Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Star vs rowerzysta 1:0

Star vs rowerzysta 1:0

Data: 2012-08-29 10:34:57
Autor: Alfer_z_pracy
Star vs rowerzysta 1:0
No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?

http://olsztyn.wm.pl/119954,Star-potracil-rowerzyste-na-pasach-Rower-wkrecil-sie-w-kolo.html

"Auto zjeżdżało z ronda, gdy uderzyło 67-latka. Mężczyzna trafił do szpitala wojewódzkiego w Olsztynie. Przyczynę wypadku ustalają policjanci."

Na fali oczywistych odruchów pozwoliłem sobie na komentarz:

http://alfer.pl/Star.jpg

Pzdr!
A.

Data: 2012-08-29 04:39:20
Autor: Piotrpo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:
No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?
Z tego co widać, to nie były "pasy", tylko przejazd dla rowerów. Robienie sobie jaj z wypadku - dla mnie zbyt hardkorowe.

Data: 2012-08-29 13:48:12
Autor: Titus Atomicus
Star vs rowerzysta 1:0
In article <bd67e92e-f0ad-4926-aadd-7200c3c4e295@googlegroups.com>,
 Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:

W dniu środa, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:
> No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?
Z tego co widać, to nie były "pasy", tylko przejazd dla rowerów. Robienie sobie jaj z wypadku - dla mnie zbyt hardkorowe.

Kazdy powod jest dobry zeby napietnowac absurdy.
--
TA

Data: 2012-08-29 13:55:32
Autor: Titus Atomicus
Star vs rowerzysta 1:0
In article <Titus_Atomicus-E61E54.13481229082012@news.atman.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <bd67e92e-f0ad-4926-aadd-7200c3c4e295@googlegroups.com>,
 Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:

> W dniu środa, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy > napisał:
> > No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?
> Z tego co widać, to nie były "pasy", tylko przejazd dla rowerów. Robienie > sobie jaj z wypadku - dla mnie zbyt hardkorowe.

Kazdy powod jest dobry zeby napietnowac absurdy.
I jeszcze jedno...
Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki...
--
TA

Data: 2012-08-29 13:58:42
Autor: Alfer_z_pracy
Star vs rowerzysta 1:0
Titus napisał:
Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki...

O ile niezbyt często zgadzam się z Titusem, to powyższe zdanie jest absolutnie trafne - bynajmniej nie dlatego że pisze o mnie :-) A jeśli ktoś się poczuł urażony, cóż... "jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził".

A.

Data: 2012-08-29 14:06:08
Autor: Titus Atomicus
Star vs rowerzysta 1:0
In article <503e03f6$0$1209$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

Titus napisał:
> Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w > karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe > reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki...

O ile niezbyt często zgadzam się z Titusem,
He, he. Nie badz taki asekurancki...
--
TA

Data: 2012-08-31 08:45:33
Autor: J.F.
Star vs rowerzysta 1:0
Dnia Wed, 29 Aug 2012 13:58:42 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):
Titus napisał:
Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki...

O ile niezbyt często zgadzam się z Titusem, to powyższe zdanie jest absolutnie trafne - bynajmniej nie dlatego że pisze o mnie :-) A jeśli ktoś się poczuł urażony, cóż... "jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził".


Tyle ze jakby kamizelke to moze bylby zauwazony, a jakby mial kask, to moze
straty bylyby mniejsze ..

J.

Data: 2012-08-31 09:04:24
Autor: johnkelly
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-31 08:45, J.F. pisze:
Dnia Wed, 29 Aug 2012 13:58:42 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):
Titus napisał:
Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w
karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe
reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki...

O ile niezbyt często zgadzam się z Titusem, to powyższe zdanie jest
absolutnie trafne - bynajmniej nie dlatego że pisze o mnie :-) A jeśli ktoś
się poczuł urażony, cóż... "jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu
dogodził".


Tyle ze jakby kamizelke to moze bylby zauwazony, a jakby mial kask, to moze
straty bylyby mniejsze ..

A jeszcze jakby miał pomarańczowego koguta to już w ogóle... ;>

To się nie stało w nocy tylko tak jakby w dzień.

J.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-09-03 14:36:17
Autor: ef
Star vs rowerzysta 1:0
On 31.08.2012 08:45, J.F. wrote:
Dnia Wed, 29 Aug 2012 13:58:42 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):
Titus napisał:
Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w
karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe
reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki...

O ile niezbyt często zgadzam się z Titusem, to powyższe zdanie jest
absolutnie trafne - bynajmniej nie dlatego że pisze o mnie :-) A jeśli ktoś
się poczuł urażony, cóż... "jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu
dogodził".


Tyle ze jakby kamizelke to moze bylby zauwazony, a jakby mial kask, to moze
straty bylyby mniejsze ..

A jak by pojechał autobusem to do wypadku w ogóle by nie doszło. Zabronić tego narzędzia szatana !!!!!11111

Fabian.

