalnie okradali przy kasie w czasie wyplaty i w koncu emerytura na zagłodzenie ,,,nie  wspominajac juz o nowej pralce czy TV,  O takich rzeczach to emeryt nawet przez chwile nie pomyslał aby kupić do domu jakis nowy sprzet bo to było niemozliwe a wowczas  jak i teraz,,,,,,,,,,,,,,,

Pierdolisz, emerytom żyło się dobrze i godnie. A robotnicy pensję dorobili, wynosząc produkt w naturze, jak np. szmendę w rzeźni.... Rzeźnicy pobudowali sobie całe osiedla we Wrocławiu, tak tylko mówię ze słyszenia...

boukun

Data: 2011-03-20 23:04:14
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5kii$am5$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:im5jjp$hk3$1news.onet.pl...
>
Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...



Kiedyś to normalnie okradali przy kasie w czasie wyplaty i w koncu emerytura na zagłodzenie ,,,nie  wspominajac juz o nowej pralce czy TV, O takich rzeczach to emeryt nawet przez chwile nie pomyslał aby kupić do domu jakis nowy sprzet bo to było niemozliwe a wowczas  jak i teraz,,,,,,,,,,,,,,,

Pierdolisz, emerytom żyło się dobrze i godnie. A robotnicy pensję dorobili, wynosząc produkt w naturze, jak np. szmendę w rzeźni.... Rzeźnicy pobudowali sobie całe osiedla we Wrocławiu, tak tylko mówię ze słyszenia...

boukun
W PRL-u więskzość kradła - i dlatego niczego w sklepach nie było.
AZ

Data: 2011-03-20 23:13:52
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d8679df$0$2455$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5kii$am5$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:im5jjp$hk3$1news.onet.pl...
>
Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...



Kiedyś to normalnie okradali przy kasie w czasie wyplaty i w koncu emerytura na zagłodzenie ,,,nie  wspominajac juz o nowej pralce czy TV, O takich rzeczach to emeryt nawet przez chwile nie pomyslał aby kupić do domu jakis nowy sprzet bo to było niemozliwe a wowczas  jak i teraz,,,,,,,,,,,,,,,

Pierdolisz, emerytom żyło się dobrze i godnie. A robotnicy pensję dorobili, wynosząc produkt w naturze, jak np. szmendę w rzeźni.... Rzeźnicy pobudowali sobie całe osiedla we Wrocławiu, tak tylko mówię ze słyszenia...

boukun
W PRL-u więskzość kradła - i dlatego niczego w sklepach nie było.
AZ

Nie jest to prawdą. Gadasz jak dziecko z daunem. Produkcji nie można było ukraść, co najwyżej dolewało się wody lub robiło nadprodukcję. Jedyni co kradli, to władza, dzisiaj dopiero dowiadujemy sie, że za naszymi plecami władza rok w rok miliony dolarów płaciła USA, a ile się nie dowiemy, od tej samej poniekąd władzy spadkobierczej...

boukun

Data: 2011-03-21 23:22:26
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5umi$tp3$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d8679df$0$2455$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5kii$am5$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:im5jjp$hk3$1news.onet.pl...
>
Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...



Kiedyś to normalnie okradali przy kasie w czasie wyplaty i w koncu emerytura na zagłodzenie ,,,nie  wspominajac juz o nowej pralce czy TV, O takich rzeczach to emeryt nawet przez chwile nie pomyslał aby kupić do domu jakis nowy sprzet bo to było niemozliwe a wowczas  jak i teraz,,,,,,,,,,,,,,,

Pierdolisz, emerytom żyło się dobrze i godnie. A robotnicy pensję dorobili, wynosząc produkt w naturze, jak np. szmendę w rzeźni.... Rzeźnicy pobudowali sobie całe osiedla we Wrocławiu, tak tylko mówię ze słyszenia...

boukun
W PRL-u więskzość kradła - i dlatego niczego w sklepach nie było.
AZ

Nie jest to prawdą. Gadasz jak dziecko z daunem. Produkcji nie można było ukraść, co najwyżej dolewało się wody lub robiło nadprodukcję. Jedyni co kradli, to władza, dzisiaj dopiero dowiadujemy sie, że za naszymi plecami władza rok w rok miliony dolarów płaciła USA, a ile się nie dowiemy, od tej samej poniekąd władzy spadkobierczej...

boukun
To jest tylko jedna strona medalu.
Druga to taka, że była dla przewodnicje siły  narodu darmocha, za którą jednak ktoś musiał zapłacić. Te wszystkie deputatty, datmowe szkoły, studia, stypendia, służba zdrowia - za to wszystko trzeba było płacić. Płacili wszyscy - zabierano ich składki emerytalne, płacono po 15 dolarów miesięcznie. Koszt produkcji np. mleka w PGR wynosił 5 zl, a sprzedawano je po 2 zł - te 3 złote zdarto innym. Ludzi ewięc kombinowali - w sklepach eklspendientki były królowymi - to one decydowały komu i ile sprzedadzą, biorąc za tę "gzreczność" tzw. górkę, niedoważając każdemu klientowi, wydopsodarowane nadwyżki zanosząc do domu. Wszyscy niemal  kierowcy w państwowcyh firmach kradli paliwo, w fimach budowlanych kradzoni materiały budowalane - przy okazji każdego osiedla bloków powstawało malutkie osiedle domków. Teraz te bloku sie sypią, bo brakujące materiały zastępowano piaskiem i wodą. W 1982 roku w Przeglądzie Technicznym był raport na temat zużycia cmentu na 1 m sześć. betonu w polskim budownictwie - wyszło ok. 500 kg. Każdy budowalaniec wie, że to nawet fizycznie niemożłiwe, bo taka konstrukcja wskutek skurczów musi się rozsypać. Gdzie więc te cement? Ano poszedł "do żyda" - w konstrukcji znalazło się tylko jakieś 100 kg.
Przykładów można mnożyć. W końcu skąd się wzięło powiedzenie w PRL: czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy"?
AZ

Data: 2011-03-20 23:03:26
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków

Użytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:im5jjp$hk3$1news.onet.pl...
>
Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...



Kiedyś to normalnie okradali przy kasie w czasie wyplaty i w koncu emerytura na zagłodzenie ,,,nie  wspominajac juz o nowej pralce czy TV,  O takich rzeczach to emeryt nawet przez chwile nie pomyslał aby kupić do domu jakis nowy sprzet bo to było niemozliwe a wowczas  jak i teraz,,,,,,,,,,,,,,,
-- -- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -
pozdrowienia
matusm
W PRL telewizor czarno-biały to była równowartość półrocznej emerytury.
AZ

Data: 2011-03-20 20:15:49
Autor: Anatol
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5hhm$qn2$1mx1.internetia.pl...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, że kiedyś nie naciagano ani młodych, ani starych na kredyty w TV, nikt nie był zmuszony płacić ze swojej renciny rat, wysoko oprocentowanych.


W PRL nie było kredytów na zakup mieszkań na wolnym rynku, zakup samochodów czy na wycieczki do kurortów w strefie dewizowej, a spore, realne odsetki (różnicę pomiędzy stop a wzrostu cen a oprocentowaniem konta) obywatale płacili za samo prawo utrzymywania depozytów. Np. wpłacając 100% przedpłaty na samochód marki Syrena w 1975 = 74 tys. zł, przy odbiorze 2-3 lata później trzeba było dopłacić 25 tyś czyli zapłacić państwu odsetki =  12-17% rocznie.


Anatol

Data: 2011-03-20 20:24:35
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:im5jp9$4tb$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5hhm$qn2$1mx1.internetia.pl...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, że kiedyś nie naciagano ani młodych, ani starych na kredyty w TV, nikt nie był zmuszony płacić ze swojej renciny rat, wysoko oprocentowanych.


W PRL nie było kredytów na zakup mieszkań na wolnym rynku, zakup samochodów czy na wycieczki do kurortów w strefie dewizowej, a spore, realne odsetki (różnicę pomiędzy stop a wzrostu cen a oprocentowaniem konta) obywatale płacili za samo prawo utrzymywania depozytów. Np. wpłacając 100% przedpłaty na samochód marki Syrena w 1975 = 74 tys. zł, przy odbiorze 2-3 lata później trzeba było dopłacić 25 tyś czyli zapłacić państwu odsetki =  12-17% rocznie.
Anatol

Odnośnie mieszkań, na scp odpisałem na podobne dywagania w tym względzie:

"Za twojego ukochanego PRL, kredyty byly, ale i z kredytem na
mieszkanie czekalo sie 15 lat".
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy czym
opłaty pozostały takie same jak za czynsz...
Moi rodzice dostali mieszkanie z prezydium w pierwszym bloku na Zabobrzu w 1965
roku, jak ja miałem 4 latka. Dzisiaj ta dzielnica liczy ponad 35 tys.
mieszkańców i moją matkę i ojca naciągnęli na wykup mieszkania na własność za
bajońskie pieniądze. Teraz musi sama sobie okna plastikowe wymieniać, płacić za
wszelkie remonty...
Kto to wymyślił, mieszkanie w bloku na własność?

I nie łżyj obłudny kłamco, bo nawet w latach'80 mój kolega z uboju o przezwisku
Ivan, który był wychowankiem z domu dziecka, dostał na Zabobrzu z przydziału
zakładowego 5-pokojowe mieszkanie, tak samo, jak majster uboju, który miał 3
dzieci...
Wcześniej zakład pracy mu założył książeczkę mieszkaniową i wpłacił prawie pełny
wkład..

boukun

Data: 2011-03-20 20:31:37
Autor: Jakub A. Krzewicki
Standard dla 20-latkĂłw
niedziela, 20 marca 2011 20:24. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy
czym opłaty pozostały takie same jak za czynsz...

Eeee tam! niekoniecznie dla moronów. Pomyśl o kwestiach dziedziczenia, możliwości sprzedaży, wymiany na dom wolnostojący etc.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Data: 2011-03-20 20:34:19
Autor: boukun
Standard dla 20-latkĂłw

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:im5kmp$mrq$1news.onet.pl...
niedziela, 20 marca 2011 20:24. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy
czym opłaty pozostały takie same jak za czynsz...

Eeee tam! niekoniecznie dla moronów. Pomyśl o kwestiach dziedziczenia,
możliwości sprzedaży, wymiany na dom wolnostojący etc.

A jakaż z takiego mieszkania w bloku spekulacja? Zwłaszacza, jak mieszkanie nie nabyło się za symboliczna złotówkę...

boukun

Data: 2011-03-20 20:44:34
Autor: Jakub A. Krzewicki
Standard dla 20-latkĂłw
niedziela, 20 marca 2011 20:34. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

A jakaż z takiego mieszkania w bloku spekulacja? Zwłaszacza, jak
mieszkanie nie nabyło się za symboliczna złotówkę...

No właśnie ciotka idiotka słuchaczka RM nie wykupiła komunalnego w roku 2009 i w parę miesięcy później i tak zmarła na Parkinsona (całe jej złoto lekarrstwa zjadły). Nie przybyło mi kilkaset kółek do portfela, a lokal przypadł jakimś gołodupcom. Naser mater!

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Data: 2011-03-20 21:05:14
Autor: Chiron
Standard dla 20-latkĂłw
UĹźytkownik "Jakub A. Krzewicki"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:im5lf2$pn7$2@news.onet.pl...

niedziela, 20 marca 2011 20:34. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

A jakaż z takiego mieszkania w bloku spekulacja? Zwłaszacza, jak
mieszkanie nie nabyło się za symboliczna złotówkę...

No właśnie ciotka idiotka słuchaczka RM nie wykupiła komunalnego w roku 2009
i w parę miesięcy później i tak zmarła na Parkinsona (całe jej złoto
lekarrstwa zjadły). Nie przybyło mi kilkaset kółek do portfela, a lokal
przypadł jakimś gołodupcom. Naser mater!
=======================================================================

RM- jako chyba jedyne w Polsce- zachęcało, namawiało i podawało dokładne instrukcje, jak się uwłaszczyć swoim mieszkaniem spółdzielczym czy komunalnym. Mogę Ci to prosto udowodnić. Ba! Ostrzegało, że ustawa ta niedługo może się zmienić- więc żeby sprawy załatwiać szybko. Służyli BEZPŁATNĄ pomocą prawnym WSZYSTKIM chętnym.
Jakubie- nie daj się omotać plotkom i nienawiści.


--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

Data: 2011-03-20 21:13:39
Autor: Jakub A. Krzewicki
Standard dla 20-latkĂłw
niedziela, 20 marca 2011 21:05. carbon entity 'Chiron' <chiron@onet.eu>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

RM- jako chyba jedyne w Polsce- zachęcało, namawiało i podawało dokładne
instrukcje, jak się uwłaszczyć swoim mieszkaniem spółdzielczym czy
komunalnym. Mogę Ci to prosto udowodnić. Ba! Ostrzegało, że ustawa ta
niedługo może się zmienić- więc żeby sprawy załatwiać szybko. Służyli
BEZPŁATNĄ pomocą prawnym WSZYSTKIM chętnym.
Jakubie- nie daj się omotać plotkom i nienawiści.

Ciotka (właściwie to ciotka mamy) nie miała w linii prostej spadkobierców to i nie wykupywała. Nie pomyślała o przekazaniu spadku dalszej rodzinie, i tak miała do piachu. Chociaż gdyby parkinson szybko postępujący jej nie złapał, to pewnie zdążylibyśmy namówić... a tak, spora wartość nieruchomości poszła się kochać.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Data: 2011-03-20 21:23:44
Autor: boukun
Standard dla 20-latkĂłw

Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.eu> napisał w wiadomości news:im5mlo$nh$1news.onet.pl...
UĹźytkownik "Jakub A. Krzewicki"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:im5lf2$pn7$2@news.onet.pl...

niedziela, 20 marca 2011 20:34. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

A jakaż z takiego mieszkania w bloku spekulacja? Zwłaszacza, jak
mieszkanie nie nabyło się za symboliczna złotówkę...

