W dniu 24-12-2011 14:31, radeCki pisze:

jeden most - jedna straż 10.000 tyś mandatów
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,pod-choinke-dostal-mandat-nr-10-000,349519.html

Ale głupki, tak dają zarobić SM...


--
Paweł

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:jd4kob$qdi$1mx1.internetia.pl...

W dniu 24-12-2011 14:31, radeCki pisze:

jeden most - jedna straż 10.000 tyś mandatów
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,pod-choinke-dostal-mandat-nr-10-000,349519.html

Ale głupki, tak dają zaromieśbić SM...

Te głupki próbują jakoś jeździć po tym rozpieprzonym mieście, ja też próbuje (mieszkam 6km od Lazurowej i staram się dojechać samochodem do Lazurowej, a potem coś, ale cienko to wychodzi)

p.

W dniu 25-12-2011 00:05, Paweł W. pisze:

Ale głupki, tak dają zaromieśbić SM...

Te głupki próbują jakoś jeździć po tym rozpieprzonym mieście, ja też
próbuje (mieszkam 6km od Lazurowej i staram się dojechać samochodem do
Lazurowej, a potem coś, ale cienko to wychodzi)

To jeździj po chodnikach.

--
Paweł

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:jd5m8i$9ca$1mx1.internetia.pl...

W dniu 25-12-2011 00:05, Paweł W. pisze:

Ale głupki, tak dają zaromieśbić SM...

Te głupki próbują jakoś jeździć po tym rozpieprzonym mieście, ja też
próbuje (mieszkam 6km od Lazurowej i staram się dojechać samochodem do
Lazurowej, a potem coś, ale cienko to wychodzi)

To jeździj po chodnikach.

O co Ci chodzi?

p.

W dniu 25-12-2011 00:17, Paweł W. pisze:

Ale głupki, tak dają zaromieśbić SM...

Te głupki próbują jakoś jeździć po tym rozpieprzonym mieście, ja też

To jeździj po chodnikach.

O co Ci chodzi?

Skoro uważasz że mogą jeździć gdzie chcą "bo miasto jest rozpieprzone i zakorkowane" to proponuję jeździć jeszcze po chodnikach. Zawsze szybciej.


--
Paweł

begin DoQ

Skoro uważasz że mogą jeździć gdzie chcą "bo miasto jest rozpieprzone i
zakorkowane" to proponuję jeździć jeszcze po chodnikach. Zawsze
szybciej.

Skoro i tak stoją tam bez przerwy, to mogą pilnować zakazu wjazdu, skoro przejazd tym mostem jest rzekomo tak szkodliwy, to byłoby to logiczne posunięcie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 24 Dec 2011 23:58:43 GMT, to <to@xyz.abc> wrote:

Skoro i tak stoją tam bez przerwy, to mogą pilnować zakazu wjazdu, skoro przejazd tym mostem jest rzekomo tak szkodliwy, to byłoby to logiczne posunięcie.

SM i logika, dobre :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

W dniu 25-12-2011 00:58, to pisze:

Skoro i tak stoją tam bez przerwy, to mogą pilnować zakazu wjazdu, skoro
przejazd tym mostem jest rzekomo tak szkodliwy, to byłoby to logiczne
posunięcie.

Jak mają już stać i pilnować, to wolą zarobić - proste.


--
Paweł

begin DoQ

Jak mają już stać i pilnować, to wolą zarobić - proste.

W tym właśnie problem. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 25-12-2011 01:31, to pisze:

Jak mają już stać i pilnować, to wolą zarobić - proste.

W tym właśnie problem.

Ale tylko tych ograniczonych umysłowo, co nie są w stanie opanować zestawu piktogramów.


--
Paweł

begin DoQ

Ale tylko tych ograniczonych umysłowo, co nie są w stanie opanować
zestawu piktogramĂłw.

Przepisy powinny być dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 25-12-2011 01:42, to pisze:

Ale tylko tych ograniczonych umysłowo, co nie są w stanie opanować
zestawu piktogramów.

Przepisy powinny być dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów.

Tia. Dla ludzi = te przepisy, które akurat nie kolidują z moimi potrzebami czy zachciankami. Niedługo przyjdzie moda na przejeżdżanie przy czerwonym, bo skoro nie widać żeby coś jechało, to można przejechać - sygnalizacja powinna być dla ludzi.

--
Paweł

Powitanko,

 Niedługo przyjdzie moda na przejeżdżanie
przy czerwonym,

Przez kilkanascie lat takie zachowanie bylo dla mnie nie do pomyslenia. No ale skonczylem kiedys robote o 3 w nocy, robota raczej ciezka to i zmeczony "troche" bylem. Pierwsze skrzyzowanie - stoje. Mija minuta, stoje, druga - dalej stoje, pewnie bym tam usnal, gdybym nie postapil owszem nagannie, ale racjonalnie. Inny samochod zobaczylem dopiero po kilkunastu minutach jazdy ta upojna nocka. Zajebiscie potrzebne byly te swiatla o 3 w nocy. Zachwycaja mnie tez zielone strzalki do warunkowego skretu, ktore zapalaja sie dokladnie w momencie, gdy skret staje sie niebezpieczny. Zreszta opisac tworczosc Galasa nie sposob, jego zlosliwosc przerasta wyobraznie najlepszych fantastow i pojemnosc wszystkich serwerow swiata.
Czy ktos moze mi wytlumaczyc sens zamykania mostu? Calodobowego buspasa itd?
Zreszta moj ulubiony przyklad: Jest sobie ulica szeroka, w miare bezpieczna (rozdzielone kierunki ruchu, prejscia dla pieszych nieliczne i zawsze z sygnalizacja) i ograniczenie do 50. Standard. Wszyscy jada normalnie, czyli ok 80. Jesli zjawi sie SM/Policja, to mandaty sie sypia. OK, brak CB-radia to powazne wykroczenie;-) I tak zabawa trwa latami. Az tu nagle ktoregos dnia podnosza dosc znacznie ograniczenie. Nie zmienia sie absolutnie nic innego, tylko znaki. Od tego momentu wszyscy jadacy jak przedtem 70-80 juz nie placa mandatow na tej trasie. Cieszyc sie wypada, to i sie ciesze, tylko jedna sprawa nie daje mi spokoju: Kierowcy, ktorzy jechali tam 70-80 popelniali wykroczenie. Zarzadca drogi (o dziwo) doszedl do tego samego wniosku, co zdecydowana wiekszosc kierowcow, ze ograniczenie jest bez sensu. Czy zatem nalezalo karac kierowcow za to, co pozniej usankcjonowal zarzadca drogi?


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

begin Pawel \"O'Pajak\"

Zachwycaja mnie tez zielone strzalki do warunkowego
skretu, ktore zapalaja sie dokladnie w momencie, gdy skret staje sie
niebezpieczny.

No to jest niezłe. Jakiś większy kretyn musiał wykombinować, żeby strzałka gasła gdy wszyscy mają czerwone/żółte i nikt nie jedzie (wtedy można by bezpiecznie skręcić), a zapalała się akurat, gdy piesi na ulicy poprzecznej włażą na ulicę.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-12-25 16:53, to pisze:

begin Pawel \"O'Pajak\"

Zachwycaja mnie tez zielone strzalki do warunkowego
skretu, ktore zapalaja sie dokladnie w momencie, gdy skret staje sie
niebezpieczny.

No to jest niezłe. Jakiś większy kretyn musiał wykombinować, żeby
strzałka gasła gdy wszyscy mają czerwone/żółte i nikt nie jedzie (wtedy
można by bezpiecznie skręcić), a zapalała się akurat, gdy piesi na ulicy
poprzecznej włażą na ulicę.

Idea tego jest taka, aby piesi w momencie zapalania się zielonego światła mieli zawsze wolną drogę, oraz aby zielona strzałka oznaczała zawsze ruch kolizyjny i wynikający z tego bezwzględny obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszym w każdym przypadku wjazdu.

--
Liwiusz

begin Liwiusz

No to jest niezłe. Jakiś większy kretyn musiał wykombinować, żeby
strzałka gasła gdy wszyscy mają czerwone/żółte i nikt nie jedzie (wtedy
można by bezpiecznie skręcić), a zapalała się akurat, gdy piesi na
ulicy poprzecznej włażą na ulicę.

Idea tego jest taka, aby piesi w momencie zapalania się zielonego
światła mieli zawsze wolną drogę, oraz aby zielona strzałka oznaczała
zawsze ruch kolizyjny i wynikający z tego bezwzględny obowiązek
ustąpienia pierwszeństwa pieszym w każdym przypadku wjazdu.

Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Dobrymi w teorii ideami też. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-12-25 20:33, to pisze:

begin Liwiusz

No to jest niezłe. Jakiś większy kretyn musiał wykombinować, żeby
strzałka gasła gdy wszyscy mają czerwone/żółte i nikt nie jedzie (wtedy
można by bezpiecznie skręcić), a zapalała się akurat, gdy piesi na
ulicy poprzecznej włażą na ulicę.

Idea tego jest taka, aby piesi w momencie zapalania się zielonego
światła mieli zawsze wolną drogę, oraz aby zielona strzałka oznaczała
zawsze ruch kolizyjny i wynikający z tego bezwzględny obowiązek
ustąpienia pierwszeństwa pieszym w każdym przypadku wjazdu.

Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Dobrymi w teorii ideami też.

Jednakże w tym przypadku zasada ma słuszność w praktyce. Dzięki temu wjeżdżające na puste pasy na "zielonej strzałce" przy czerwonym świetle dla przechodniów samochody nie trafią na pieszych, którym właśnie zapaliło się zielone i mogliby wejść wprost pod pojazd.

--
Liwiusz

begin Liwiusz

Jednakże w tym przypadku zasada ma słuszność w praktyce.

Wręcz przeciwnie.

Dzięki temu
wjeżdżające na puste pasy na "zielonej strzałce" przy czerwonym świetle
dla przechodniów samochody nie trafią na pieszych, którym właśnie
zapaliło się zielone i mogliby wejść wprost pod pojazd.

Tylko próbują szybko skręcić zanim piesi ruszą lub robią to na czerwonym. Do tego wydłużają się korki.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Dnia 25.12.2011 to <to_usenet@interia.pl> napisał/a:

Tylko próbują szybko skręcić zanim piesi ruszą lub robią to na czerwonym. Do tego wydłużają się korki.

I warto w tym konkretnym przypadku zauważyć że ten most jest pusty, tak po prostu, jak wiele przejść dla pieszych chronionych zapalającą się w "odpowiednim" czasie strzałką. --
kakmaratgmaildotcom

On 25 Gru 2011, 19:06, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Idea tego jest taka, aby piesi w momencie zapalania się zielonego
światła mieli zawsze wolną drogę, oraz aby zielona strzałka oznaczała
zawsze ruch kolizyjny i wynikający z tego bezwzględny obowiązek
ustąpienia pierwszeństwa pieszym w każdym przypadku wjazdu.

hm... zielona strzalka wcale nie oznacza ruchu kolizyjnego - znam
kilka skrzyzowan, gdzie jest calkowicie bezkolizyjnie - zapala sie w
strzalka w prawo gdy z tej prawej maja zapalony S3 w lewo (czyli zakaz
zawracania rownoczesnie) i  jadac w prawo nie ma przejscia dla
pieszych...

WS

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości grup
On 25 Gru 2011, 19:06, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Idea tego jest taka, aby piesi w momencie zapalania się zielonego
światła mieli zawsze wolną drogę, oraz aby zielona strzałka oznaczała
zawsze ruch kolizyjny i wynikający z tego bezwzględny obowiązek
ustąpienia pierwszeństwa pieszym w każdym przypadku wjazdu.

hm... zielona strzalka wcale nie oznacza ruchu kolizyjnego - znam
kilka skrzyzowan, gdzie jest calkowicie bezkolizyjnie - zapala sie w
strzalka w prawo gdy z tej prawej maja zapalony S3 w lewo (czyli zakaz
zawracania rownoczesnie) i  jadac w prawo nie ma przejscia dla
pieszych...

Trzeba odrozniac strzalke S3 od warunkowej S2.

I zgodnie z "niezyciowymi" przepisami musze niestety przyznac ze jest taki niebezpieczny moment - piesi stoja  pilnie wpatrzeni w w sygnalizator i czekaja na zielone, z tylu podjezdza samochod, skreca w prawo - niech sie teraz pieszym to zielone zapali - to nieszczescie gotowe.
Minie pare sekund, pieszym sie zapali to zielone, rusza - i wtedy mozna bezpiecznie wlaczyc warunkowa strzalke. Pod warunkiem ze nie ma tam przejazdu dla rowerow :-)

J.

On 12 Sty, 12:39, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości grup
On 25 Gru 2011, 19:06, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

>> Idea tego jest taka, aby piesi w momencie zapalania się zielonego
>> światła mieli zawsze wolną drogę, oraz aby zielona strzałka
>> oznaczała
>> zawsze ruch kolizyjny i wynikający z tego bezwzględny obowiązek
>> ustąpienia pierwszeństwa pieszym w każdym przypadku wjazdu.
>hm... zielona strzalka wcale nie oznacza ruchu kolizyjnego - znam
>kilka skrzyzowan, gdzie jest calkowicie bezkolizyjnie - zapala sie w
>strzalka w prawo gdy z tej prawej maja zapalony S3 w lewo (czyli
>zakaz
>zawracania rownoczesnie) i  jadac w prawo nie ma przejscia dla
>pieszych...

Trzeba odrozniac strzalke S3 od warunkowej S2.

ale ja pisalem o warunkowej ;) ta S3 jest do skretu w lewo z drogi po
prawej :)

WS

begin DoQ

Niedługo przyjdzie moda na przejeżdżanie
przy czerwonym, bo skoro nie widać żeby coś jechało, to można przejechać
- sygnalizacja powinna być dla ludzi.

Są takie miejsca. Np. na Ursynowie, koło GoSportu nie wyłączają, nie wiedzieć czemu, świateł w nocy. I stój sobie o 2 w nocy po środku niczego przez 2 minuty, bo akurat zapaliło się czerwone. Z poprzecznej nic nie wyjedzie (bo wszystko zamknięte o tej porze, a to tylko dojazd do sklepów -- nawet chyba szlaban w nocy jest), pieszy nie przejdzie, bo nie ma pasów (ani pieszych), a czerwone się pali, a jakże!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-12-25 00:17, Paweł W. pisze:

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości
news:jd5m8i$9ca$1mx1.internetia.pl...

W dniu 25-12-2011 00:05, Paweł W. pisze:

Ale głupki, tak dają zaromieśbić SM...

Te głupki próbują jakoś jeździć po tym rozpieprzonym mieście, ja też
próbuje (mieszkam 6km od Lazurowej i staram się dojechać samochodem do
Lazurowej, a potem coś, ale cienko to wychodzi)

To jeździj po chodnikach.

O co Ci chodzi?

Tworzy sektę.