Data: 2012-08-29 19:44:08
Autor: PK
Star vs rowerzysta 1:0
On 2012-08-29, Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:
No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?
Z tego co widać, to nie były "pasy", tylko przejazd dla rowerów. Robienie sobie jaj z wypadku - dla mnie zbyt hardkorowe.

Tyle że układ pojazdów na zdjęciu wskazuje, że do potrącenia doszło
na "bliższej nam" krawędzi pasów.

Wskazówka dla niedowidzących: przejazd rowerowy jest 5m dalej.
WskazĂłwka dla niePoRDowych: istnienie przejazdu rowerowego nie oznacza,
że można przejechać przez jezdnię po namalowanych obok pasach
(oczywiście wiem, że prawie wszyscy tak robią :)).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-08-29 22:28:34
Autor: biodarek
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 21:44, PK pisze:
On 2012-08-29, Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:
No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?
Z tego co widać, to nie były "pasy", tylko przejazd dla rowerów. Robienie sobie jaj z wypadku - dla mnie zbyt hardkorowe.

Tyle że układ pojazdów na zdjęciu wskazuje, że do potrącenia doszło
na "bliższej nam" krawędzi pasów.

Wskazówka dla niedowidzących: przejazd rowerowy jest 5m dalej.

No nie wiem. To, że na zdjęciu samochód stoi na pasach i ślady krwi są jeszcze dalej wskazywałoby na takie miejsce kolizji przy braku ruchu obu pojazdów. Tutaj widać rower wkręcony w koło Stara. Wkręcony, bo w czasie kontaktu koło się kręciło i wg mnie było to jeszcze na przejeździe. Nie na pasach. Leżałem kiedyś na asfalcie po zderzeniu i było to całkiem gdzie indziej niż się zderzyłem - prawie na przeciwnym pasie ruchu.

Takiego Stara nie łatwo wyhamować. Nie widać nawet śladów opon na asfalcie. A przecież jechał w czasie zderzenia, a teraz stoi. Ile na to potrzeba metrów?

Biegłym nie jestem, widzę tylko zdjęcie, ale moim zdaniem było to na przejeździe.

--
biodarek

Data: 2012-08-29 21:14:54
Autor: PK
Star vs rowerzysta 1:0
On 2012-08-29, biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:
No nie wiem. To, że na zdjęciu samochód stoi na pasach i ślady krwi są jeszcze dalej wskazywałoby na takie miejsce kolizji przy braku ruchu obu pojazdów. Tutaj widać rower wkręcony w koło Stara. Wkręcony, bo w czasie

Aha. Przyjrzyj się temu rowerowi i zastanów się, czy jego aktualna
pozycja i stan wskazują, że wykonał pełen obrót z kołem...

Bo co ja widzę:
1) Rower ma właściwie nienaruszoną tylną połowę.
2) Nienaruszona jest takĹźe kierownica, ktĂłra jest oparta o asfalt.
3) Przednie koło zostało wciągnięte pod oponę STARa, ale uwaga!
Po STARem jest TYLNA część koła.
4) STAR stoi na dwóch pasach, choć miał dużo miejsca po rondzie na
zajęcie prawego,

No to możemy oczywiście wierzyć, że to było takie "prawie czołowe",
że rower się wkręcił i tak dalej. Jaki to ma związek z widokiem na
zdjęciu? Żaden, ale taki scenariusz wymyślił dziennikarz i już
ludzie powtarzają.

Z punktów 1-3 wynika, że w momencie wypadku rowerzysta jechał w tym
kierunku co TIR. Zapewne oberwał maską (w lewą stronę ciała),
w wyniku czego skręcił przednim kołem "w prawo". W tym momencie STAR
(już hamujący) "dotarł" do koła (uderzając w jego prawą stronę!)
i wciągnął je pod siebię. Rowerzysta wykonał klasyczne OTB i walnął
w asfalt właśnie tam, gdzie widzimy krew.

Moim zdaniem rowerzysta nie chciał pokonać jezdni w poprzek. Moim
zdaniem chciał się włączyć do ruchu przed STARem (a może w ogóle go
nie widząc). STAR stoi na środku dwóch pasów, choć miał za rondem dużo
miejsca na zajęcie któregoś z nich. Zapewne widział rowerzystę i odbił
w lewo jeszcze przed pasami (musiał zacząć hamowanie przed przejazdem
rowerowym).

I jeszcze o plamie krwi. Gdyby zderzenie nastąpiło przy prostopadłych
kierunkach jazdy, głowa byłaby dalej od ciężarówki. To oznacza, że
ta duża kałuża byłaby z głowy, a ta cienka struga z części poniżej
pasa. No to założę się, że gdyby z głowy miało wypłynać tyle krwi,
to leżałby tam też mózg, a faceta zabraliby w worku, a nie w karetce.
Stąd wniosek, że struga jest z głowy, a "jeziorko" z np. biodra lub uda
(duĹźe naczynia, duĹźo krwi). Czyli OTB i reszta jak wyĹźej.

No i proszę. Analiza wypadku na podstawiezdjęcia w wykonaniu
samozwańczego internetowego eksperta - nie pierwsza i nie ostatnia
w Internecie. Dobranoc Państwu :).

Takiego Stara nie łatwo wyhamować. Nie widać nawet śladów opon na asfalcie. A przecież jechał w czasie zderzenia, a teraz stoi. Ile na to potrzeba metrów?

Ten STAR z ładunkiem waży z 10 ton. To nie osobówka ani nie rower.
Koła nie blokują się przy awaryjnym hamowaniu :).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-08-29 22:43:01
Autor: Titus Atomicus
Star vs rowerzysta 1:0
In article <k1lu9i$cpb$1@mx1.internetia.pl>,
 biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Biegłym nie jestem, widzę tylko zdjęcie, ale moim zdaniem było to na przejeździe.

Zgadzam sie z przedmowca...
:-)
--
TA

Data: 2012-08-29 04:40:21
Autor: Wilk
Star vs rowerzysta 1:0
On 29 Sie, 10:35, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?

http://olsztyn.wm.pl/119954,Star-potracil-rowerzyste-na-pasach-Rower-...

"Auto zjeżdżało z ronda, gdy uderzyło 67-latka. Mężczyzna trafił do szpitala
wojewódzkiego w Olsztynie. Przyczynę wypadku ustalają policjanci."

Na fali oczywistych odruchów pozwoliłem sobie na komentarz:

http://alfer.pl/Star.jpg


Zwyczajnie to niesmaczne, z pewnych spraw się tak nie żartuje i nie
wstawia takich głupawych tytułów wątków
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-08-29 13:47:22
Autor: Titus Atomicus
Star vs rowerzysta 1:0
In article <e6d63b15-0656-4ee6-b697-562a428396d9@c4g2000vbe.googlegroups.com>,
 Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 29 Sie, 10:35, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
> No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?
>
> http://olsztyn.wm.pl/119954,Star-potracil-rowerzyste-na-pasach-Rower-...
>
> "Auto zjeżdżało z ronda, gdy uderzyło 67-latka. Mężczyzna trafił do szpitala
> wojewódzkiego w Olsztynie. Przyczynę wypadku ustalają policjanci."
>
> Na fali oczywistych odruchów pozwoliłem sobie na komentarz:
>
> http://alfer.pl/Star.jpg


Zwyczajnie to niesmaczne, z pewnych spraw się tak nie żartuje i nie
wstawia takich głupawych tytułów wątków

Znalazl sie stroz moralnosci i koneser dobrego smaku :-(
--
TA

Data: 2012-08-29 14:00:01
Autor: Alfer_z_pracy
Star vs rowerzysta 1:0
Wilk napisał:
Zwyczajnie to niesmaczne, z pewnych spraw się tak nie żartuje

O mój Boże, wróciłeś? Nie szykuje się jakiś ultradługi maraton szosowy? Tak było tu spokojnie kiedy kręciłeś :-)

Chłopcy, panowie, więcej luzu. Zapewniam Was, że niewinny żarcik i to nie z wypadku (zresztą nie śmiertelnego, OIDW) ale z przewidywanej reakcji mediów i społeczeństwa, jest NICZYM w porównaniu do zakusów różnych, nazwijmy je, kręgów, na wprowadzenie obowiązku zakładania odblaskowych szmat czy kasków. A jak nie daj Boże jednak to uchwalą i wdrożą, dopiero nie będzie Wam do śmiechu ;(

A nawiasem mówiąc, jeśli ten mój żarcik trafi jakimś cudem do ww. kręgów i chociaż jedna osoba przez ułamek sekundy zastanowi się nad sensownością odblaskowych szmat, to już będzie sukces.

głupawych tytułów wątków

Obawiam się że w tej kwestii nie jesteś najlepszym autorytetem, autorze "Rowerem na Rysy" :-)))))

A.

Data: 2012-08-29 05:24:43
Autor: Wilk
Star vs rowerzysta 1:0
On 29 Sie, 14:00, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:

Chłopcy, panowie, więcej luzu. Zapewniam Was, że niewinny żarcik to nie z
wypadku (zresztą nie śmiertelnego, OIDW) ale z przewidywanej reakcji mediów

Nie tłumacz się już. Sam jestem przeciwnikiem obowiązku kasków i
kamizelek, ale takie żarty jak napisałem są zwyczajnie niesmaczne, nie
wykorzystuje się do swoich krucjat czyjegoś nieszczęścia

A podejście do kasków i kamizelek się niestety pogłębia, nawet na
starcie BBTour już sędzia wspominał, że w przyszłych edycjach pewnie
będzie obowiązek jazdy w takim sprzęcie; jednym słowem socjalizm na
całego, inni wiedzą lepiej co lepsze dla naszego bezpieczeństwa a
jedyną drogą "zachęcania" jest po prostu prymitywny przymus.