No właśnie ciotka idiotka słuchaczka RM nie wykupiła komunalnego w roku 2009
i w parę miesięcy później i tak zmarła na Parkinsona (całe jej złoto
lekarrstwa zjadły). Nie przybyło mi kilkaset kółek do portfela, a lokal
przypadł jakimś gołodupcom. Naser mater!
=======================================================================

RM- jako chyba jedyne w Polsce- zachęcało, namawiało i podawało dokładne instrukcje, jak się uwłaszczyć swoim mieszkaniem spółdzielczym czy komunalnym. Mogę Ci to prosto udowodnić. Ba! Ostrzegało, że ustawa ta niedługo może się zmienić- więc żeby sprawy załatwiać szybko. Służyli BEZPŁATNĄ pomocą prawnym WSZYSTKIM chętnym.
Jakubie- nie daj się omotać plotkom i nienawiści.
Chiron

Po czasie, po czasie, jak już było za późno. To co propagowali, to były już kruczki nie do załatwienia...

boukun

Data: 2011-03-20 23:13:23
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latkĂłw

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5lbb$epg$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:im5kmp$mrq$1news.onet.pl...
niedziela, 20 marca 2011 20:24. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy
czym opłaty pozostały takie same jak za czynsz...

Eeee tam! niekoniecznie dla moronów. Pomyśl o kwestiach dziedziczenia,
możliwości sprzedaży, wymiany na dom wolnostojący etc.

A jakaż z takiego mieszkania w bloku spekulacja? Zwłaszacza, jak mieszkanie nie nabyło się za symboliczna złotówkę...
Za symboliczne 5000 złotówek.
AZ

Data: 2011-03-20 23:17:30
Autor: boukun
Standard dla 20-latkĂłw

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d867c04$0$2498$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5lbb$epg$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:im5kmp$mrq$1news.onet.pl...
niedziela, 20 marca 2011 20:24. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy
czym opłaty pozostały takie same jak za czynsz...

Eeee tam! niekoniecznie dla moronów. Pomyśl o kwestiach dziedziczenia,
możliwości sprzedaży, wymiany na dom wolnostojący etc.

A jakaż z takiego mieszkania w bloku spekulacja? Zwłaszacza, jak mieszkanie nie nabyło się za symboliczna złotówkę...
Za symboliczne 5000 złotówek.
AZ

Znów pewno po znajomosci, bo moi rodzice za m-3 44kw.m płacili ponad 80 tysięcy..., mieszkanie w pierwszym bloku na Zabobrzu z 1965 roku...

bpoukun

Data: 2011-03-21 23:28:40
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latkĂłw

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5utb$use$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d867c04$0$2498$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5lbb$epg$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:im5kmp$mrq$1news.onet.pl...
niedziela, 20 marca 2011 20:24. carbon entity 'boukun' <boukun@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy
czym opłaty pozostały takie same jak za czynsz...

Eeee tam! niekoniecznie dla moronów. Pomyśl o kwestiach dziedziczenia,
możliwości sprzedaży, wymiany na dom wolnostojący etc.

A jakaż z takiego mieszkania w bloku spekulacja? Zwłaszacza, jak mieszkanie nie nabyło się za symboliczna złotówkę...
Za symboliczne 5000 złotówek.
AZ

Znów pewno po znajomosci, bo moi rodzice za m-3 44kw.m płacili ponad 80 tysięcy..., mieszkanie w pierwszym bloku na Zabobrzu z 1965 roku...

bpoukun
W 1993 roku - to zgoda.
Mój znajomy w osiedlu oddanym do użytku w 1963 roku (bloki 2-piętrowe niezłej jakości) zapłacił za wykup 700 tys. zł (nie pamiętam roku ale to były moje 3-miesięczne pobory).
W zeszłym roku moja znajoma wykupiła we wspólnocie mieszkanie swoje matki (40 m kw.) za 7000 zł.
Zapomniałeś chyba o jednym - przy takich wykupieniach jeśli się pąłci całość w jednym rzucie jest umarzana znaczna część ceny - warunkiem jest to, że przez 5 lat nie można sprzedać mieszkania bez uiszczenia pozostałej (umorzonej) części. A więc cena była może i 80 tys. zł, ale przy jednorazowej wpłacie umarzano z tego min. 80%. Pewnie płacili w ratach - to nic dziwnego, ze musieli zapłacić pełną kwote wyceny.
AZ

Data: 2011-03-20 21:00:02
Autor: Anatol
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5kp3$bkt$1mx1.internetia.pl...

I nie łżyj obłudny kłamco, bo nawet w latach'80 mój kolega z uboju o przezwisku
Ivan, który był wychowankiem z domu dziecka, dostał na Zabobrzu z przydziału
zakładowego 5-pokojowe mieszkanie, tak samo, jak majster uboju, który miał 3
dzieci...


W 1987 gdy spytałem się w spółdzielni (w której miałem książeczkę mieszkaniową z pełnym wymaganym wkładem) kiedy dostanę przydział jakiekolwiek mieszkania, odpowiedziano mi  żebym przyszedł się spytać za 10 lat.

Po 1990 pozostało ok. 4,5 mln niewykorzystanych dotychczas książeczek mieszkaniowych, a najstarsze z nich były założone przed 1969 :

http://www.tvn24.pl/0,1582881,0,1,latwiej-o-premie-z-ksiazeczki-mieszkaniowej,wiadomosc.html

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ3.nsf/main/05DE11F3



http://mazowsze.kraj.com.pl/1055621845,59635,.shtml

"...Również spółdzielnie budowały coraz więcej mieszkań dla uprzywilejowanych grup społeczeństwa, a zwykli obywatele przegrywali rywalizację o spółdzielcze mieszkania z funkcjonariuszami partii, wojska, SB i MO.
Patologie te nasiliły się znacznie w latach siedemdziesiątych. W znacznej części spółdzielni panowały zwyczaje podobne do opisanej w badaniach prof. Krzysztofa Kicińskiego, gdzie 20% mieszkań oddawano do dyspozycji rad narodowych, 30% MO i wojska, a 20% przydzielało kierownictwo za łapówki. Przykład szedł z góry - wg materiałów NIK - z początku lat 80. mieszkania, wille i działki budowlane mieli nabyć lub uzyskać za darmo wszyscy członkowie ekipy rządzącej w latach 70. - z pierwszym sekretarzem KC Edwardem Gierkiem i premierem Jaroszewiczem na czele..."


Anatol

Data: 2011-03-20 21:29:32
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:im5mc7$92t$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5kp3$bkt$1mx1.internetia.pl...

I nie łżyj obłudny kłamco, bo nawet w latach'80 mój kolega z uboju o przezwisku
Ivan, który był wychowankiem z domu dziecka, dostał na Zabobrzu z przydziału
zakładowego 5-pokojowe mieszkanie, tak samo, jak majster uboju, który miał 3
dzieci...


W 1987 gdy spytałem się w spółdzielni (w której miałem książeczkę mieszkaniową z pełnym wymaganym wkładem) kiedy dostanę przydział jakiekolwiek mieszkania, odpowiedziano mi  żebym przyszedł się spytać za 10 lat.

Po 1990 pozostało ok. 4,5 mln niewykorzystanych dotychczas książeczek mieszkaniowych, a najstarsze z nich były założone przed 1969 :

http://www.tvn24.pl/0,1582881,0,1,latwiej-o-premie-z-ksiazeczki-mieszkaniowej,wiadomosc.html

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ3.nsf/main/05DE11F3



http://mazowsze.kraj.com.pl/1055621845,59635,.shtml

"...Również spółdzielnie budowały coraz więcej mieszkań dla uprzywilejowanych grup społeczeństwa, a zwykli obywatele przegrywali rywalizację o spółdzielcze mieszkania z funkcjonariuszami partii, wojska, SB i MO.
Patologie te nasiliły się znacznie w latach siedemdziesiątych. W znacznej części spółdzielni panowały zwyczaje podobne do opisanej w badaniach prof. Krzysztofa Kicińskiego, gdzie 20% mieszkań oddawano do dyspozycji rad narodowych, 30% MO i wojska, a 20% przydzielało kierownictwo za łapówki. Przykład szedł z góry - wg materiałów NIK - z początku lat 80. mieszkania, wille i działki budowlane mieli nabyć lub uzyskać za darmo wszyscy członkowie ekipy rządzącej w latach 70. - z pierwszym sekretarzem KC Edwardem Gierkiem i premierem Jaroszewiczem na czele..."


Anatol


Hmm, w 1987 roku to ja już zrezygnowany spierdalałem z kraju, to było 6 lat po stanie wojennym, czyli sześć lat stagnacji i niszczenia kraju, to już było po wolnej Polsce lat '80. To już były podwaliny dzisiejszego systemu..

Co do dywagacji o uprzywilejowaniu, to również pozwolę sobie przytoczyć swoją wypowiedź udzieloną na scp, jednemu takiemu pyskaczowi z USA:

Jeden z naszych pierwszych 8 bloków na Zabobrzu, na Szymanowskiego byl blokiem
wojskowych, wlasnie 2-ka. Mozna by powiedziec, ze oni byli jakby
uprzywilejowani, ale co to jest jeden blok na dzisiaj bodajze 300 albo i wiecej?
Poza tym, w Jeleniej Górze byly dwie jednostki wojskowe, Radiotelegraficzna i
Opelotka, gdzies musieli tym rodzinom zapewnic mieszkania... Dostali drugi blok
na Zabobrzu..., pewno dlatego, zeby nie wygladalo, na uprzywilejowanie...

W roku 2004 zmarl mój
ojciec, mieszkanie 22 na drugim pietrze, w tym samym czasie, tydzien pózniej
zmarl stary Niestor, elektryk w Celwiskozie spod 28-ki o rok mlodszy od ojca, na
czwartym pietrze w tym samym pionie, jego syn Marek jest z mojego rocznika,
chodzil ze mnba do klasy, mieszka nadal z mama, miesiac pózniej zmarl stary
Glówczynski spod 23 obok nas, byl zwyklym robotnikiem w Celwiskozie, jego syn
Jacek jest mlodszy o rok ode mnie i mieszka teraz w innym bloku na Zabobrzu, dwa
miesiace pózniej zmarl stary Woroniecki spod 30-ki na czwartym pietrze,
naprzeciwko Niestorów, o rok mlodszy od ojca, byl palaczem na kolei, klika
miesiecy pózniej zmarl stary Niepon spod 29-ki na czwartym pietrze (mieszkanie
miedzy Niestorea a Woronieckim), byl klawiszem w jeleniogórskim areszcie. Wiele
lat wczesniej zmarl stary Latuszek spod 27 na trzecim pietrze, byl robotnmikiem
w celwiskozie, malarzem z tego co pamietam, jego syn  Marek byl zwyklym
bandziorem, ale sie ponoc ustatkowal na starosc.

Zyje w bloku w klatce jeszcze Michalek spod 25 (nad nami i pod Niestorami) z
zona, oboje inzynierowie w Czesankowej, która jak wszystkie zaklady pracy w
Polsce zaorano... Ich syn Tomek  o trzy lata mlodszy sie wyksztalcil i pobudowal
na Zabobrzu w jednorodzinym domku. Na przeciwko mnie pod 24 mieszkal stary
Dzikowski, zmarl na wylew, wiele lat handlowal wódka, jego syn Józek jest o rok
starszy ode mnie, gdzies mieszka w Jeleniej Górze... Spod Dzikowskiego, pod 21
mieszkal kiedys stary Kochan, powiesil sie jak jeszcze ja tam mieszkalem, jego
syn Rysiek byl 3 lata starszy ode mnie i wygrywal z nami w szachy grajac plecami
do szachownicy. Kolo Kochana pod 20-ka mieszkal stary Kociola, tez zdaje sie
dawno zmarl na wylew lub zawal, mlodsza o dwa lata córka mieszka z matka nadal.
Spode mnie Czapko jak wspominalem byl milicjantem, zona pielegniarka w Plsfie,
syna nazywalismy czapajew, byl wyizolowany przez nas, tylko moja siostra z
kolezanka Grazyna kiedys pila z nim Kalabriosa... Pod 26 na trzecim pietrze
(pomiedzy Michalkiem a Latuszkiem) mieszkali Poplawscy, dziadek Poplawski dozyl
chyba 100 lat i siekiera drzewo rabal na dzialce do konca, jego córka pani
Poplawska miala tez córke Irenke zdaje sie, pracownice banku, stara panna juz
chyba kolo 70-ki mieszka tam do dzis.

Myslisz ..., ze w innych miastach Polski bylo inaczej, ze normalni
ludzie nie dostawali mieszkan z przydzialu?


boukun

Data: 2011-03-20 22:03:35
Autor: Anatol
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5ois$un2$1mx1.internetia.pl...

Myslisz ..., ze w innych miastach Polski bylo inaczej, ze normalni
ludzie nie dostawali mieszkan z przydzialu?

Jedni dostawali za darmo bardzo szybko inni czekali 20 lat więcej i mogli się nigdy nie doczekać a przy tym byli zmuszeni do wpłaty 20-30% wartości mieszkania z góry w zamian za mglistą obietnicę przydziału.

Nie ma większej różnicy (pomijając standard i wyposażenie) pomiędzy tymi którzy w PRL dostawali mieszkania za darmo a obecnymi nowymi właścicielami, ktorzy nabyli mieszkania w drodze spadku, darowizny lub za oszczędności z wysokich dochodów.

Jest za to zasadnicza różnica pomiędzy życiem przez 20-30 lat bez przydziału (np. w 40m klicie razem z rodzicami czy nawet dziadkami albo w hotelu robotniczym o standardzie dzisiejszych przytułków dla bezdomnych), a życiem w mieszkaniu wynajętym lub kupionym na kredyt.


Anatol

Data: 2011-03-20 22:16:47
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:im5q3b$f1n$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5ois$un2$1mx1.internetia.pl...

Myslisz ..., ze w innych miastach Polski bylo inaczej, ze normalni
ludzie nie dostawali mieszkan z przydzialu?

Jedni dostawali za darmo bardzo szybko inni czekali 20 lat więcej i mogli się nigdy nie doczekać a przy tym byli zmuszeni do wpłaty 20-30% wartości mieszkania z góry w zamian za mglistą obietnicę przydziału.

Nie ma większej różnicy (pomijając standard i wyposażenie) pomiędzy tymi którzy w PRL dostawali mieszkania za darmo a obecnymi nowymi właścicielami, ktorzy nabyli mieszkania w drodze spadku, darowizny lub za oszczędności z wysokich dochodów.

Jest za to zasadnicza różnica pomiędzy życiem przez 20-30 lat bez przydziału (np. w 40m klicie razem z rodzicami czy nawet dziadkami albo w hotelu robotniczym o standardzie dzisiejszych przytułków dla bezdomnych), a życiem w mieszkaniu wynajętym lub kupionym na kredyt.
Anatol

Po prostu głupoty gadasz, Tu w Świdnicy ludzie powykupywali mieszkania w starych blokach po Ruskich, pokleili je styropianem i wyglądaja gorzej jak za czasów Ruskich. Nic więcej się szczególnie nie pobudowało, poza jakimiś kilkoma blokami z mieszkaniami na sprzedaż.
najlepiej zrobił mój znajomy pomocnik na mojej budowie, mieszkali w socjalnym mieszkaniu, zdemolowali je i nie płacili, dostali drugie, wyremontowane i dalej mieszkają na czynszowym...

Tak na dobra sprawę, to w Polsce dawno wojny nie było, tylko w latach PRL-u budowano tak dużo mieszkań i całem miasta i osiedla dla ludzi. Jak ja chodziłem do szkoły, to uczyli nas w 1974 roku, że Polska liczy 37 mln mieskańców. Dzisiaj mamy niz demograficzny i nadal 37 mln. mieszkańców, 37 lat później, w moimk bloku, w mojej klatce w Jeleniej Górze mieszkają teraz jak wspominałem prawie same wdowy, dzieci ich maja co dziedziczyć. Jaki debil bierze dzisiaj ieszkanie na krdeyt, jak może zamieszkać ze stara matką lub przejąć jakis pustostan, jakich masa teraz w Polsce po bumie budowlanym z PRL-u...

boukun

Data: 2011-03-20 22:42:54
Autor: Anatol
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5rbg$d8d$1mx1.internetia.pl...

Jaki debil bierze dzisiaj ieszkanie na krdeyt, jak może zamieszkać ze stara matką lub przejąć jakis pustostan,

No to można mieć i prlowskie mieszkanie socjalne po matce i nowe na kredyt ale z windą (żeby na starość nie zasuwać po schodach z zakupami na 3-4 piętro) i miejscem w garażu.

Zamiast mieszkania można kupić za te same pieniądze dom z ogródkiem gdzieś na wsi, co w dobie powszechnego dostępu do samochodów, telefonów i dobrze zaopatrzonych centrów handlowych nie powoduje już wykluczenia społecznego jak w PRL.


jakich masa teraz w Polsce po bumie budowlanym z PRL-u...

+ 2,2 mln mieszkań i domów (50%) oddanych po 1990.


Anatol

Data: 2011-03-20 22:55:09
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:im5sd2$ilk$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5rbg$d8d$1mx1.internetia.pl...

Jaki debil bierze dzisiaj ieszkanie na krdeyt, jak może zamieszkać ze stara matką lub przejąć jakis pustostan,

No to można mieć i prlowskie mieszkanie socjalne po matce i nowe na kredyt ale z windą (żeby na starość nie zasuwać po schodach z zakupami na 3-4 piętro) i miejscem w garażu.

Zamiast mieszkania można kupić za te same pieniądze dom z ogródkiem gdzieś na wsi, co w dobie powszechnego dostępu do samochodów, telefonów i dobrze zaopatrzonych centrów handlowych nie powoduje już wykluczenia społecznego jak w PRL.


jakich masa teraz w Polsce po bumie budowlanym z PRL-u...

+ 2,2 mln mieszkań i domów (50%) oddanych po 1990.


Anatol


Dobra, dobra, już nie pitol, bo u mnie na Zabobrzu, na tym pierwszym, gdzie było nasze pierwsze 8 bloków, budowali potem wieżowce, jeszcze jako dziecko stróżki nas tam ganiały. Windami jeździliśmy na sam dach i się bawiliśmy... http://boukun.wrzuta.pl/obraz/1TsiYIa9Qmz/zabobrze

boukun

Data: 2011-03-20 23:12:45
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy czym
opłaty pozostały takie same jak za czynsz..
Moi rodzice dostali mieszkanie z prezydium w pierwszym bloku na Zabobrzu w 1965
roku, jak ja miałem 4 latka.
Niektórzy na takie mieszkanie czekali w kolejce 15 lat - pierszenstwo mieli robotnicy i chłopo-robotnicy ściagani ze wsi do miast, aby zaludniali wielkei fabryki, produjujące buble. Inteligencja nie miała szans, aby załapać się na mieszkanie.
Dzisiaj ta dzielnica liczy ponad 35 tys.
mieszkańców i moją matkę i ojca naciągnęli na wykup mieszkania na własność za
bajońskie pieniądze. Teraz musi sama sobie okna plastikowe wymieniać, płacić za
wszelkie remonty...
Coś fantazjujesz - mieszkania w takich blokach wykupywano w Polsce za śmieszne pieniądze. Moi znajomi swe dawne mieszkanie robotnicz epo rodziacha wykupili kilka lat temu za jakieś 7000 zł. W tej chwili jego wartość rynkowa to jakieś 150 000 zł. Za dwa lata będą mogli je sprzedać na wolnym rynku. Niezła przebitka.
Kto to wymyślił, mieszkanie w bloku na własność?
Jak to kto? Lokatorzy. Chcą tanim kosztem mieć nieruchomość, aby potem ją drogo sprzedać.
I nie łżyj obłudny kłamco, bo nawet w latach'80 mój kolega z uboju o przezwisku
Ivan, który był wychowankiem z domu dziecka, dostał na Zabobrzu z przydziału
zakładowego 5-pokojowe mieszkanie, tak samo, jak majster uboju, który miał 3
dzieci...
Wcześniej zakład pracy mu założył książeczkę mieszkaniową i wpłacił prawie pełny
wkład..
Tak, zgadza się - robolom ludowa władza dawała mieszkania za darmo - ale ktoś jednak musiał za nie zapłacić - w ten sposób okradziono druga część społeczeństwa (inteligencję), aby przekupić "przodującą siłę narodu". M.in. z ówczesnych skłądek na emerytury szły pieniądze na te mieszkaniowe prezenty.
AZ

Data: 2011-03-20 23:24:56
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d867bdf$0$2445$65785112news.neostrada.pl...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymyślono mieszkania na wykup, przy czym
opłaty pozostały takie same jak za czynsz..
Moi rodzice dostali mieszkanie z prezydium w pierwszym bloku na Zabobrzu w 1965
roku, jak ja miałem 4 latka.
Niektórzy na takie mieszkanie czekali w kolejce 15 lat - pierszenstwo mieli robotnicy i chłopo-robotnicy ściagani ze wsi do miast, aby zaludniali wielkei fabryki, produjujące buble. Inteligencja nie miała szans, aby załapać się na mieszkanie.

Bzdury, kompletne bzdury. W 1965 roku to już moi rodzice ładnych kilka lat pracowali w Jeleniej Górze. A jak poczytasz w jednej z moich odpowiedzi poniżej, to w bloku naszym mieszkali różni ludzie. tak samo w latach '80, M-5 dostal i pracownik uboju z 3-ką dzieci i majster uboju, inżynier z 3-ką dzieci z przydziału zakładowego.

Dzisiaj ta dzielnica liczy ponad 35 tys.
mieszkańców i moją matkę i ojca naciągnęli na wykup mieszkania na własność za
bajońskie pieniądze. Teraz musi sama sobie okna plastikowe wymieniać, płacić za
wszelkie remonty...
Coś fantazjujesz - mieszkania w takich blokach wykupywano w Polsce za śmieszne pieniądze. Moi znajomi swe dawne mieszkanie robotnicz epo rodziacha wykupili kilka lat temu za jakieś 7000 zł. W tej chwili jego wartość rynkowa to jakieś 150 000 zł. Za dwa lata będą mogli je sprzedać na wolnym rynku. Niezła przebitka.

Być może niektórzy mieli taką okazję. Ja sam rodzicom mówiłem, żeby nie wykupowali mieszkania. Potem był zdaje się taki okres, że inni mieli szansę kupić trochę taniej, ale też nie za symboliczne pieniądze.

Kto to wymyślił, mieszkanie w bloku na własność?
Jak to kto? Lokatorzy. Chcą tanim kosztem mieć nieruchomość, aby potem ją drogo sprzedać.
I nie łżyj obłudny kłamco, bo nawet w latach'80 mój kolega z uboju o przezwisku
Ivan, który był wychowankiem z domu dziecka, dostał na Zabobrzu z przydziału
zakładowego 5-pokojowe mieszkanie, tak samo, jak majster uboju, który miał 3
dzieci...
Wcześniej zakład pracy mu założył książeczkę mieszkaniową i wpłacił prawie pełny
wkład..
Tak, zgadza się - robolom ludowa władza dawała mieszkania za darmo - ale ktoś jednak musiał za nie zapłacić - w ten sposób okradziono druga część społeczeństwa (inteligencję), aby przekupić "przodującą siłę narodu". M.in. z ówczesnych skłądek na emerytury szły pieniądze na te mieszkaniowe prezenty.
AZ

Znów fantazjujesz. Gdyby tak było, roboli było więcej, a dzisiaj tylko nieliczni bankierzy i szefowie rad nadzorczych i politycy na uerzędach są uprzywilejowani, a cały naród kwiczy i na kredytach jedzie...

boukun

Data: 2011-03-20 23:17:46
Autor: J-23
Standard dla 20-latków
On 20 Mar, 23:24, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
U ytkownik "Kaczysta" <mecha...@gmail.pl> napisa w wiadomo cinews:4d867bdf$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

>> -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
>> Na jakie mieszkanie? Tylko dla debili wymy lono mieszkania na wykup, przy
>> czym
>> op aty pozosta y takie same jak za czynsz..
>> Moi rodzice dostali mieszkanie z prezydium w pierwszym bloku na Zabobrzu w
>> 1965
>> roku, jak ja mia em 4 latka.
> Niekt rzy na takie mieszkanie czekali w kolejce 15 lat - pierszenstwo mieli
> robotnicy i ch opo-robotnicy ciagani ze wsi do miast, aby zaludniali wielkei
> fabryki, produjuj ce buble. Inteligencja nie mia a szans, aby za apa si na
> mieszkanie.

Bzdury, kompletne bzdury. W 1965 roku to ju moi rodzice adnych kilka lat
pracowali w Jeleniej G rze. A jak poczytasz w jednej z moich odpowiedzi poni ej,
to w bloku naszym mieszkali r ni ludzie. tak samo w latach '80, M-5 dostal i
pracownik uboju z 3-k dzieci i majster uboju, in ynier z 3-k dzieci z
przydzia u zak adowego.

>> Dzisiaj ta dzielnica liczy ponad 35 tys.
>> mieszka c w i moj matk i ojca naci gn li na wykup mieszkania na w asno za
>> bajo skie pieni dze. Teraz musi sama sobie okna plastikowe wymienia , p aci
>> za
>> wszelkie remonty...
> Co fantazjujesz - mieszkania w takich blokach wykupywano w Polsce za mieszne
> pieni dze. Moi znajomi swe dawne mieszkanie robotnicz epo rodziacha wykupili
> kilka lat temu za jakie 7000 z . W tej chwili jego warto rynkowa to jakie
> 150 000 z . Za dwa lata b d mogli je sprzeda na wolnym rynku. Niez a
> przebitka.

By mo e niekt rzy mieli tak okazj . Ja sam rodzicom m wi em, eby nie
wykupowali mieszkania. Potem by zdaje si taki okres, e inni mieli szans
kupi troch taniej, ale te nie za symboliczne pieni dze.



>> Kto to wymy li , mieszkanie w bloku na w asno ?
> Jak to kto? Lokatorzy. Chc tanim kosztem mie nieruchomo , aby potem j
> drogo sprzeda .
>> I nie yj ob udny k amco, bo nawet w latach'80 m j kolega z uboju o
>> przezwisku
>> Ivan, kt ry by wychowankiem z domu dziecka, dosta na Zabobrzu z przydzia u
>> zak adowego 5-pokojowe mieszkanie, tak samo, jak majster uboju, kt ry mia 3
>> dzieci...
>> Wcze niej zak ad pracy mu za o y ksi eczk mieszkaniow i wp aci prawie
>> pe ny
>> wk ad..
> Tak, zgadza si - robolom ludowa w adza dawa a mieszkania za darmo - ale kto
> jednak musia za nie zap aci - w ten spos b okradziono druga cz
> spo ecze stwa (inteligencj ), aby przekupi "przoduj c si narodu". M.in. z
> wczesnych sk dek na emerytury sz y pieni dze na te mieszkaniowe prezenty.
> AZ

Zn w fantazjujesz. Gdyby tak by o, roboli by o wi cej, a dzisiaj tylko nieliczni
bankierzy i szefowie rad nadzorczych i politycy na uerz dach s uprzywilejowani,
a ca y nar d kwiczy i na kredytach jedzie...

boukun

czlowieku czasy sie zmienily, i teraz nie ma wielkich zakladow
miesnych (na szczescie) ale w odroznieniu od tego co bylo w PRL-u,
jest mieso i wedlina w sklepach. na marginesie dodam ze w Polsce
najlepiej bylo jak chlop byl panszczyzniany. zas tluszcza gniezdzila
sie w czworakach, ciirca 20 osob na 25m.kw.

J...

Data: 2011-03-20 23:00:48
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5hhm$qn2$1mx1.internetia.pl...
Dzisiaj, przed którymś programem na TVP1 znów puścili reklamę kredytów dla rencistów, tym razem w Banku Pocztowym. Tak to ładnie ubarwili, takich szczęśliwych, usmiechniętych staruszków pokazali, że to niby bezproblemowo będą mogli raty spłacać itd...

Taki dzisiajszy 20-latek oglądając taką reklamę, jeśli w ogóle zacznie się zastanawiać, to pomyśli sobie, że to normalne, te kredyty, czy to teraz, na wyposażenie mieszkania, zakup mebli, sprzętu, czy na starość...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, że kiedyś nie naciagano ani młodych, ani starych na kredyty w TV, nikt nie był zmuszony płacić ze swojej renciny rat, wysoko oprocentowanych. Jak to możliwe, że większość ludzi w Polsce musie jechać na kredytach, żeby związać koniec z końcem? Ileż takiemu emerytowi zostaje na życie, jak mu przyjdzie spłacać kredyty w bankach z odsetkami?

Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...

Dzisiaj wmówili tępemu, zniewolonemu społeczeństwu, że kredyt w banku czy instytucji kredytowej to norma, którą każdy musi spełniać...

boukun
A ja pamiętam, jak w czasach PRL ustawiłem się w kolejce po kredyt dla młodych małżeństw. To był chyba 1979 lub 1980 rok - były jakies trzy kryteria tzw. "młodego małżeństwa" - z żoną spełnialiśmy tylko jeden - chyba ten o otrzymaniu własnego mieszkania (kupionego przez teścia - prywatna inicjatywa - za 250 000 zł) nie dalej jak 5 lat temu.
Po wielu ceregielach biurokratycznych otzymaliśmy ten kredyt - oczywiście to nie były złotówki tylko bony uprawniające do zakupu w wytypowanych sklepach. Wtedy udało mi się kupić sprzęt grający: zestaw głośników, tuner AM/FM, wzmacniacz, gramofon i jakiś zestaw meblowy. Wysokość tego kredytu wynosiła bodajże 20 tys. zł. Nie pamiętam już, na ile to było lat do spłacania. Tylko właściciele tego kredytu mogli wtedy kupić w miarę dobre towary - bo te były zarezerwowane właśnie dla młodych małżeństw (chociaż jak pamiętam, te gramofony i wzmacniacze wtedy jeszcze czasami się pojawiały w sklepach). Ja tylko dzieki temu kredytowi mogłem sobie to zakupić - moja płaca wówczas (inżynier budowy) wynosiła 3500 zł, żony też koło tego, mieliśmy dwójkę małych dzieci.
Było bardzo cieniutko.
AZ

Data: 2011-03-20 23:10:16
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d867911$0$2447$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5hhm$qn2$1mx1.internetia.pl...
Dzisiaj, przed którymś programem na TVP1 znów puścili reklamę kredytów dla rencistów, tym razem w Banku Pocztowym. Tak to ładnie ubarwili, takich szczęśliwych, usmiechniętych staruszków pokazali, że to niby bezproblemowo będą mogli raty spłacać itd...

Taki dzisiajszy 20-latek oglądając taką reklamę, jeśli w ogóle zacznie się zastanawiać, to pomyśli sobie, że to normalne, te kredyty, czy to teraz, na wyposażenie mieszkania, zakup mebli, sprzętu, czy na starość...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, że kiedyś nie naciagano ani młodych, ani starych na kredyty w TV, nikt nie był zmuszony płacić ze swojej renciny rat, wysoko oprocentowanych. Jak to możliwe, że większość ludzi w Polsce musie jechać na kredytach, żeby związać koniec z końcem? Ileż takiemu emerytowi zostaje na życie, jak mu przyjdzie spłacać kredyty w bankach z odsetkami?

Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...

Dzisiaj wmówili tępemu, zniewolonemu społeczeństwu, że kredyt w banku czy instytucji kredytowej to norma, którą każdy musi spełniać...

boukun
A ja pamiętam, jak w czasach PRL ustawiłem się w kolejce po kredyt dla młodych małżeństw. To był chyba 1979 lub 1980 rok - były jakies trzy kryteria tzw. "młodego małżeństwa" - z żoną spełnialiśmy tylko jeden - chyba ten o otrzymaniu własnego mieszkania (kupionego przez teścia - prywatna inicjatywa - za 250 000 zł) nie dalej jak 5 lat temu.
Po wielu ceregielach biurokratycznych otzymaliśmy ten kredyt - oczywiście to nie były złotówki tylko bony uprawniające do zakupu w wytypowanych sklepach. Wtedy udało mi się kupić sprzęt grający: zestaw głośników, tuner AM/FM, wzmacniacz, gramofon i jakiś zestaw meblowy. Wysokość tego kredytu wynosiła bodajże 20 tys. zł. Nie pamiętam już, na ile to było lat do spłacania. Tylko właściciele tego kredytu mogli wtedy kupić w miarę dobre towary - bo te były zarezerwowane właśnie dla młodych małżeństw (chociaż jak pamiętam, te gramofony i wzmacniacze wtedy jeszcze czasami się pojawiały w sklepach). Ja tylko dzieki temu kredytowi mogłem sobie to zakupić - moja płaca wówczas (inżynier budowy) wynosiła 3500 zł, żony też koło tego, mieliśmy dwójkę małych dzieci.
Było bardzo cieniutko.
AZ

Mało wiarygodne, bo ja po kolumny Altusa sam jeździłem do Wrzesni i kupowałem bez kolejki. Sprzęt miałem najwyższej klasy, znaczy mój brat, z taką wysuwaną kieszenią na kasety, srebrny metalik. Co człowiek chciał, to sobie kupił, każdy wiedział gdzie po to pojechać... Buty Salamandry w DDrowie, koszulki na Węgrzech, żlote łańcuszki od ruskich i interes sie kręcił, że aż ach..
W 1981 roku zarabiałem jako brygadzista 18 tysięcy złotych... Nigdy, ale to nigdy nie żyłem na kredyt.

boukun

Data: 2011-03-23 00:10:04
Autor: Kaczysta
Standard dla 20-latków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5ufp$srj$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d867911$0$2447$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5hhm$qn2$1mx1.internetia.pl...
Dzisiaj, przed którymś programem na TVP1 znów puścili reklamę kredytów dla rencistów, tym razem w Banku Pocztowym. Tak to ładnie ubarwili, takich szczęśliwych, usmiechniętych staruszków pokazali, że to niby bezproblemowo będą mogli raty spłacać itd...

Taki dzisiajszy 20-latek oglądając taką reklamę, jeśli w ogóle zacznie się zastanawiać, to pomyśli sobie, że to normalne, te kredyty, czy to teraz, na wyposażenie mieszkania, zakup mebli, sprzętu, czy na starość...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, że kiedyś nie naciagano ani młodych, ani starych na kredyty w TV, nikt nie był zmuszony płacić ze swojej renciny rat, wysoko oprocentowanych. Jak to możliwe, że większość ludzi w Polsce musie jechać na kredytach, żeby związać koniec z końcem? Ileż takiemu emerytowi zostaje na życie, jak mu przyjdzie spłacać kredyty w bankach z odsetkami?

Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...

Dzisiaj wmówili tępemu, zniewolonemu społeczeństwu, że kredyt w banku czy instytucji kredytowej to norma, którą każdy musi spełniać...

boukun
A ja pamiętam, jak w czasach PRL ustawiłem się w kolejce po kredyt dla młodych małżeństw. To był chyba 1979 lub 1980 rok - były jakies trzy kryteria tzw. "młodego małżeństwa" - z żoną spełnialiśmy tylko jeden - chyba ten o otrzymaniu własnego mieszkania (kupionego przez teścia - prywatna inicjatywa - za 250 000 zł) nie dalej jak 5 lat temu.
Po wielu ceregielach biurokratycznych otzymaliśmy ten kredyt - oczywiście to nie były złotówki tylko bony uprawniające do zakupu w wytypowanych sklepach. Wtedy udało mi się kupić sprzęt grający: zestaw głośników, tuner AM/FM, wzmacniacz, gramofon i jakiś zestaw meblowy. Wysokość tego kredytu wynosiła bodajże 20 tys. zł. Nie pamiętam już, na ile to było lat do spłacania. Tylko właściciele tego kredytu mogli wtedy kupić w miarę dobre towary - bo te były zarezerwowane właśnie dla młodych małżeństw (chociaż jak pamiętam, te gramofony i wzmacniacze wtedy jeszcze czasami się pojawiały w sklepach). Ja tylko dzieki temu kredytowi mogłem sobie to zakupić - moja płaca wówczas (inżynier budowy) wynosiła 3500 zł, żony też koło tego, mieliśmy dwójkę małych dzieci.
Było bardzo cieniutko.
AZ

