Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Stuczka na rondzie - sprawa w sdzie

Stuczka na rondzie - sprawa w sdzie

Data: 2011-05-15 11:54:14
Autor: cbnet
Stuczka na rondzie - sprawa w sdzie
Kierowca zmieni sobie pas ruchu nie majc bladego
pojcia, czy nie przywali w aden pojazd?
Dobrze rozumiem?

--
CB


Uytkownik "mk" <markop64@gmail.com> napisa w wiadomoci news:27f6986d-8a15-4d7e-a7a3-cad9e3811428u26g2000vby.googlegroups.com...

[...] W celu uniknicia pewnego zderzenia, kierowca pojazdu ze rodkowego
pasa odbija na wewntrzny i uderza w bok jadcego tam auta.

Data: 2011-05-15 12:28:08
Autor: Kazimierz Uromski
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
On 15.05.2011 11:54, cbnet wrote:
Kierowca zmienił sobie pas ruchu nie mając bladego
pojęcia, czy nie przywali w żaden pojazd?
Dobrze rozumiem?

Po pojawieniu się samochodu na jego pasie, w którego z pewnością by wjechał kierowca podjął się głębokiej analizy otoczenia. Ocenił ilość samochodów w promieniu 100m i ich prędkości, prędkość wiatru, stan i wilgotność nawierzchni, estetykę roślinności na trawnikach przylegających do jezdni i rozmiar piersi dorodnej pani na chodniku po prawej. Analiza wykazała, że najmniejsze szkody wyrządzi wjeżdżając w samochód na wewnętrznym pasie ronda.

Tak, dobrze rozumiesz...

Data: 2011-05-15 12:39:20
Autor: cbnet
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
IMHO droga to nie jest dyskoteka aby na niej skakać po pasach
w nadziei, że nic nikomu się nie stanie.

A gdyby sytuacja była inna: kierowca nagle wyjeżdża na przeciwległy
pas ruchu i ratując się przed zderzeniem z autem które mu wyjechało
z prawej dojazdówki uderza czołowo w auto z naprzeciwka?
Jak to byś ocenił?
Racjonalne i uzasadnione?

IMHO NIE.
Bezmyślność i brak wyobraźni.
Niestety.


BTW jak się jedzie po rondzie to niestety, ale trzeba oceniać sytuację
na wyrost, w szczególności na widok bezmózga szarżującego przed
autem z boku lepiej zachować podwójną ostrożność.

--
CB


Użytkownik "Kazimierz Uromski" <legalnycyklista@dzimejl.kropka.kom> napisał w wiadomości news:iqo9ro$e8u$1inews.gazeta.pl...

Po pojawieniu się samochodu na jego pasie, w którego z pewnością by wjechał kierowca podjął się głębokiej analizy otoczenia. Ocenił ilość samochodów w promieniu 100m i ich prędkości, prędkość wiatru, stan i wilgotność nawierzchni, estetykę roślinności na trawnikach przylegających do jezdni i rozmiar piersi dorodnej pani na chodniku po prawej. Analiza wykazała, że najmniejsze szkody wyrządzi wjeżdżając w samochód na wewnętrznym pasie ronda.

Tak, dobrze rozumiesz...

Data: 2011-05-15 20:14:18
Autor: Shrek
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
W dniu 2011-05-15 12:39, cbnet pisze:

A gdyby sytuacja była inna: kierowca nagle wyjeżdża na przeciwległy
pas ruchu i ratując się przed zderzeniem z autem które mu wyjechało
z prawej dojazdówki uderza czołowo w auto z naprzeciwka?
Jak to byś ocenił?
Racjonalne i uzasadnione?

IMHO na czołówkę to troszkę inaczej, bo jednak co z przodu to zawsze widzisz. Tu zadziałał odruch i zasada "jak czegoś nie widzę to nie ma";) IMHO policja mogła jednak sobie darować punkty i mandat, a jedynie orzec o winie. Da się tak?

Shrek.

Data: 2011-05-15 21:33:19
Autor: cbnet
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
No ale zderzenie nastąpiło w bok/drzwi auta na sąsiednim pasie.

Czyli kierowca nie widział tego kto jedzie obok równo z jego autem
lub nawet o pół długości przed nim.

--
CB



Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości news:4dd017ff$1news.home.net.pl...

IMHO na czołówkę to troszkę inaczej, bo jednak co z przodu to zawsze widzisz. Tu zadziałał odruch i zasada "jak czegoś nie widzę to nie ma";) IMHO policja mogła jednak sobie darować punkty i mandat, a jedynie orzec o winie. Da się tak?

Data: 2011-05-20 17:49:20
Autor: Shrek
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
W dniu 2011-05-15 21:33, cbnet pisze:
No ale zderzenie nastąpiło w bok/drzwi auta na sąsiednim pasie.

Czyli kierowca nie widział tego kto jedzie obok równo z jego autem
lub nawet o pół długości przed nim.

No dokłasnie - obok niego nie widział, w martwym polu to i bez stresu można komuś wjechać. Na czołówkę  by już tak chętnie nie wyskoczył - bo odruch uciekania silny, ale odruch uniknięcia czołówki silniejszy;)

Shrek.

Data: 2011-05-16 09:44:32
Autor: Andrzej Ława
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
W dniu 15.05.2011 20:14, Shrek pisze:

IMHO na czołówkę to troszkę inaczej, bo jednak co z przodu to zawsze
widzisz. Tu zadziałał odruch i zasada "jak czegoś nie widzę to nie ma";)
IMHO policja mogła jednak sobie darować punkty i mandat, a jedynie orzec
o winie. Da się tak?

Nie. Skoro jest winny to mają obowiązek ukarać - pouczenie by nie przeszło.

Data: 2011-05-20 17:50:36
Autor: Shrek
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
W dniu 2011-05-16 09:44, Andrzej Ława pisze:

IMHO na czołówkę to troszkę inaczej, bo jednak co z przodu to zawsze
widzisz. Tu zadziałał odruch i zasada "jak czegoś nie widzę to nie ma";)
IMHO policja mogła jednak sobie darować punkty i mandat, a jedynie orzec
o winie. Da się tak?

Nie. Skoro jest winny to mają obowiązek ukarać - pouczenie by nie przeszło.

Hm, no to IMHO policja tak jak musiała. W sądzie mają większe pole manewru.

Shrek.

Data: 2011-05-16 12:33:09
Autor: Jakub Witkowski
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
W dniu 2011-05-15 12:39, cbnet pisze:
IMHO droga to nie jest dyskoteka aby na niej skakać po pasach
w nadziei, że nic nikomu się nie stanie.

A gdyby sytuacja była inna: kierowca nagle wyjeżdża na przeciwległy
pas ruchu i ratując się przed zderzeniem z autem które mu wyjechało
z prawej dojazdówki uderza czołowo w auto z naprzeciwka?
Jak to byś ocenił?
Racjonalne i uzasadnione?

Oczywiście że nie, ponieważ oczywista czołówka jest groźniejsza
niż zderzenie z pojazdem wyjeżdżającym z boku.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-05-15 12:56:28
Autor: marjan
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
W dniu 2011-05-15 12:28, Kazimierz Uromski pisze:
On 15.05.2011 11:54, cbnet wrote:
Kierowca zmienił sobie pas ruchu nie mając bladego
pojęcia, czy nie przywali w żaden pojazd?
Dobrze rozumiem?

Po pojawieniu się samochodu na jego pasie, w którego z pewnością by
wjechał kierowca podjął się głębokiej analizy otoczenia. Ocenił ilość
samochodów w promieniu 100m i ich prędkości, prędkość wiatru, stan i
wilgotność nawierzchni, estetykę roślinności na trawnikach
przylegających do jezdni i rozmiar piersi dorodnej pani na chodniku po
prawej. Analiza wykazała, że najmniejsze szkody wyrządzi wjeżdżając w
samochód na wewnętrznym pasie ronda.

Tak, dobrze rozumiesz...

I po co dyskutujesz z kimś, kto nie dość, że nie ma nic mądrego do powiedzenia, to nawet poprawie odpisywać na posty nie potrafi?


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)

Data: 2011-05-15 14:37:12
Autor: Waldek Godel
Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzi e
Dnia Sun, 15 May 2011 12:28:08 +0200, Kazimierz Uromski napisa(a):

On 15.05.2011 11:54, cbnet wrote:


Uprzejmie prosimy nie dokarmia chamskich toppostujcych trolli. Dzikujemy
za zrozumienie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Stuczka na rondzie - sprawa w sdzie

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona