Data: 2012-08-29 04:39:20 | |
Autor: Piotrpo | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
W dniu ¶roda, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał:
No co Wy, kolejny wypadek a precel milczy?Z tego co widać, to nie były "pasy", tylko przejazd dla rowerów. Robienie sobie jaj z wypadku - dla mnie zbyt hardkorowe. |
|
Data: 2012-08-29 13:48:12 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
In article <bd67e92e-f0ad-4926-aadd-7200c3c4e295@googlegroups.com>,
Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote: W dniu ¶roda, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał: Kazdy powod jest dobry zeby napietnowac absurdy. -- TA |
|
Data: 2012-08-29 13:55:32 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
In article <Titus_Atomicus-E61E54.13481229082012@news.atman.pl>,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: In article <bd67e92e-f0ad-4926-aadd-7200c3c4e295@googlegroups.com>,I jeszcze jedno... Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki... -- TA |
|
Data: 2012-08-29 13:58:42 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
Titus napisał:
Przeciez Alfer nie robi sobie jaj ani z wypadku ani z rowerzysty, tylko w karykaturalny (reductio ad absurdum) sposob pokazuje i wysmiewa typowe reakcje mediow (i nie tylko) na podobne wypadki... O ile niezbyt często zgadzam się z Titusem, to powyższe zdanie jest absolutnie trafne - bynajmniej nie dlatego że pisze o mnie :-) A je¶li kto¶ się poczuł urażony, cóż... "jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził". A. |
|
Data: 2012-08-29 14:06:08 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
In article <503e03f6$0$1209$65785112@news.neostrada.pl>,
"Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote: Titus napisał:He, he. Nie badz taki asekurancki... -- TA |
|
Data: 2012-08-31 08:45:33 | |
Autor: J.F. | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
Dnia Wed, 29 Aug 2012 13:58:42 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):
Titus napisał: Tyle ze jakby kamizelke to moze bylby zauwazony, a jakby mial kask, to moze straty bylyby mniejsze .. J. |
|
Data: 2012-08-31 09:04:24 | |
Autor: johnkelly | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
W dniu 2012-08-31 08:45, J.F. pisze:
Dnia Wed, 29 Aug 2012 13:58:42 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a): A jeszcze jakby miał pomarańczowego koguta to już w ogóle... ;> To się nie stało w nocy tylko tak jakby w dzień. J. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. .................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ................... |
|
Data: 2012-09-03 14:36:17 | |
Autor: ef | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
On 31.08.2012 08:45, J.F. wrote:
Dnia Wed, 29 Aug 2012 13:58:42 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a): A jak by pojechał autobusem to do wypadku w ogóle by nie doszło. Zabronić tego narzędzia szatana !!!!!11111 Fabian. |
|
Data: 2012-08-29 19:44:08 | |
Autor: PK | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
On 2012-08-29, Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 29 sierpnia 2012 10:35:05 UTC+2 użytkownik Alfer_z_pracy napisał: Tyle że układ pojazdów na zdjęciu wskazuje, że do potrącenia doszło na "bliższej nam" krawędzi pasów. Wskazówka dla niedowidzących: przejazd rowerowy jest 5m dalej. Wskazówka dla niePoRDowych: istnienie przejazdu rowerowego nie oznacza, że można przejechać przez jezdnię po namalowanych obok pasach (oczywiście wiem, że prawie wszyscy tak robią :)). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-08-29 22:28:34 | |
Autor: biodarek | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
W dniu 2012-08-29 21:44, PK pisze:
On 2012-08-29, Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote: No nie wiem. To, że na zdjęciu samochód stoi na pasach i ¶lady krwi s± jeszcze dalej wskazywałoby na takie miejsce kolizji przy braku ruchu obu pojazdów. Tutaj widać rower wkręcony w koło Stara. Wkręcony, bo w czasie kontaktu koło się kręciło i wg mnie było to jeszcze na przejeĽdzie. Nie na pasach. Leżałem kiedy¶ na asfalcie po zderzeniu i było to całkiem gdzie indziej niż się zderzyłem - prawie na przeciwnym pasie ruchu. Takiego Stara nie łatwo wyhamować. Nie widać nawet ¶ladów opon na asfalcie. A przecież jechał w czasie zderzenia, a teraz stoi. Ile na to potrzeba metrów? Biegłym nie jestem, widzę tylko zdjęcie, ale moim zdaniem było to na przejeĽdzie. -- biodarek |
|
Data: 2012-08-29 21:14:54 | |
Autor: PK | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
On 2012-08-29, biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:
No nie wiem. To, że na zdjęciu samochód stoi na pasach i ślady krwi są jeszcze dalej wskazywałoby na takie miejsce kolizji przy braku ruchu obu pojazdów. Tutaj widać rower wkręcony w koło Stara. Wkręcony, bo w czasie Aha. Przyjrzyj się temu rowerowi i zastanów się, czy jego aktualna pozycja i stan wskazują, że wykonał pełen obrót z kołem... Bo co ja widzę: 1) Rower ma właściwie nienaruszoną tylną połowę. 2) Nienaruszona jest także kierownica, która jest oparta o asfalt. 3) Przednie koło zostało wciągnięte pod oponę STARa, ale uwaga! Po STARem jest TYLNA część koła. 4) STAR stoi na dwóch pasach, choć miał dużo miejsca po rondzie na zajęcie prawego, No to możemy oczywiście wierzyć, że to było takie "prawie czołowe", że rower się wkręcił i tak dalej. Jaki to ma związek z widokiem na zdjęciu? Żaden, ale taki scenariusz wymyślił dziennikarz i już ludzie powtarzają. Z punktów 1-3 wynika, że w momencie wypadku rowerzysta jechał w tym kierunku co TIR. Zapewne oberwał maską (w lewą stronę ciała), w wyniku czego skręcił przednim kołem "w prawo". W tym momencie STAR (już hamujący) "dotarł" do koła (uderzając w jego prawą stronę!) i wciągnął je pod siebię. Rowerzysta wykonał klasyczne OTB i walnął w asfalt właśnie tam, gdzie widzimy krew. Moim zdaniem rowerzysta nie chciał pokonać jezdni w poprzek. Moim zdaniem chciał się włączyć do ruchu przed STARem (a może w ogóle go nie widząc). STAR stoi na środku dwóch pasów, choć miał za rondem dużo miejsca na zajęcie któregoś z nich. Zapewne widział rowerzystę i odbił w lewo jeszcze przed pasami (musiał zacząć hamowanie przed przejazdem rowerowym). I jeszcze o plamie krwi. Gdyby zderzenie nastąpiło przy prostopadłych kierunkach jazdy, głowa byłaby dalej od ciężarówki. To oznacza, że ta duża kałuża byłaby z głowy, a ta cienka struga z części poniżej pasa. No to założę się, że gdyby z głowy miało wypłynać tyle krwi, to leżałby tam też mózg, a faceta zabraliby w worku, a nie w karetce. Stąd wniosek, że struga jest z głowy, a "jeziorko" z np. biodra lub uda (duże naczynia, dużo krwi). Czyli OTB i reszta jak wyżej. No i proszę. Analiza wypadku na podstawiezdjęcia w wykonaniu samozwańczego internetowego eksperta - nie pierwsza i nie ostatnia w Internecie. Dobranoc Państwu :). Takiego Stara nie łatwo wyhamować. Nie widać nawet śladów opon na asfalcie. A przecież jechał w czasie zderzenia, a teraz stoi. Ile na to potrzeba metrów? Ten STAR z ładunkiem waży z 10 ton. To nie osobówka ani nie rower. Koła nie blokują się przy awaryjnym hamowaniu :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-08-29 22:43:01 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Star vs rowerzysta 1:0 | |
In article <k1lu9i$cpb$1@mx1.internetia.pl>,
biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote: [...] Zgadzam sie z przedmowca... :-) -- TA |