Mało wiarygodne, bo ja po kolumny Altusa sam jeździłem do Wrzesni i kupowałem bez kolejki. Sprzęt miałem najwyższej klasy, znaczy mój brat, z taką wysuwaną kieszenią na kasety, srebrny metalik. Co człowiek chciał, to sobie kupił, każdy wiedział gdzie po to pojechać... Buty Salamandry w DDrowie, koszulki na Węgrzech, żlote łańcuszki od ruskich i interes sie kręcił, że aż ach..
W 1981 roku zarabiałem jako brygadzista 18 tysięcy złotych... Nigdy, ale to nigdy nie żyłem na kredyt.
No widzisz - a ja jako st. inżynier budowy w 1981 roku zarabiałem 4200 zł (mam właśnie przed sobą pełny wykaz z ZUS.). Byłem po 5-letnich studiach dziennych.
AZ

Data: 2011-03-23 00:27:51
Autor: boukun
Standard dla 20-latków

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d892c4f$0$2455$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5ufp$srj$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4d867911$0$2447$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:im5hhm$qn2$1mx1.internetia.pl...
Dzisiaj, przed którymś programem na TVP1 znów puścili reklamę kredytów dla rencistów, tym razem w Banku Pocztowym. Tak to ładnie ubarwili, takich szczęśliwych, usmiechniętych staruszków pokazali, że to niby bezproblemowo będą mogli raty spłacać itd...

Taki dzisiajszy 20-latek oglądając taką reklamę, jeśli w ogóle zacznie się zastanawiać, to pomyśli sobie, że to normalne, te kredyty, czy to teraz, na wyposażenie mieszkania, zakup mebli, sprzętu, czy na starość...

Ale ja, rocznik 1961 wiem, że kiedyś nie naciagano ani młodych, ani starych na kredyty w TV, nikt nie był zmuszony płacić ze swojej renciny rat, wysoko oprocentowanych. Jak to możliwe, że większość ludzi w Polsce musie jechać na kredytach, żeby związać koniec z końcem? Ileż takiemu emerytowi zostaje na życie, jak mu przyjdzie spłacać kredyty w bankach z odsetkami?

Tak kochani 20-latkowie, były kiedyś takie czasy, że emeryt nie był okradany i naciągany na kredyty, i wtedy żył właśnie na poziomie i godnie...

Dzisiaj wmówili tępemu, zniewolonemu społeczeństwu, że kredyt w banku czy instytucji kredytowej to norma, którą każdy musi spełniać...

boukun
A ja pamiętam, jak w czasach PRL ustawiłem się w kolejce po kredyt dla młodych małżeństw. To był chyba 1979 lub 1980 rok - były jakies trzy kryteria tzw. "młodego małżeństwa" - z żoną spełnialiśmy tylko jeden - chyba ten o otrzymaniu własnego mieszkania (kupionego przez teścia - prywatna inicjatywa - za 250 000 zł) nie dalej jak 5 lat temu.
Po wielu ceregielach biurokratycznych otzymaliśmy ten kredyt - oczywiście to nie były złotówki tylko bony uprawniające do zakupu w wytypowanych sklepach. Wtedy udało mi się kupić sprzęt grający: zestaw głośników, tuner AM/FM, wzmacniacz, gramofon i jakiś zestaw meblowy. Wysokość tego kredytu wynosiła bodajże 20 tys. zł. Nie pamiętam już, na ile to było lat do spłacania. Tylko właściciele tego kredytu mogli wtedy kupić w miarę dobre towary - bo te były zarezerwowane właśnie dla młodych małżeństw (chociaż jak pamiętam, te gramofony i wzmacniacze wtedy jeszcze czasami się pojawiały w sklepach). Ja tylko dzieki temu kredytowi mogłem sobie to zakupić - moja płaca wówczas (inżynier budowy) wynosiła 3500 zł, żony też koło tego, mieliśmy dwójkę małych dzieci.
Było bardzo cieniutko.
AZ

Mało wiarygodne, bo ja po kolumny Altusa sam jeździłem do Wrzesni i kupowałem bez kolejki. Sprzęt miałem najwyższej klasy, znaczy mój brat, z taką wysuwaną kieszenią na kasety, srebrny metalik. Co człowiek chciał, to sobie kupił, każdy wiedział gdzie po to pojechać... Buty Salamandry w DDrowie, koszulki na Węgrzech, żlote łańcuszki od ruskich i interes sie kręcił, że aż ach..
W 1981 roku zarabiałem jako brygadzista 18 tysięcy złotych... Nigdy, ale to nigdy nie żyłem na kredyt.
No widzisz - a ja jako st. inżynier budowy w 1981 roku zarabiałem 4200 zł (mam właśnie przed sobą pełny wykaz z ZUS.). Byłem po 5-letnich studiach dziennych.
AZ

Dziwne, jaki możesz mieć wykaz z ZUS? ZUS nie znał twoich zarobków i jeśli nie przekazałeś do ZUS druku wystawionego przez pracodawcę Rp-7 to ci naliczyli do obliczenia podstawy kapitału początkowego pensję minimalną...

boukun

Data: 2011-03-21 13:13:18
Autor: Polok_Prawdziwy
Standard dla 20-latków
Jak to możliwe, że większość ludzi w Polsce musie jechać na

kredytach, żeby związać koniec z końcem? Ileż takiemu emerytowi zostaje na

życie, jak mu przyjdzie spłacać kredyty w bankach z odsetkami?


Boto BOCKUWENDZONY, wspułcesno forma NIEWOLNICTWA KAPITULISTYCNEGO jest...!!!

Tako tota "wolność" - tełoretycnie "wolny" jeześ, ale praktycnie...

- DOKOńCAZYCIO twojego i twojich dzieciokuw (jeśliś, jakiesik klitki, abo inkse
dziuple wkredycie wykupił) NIEWOLNIKIEM DOPŁACENIO jeześ...!!!

--


Data: 2011-03-21 06:25:07
Autor: J-23
Standard dla 20-latków
On 21 Mar, 13:13, "Polok_Prawdziwy" <baca_nowoce...@onet.eu> wrote:
> Jak to mo liwe, e wi kszo ludzi w Polsce musie jecha na
> kredytach, eby zwi za koniec z ko cem? Ile takiemu emerytowi zostaje na
> ycie, jak mu przyjdzie sp aca kredyty w bankach z odsetkami?

Boto BOCKUWENDZONY, wspu cesno forma NIEWOLNICTWA KAPITULISTYCNEGO jest...!!!

Tako tota "wolno " - te oretycnie "wolny" jeze , ale praktycnie...

- DOKO CAZYCIO twojego i twojich dzieciokuw (je li , jakiesik klitki, abo inkse
dziuple wkredycie wykupi ) NIEWOLNIKIEM DOP ACENIO jeze ...!!!

--
Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

No tak, to jest wspolczesna forma niewolnictwa. Znam przypadki ludzi,
ktorzy plodza dzieci by te w przyszlosci posplacaly zaciagniete przez
nich kredyty.

J...

Standard dla 20-latków

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona