Data: 2012-03-13 12:52:28 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Straszny dylemat Frondy | |
Bogdan Idzikowski napisał:
Publikator Fronda stanął przed nie byle jakim dylematem. Rzecz w tym której strony bronić: filmu "Kac Wawa" i jego twórców, czy może krytyka Tomasza Raczka, który film niesamowicie zjechał. Zjechał go tak bardzo, że producent filmidła zdecydował się Raczka podać do sądu, dowodząc iż "dzięki" tej recenzji stracił miliony. Dylemat Frondy był więc (jest) moralnie ciężkiej wagi. Myślę że prawdziwy dylemat polega na tym że "tłuścioch z camelbakiem" trzęsie teraz tyłkiem z powodu pozwania go przez Ann Grodzk i będzie się "ujmował" za wszystkimi możliwymi oskarżonymi, choćby byli gejami których serdecznie przecież po katolicku do tej pory nienawidził. -- "Jak już nie będę mogła sobie sama nalać tej herbaty z baniaczka to mam inne wyjście na taką sytuację" M.Czubaszek |
|