http://img686.imageshack.us/i/img2753b.jpg/
http://img571.imageshack.us/i/img2732n.jpg/

Z pewnym zdumieniem stwierdziłem, że zajeździła mi się tylko jedna zębatka (3-cia, pierwsza nierozbieralna, Shimano wie, jak na mnie zarobić).
Znalazłem jakąś starą z zadziorami, zadziory wypilnikowałem i śmiga, nawet łańcuch nie skacze. Na zimę wystyka.

U was też się sypią pojedyncze koronki?

Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

#:-)
gps

Acha, no i ta ze zdjęć dała radę tylko od stycznia 2010 :-/.
Znacie jakieś bardziej pancerne niż Deore?

#:-)
gps

Użytkownik "#:-) gps" <gpsgpsgps@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:idl4no$vho$1news.onet.pl...

http://img686.imageshack.us/i/img2753b.jpg/
http://img571.imageshack.us/i/img2732n.jpg/

Z pewnym zdumieniem stwierdziłem, że zajeździła mi się tylko jedna zębatka (3-cia, pierwsza nierozbieralna,

taka calkiem nierozbieralna nie jest
Wystarczy wykrecic te trzy szpilki



Jacek

  Jacek pisze:

taka calkiem nierozbieralna nie jest
Wystarczy wykrecic te trzy szpilki

Raczej zeszlifowac od tylu konce nitow i wybic.
A swoja droga to sie nieco dziwie, ze tak strasznie zajezdzil 14. Znaczy sie prawie nie uzywa najwiekszej tarczy z przodu. Najczesciej zajezdzane sa 17-20.

Jan Cytawa

Użytkownik "cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał w wiadomości news:idnc2q$94b$1news.lublin.pl...

 Jacek pisze:

taka calkiem nierozbieralna nie jest
Wystarczy wykrecic te trzy szpilki

Raczej zeszlifowac od tylu konce nitow i wybic.

w mojej kasecie wykrecily sie same.Zalozylem kasete na probe i nakretke lekko w rekach
pozniej zapomnialem i jezdzilem.Jak sciagnalem okazalo sie ze te szpileczki sie wykrecily
i tryby mialem luzem.Skrecilem i jezdze na niej nadal

pozdrawiam
Jacek

Dnia Wed, 08 Dec 2010 08:28:25 +0100, cytawa napisał(a):

taka calkiem nierozbieralna nie jest
Wystarczy wykrecic te trzy szpilki

Raczej zeszlifowac od tylu konce nitow i wybic.

8-rzędową LX się rozkręca, mówisz że 9-rzędowa Deore jest zanitowana?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

W dniu 2010-12-08 19:34, MadMan pisze:

taka calkiem nierozbieralna nie jest
Wystarczy wykrecic te trzy szpilki

Raczej zeszlifowac od tylu konce nitow i wybic.

8-rzędową LX się rozkręca, mówisz że 9-rzędowa Deore jest zanitowana?

Ze zdjecia wynika, ze to raczej nity. Tak naprawde one wcale nie sa potrzebne. Spokojnie mozna ich nie wkladac. Bedzie lzejszy rower.


Jan Cytawa

Użytkownik "cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał w wiadomości news:idq3tg$89n$1news.lublin.pl...

W dniu 2010-12-08 19:34, MadMan pisze:

Ze zdjecia wynika, ze to raczej nity. Tak naprawde one wcale nie sa potrzebne. Spokojnie mozna ich nie wkladac. Bedzie lzejszy rower.

w mojej kasecie wygladaly podobnie czyli tez na nity a jednak okazalo sie ze to sruby
potrzebne chyba sa jak sie ja zdemontuje zeby sie nie rozsypala



pozdrawiam
Jacek

  Jacek pisze:

w mojej kasecie wygladaly podobnie czyli tez na nity a jednak okazalo sie ze
to sruby
potrzebne chyba sa jak sie ja zdemontuje zeby sie nie rozsypala

Gdyby to byly sruby, to by mialy jakies wejscia na ampul. A one sa plaskie.
Do samej jazdy absolutnie one nie maja znaczenia. Campagnolo w swoich kasetach ich nie daje i mozna sobie zmontowac zestaw wedlug wlasnych potrzeb. Shimano je daje po to by zawsze kupowac caly zestaw albo wychodzi z zalozenia, ze klienci to idioci i nie potafia wlozyc koronki od najwiekszej do najmniejszej.


Jan Cytawa

Dnia Fri, 10 Dec 2010 08:54:50 +0100, cytawa napisał(a):

Gdyby to byly sruby, to by mialy jakies wejscia na ampul. A one sa plaskie.

W moim LXie gniazdo na klucz jest jak najbardziej, ale z drugiej strony
("od szprych"). Wygląda to zupełnie tak jak na zdjęciu. Widzę że nawet fotkę zrobiłem:
http://picasaweb.google.com/damian.karwot/Stery?authkey=Gv1sRgCMjUppSzlKrTGA#5438914005732650290

to jest druga strona pina, ta z gniazdem na klucz. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

#:-) gps pisze:

U was też się sypią pojedyncze koronki?

w czasach gdy jezdzilem jak lama sypaly sie trzy koronki.
a najbardziej sypala sie ta koronka z ktorej zwyczajowo ruszalem.

granat

U was te&Aring;&frac14; siÄ&#8482; sypiÄ&#8230; pojedyncze koronki?

  ...bez urazy też jak jezdzimy na jednej i do tego nie smarowanej
  ( wywiniete wąsy na szczytach zebów)...generalnie też nam się tak
  robi jak wyłączamy mózg.

  Ignac

--

#:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery:

Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

I jednej z przodu, przynajmniej na zimę. Resztę byłoby najlepiej załatwić
piastą z przerzutką planetarną.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

On Tue, 7 Dec 2010 16:25:12 +0100
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

#:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery: > Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

I jednej z przodu, przynajmniej na zimę.

W inne pory roku dajesz radę bez przedniej? ;)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Tomasz Minkiewicz, Tue, 7 Dec 2010 18:02:54 +0100, pl.rec.rowery:

On Tue, 7 Dec 2010 16:25:12 +0100
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

#:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery:

Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

I jednej z przodu, przynajmniej na zimę.

W inne pory roku dajesz radę bez przedniej? ;)

Jestem skłonny się założyć, że w miejskiej jeździe dam radę na blacie 40t i
zębatce 18t z 3-biegową przerzutką planetarną. Głównie dlatego, że w czasie
miejskiej jazdy używam _tylko_ blatu 44t i zębatek 15-16-17. Nie widzę
sensu w zrzucaniu z blatu w miejskiej jeździe, nawet zimą. Całą zeszłą zimę
przejeździłem z łańcuchem na tarczy 44t.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

On 2010-12-07, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Tomasz Minkiewicz, Tue, 7 Dec 2010 18:02:54 +0100, pl.rec.rowery:

On Tue, 7 Dec 2010 16:25:12 +0100
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

#:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery:

Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

I jednej z przodu, przynajmniej na zimę.

W inne pory roku dajesz radę bez przedniej? ;)

Jestem skłonny się założyć, że w miejskiej jeździe dam radę na blacie 40t i
zębatce 18t z 3-biegową przerzutką planetarną. Głównie dlatego, że w czasie
miejskiej jazdy używam _tylko_ blatu 44t i zębatek 15-16-17. Nie widzę
sensu w zrzucaniu z blatu w miejskiej jeździe, nawet zimą. Całą zeszłą zimę
przejeździłem z łańcuchem na tarczy 44t.

Eee, na jakiej Ty kadencji jeĹşdzisz? 40??

Ja właśnie zrezygnowałem w ogóle z dużego blatu w góralu, zaś w
trekkingu założyłem 42T z nadzieją, że może będzie częściej używane niż
raz na ruski rok 44T, które było do tej pory. :P

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki, Tue, 7 Dec 2010 18:45:16 +0000 (UTC), pl.rec.rowery:

On 2010-12-07, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Tomasz Minkiewicz, Tue, 7 Dec 2010 18:02:54 +0100, pl.rec.rowery:

On Tue, 7 Dec 2010 16:25:12 +0100
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

#:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery:

Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

I jednej z przodu, przynajmniej na zimę.

W inne pory roku dajesz radę bez przedniej? ;)

Jestem skłonny się założyć, że w miejskiej jeździe dam radę na blacie 40t i
zębatce 18t z 3-biegową przerzutką planetarną. Głównie dlatego, że w czasie
miejskiej jazdy używam _tylko_ blatu 44t i zębatek 15-16-17. Nie widzę
sensu w zrzucaniu z blatu w miejskiej jeździe, nawet zimą. Całą zeszłą zimę
przejeździłem z łańcuchem na tarczy 44t.

Eee, na jakiej Ty kadencji jeździsz? 40??

Jeżdżę raczej siłowo.

Ja właśnie zrezygnowałem w ogóle z dużego blatu w góralu, zaś w
trekkingu założyłem 42T z nadzieją, że może będzie częściej używane niż
raz na ruski rok 44T, które było do tej pory. :P

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę poważny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja właśnie zrezygnowałem w ogóle z dużego blatu w góralu, zaś w
trekkingu założyłem 42T z nadzieją, że może będzie częściej używane niż
raz na ruski rok 44T, które było do tej pory. :P

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę poważny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

M.

michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch@think.a.bit.before.replying, Tue, 07 Dec
2010 20:41:24 +0100, pl.rec.rowery:

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja właśnie zrezygnowałem w ogóle z dużego blatu w góralu, zaś w
trekkingu założyłem 42T z nadzieją, że może będzie częściej używane niż
raz na ruski rok 44T, które było do tej pory. :P

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę poważny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

Potwierdzam.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

On 12/07/2010 08:46 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch@think.a.bit.before.replying, Tue, 07 Dec
2010 20:41:24 +0100, pl.rec.rowery:

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja właśnie zrezygnowałem w ogóle z dużego blatu w góralu, zaś w
trekkingu założyłem 42T z nadzieją, że może będzie częściej używane niż
raz na ruski rok 44T, które było do tej pory. :P

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę poważny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

Widzisz, inni są starsi i chcą nadal mieć kolana :>

M.

Michal Dwuznik (Michał Dwużnik) wrote:

On 12/07/2010 08:46 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch@think.a.bit.before.replying, Tue, 07 Dec
2010 20:41:24 +0100, pl.rec.rowery:

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja właśnie zrezygnowałem w ogóle z dużego blatu w góralu, zaś w
trekkingu założyłem 42T z nadzieją, że może będzie częściej używane niż
raz na ruski rok 44T, które było do tej pory. :P

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę poważny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

Widzisz, inni są starsi i chcą nadal mieć kolana :>

Czyzby wyznawca "Culture Of Fear'? Ja jezdze glownie na 52/18.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę
powaĹźny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

I wlasnie Marek czyni dobrze. Tez glownie jezdze 46x24..18. Jest to bardzo miekko. Nie ma obaw o kolana.

Jan Cytawa

On 12/08/2010 08:52 AM, cytawa wrote:

"Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę
powaĹźny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

I wlasnie Marek czyni dobrze. Tez glownie jezdze 46x24..18. Jest to
bardzo miekko. Nie ma obaw o kolana.

"raz na ruski rok zrzucam z blatu" to miękko?

M.

On 12/08/2010 09:35 PM, "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" wrote:

On 12/08/2010 08:52 AM, cytawa wrote:

"Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę
powaĹźny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

I wlasnie Marek czyni dobrze. Tez glownie jezdze 46x24..18. Jest to
bardzo miekko. Nie ma obaw o kolana.

"raz na ruski rok zrzucam z blatu" to miękko?

(dołączyć "jeżdżę raczej siłowo")

M.

michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch@think.a.bit.before.replying, Wed, 08 Dec
2010 21:35:15 +0100, pl.rec.rowery:

On 12/08/2010 08:52 AM, cytawa wrote:

"Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:

On 12/07/2010 08:21 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja raz na ruski rok zrzucam z blatu. Podjazd musi być naprawdę
poważny. Za
to częściej jeżdżę z dużym przekosem - na przodzie największa i na tyle
druga-trzecia największa.

Jesteś młody i jeszcze masz kolana...

I wlasnie Marek czyni dobrze. Tez glownie jezdze 46x24..18. Jest to
bardzo miekko. Nie ma obaw o kolana.

"raz na ruski rok zrzucam z blatu" to miękko?

Ale nie przyszło Ci na myśl, że 80m przewyższenia na 24km to jest niewiele?
Przecież nie walę podjazdów pokroju Chrobaczej Łąki na blacie, litości. --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

"Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:

"raz na ruski rok zrzucam z blatu" to miękko?

Co to jest blat w goralu? Jakies 42 zeby. Tyle co mala tarcza w szosowce. Gdy ktos jezdzi glownie po plaskim to ja ni widze potrzeby zrzucania z blatu.

W gorach to inna inszosc.

Jan Cytawa

On 12/09/2010 09:33 AM, cytawa wrote:

"Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:

"raz na ruski rok zrzucam z blatu" to miękko?

Co to jest blat w goralu? Jakies 42 zeby. Tyle co mala tarcza w
szosowce. Gdy ktos jezdzi glownie po plaskim to ja ni widze potrzeby
zrzucania z blatu.

W gorach to inna inszosc.

Połączyłem 'raz na ruski rok zrzucam z blatu' z 'jeżdżę raczej siłowo'.
Nie miałem powodu przedpiścy nie wierzyć bez dodatkowych wyjaśnień.

M.

W dniu 2010-12-09 09:33, cytawa pisze:

"Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:

"raz na ruski rok zrzucam z blatu" to miękko?

Co to jest blat w goralu? Jakies 42 zeby. Tyle co mala tarcza w
szosowce. Gdy ktos jezdzi glownie po plaskim to ja ni widze potrzeby
zrzucania z blatu.

Jak blat mały - czyli 42 - to daje radę. Ale zwykle górale mają 44 na blacie i już jest trochę ciężej.


--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

On Tue, 7 Dec 2010 18:47:23 +0100
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Tomasz Minkiewicz, Tue, 7 Dec 2010 18:02:54 +0100, pl.rec.rowery: > On Tue, 7 Dec 2010 16:25:12 +0100
> Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:
> >> #:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery: >> >>> Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.
>> >> I jednej z przodu, przynajmniej na zimę.
> > W inne pory roku dajesz radę bez przedniej? ;)

Jestem skłonny się założyć, że w miejskiej jeździe dam radę na blacie 40t i
zębatce 18t z 3-biegową przerzutką planetarną. Głównie dlatego, że w czasie
miejskiej jazdy używam _tylko_ blatu 44t i zębatek 15-16-17. Nie widzę
sensu w zrzucaniu z blatu w miejskiej jeździe, nawet zimą. Całą zeszłą zimę
przejeździłem z łańcuchem na tarczy 44t.

Chodziło mi o to, że Twoją wypowiedź można było zrozumieć tak, że
przedni blat jest niezbędny zimą, a w inne pory – niekoniecznie. :)

Bo co do liczby zębatek, to się całkowicie zgadzam. Z przodu mam
jedną (32), z tyłu używam praktycznie tylko trzech (11-13-15).
A normalna trzybiegowa piasta daje wręcz za duży rozstaw biegów. Kiedyś
rozglądałem się za „wąską” trzybiegową i SA takie robi, ale niedostępne
u nas.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Tomasz Minkiewicz, Wed, 8 Dec 2010 11:15:24 +0100, pl.rec.rowery:

On Tue, 7 Dec 2010 18:47:23 +0100
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Tomasz Minkiewicz, Tue, 7 Dec 2010 18:02:54 +0100, pl.rec.rowery:

On Tue, 7 Dec 2010 16:25:12 +0100
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

#:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery:

Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

I jednej z przodu, przynajmniej na zimę.

W inne pory roku dajesz radę bez przedniej? ;)

Jestem skłonny się założyć, że w miejskiej jeździe dam radę na blacie 40t i
zębatce 18t z 3-biegową przerzutką planetarną. Głównie dlatego, że w czasie
miejskiej jazdy używam _tylko_ blatu 44t i zębatek 15-16-17. Nie widzę
sensu w zrzucaniu z blatu w miejskiej jeździe, nawet zimą. Całą zeszłą zimę
przejeździłem z łańcuchem na tarczy 44t.

Chodziło mi o to, że Twoją wypowiedź można było zrozumieć tak, że
przedni blat jest niezbędny zimą, a w inne pory – niekoniecznie. :)

W sumie fakt. Zatem uściślam: jeden blat (około 40t) powinien dać radę w
większości polskich miast.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

#:-) gps, Tue, 07 Dec 2010 12:10:49 +0100, pl.rec.rowery:

Bo wniosek nasuwa się sam: do roweru potrzeba tylko jednej zębatki z tyłu.

I jednej z przodu, przynajmniej na zimę. Resztę byłoby najlepiej załatwić
piastą z przerzutką planetarną.

Amen.

http://imgur.com/aj4S9
http://imgur.com/l6Z9h

--
Krzyś

W dniu 2010-12-07 12:10, #:-) gps pisze:

U was też się sypią pojedyncze koronki?

Dawniej uĹźywałem seryjnych kaset, takich 11-13-15-... Najszybciej zuĹźywała się 13; 11 nie była praktycznie uĹźywana jako zbyt twarda, zaś 15  była juĹź stanowczo za miękka. W seryjnych kasetach Shimano MTB nie ma szerokiego wyboru, więc układam kasety z pojedynczych koronek wg własnych potrzeb tak, by pracowały moĹźliwie wszystkie koronki. W efekcie kasety Ĺźyją dłuĹźej i zuĹźywają się rĂłwnomiernie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

Dawniej uĹźywałem seryjnych kaset, takich 11-13-15-... Najszybciej zuĹźywała się 13; 11 nie była praktycznie uĹźywana jako zbyt twarda, zaś 15  była juĹź stanowczo za miękka. W seryjnych kasetach Shimano MTB nie ma szerokiego wyboru, więc układam kasety z pojedynczych koronek wg własnych potrzeb tak, by pracowały moĹźliwie wszystkie koronki. W efekcie kasety Ĺźyją dłuĹźej i zuĹźywają się rĂłwnomiernie.

albo kupic kasete szosowa. 11-21, 11-23, 12-25 i inne. maly wybor?

granat

W dniu 2010-12-08 12:23, granat pisze:

PeJot pisze:

Dawniej używałem seryjnych kaset, takich 11-13-15-... Najszybciej
zużywała się 13; 11 nie była praktycznie używana jako zbyt twarda, zaś
15 była już stanowczo za miękka. W seryjnych kasetach Shimano MTB nie
ma szerokiego wyboru, więc układam kasety z pojedynczych koronek wg
własnych potrzeb tak, by pracowały możliwie wszystkie koronki. W
efekcie kasety żyją dłużej i zużywają się równomiernie.

albo kupic kasete szosowa. 11-21, 11-23, 12-25 i inne. maly wybor?

Nawet żaden. Chcę 12-32, żonie 13-34 i to jeszcze 8 rzędów.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

albo kupic kasete szosowa. 11-21, 11-23, 12-25 i inne. maly wybor?

Nawet żaden. Chcę 12-32, żonie 13-34 i to jeszcze 8 rzędów.

dawniej kombinowalem ze starych koronek taki naped na zime, w normalnym uzytkowaniu koronka wieksza niz 26 zebow nie ma u mnie racji bytu.
w koncu po co sa trzy tarcze z przodu?

granat

W dniu 2010-12-09 10:00, granat pisze:

PeJot pisze:

albo kupic kasete szosowa. 11-21, 11-23, 12-25 i inne. maly wybor?

Nawet żaden. Chcę 12-32, żonie 13-34 i to jeszcze 8 rzędów.

dawniej kombinowalem ze starych koronek taki naped na zime, w normalnym
uzytkowaniu koronka wieksza niz 26 zebow nie ma u mnie racji bytu.

20 lat temu też tak myślałem. Dziś cenię sobie miękkie przełożenia i dobrego ortopedę.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 12/9/10 10:36 AM, PeJot wrote:

W dniu 2010-12-09 10:00, granat pisze:

PeJot pisze:

albo kupic kasete szosowa. 11-21, 11-23, 12-25 i inne. maly wybor?

Nawet żaden. Chcę 12-32, żonie 13-34 i to jeszcze 8 rzędów.

dawniej kombinowalem ze starych koronek taki naped na zime, w normalnym
uzytkowaniu koronka wieksza niz 26 zebow nie ma u mnie racji bytu.

20 lat temu też tak myślałem. Dziś cenię sobie miękkie przełożenia i
dobrego ortopedę.

Hmm, co planujesz za 20 lat? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2010-12-09 11:41, Coaster pisze:

Hmm, co planujesz za 20 lat? ;-)

Jeździć na rowerze.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2010-12-09 10:36, PeJot pisze:

W dniu 2010-12-09 10:00, granat pisze:

PeJot pisze:

albo kupic kasete szosowa. 11-21, 11-23, 12-25 i inne. maly wybor?

Nawet żaden. Chcę 12-32, żonie 13-34 i to jeszcze 8 rzędów.

dawniej kombinowalem ze starych koronek taki naped na zime, w normalnym
uzytkowaniu koronka wieksza niz 26 zebow nie ma u mnie racji bytu.

20 lat temu też tak myślałem. Dziś cenię sobie miękkie przełożenia i
dobrego ortopedę.

Ja tam zawsze byłem zwolennikiem 'mielenia".

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Dnia Thu, 09 Dec 2010 16:14:06 +0100, Wojtek Sobociński napisał(a):

W dniu 2010-12-09 10:36, PeJot pisze:

W dniu 2010-12-09 10:00, granat pisze:

PeJot pisze:

albo kupic kasete szosowa. 11-21, 11-23, 12-25 i inne. maly wybor?

Nawet żaden. Chcę 12-32, żonie 13-34 i to jeszcze 8 rzędów.

dawniej kombinowalem ze starych koronek taki naped na zime, w normalnym
uzytkowaniu koronka wieksza niz 26 zebow nie ma u mnie racji bytu.

20 lat temu też tak myślałem. Dziś cenię sobie miękkie przełożenia i
dobrego ortopedę.

Ja tam zawsze byłem zwolennikiem 'mielenia".

ja nie zawsze ale to pewnie dlatego ze miałem kiedyś manetki na ramie :)