Data: 2016-05-27 13:24:21 | |
Autor: z | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-27 o 11:20, J.F. pisze:
Ale to nie zmienia faktu że prawo bankowe zostało złamane i pod postacią kredytu hipotecznego sprzedawano instrument spekulacyjny którego wszystkie cywilizowane państwa zakazują. PRAWO ZOSTAŁO ZŁAMANE. Nie potrzeba ustaw ratujących frankowiczów tylko trzeba stosować obowiązujące prawo. NIC WIĘCEJ I niech sobie GW te wywody w końcu wsadzi... :-) z |
|
Data: 2016-05-27 13:33:29 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Fri, 27 May 2016 13:24:21 +0200, z napisał(a):
W dniu 2016-05-27 o 11:20, J.F. pisze: Wszystkie prawomocne wyroki sadow jak na razie przecza temu zlamaniu. A instrumenty spekulacyjne jak najbardziej sa w sprzedazy, wiec o jakim zakazie mowisz ? J. |
|
Data: 2016-05-27 13:39:26 | |
Autor: z | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-27 o 13:33, J.F. pisze:
Wszystkie prawomocne wyroki sadow jak na razie przecza temu zlamaniu. Jak na razie :-)
Nie rżnij głupa albo sobie wygooglaj :-) z |
|
Data: 2016-05-27 15:51:59 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Statystyczny frankowicz | |
"J.F." m5d51fqy7hmc$.die884qygzw6.dlg@40tude.net Wszystkie prawomocne wyroki sadow jak na razie przecza temu zlamaniu. Akurat nie jest to prawdą. -=- Gdyby franki taniały -- framkowicze zapewne nie krzyczeliby, że banki łamią prawo? ;) Polacy krzyczeliby, gdyby franki taniały a banki nie udzielałyby kredytów we frankach! :) -=- To, co piszesz, nie jest prawdą. Sąd (zwłaszcza polski sąd, któremu obca jest logika czy rzeczywistość -- uzasadnieniem tych słów są moje procesy sądowe) zawsze znajdzie sposób na ,,uzasadnienie'' wszelkich absurdów (typu 'plus' jest 'minusem', 'wypuklina krążka międzykręgowego kręgosłupa' to 'skolioza kręgosłupa') zgodnie z tradycja stalinowską: -- dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf czy artykuł -=- -- Wysoki Sądzie -- nie pienię się. -- Więc kto pieni się? -- Mieszanina sody oczyszczonej, kwasu cytrynowego i wody. -- Sąd powołał ekspertów od pieniactwa, którzy orzekli, że ani kwas cytrynowy, ani soda nie powoduje pienienia. -- A po dolaniu wody? -- Czy odwołujący się pragnie całą swą duszą powołania eksperta, który orzeknie, czy lanie wody może powodować pienienie się? -- Proszę powołać, ale proszę też zapytać o to, czy te substancje po zmieszaniu dadzą pianę... -- Sąd powołał eksperta od lania wody i okazało się, że odwołujący jedynie grał na zwłokę. Żadna z ww. substancji nie wywołuje piany, zatem odwołujący jest pieniaczem. Przysługuje odwołującemu się prawo do Apelacji. -- I wpłacenia co łaska? -- Oczywiście! Przecież Sąd ciężko pracuje! -- A co z brakującym pismem?... -- Sąd wyda decyzję w 2 dni po wyroku. [później im wyjaśnię, o jakie pismo mi ,,dostojnie wędruje''; SO 17 maja br. wydał wyrok, zaś 19 maja br. niejawnie orzekał w sprawie odrzucenia zażalenia; coś jakby przepuklina sądowa; SO 17 maja wydał wyrok i dobrowolnie przyznał się do tego, że dopiero 19 maja rozpatrywał coś, co mogło mieć wpływ na przebieg procesu, którego efektem jest wyrok z 17 maja] https://www.youtube.com/watch?v=57Z5D_k4DRA -=- Pocieszę Cię JF ;) -- frankowicze mogą być ratowani przez sądy, lecz jeśli Bóg frankowicza ukarał, żaden polski sąd tej kary nie uchyli. Podatkami czy jakoś inaczej frankowicze zostaną poratowani, ale IMO na niewiele ten ratunek zda się. :) Ja nie mam kredytów frankowych, gdyż nie miałem zdolności kredytowych. Nie miałem też odwagi -- grania w ciemno. :) Mam dwa mieszkania (może i trzy) i wiem, że ich wartość rynkowa nie może rosnąć, gdyż Polacy masowo uciekają z kraju osobliwości prawniczych. :) 500+ jedynie powiększa problem -- i to na różne sposoby. :) BTW -- co wówczas, gdy brakuje forsy na 500+? Proste -- bogacze (RGiertych i dzieci BKomorowskiego) dostaną, gdyż mają łokcie (czyli są prawnikami) zaś biedni odejdą z kwitkiem, zadając sobie pytanie typu -- ,,o jakie im zaświadczenia jeszcze chodzi?'''... -- .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-. Zzzzz |\ _,,,-- ,,_ .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_' /,`.-'`' ._ \-;;,_ `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., |,4- ) )_ .;.( `'-' o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... '-- -''(_/._)-'(_\_) |
|
Data: 2016-05-27 21:52:06 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Statystyczny frankowicz | |
On 05/27/2016 08:24 PM, z wrote:
W dniu 2016-05-27 o 11:20, J.F. pisze: To jest oczywistą nieprawdą - nie znam państwa, w którym kredyty walutowe są zakazane. A wyciągając wnioski z nieprawdy, można wysnuć dowolną bzdurę, nawet to, że 2 + 2 = 5. Zauważ, że kredyty w CHF były na sporą skalę udzielane w wielu innych państwach, np. w Austrii, Chorwacji, na mniejszą skalę we Francji i w Niemczech. Chociaż tam nie było takiego parcia na te kredyty, bo walutą jest EUR, więc kredyty są wyjątkowo nisko oprocentowane (w Chorwacji waluta jest bardzo mocno powiązana z EUR i w kurs się mało co zmienia), w stosunku do kredytów w PLN w Polsce. No ale jak przysłowie głosi, Polak głupi przed szkodą, jak i po szkodzie - a i po szkodzie nie przyzna się, że głupi, tylko stara się zrzucić winę na cyklistę, wegetarianina, czy kto tam się nawinie. Tomasz Chmielewski http://www.ptraveler.com |
|
Data: 2016-05-27 15:10:05 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Fri, 27 May 2016 21:52:06 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
Zauważ, że kredyty w CHF były na sporą skalę udzielane w wielu innych państwach, np. w Austrii, Chorwacji, na mniejszą skalę we Francji i w Niemczech. A i skoki kursow CHF mniejsze, to i problem znikomy. (w Chorwacji waluta jest bardzo mocno powiązana z EUR i w kurs się mało co zmienia) A to akurat zawsze moze sie zmienic. Co prawda jak widac - ryzyko walutowe potraafi nawet Grekom zajrzec w oczy :-) J. |
|
Data: 2016-05-27 22:22:12 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Statystyczny frankowicz | |
On 05/27/2016 10:10 PM, J.F. wrote:
Dnia Fri, 27 May 2016 21:52:06 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a): Nie. CHF skoczyło niemal tak samo do EUR jak do PLN, gdy Szwajcarski Bank Narodowy przestał bronic kursu "za wszelką cenę". Tomasz Chmielewski http://www.ptraveler.com |
|
Data: 2016-05-27 16:04:55 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Fri, 27 May 2016 22:22:12 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
On 05/27/2016 10:10 PM, J.F. wrote: Zapominasz, ze glowny problem w tym, ze wczesniej frank podrozal dwukrotnie :-) A przez moment bylo ponoc tak http://www.tvp.info/18451881/panika-cos-niesamowitego-gwaltowny-wzrost-kursu-franka-kredyty-moga-zdrozec-nawet-o-25-procent 20% zmiana kursu waluty, to jest cos, z czym trzeba sie liczyc - niekoniecznie w 1 dzien. Juz po miesiacu zreszta zmiana spadla do ~15%, teraz ~9% - tzn EUR/CHF do kursu sprzed uwolnienia. Problemy austryjackiego czy francuskiego frankowicza sa wiec zupelnie innej skali niz naszego. Z uwzglednieniem stop byc moze jeszcze mniejsze. Ale i nad nimi wisi ryzyko Grexit i Brexit :-) J. |
|
Data: 2016-05-27 23:18:40 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Statystyczny frankowicz | |
On 05/27/2016 11:04 PM, J.F. wrote:
Dnia Fri, 27 May 2016 22:22:12 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a): Nie, nie nie. CHF niemal tak samo podrożał do EUR jak do PLN, w tym samym czasie: http://www.xe.com/currencycharts/?from=CHF&to=EUR&view=5Y http://www.xe.com/currencycharts/?from=CHF&to=PLN&view=5Y Nie podejmuję polemiki dlaczego PLN osłabia się do EUR przez ostatni rok (tzn. EUR jest mocniejsze wobec franka, ale PLN już nie), podczas gdy przez ostatnie 5 lat był mniej więcej stabilny (widać to wyraźnie na powyższych wykresach). Tomasz Chmielewski http://www.ptraveler.com |
|
Data: 2016-05-27 16:33:05 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Fri, 27 May 2016 23:18:40 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
On 05/27/2016 11:04 PM, J.F. wrote: wez 10 lat - interesuje nas wzrost od 2008. Nie podejmuję polemiki dlaczego PLN osłabia się do EUR przez ostatni rok (tzn. EUR jest mocniejsze wobec franka, ale PLN już nie), podczas gdy przez ostatnie 5 lat był mniej więcej stabilny (widać to wyraźnie na powyższych wykresach). Jest jeszcze jedna sprawa - rosna zarobki w kraju. J. |
|
Data: 2016-05-27 23:57:34 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Statystyczny frankowicz | |
On 05/27/2016 11:33 PM, J.F. wrote:
Dnia Fri, 27 May 2016 23:18:40 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a): Podobnie: http://www.xe.com/currencycharts/?from=CHF&to=PLN&view=10Y http://www.xe.com/currencycharts/?from=CHF&to=EUR&view=10Y Zauważ, że przed epoką EUR, 1 DM to było coś w okolicach 2 do 2.20 zł. W epoce EUR - 1 EUR to 4.1 - 4.4 zl, z jakimiś tam wahaniami. A 1 EUR to niemal 2 DM. Tomasz Chmielewski http://www.ptraveler.com |
|
Data: 2016-05-27 17:09:08 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Fri, 27 May 2016 23:57:34 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
On 05/27/2016 11:33 PM, J.F. wrote: Do prehistorii nie siegamy - pechowi frankowicze brali kredyt jak frank kosztowal 2 zl, dzis 4. Pechowy Francuz mogl wziac kredyt przy kursie 0.60, dzis 0.90. No - tez nie malo, ale jednak sporo mniej - wzrost tylko 1.5 raza. J. |
|
Data: 2016-05-28 00:59:20 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Statystyczny frankowicz | |
On 05/28/2016 12:09 AM, J.F. wrote:
Dnia Fri, 27 May 2016 23:57:34 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a): CBDU :) Jak się ma słabą i niestabilną walutę jak PLN, to się nie spekuluje całym majątkiem życia. Tomasz Chmielewski http://www.ptraveler.com |
|
Data: 2016-05-27 18:09:17 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Sat, 28 May 2016 00:59:20 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
On 05/28/2016 12:09 AM, J.F. wrote: No ... skoro tak, to czy nie lepiej zaciagnac kredyt dlugoletni w jakiejs stabilnej walucie wlasnie ? :-) J. |
|
Data: 2016-05-27 18:34:40 | |
Autor: cef | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-27 o 18:09, J.F. pisze:
Jak się ma słabą i niestabilną walutę jak PLN, to się nie spekuluje Długoletni to się zaciąga tylko w walucie, w której się zarabia. Tego to chyba uczą w przedszkolu :-). |
|
Data: 2016-05-27 18:42:55 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Statystyczny frankowicz | |
cef <cezfar@interia.pl> writes:
Długoletni to się zaciąga tylko w walucie, w której się zarabia. Na początku obecnego tysiąclecia nie dało się praktycznie wziąć kredytu hipotecznego w PLN, a banki oferowały lokaty (ba, nawet rachunki bieżące) oprocentowane na ponad 15%. Jeśli ktoś był wtedy w przedszkolu, to to go oczywiście bezpośrednio nie dotyczyło. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2016-05-27 19:11:23 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Fri, 27 May 2016 18:42:55 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
cef <cezfar@interia.pl> writes: Ale o ile pamietam, to walutowych tez nie oferowaly. J. |
|
Data: 2016-05-27 20:56:57 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Statystyczny frankowicz | |
Oczywiście, że oferowały, hitem lat 2000/01 były kredyty denominowane do jena (jen miał chyba najniższe oprocentowanie ze wszystkich walut).
-- -- - Ale o ile pamietam, to walutowych tez nie oferowaly. |
|
Data: 2016-05-29 17:25:16 | |
Autor: Poldek | |
Statystyczny frankowicz | |
ąćęłńóśźż wrote:
Oczywiście, że oferowały, hitem lat 2000/01 były kredyty denominowane do jena (jen miał chyba najniższe oprocentowanie ze wszystkich walut). Ratujmy jenowiczów :-) |
|
Data: 2016-05-27 20:56:47 | |
Autor: cef | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-27 o 18:42, Krzysztof Halasa pisze:
cef <cezfar@interia.pl> writes: A był jakiś zakaz zarabiania w walucie? |
|
Data: 2016-05-27 19:00:17 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Statystyczny frankowicz | |
A skąd wiesz, w jakiej walucie będziesz zarabiał za 10 lat?
-- -- - Długoletni to się zaciąga tylko w walucie, w której się zarabia. |
|
Data: 2016-05-27 20:57:02 | |
Autor: cef | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-27 o 19:00, ąćęłńóśźż pisze:
A skÄ d wiesz, w jakiej walucie bÄdziesz zarabiaĹ za 10 lat? |
|
Data: 2016-05-27 21:49:11 | |
Autor: cef | |
Statystyczny frankowicz | |
A skąd wiesz, że
W dniu 2016-05-27 o 19:00, ąćęłńóśźż pisze: A skąd wiesz, w jakiej walucie będziesz zarabiał za 10 lat? w ogóle będziesz zaraiał |
|
Data: 2016-05-27 22:02:07 | |
Autor: PiteR | |
Statystyczny frankowicz | |
cef pisze tak:
W dniu 2016-05-27 o 18:09, J.F. pisze: Czyli w funtach :) -- Piter w banku bądź czujny jak pies podwójny! |
|
Data: 2016-05-30 06:46:56 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Statystyczny frankowicz | |
On Fri, 27 May 2016 18:34:40 +0200, cef wrote:
Długoletni to się zaciąga tylko w walucie, w której się zarabia. A potem jest dalsza edukacja? Nad długim kredytem się trochę kombinuje, liczy, etc. A proste regułki, cóż, są dla prostych ludzi. -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2016-05-30 11:11:35 | |
Autor: Liwiusz | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-27 o 18:34, cef pisze:
W dniu 2016-05-27 o 18:09, J.F. pisze: Nie uczą. To tylko taki "mem" powstały po tąpnięciu franka. Jak runie złotówka i odsetki będą po 100%, to powstanie kolejny - że już w przedszkolu uczą, aby nie brać kredytów w niestabilnej walucie, nawet jak się w niej zarabia. I nawet cef będzie pamiętał, że o tym mówili w przedszkolu ;) To się nazywa wróżenie post factum. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-05-30 13:13:55 | |
Autor: cef | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-30 o 11:11, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-05-27 o 18:34, cef pisze: Będę będę się trzymał swojej wersji: lepszy kredyt w niestabilnej walucie, w której się zarabia niż w jakiejś innej niestabilnej. PS W moim przedszkolu uczyli, żeby unikać kredytów w ogóle :-) więc każdy kredyt to jest wróżenie. |
|
Data: 2016-05-30 13:22:09 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:574c2071$0$663$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-05-30 o 11:11, Liwiusz pisze: Długoletni to się zaciąga tylko w walucie, w której się zarabia.Nie uczą. To tylko taki "mem" powstały po tąpnięciu franka. Będę będę się trzymał swojej wersji: Juz taki jeden (a nawet wiecej) bylo, Lepper sie nazywal. Jak sie zlotowka zdestabilizowala i odsetki doszly do 100%, to zarobkow nie starczylo. Mimo ze zarobki tez poszly w gore. W moim przedszkolu uczyli, żeby unikać kredytów w ogóle :-) "Dobry zwyczaj nie pozyczaj" ? I tego sie trzymac ... w zasadzie :-) J. |
|
Data: 2016-05-30 13:55:02 | |
Autor: cef | |
Statystyczny frankowicz | |
W dniu 2016-05-30 o 13:22, J.F. pisze:
Będę będę się trzymał swojej wersji: Ja znam jeszcze inna zasadę dotyczącą pożyczania. Pożyczyć można, ale trzeba dużo pożyczyć, nawet bardzo dużo. Bo jak pożyczysz kilkaset tysięcy, to masz problem, bo jak są jakieś zawirowania, to musisz oddać i spłacasz i spłacasz i się tylko męczysz. A jak pożyczysz kilkanaście a lepiej kilkadziesiąt milionów, to już problem ma ten, kto pożyczył :-) |
|
Data: 2016-05-28 01:25:46 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Statystyczny frankowicz | |
On 05/28/2016 01:09 AM, J.F. wrote:
Dnia Sat, 28 May 2016 00:59:20 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a): W stosunku do PLN nie ma stabilnijszej waluty niż... PLN. Tomasz Chmielewski http://www.ptraveler.com |
|
Data: 2016-05-27 18:36:05 | |
Autor: J.F. | |
Statystyczny frankowicz | |
Dnia Sat, 28 May 2016 01:25:46 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
On 05/28/2016 01:09 AM, J.F. wrote: Zapomniales co bylo kilanascie lat wczesniej ? Z powodu niestabilnosci odsetki potrafily byc 100% ... i nie wszyscy kredytobiorcy to wytrzymali. A inni owszem - splacili dom jedna pensja :-) J. |
|
Data: 2016-05-27 22:12:49 | |
Autor: PiteR | |
Statystyczny frankowicz | |
Tomasz Chmielewski pisze tak:
Zauważ, że przed epoką EUR, 1 DM to było coś w okolicach 2 do Ja wiedziałem że tak będzie. Ja wiedziałem. Trzeba było szybko się sprężyć i przyjąć euro, przykleić się do okrętu i mówić płyniemy ;) Jak w tym kawale ile ma diety amerykański żołnierz? 7 dolarów na dzień ruski generał na to, to niemożliwe żeby zjeść 3 metry kartofli dziennie. Nie potrzebujemy kartofli. Potrzebujemy samochodów. -- Piter w banku bądź czujny jak pies podwójny! |