Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Statystyki policyjne...

Statystyki policyjne...

Data: 2012-09-19 03:15:21
Autor: Piotrpo
Statystyki policyjne...

http://dlakierowcow.policja.pl/download/15/90806/Segregator1.pdf

Hicior ze strony 52 - wypadki spowodowane przez rowerzystów - jedną z 3 głównych przyczyn wypadków (140szt.) było niedostosowanie prędkości jazdy do warunków, przez rowerzystę oczywiście.

Nad resztą tego tzw. opracowania już się nie będę pastwił, bo zdrowia szkoda.

Data: 2012-09-19 13:29:23
Autor: ef
Statystyki policyjne...
On 19.09.2012 12:15, Piotrpo wrote:

http://dlakierowcow.policja.pl/download/15/90806/Segregator1.pdf

Hicior ze strony 52 - wypadki spowodowane przez rowerzystów - jedną z 3 głównych przyczyn wypadków (140szt.) było niedostosowanie prędkości jazdy do warunków, przez rowerzystę oczywiście.

U mnie niedostosowanie prędkości do warunków jest przyczyną znacznej większości wypadków, w których uczestniczyłem samodzielnie, więc dla mnie to nic dziwnego jako przyczyna kolizji z innymi.

Fabian.

Data: 2012-09-19 04:54:53
Autor: Piotrpo
Statystyki policyjne...
W dniu środa, 19 września 2012 13:29:25 UTC+2 użytkownik ef napisał:
U mnie niedostosowanie prędkości do warunków jest przyczyną znacznej większości wypadków, w których uczestniczyłem samodzielnie, więc dla mnie to nic dziwnego jako przyczyna kolizji z innymi.
A jakie to są wypadki? Bo szczerze mówiąc, poza zbyt szybkim pokonywaniem zakrętów to nie za bardzo mogę sobie wyobrazić sytuację w której prędkość sama w sobie jest niedostosowana do panujących warunków.

Data: 2012-09-19 15:06:37
Autor: ef
Statystyki policyjne...
On 19.09.2012 13:54, Piotrpo wrote:
W dniu środa, 19 września 2012 13:29:25 UTC+2 użytkownik ef napisał:
U mnie niedostosowanie prędkości do warunków jest przyczyną znacznej

większości wypadków, w których uczestniczyłem samodzielnie, więc dla
mnie to nic dziwnego jako przyczyna kolizji z innymi.
A jakie to są wypadki? Bo szczerze mówiąc, poza zbyt szybkim pokonywaniem zakrętów to nie za bardzo mogę sobie wyobrazić sytuację w której prędkość sama w sobie jest niedostosowana do panujących warunków.

Mówię o wypadkach w których uczestniczyłem sam i polegały na nie zmieszczeniu się "na drodze" lub spotkaniu bliskiego stopnia z przeszkodą. Za szybko jechałem i nie zmieściłem się lubi nie zdążyłem zareagować i wyhamować lub ominąć przeszkody.

Łatwo mi jednak wyobrazić sobie sytuację, w której np. nie wyhamował bym i uderzył w pojazd przede mną, wypadł z zakrętu i uderzył w inny pojazd czy inny tego typu przypadek. Fakt, że nigdy mi się nie zdarzyło chociaż wiele razy było blisko.

Fabian.

Data: 2012-09-19 06:34:50
Autor: Piotrpo
Statystyki policyjne...
W dniu środa, 19 września 2012 15:06:40 UTC+2 użytkownik ef napisał:

i uderzy� w pojazd przede mn�, wypad� z zakr�tu i uderzy� w inny pojazd czy inny tego typu przypadek. Fakt, �e nigdy mi si� nie zdarzy�o chocia� wiele razy by�o blisko.
Tylko w tych przypadkach (może poza glebą na zakręcie) albo nie zachowałeś dostatecznej ostrożności podczas czegoś tam, albo bezpiecznego odstępu, itd. A generalnie mam wrażenie, że gdyby przypadkiem stwierdzono u sprawcy praktycznie każdej takiej kolizji fakt bycia po spożyciu, to klasyfikacja natychmiast by się zmieniła na "jazda pod wpływem alkoholu". Zwyczajnie bawi mnie, że akurat w przypadku rowerów jest to tak duża część tzw. przyczyn wypadków.

Data: 2012-09-19 15:09:21
Autor: RadoslawF
Statystyki policyjne...
Dnia 2012-09-19 13:54, Użytkownik Piotrpo napisał:

U mnie niedostosowanie prędkości do warunków jest przyczyną znacznej większości wypadków, w których uczestniczyłem samodzielnie, więc dla mnie to nic dziwnego jako przyczyna kolizji z innymi.
A jakie to są wypadki? Bo szczerze mówiąc, poza zbyt szybkim pokonywaniem zakrętów to nie za bardzo mogę sobie wyobrazić sytuację w której prędkość sama w sobie jest niedostosowana do panujących warunków.

Dojeżdżam do przejazdu (śmieszki przez ulicę) i kierowca jest
zdziwiony że mu się pojawiłem "znienacka", wszak powszechnie wiadomo
że rowerzyści po śmieszkach przemieszczają się z prędkością piechura
ze złamaną nogą i tylko takie nieodpowiedzialne elementy jak ja
doprowadzają do zagrożeń. Ale państwo już mnie dostrzegło i
planuje rozwiązanie tego problemu.

I żeby było śmieszniej to te niebezpieczne prędkości to było max
do 20km/h, bo szybciej to jeżdżę tylko na prawdziwych ścieżkach
rowerowych a nie po chodnikach awansowanych farbą lub kostką
innego koloru.


Pozdrawiam

Data: 2012-09-19 06:19:33
Autor: Piotrpo
Statystyki policyjne...
W dniu środa, 19 września 2012 15:09:22 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
Dnia 2012-09-19 13:54, U�ytkownik Piotrpo napisa�:

Doje�d�am do przejazdu (�mieszki przez ulic�) i kierowca jest

zdziwiony �e mu si� pojawi�em "znienacka", wszak powszechnie wiadomo

�e rowerzy�ci po �mieszkach przemieszczaj� si� z pr�dko�ci� piechura

Tylko w tym przypadku przyczyną jest wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przez kierowce samochodu, czy ew. nie dostosowanie się do jakiegoś tam znaku/sygnału przez rowerzystę.

Data: 2012-09-22 14:34:38
Autor: J.F.
Statystyki policyjne...
Dnia Wed, 19 Sep 2012 04:54:53 -0700 (PDT), Piotrpo napisał(a):
W dniu środa, 19 września 2012 13:29:25 UTC+2 użytkownik ef napisał:
U mnie niedostosowanie prędkości do warunków jest przyczyną znacznej większości wypadków, w których uczestniczyłem samodzielnie, więc dla mnie to nic dziwnego jako przyczyna kolizji z innymi.
A jakie to są wypadki? Bo szczerze mówiąc, poza zbyt szybkim pokonywaniem zakrętów to nie za bardzo mogę sobie wyobrazić sytuację w której prędkość sama w sobie jest niedostosowana do panujących warunków.

Kiedys jechalem przez las i wjechalem w piasek. Skonczylo sie kapotazem i
kto byl winny - lesniczy ? Taka sprawa z wroclawia - owszem zakret, ale zasloniety widok, i jedna
rowerzystka wjechala w druga. A potem pretensje o co prokurator sie czepia
:-)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,6673242,Zderzyly_sie_dwie_rowerzystki__Jedna_w_szpitalu.html
Odstep czy predkosc ? http://opole.gazeta.pl/opole/56,35086,12226626,Szalency_na_drogach_Opola__Zobacz_ich_w_akcji__FILMY_.html
A jakby jechal wolniej ? P.S. co to sie wyrabia
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,103617,8432418,Pijana_12_latka_potracona_przez_samochod.html

J

Data: 2012-09-19 13:45:57
Autor: MichałG
Statystyki policyjne...
Piotrpo pisze:
http://dlakierowcow.policja.pl/download/15/90806/Segregator1.pdf

Hicior ze strony 52 - wypadki spowodowane przez rowerzystów - jedną z 3 głównych przyczyn wypadków (140szt.) było niedostosowanie prędkości jazdy do warunków, przez rowerzystę oczywiście.



Przyczyna dośc oczywista.... co w tym dziwnego, że na rowerze?

--
Pozdrawiam
michał

Data: 2012-09-19 04:58:41
Autor: Piotrpo
Statystyki policyjne...
W dniu środa, 19 września 2012 13:46:00 UTC+2 użytkownik MichałG napisał:

Przyczyna dośc oczywista.... co w tym dziwnego, że na rowerze?
Zwyczajnie zastanawiam się jak prędkość może sama w sobie być przyczyna wypadku. Zwyczajnie jest to taki worek, w który policyjni statystycy wrzucają wszystko co popadnie.

Data: 2012-09-19 15:16:59
Autor: artek
Statystyki policyjne...
Piotrpo wrote:
Przyczyna dośc oczywista.... co w tym dziwnego, że na rowerze?
Zwyczajnie zastanawiam się jak prędkość może sama w sobie być
przyczyna wypadku. Zwyczajnie jest to taki worek, w który policyjni
statystycy wrzucają wszystko co popadnie.

w głośnym w swoim czasie wypadku we wrocławiu - ddr na ul mickiewicza, gdzie zderzyły się 2 rowerzystki, biegły obwinił jedną z nich i określił, że jadąc z prędkością ca 18 km/h, jechała za szybko, niedostosowując prędkości plepleple.
wypadek zdarzył sie przy dobrych warunkach atmosferycznych, w pogodny dzień, a miejsce akcji to niewymiarowa, wąska ddr. zaś przyczyną wypadku (wg biegłego) z żadnej mierze nie było drzewo, zasłaniające widoczność, tudzież wspomiana niewymiarowa, niespełniająca prawnych wymogów, zbyt wąska i mimo to dwukierunkowa ddr, objeżdżająca owe drzewo ciasnym łukiem.

abstrahując od wątpliwej interpretacji biegłego, to owszem, nadmierna prędkość może być przyczyną wypadku wszędzie tam, gdzie jest kiepska widoczność i gdzie jest stosunkowo ciasno, gdzie przy przeszkodach (choćby w postaci innego roweru) objawiających sie w odległości kilku metrów czasami brakuje czasu na reakcję, a dystansu na bezpieczne wyhamowanie.
zaś patrząc z drugiej strony - z jaką prędkością należałoby jeździć po polskich ddr, żeby dostosować prędkość do warunków jazdy? 5 km/h, 15 km/h? to trochę absurdalne, zważywszy że teoretycznie ddr projektowane są na min. 20 czy 30 km/h, zaś dopuszczalna prędkość to 50 km/h.

--
artek

Data: 2012-09-22 18:47:41
Autor: suxen
Statystyki policyjne...
W dniu 2012-09-19 15:16, artek pisze:

zaś patrząc z drugiej strony - z jaką prędkością należałoby jeździć po
polskich ddr, żeby dostosować prędkość do warunków jazdy? 5 km/h, 15
km/h? to trochę absurdalne, zważywszy że teoretycznie ddr projektowane
są na min. 20 czy 30 km/h, zaś dopuszczalna prędkość to 50 km/h.

To ja poproszę o prawną wykładnie tej ostatniej wielkości. Od dłuższego czasu poszukuję (wyczerpującej) odpowiedzi nt maksymalnej dopuszczalnej prędkości na DDR/DDRiP i jakoś nie mogę na nic natrafić.

Data: 2012-09-22 21:06:19
Autor: Bartłomiej Zieliński
Statystyki policyjne...
Użytkownik suxen napisał:
To ja poproszę o prawną wykładnie tej ostatniej wielkości. Od dłuższego
czasu poszukuję (wyczerpującej) odpowiedzi nt maksymalnej dopuszczalnej
prędkości na DDR/DDRiP i jakoś nie mogę na nic natrafić.

Musi być dostosowana do warunków ;-) A to już Twoje zmartwienie ile to jest w jednostkach układu SI ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2012-09-22 22:03:02
Autor: artek
Statystyki policyjne...
W dniu 2012-09-22 18:47, suxen pisze:
W dniu 2012-09-19 15:16, artek pisze:

zaś patrząc z drugiej strony - z jaką prędkością należałoby jeździć po
polskich ddr, żeby dostosować prędkość do warunków jazdy? 5 km/h, 15
km/h? to trochę absurdalne, zważywszy że teoretycznie ddr projektowane
są na min. 20 czy 30 km/h, zaś dopuszczalna prędkość to 50 km/h.

To ja poproszę o prawną wykładnie tej ostatniej wielkości. Od dłuższego
czasu poszukuję (wyczerpującej) odpowiedzi nt maksymalnej dopuszczalnej
prędkości na DDR/DDRiP i jakoś nie mogę na nic natrafić.

a ustawowy paragraf ci nie podchodzi?
w terenie zabudowanym obowiązuje art. 20.1 i 20.1a (50/60 km/h),
poza obszarem zabudowanym art. 20.3, czyli 70 km/h.
proste jak budowa cepa ...

nawiasem mówiąc, zdarzało mi się zjeżdżać z górki na pazurki na ostro nachylonej drodze z prędkością prędkościami >70 km/h ;P

--
artek

Data: 2012-09-24 10:36:15
Autor: Alfer_z_pracy
Statystyki policyjne...
artek napisał:
nawiasem mówiąc, zdarzało mi się zjeżdżać z górki na pazurki na ostro nachylonej drodze z prędkością prędkościami >70 km/h ;P

Na drodze z Jakuszyc do Szklarskiej, a wspominam o tym bo to bardzo popularna miejscówka rowerowa, tuż przed wjazdem do Sz. stoi licznik prędkości. Bez problemu pokazuje prędkość rowerzysty, jak najbardziej w tym miejscu nielegalną ;)

A.

Data: 2012-09-24 12:17:53
Autor: artek
Statystyki policyjne...
Alfer_z_pracy wrote:
nawiasem mówiąc, zdarzało mi się zjeżdżać z górki na pazurki na ostro
nachylonej drodze z prędkością prędkościami >70 km/h ;P

Na drodze z Jakuszyc do Szklarskiej, a wspominam o tym bo to bardzo
popularna miejscĂłwka rowerowa, tuĹź przed wjazdem do Sz. stoi licznik
prędkości. Bez problemu pokazuje prędkość rowerzysty, jak najbardziej
w tym miejscu nielegalną ;)

o tak, szklarska ze swoimi stromizmami jest pod tym względem szczególna ;P
a do 80-ciu licznik dobijał mi przy zjeździe z przeł. rudawskiej, gdy się spieszyłem na pociąg za 10 minut w marciszowie - na świeżo wyremontowanej drodze i ślicznym równiutkim asfalcie. i na oponach na suche i twarde ... na noby nicach miałbym z tym problem.

--
artek

Data: 2012-09-24 04:57:44
Autor: rmikke
Statystyki policyjne...
W dniu poniedziałek, 24 września 2012 12:17:55 UTC+2 użytkownik artek napisał:
Alfer_z_pracy wrote:
>> nawiasem mówiąc, zdarzało mi się zjeżdżać z górki na pazurki na ostro
>> nachylonej drodze z prędkością prędkościami >70 km/h ;P

> Na drodze z Jakuszyc do Szklarskiej, a wspominam o tym bo to bardzo
> popularna miejscówka rowerowa, tuż przed wjazdem do Sz. stoi licznik
> prędkości. Bez problemu pokazuje prędkość rowerzysty, jak najbardziej
> w tym miejscu nielegalną ;)

o tak, szklarska ze swoimi stromizmami jest pod tym względem szczególna ;P
a do 80-ciu licznik dobijał mi przy zjeździe z przeł. rudawskiej, gdy się spieszyłem na pociąg za 10 minut w marciszowie - na świeżo wyremontowanej drodze i ślicznym równiutkim asfalcie. i na oponach na suche i twarde ... na noby nicach miałbym z tym problem.

Phiii, u mnie na wsi jest patudziesięciometrowy zjazd z długim pasem do hamowania na dole, jak raz spróbowałem, to bez problemu 72,69 mi
licznik pokazał (góral z gładkimi oponami). Zapraszam latem ;)

Data: 2012-09-19 15:35:43
Autor:
Statystyki policyjne...
W dniu 2012-09-19 13:58, Piotrpo pisze:
W dniu środa, 19 września 2012 13:46:00 UTC+2 użytkownik MichałG napisał:

Przyczyna dośc oczywista.... co w tym dziwnego, że na rowerze?
Zwyczajnie zastanawiam się jak prędkość może sama w sobie być przyczyna wypadku.
Wjechanie w pieszego w strefie zamieszkania powodujące obrażenia wymagające leczenia powyżej 7 dni.

Data: 2012-09-19 06:38:39
Autor: Piotrpo
Statystyki policyjne...
W dniu środa, 19 września 2012 15:35:44 UTC+2 użytkownik MŁ napisał:

Wjechanie w pieszego w strefie zamieszkania powodujące obrażenia wymagające leczenia powyżej 7 dni.

To akurat by było zdecydowanie "nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu"

Data: 2012-09-19 19:14:13
Autor: PK
Statystyki policyjne...
On 2012-09-19, Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:
Zwyczajnie zastanawiam się jak prędkość może sama w sobie być przyczyna wypadku. Zwyczajnie jest to taki worek, w który policyjni statystycy wrzucają wszystko co popadnie.

Oczywiście.
Jest wiele takich sytuacji, gdzie faktyczną przyczyną był błąd
lub zagapienie się. Większość trafia pod "nie dostosowanie prędkości
do warunków", bo PoRD nakazuje Ci ją dostosować. Dostosowanie polega
m.in. na tym, że zdążysz zareagować, gdy wydarzy się coś
nieoczekiwanego. I dlatego jeśli np. przy szkole potrącisz dziecko
(a był znak ostrzegawczy), bo się zagapiłeś (gapiłeś na hot
mamuśki czekające na pociechy), to i tak prawie na pewno przyczyną
będzie nadmierna prędkość, tzn. gdybyś jechał 15km/h, to miałbyś
większe szanse na zauważenie smarka, a w przypadku kolizji pewnie
byś go tylko mocno obił.

pozdrawiam,
PK

Statystyki policyjne...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona