Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Stawaj Bronek do debaty, otwórz usta - zbierzesz baty

Stawaj Bronek do debaty, otwórz usta - zbierzesz baty

Data: 2010-06-12 02:04:39
Autor: sam
Stawaj Bronek do debaty, otwórz usta - zbierzesz baty


Stawaj Bronek do debaty, otwórz usta - zbierzesz baty.
cerber


"PO wzywa Jarosława Kaczyńskiego na "ubitą ziemię"

- Oczekujemy na konkretną odpowiedź, czy Jarosław Kaczyński stawi się na tej debacie, czy wybierze debatę w telewizji publicznej, w takim miejscu, które naprawdę nie gwarantuje obiektywizmu (...) To nie jest miejsce na merytoryczną i obiektywną dyskusję - uważa Kidawa-Błońska."


Obiektywna debata wg. Kidawy-Błońskiej pewnie wygląda tak:

O obiektywiźmie wg. Kidawy-Błońskiej napisał też  Ras Fufu- Lew Salonowy.

"Przypomnę- przed wejściem zgromadzili się chętni widzowie do obejrzenia debaty 8-miu z 10 kandydatów, ale te kilkaset osób nie zostało wpuszczone. Bocznym wejściem miano wg relacji Adriana T. wpuszczać członków młodzieżówki Platformy Obywatelskiej w sztabowych koszulkach. Kolejna osoba, M., opowiedział mi to co się dowiedział od swojej koleżanki na UW: około połowa sali to byli stronnicy Komorowskiego, z młodzieżówki Młodzi Demokraci. Jest to centrowo-konserwatywny ruch młodzieżowy kojarzony z Platformą Obywatelską, ale mający dużą autonomię."


Obiektywna debata wg Kidawy-Błońskiej to taka debata, na której kandydaci (albo jej kandydat) znają wcześniej pytania, które będą im zadane (albo jej kandydatowi). Kto oglądał transmisję internetową debaty na UW zauważył na pewno jak Komorowski na każde pytanie odpowiadał zaraz po jego zadaniu, bez chwili na zastanowienie co powinien powiedzieć.

Natomiast wg. Kidawy-Błońskiej debata organizowana w telewizji publicznej nie jest obiektywna w przeciwieństwie do debaty organizowanej w TVN (nasi przyjaciele z TVN - Wajda) która już jest (pewnie, dlatego, że w TVN jest boczne wejście).

Kidawa-Błońska i Mucha rżną medialnego głupa wzywając Kaczyńskiego na ubita ziemię, jakby ziemia w TVP na której spotkają się trzej inni kandydaci była galaretowata jak wały wiślane i miała zapaść się pod Komorowskim, pod którym wały wiślane przecież się nie zapadły.

Kidawa-Błońska doskonale sobie zdaje sprawę, że Komorowski popełniając taką masę gaf, jeśli tylko otworzy usta i zacznie mówić coś, co nie jest mu przygotowane (a i w takich sytuacjach ma problem, aby zapamiętać, co ma powiedzieć) nie jest w stanie wziąć udziału w debacie, w której nie będzie znał zadawanych mu pytań.

Wie o tym i dlatego teraz gra na przeciwstawienie Kaczyńskiemu który unika debaty (a jednak z Pawlakiem, Napieralskim będzie debatował) Komorowskiego, który do debaty się rwie, tylko z byle kim i byle gdzie debatować nie zamierza. Wszak przekaz musi być jasny, że to inni powinni zabiegać o debatę z kandydatem, który ma największe szanse i jest "podejrzewany o zwycięstwo".

Kidawa-Błońska może jednak obudzić się z rączką w nocniku jeśli ludzie tego jej przekazu nie kupią.

Jakkolwiek w sondaże prezentowane obecnie nie wierzę, to jednak sztab Komorowskiego musi mieć pełno w gaciach widząc, że wizerunek Bronisława "Wpadki" Komorowskiego jakoś wyborcom się nie sprzedaje.

Stawaj Bronek do debaty, otwórz usta - zbierzesz baty

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona