Data: 2010-07-23 14:04:01 | |
Autor: Wooyek | |
Stara kolarzówka | |
Planuję zakup pierwszej kolarzówki. Stan finansów pozwala jedynie na Wygląda fajnie, ale do tak wiekowych sprzętów warto podchodzić z dużym dystansem i obejrzeć/przetestować osobiście. No i moim zdaniem warto poszukać czegoś ciut droższego, ale z klamkomanetkami - jest to może bardziej ryzykowne (klamkomanetki to dość skomplikowane bestie, a że te w starych rowerach też mają już swoje lata...), ale na pewno dużo wygodniejsze. A tak w ogóle, to zdarzają się okazje do kupienia np. za 800-1000 zł całkiem współczesnych rowerów typu Merida 880, Trek 1000 itp. - to już inna jazda, niż starsze klasyki. Oczywiście te klasyki niezaprzeczalnie mają swój klimat i może Ci na nim zależy, ale jeśli po prostu chcesz rower do treningów, wycieczek, dojazdów do pracy itp. to moim zdaniem fajniej mieć coś świeżego - szosówki może nie rozwijają się tak szybko jak MTB, ale jednak. Przy okazji przy 2-3 letnim rowerze masz większą szansę, że zaraz po zakupie nie będziesz musiał wymienić całego napędu, opon, dętek, klocków, linek, pancerzy, siodełka, owijki, nie wspominając o generalnym serwisie (wszelkie łożyska, centrowanie itd.) - jak kupisz na odległość "okazyjny" rower za 400 zł, to może się okazać, że dołożysz do niego drugie/trzecie tyle. Przykład: http://allegro.pl/item1145414479_merida_road_880.html (zły rozmiar, ale w większych jest nawet więcej okazji) -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|