u2 <u_2@o2.pl> pisze:
niemiecki i żydoski:)))
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/gospodarka/skandal-niemiecki-bank-grozi-polsce,14667310122
Niemiecki bank grozi Polsce podjęciem kroków prawnych, jeśli przyjęta
zostanie ustawa w sprawie pomocy „frankowiczom”! Pismo w tej sprawie
trafiło do rządu i parlamentu. Bankowcy powołują się na umowę
międzypaństwową dotyczącą popierania i wzajemnej ochrony inwestycji.
Przyjęta przez Sejm ustawa w sprawie pomocy „frankowiczom”
rozwścieczyła bankowe lobby, które przyzwyczajone jest w Polsce do
specjalnego traktowania. Stało się tak mimo, że ustawa jest szalenie
ułomna i nie rozwiązuje najważniejszych problemów setek tysięcy
polskich rodzin schwytanych we frankową pułapkę. Szef Związku Banków
Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz od dłuższego czasu pohukuje na
polskich polityków, by natychmiast wycofali się z pomysłu pomocy
„frankowiczom”. Komisja Nadzoru Finansowego wylicza rzekome „straty”,
jakie poniosą banki po wprowadzeniu ustawy (naprawdę chodzi po prostu
o zmniejszenie zysków korporacji bankowych). Teraz do lamentów i gróźb
przyłącza się niemiecki Commerzbank, największy udziałowiec mBanku.
Według Niemców wprowadzenie ustawy będzie równoznaczne z naruszeniem
postanowień umowy RP z Republiką Federalną Niemiec w sprawie
popierania i wzajemnej ochrony inwestycji.
"W razie przyjęcia projektu ustawy Commerzbank AG rozważy podjęcie
dalszych kroków i działań prawnych, zgodnie z postanowieniami
wskazanej umowy" – czytamy w komunikacie banku.
Zdaniem Niemców projekt ustawy lekceważy prawa i obowiązki wynikające
z umów kredytów hipotecznych, denominowanych w walutach obcych,
uzgodnione między mBankiem a kredytobiorcami.
"Wskazana ingerencja prawodawcy w treść wspomnianych umów prawa
cywilnego jest nieuzasadniona, a jej skala jest nieproporcjonalna w
stosunku do zakładanego celu" - podano w oświadczeniu.
Niemcy oburzają się także na brak konsultacji projektu ustawy ze
środowiskiem bankowym – a przypomnijmy, że ponad trzy czwarte sektora
bankowego w Polsce opanowane jest przez zagraniczny kapitał.
"W związku z powyższym apelujemy do Państwa o podjęcie wszelkich
działań na rzecz zapobieżenia przyjęciu do systemu prawa krajowego tak
arbitralnej i nieproporcjonalnej regulacji, której skutki dla sektora
bankowego w Polsce, a w szczególności dla mBanku, będą bardzo
szkodliwe" - dodano.
Również grupa General Electric, która kontroluje 87,23 proc. Banku
BPH, podała w oświadczeniu, że zamierza dochodzić pełnej rekompensaty
za wszelkie szkody spowodowane przyjęciem ustawy o restrukturyzacji
walutowych kredytów mieszkaniowych.
Warto dodać, że tylko w zeszłym roku zyski zdominowanego przez obcy
kapitał sektora bankowego w Polsce wyniosły 16 miliardów złotych, a
tzw. kredyty frankowe wciskane były Polakom przez wiele długich
lat. Zyski banków mają więc być święte. A ty, Polaku, płacz i płać. I
jak tu nie mówić, że jesteśmy kolonią…
A nie można z nimi *ZŁOŚLIWIE*? Wyłączyć ich frankowiczów/niewolników spod
ustawy, niech to oni "dobry bo zagraniczny bank" bojowo oprotestują tak żeby
także _światowe_ media miały duże newsy o "zadowolonych inaczej" klientach :-)
--
A. Filip
Kto w naszych czasach jeszcze mówi o eksterminacji Ormian?
-- Adolf Hitler 1939-08-22
|