Data: 2013-04-02 19:54:34 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Stettin: maniery wiernego bydła | |
http://bi.gazeta.pl/im/7c/8c/d0/z13667452Q,Tyle_zostalo_z_trawnika_kolo_kosciola.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/76/8c/d0/z13667446Q.jpg Parkingowi piraci doprowadzili trawnik przy kościele garnizonowym do takiego stanu, że ich auta grzęzną w błocie. Magistrat nie widzi potrzeby interwencji, chociaż wszystko dzieje się w reprezentacyjnej części miasta, tuż przy nowej fontannie. Zdjęcia i wideo prezentujące to, co działo się w świąteczny poniedziałek przy kościele garnizonowym, otrzymaliśmy od czytelnika "Gazety". Wierni zaparkowali przy świątyni gdzie popadnie - także na rozjeżdżonym już trawniku koło legalnego parkingu i fontanny. To zresztą nic nowego. Pisaliśmy o tym kilka razy. Tym razem jednak doszło do sytuacji, która idealnie pokazuje, do czego doprowadziło tolerowanie parkingowej samowolki. Kierowca srebrnej skody, który zaparkował na rozjeżdżonym już trawniku, przez dłuższy czas nie mógł z niego wyjechać. Koła zakopały się w głębokim błocie. Bagno to efekt codziennego rozjeżdżania skweru wokół fontanny. - Widać, że władzy na estetyce w tym mieście nie zależy - podsumował autor zdjęć (dane do wiadomości redakcji). Ta uwaga pasuje do stanowiska magistratu w sprawie tego, co się dzieje przy kościele. Przygotowane zostało w odpowiedzi na interpelację radnego Marka Duklanowskiego (PiS), który kilka tygodni temu, po pierwszych informacjach w "Gazecie" na ten temat, zwrócił się do prezydenta z prośbą o powstrzymanie dalszej dewastacji okolic fontanny. Radny zaproponował likwidację kilku legalnych miejsc parkingowych przy kościele (na trawnikach parkują ci, którzy na owym parkingu się nie mieszczą). "Kilka miejsc do parkowania skośnego na terenie oddzielającym kościół od fontanny jest kompletnie niepotrzebnych i psuje całą kompozycję tego terenu. Jednocześnie nie zaspokaja w jakiś istotny sposób potrzeb parkowania pojazdów w tej okolicy" - argumentował radny. Według Duklanowskiego należałoby uchronić trawnik przed rozjeżdżaniem za pomocą słupków. W ten sam sposób zablokowany mógłby być także wjazd na chodnik przy kościele (kierowcy wjeżdżają na niego przez przejście dla pieszych). - Odpowiedź magistratu na moją interpelację jest zasmucająca - mówi Duklanowski. W piśmie podpisanym przez zastępcę prezydenta Mariusza Kądziąłkę (co ciekawe, również z PiS) czytamy, że o likwidacji parkingu nie może być mowy bo "zapewnia jedyną możliwość zatrzymania pojazdu w bezpośredniej bliskości kościoła, co jest szczególnie ważne dla osób starszych i osób niepełnosprawnych odwiedzających świątynię". - To jakiś absurd - mówi Duklanowski. - Jest wiele kościołów, pod drzwi których się nie podjedzie. Chociażby pod stojący po sąsiedzku kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa, pod kościół na Pogodnie czy też pod kościół Dominikanów. Troska o starszych i niepełnosprawnych nijak się też ma do sytuacji na miejscu. Parking jest bowiem ogólnodostępny. Nie ma na nim nawet jednego miejsca wydzielonego dla niepełnosprawnych. Magistrat nie zamierza też montować w rejonie kościoła słupków. Według Mariusza Kądziołki problem parkowania zostanie uporządkowany po przebudowie placu Zwycięstwa (tyle, że nie wiadomo, kiedy się to stanie, bo nie ma na razie na to pieniędzy). Zastępca prezydenta zapewnił jedynie, że zwróci się do straży miejskiej o "wzmożenie kontroli drogowej pod kątem nieprawidłowego parkowania". - Okolice kościoła nie są pod jakąś szczególną kontrolą, bo miejsc w mieście, w których mamy problem z nieprawidłowo parkującymi autami, jest dużo więcej - mówi Joanna Wojtach, rzecznik straży miejskiej. - Miasto nie powinno bać się restrykcyjnych działań - uważa radny Duklanowski. - Nie powinno się tolerować rozjeżdżania trawnika w centrum miasta. http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,13667460,Kierowcy_zrobili_z_trawnika_takie_bagno__ze_sami_w.html -- "Niech będzie przeklęty bóg ojciec i syn i duch i matka najświętsza i całe królestwo niebieskie!" |
|
Data: 2013-04-02 19:57:06 | |
Autor: u2 | |
Stettin: maniery wiernego bydĹa | |
W dniu 2013-04-02 19:54, Grzegorz Z. pisze:
Parkingowi piraci doprowadzili trawnik przy koĹciele garnizonowym do Kto by tam sie przejmowal blotem w jakims poniemieckim sztetin jak nie niejaki zgrzesiu...-;) -- "GĹĂłwnÄ motywacjÄ mojej aktywnoĹci publicznej byĹa potrzeba wĹadzy i ĹźÄ dza popularnoĹci. Ta druga byĹa nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próşny, niĹź spragniony wĹadzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15â16 paĹşdziernika 2005 |
|