Data: 2019-01-20 18:18:10 | |
Autor: Lord Donald | |
Stefan W. latał samolotem z Gdańska do Warszawy | |
"Stefan W. miał planować spektakularne przestępstwo w Warszawie". Minister o ustaleniach śledczych
https://niezalezna.pl/255192-stefan-w-mial-planowac-spektakularne-przestepstwo-w-warszawie-minister-o-ustaleniach-sledczych Pomijając już teorie po co jechał do Warszawy, to czy nikt nie pomyślał, jak gościu, który ukradł zaledwie 6tys kilka lat temu, żył ponad stan grając w ruletkę i spędzając wakacje w luksusowych hotelach na Kanarach, zaraz po wyjściu z więzienia bez grosza przy duszy podróżuje sobie wygodnie samolotem z Gdańska do Warszawy i z powrotem. Rozumiem uciułał by coś na PKP, co było by nie lada wyzwaniem Warszawa i Gdańsk to jedno z droższych połączeń, ale latanie drogim LOT, bo tylko takie są połączenia krajowe raczej było by dla niego nie osiągalne jeżeli nie miał by sponsora. Widać komuś bardzo zależało w warszawie aby go poinstruować co i jak a nie chciało się samemu dupy ruszyć aby nie wzbudzać podejrzeń że mu sponsorował takie wygody. Możliwe że był gościem specjalnym jakiegoś POsrańca co to wszystko zaplanował, ale nie ma tu wątpliwości, że ktoś kierował Stefankiem i go instruował co i jak, kiedy ma wparować na scenę aby chwila była dogodna i wykonać wyrok, opłacił mu podróż, profesjonalny sprzęt i dobrze go przygotował, to wszystko było z góry zaplanowane. |
|
Data: 2019-01-20 22:38:06 | |
Autor: Stachu Chebel | |
Stefan W. latał samolotem z Gdańska do Warszawy | |
W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 18:18:12 UTC+1 użytkownik Lord Donald napisał:
"Stefan W. miał planować spektakularne przestępstwo w Warszawie". Minister o ustaleniach śledczych Wygrał w ruletkę. |
|
Data: 2019-01-21 21:33:51 | |
Autor: Lord Donald | |
Stefan W. latał samolotem z Gdańska do Warszawy | |
W dniu 21.01.2019 o 07:38, Stachu Chebel pisze:
W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 18:18:12 UTC+1 użytkownik Lord Donald napisał: Szczęściarz jak Bolek Wałęsa, Bolek był b miliarderem jakby w jego czasach była ruletka u nas w kraju, biedak ze swoim szczęściem musiał grać w totolotka, i jak tu nie podpierdalać kolegów skoro w nędznego totolotka to można zdechnąć z głodu, za takie nędzne pieniądze to jedynie na prowincji można żyć nie musząc się sprzedawać za łapówki jak nasi sędziowie z Warszawy. |
|
Data: 2019-01-21 14:03:42 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Stefan W. latał samolotem z Gdańska do Warszawy | |
Kordzik, tobie na prawdę się wydaje, że w dzisiejszych czasach lot samolotem to jakiś straszny luksus?
-- Bruno |