Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Straż miejska i mandaty

Straż miejska i mandaty

Data: 2009-08-28 04:53:02
Autor: Olleo
Straż miejska i mandaty
Witam,

ostatnio straż miejska dostała nowe uprawnienia w postaci możliwości
wlepiania mandatów:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/8059,straznik-przestanie-pouczac-zacznie-karac-mandatami,id,t.html
 W "taryfikatorze" media opisują takie wykroczenie, jak mandat "za
picie swojego alkoholu np. w pubie czy w sklepie".

Zawsze myslalem, ze jest to przepis z "regulaminu" danego sklepu, czy
pubu, a nie formalny przepis z KW. Mylilem sie?
--
Olleo

Data: 2009-08-28 18:39:32
Autor: kam
Straż miejska i mandaty
Olleo pisze:
Zawsze myslalem, ze jest to przepis z "regulaminu" danego sklepu, czy
pubu, a nie formalny przepis z KW. Mylilem sie?

z kw to nie, ale z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi

KG

Data: 2009-08-28 09:56:54
Autor: Olleo
Straż miejska i mandaty
z kw to nie, ale z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu
alkoholizmowi

A jak picie sklepowego, a nie wlasnego alkoholu temu przeciwdziala?
o.O
--
Olleo

Data: 2009-08-28 21:02:34
Autor: Tristan
Straż miejska i mandaty
W odpowiedzi na pismo z piątek 28 sierpień 2009 18:56 (autor Olleo publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak:
<dbd4307b-d9bd-4b21-bfed-d1ac248fbf7e@o15g2000yqm.googlegroups.com>):

A jak picie sklepowego, a nie wlasnego alkoholu temu przeciwdziala?
o.O

jest droższy, więc go mniej wypijesz. Skąd wiem, że droższy? No bo inaczej po co byś do knajpy lazł z własnym?

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-08-29 02:45:03
Autor: Olleo
Straż miejska i mandaty
jest droższy, więc go mniej wypijesz.
Skąd wiem, że droższy? No bo inaczej po co byś do knajpy lazł z własnym?

Nie laze, acz narzekam na kiepski wybor w postaci polskich lanych
chrzczonych wyrobow piwopodobnych. Ale nie w tym rzecz. To, co
podales, to luzna interpretacja, ale nie zamysl ustawodawcy. To w
sklepie, to raczej oczywiste, ale to z knajpa, to juz ewidentnie
pojscie na reke wlascicielom knajp przy uzyciu panstwowych srodkow
represji.
--
Olleo

Data: 2009-08-29 21:35:43
Autor: Tristan
Straż miejska i mandaty
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 11:45 (autor Olleo publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak:
<226c1397-960c-46d1-9634-88fecc20c15c@o35g2000vbi.googlegroups.com>):

To w
sklepie, to raczej oczywiste, ale to z knajpa, to juz ewidentnie
pojscie na reke wlascicielom knajp przy uzyciu panstwowych srodkow
represji.

A co, właściciele lokali mają obowiązek udostępniać stoliki i przestrzeń pod
miejsca piknikowe? A za czynsz, prąd, ogrzewanie etc. kto
zapłaci? ,,Darmowość'' miejsc w lokalach to tak naprawdę sprzedaż wiązana
(żarło/picie + dzierżawa stołka).

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-08-30 22:23:15
Autor: Olleo
Straż miejska i mandaty
A co, właściciele lokali mają obowiązek udostępniać stoliki i przestrzeń pod
miejsca piknikowe? A za czynsz, prąd, ogrzewanie etc. kto
zapłaci? ,,Darmowość'' miejsc w lokalach to tak naprawdę sprzedaż wiązana
(żarło/picie + dzierżawa stołka).

Nie rozumiesz. Majac restauracje tez byloby mi nie w smak, gdyby ktos
przychodzil z wlasna walowka, ale to jest sprawa tylko i wylacznie
pomiedzy mna, a klientem (regulamin lokalu) - panstwo ma sie do tego
nie mieszac, poki klient jest "laskaw" dobrowolnie wybyc z lokalu na
moja mniej lub bardziej grzeczna prosbe. Ale nawet wowczas, gdy klient
jest oporny, to nie jest to kwestia mandatu za jedzenie/picie w moim
lokalu - w koncu z mieszkania tez przy pomocy policji moge kogos
wyprosic, nie?
--
Olleo

Data: 2009-08-31 06:25:55
Autor: Jacek_P
Straż miejska i mandaty
Olleo napisal:
Nie rozumiesz. Majac restauracje tez byloby mi nie w smak, gdyby ktos
przychodzil z wlasna walowka, ale to jest sprawa tylko i wylacznie
pomiedzy mna, a klientem (regulamin lokalu) - panstwo ma sie do tego
nie mieszac,

Miesza sie, bo taki klient niezamawiajac uszczupla dochody panstwa
z VAT, PIT i CIT :)

Panstwo nigdy nie reaguje, jezeli nie sa zagrozone jego interesy
ekonomiczne.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-31 01:37:10
Autor: Olleo
Straż miejska i mandaty
Miesza sie, bo taki klient niezamawiajac uszczupla dochody panstwa
z VAT, PIT i CIT :)

To taki malo wnoszacy do dyskusji zart?
--
Olleo

Data: 2009-08-31 09:24:28
Autor: Jacek_P
Straż miejska i mandaty
Olleo napisal:
To taki malo wnoszacy do dyskusji zart?

Niekoniecznie. MF w sytuacji dolka budzetowego bedzie sie lapalo
wszelkich mozliwych srodkow, aby nakrecic podatki. Wszelkich.
Takze takich, ktore polegaja na blokowaniu wszelkich dzialan
nieopodatkowanych. W tym przypadku picia i jedzenia w knajpie
z uzyciem wlasnych zasobow. Wlasnych, wiec kupionych taniej
w sklepie, a nie drogo w knajpie. Dodatkowo, podatki z wynajmu
powierzchni laduja w kasie lokalnej, wiec wladze lokalne
uruchamiajac SM dzialaja na rzecz zabezpieczenia swoich interesow.

"Nie ma takiego okrucienstwa ani takiej niesprawiedliwosci, ktorej nie moglby sie dopuscic skadinad lagodny i liberalny rzad - jesli zabraknie mu pieniedzy!"
 Znasz to przyslowie?
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-31 03:10:11
Autor: Olleo
Straż miejska i mandaty
Niekoniecznie. MF w sytuacji dolka budzetowego bedzie sie lapalo
wszelkich mozliwych srodkow, aby nakrecic podatki. Wszelkich.
Takze takich, ktore polegaja na blokowaniu wszelkich dzialan
nieopodatkowanych. W tym przypadku picia i jedzenia w knajpie
z uzyciem wlasnych zasobow. Wlasnych, wiec kupionych taniej
w sklepie, a nie drogo w knajpie. Dodatkowo, podatki z wynajmu
powierzchni laduja w kasie lokalnej, wiec wladze lokalne
uruchamiajac SM dzialaja na rzecz zabezpieczenia swoich interesow.

Sorry, ale to totalna bzdura. Wg twojego rozumowania powinno sie tez
zakazac przyniesionego z domu jedzenia we wszelkich publicznych
miejscach, bo to napedzi klientow restauracjom.

Znasz choc jeden przypadek, w ktorym skarbowka scignela spozywajacego
wlasny alkohol w lokalu? Jesli nie, to nie ma co sprowadzac glupiego
przepisu do absurdu, ani mnozyc bytow ponad potrzebe (taka zasade
znasz?).
--
Olleo

Data: 2009-08-31 16:10:03
Autor: Jacek_P
Straż miejska i mandaty
Olleo napisal:
Sorry, ale to totalna bzdura. Wg twojego rozumowania powinno sie tez
zakazac przyniesionego z domu jedzenia we wszelkich publicznych
miejscach, bo to napedzi klientow restauracjom.

We Wloszech juz w niektorych miastach takie zakazy wprowadzono.
I kary pieniezne, dosc slone sa egzekwowane.

Nie ma takiego absurdu, o ktory bym nie podejrzewal naszych wladz.
Zwlaszcza jak moze zrodzic dla nich potencjalny chociaz przychod.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-31 08:29:19
Autor: kuba
Straż miejska i mandaty
Olleo pisze:
A co, właściciele lokali mają obowiązek udostępniać stoliki i przestrzeń pod
miejsca piknikowe? A za czynsz, prąd, ogrzewanie etc. kto
zapłaci? ,,Darmowość'' miejsc w lokalach to tak naprawdę sprzedaż wiązana
(żarło/picie + dzierżawa stołka).

Nie rozumiesz. Majac restauracje tez byloby mi nie w smak, gdyby ktos
przychodzil z wlasna walowka, ale to jest sprawa tylko i wylacznie
pomiedzy mna, a klientem (regulamin lokalu) - panstwo ma sie do tego
nie mieszac.

No w każdym razie się miesza, bo jak byk stoi w zacytowanej ustawie takie wykroczenie. W miejscu przeznaczonym do sprzedaży alkoholu, nie można spożywać własnego.


--
kuba

Data: 2009-08-31 10:42:47
Autor: Tristan
Straż miejska i mandaty
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 31 sierpień 2009 07:23 (autor Olleo publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak:
<59ea969a-db79-4a96-a03f-00415021498b@o36g2000vbl.googlegroups.com>):

A co, właściciele lokali mają obowiązek udostępniać stoliki i przestrzeń
pod miejsca piknikowe? A za czynsz, prąd, ogrzewanie etc. kto
zapłaci? ,,Darmowość'' miejsc w lokalach to tak naprawdę sprzedaż wiązana
(żarło/picie + dzierżawa stołka).
Nie rozumiesz. Majac restauracje tez byloby mi nie w smak, gdyby ktos
przychodzil z wlasna walowka, ale to jest sprawa tylko i wylacznie
pomiedzy mna, a klientem (regulamin lokalu)

Tak? I co możesz zrobić, jeśli prawo na to nie zareaguje? Możesz dać w ryja
takiemu, ale to niezgodne z prawem. Możesz poprosić o wyjście, ale on wtedy
może olać i nie wyjść.
- panstwo ma sie do tego nie mieszac, poki klient jest "laskaw" dobrowolnie wybyc z lokalu na
moja mniej lub bardziej grzeczna prosbe.

No właśnie, a bez represji prawnych to on nie wybędzie.
Ale nawet wowczas, gdy klient jest oporny, to nie jest to kwestia mandatu za jedzenie/picie w moim
lokalu - w koncu z mieszkania tez przy pomocy policji moge kogos
wyprosic, nie?

No też ZTC ludzie tu pisali nie zawsze i nie tak prosto. --
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-08-31 02:32:04
Autor: Olleo
Straż miejska i mandaty
Tak? I co możesz zrobić, jeśli prawo na to nie zareaguje? Możesz dać w ryja
takiemu, ale to niezgodne z prawem. Możesz poprosić o wyjście, ale on wtedy
może olać i nie wyjść.

Aha, czyli jak pije wlasny alkohol, to ma dostac mandat, a jak je
wlasne jedzenie, czy tez za przeproszeniem nasra mi na srodku lokalu,
to mam siegnac po cywilne srodki...?

No właśnie, a bez represji prawnych to on nie wybędzie.

A to ciekawe... jak w takim razie sobie wlasciciele dyskotek radza z
agresywnymi pijaczynami pijacymi dyskotekowe trunki?

No też ZTC ludzie tu pisali nie zawsze i nie tak prosto.

Czyli twoim zdaniem na wszyst i na to trzeba zapisac mozliwosc mandatu
w "ustawie o wychowaniu w trzezwosci?
--
Olleo

Data: 2009-08-31 17:44:54
Autor: Tristan
Straż miejska i mandaty
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 31 sierpień 2009 11:32 (autor Olleo publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak:
<98f0d74e-7b5d-4726-9f2c-225028ffdb7d@l34g2000vba.googlegroups.com>):

No właśnie, a bez represji prawnych to on nie wybędzie.
A to ciekawe... jak w takim razie sobie wlasciciele dyskotek radza z
agresywnymi pijaczynami pijacymi dyskotekowe trunki?

Pozaprawnie. No ale to żaden argument.  --
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-08-31 03:56:01
Autor: KRZYZAK
Straż miejska i mandaty
On 29 Sie, 21:35, Tristan <niec...@spamu.pl> wrote:

A co, właściciele lokali mają obowiązek udostępniać stoliki i przestrzeń pod
miejsca piknikowe? A za czynsz, prąd, ogrzewanie etc. kto
zapłaci? ,,Darmowość'' miejsc w lokalach to tak naprawdę sprzedaż wiązana
(żarło/picie + dzierżawa stołka).

No a jak? Przeciez wlasciciel lokalu nie jest osoba uprawniona, zeby
takich piknikowiczow z lokalu wyprosic.
Przychodzisz ze swoim prowiantem, posilasz sie a knajpiarz moze
najwyzej po tobie posprzatac.

Data: 2009-08-31 19:24:43
Autor: Papa Smerf
Straż miejska i mandaty
Órzytkownik "KRZYZAK" napisał:
No a jak? Przeciez wlasciciel lokalu nie jest osoba uprawniona, zeby
takich piknikowiczow z lokalu wyprosic.
Przychodzisz ze swoim prowiantem, posilasz sie a knajpiarz moze
najwyzej po tobie posprzatac.

w lokalu można jeść/piuć wyłącznie przy stoliku, wynajęcie stolika kosztuje 20zł, przy zamówieniach powyżej 20zł wynajęcie stolika gratis,
można?:O)

Data: 2009-08-31 10:32:12
Autor: Herald
Straż miejska i mandaty
Dnia Fri, 28 Aug 2009 04:53:02 -0700 (PDT), Olleo napisał(a):

Witam,

ostatnio straż miejska dostała nowe uprawnienia w postaci możliwości
wlepiania mandatów:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/8059,straznik-przestanie-pouczac-zacznie-karac-mandatami,id,t.html
 W "taryfikatorze" media opisują takie wykroczenie, jak mandat "za
picie swojego alkoholu np. w pubie czy w sklepie".

W chwili dokonania zapłaty za browca lub też np. "setkę" jestem
właścicielem tego trunku. gdzie go mam wypić jak w tym zakichanym pubie
gdzie mi go sprzedano. W końcu to już jest MÓJ WŁASNY alkohol.....

Data: 2009-08-31 18:41:01
Autor: Mirosław Habarta
Straż miejska i mandaty
Herald pisze:
Dnia Fri, 28 Aug 2009 04:53:02 -0700 (PDT), Olleo napisał(a):

Witam,

ostatnio straż miejska dostała nowe uprawnienia w postaci możliwości
wlepiania mandatów:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/8059,straznik-przestanie-pouczac-zacznie-karac-mandatami,id,t.html
 W "taryfikatorze" media opisują takie wykroczenie, jak mandat "za
picie swojego alkoholu np. w pubie czy w sklepie".

W chwili dokonania zapłaty za browca lub też np. "setkę" jestem
właścicielem tego trunku. gdzie go mam wypić jak w tym zakichanym pubie
gdzie mi go sprzedano. W końcu to już jest MÓJ WŁASNY alkohol.....

Na ogół sformułowanie brzmi "...zabrania się spożywania napojów niezakupionych w tym lokalu..."
O własności nic nie ma.

Straż miejska i mandaty

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona