Data: 2009-10-07 15:38:14 | |
Autor: Atlantis | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Rais <raistand@poczta.onet.pl> pisze: > Co z tego dalej wyniknie? Na razie zapowiada się coś pomiędzy Star > Trekiem i Battlestar Galactica. :/ BTW nie zgodziłbym się z porównaniem do ST. Jedyne co się nasuwa na myśl to osadzenie akcji na statku kosmicznym. To za mało. Zupełnie inna sytuacja, inne realia, nawet scenografia mało trekowa. :) Na upartego można szykać podobieństw do niejednego serialu albo filmu (Farscape, ST: Voyager, Lost in Space, ba - nawet pierwszy sezon SGA). Podobieństwa do BSG są juz wyraźniejsze, ale dotyczą w większej mierze formy niż treści. ;) Niemniej to generalnie taka tendencja, moda na mroczne, tajemnicze, "psychologiczne" produkcje. Pozdrawiam! Atlantis
|
|
Data: 2009-10-07 16:12:37 | |
Autor: Rais | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Atlantis pisze:
Rais <raistand@poczta.onet.pl> pisze: > Co z tego dalej wyniknie? Na razie zapowiada się coś pomiędzy Star > Trekiem i Battlestar Galactica. :/ BTW nie zgodziłbym się z porównaniem do ST. Jedyne co się nasuwa na myśl to osadzenie akcji na statku kosmicznym. To za mało. Zupełnie inna sytuacja, inne realia, Dlatego napisałem "pomiędzy". Mi latanie od planety do planety nieodparcie kojarzy się z ST a w Voyagerze dodatkowo mamy statek, który poleciał bardzo daleko od domu a teraz chce wrócić. > Podobieństwa do BSG są juz wyraźniejsze, ale dotyczą w większej mierze formy niż treści. ;) Niemniej to generalnie taka tendencja, moda na mroczne, tajemnicze, "psychologiczne" produkcje. Żebyś !@#$@~! nie wykrakał :( -- pzdr |
|
Data: 2009-10-08 20:34:15 | |
Autor: Atlantis | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Rais <raistand@poczta.onet.pl> pisze: > Atlantis pisze: >> Rais <raistand@poczta.onet.pl> pisze: >>> Co z tego dalej wyniknie? Na razie zapowiada się coś pomiędzy Star >>> Trekiem i Battlestar Galactica. :/ >> BTW nie zgodziłbym się z porównaniem do ST. Jedyne co się nasuwa na >> myśl to osadzenie akcji na statku kosmicznym. To za mało. Zupełnie inna >> sytuacja, inne realia, > Dlatego napisałem "pomiędzy". Mi latanie od planety do planety > nieodparcie kojarzy się z ST a w Voyagerze dodatkowo mamy statek, który > poleciał bardzo daleko od domu a teraz chce wrócić. >> Podobieństwa do BSG są juz wyraźniejsze, ale dotyczą w większej mierze >> formy niż treści. ;) Niemniej to generalnie taka tendencja, moda na >> mroczne, tajemnicze, "psychologiczne" produkcje. > Żebyś !@#$@~! nie wykrakał :( > -- > pzdr Pozdrawiam! Atlantis
|
|
Data: 2009-10-08 20:34:20 | |
Autor: Atlantis | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Rais <raistand@poczta.onet.pl> pisze: > Dlatego napisałem "pomiędzy". Mi latanie od planety do planety > nieodparcie kojarzy się z ST a w Voyagerze Tylko oni niezbyt dosłownie latają między tymi planetami... Statek w ruchu ale Wrota wciąż odgrywają ogromną rolę. > dodatkowo mamy statek, który poleciał bardzo daleko od domu a teraz chce > wrócić. Motyw obecny w wielu innych serialach. Można tu wcisnąć "Farscape" czy "Lost in Space". > Żebyś !@#$@~! nie wykrakał :( Tu nie ma co krakać. BSG kopiować raczej nie będą ale szykuje się odejście od komiksowego klimatu poprzednich serii. Patrz na narwanego żolnierza który dopiero co wyszedł z aresztu a już wymachuje lufą przed twarzami cywilów i rzuca spojrzeniami, które dobitniej niż słowa mogą przekazać komunikat "zejdź mi z drogi albo cię zabije. ;) Co z seksem w magazynie? Scena przywodzi na myśl prędzej BSG niż stare SG. Chociaż chyba zbyt daleko z "mrokiem" też nie chcą iść skoro wprowadzili komiczną postać Wallace'a. : ) Pozdrawiam! Atlantis
|
|
Data: 2009-10-08 20:46:03 | |
Autor: Rais | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Atlantis pisze:
Rais <raistand@poczta.onet.pl> pisze: > Dlatego napisałem "pomiędzy". Mi latanie od planety do planety > nieodparcie kojarzy się z ST a w Voyagerze Tylko oni niezbyt dosłownie latają między tymi planetami... Statek w ruchu ale Wrota wciąż odgrywają ogromną rolę. Chyba wiesz cos czego ja nie wiem. :) (...) Co z seksem w magazynie? Scena przywodzi na myśl prędzej BSG niż stare SG. Dawniej nie do pomyślenia. Byle tylko nie przesadzili z tym zerwaniem z konwencją SG. -- pzdr |
|
Data: 2009-10-09 02:56:04 | |
Autor: Atlantis | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Rais pisze:
Chyba wiesz cos czego ja nie wiem. :) Hmm... Przecież jasno pokazano to w pilocie. Statek sobie leci cały czas przed siebie - jak najdalej w głęboki kosmos. Jego drogę wyprzedziły jednak automatyczne pojazdy Pradawnych stawiające Wrota w jak największej ilości galaktyk - tak na wszelki wypadek. Tak wiec oni nie będą latać fizycznie do najbliższej planety. Gdy czegoś potrzebują mówią o tym statkowi, on wyłącza napęd i zestawia połączenie z odpowiednią planetką. Przechodzą na nią przez Wrota. Na dziś dzień nawet nie wiedzą jak sterować tym statkiem, poza tym napęd jest za mało wydajny aby tak sobie latać między poszczególnymi interesującymi nas planetami. :) Dawniej nie do pomyślenia. Dokładnie. Do tej pory o ile mnie pamięć nie myli najdalej poszli w 1x08 gdzie seks pokazano w formie standardowego w amerykańskich produkcjach wymownego "teatrzyku cieni". ;) Nawet zawierający trochę erotyzmu odcinek 1x13 ("Hathor") nie zawierał żadnej sceny. ;) Dlatego to co pokazali w Universe to ogromna zmiana. Byle tylko nie przesadzili z tym zerwaniem z konwencją SG. W pełni nie zerwą. Było co prawda trochę seksu, był narwany żołnierz wymachujący karabinem przed twarzą cywila, były napięcia i spory o władzę - to przywodzi na myśl BSG. Z drugiej strony scenki ze zwerbowaniem Wallace'a i teksty takie jak: - A co jeśli nie podpiszę? - Teleportujemy Cię na nasz statek kosmiczny albo: - Jeśli się nie zgodzę to co wtedy? Wymażecie mi pamięć? - Coś w tym stylu. TO typowe przykłady SG humoru w starym stylu. ;) |
|
Data: 2009-10-12 08:53:47 | |
Autor: Rais | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Atlantis pisze:
Rais pisze: No dobra. Podywagujmy. > Statek sobie leci cały czas przed siebie - jak najdalej w głęboki kosmos. Jego drogę wyprzedziły Tak tylko zastanawiam sie po co ten statek leci. Wrota na planetach już są. Więc prościej sie podłączyć i przesłać "oko" żeby zbadać sytuację zamiast pchać cały statek. Gdy czegoś potrzebują mówią o tym statkowi, on wyłącza napęd i zestawia Ale jest w pobliżu tej planety. Jak dla mnie bez sensu. Oczywiście nie znamy zamiarów Pradawnych ale mimo to bez sensu. Na dziś dzień nawet nie wiedzą jak sterować tym statkiem, poza tym napęd Mało wydajny ale lata. Do tego mało wydajny a porusza sie z nadświetlną. :) Dawniej nie do pomyślenia. Nie pamiętam tego teatrzyku. :( ;) Byle tylko nie przesadzili z tym zerwaniem z konwencją SG. Widać, że scanarzyści uparli sie, żeby pogłębiac psychologicznie pokazywane osoby. Kurcze. Nie na to czekałem! -- pzdr |
|
Data: 2009-10-12 09:22:19 | |
Autor: RadoslawF | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Dnia 2009-10-12 08:53, Użytkownik Rais napisał:
> Statek sobie leci cały czas Bo przesłanie całej ekipy do innej galaktyki już było sfilmowane. Chcieli wykombinować coś innego i chyba umoczyli. Bo jeśli cały serial to ma polegać na 12 godzinnych misjach przy kolejnych wynalezionych wrotach w tej nowej galaktyce to czarno widzę. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-10-12 09:30:47 | |
Autor: Rais | |
Stargate Universe [spoilery] | |
RadoslawF pisze:
Dnia 2009-10-12 08:53, Użytkownik Rais napisał: Ale mi chodzi nie z punktu widzenia scenarzystów tylko Pradawnych. ;) Bo jeśli cały serial to ma polegać na 12 godzinnych misjach przy Spoko. Najwyżej nogę we wrota wsadzą i zostaną trochę dłużej. ;) -- pzdr |
|
Data: 2009-10-12 12:08:41 | |
Autor: RadoslawF | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Dnia 2009-10-12 09:30, Użytkownik Rais napisał:
Bo jeśli cały serial to ma polegać na 12 godzinnych misjach przy O czterdzieści parę minut, no chyba że znowu coś wymyślą. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-10-12 12:32:48 | |
Autor: Rais | |
Stargate Universe [spoilery] | |
RadoslawF pisze:
Dnia 2009-10-12 09:30, Użytkownik Rais napisał: Apophis (chyba) miał coś takiego opracowane. -- pzdr |
|
Data: 2009-10-12 12:35:01 | |
Autor: Rais | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Rais pisze:
RadoslawF pisze: Sorry. oczywiście *Anubis* -- pzdr |
|
Data: 2009-10-12 15:42:39 | |
Autor: RadoslawF | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Dnia 2009-10-12 12:35, Użytkownik Rais napisał:
Sorry. oczywiście *Anubis* Polegało to na dostarczeniu olbrzymiej ilości energii. Bohaterowie nowego serialu gdyby dysponowali taką ilością wrócili by sobie na ziemię zamiast pałętać się. Nie są przecież wyprawą zwiadowczą tylko uciekinierami. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-10-13 00:00:50 | |
Autor: Atlantis | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Rais pisze:
Tak tylko zastanawiam sie po co ten statek leci. Podejrzewam, że ta galaktyka jest zwyczajnie za daleko niż pozwalałaby na to standardowa podróż z użyciem ósmego symbolu. Wtedy sprawa byłaby prosta - kombinujemy ZPM, podpinamy do wrót i wybieramy adres dowolnej planetki na której automatyczny statek postawił Wrota. Skoro jednak Pradawni zadali sobie tyle trudu można wnioskować, że tamtejszy system Wrót jest za daleko i nie ma stałego połączenia z tym w naszej części wszechświata. Bo przecież te z bazy Icarus były specjalnie zmodyfikowane celem wysłania czegokolwiek na pokład Destiny a przy okazji wiązało się to z dość niebezpieczną zabawą niestabilnym jądrem planety. Ale jest w pobliżu tej planety. Jak dla mnie bez sensu. To "w pobliżu" może oznaczać całe setki lat świetlnych. Nie da się tego porównać do Star Treka, gdzie mieliśmy schemat "przylatujemy, wchodzimy na orbitę i teleportujemy się na powierzchnię". ;) Chociaż mnie także dziwi ten motyw. Przecież w Drodze Mlecznej można przenieść się na drugi kraniec galaktyki. A tutaj tylko kilka wrót w zasięgu statku? No chyba, że to nie o to chodziło? Może on się zatrzymał, znalazł im kilka planet gdzie występował ów składnik potrzebny do naprawy filtra, zablokował potencjalnie niebezpieczne i pokazał najbardziej odpowiednią? Może to nie chodziło o odległość a o przydatność danej planety? Mało wydajny ale lata. Wygląda na to, że ten statek leci wolniej niż stateczki transportowe Goa'uldów, które pomimo korzystania z nadprzestrzeni nieraz potrzebowały i kilku lat na pokonanie jakiegoś większego dystansu WEWNĄTRZ naszej galaktyki. Co tu mówić o lataniu (bez Wrót) co odcinek na inną planetę lub tym bardziej planowaniu powrotu na Ziemię. ;) Nie pamiętam tego teatrzyku. :( Odcinek oglądałem dawno, dawno temu. Przybywają na planetę, gdzie żyją potomkowie ludzi z kultury mykeńskiej uprowadzonych tysiące lat temu przez Goa'uldów (których jednak nikt nie widział od bardzo, bardzo dawna). Mieszkańcy wyglądają na szczęśliwych i witają przybyszów jedzeniem i tańcem. Jedna z tańczących kobiet przejawia dość zauważalne zainteresowanie O'Neillem, a ten nie zastanawiając się wskakuje jej do łóżka. ;) Efekt jest taki, że płk zaraża się nanitami znacznie przyspieszającymi starzenie (eksperyment Goa'ulda do którego należała ta planeta). Ogólnie wątek dziwny, bo to zachowanie: 1) Kompletnie nie w stylu ostrożnego i odpowiedzialnego Jacka, którego mieliśmy okazję poznać później. 2) Dziwne w obliczu wydarzeń sprzed kilku odcinków, kiedy przywleczona przez Wrota choroba narobiła sporo zamieszania. |
|
Data: 2009-10-13 08:29:44 | |
Autor: Rais | |
Stargate Universe [spoilery] | |
Atlantis pisze:
Chociaż mnie także dziwi ten motyw. Przecież w Drodze Mlecznej można Ja mam tylko taką cichą i niczym nie uzasadnioną nadzieję, że twórcy serialu sobie to przemyśleli i mają jakiś sensowny, w miarę spójny pomysł. -- pzdr |
|