> głupawych tytułów wątków

Obawiam się że w tej kwestii nie jesteś najlepszym autorytetem, autorze
"Rowerem na Rysy" :-)))))

Z tytułem mojego wątku można polemizować, ale z zupełnie innego powodu
niż z tytułem Twojego, który jest zwyczajnie prymitywny, ten facet
pewnie leży teraz połamany w szpitalu, a Ty to porównujesz do wyniku
meczu piłkarskiego?
I nie ma co dalej tego ciągnąć, o gustach się nie dyskutuje, ja po
prostu wyraziłem swój niesmak takim wykorzystywaniem czyjegoś
nieszczęścia
EOT
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-08-29 14:28:35
Autor: Alfer_z_pracy
Star vs rowerzysta 1:0
Wilk napisał:
I nie ma co dalej tego ciągnąć, o gustach się nie dyskutuje, ja po prostu wyraziłem swój niesmak takim wykorzystywaniem czyjegoś nieszczęścia EOT

O, dobrze napisane. I kropka.

A.

Data: 2012-08-29 19:52:53
Autor: PK
Star vs rowerzysta 1:0
On 2012-08-29, Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote:
Nie tłumacz się już. Sam jestem przeciwnikiem obowiązku kasków i
kamizelek, ale takie żarty jak napisałem są zwyczajnie niesmaczne, nie
wykorzystuje się do swoich krucjat czyjegoś nieszczęścia

Wypadek wydarzył się na rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Trudno
to będzie przebić.

A podejście do kasków i kamizelek się niestety pogłębia, nawet na
starcie BBTour już sędzia wspominał, że w przyszłych edycjach pewnie
będzie obowiązek jazdy w takim sprzęcie; jednym słowem socjalizm na
całego, inni wiedzą lepiej co lepsze dla naszego bezpieczeństwa a
jedyną drogą "zachęcania" jest po prostu prymitywny przymus.

Możesz jak prawdziwy, niezależny, prawicowy patriota jeździć sam,
a nie się w jakieś socjalistyczne BBToury bawić.

BBTour jest czyjąś własnością i ten ktoś może do regulaminu wpisać
nawet obowiązek jazdy w różowych stringach. Wyłącznie w nich.

A obowiązku jazdy w kamizelkach na drogach publicznych oczywiście nie
będzie, więc nie przeżywajcie :].

Z tytułem mojego wątku można polemizować, ale z zupełnie innego powodu
niż z tytułem Twojego, który jest zwyczajnie prymitywny, ten facet
pewnie leży teraz połamany w szpitalu, a Ty to porównujesz do wyniku
meczu piłkarskiego?

Sam jesteś prymitywny - istnieją inne sporty. Przez takich jak Ty
w Polsce buduje się tylko wieśniackie stadiony piłkarskie i Orliki!
:D

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-08-29 05:57:55
Autor: Piotrpo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 14:00:15 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:

A nawiasem mówiąc, jeśli ten mój żarcik trafi jakimś cudem do ww. kręgów i chociaż jedna osoba przez ułamek sekundy zastanowi się nad sensownością odblaskowych szmat, to już będzie sukces.

Posiadasz wiarę w Człowieka. Cecha godna podziwu. Moim skromnym zdaniem większość oglądających ten obrazek Polaków nie zauważy ironii i utwierdzi się w przekonaniu, że brak kasku SPOWODOWAŁ ten wypadek.. I że pan dziadek przecież powinien był przecież zejść z roweru na przejściu dla pieszych.

Data: 2012-08-29 15:01:38
Autor: Titus Atomicus
Star vs rowerzysta 1:0
In article <379aa5ec-1610-4753-aaaa-7974204e17cf@googlegroups.com>,
 Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:

W dniu środa, 29 sierpnia 2012 14:00:15 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:

> A nawiasem mówiąc, jeśli ten mój żarcik trafi jakimś cudem do ww. kręgów i > chociaż jedna osoba przez ułamek sekundy zastanowi się nad sensownością > odblaskowych szmat, to już będzie sukces.
> Posiadasz wiarę w Człowieka. Cecha godna podziwu. Moim skromnym zdaniem większość oglądających ten obrazek Polaków nie zauważy ironii i utwierdzi się w przekonaniu, że brak kasku SPOWODOWAŁ ten wypadek. I że pan dziadek przecież powinien był przecież zejść z roweru na przejściu dla pieszych.

Moze faktycznie Alfer powinien ponizej, malymi literkami dopisac didaskalia...
--
TA

Data: 2012-08-29 15:14:12
Autor: Alfer_z_pracy
Star vs rowerzysta 1:0
Piotrpo napisał:
Moim skromnym zdaniem większość oglądających ten obrazek Polaków nie zauważy ironii i utwierdzi się w przekonaniu, że brak kasku SPOWODOWAŁ ten wypadek.

Piotrze, owszem, jest pewne prawdopodobieństwo że ktoś tak pomyśli, choć nie sądzę że będzie to większość. Ale wiesz co? Biorąc pod uwagę że głupota ludzka jest ponoć nieskończona, mój "wybryk" i tak nie będzie w stanie już jej zwiększyć :-)

Póki co w innym medium internetowym pojawiły się li tylko głosy pozytywne, znakiem tego ludzi zbliżonych światopoglądem do mojego. A za urażenie innych oglądaczy pewnikiem będę w piekle smażył się z dodatkową porcją oleju... taki lajf...

To może idąc za ciosem, przypomnę inny obrazek:

http://alfer.pl/Kask.jpg

Didaskalia już są, choć z pewnością i ten przekaz może być odebrany przez niektórych na poważnie ;)

Pzdr!
A.

Data: 2012-08-29 06:26:57
Autor: Piotrpo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 15:14:16 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:

Piotrze, owszem, jest pewne prawdopodobieństwo że ktoś tak pomyśli, choć nie sądzę że będzie to większość.
Ostatnio w teście z wiedzy popularnej wyszliśmy gorzej od USA - obawiam się, że możesz nie mieć racji.

Ale wiesz co? Biorąc pod uwagę że głupota ludzka jest ponoć nieskończona, mój "wybryk" i tak nie będzie w stanie już jej zwiększyć :-)
Oj, do dna to chyba niestety daleko.


Póki co w innym medium internetowym pojawiły się li tylko głosy pozytywne, znakiem tego ludzi zbliżonych światopoglądem do mojego. A za urażenie innych oglądaczy pewnikiem będę w piekle smażył się z dodatkową porcją oleju...

Ja tam akurat urażony nie jestem

Data: 2012-08-29 15:23:04
Autor: Andrzej Ozieblo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 14:00, Alfer_z_pracy pisze:

NICZYM w porównaniu do zakusów
różnych, nazwijmy je, kręgów, na wprowadzenie obowiązku zakładania
odblaskowych szmat czy kasków. A jak nie daj Boże jednak to uchwalą i
wdrożą, dopiero nie będzie Wam do śmiechu ;(

Podobnie wyglada z pomyslami majacymi podniesc bezpieczenstwo kierowcow i samochodow, m.in. pani (nomen omen) Bublewicz. Zastanawiam sie skad bierze sie taka glupota. Przeciez sa fachowcy, eksperci. A i bez nich wystarczy, jak to kiedys w swoim skeczu Fedorowicz opowiadal, "sciagac od prymusow (Niemcy, GB...) nie od matolow".

Data: 2012-08-29 06:43:03
Autor: Piotrpo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 15:23:04 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
W dniu 2012-08-29 14:00, Alfer_z_pracy pisze:

Podobnie wyglada z pomyslami majacymi podniesc bezpieczenstwo kierowcow i samochodow, m.in. pani (nomen omen) Bublewicz. Zastanawiam sie skad bierze sie taka glupota. Przeciez sa fachowcy, eksperci. A i bez nich wystarczy, jak to kiedys w swoim skeczu Fedorowicz opowiadal, "sciagac od prymusow (Niemcy, GB...) nie od matolow".
Cóż - z jednym jej postulatem akurat się zgadzam (tzw. tolerancja pomiaru). A skąd się biorą głupie pomysły - wakacje, coraz bliżej do wyborów, więc różne polityczne płotki, czy raczej gupiki próbują zaistnieć. To takie samo zjawisko jak celebrytka zapominająca majtek - tylko niesmak większy.

Data: 2012-08-29 16:21:49
Autor: Andrzej Ozieblo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 15:43, Piotrpo pisze:

Cóż - z jednym jej postulatem akurat się zgadzam (tzw. tolerancja pomiaru).

Akurat z tym sie nie zgadzam. Nie wiem czy wiesz, ale liczniki samochodowe przeklamuja, roznie, czasem do 10%. Co prawda zawsze w jedna strone, ale zawsze. Ale powiedzmy, ze pomysl jest dyskusyjny. Dopuscilbym tez obnizenie predkosci na autostradzie, choc niedawno go podniesiono. Reszta pomyslow do kosza. A bubel z oponami zimowymi jako pierwszy.

Tak, mysle, ze to proba zaistnienia, wykazania sie. BTW niezalezna od barw politycznych.

Data: 2012-08-29 18:52:05
Autor: biodarek
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 16:21, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2012-08-29 15:43, Piotrpo pisze:

Cóż - z jednym jej postulatem akurat się zgadzam (tzw. tolerancja
pomiaru).

Akurat z tym sie nie zgadzam. Nie wiem czy wiesz, ale liczniki
samochodowe przeklamuja, roznie, czasem do 10%. Co prawda zawsze w jedna
strone, ale zawsze.

Zgadza się. Do tego czasami jeździ się na różnych kompletach kół - czy ktoś wpisuje obwód koła w samochodzie :)

Dopuscilbym tez obnizenie predkosci na autostradzie, choc niedawno go
podniesiono.

Podobnie. Przy 130 jeździło się świetnie. Przy 140 gwałtownie rośnie mi krzywa spalania.

--
biodarek

Data: 2012-08-29 10:00:35
Autor: rmikke
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 16:21, Andrzej Ozieblo pisze:

> W dniu 2012-08-29 15:43, Piotrpo pisze:

> Dopuscilbym tez obnizenie predkosci na autostradzie, choc niedawno go
> podniesiono.

Podobnie. Przy 130 jeździło się świetnie. Przy 140 gwałtownie rośnie mi krzywa spalania.

Znaczy, masz tak jakoś, że jak wolno 140, to nie mozesz jechać 130?

A krzywa Ci rośnie, bo masz samochód na miasto, tak jak ja.
Szósty bieg się już przy stówie wrzuca... Mozna dzięki temu
jeździć znacznie oszczędniej, ale tak do 120.

Chyba jakoś całkiem poza tematykę grupy wyszliśmy :D

Data: 2012-08-29 19:18:44
Autor: biodarek
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 19:00, rmikke pisze:
W dniu 2012-08-29 16:21, Andrzej Ozieblo pisze:

W dniu 2012-08-29 15:43, Piotrpo pisze:

Dopuscilbym tez obnizenie predkosci na autostradzie, choc niedawno go
podniesiono.

Podobnie. Przy 130 jeździło się świetnie. Przy 140 gwałtownie rośnie mi
krzywa spalania.

Znaczy, masz tak jakoś, że jak wolno 140, to nie mozesz jechać 130?

No jakoś mam taki dyskomfort :)

A krzywa Ci rośnie, bo masz samochód na miasto, tak jak ja.
Szósty bieg się już przy stówie wrzuca... Mozna dzięki temu
jeździć znacznie oszczędniej, ale tak do 120.

Nie mam nawet szóstego biegu :(

Chyba jakoś całkiem poza tematykę grupy wyszliśmy :D

Jakoś tak się ostatnio składa, że jeśli jadę autostradą, to mam rower(y) w samochodzie lub na dachu :D

Od niedawna, dzięki autostradzie, mam możliwość wykąpania się w morzu po pracy i powrót na kolację do Torunia :)
A na starej drodze "1" o wiele mniejszy ruch samochodów i można bezpieczniej jeździć rowerem dzięki szerokiemu poboczu.

--
biodarek

Data: 2012-08-31 10:31:46
Autor: Andrzej Ozieblo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 19:18, biodarek pisze:

Jakoś tak się ostatnio składa, że jeśli jadę autostradą, to mam rower(y)
w samochodzie lub na dachu :D

Od niedawna, dzięki autostradzie, mam możliwość wykąpania się w morzu po
pracy i powrót na kolację do Torunia :)
A na starej drodze "1" o wiele mniejszy ruch samochodów i można
bezpieczniej jeździć rowerem dzięki szerokiemu poboczu.

Jezdzisz sobie na plaze po pracy, powiadasz. :) Jeszcze chwila i ja bede z Krakowa jezdzil. Tak sie sklada, ze ostatnio czesto jezdze nad morze i bardzo doceniam ten kawalek autostrady z Torunia do Gdanska. Nieco ponad godzinke jadac przepisowo. Niech sobie policze. Z Krakowa do Lodzi ok. 3.5 h, z Lodzi do Torunia nowa autostrada 0.45, z Torunia do Gdanska 1.15. Za 5 - 5.5h jestem w Gdansku... u syna, ktory sie do Gdanska niedawno przeprowadzil. No ale na plaze po pracy, tam i z powrotem w jednym dniu, dalej bedzie ciezko. :)

Data: 2012-08-31 16:43:10
Autor: biodarek
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-31 10:31, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2012-08-29 19:18, biodarek pisze:

Jakoś tak się ostatnio składa, że jeśli jadę autostradą, to mam rower(y)
w samochodzie lub na dachu :D

Od niedawna, dzięki autostradzie, mam możliwość wykąpania się w morzu po
pracy i powrót na kolację do Torunia :)
A na starej drodze "1" o wiele mniejszy ruch samochodów i można
bezpieczniej jeździć rowerem dzięki szerokiemu poboczu.

Jezdzisz sobie na plaze po pracy, powiadasz. :)

No... właściwie to jeszcze nie byłem ani razu (po pracy) - wolę pojeździć rowerem po lesie. Ale mógłbym :)

Jeszcze chwila i ja bede
z Krakowa jezdzil.

Kraków żąda dostępu do morza!

Niech sobie policze. Z Krakowa do Lodzi ok.
3.5 h, z Lodzi do Torunia nowa autostrada 0.45, z Torunia do Gdanska
1.15. Za 5 - 5.5h jestem w Gdansku...

Łódź - Toruń to nawet najlepszą autostradą nie da się w 0:45. To ponad 160km. A obecnie ten odcinek to koszmar. Do tego przejazdy przez Włocławek i Łódź. Ten kawałek zniechęca mnie do częstszego nawiedzania Beskidów i już nawet wolę jechać do Szklarskiej zwykłymi drogami. Ale jak skończą A1, to po pracy zdążę dojechać do Żywca lub Szczyrku i następnego dnia rano będę już z rowerem na szlaku.

--
biodarek

Data: 2012-08-30 03:05:32
Autor: Piotrpo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 19:00:35 UTC+2 użytkownik rmikke napisał:

A krzywa Ci rośnie, bo masz samochód na miasto, tak jak ja.
Szósty bieg się już przy stówie wrzuca... Mozna dzięki temu
jeździć znacznie oszczędniej, ale tak do 120.
Nie do końca - dzięki tej całej pseudo ekologii spalanie i generowanie CO2 w samochodach jest mierzone właśnie przy prędkości 130 na autostradzie, co za tym idzie silniki są tak projektowane, żeby właśnie dobrze wypadały przy tej prędkości :)


Chyba jakoś całkiem poza tematykę grupy wyszliśmy :D

A i owszem :)

Data: 2012-08-29 19:06:50
Autor: mt
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 18:52, biodarek pisze:

Akurat z tym sie nie zgadzam. Nie wiem czy wiesz, ale liczniki
samochodowe przeklamuja, roznie, czasem do 10%. Co prawda zawsze w jedna
strone, ale zawsze.

Zgadza się. Do tego czasami jeździ się na różnych kompletach kół - czy
ktoś wpisuje obwód koła w samochodzie :)

Ale w instrukcji samochodu masz podany rozmiar, z jakim się powinno jeździć i dla jakiego jest skalibrowany prędkościomierz.

Dopuscilbym tez obnizenie predkosci na autostradzie, choc niedawno go
podniesiono.

Podobnie. Przy 130 jeździło się świetnie. Przy 140 gwałtownie rośnie mi
krzywa spalania.

No ale ktoś Cię zmusza, abyś jeździł 140? IMO to ograniczenie jest ok i bym go nie ruszał.


--
marcin

Data: 2012-08-30 00:41:56
Autor: Gotfryd Smolik news
Star vs rowerzysta 1:0
On Wed, 29 Aug 2012, biodarek wrote:

W dniu 2012-08-29 16:21, Andrzej Ozieblo pisze:
Akurat z tym sie nie zgadzam. Nie wiem czy wiesz, ale liczniki
samochodowe przeklamuja, roznie, czasem do 10%. Co prawda zawsze w jedna
strone, ale zawsze.

Zgadza się. Do tego czasami jeździ się na różnych kompletach kół - czy ktoś
wpisuje obwód koła w samochodzie :)

  Pomijając kwestię wymiany koła, pozostaje tolerancja wynikła z ciśnienia.
  Wystarczy porównać proporcję średnicy obręczy do grubości opony (a ściślej,
powietrza w tej oponie) w kole rowerowym i samochodowym, żeby mieć przedsmak
poczucia wzorca pomiarowego w każdym rowerze ;)

Dopuscilbym tez obnizenie predkosci na autostradzie, choc niedawno go
podniesiono.

Podobnie. Przy 130 jeździło się świetnie. Przy 140 gwałtownie rośnie mi krzywa spalania.

  No cóż, nakazem minimalnej prędkości 140 kmph lekko mnie zaskoczyliście ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-30 02:56:11
Autor: Piotrpo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 16:21:49 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

Akurat z tym sie nie zgadzam. Nie wiem czy wiesz, ale liczniki samochodowe przeklamuja, roznie, czasem do 10%. Co prawda zawsze w jedna strone, ale zawsze.
No właśnie to przekłamanie w jedną stronę jest istotne. Przekłamanie powinno być brane z tolerancji urządzenia pomiarowego, zamiast ustawowego "wolno 10km/h więcej", bo do tego się sprowadza cała zabawa. Jak można jeździć szybciej, to niech zmienią przepisy odnośnie ograniczeń i znaki zamiast dawać prezent w postaci "10 więcej"

Dopuscilbym tez obnizenie predkosci na autostradzie, choc niedawno go podniesiono.
Akurat to traktuję jako takie typowe bzdury w stylu "bo to poprawi bezpieczeństwo" - 140 na autostradzie z tego co wiem nie podniosło wskaźników wypadkowości, więc można dość bezpiecznie założyć, że bardziej restrykcyjny przepis nie również nic nie zmieni.


Reszta pomyslow do kosza. A bubel z oponami zimowymi jako pierwszy.

No to akurat jest faktycznie idiotyzm na poziomie "wprowadźmy obowiązkowe kaski dla rowerzystów, będzie mniej wypadków"

Generalnie to NTG, ale pomysły racjonalizatorskie w przepisach dla kierowców są daleko bardziej idące niż te dotyczące rowerzystów. Po prostu wybitnych specjalistów od ruchu osobówek w naszym sejmie jest znacznie więcej niż tych co próbowali kiedyś jechać rowerem.

Data: 2012-08-29 18:58:47
Autor: biodarek
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 10:34, Alfer_z_pracy pisze:
"Auto zjeżdżało z ronda, gdy uderzyło 67-latka. Mężczyzna trafił do
szpitala wojewódzkiego w Olsztynie. Przyczynę wypadku ustalają policjanci."

Na fali oczywistych odruchów pozwoliłem sobie na komentarz:

http://alfer.pl/Star.jpg

Ja widzę na tym zdjęciu "przestępcę" - pieszy prowadzi rower na przejeździe dla rowerów. Nie popieram takiego zachowania. Jako rowerzysta i jako kierowca. Ma prawo jechać przejazdem - niech jedzie, a nie czai się i przepuszcza samochód (może nie akurat w sytuacji jak na zdjęciu, ale kiedy ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu). Trzeba jeździć zdecydowanie.

--
biodarek

Data: 2012-08-29 18:44:03
Autor: nerwosolek
Star vs rowerzysta 1:0


Ja widzę na tym zdjęciu "przestępcę" - pieszy prowadzi rower na
przejeździe dla rowerów. Nie popieram takiego zachowania. Jako
rowerzysta i jako kierowca. Ma prawo jechać przejazdem - niech jedzie, a
nie czai się i przepuszcza samochód (może nie akurat w sytuacji jak na
zdjęciu, ale kiedy ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu). Trzeba jeździć
zdecydowanie.

Typowy przykład dezinformacji i braku wiedzy na temat przejazdów:

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/618169,wroclaw-rowerzystka-
potracona-na-przejsciu-dla-pieszych,id,t.html

"Kobieta jadąca rowerem została potrącona na przejściu dla pieszych, na ulicy Pilczyckiej (nieopodal skrzyżowania z ul. Milenijną). Winny jest kierowca samochodu osobowego, ponieważ kobieta przez zebrą prawdopodobnie zsiadła i prawidłowo przeprowadzała rower przez przejście. Szczegóły ustala na miejscu zdarzenia policja. Ranna trafiła do szpitala."

Ci co znają okolicę wiedzą, że wszystkim przejściom dla pieszych towarzyszą tam przejazdy rowerowe.

--
nerwosolek

Data: 2012-08-30 03:00:51
Autor: Piotrpo
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 20:44:08 UTC+2 użytkownik nerwosolek napisał:

Ci co znają okolicę wiedzą, że wszystkim przejściom dla pieszych towarzyszą tam przejazdy rowerowe.
Samo z istnienie przejazdu jeszcze nie oznacza, że rowerzysta z niego korzystał - bardzo różnie to wygląda czasami (głównie kwestia debilnego doprowadzenia ścieżki do takiego przejazdu z 2 zakrętami o promieniu ~1m i kolizji z ciągami dla pieszych). Ale znajomy kiedyś opowiadał, że został op... przez jakiegoś specjalistę od ruchu za przejechanie przejazdem, że przez przejście się rower powinno prowadzić (oczywiście przyłączył się od razu chórek przyklaskujących debili).

Data: 2012-08-30 16:22:07
Autor: biodarek
Star vs rowerzysta 1:0
W dniu 2012-08-29 10:34, Alfer_z_pracy pisze:
No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?

http://olsztyn.wm.pl/119954,Star-potracil-rowerzyste-na-pasach-Rower-wkrecil-sie-w-kolo.html


"Auto zjeżdżało z ronda, gdy uderzyło 67-latka. Mężczyzna trafił do
szpitala wojewódzkiego w Olsztynie. Przyczynę wypadku ustalają policjanci."

Może mniej drastyczny przypadek:
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120829/TORUN01/120829040

"Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący osobowym volkswagenem jadąc ul.Świętopełka w stronę ul. Kościuszki nie udzielił pierwszeństwa przejazdu rowerzystce znajdującej się na oznakowanym przejeździe dla rowerów."

I jednak można rzetelnie przekazać prostą informację.

Podejrzewam, że do kolizji doszło w ten sposób, że kierujący samochodem skręcał w prawo w główną ulicę _jednokierunkową_ i zapewne patrzył się w swoje lewo. Nie patrzył w kierunku, w którym jedzie i gdzie z prawej jechała rowerzystka z pierwszeństwem oczywiście, bo jechała tą główną drogą.

W ten sam sposób nabrał mnie też kiedyś samochód na maskę. Dwanaście lat temu... świadomość nie u wszystkich wzrosła w tym czasie.

--
biodarek

Star vs rowerzysta 1:0

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona