Ledwie Henryk Stokłosa złożył ślubowanie, a już może czuć się jak osoba
niechciana w Senacie. Nie dość, że trafi na oślą ławkę, to jeszcze
podczas uroczystości parlamentarzyści PiS wyszli demonstracyjnie z sali.
więcej:
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/324305,stoklosa-senatorem-juz-oficjalnie.html


===============================

Dziwię się.

Po pierwsze: w Polsce jest takie prawo, że jeśli człowiek nie jest
skazany przez sąd prawomocnym wyrokiem - jest niewinny. Oskarżenie nie
jest skazaniem.

Po drugie: Dlaczego śledztwa i rozprawy ciągną się jak flaki z olejem?
Ile lat trwa sprawa ze Stokłosą?

Po trzecie: Od ilu lat PiS jest w parlamencie? Dlaczego nie opracował
ustawy, która rozwiązałaby te problemy?

Teraz PiS umywa ręce i po kelnersku mówi: to nie my, to koledzy i w
ramach udawanego protestu opuszcza salę. Bzdura do kwadratu.

W dniu 2011-03-02 11:32, Bogdan Idzikowski pisze:

Ledwie Henryk Stokłosa złożył ślubowanie, a już może czuć się jak osoba
niechciana w Senacie. Nie dość, że trafi na oślą ławkę, to jeszcze
podczas uroczystości parlamentarzyści PiS wyszli demonstracyjnie z sali.
więcej:
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/324305,stoklosa-senatorem-juz-oficjalnie.html


===============================

Dziwię się.

Po pierwsze: w Polsce jest takie prawo, że jeśli człowiek nie jest
skazany przez sąd prawomocnym wyrokiem - jest niewinny. Oskarżenie nie
jest skazaniem.

Po drugie: Dlaczego śledztwa i rozprawy ciągną się jak flaki z olejem?
Ile lat trwa sprawa ze Stokłosą?

Po trzecie: Od ilu lat PiS jest w parlamencie? Dlaczego nie opracował
ustawy, która rozwiązałaby te problemy?

Teraz PiS umywa ręce i po kelnersku mówi: to nie my, to koledzy i w
ramach udawanego protestu opuszcza salę. Bzdura do kwadratu.

Bo widzisz sprawa jest tego rodzaju ze jakby na to nie patrzec stoklosa daje prace setkom ludzi czego nie mozna powiedziec o darmozhjadach z PISu.