Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Staropolski system karania - zalety nie do przecenienia

Staropolski system karania - zalety nie do przecenienia

Data: 2010-12-01 11:31:56
Autor: Don Basil
Staropolski system karania - zalety nie do przecenienia
Staropolskie prawo przewidywało dwa rodzaje kar:
chłostę za lekkie przestępstwa i śmierć za ciężkie.

Później dla szlachty doszły dodatkowo na Infamia, banicja i kary dolnej i górnej wieży.

System ten miał pewne zalety. Pomijając banicję/infamię (a groźba zwłaszcza tej drugiej większości szlachty spędzała sen z powiek) mieliśmy kary proste, traumatyczne i co najważniejsze krótkotrwałe.

Nawet największy zbrodniaż po roku i 6 niedzielach w dolnej wieży pokorniał jak małe dziecko. O ile przetrwał.
I najlepsze w tym jest to, że z reguły miał do czego wracać. Jeszcze żyła jego rodzina a często sał jego dwór.

Dziś przestępca wyjdzie po 20 latach. I nawet jeśli faktycznie pała chęcią poprawy to:
- już nie ma znajomych a i rodziny niewiele
- nie ma szans na pracę
- nie ma gdzie mieszkać

Więc jaka jest szansa, że ułoży sobie życie od nowa?
Ba, jaką szansę ma chłopak który za kradzieże odsiedział 3 lata? Kto go przyjmie do pracy po 3-letnim bezrobiciu?
Już lepiej by było, gdyby staropolskim zwyczajem go wychłostać. Kara by była adekwatna, a po miesiącu mógłby wrócić do życia w społeczeństwie

Data: 2010-12-01 11:46:15
Autor: jadrys
Staropolski system karania - zalety nie do przecenienia
W dniu 2010-12-01 11:31, Don Basil pisze:
Staropolskie prawo przewidywało dwa rodzaje kar:
chłostę za lekkie przestępstwa i śmierć za ciężkie.

Później dla szlachty doszły dodatkowo na Infamia, banicja i kary dolnej i
górnej wieży.

System ten miał pewne zalety. Pomijając banicję/infamię (a groźba zwłaszcza
tej drugiej większości szlachty spędzała sen z powiek) mieliśmy kary proste,
traumatyczne i co najważniejsze krótkotrwałe.

Nawet największy zbrodniaż po roku i 6 niedzielach w dolnej wieży pokorniał
jak małe dziecko. O ile przetrwał.
I najlepsze w tym jest to, że z reguły miał do czego wracać. Jeszcze żyła
jego rodzina a często sał jego dwór.

Dziś przestępca wyjdzie po 20 latach. I nawet jeśli faktycznie pała chęcią
poprawy to:
- już nie ma znajomych a i rodziny niewiele
- nie ma szans na pracę
- nie ma gdzie mieszkać

Więc jaka jest szansa, że ułoży sobie życie od nowa?
Ba, jaką szansę ma chłopak który za kradzieże odsiedział 3 lata? Kto go
przyjmie do pracy po 3-letnim bezrobiciu?
Już lepiej by było, gdyby staropolskim zwyczajem go wychłostać. Kara by była
adekwatna, a po miesiącu mógłby wrócić do życia w społeczeństwie


Podoba mi się tyn "staropolski system karania" Przede wszystkim z tego względu że był sprawiedliwy. Karani byli tylko ci co zadziałali na szkodę drugiego człowieka czy państwa.  a dzisiaj przeważaja kary dla tych którzy naruszają wymyślone przez prawników "Prawo".

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Staropolski system karania - zalety nie do przecenienia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona