Data: 2015-12-02 10:23:25 | |
Autor: mkarwan | |
Stosunki polsko - żydowskie w okresie międzywojennym | |
Minęło dwadzieścia lat życia w niepodległej Polsce.
W Europie zaczął szaleć faszyzm i hitleryzm. Polska wykazała duża odporność na ówczesne europejskie prądy. Żydzi rozwijali w niej swą kulturę, bogacili się, praktykowali swe wierzenia w licznych bożnicach, szereg ich partii prowadziło bujne życie polityczne. Pokazywało się wiele żydowskich czasopism. Na tle tej wolności pewne ekscesy studentów i próba bojkotu gospodarczego nie wiele zmieniały w relatywnie korzystnych warunkach rozwoju mniejszości żydowskiej. Porównane z warunkami jakie miała w innych krajach Europy można powiedzieć, że wyróżniały się korzystnie. Można więc było spodziewać się życzliwości i sympatii do tej ich ojczyzny. Czy byli jednak, jak można było przypuszczać polskimi patriotami ? Z perspektywy czasu można powiedzieć, że dbali przede wszystkim o własny narodowy jak i indywidualny interes. Od najdawniejszych czasów, dzięki przywilejom danym im przez polskich władców, a następnie dzięki kolaboracji z władzami państw zaborczych, Żydzi polscy bogacili się kosztem innych warstw społeczeństwa. Na tych ziemiach i kosztem tego społeczeństwa powstawała akumulacja ich kapitału, która dzisiaj stanowi potęgę w skali światowej. Gromadzone na terenie Polski aktywa wypływały strumieniem do zagranicznych ośrodków finansowych, podnosząc potęgę gospodarczą odległych nam państw. Informacja przedwojennego MSW. mówi, że jedynie w latach 1933-1936 Żydzi emigrujący z Polski do Palestyny wywieźli z kraju, nie licząc osobistych kosztowności, złota, dewiz itp. walutę o wartości przekraczającej 226 mln ówczesnych złotych w czasie, kiedy cały zapas dewiz Polski wynosił 160 mln zł. Mimo tak znacznego wypływu aktywów ze skarbu państwa, majątek społeczności żydowskiej w kraju nie malał i według jej szacunków sama wartość ich nieruchomości wynosiła ok. 10 mld zł. (J. Orlicki. op. cit.). Lecz nie tylko zagrożenie gospodarcze było źródłem obaw bardziej rozgarniętych Polaków. Działania Żydów powoli, lecz systematycznie próbowały powiększać swe intelektualne (ideologiczne) oddziaływanie na społeczeństwo. Pisarz żydowski Ch. N. Bialik pisał w tym czasie: "Goje kiedyś może się dowiedzą, że myśl żydowska przenika powoli, jak trucizna w ich organizm państwowy" Walka toczyła się o zyskanie przewagi w inteligencji, czyli patrząc przyszłościowo w zyskaniu korzystnych proporcji miejsc dla młodzieży żydowskiej na uniwersytetach. Według obliczeń prof. Komornickiego w r. 1930/31 studenci żydowscy na Uniwersytecie Jagiellońskim , na prawie, stanowili 39,2%, na Uniwersytecie Wileńskim 33,3 %, na Uniwersytecie Lwowskim 32,3%, na Uniwersytecie Warszawskim 31,0%. Na innych wydziałach humanistycznych ów procent był nawet wyższy. Ów wysoki procent Żydów na uczelniach , ze względu na ograniczoną ilość miejsc, ograniczał dostęp do wiedzy miejscowej, polskiej młodzieży. Ta polityka edukacyjna po kilku już latach owocowała znaczną przewagą inteligencji żydowskiej w miastach i miasteczkach. I tak np. w samej tylko Warszawie mieliśmy przeszło 650 lekarzy - dentystów. Żydów. Jeszcze większe ich proporcja występowała w adwokaturze. Ks. Trzeciak wyliczył, 19 miast, gdzie w 1936 r. na 197 adwokatów nie było ani jednego Polaka. (J. Krajewski: Białe Karty. wyd. Ojczyzna 1989 r.) Ta sytuacja powodowała, że patriotyczne ugrupowania w sejmie starały się wprowadzić na uczelniach tzw. numerus clausus, przez wiele lat bez powodzenia, ze względu na skład ugrupowań politycznych w sejmie. W okresie międzywojennym pokazywało się w Polsce 130 pism w języku hebrajskim, funkcjonowało 15 teatrów. W miarę zaostrzania się konkurencji o wykształcenie na uczelniach dochodziło do zajść pomiędzy polskimi i żydowskimi studentami. Żydzi zadźgali w nich nożami co najmniej 4 studentów polskich: po jednym w Wilnie i Lwowie i dwóch w Lublinie. Trwała też w tamtych czasach intensywna agenturalna działalność Komunistycznej Partii Polski reprezentującej Żydów, a wykonującej polecenia Moskwy. Partia ta stała na stanowisku oddania Śląska i Pomorza Niemcom, a Kresów z Białostockiem i Lwowem Sowietom. I chociaż dziś historycy i pisarze Żydowscy żalą się na tamte czasy, to według prof. Jakuba Goldberga, w Polsce do II wojny światowej Żydom żyło się lepiej niż w innych europejskich krajach, poza Czechosłowacją. Dr Rudolf Jaworek źródło http://wolna-polska.pl/zydowska-nienawisc-do-polski-i-polakow https://stopsyjonizmowi.files.wordpress.com/2010/05/b.jpg |
|
Data: 2015-12-02 18:32:07 | |
Autor: Mark Woydak | |
Stosunki polsko - żydowskie w okresie międzywojennym | |
prowokator "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:565eb88b$0$683$65785112news.neostrada.pl...
Minęło dwadzieścia lat życia w niepodległej Polsce. |
|