Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Statystyki

Statystyki

Data: 2018-06-04 17:50:38
Autor: J.F.
Statystyki
Dlugi weekend mina, przyszly liczby

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/grubo-ponad-100-osób-więcej-pod-wpływem-alkoholu-policja-podsumowuje/ar-AAycSWD

"Pytany o główne powody wypadków drogowych wymienił między innymi skłonność kierowców do brawury oraz kierowanie pojazdami pod wpływem napojów wysokoprocentowych."


No jak ?
W tym roku 100 pijanych zlapanych wiecej, a ofiar smiertelnych 17 mniej.

Trzezwi niosa smierc :-)

J.

Data: 2018-06-04 09:29:12
Autor: Zenek Kapelinder
Statystyki
Zlapanych kilkunastu reszcie po kielichu sie udalo. Rosjanie zrobili urzadzenie mierzace w samochodzie powietrze pod katem zawarosci alkoholu. Pomiar jest bez zatrzymywania samochodu. Przejezdza sie pomiedzy bramkami. Ciekawe jakie by byly w Polsce wyniki dzialania takiego urzadzenia.

Data: 2018-06-04 09:54:03
Autor: Bolko
Statystyki
W dniu poniedziałek, 4 czerwca 2018 17:50:41 UTC+2 użytkownik J.F.. napisał:
Dlugi weekend mina, przyszly liczby

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/grubo-ponad-100-osób-więcej-pod-wpływem-alkoholu-policja-podsumowuje/ar-AAycSWD

"Pytany o główne powody wypadków drogowych wymienił między innymi skłonność kierowców do brawury oraz kierowanie pojazdami pod wpływem napojów wysokoprocentowych."


No jak ?
W tym roku 100 pijanych zlapanych wiecej, a ofiar smiertelnych 17 mniej.

Trzezwi niosa smierc :-)

J.

w majowy było o 50% wiecej po alko a wypadków śmiertelnych tyle samo co w zwykłe dni czyli 7 na dzień
tutaj wyszło identycznie czyli 7 osób zabitych na dzień
więc ja się zastanwiam czy rower podpada pod definicje pojazd

Data: 2018-06-05 08:59:42
Autor: Budzik
Statystyki
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...


w majowy było o 50% wiecej po alko a wypadków śmiertelnych tyle samo co w zwykłe dni czyli 7 na dzień
tutaj wyszło identycznie czyli 7 osób zabitych na dzień
więc ja się zastanwiam czy rower podpada pod definicje pojazd

IMO 7 osób zabitych podpada pod mała próbke z której trudno wyciągać wnioski jakiekolwiek...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2018-06-05 04:25:40
Autor: Zenek Kapelinder
Statystyki
dla kazdej osoby z tych siedmiu za to byla stu procentowa probka. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Z punktu widzenia budzetu wypadki drogowe przynosza strate w granicach trzydziestu miliardow zlotych rocznie.

Data: 2018-06-05 07:04:45
Autor: Bolko
Statystyki
W dniu wtorek, 5 czerwca 2018 13:25:42 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
dla kazdej osoby z tych siedmiu za to byla stu procentowa probka. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Z punktu widzenia budzetu wypadki drogowe przynosza strate w granicach trzydziestu miliardow zlotych rocznie.

mam w rodzinie strażaka stwierdził że od kiedy w jego okolicy jest autostrada
liczba wypadków zwłaszcza śmiertelnych spadła drastycznie
a jakoś nikt nie chce budować autostrad
a przecież to czysta matematyka
80 mld złotych wydać na 2000 km autostrad i ekspresówek
i niech połowe pieniedzy uda się dzieki temu zaoszczędzić
5 lat i masz zwrot.
Nawet niech będzie 10 lat.

Data: 2018-06-05 16:25:20
Autor: z
Statystyki
W dniu 2018-06-05 o 16:04, Bolko pisze:
5 lat i masz zwrot.
Nawet niech będzie 10 lat.

Bo opiekuńcze państwo nie miałoby z czego kraść.

Dla przypomnienia.

Rocznie w Polsce ginie 6 tys. osób w wyniku braku diagnostyki raka.

A ile kasy idzie w błoto na kosztowne operacje beznadziejnych przypadków.

Tak działa państwo opiekuńcze. Pamiętajcie przy urnie :-)

z

Data: 2018-06-05 08:29:40
Autor: Bolko
Statystyki
W dniu wtorek, 5 czerwca 2018 16:25:25 UTC+2 użytkownik z napisał:
W dniu 2018-06-05 o 16:04, Bolko pisze:
> 5 lat i masz zwrot.
> Nawet niech będzie 10 lat.

Bo opiekuńcze państwo nie miałoby z czego kraść.

Dla przypomnienia.

Rocznie w Polsce ginie 6 tys. osób w wyniku braku diagnostyki raka.

A ile kasy idzie w błoto na kosztowne operacje beznadziejnych przypadków.

Ale pierdolisz (cytując zenka).
Mój ojciec był takim beznadziejnym przypadkiem na poczatku lat 80-tych.
Nie poszedł na operacje bo 50%  ludzi nie przeżywało a i tak umarł.
Jakiś czas temu z papierami ojca byłem u kardiologa żeby sprawdził mnie.
Czy nie mam podobny problemów.
Gdyby mój tata żył teraz to byłby to prosty zabieg przeprowadzny w tak zwanym miedzy czasie.

I uwielbiam pieprzenie ludzi którzy mówią że nie korzystają z publicznej służby zdrowia tylko są ubezpieczeni w medicoverze.
I aż ostatnio sprawdziłem.
Pogotowie prywatne w medicowerze działą 30 km od centrum wrocławia, warszawy i krakowa.

I dzieki temu że lekarze walczą do końca i wydają grube miliony to co kiedyś było zabawą w Boga dzisiaj jest prostym zabiegiem.
NAUKA musi kosztować jako wolnorynkowiec powinnienś to wiedzieć.

Data: 2018-06-06 03:59:38
Autor: Budzik
Statystyki
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

Ale pierdolisz (cytując zenka).
Mój ojciec był takim beznadziejnym przypadkiem na poczatku lat
80-tych. Nie poszedł na operacje bo 50%  ludzi nie przeżywało a i
tak umarł. Jakiś czas temu z papierami ojca byłem u kardiologa żeby
sprawdził mnie. Czy nie mam podobny problemów.
Gdyby mój tata żył teraz to byłby to prosty zabieg przeprowadzny w tak zwanym miedzy czasie.

Chyba nie zrozumiałes...
Przedpisca nie sugerował, zeby nie leczyc...
Sugerował, zeby leczyc przede wszystkim poprzez szybką diagnozę!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

Data: 2018-06-06 10:05:26
Autor: z
Statystyki
W dniu 2018-06-05 o 17:29, Bolko pisze:

Ale pierdolisz (cytując zenka).

Opieram się na wypowiedziach profesjonalistów dziedzinie podpartymi statystykami w tvn24 jeszcze za rządów PO

Myślisz że dobra zmiana już zadziałała?


  I uwielbiam pieprzenie ludzi którzy mówią że nie korzystają z publicznej
służby zdrowia tylko są ubezpieczeni w medicoverze.

To jest zupełnie inna dyskusja.
Można państwowo wydawać lepiej te same pieniądze.
Wiedzą to lekarze i decydenci ale oni chcą leczyć a nie wyleczyć.
Mają swoją procedurę i się jej trzymają kryjąc dupsko i kaska leci na 3 etatach. To chyba fenomen na skalę światową.

z

Data: 2018-06-06 10:32:59
Autor: J.F.
Statystyki
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b1795c6$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-06-05 o 17:29, Bolko pisze:
 I uwielbiam pieprzenie ludzi którzy mówią że nie korzystają z publicznej
służby zdrowia tylko są ubezpieczeni w medicoverze.

To jest zupełnie inna dyskusja.
Można państwowo wydawać lepiej te same pieniądze.
Wiedzą to lekarze i decydenci ale oni chcą leczyć a nie wyleczyć.
Mają swoją procedurę i się jej trzymają kryjąc dupsko i kaska leci na 3 etatach. To chyba fenomen na skalę światową.

No wiesz, jakby na jednym zarabiali tyle co w USA, to moze nie potrzebowali by trzech ...

J.

P.S.  wpiszcie w google
Alan Grayson: My broken leg cost me an arm and a leg

Niestety - oryginalny serwer sie na Unie obrazil, ale google kopie pokazuje

"I broke my leg a few months ago, playing basketball with my kids. X-rays showed that the bone inside my hip was shattered. My surgeon recommended a hip replacement, which would substitute implants for the ball and socket inside my hip.

The surgery took place the morning after I was admitted to the hospital, and I was released two days after that.

The hospital bill was $69,240.

As a former economist, I can verify that in a free market, competition is supposed to drive prices down to the cost of production. What did my hip replacement cost the hospital? It had to pay for:

-The nurses, but there certainly were fewer nurses than patients, so at most we're talking about three days of nurses' pay.
-The mass-produced metal and plastic implants.
-The medicine, which was minimal (I don't like opiates).
-My gown, eight meals, and electricity and water for my room.
-One hour in a surgical room, and three days in a hospital bed built in 1993. Amortize the bed cost of perhaps $100,000 over 24 years, and it works out to $11 a day.

The doctors billed me separately, and the hospital is a nonprofit that doesn't pay taxes.

I'm not seeing $69,240 in costs here.

The International Federation of Health Plans reports that in 2015, the average hip replacement cost $29,067 in the United States,
$16,225 in the United Kingdom and $6,757 in Spain.

Why so much more here?"

Ja tylko dopowiem, ze ten implant chyba nie jest taki "mass produced" i jest calkiem drogi ... choc w sumie ... moze to fabryka zarabia na tym kolejne pare tys $.

No i ktos musial zaplacic ubezpieczenie, gdyby operacja sie nie udala, a ryzyko jest ...

J.

Data: 2018-06-06 01:42:40
Autor: Bolko
Statystyki
W dniu środa, 6 czerwca 2018 10:33:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b1795c6$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-06-05 o 17:29, Bolko pisze:
>>  I uwielbiam pieprzenie ludzi którzy mówią że nie korzystają z >> publicznej
>> służby zdrowia tylko są ubezpieczeni w medicoverze.

>To jest zupełnie inna dyskusja.
>Można państwowo wydawać lepiej te same pieniądze.
>Wiedzą to lekarze i decydenci ale oni chcą leczyć a nie wyleczyć.
>Mają swoją procedurę i się jej trzymają kryjąc dupsko i kaska leci na >3 etatach. To chyba fenomen na skalę światową.

No wiesz, jakby na jednym zarabiali tyle co w USA, to moze nie potrzebowali by trzech ...

Ostatnio zapytałem lekarza to ile musiałbyś zarabiać żeby trzymać się
jedenej roboty powiedział 20 kzł. Nie dopytywałem się czy netto czy brutto.
Wspomniał coś o ogromnej odpowiedzialności za życie
ale trudno mu było przypomnieć sobie przypadki kiedy jakiś lekarz poszedł do pierdla za błedy.
Wiec teoretycznie jest ta odpowiedzialność
a praktycznie....

A co do USA tam jest wszystko fajnie jak jesteś zdrowy.

Data: 2018-06-06 10:55:35
Autor: z
Statystyki
W dniu 2018-06-06 o 10:42, Bolko pisze:
Ostatnio zapytałem lekarza to ile musiałbyś zarabiać żeby trzymać się
jedenej roboty powiedział 20 kzł.
Nie dopytywałem się czy netto czy brutto.
Wspomniał coś o ogromnej odpowiedzialności za życie
ale trudno mu było przypomnieć sobie przypadki kiedy
jakiś lekarz poszedł do pierdla za błedy.
Wiec teoretycznie jest ta odpowiedzialność
a praktycznie....


Lekarz jak się trzyma procedury to mu nic nie grozi.
Włos mu z głowy nie spadnie. Za niepodjęcie badania ratującego życie albo oszczędzającego wielu kosztów budżetowych nikt mu nic nie zarzuci.

Odpowiedzialność za życie jest też w wielu innych zawodach

z

Data: 2018-06-06 11:12:11
Autor: z
Statystyki
Trzeba było go zapytać czy pracując na tych 3 etatach nie boi się że będąc przemęczonym nie pośle kogoś przedwcześnie na tamten świat :-)

z

Data: 2018-06-06 11:58:37
Autor: J.F.
Statystyki
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:93d35824-783a-4ce1-86d2-60c10afde7c4@googlegroups.com...
W dniu środa, 6 czerwca 2018 10:33:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup
>To jest zupełnie inna dyskusja.
>Można państwowo wydawać lepiej te same pieniądze.
>Wiedzą to lekarze i decydenci ale oni chcą leczyć a nie wyleczyć.
>Mają swoją procedurę i się jej trzymają kryjąc dupsko i kaska leci >na
>3 etatach. To chyba fenomen na skalę światową.

No wiesz, jakby na jednym zarabiali tyle co w USA, to moze nie
potrzebowali by trzech ...

Ostatnio zapytałem lekarza to ile musiałbyś zarabiać żeby trzymać się
jedenej roboty powiedział 20 kzł.

Ale to jest bardziej kwestia "chciejstwa".

Chce zarabiac 20k, i moze, to zarabia.
Inni zarabiaja 5k i sa szczesliwi, jeszcze inni 2 tys ... no, tu chyba trudno o szczesciu mowic.

A potem jeszcze uslyszy od rzadu "jak ktos zarabia 6k, to zlodziej lub idiota" ...

Wspomniał coś o ogromnej odpowiedzialności za życie
ale trudno mu było przypomnieć sobie przypadki kiedy
jakiś lekarz poszedł do pierdla za błedy.
Wiec teoretycznie jest ta odpowiedzialność
a praktycznie....

http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1096273,ile-zarabia-lekarz.html

Odpowiedzialnosc przy 300h pracy w tygodniu ?
Toz musi byc bardzo zmeczony ... no chyba, ze sie na dyzurach dobrze wysypia ...

A co do USA tam jest wszystko fajnie jak jesteś zdrowy.

U nas tak samo :-(
Tzn gorzej, bo nawet jak jestes zdrowy, to niekoniecznie jest fajnie.

Ale ... ile kosztuje ubezpieczenie w USA ?

Dawniej mowilo sie ok 300$ na mc na rodzine.

To jak popatrzylem w pita ... nie tak znow duzo mniej place ...

J.

Data: 2018-06-06 04:38:08
Autor: Zenek Kapelinder
Statystyki
Tylko u nas za troche miej niz 300$ miesiecznie masz opieke jak bys tam placil miesiecznie 1000$ od osoby w rodzinie. Do tego u nas obecnie wszyscy maja ubezpieczenie od leczenia. Za tych co w Polsce sami nie placa bo np. nie pracuja placi budzet.

Data: 2018-06-06 15:21:39
Autor: J.F.
Statystyki
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup
Tylko u nas za troche miej niz 300$ miesiecznie masz opieke jak bys tam placil miesiecznie 1000$ od osoby w rodzinie.

I tak, i nie. Widzisz jaki tam czas reakcji - dwa dni i won ze szpitala.

A u nas - kolejka do zabiegu 2 lata.
U kiepskiego lekarza, bo skoro u innego jest 5 lat, to najwyrazniej ten jest kiepski :-))

Do tego u nas obecnie wszyscy maja ubezpieczenie od leczenia. Za tych co w Polsce sami nie placa bo np. nie pracuja placi budzet.

A dokladnie jak to wyglada - na bezrobociu placi budzet, ale nie tylko przez rok ?

J.

Data: 2018-06-06 07:43:15
Autor: Zenek Kapelinder
Statystyki
ze trzy lata do tylu jestes. Wszyscy Polacy bez wzgledu czy placa skladki na nfz czy z jakis wzgledow nie placa maja taki sam dostep do leczenia. To byla jedna z pierwszych rzeczy jaka zrobil pis. Talib zbierajacy zlom jak go zab bedzie bolal to jesli sie w przytulisku wykapie i pobierze czyste ciuchy to do dentysty idzie i mu zeba lecza.

Data: 2018-06-06 21:07:19
Autor: kk
Statystyki
W dniu 2018-06-06 o 16:43, Zenek Kapelinder pisze:
ze trzy lata do tylu jestes. Wszyscy Polacy bez wzgledu czy placa skladki na nfz czy z jakis wzgledow nie placa maja taki sam dostep do leczenia. To byla jedna z pierwszych rzeczy jaka zrobil pis. Talib zbierajacy zlom jak go zab bedzie bolal to jesli sie w przytulisku wykapie i pobierze czyste ciuchy to do dentysty idzie i mu zeba lecza.


No i dobrze

Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.

Data: 2018-06-06 12:32:37
Autor: z
Statystyki
"Taki styl pracy jest niebezpieczny i dla pana, i dla pacjentów.

Tak pani uważa? Pewnie lepiej, jak jesteśmy wypoczęci. Ale wiem, na co mnie stać. Ja i tak jeżdżę na taki weekend raz w miesiącu. Mam kolegów, którzy biorą połowę lub większość weekendów. Podczas dyżuru - jak nic się nie dzieje - można odpoczywać. Czytam książki. To nie jest ciągła praca."

z

Data: 2018-06-06 12:57:20
Autor: Miroo
Statystyki
W dniu 2018-06-06 o 12:32, z pisze:
"Taki styl pracy jest niebezpieczny i dla pana, i dla pacjentów.

Tak pani uważa? Pewnie lepiej, jak jesteśmy wypoczęci. Ale wiem, na co
mnie stać. Ja i tak jeżdżę na taki weekend raz w miesiącu. Mam kolegów,
którzy biorą połowę lub większość weekendów. Podczas dyżuru - jak nic
się nie dzieje - można odpoczywać. Czytam książki. To nie jest ciągła
praca."

Koleżanka była świadkiem sytuacji, że pod łóżkiem pacjentki robiła się coraz większa kałuża krwi (krwotok po porodzie), ale pielęgniarka nie chciała zawołać lekarza, bo on śpi, pracuje znaczy :(

Pozdrawiam

Data: 2018-06-06 10:48:16
Autor: z
Statystyki
W dniu 2018-06-06 o 10:32, J.F. pisze:
No wiesz, jakby na jednym zarabiali tyle co w USA, to moze nie potrzebowali by trzech ...

Nie jest kwestia potrzeby tylko jak człowiek fizycznie może dobrze i wydajnie pracować na 3 etatach?
W moim też dość biurowym zawodzie tak się fizycznie nie da.

z

Data: 2018-06-05 12:59:40
Autor: Budzik
Statystyki
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

dla kazdej osoby z tych siedmiu za to byla stu procentowa probka.

A cóz to za demagogia w powaznej dyskusji...

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Z punktu widzenia budzetu
wypadki drogowe przynosza strate w granicach trzydziestu miliardow
zlotych rocznie.
OK, ale jak to sie odnosi do tego co ja napisałem? Bo odpowiadasz niby mi a jednak piszesz zupełnie na inny temat...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

Data: 2018-06-05 17:54:47
Autor: kk
Statystyki
W dniu 2018-06-05 o 13:25, Zenek Kapelinder pisze:
dla kazdej osoby z tych siedmiu za to byla stu procentowa probka. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Z punktu widzenia budzetu wypadki drogowe przynosza strate w granicach trzydziestu miliardow zlotych rocznie.


Jeśliby przyjąć, że są jakieś straty w wysokości 30 miliardów złotych to dochód budżetu w postaci VAT od tych 30 miliardów wynosi około 5 miliardów.

Data: 2018-06-05 16:54:05
Autor: Zenek Kapelinder
Statystyki
Strata to nie tylko mniejsze wplywy z vat ale rowniez mniejsze wplywy z dochodowego, brak skladek z zus i nfz. Do tego leczenie , rehabilitacja, refundacja do lekarstw, renty, renty rodzinne, zapomogi itd. W tym wypadku strata to kazde wydane pieniadze ktorych by nie trzeba bylo wydac jesli nie bylo by wypadkow. Sprawa wypadkow jest do zalatwienia od zaraz. Definicja wypadku jest taka ze wypadek to zdarzenie losowe ktorego nie mozna bylo przewidziec, np. ktos dostal zawalu chociaz dbal o zdrowie i jest na to podkladka w przychodni. Pekniecie opony spelniajacej wymagania. Ale wypadkiem nie jest zdarzenie spowodowane jazda z predkoscia wieksza niz stanowi prawo, jazda po kielichu jesli przekroczony jest magiczny prog dokad wolno, jazda pod prad itd. W takich sytuacjach ubezpieczyciele powinni grzecznie prosic o zwrot wyplaconego odszkodowania. Na wzor niektorych panstw np USA wysokosc stawki oc powinna byc uzalezniona tez od ilosci zebranych mandatow.

Data: 2018-06-06 09:39:32
Autor: kk
Statystyki
W dniu 2018-06-06 o 01:54, Zenek Kapelinder pisze:
Strata to nie tylko mniejsze wplywy z vat ale rowniez mniejsze wplywy z dochodowego, brak skladek z zus i nfz. Do tego leczenie , rehabilitacja, refundacja do lekarstw, renty, renty rodzinne, zapomogi itd. W tym wypadku strata to kazde wydane pieniadze ktorych by nie trzeba bylo wydac jesli nie bylo by wypadkow. Sprawa wypadkow jest do zalatwienia od zaraz. Definicja wypadku jest taka ze wypadek to zdarzenie losowe ktorego nie mozna bylo przewidziec, np. ktos dostal zawalu chociaz dbal o zdrowie i jest na to podkladka w przychodni. Pekniecie opony spelniajacej wymagania. Ale wypadkiem nie jest zdarzenie spowodowane jazda z predkoscia wieksza niz stanowi prawo, jazda po kielichu jesli przekroczony jest magiczny prog dokad wolno, jazda pod prad itd. W takich sytuacjach ubezpieczyciele powinni grzecznie prosic o zwrot wyplaconego odszkodowania. Na wzor niektorych panstw np USA wysokosc stawki oc powinna byc uzalezniona tez od ilosci zebranych mandatow.


Od trupów ?

Statystyki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona