Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Stary laptop i nowy dysk SSD SATA

Stary laptop i nowy dysk SSD SATA

Data: 2018-01-10 21:36:05
Autor: Grzegorz Niemirowski
Stary laptop i nowy dysk SSD SATA
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Witam ekpertow - krótkie pytanko:
Stary laptop SONY VAIO VGN-CR590.
Oryginalnie dostarczany z systemem MS Vista i dyskiem twardym SATA 360G
(oczywiście mechanicznym).
Na dysku teraz jakaś kulawa instalacja Windows 7, muli strasznie, brak
odpowiednich driverow, da sie kompa uruchomic tylko z konta Admina, konto
usera nie bootuje.
Chciałbym odświeżyć ojcu tego laptopa.
Mam oryginalne dwa DVD od Sony z fabrycznym "system restore"...
Pomyślałem, że kupię dysk Samsung SSD 250G i spróbuję zrobić system
restore z tych oryginalnych dysków SONY...
Myślicie że się to uda czy fakt że instalka zobaczy tam nowy, nieznany
wtedy SSD o dziwnym rozmiarze spowoduje kichę?
Czy mam jakoś ten nowy, nieśmigany jeszcze SSD przygotować jakoś przed
włożeniem go do tego lapka?
Zależy mi na odtworzeniu najpierw fabrycznego stanu z Vistą a upgradem
systemu zajmę się już jak wszystko będzie działać jak trzeba...

Martwiłbym się tylko o rozmiar dysku. Możliwe, że  restore będzie próbował utworzyć partycję 360 GB. Fakt, że będzie to dysk SSD, nie powinien mieć znaczenia. W każdym razie dysku nie trzeba przygotowywać. Jeśli restore nie pójdzie, to możesz wykasować partycje starego dysku i na nim zrobić restore. Następnie zmniejszyć partycję/partycje i przekopiować je na SSD. Wymagałoby to jednak podłączania dwóch dysków do jednego komputera w celu skopiowania, więc pewnie potrzebny będzie komputer stacjonarny i przejściówki.

A najlepiej to byłoby zrobić testowe restore na maszynie wirtualnej. Zrób sobie maszynę z dyskiem 250 GB i zabootuj ją z tego DVD restore. Sprawdzisz sobie jak to restore się zachowuje bez angażowania fizycznego sprzętu.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/

Data: 2018-01-10 22:36:13
Autor: Pszemol
Stary laptop i nowy dysk SSD SATA
Grzegorz Niemirowski <gnthexfiles@poczta.onet.pl> wrote:
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Witam ekpertow - krótkie pytanko:
Stary laptop SONY VAIO VGN-CR590.
Oryginalnie dostarczany z systemem MS Vista i dyskiem twardym SATA 360G
(oczywiście mechanicznym).
Na dysku teraz jakaś kulawa instalacja Windows 7, muli strasznie, brak
odpowiednich driverow, da sie kompa uruchomic tylko z konta Admina, konto
usera nie bootuje.
Chciałbym odświeżyć ojcu tego laptopa.
Mam oryginalne dwa DVD od Sony z fabrycznym "system restore"...
Pomyślałem, że kupię dysk Samsung SSD 250G i spróbuję zrobić system
restore z tych oryginalnych dysków SONY...
Myślicie że się to uda czy fakt że instalka zobaczy tam nowy, nieznany
wtedy SSD o dziwnym rozmiarze spowoduje kichę?
Czy mam jakoś ten nowy, nieśmigany jeszcze SSD przygotować jakoś przed
włożeniem go do tego lapka?
Zależy mi na odtworzeniu najpierw fabrycznego stanu z Vistą a upgradem
systemu zajmę się już jak wszystko będzie działać jak trzeba...

Martwiłbym się tylko o rozmiar dysku. Możliwe, że  restore będzie próbował utworzyć partycję 360 GB. Fakt, że będzie to dysk SSD, nie powinien mieć znaczenia.

Mam wrażenie, że system restore udostępniany przez Sony nie jest "zrobiony"
z mojego komputera tylko jest to uniwersalna instalka, a wtedy powinien
zadowalac sie różnymi rozmiarami dysków, bo ten laptop Sony sprzedawał
oczywiście z różnymi dyskami. Ale mogę się mylić - te DVD były wypalone w
mojej maszynie - myślałem że są kopią tego co na partycji "instalacyjnej"
ale może masz rację, że zawierają "zrzut" zawartości dysku z dnia w którym
je wygenerowałem... nie pamiętam, było to wieki temu.

W każdym razie dysku nie trzeba przygotowywać. Jeśli restore nie pójdzie, to możesz wykasować partycje starego dysku i na nim zrobić restore.

Kupiłem dysk zapasowy aby na nim się bawić a to co teraz jest zachowałbym
nieruszone... działa do dupy ale działa, więc lepszy jest od w razie czego
niedziałającego wcale :-)

Następnie zmniejszyć partycję/partycje i przekopiować je na SSD. Wymagałoby to jednak podłączania dwóch dysków do jednego komputera w celu skopiowania, więc pewnie potrzebny będzie komputer stacjonarny i przejściówki.

Tak, gdybym poszedł tą drogą to użyję peceta albo szuflady SATA-USB.

A najlepiej to byłoby zrobić testowe restore na maszynie wirtualnej. Zrób sobie maszynę z dyskiem 250 GB i zabootuj ją z tego DVD restore. Sprawdzisz sobie jak to restore się zachowuje bez angażowania fizycznego sprzętu.

Myślisz, że pójdzie na wirtualce?? Boję się, że instalka się zboczy że to
nie jest laptop Sony i żebym skoczył na drzewo... ale masz rację - warto
spróbować na pececie z wirtualną zamiast bawić się z hardware...

Problemem jest też to, że próba rozpoznania komponentów Sony na tej
wirtualce może się nie udać: może brak głupiej webcamery (do której teraz
nie ma drivera bo nie było go w dziewiczym Win7 od microsoftu) albo
touchpada spowodować katastrofę w instalatorze.

Data: 2018-01-11 00:57:43
Autor: Grzegorz Niemirowski
Stary laptop i nowy dysk SSD SATA
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Mam wrażenie, że system restore udostępniany przez Sony nie jest
"zrobiony" z mojego komputera tylko jest to uniwersalna instalka, a
wtedy powinien zadowalac sie różnymi rozmiarami dysków, bo ten laptop
Sony sprzedawał oczywiście z różnymi dyskami. Ale mogę się mylić - te
DVD były wypalone w mojej maszynie - myślałem że są kopią tego co na
partycji "instalacyjnej" ale może masz rację, że zawierają "zrzut"
zawartości dysku z dnia w którym je wygenerowałem... nie pamiętam, było
to wieki temu.

Bardzo możliwe, że to uniwersalna instalka. Tym bardziej zmiana dysku nie powinna przeszkadzać.

Myślisz, że pójdzie na wirtualce?? Boję się, że instalka się zboczy że to
nie jest laptop Sony i żebym skoczył na drzewo... ale masz rację - warto
spróbować na pececie z wirtualną zamiast bawić się z hardware...

Nie wiem. Ale jak pójdzie, to na fizycznym sprzęcie na pewno. Dlatego warto spróbować. VirtualBox jest za darmo :)

Problemem jest też to, że próba rozpoznania komponentów Sony na tej
wirtualce może się nie udać: może brak głupiej webcamery (do której teraz
nie ma drivera bo nie było go w dziewiczym Win7 od microsoftu) albo
touchpada spowodować katastrofę w instalatorze.

Wątpię aby instalator szukał na siłę tych komponentów. A jeśli nawet, to nie będzie to miało większego znaczenia. Celem jest przede wszystkim przetestowanie wykrycia i wybrania wirtualnego dysku jako docelowego miejsca instalacji orazx kopiowania na niego plików. Nie musi wszystko idealnie działać.

Natomiast może ewentualnie sprawdzać BIOS, bo może mieć zabezpieczenie przed instalacją na komputerach innych firm. W każdym razie nie ma co dywagować. Test na wirtualnej maszynie zajmie kilkanaście minut.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/

Data: 2018-01-11 10:04:31
Autor: Piotr Dmochowski
Stary laptop i nowy dysk SSD SATA
W dniu 2018-01-10 o 23:36, Pszemol pisze:
Zależy mi na odtworzeniu najpierw fabrycznego stanu z Vistą a upgradem
systemu zajmę się już jak wszystko będzie działać jak trzeba...
A może spróbować stawiać od razu Win7? Zwłaszcza jak da się znaleźć i zainstalować SLIC BIOS z licencją Win 7. Jak dla mnie to duże uproszczenie, minus jak okaże się że brakuje sterownika np. do klawiszy funkcyjnych albo jakiegoś innego "pipsztyka". Znałem gościa który półtora roku męczył się ze ściemnionym do minimum ekranem, bo ktoś mu tak wgrał goły system i nie doinstalował sterowników (były na stronie do pobrania).

Martwiłbym się tylko o rozmiar dysku. Możliwe, że  restore będzie próbował
utworzyć partycję 360 GB. Fakt, że będzie to dysk SSD, nie powinien mieć
znaczenia.
Każdy przyzwoity soft poradzi sobie z dopasowaniem się do wielkości dysku, niezależnie od metody przywracania.

Mam wrażenie, że system restore udostępniany przez Sony nie jest "zrobiony"
z mojego komputera tylko jest to uniwersalna instalka, a wtedy powinien
zadowalac sie różnymi rozmiarami dysków, bo ten laptop Sony sprzedawał
oczywiście z różnymi dyskami. Ale mogę się mylić - te DVD były wypalone w
mojej maszynie - myślałem że są kopią tego co na partycji "instalacyjnej"
ale może masz rację, że zawierają "zrzut" zawartości dysku z dnia w którym
je wygenerowałem... nie pamiętam, było to wieki temu.
Na początku producenci dawali płyty, potem zaczęli robić ukryte partycje do reinstalacji systemu. W takim przypadku użytkownik sam nagrywał na DVD dyski ratunkowe.
Co do samego odzyskiwania systemu - tu są możliwe dwie szkoły: nienadzorowana instalacja lub wgranie obrazu dysku. Sony to raczej instalacja (tak zapamiętałem z własnych doświadczeń).

Problemem jest też to, że próba rozpoznania komponentów Sony na tej
wirtualce może się nie udać: może brak głupiej webcamery (do której teraz
nie ma drivera bo nie było go w dziewiczym Win7 od microsoftu) albo
touchpada spowodować katastrofę w instalatorze.
Ja miałem problem z jakimś komponentem w laptopie Sony, na stronie ani ogólnie w necie sterowników nie było żadnych, udało się je znaleźć właśnie na dysku ratunkowym (chyba jako plik exe instalowany automatycznie przy reinstalacji). Z tego wynika że nawet jak restore już ruszy, to instalka uruchomi exe, zainstalują się sterowniki i tak sobie będą leżeć nieużywane, niczemu to nie zaszkodzi (chyba że exe z instalką sterowników ma jakieś tam sprawdzenie, ale instalator systemu powinien to przełknąć i kontynuować pracę).

--
Pozdrawiam
Piotrek

Stary laptop i nowy dysk SSD SATA

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona