Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [KRK] Straż miejska łapie

[KRK] Straż miejska łapie

Data: 2009-07-21 22:15:49
Autor: Tomasso
[KRK] Straż miejska łapie
Gwałtu, rety! Trwoga!

SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i poziomego. Konkretnie za skrzyżowaniem Westerplatte-Mikołajska w kierunku "do Rynku", za zjechanie ze skręcającej w prawo ścieżki rowerowej i kontynuowanie jazdy na wprost na zakaz ruchu.

Podczas gdy ze mną uprzejmie rozmawiano, w tym samym miejscu złapany został kolejny chłopak, a całą czwórkę minęło z dziesięć kolejnych osób, które podobnie skracały sobie drogę przez Stare Miasto.

Zostałem poinstruowany o wykroczeniu, wysokości potencjalnego mandatu, nie dyskutowałem specjalnie, lecz miło i uprzejmie podałem swoje autentyczne dane osobowe (polecam nie kombinować, bo panowie od razu sprawdzają przez radio).

Tyle przestrogi,

t

P.S. W ogóle mieli jakąś akcję, bo kawałek dalej łapali obce rejestracje za jeżdżenie po strefie.


--


Data: 2009-07-21 20:24:52
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-21, Tomasso wrote:
Gwałtu, rety! Trwoga!

SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i poziomego. Konkretnie za skrzyżowaniem Westerplatte-Mikołajska w kierunku "do Rynku", za zjechanie ze skręcającej w prawo ścieżki rowerowej i kontynuowanie jazdy na wprost na zakaz ruchu.

Podczas gdy ze mną uprzejmie rozmawiano, w tym samym miejscu złapany został kolejny chłopak, a całą czwórkę minęło z dziesięć kolejnych osób, które podobnie skracały sobie drogę przez Stare Miasto.

Zostałem poinstruowany o wykroczeniu, wysokości potencjalnego mandatu, nie dyskutowałem specjalnie, lecz miło i uprzejmie podałem swoje autentyczne dane osobowe (polecam nie kombinować, bo panowie od razu sprawdzają przez radio).

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
dziewczynie. Chyba poważnie nie mają nic do roboty.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-21 22:50:48
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
[KRK] Straż miejska łapie

Gwałtu, rety! Trwoga!

SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i poziomego. Konkretnie za skrzyżowaniem Westerplatte-Mikołajska w kierunku "do Rynku", za zjechanie ze skręcającej w prawo ścieżki rowerowej i kontynuowanie jazdy na wprost na zakaz ruchu.

Podczas gdy ze mną uprzejmie rozmawiano, w tym samym miejscu złapany został kolejny chłopak, a całą czwórkę minęło z dziesięć kolejnych osób, które podobnie skracały sobie drogę przez Stare Miasto.

Zostałem poinstruowany o wykroczeniu, wysokości potencjalnego mandatu, nie dyskutowałem specjalnie, lecz miło i uprzejmie podałem swoje autentyczne dane osobowe (polecam nie kombinować, bo panowie od razu sprawdzają przez radio).

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
dziewczynie. Chyba poważnie nie mają nic do roboty.

Koniec miesiąc się zbliża, trzeba normy wyrobić.
BTW, czy ktoś z was uciekł kiedyś SM lub Policji?

zyga

Data: 2009-07-21 23:30:58
Autor: kosik
[KRK] Straż miejska łapie

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:h458jf$vi5$1news.interia.pl...
Koniec miesiąc się zbliża, trzeba normy wyrobić.
BTW, czy ktoś z was uciekł kiedyś SM lub Policji?

Sie zdarzyło pare razy :)

Pozdrawiam
kosik

Data: 2009-07-22 09:51:42
Autor: reme.k
[KRK] Straż miejska łapie
> Koniec miesiąc się zbliża, trzeba normy wyrobić.
> BTW, czy ktoś z was uciekł kiedyś SM lub Policji?

Sie zdarzyło pare razy :)

No :)

--


Data: 2009-07-22 21:28:40
Autor: ...::QRT::...
[KRK] Straż miejska łapie
Dnia Tue, 21 Jul 2009 22:50:48 +0200, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Gwałtu, rety! Trwoga!

SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i poziomego. Konkretnie za skrzyżowaniem Westerplatte-Mikołajska w kierunku "do Rynku", za zjechanie ze skręcającej w prawo ścieżki rowerowej i kontynuowanie jazdy na wprost na zakaz ruchu.

Podczas gdy ze mną uprzejmie rozmawiano, w tym samym miejscu złapany został kolejny chłopak, a całą czwórkę minęło z dziesięć kolejnych osób, które podobnie skracały sobie drogę przez Stare Miasto.

Zostałem poinstruowany o wykroczeniu, wysokości potencjalnego mandatu, nie dyskutowałem specjalnie, lecz miło i uprzejmie podałem swoje autentyczne dane osobowe (polecam nie kombinować, bo panowie od razu sprawdzają przez radio).

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
dziewczynie. Chyba poważnie nie mają nic do roboty.

Koniec miesiąc się zbliża, trzeba normy wyrobić.
BTW, czy ktoś z was uciekł kiedyś SM lub Policji?

owszem :)

Data: 2009-07-22 22:04:12
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
[KRK] Straż miejska łapie

Gwałtu, rety! Trwoga!

SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i poziomego. Konkretnie za skrzyżowaniem Westerplatte-Mikołajska w kierunku "do Rynku", za zjechanie ze skręcającej w prawo ścieżki rowerowej i kontynuowanie jazdy na wprost na zakaz ruchu.

Podczas gdy ze mną uprzejmie rozmawiano, w tym samym miejscu złapany został kolejny chłopak, a całą czwórkę minęło z dziesięć kolejnych osób, które podobnie skracały sobie drogę przez Stare Miasto.

Zostałem poinstruowany o wykroczeniu, wysokości potencjalnego mandatu, nie dyskutowałem specjalnie, lecz miło i uprzejmie podałem swoje autentyczne dane osobowe (polecam nie kombinować, bo panowie od razu sprawdzają przez radio).
To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
dziewczynie. Chyba poważnie nie mają nic do roboty.
Koniec miesiąc się zbliża, trzeba normy wyrobić.
BTW, czy ktoś z was uciekł kiedyś SM lub Policji?

owszem :)

Jesteś strasznikiem?
;-)

zyga

Data: 2009-07-23 06:55:08
Autor: Ryszard Mikke
[KRK] Straż miejska łapie
Zygmunt M. Zarzecki <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
napisał(a):

>> Gwałtu, rety! Trwoga!
>>
>> SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i poziome
go. >>
>> Konkretnie za skrzyżowaniem Westerplatte-Mikołajska w kierunku "do Rynku", z
a >> zjechanie ze skręcającej w prawo ścieżki rowerowej i kontynuowanie jazdy na >> wprost na zakaz ruchu.
>>
>> Podczas gdy ze mną uprzejmie rozmawiano, w tym samym miejscu złapany został >> kolejny chłopak, a całą czwórkę minęło z dziesięć kolejnych osób, które >> podobnie skracały sobie drogę przez Stare Miasto.
>>
>> Zostałem poinstruowany o wykroczeniu, wysokości potencjalnego mandatu, nie >> dyskutowałem specjalnie, lecz miło i uprzejmie podałem swoje autentyczne dan
e >> osobowe (polecam nie kombinować, bo panowie od razu sprawdzają przez radio).
> > To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
> pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
> przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
> dziewczynie. Chyba poważnie nie mają nic do roboty.

Koniec miesiąc się zbliża, trzeba normy wyrobić.
BTW, czy ktoś z was uciekł kiedyś SM lub Policji?

Chyba nie chce im się gonić.
Zawyli na mnie, jak wjechałem na pasy, żeby się włączyć do ruchu w lewo,
dałem w długą i nie stwierdziłem pościgu. Widać aż tak im się nie nudziło.

rmikke

--


Data: 2009-07-22 02:19:11
Autor: Wojtek Paszkowski
[KRK] Straż miejska łapie

"Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote in message news:slrnh6c90k.1ftj.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
dziewczynie.

Straż Miejska bez asysty Policji? A mają już takie uprawnienia?

pozdr

Data: 2009-07-22 05:54:21
Autor: fabian
[KRK] Straż miejska łapie
Wojtek Paszkowski wrote:

"Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote in message news:slrnh6c90k.1ftj.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
dziewczynie.

Straż Miejska bez asysty Policji? A mają już takie uprawnienia?

Chyba mogą juĹź bez ograniczeń zatrzymywać pojazdy. Poza tym "od  zawsze" mogli zatrzymywać na zakazie ruchu/wjazdu z tego co pamiętam. Niestety podstawy nie przytoczę.

Fabian.

Data: 2009-07-22 06:05:44
Autor: Bartek
[KRK] Straż miejska łapie
Witam,

Straż Miejska może zawsze i wszędzie zatrzymywać rowerzystów i pieszych a kierujących samochodami właśnie na zakazie ruchu i zakazie wjazdu.

--


Data: 2009-07-22 10:41:54
Autor: Wojtek Paszkowski
[KRK] Straż miejska łapie
"Bartek" <bartekbosowiec@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:h46a7o$e4n$1inews.gazeta.pl...

Straż Miejska może zawsze i wszędzie zatrzymywać rowerzystów i pieszych

i kuniarzy i pastuchów. Tyle że to jest zapisane w starym rozporządzeniu - w nowym z 2008r nie mogę jakoś znaleźć paragrafu, który bezpośrednio mówi o uprawnieniach straży gminnych. Cokolwiek o uprawnieniach do kontroli pojazdów jest tylko we wzorze upoważnienia do kontroli ruchu drogowego przez strażnikow. Czyżby straż wiejska miała teraz nieograniczone możliwości kontroli?

No i żeby było ciekawiej, we wzorze i rozporządzeniu z 2002roku jest zapisane:

"Straznicy strazy gminnych (miejskich) są uprawnieni do wykonywania czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego w odniesieniu do:
(..>)
2) uczestników ruchu naruszających przepisy ustawy - Prawo o ruchu drogowym o:
(...)
b) ruchu motorowerów, rowerów (...)"

Czyli np. łamanie zakazu wjazdu w drogę jednokierunkową, nakazu skrętu itp nie do końca podpadałoby pod kontrolę straży - bo z jakiego powodu kierujący rowerem miałby być w tym zakresie inaczej traktowany niż kierujący innym pojazdem? Istnieje też na orzeczenie TK kwestionujące przepis o kontrolowaniu uczestników ruchu łamiących przepisy dot. ruchu pieszych - jako niekonstytucyjny i niezgodny z delegacją z PORD. Ktoś wie coś więcej na ten temat?

pozdr

Data: 2009-07-22 09:18:54
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[KRK] Straż miejska łapie
Dnia 21.07.2009 22:24 użytkownik Jan Srzednicki napisał :
On 2009-07-21, Tomasso wrote:
Gwałtu, rety! Trwoga!

SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i poziomego. Konkretnie za skrzyżowaniem Westerplatte-Mikołajska w kierunku "do Rynku", za zjechanie ze skręcającej w prawo ścieżki rowerowej i kontynuowanie jazdy na wprost na zakaz ruchu.

Podczas gdy ze mną uprzejmie rozmawiano, w tym samym miejscu złapany został kolejny chłopak, a całą czwórkę minęło z dziesięć kolejnych osób, które podobnie skracały sobie drogę przez Stare Miasto.

Zostałem poinstruowany o wykroczeniu, wysokości potencjalnego mandatu, nie dyskutowałem specjalnie, lecz miło i uprzejmie podałem swoje autentyczne dane osobowe (polecam nie kombinować, bo panowie od razu sprawdzają przez radio).

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać). Jak przejeżdżałem, to wlepiali mandat za to jakiejś
dziewczynie. Chyba poważnie nie mają nic do roboty.

Żadna szersza akcja, co jakiś czas pojawiają się w tych miejscach. Pamiętam kiedyś jak się z nich śmialiśmy do rozpuku, gdy łapali na Dąbiu, a my z kolegą zjechaliśmy ze skarpy po przejechaniu górą. Mina strażników bezcenna.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-07-22 20:58:55
Autor: amrac
[KRK] Straż miejska łapie
Mikołaj "Miki" Menke pisze:

Żadna szersza akcja, co jakiś czas pojawiają się w tych miejscach. Pamiętam kiedyś jak się z nich śmialiśmy do rozpuku, gdy łapali na Dąbiu, a my z kolegą zjechaliśmy ze skarpy po przejechaniu górą. Mina strażników bezcenna.


A ty przypadkiem wtedy nie sprowadzałeś? <rotfl>

Data: 2009-07-22 21:36:21
Autor: Tomasz Konik
[KRK] Straż miejska łapie
>> SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania

> To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
> pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
> przeprowadzać)

Żadna szersza akcja, co jakiś czas pojawiają się w tych miejscach. Pamiętam kiedyś jak się z nich śmialiśmy do rozpuku, gdy łapali na Dąbiu, a my z kolegą zjechaliśmy ze skarpy po przejechaniu górą. Mina strażników bezcenna.

Owszem, można uciekać, omijać, bawić się w kotka & myszkę. Tylko, że w
normalnym kraju/państwie, chyba nie o to chodzi. Chodzi o to, by DDR służyła
do sprawnego przejazdu rowerzystom, a nie do napełniania kabzy urzędu.
Podobnie jest z kierowcami i polucjantami na drogach, etc. Zrzuca się przy tym
odpowiedzialność wyłącznie na rowerzystów, kierowców et consortes; służby
(policja, SM) wydają się służyć niekompetencji urzędników, a nie potrzebom
społecznym )którym winni służyć (wraz z urzędasami).
Dziel i rządź. Szczuje się kierowców przeciw rowerzystom, rowerzystów przeciw
kierowcom. Jedni i drudzy są winni. Nie są winni ci, którzy mają mandat i
możliwości rozwiązywać problemy, a którzy "oby do koryta" tylko.
Problem z przejazdem, a raczej jego brakiem, przy stopniu Dąbie, czy totalnie
zagmatwana sytuacja komunikacyjna wewnątrz plant, to przykłady; jest ich wiele.
No, i ten doniosły syndrom urzędniczy: dokopać tym, którym się da, a nie tym,
którym należy. Widział kto SM piątkowo-sobotniej nocy w Hucie, albo Pogórzu,
albo w innym podobnym miejscu? No, bo po co... Ale znajdą się na plantach
walnąć mandacik rowerzystce. Bo ona im po ryju nie da.
K.

--


Data: 2009-07-22 09:28:54
Autor: out
[KRK] Straż miejska łapie
Jan Srzednicki pisze:

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać).
(...)

Łorany! O której to było? Myśmy koło 15.40 jechali i już pusto było, albo jeszcze?

Data: 2009-07-22 09:16:41
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-22, out wrote:
Jan Srzednicki pisze:

To widzę, że jakaś szersza akcja. Dzisiaj łapali również na przejściu
pod mostem Stopień Dąbie (tam, gdzie jest przerwa w DDR i trzeba rower
przeprowadzać).
(...)

Łorany! O której to było? Myśmy koło 15.40 jechali i już pusto było, albo jeszcze?

Wczoraj około 11:20.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-22 08:17:32
Autor: Akarm
[KRK] Straż miejska łapie
Tomasso napisał:
SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i
poziomego.

Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-22 06:22:26
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Tomasso napisał:
SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i
poziomego.

Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.

Dobrze by było, jakby robili to z sensem. Zakaz jazdy rowerem jest na
wspomnianym przejeździe zupełnie niezrozumiały. Mandaty za jazdę pod
prąd na bardzo szerokiej Mikołajskiej, gdzie spokojnie rower mieści się
obok ciężarówki, zaś średnia prędkosć samochodów to 20km/h, to też
przesada.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-22 06:47:08
Autor: Tomasz Konik
[KRK] Straż miejska łapie
Dobrze by było, jakby robili to z sensem. Zakaz jazdy rowerem jest na
wspomnianym przejeździe zupełnie niezrozumiały. Mandaty za jazdę pod
prąd na bardzo szerokiej Mikołajskiej, gdzie spokojnie rower mieści się
obok ciężarówki, zaś średnia prędkosć samochodów to 20km/h, to też
przesada.

Mieszkam w KRK od 41 lat;-) i czasem się łapię na tej logistyce. A co dopiero
turyści, korzystający z rowerów.


--


Data: 2009-07-22 23:26:25
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[KRK] Straż miejska łapie
Dnia 22.07.2009 08:22 użytkownik Jan Srzednicki napisał :
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Tomasso napisał:
SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i
poziomego.
Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.

Dobrze by było, jakby robili to z sensem. Zakaz jazdy rowerem jest na
wspomnianym przejeździe zupełnie niezrozumiały. Mandaty za jazdę pod
prąd na bardzo szerokiej Mikołajskiej, gdzie spokojnie rower mieści się
obok ciężarówki, zaś średnia prędkosć samochodów to 20km/h, to też
przesada.

I najważniejsze - tam jest strefa zamieszkania. Zawsze mnie fascynowało jakim skończonym kretynem trzeba być, żeby nie dopuścić ruchu rowerów "pod prąd" w strefie zamieszkania. Ale to Polska jest.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-07-22 20:59:47
Autor: amrac
[KRK] Straż miejska łapie
Akarm pisze:
Tomasso napisał:
SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i
poziomego.

Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.


Dobrze by było gdybyś nie pieprzył jak nie widziałeś tego miejsca.

Data: 2009-07-22 22:01:53
Autor: Akarm
[KRK] Straż miejska łapie
amrac napisał:
Akarm pisze:
Tomasso napisał:
SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i
poziomego.
Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.
Dobrze by było gdybyś nie pieprzył jak nie widziałeś tego miejsca.

Uważasz, że jeśli to miejsce sie zobaczy, to od razu jest się zwolnionym od stosowania się do PoRD? Czy może chodzi tylko o rowerzystów, to rowerzyści nie powinni stosować się do kodeksu? A może po prostu, tylko niektorzy (wybrańcy?) powinni być zwolnieni od przestrzegania prawa?
Bydło to zawsze bydło, nieważne jak się przemieszcza - rowerem, samochodem czy na piechotę.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-22 20:04:10
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-22, Akarm wrote:
amrac napisał:
Akarm pisze:
Tomasso napisał:
SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i
poziomego.
Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.
Dobrze by było gdybyś nie pieprzył jak nie widziałeś tego miejsca.

Uważasz, że jeśli to miejsce sie zobaczy, to od razu jest się zwolnionym od stosowania się do PoRD? Czy może chodzi tylko o rowerzystów, to rowerzyści nie powinni stosować się do kodeksu? A może po prostu, tylko niektorzy (wybrańcy?) powinni być zwolnieni od przestrzegania prawa?

Jaki jest Twój aktualny stosunek do obowiązku meldunkowego, młody
człowieku? Uregulowany? Czy zgłaszasz w stosownym urzędzie każdy pobyt
poza miejscem zameldowania dłuższy niż 3 dni?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-22 22:13:09
Autor: Akarm
[KRK] Straż miejska łapie
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-22, Akarm wrote:
amrac napisał:
Akarm pisze:
Tomasso napisał:
SM łapie rowerzystów za niestosowanie się do oznakowania pionowego i
poziomego.
Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale
dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.
Dobrze by było gdybyś nie pieprzył jak nie widziałeś tego miejsca.
Uważasz, że jeśli to miejsce sie zobaczy, to od razu jest się
zwolnionym od  stosowania się do PoRD? Czy może chodzi tylko o
rowerzystów, to rowerzyści  nie powinni stosować się do kodeksu? A
może po prostu, tylko niektorzy  (wybrańcy?) powinni być zwolnieni od
przestrzegania prawa?
Jaki jest Twój aktualny stosunek do obowiązku meldunkowego, młody
człowieku? Uregulowany? Czy zgłaszasz w stosownym urzędzie każdy pobyt
poza miejscem zameldowania dłuższy niż 3 dni?

Poza tym dobrze się czujesz?

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-22 20:14:39
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Dobrze by było gdybyś nie pieprzył jak nie widziałeś tego miejsca.
Uważasz, że jeśli to miejsce sie zobaczy, to od razu jest się
zwolnionym od  stosowania się do PoRD? Czy może chodzi tylko o
rowerzystów, to rowerzyści  nie powinni stosować się do kodeksu? A
może po prostu, tylko niektorzy  (wybrańcy?) powinni być zwolnieni od
przestrzegania prawa?
Jaki jest Twój aktualny stosunek do obowiązku meldunkowego, młody
człowieku? Uregulowany? Czy zgłaszasz w stosownym urzędzie każdy pobyt
poza miejscem zameldowania dłuższy niż 3 dni?

Poza tym dobrze się czujesz?

Doskonale. A teraz odpowiedz.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-22 23:10:12
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Jan Srzednicki napisał:
Jaki jest Twój aktualny stosunek do obowiązku meldunkowego, młody
człowieku? Uregulowany? Czy zgłaszasz w stosownym urzędzie każdy pobyt
poza miejscem zameldowania dłuższy niż 3 dni?
Poza tym dobrze się czujesz?
Doskonale. A teraz odpowiedz.

Trudno, skoro zaspokoisz się po mojej informacji zupełnie niezwiazanej z tematyką tej grupy, niech będzie.
Obowiązki meldunkowe zostawiam obsłudze. Ja zawsze tylko wpisuję swoje dane w książkę.
Już lepiej? ;)
Może powinieneś spróbować zwierzyć się lekarzowi ze swoich problemów meldunkowych? Ja już więcej nie pomogę, raz (i tak za dużo) wystarczy. Na pewno nie będę ciągnął wątku NTG.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-22 21:38:31
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Jan Srzednicki napisał:
Jaki jest Twój aktualny stosunek do obowiązku meldunkowego, młody
człowieku? Uregulowany? Czy zgłaszasz w stosownym urzędzie każdy pobyt
poza miejscem zameldowania dłuższy niż 3 dni?
Poza tym dobrze się czujesz?
Doskonale. A teraz odpowiedz.

Trudno, skoro zaspokoisz się po mojej informacji zupełnie niezwiazanej z tematyką tej grupy, niech będzie.

Widzę, że kompletnie nie rozumiesz.

Obowiązki meldunkowe zostawiam obsłudze. Ja zawsze tylko wpisuję swoje dane w książkę.

Dlaczego łamiesz prawo? Obowiązek meldunkowy spoczywa na Tobie, nie na
książce. Masz obowiązek zameldować się na pobyt tymczasowy - w przypadku
ośrodków wczasowych i pochodnych u kierownika zakładu lub osoby przez
niego wyznaczonej.

A w innych przypadkach? Mam rozumieć, że nigdy nie zdarzyło Ci się
przebywać w warunkach "niehotelowych" dłużej, niż stanowi ustawa o
ewidencji ludności (24h do 8 dni, w zależności od sytuacji, na ogół 3
doby)? Dobrze, załóżmy, że tak.

Już lepiej? ;)
Może powinieneś spróbować zwierzyć się lekarzowi ze swoich problemów meldunkowych? Ja już więcej nie pomogę, raz (i tak za dużo) wystarczy. Na pewno nie będę ciągnął wątku NTG.

To teraz pokojarz fakty.

Żyjemy w kraju posiadającym dość pokaźny zestaw przepisów znacząco
utrudniających życie. Ty w tym wątku postulowałeś ścisłe przestrzeganie
tychże (w kontekście jazdy na rowerze, ale jak rozumiem, rozciąga się to
na wszystkie inne rodzaje aktywności lub jej braku). Jeśli faktycznie
przestrzegasz wszystkiego, co jest ustanowione, nigdy nie łamiesz
żadnego przepisu drogowego itd. itp. (choć z tym meldunkowym chyba nie
jesteś do końca w porządku, zakładam, że nie do końca świadomie), to
zapytam tylko retorycznie: po co?

Bo jeżeli jednak zdarza Ci się świadomie łamać przepisy, to...

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-23 01:05:04
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Jan Srzednicki napisał:
Jeśli faktycznie
przestrzegasz wszystkiego, co jest ustanowione, nigdy nie łamiesz
żadnego przepisu drogowego itd. itp. (choć z tym meldunkowym chyba nie
jesteś do końca w porządku, zakładam, że nie do końca świadomie), to
zapytam tylko retorycznie: po co?

Noo, faktycznie.
Chyba jeszcze kilka pokoleń musi wymrzeć, żeby bydło nie uważało, że przestrzeganie prawa to coś zupełnie zbednego. :(

Bo jeżeli jednak zdarza Ci się świadomie łamać przepisy, to...

Gdyby mi się zdarzyło i gdybym został przyłapany, to przyjąłbym spokojnie za to odpowiednie sankcje. A już na pewno nie użalałbym sie publicznie i nie usiłował idiotycznie tłumaczyć.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-23 06:51:10
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-22, Akarm wrote:
Jan Srzednicki napisał:
Jeśli faktycznie
przestrzegasz wszystkiego, co jest ustanowione, nigdy nie łamiesz
żadnego przepisu drogowego itd. itp. (choć z tym meldunkowym chyba nie
jesteś do końca w porządku, zakładam, że nie do końca świadomie), to
zapytam tylko retorycznie: po co?

Noo, faktycznie.
Chyba jeszcze kilka pokoleń musi wymrzeć, żeby bydło nie uważało, że przestrzeganie prawa to coś zupełnie zbednego. :(

OK.

Nie chcę żyć w Twoim kraju, w którym prawo jest ważniejsze od ludzi.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-23 10:10:08
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Dnia 23.07.2009 01:05 użytkownik Akarm napisał :
Jan Srzednicki napisał:
Jeśli faktycznie
przestrzegasz wszystkiego, co jest ustanowione, nigdy nie łamiesz
żadnego przepisu drogowego itd. itp. (choć z tym meldunkowym chyba nie
jesteś do końca w porządku, zakładam, że nie do końca świadomie), to
zapytam tylko retorycznie: po co?

Noo, faktycznie.
Chyba jeszcze kilka pokoleń musi wymrzeć, żeby bydło nie uważało, że przestrzeganie prawa to coś zupełnie zbednego. :(

Bo jeżeli jednak zdarza Ci się świadomie łamać przepisy, to...

Gdyby mi się zdarzyło i gdybym został przyłapany, to przyjąłbym spokojnie za to odpowiednie sankcje. A już na pewno nie użalałbym sie publicznie i nie usiłował idiotycznie tłumaczyć.

Tak z ciekawości - przestrzegasz przepisów nawet gdy zagraża to Twojemu bezpieczeństwu?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-07-23 13:06:44
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Dnia 23.07.2009 01:05 użytkownik Akarm napisał :
Jan Srzednicki napisał:
Jeśli faktycznie
przestrzegasz wszystkiego, co jest ustanowione, nigdy nie łamiesz
żadnego przepisu drogowego itd. itp. (choć z tym meldunkowym chyba nie
jesteś do końca w porządku, zakładam, że nie do końca świadomie), to
zapytam tylko retorycznie: po co?
Noo, faktycznie.
Chyba jeszcze kilka pokoleń musi wymrzeć, żeby bydło nie uważało, że przestrzeganie prawa to coś zupełnie zbednego. :(
Bo jeżeli jednak zdarza Ci się świadomie łamać przepisy, to...
Gdyby mi się zdarzyło i gdybym został przyłapany, to przyjąłbym spokojnie za to odpowiednie sankcje. A już na pewno nie użalałbym sie publicznie i nie usiłował idiotycznie tłumaczyć.
Tak z ciekawości - przestrzegasz przepisów nawet gdy zagraża to Twojemu bezpieczeństwu?

Możesz dać jakiś przykład? Jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w której jazda zgodnie z przepisami zagrażałaby mojemu bezpieczeństwu i tylko złamanie tych przepisów by mnie uratowało.
Zawsze przestrzegam prawa. Np. jeżdżąc rowerem po Warszawie często nadkładam drogi, jadę tak, żeby nie było obok drogi dla rowerów, żebym mógł jechać po jezdni a nie po drodze dla rowerów. Tak już mam i nic na to nie poradzę.
    Wiem, że to tutaj niezbyt popularna postawa, no bo przecież (według głośniejszej części preclowiczów) rowerzyści powinni mieć w nosie prawo. Co innego puszkarze - tych powinno sie rozstrzelać, bo ośmielają się jeździć i najczęściej robią to zbyt szybko, przez co biedni rowerzyści (a może bikerzy?) muszą jeździć po chodnikach. :)

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-23 16:39:23
Autor: amrac
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Akarm pisze:
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Tak z ciekawości - przestrzegasz przepisów nawet gdy zagraża to Twojemu bezpieczeństwu?

Możesz dać jakiś przykład?

Oczywiście, skręt w lewo. Zgodnie z przepisami masz się trzymać jak najbliżej lewej co umożliwia wyprzedzenie Cię w sposób bardzo niebezpieczny (i niezgodny z przepisami oczywiście) z prawej. W takiej sytuacji jadę niezgodnie z przepisami czyli środkiem pasa uniemożliwiając wyprzedzenie mnie. Zresztą widać, że stosujesz filozofię Kalego. Lepiej idź się zameldować bo Ci czarni zrobią wjazd na chatę a Ty, jak wspominałeś, grzecznie poddasz się karze.

Data: 2009-07-23 18:43:09
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
amrac napisał:
Akarm pisze:
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Tak z ciekawości - przestrzegasz przepisów nawet gdy zagraża to Twojemu bezpieczeństwu?
Możesz dać jakiś przykład?
Oczywiście, skręt w lewo. Zgodnie z przepisami masz się trzymać jak najbliżej lewej co umożliwia wyprzedzenie Cię w sposób bardzo niebezpieczny (i niezgodny z przepisami oczywiście) z prawej. W takiej sytuacji jadę niezgodnie z przepisami czyli środkiem pasa

Kto Ci takich głupot naopowiadał? Od kiedy jazda środkiem pasa jest niezgodna z przepisami? Jeśli chcesz bezpiecznie poruszać sie po mieście, to musisz najpierw poznać Prawo o Ruchu Drogowym. Jeśli juz je poznasz (tylko nie tak, jak to jest na kursach prawa jazdy) to będziesz mógł bezpieczniej jeździć na rowerze w mieście.
Ja dlatego unikam dróg dla rowerów, że po nich jeździ głównie bezmózga hołota. Dużo, dużo bezpieczniej jest na jezdni.

uniemożliwiając wyprzedzenie mnie. Zresztą widać, że stosujesz filozofię Kalego.

?
Z czego tak wnioskujesz? Mógłbyś mniej enigmatycznie?

Lepiej idź się zameldować bo Ci czarni zrobią wjazd na chatę a Ty, jak wspominałeś, grzecznie poddasz się karze.

Przecież ja jestem zameldowany we własnym mieszkaniu, z czym masz problem? Następny, któremu meldunek nie daje spokoju? ;)

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-24 09:22:05
Autor: amrac
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Akarm pisze:
amrac napisał:
Akarm pisze:
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Tak z ciekawości - przestrzegasz przepisów nawet gdy zagraża to Twojemu bezpieczeństwu?
Możesz dać jakiś przykład?
Oczywiście, skręt w lewo. Zgodnie z przepisami masz się trzymać jak najbliżej lewej co umożliwia wyprzedzenie Cię w sposób bardzo niebezpieczny (i niezgodny z przepisami oczywiście) z prawej. W takiej sytuacji jadę niezgodnie z przepisami czyli środkiem pasa

Kto Ci takich głupot naopowiadał? Od kiedy jazda środkiem pasa jest niezgodna z przepisami?

No cóż... od zawsze? Jadąc spokojnie jezdnią masz obowiązek trzymać się prawej krawędzi jezdni. Skręcając w lewo na drodze jednokierunkowej (a droga dwujezdniowa taką właśnie jest) masz obowiązek trzymać się możliwie blisko lewej. W przypadku samochodów nie ma to znaczenia (w ramach jednego pasa) bo zajmują pi razy drzwi cały pas. Ale w przypadku roweru jest już istotne.

Jeśli chcesz bezpiecznie poruszać sie po mieście, to musisz najpierw poznać Prawo o Ruchu Drogowym.

Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.

Ja dlatego unikam dróg dla rowerów,

I jadąc drogą przy której, po prawej, znajduje się droga dala rowerów też jedziesz jezdnią? Acha, gratuluje jazdy z Krakowa do Warszawy przez Gdańsk. Ciekawe czy znajdzie się ktoś kto nadkłada drogi byleby jechać tylko autostradą.

że po nich jeździ głównie bezmózga hołota.

No najpierw bydło, teraz hołota. Widzę, że słownik masz bogaty.

Dużo, dużo bezpieczniej jest na jezdni.

Wiem.


uniemożliwiając wyprzedzenie mnie. Zresztą widać, że stosujesz filozofię Kalego.

?
Z czego tak wnioskujesz? Mógłbyś mniej enigmatycznie?

Tobie wolno się nie meldować, bo to przecież głupi i oldskulowy obowiązek a nam nie wolno jeździć po centrum Krakowa w strefie zamieszkania niezgodnie z głupimi przepisami/znakami?


Lepiej idź się zameldować bo Ci czarni zrobią wjazd na chatę a Ty, jak wspominałeś, grzecznie poddasz się karze.

Przecież ja jestem zameldowany we własnym mieszkaniu, z czym masz problem? Następny, któremu meldunek nie daje spokoju? ;)


No to było nawiązanie, rada, abyś nie gadał, żeś czysty jak łza i przekładasz prawo 1:1 na swoje życie:)

Data: 2009-07-24 10:10:00
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-24, amrac wrote:

że po nich jeździ głównie bezmózga hołota.

No najpierw bydło, teraz hołota. Widzę, że słownik masz bogaty.

Przypomniałem sobie. Kolega Akarm to ten sam, który za użycie słowa
"zajebiście" wyzywa od chamów i wrzuca do KF:

Message-ID: <grqabn$t7f$1@nemesis.news.neostrada.pl>

Dziwnym trafem słowo "dupa" jako wulgarne się już nie kwalifikuje,
najwyraźniej:

Message-ID: <fv9dg8$ain$1@atlantis.news.neostrada.pl>

Tak czy siak, wysoka kultura osobista, wrażliwa na złe słowa na "z",
pozwala mu jednakowoż wyzywać wszystkich dookoła od baranów, bydła,
hołoty czy chamów.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-24 14:51:54
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-24, amrac wrote:
że po nich jeździ głównie bezmózga
hołota.
No najpierw bydło, teraz hołota. Widzę, że słownik masz bogaty.
Przypomniałem sobie. Kolega Akarm to ten sam, który za użycie słowa
"zajebiście" wyzywa od chamów i wrzuca do KF:
Message-ID: <grqabn$t7f$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Dziwnym trafem słowo "dupa" jako wulgarne się już nie kwalifikuje,
najwyraźniej:
Message-ID: <fv9dg8$ain$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Tak czy siak, wysoka kultura osobista, wrażliwa na złe słowa na "z",
pozwala mu jednakowoż wyzywać wszystkich dookoła od baranów, bydła,
hołoty czy chamów.

Brakuje argumentów w dyskusji o przepisach ruchu, zatem trzeba spróbować jakoś inaczej? Do takiego poziomu jednak już nie zjadę.
Na koniec mała uwaga: ja nigdy nie wyzywałem "wszystkich dookoła". Pisząc, odnoszę się do konkretnych obserwacji, nazywam rzeczy po imieniu, po prostu. Bezrozumne bydło, to zawsze bezrozumne bydło. Trudno kloakę nazwać perfumerią. ;)

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-24 19:22:39
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie

że po nich jeździ głównie bezmózga hołota.
No najpierw bydło, teraz hołota. Widzę, że słownik masz bogaty.

Przypomniałem sobie. Kolega Akarm to ten sam, który za użycie słowa
"zajebiście" wyzywa od chamów i wrzuca do KF:

Message-ID: <grqabn$t7f$1@nemesis.news.neostrada.pl>

Dziwnym trafem słowo "dupa" jako wulgarne się już nie kwalifikuje,
najwyraźniej:

Message-ID: <fv9dg8$ain$1@atlantis.news.neostrada.pl>

Tak czy siak, wysoka kultura osobista, wrażliwa na złe słowa na "z",
pozwala mu jednakowoż wyzywać wszystkich dookoła od baranów, bydła,
hołoty czy chamów.

Daj spokój, bykom stop.
Hihi

zyga

Data: 2009-07-24 10:44:14
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
amrac napisał:
Akarm pisze:
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.

Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie jest napisane, że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa ruchu. Ja nie mam najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po centrum Warszawy, w tym *nawet* przy skrętach w lewo. ;)
Ale ja znam dobrze Prawo o Ruchu Drogowym i żaden policjant mi nie podskoczy. :)

Ja dlatego unikam dróg dla rowerów,
I jadąc drogą przy której, po prawej, znajduje się droga dala rowerów też jedziesz jezdnią?

Nie, nigdy. Dlatego szukam innych ulic, na drogach dla rowerów miałem zbyt wiele wypadków spowodowanych przez zroweryzowanych debili. W Warszawie nie muszę nawet się wysilać, żeby znależć trasę bez dróg dla rowerów. ;)

Tobie wolno się nie meldować

Jeszcze raz: skąd taki wniosek? We własnym mieszkaniu jestem zameldowany na stałe, a jesli wyjeżdżam i gdzieś zatrzymuję się na dłużej to zgodnie z ustawą (jak juz wyrażnie wcześniej pisałem) wypełniam odpowiednie dokumenty a resztą zajmuje się obsługa.
Cytat dla niezbyt kumatych:
Rok 2001 - Dz. U. Nr 87, poz. 960
USTAWA z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych:
Art. 13.
Zameldowanie na pobyt stały lub czasowy w zakładzie hotelarskim, w zakładzie udzielającym pomieszczenia w związku z pracą, nauką, leczeniem się lub opieką społeczną dokonuje się u kierownika zakładu lub upoważnionej przez niego osoby. Przepisu art. 9 ust. 2 nie stosuje się.

No to było nawiązanie, rada, abyś nie gadał, żeś czysty jak łza i przekładasz prawo 1:1 na swoje życie:)

Nic na to nie poradzę. Jestem czysty jak łza.
I najgorsze jest to, że niektórym się w głowie się nie mieści, że można żyć zgodnie z prawem... :(

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-24 09:39:38
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-24, Akarm wrote:
amrac napisał:
Akarm pisze:
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.

Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie jest napisane, że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa ruchu. Ja nie mam najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po centrum Warszawy, w tym *nawet* przy skrętach w lewo. ;)

PoRD, artykuł 16, ustęp 4 oraz artykuł 22, ustęp 2, podpunkt 2.

Ale ja znam dobrze Prawo o Ruchu Drogowym i żaden policjant mi nie podskoczy. :)

Zastanów się dobrze, co tak naprawdę znasz.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-24 11:45:23
Autor: Mariusz Kruk
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jan Srzednicki"
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.
Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie jest napisane, że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa ruchu. Ja nie mam najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po centrum Warszawy, w tym *nawet* przy skrętach w lewo. ;)
PoRD, artykuł 16, ustęp 4 oraz artykuł 22, ustęp 2, podpunkt 2.

Wbrew temu, co się niektórym "puszkarzom" pokrzykującym na rowerzystów
wydaje, tam nie jest napisane, że należy jechać przy krawędzi jezdni.
Tam jest napisane, że należy jechać możliwie blisko tejże. A to coś
zupełnie innego.


--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Odsłonięcie  twarzy czasami pokazuje więcej,
\  Kruk@epsilon.eu.org   / niż zdjęcie ubrania.  (Wojtek Moszko)
/ http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-07-24 10:12:10
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-24, Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jan Srzednicki"
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.
Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie jest napisane, że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa ruchu. Ja nie mam najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po centrum Warszawy, w tym *nawet* przy skrętach w lewo. ;)
PoRD, artykuł 16, ustęp 4 oraz artykuł 22, ustęp 2, podpunkt 2.

Wbrew temu, co się niektórym "puszkarzom" pokrzykującym na rowerzystów
wydaje, tam nie jest napisane, że należy jechać przy krawędzi jezdni.
Tam jest napisane, że należy jechać możliwie blisko tejże. A to coś
zupełnie innego.

Nie pisałem, że oznacza to jazdę bezwzględnie przy krawędzi. Ale kolega
Akarm konsekwentnie twierdzi, że skoro ma wyznaczony pas ruchu, to ten
zapis go zupełnie nie obowiązuje. Dziwnym trafem jest dość osamotniony w
swoich poglądach..

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-24 12:33:31
Autor: Mariusz Kruk
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jan Srzednicki"
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.
Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie jest napisane, że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa ruchu. Ja nie mam najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po centrum Warszawy, w tym *nawet* przy skrętach w lewo. ;)
PoRD, artykuł 16, ustęp 4 oraz artykuł 22, ustęp 2, podpunkt 2.
Wbrew temu, co się niektórym "puszkarzom" pokrzykującym na rowerzystów
wydaje, tam nie jest napisane, że należy jechać przy krawędzi jezdni.
Tam jest napisane, że należy jechać możliwie blisko tejże. A to coś
zupełnie innego.
Nie pisałem, że oznacza to jazdę bezwzględnie przy krawędzi. Ale kolega
Akarm konsekwentnie twierdzi, że skoro ma wyznaczony pas ruchu, to ten
zapis go zupełnie nie obowiązuje. Dziwnym trafem jest dość osamotniony w
swoich poglądach..

A to trochę insza inszość, faktycznie.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ A new film by Borg... Guess Who's Borging to
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. Dinner?
\.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-07-24 16:30:00
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Mariusz Kruk napisał:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jan Srzednicki"
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.
Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie
jest napisane,  że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa
ruchu. Ja nie mam  najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po
centrum Warszawy, w tym  *nawet* przy skrętach w lewo. ;)
PoRD, artykuł 16, ustęp 4 oraz artykuł 22, ustęp 2, podpunkt 2.
Wbrew temu, co się niektórym "puszkarzom" pokrzykującym na rowerzystów
wydaje, tam nie jest napisane, że należy jechać przy krawędzi jezdni.
Tam jest napisane, że należy jechać możliwie blisko tejże. A to coś
zupełnie innego.
Nie pisałem, że oznacza to jazdę bezwzględnie przy krawędzi. Ale kolega
Akarm konsekwentnie twierdzi, że skoro ma wyznaczony pas ruchu, to ten
zapis go zupełnie nie obowiązuje. Dziwnym trafem jest dość osamotniony w
swoich poglądach..

Akarm nigdy nie twierdził, że nie obowiązuje go ten artykuł:
Art. 16.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej
niż jednego pasa.

A jeśli tak twierdził, to proszę o cytat. Akarm twierdził (co widać wyżej), że Prawo o Ruchu Drogowym nigdzie nie nakazuje jechać przy krawędzi pasa.

A to trochę insza inszość, faktycznie.

 Nie rozumiem, czemu jacyś napaleńcy za wszelką cenę, kłamstwami, chcą udowodnić, że rowerzyści nie powinni korzystać z dróg na równych prawach z innymi uczestnikami ruchu. A nawet, że jazda zgodnie z przepisami to głupota i niebezpieczeństwo.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-24 14:42:00
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-24, Akarm wrote:
Mariusz Kruk napisał:
Nie pisałem, że oznacza to jazdę bezwzględnie przy krawędzi. Ale kolega
Akarm konsekwentnie twierdzi, że skoro ma wyznaczony pas ruchu, to ten
zapis go zupełnie nie obowiązuje. Dziwnym trafem jest dość osamotniony w
swoich poglądach..

Akarm nigdy nie twierdził, że nie obowiązuje go ten artykuł:
Art. 16.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej
niż jednego pasa.

A jeśli tak twierdził, to proszę o cytat. Akarm twierdził (co widać wyżej), że Prawo o Ruchu Drogowym nigdzie nie nakazuje jechać przy krawędzi pasa.

W takim razie podaj sytuację, w której krawędź pasa nie znajduje się
najbliżej krawędzi jezdni.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-24 14:36:06
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-24, Akarm wrote:
amrac napisał:
Akarm pisze:
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.
Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie jest
napisane,  że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa ruchu. Ja
nie mam  najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po centrum
Warszawy, w tym  *nawet* przy skrętach w lewo. ;)
PoRD, artykuł 16, ustęp 4 oraz artykuł 22, ustęp 2, podpunkt 2.

Art. 16.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
  1)   do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo,
  2)   do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.

I teraz zagadka: gdzie jest napisane cokolwiek o którejkolwiek krawędzi pasa ruchu?
Jak pisałem wczesniej odpowiadając amracowi na jego zdanie "jadę niezgodnie z przepisami czyli środkiem pasa", *nigdzie* takiego zapisu nie ma.

Ale ja znam dobrze Prawo o Ruchu Drogowym i żaden policjant mi nie
podskoczy. :)
Zastanów się dobrze, co tak naprawdę znasz.

Bez zastanowienia mogę odpowiedzieć. W przeciwieństwie do niektórych, ktorym *wydaje* się, że coś wiedzą, ja znam Prawo o Ruchu Drogowym.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-24 12:48:29
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-24, Akarm wrote:
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-24, Akarm wrote:
amrac napisał:
Akarm pisze:
Plis... nie chce mi sie szukać paragrafów na powyższe.
Bo nie znajdziesz. Po prostu nigdzie, powtarzam *nigdzie* nie jest
napisane,  że masz trzymać się ktorejkolwiek krawędzi pasa ruchu. Ja
nie mam  najmniejszych problemów z jazdą na rowerze po centrum
Warszawy, w tym  *nawet* przy skrętach w lewo. ;)
PoRD, artykuł 16, ustęp 4 oraz artykuł 22, ustęp 2, podpunkt 2.

I teraz zagadka: gdzie jest napisane cokolwiek o którejkolwiek krawędzi pasa ruchu?

Hyhyhy.

Czyli postulujesz, że pas ruchu znajduje się w niemożliwym do określenia
położeniu wobec prawej krawędzi jezdni, wobec czego nakaz jazdy możliwie
blisko wspomnianej krawędzi nie stosuje się?

Jak pisałem wczesniej odpowiadając amracowi na jego zdanie "jadę niezgodnie z przepisami czyli środkiem pasa", *nigdzie* takiego zapisu nie ma.

I oczywiście jesteś w stanie podeprzeć tą swoją radosną interpretację
prawa przykładami orzecznictwa, że jest w istocie tak, jak mówisz?

Ale ja znam dobrze Prawo o Ruchu Drogowym i żaden policjant mi nie
podskoczy. :)
Zastanów się dobrze, co tak naprawdę znasz.

Bez zastanowienia mogę odpowiedzieć. W przeciwieństwie do niektórych, ktorym *wydaje* się, że coś wiedzą, ja znam Prawo o Ruchu Drogowym.

Ta. A Prawo zna Ciebie.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-27 09:43:30
Autor: Jan Cytawa
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Akarm napisał:


Art. 16.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.
.......
I teraz zagadka: gdzie jest napisane cokolwiek o którejkolwiek krawędzi pasa ruchu?


Juz pierwsze zdanie tego art. mowi wszystko. Masz jechac mozliwie blisko
prawej krawedzi. Z tego i dalszych punktow wynika, ze jesli skrecasz w
lewo masz sie zblizyc do lewej krawedzi, ale caly czas jadac mozliwie
blisko prawej krawedzi. Z tego chyba sluszny i logiczny jest wniosek, ze
masz jechac po prawej stronie lewego pasa.


Tak prawde mowiac, to nasze prawo o ruchu drogowym to nieustanne
rozwiazywanie lamiglowek, na ktore nie ma specjalnie duzo czasu.

Jan Cytawa

Data: 2009-07-29 23:03:17
Autor: Gotfryd Smolik news
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On Mon, 27 Jul 2009, Jan Cytawa wrote:

Masz jechac mozliwie blisko
prawej krawedzi. Z tego i dalszych punktow wynika, ze jesli skrecasz w
lewo masz sie zblizyc do lewej krawedzi, ale caly czas jadac mozliwie
blisko prawej krawedzi. Z tego chyba sluszny i logiczny jest wniosek, ze
masz jechac po prawej stronie lewego pasa.

  Przedobrzyłeś, IMO.
  Lex specialis derogat legi generali
  Jazda lewą stroną *jest* przeciwieństwem jazdy prawą stroną w zakresie,
który reguluje przepis, więc w czasie i miejscu w którym obowiązuje
przepis szczegółowy przepis ogólny (już) nie działa.

  Na rowerze problemem bywa niekiedy, że "już" tak naprawdę bywa
"dopiero" :) (za mało czasu/odległości zostaje).

Tak prawde mowiac, to nasze prawo o ruchu drogowym to nieustanne
rozwiazywanie lamiglowek, na ktore nie ma specjalnie duzo czasu.

  Dyskusja wyżej w niczym nie uchybia tej tezie :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-07-30 02:15:44
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie

 Lex specialis derogat legi generali

Nie potrafisz po polsku?

zyga

Data: 2009-07-30 09:59:38
Autor: Gotfryd Smolik news
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
On Thu, 30 Jul 2009, Zygmunt M. Zarzecki wrote:

 Lex specialis derogat legi generali

Nie potrafisz po polsku?

  To nie jest sprawa "potrafienia", lecz przyjętej konwencji nazywania
zasad prawnych. Jakoś tak, jak pisanie "PIT" na formularzu od dochodówki
albo "VAT" na formalarzu od PTU... (nie, nie twierdzę ze zawsze
konieczne).
  I wyjątkowo trzeba się starać, aby takiej formułki nie znaleźć :]
(sugeruję że słownik nie jest potrzebny!)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-07-30 11:03:16
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie

 Lex specialis derogat legi generali

Nie potrafisz po polsku?

 To nie jest sprawa "potrafienia", lecz przyjętej konwencji nazywania
zasad prawnych. Jakoś tak, jak pisanie "PIT" na formularzu od dochodówki
albo "VAT" na formalarzu od PTU... (nie, nie twierdzę ze zawsze
konieczne).
 I wyjątkowo trzeba się starać, aby takiej formułki nie znaleźć :]
(sugeruję że słownik nie jest potrzebny!)

Na praw dę?
;-)

zyga

Data: 2009-07-30 09:45:07
Autor: Jan Cytawa
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Gotfryd Smolik news napisał:

  Przedobrzyłeś, IMO.
  Lex specialis derogat legi generali
  Jazda lewą stroną *jest* przeciwieństwem jazdy prawą stroną w zakresie,


Calkowicie z premedytacja to zrobilem. Ale tak naprawde, to jazda prawa strona lewego pasa przy lewoskrecie
jest MZ calkowicie prawidlowa i chyba najlepsza.

Jan Cytawa

Data: 2009-07-30 10:22:48
Autor: fabian
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Jan Cytawa wrote:
Gotfryd Smolik news napisał:

  Przedobrzyłeś, IMO.
  Lex specialis derogat legi generali
  Jazda lewą stroną *jest* przeciwieństwem jazdy prawą stroną w zakresie,


Calkowicie z premedytacja to zrobilem. Ale tak naprawde, to jazda prawa strona lewego pasa przy lewoskrecie
jest MZ calkowicie prawidlowa i chyba najlepsza.

Jak dla mnie w tym wypadku tylko środkiem pasa. Po pierwsze nie chcę być wyprzedzany na zakręcie, po drugie nie chce tarasować pasa znajdującego się po prawej. Widziałem w Holandii pokonywanie w lewo zakrętu równocześnie przez rowerzystę i samochód, ale u nas sobie tego nie wyobrażam, co więcej bardziej sobie tego nie wyobrażam jako kierowca samochodu niż rowerzysta ;) Chyba mamy nieprzewidywalnych rowerzystów ;)

Fabian.

Data: 2009-08-01 00:55:55
Autor: Gotfryd Smolik news
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On Thu, 30 Jul 2009, Jan Cytawa wrote:

  Jazda lewą stroną *jest* przeciwieństwem jazdy prawą stroną w zakresie,

Calkowicie z premedytacja to zrobilem.

  Przeciw premedytacji nie mam nic :), przeciw naciąganiu faktów
coś by się znalazło (znaczy chodzi o to, że teza *nie* wynika
z przepisu o nakazie jazdy "blisko prawej", skoro ten jest
uchylony).

Ale tak naprawde, to jazda prawa strona lewego pasa przy lewoskrecie
jest MZ calkowicie prawidlowa i chyba najlepsza.

  Przyznam że zagwozdka jest spora.
  Z jednej strony, *jeśli* pasek jest za wąski aby dać się wyprzedzać
"na gazetę" (a przy jednym pasku tak jest praktycznie zawsze), to
przy dojeździe chyba lepiej zająć skrajną lewą pozycję (zakładając,
że zmiany pasów robi się "z zapasem" - trochę wcześniej, i rzeczywiście
jest sens aby kilka samochodów wyprzedziło rower), kierownicy sobie
ustalą czy mogą najechać linię po prawej :P (często mogą! - nie mylić
z "nie powinni")
  Przy samym skręcie... cóż, masz rację - najczęściej rowerem da się
dość prosto trochę "podciągnąć" w przód, nadkładając metr lub trzy,
przez co nieśpiący kierowca na dużym skrzyżowaniu faktycznie może
rower wyprzedzić.

  Ale z mojej praktyki wynika, że "nasi" kierowcy robią wszystko
na odwrót: przy skręcie w lewo, kiedy MOGĄ ciaśniej obrócić
kierownicą i spokojnie wyprzedzić rower, to prawie nigdy tego
nie robią.
  Za to przy skręcie w prawo istotna część, chyba nawet znacząca
większość by się zebrała, bardzo niebezpiecznie zajeżdża drogę... :(

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-07-23 16:40:26
Autor: amrac
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Akarm pisze:
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Tak z ciekawości - przestrzegasz przepisów nawet gdy zagraża to Twojemu bezpieczeństwu?

Możesz dać jakiś przykład?

vide "Umyślne potrącenie"

Data: 2009-07-23 16:52:51
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Dnia 23.07.2009 13:06 użytkownik Akarm napisał :
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Dnia 23.07.2009 01:05 użytkownik Akarm napisał :
Jan Srzednicki napisał:
Jeśli faktycznie
przestrzegasz wszystkiego, co jest ustanowione, nigdy nie łamiesz
żadnego przepisu drogowego itd. itp. (choć z tym meldunkowym chyba nie
jesteś do końca w porządku, zakładam, że nie do końca świadomie), to
zapytam tylko retorycznie: po co?
Noo, faktycznie.
Chyba jeszcze kilka pokoleń musi wymrzeć, żeby bydło nie uważało, że przestrzeganie prawa to coś zupełnie zbednego. :(
Bo jeżeli jednak zdarza Ci się świadomie łamać przepisy, to...
Gdyby mi się zdarzyło i gdybym został przyłapany, to przyjąłbym spokojnie za to odpowiednie sankcje. A już na pewno nie użalałbym sie publicznie i nie usiłował idiotycznie tłumaczyć.
Tak z ciekawości - przestrzegasz przepisów nawet gdy zagraża to Twojemu bezpieczeństwu?

Możesz dać jakiś przykład? Jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w której jazda zgodnie z przepisami zagrażałaby mojemu bezpieczeństwu i tylko złamanie tych przepisów by mnie uratowało.

Przygotowałem specjalnie dla Ciebie parę naprawdę prostych zagadek, myślę, że sobie poradzisz.
1. Rowerzysta dojeżdża do węzła drogowego. Co jest bezpieczniejsze?
a) przejazd przez 2 jezdnie i 100 m niezbyt uczęszczanego chodnika;
b) przejazd przez 6 jezdni, 2 torowiska tramwajowe i kilkaset m drogi rowerowej.
Prawidłową odpowiedź zaznacz zakreślając długopisem kółeczko.

2. Rowerzysta dojeżdża do lewoskrętu na wielopasmowej drodze z szybkim ruchem. Co jest bezpieczniejsze?
a) przecięcie kilku pasów i zjechanie do osi jezdni i zatrzymanie się na pasie, po którym pojazdy jeżdżą z dużymi prędkościami;
b) dojechanie do końca skrzyżowania, zatrzymanie się przy krawędzi jezdni po prawej, poczekanie na okazję i jazda na wprost.
Prawidłową odpowiedź zaznacz zakreślając długopisem kółeczko.

3. Rowerzysta wjeżdża na szeroką ulicę, na której jest znak B-2 oraz strefa zamieszkania. Co jest bezpieczniejsze?
a) jazda ok. 200-300 m "pod prąd" zakończone dotarciem do dużego skrzyżowania z dobrą widocznością;
b) jazda ok. 100-200 m wąskim ciągiem pieszo-rowerowym o ogromnym natężeniu ruchu pieszych i z niebezpiecznym przecięciem oraz zakrętem, po czym jazda kilkaset m ulicą, która ma kilka skrzyżowań o bardzo złej widoczności, a także krzyżującą się z ulicą o praktycznie tak dużym ruchu pieszym, że nie da się jej pokonać w siodle.
Prawidłową odpowiedź zaznacz zakreślając długopisem kółeczko.

Podpowiedź do powyższych zagadek bardzo ułatwiająca prawidłową odpowiedź: ze statystyk jasno wynika, że większość wypadków z udziałem rowerzystów to zderzenia boczne, a duża ich część zdarza się na ścieżkach rowerowych i na skrzyżowaniach z sygnalizacją.

Zawsze przestrzegam prawa.

Niezły żart. Wrzaskd już udowodnił, że to co napisałeś to nieprawda.

Wiem, że to tutaj niezbyt popularna postawa, no bo przecież (według głośniejszej części preclowiczów) rowerzyści powinni mieć w nosie prawo.

Owszem, jeśli chodzi o moje bezpieczeństwo, to mam w nosie prawo.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-07-23 18:59:29
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Przygotowałem specjalnie dla Ciebie parę naprawdę prostych zagadek, myślę, że sobie poradzisz.
1. Rowerzysta dojeżdża do węzła drogowego. Co jest bezpieczniejsze?
a) przejazd przez 2 jezdnie i 100 m niezbyt uczęszczanego chodnika;
b) przejazd przez 6 jezdni, 2 torowiska tramwajowe i kilkaset m drogi rowerowej.


Jeśli przez przypadek znalazłbym sie na trasie, przy której jest droga dla rowerów, to starałbym sie jak najszybciej z niej uciec.

2. Rowerzysta dojeżdża do lewoskrętu na wielopasmowej drodze z szybkim ruchem. Co jest bezpieczniejsze?
a) przecięcie kilku pasów i zjechanie do osi jezdni i zatrzymanie się na pasie, po którym pojazdy jeżdżą z dużymi prędkościami;

Przecież to chyba naturalne. Przynajmniej ja nigdy inaczej nie jeżdżę.

b) dojechanie do końca skrzyżowania, zatrzymanie się przy krawędzi jezdni po prawej, poczekanie na okazję i jazda na wprost.

A cóż to za wymysł? Po kiego grzyba takie kombinacje?

3. Rowerzysta wjeżdża na szeroką ulicę, na której jest znak B-2 oraz strefa zamieszkania. Co jest bezpieczniejsze?
a) jazda ok. 200-300 m "pod prąd" zakończone dotarciem do dużego skrzyżowania z dobrą widocznością;


Rozumiem, że to pytanie retoryczne, taki żart. ;)

b) jazda ok. 100-200 m wąskim ciągiem pieszo-rowerowym o ogromnym natężeniu ruchu pieszych i z niebezpiecznym przecięciem oraz zakrętem, po czym jazda kilkaset m ulicą, która ma kilka skrzyżowań o bardzo złej widoczności, a także krzyżującą się z ulicą o praktycznie tak dużym ruchu pieszym, że nie da się jej pokonać w siodle.

Jeśli miałbym problemy z jazdą po mieście, to po prostu bym nie jeździł.

Podpowiedź do powyższych zagadek bardzo ułatwiająca prawidłową odpowiedź: ze statystyk jasno wynika, że większość wypadków z udziałem rowerzystów to zderzenia boczne, a duża ich część zdarza się na ścieżkach rowerowych i na skrzyżowaniach z sygnalizacją.

Wcześniej pisałem, że ścieżek unikam jak ognia. Właśnie ze względu na dużą ilość zdarzeń spowodowanych przez debili na rowerach. Po Warszawie jeżdżę praktycznie tylko po jezdniach.

Zawsze przestrzegam prawa.
Niezły żart. Wrzaskd już udowodnił, że to co napisałeś to nieprawda.

Co to jest Wrzaskd? Mógłbyś dać linka do tego dowodu?

Wiem, że to tutaj niezbyt popularna postawa, no bo przecież (według głośniejszej części preclowiczów) rowerzyści powinni mieć w nosie prawo.
Owszem, jeśli chodzi o moje bezpieczeństwo, to mam w nosie prawo.

Nie ma obowiązku jazdy rowerem.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-23 17:00:51
Autor: Jan Srzednicki
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
On 2009-07-23, Akarm wrote:
Niezły żart. Wrzaskd już udowodnił, że to co napisałeś to nieprawda.

Co to jest Wrzaskd? Mógłbyś dać linka do tego dowodu?

Co to jest Akarm?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-23 20:10:21
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-23, Akarm wrote:
Niezły żart. Wrzaskd już udowodnił, że to co napisałeś to nieprawda.
Co to jest Wrzaskd? Mógłbyś dać linka do tego dowodu?
Co to jest Akarm?

Nie znam żadnego Wrzaskda. A powinienem?
Gdybyś rzucił linkiem mógłbym sie zapoznać z dowodem.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-23 23:38:02
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Dnia 23.07.2009 20:10 użytkownik Akarm napisał :
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-23, Akarm wrote:
Niezły żart. Wrzaskd już udowodnił, że to co napisałeś to nieprawda.
Co to jest Wrzaskd? Mógłbyś dać linka do tego dowodu?
Co to jest Akarm?

Nie znam żadnego Wrzaskda. A powinienem?

Nie znam żadnego Akarma. A powinienem?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-07-24 07:00:13
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał:
Dnia 23.07.2009 20:10 użytkownik Akarm napisał :
Jan Srzednicki napisał:
On 2009-07-23, Akarm wrote:
Niezły żart. Wrzaskd już udowodnił, że to co napisałeś to nieprawda.
Co to jest Wrzaskd? Mógłbyś dać linka do tego dowodu?
Co to jest Akarm?
Nie znam żadnego Wrzaskda. A powinienem?
Nie znam żadnego Akarma. A powinienem?

Przeszukałem archiwum i nie znalazłem, inaczej bym nie pytał. Nie potrafisz odpowiedzieć? Wychodzi na to, że za wzór bierzesz sobie pewnego fachowca od propagandy III Rzeszy... Skoro nie masz nic do powiedzenia i tylko dążysz do pyskówki, niepotrzebnie wdawałem sie w dyskusję.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-24 09:31:41
Autor: Jan Cytawa
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Akarm napisał:


Możesz dać jakiś przykład? Jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w której jazda zgodnie z przepisami zagrażałaby mojemu bezpieczeństwu i tylko złamanie tych przepisów by mnie uratowało.


Chyba krotko zyjesz. :)

1.  Sytracilem samchod jadac wolno calkowicie zgodnie z przepisami na
zielony swietle przez skrzyzowanie. Ponadto trzeba powiedziec, ze
mnostwo ludzi zginelo majac calkowite pierwszenstwo. Natomiast prawda
jest taka, ze swiadomie lamiac przepisy jestem calkowicie bezpieczny. Bo
jak mozna nazwac przejscie przez ulice na czerwonym swietle, gdy w
promieniu powiedzmy 200 m nie ma zadnego samochodu i takie przejscie
absolutnie nikomu nie przeszkadza. Natomiast w momencie zapalenia
zielonego jest juz mnostwo samochodow wykonujacych prawoskrety. To
dopiero jest niebezpieczne.

2. Jadac samochodem calkowicie zgodnie z przepisami przez miasto z
predkoscia 50 km/h bez przerwy jestem zawalidroga i co chwila ktos mi
zajezdza droge. Tylko jazda z predkoscia innych  poprawia bezpieczenstwo
i plynnosc jazdy.


Jan Cytawa

Data: 2009-07-24 10:56:36
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Jan Cytawa napisał:
Akarm napisał:
Możesz dać jakiś przykład? Jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w
której  jazda zgodnie z przepisami zagrażałaby mojemu bezpieczeństwu i
tylko  złamanie tych przepisów by mnie uratowało.
Chyba krotko zyjesz. :)
1.  Stracilem samchod jadac wolno calkowicie zgodnie z przepisami na
zielony swietle przez skrzyzowanie.

Naprawdę jedynym ratunkiem w tej sytuacji była jazda na czerwonym? Tylko taka jazda uchroniłaby Cię przed niebezpieczeństwem?

Ponadto trzeba powiedziec, ze
mnostwo ludzi zginelo majac calkowite pierwszenstwo.

Sugerujesz, że należy ignorować pierwszeństwo? Dosyć dziwne. Nie wydaje mi się, żeby to było bezpieczniejsze, no ale widać chyba za krótko żyję. :)

2. Jadac samochodem calkowicie zgodnie z przepisami przez miasto z
predkoscia 50 km/h bez przerwy jestem zawalidroga i co chwila ktos mi
zajezdza droge.

To pewnie ci, którzy wyznają tę samą szkołę - niebezpiecznie jest jechać zgodnie z przepisami. :)

Tylko jazda z predkoscia innych  poprawia bezpieczenstwo
i plynnosc jazdy.

Co do prędkości, to się zgodzę. Nie ma czegoś takiego jak wypadek spowodowany przez prędkość.

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-24 13:03:38
Autor: Jan Cytawa
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Akarm napisał:

Sugerujesz, że należy ignorować pierwszeństwo? Dosyć dziwne. Nie wydaje mi się, żeby to było bezpieczniejsze, no ale widać chyba za krótko żyję. :)

czytaj ze zrozumieniem. niC NIE SUGERUJE. Odpowiedzialem tylko na twoja
prosbe:

Możesz dać jakiś przykład? Jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w której jazda zgodnie z przepisami zagrażałaby mojemu bezpieczeństwu i tylko złamanie tych przepisów by mnie uratowało.

Data: 2009-07-24 14:21:14
Autor: Akarm
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łapie
Jan Cytawa napisał:
Akarm napisał:
Sugerujesz, że należy ignorować pierwszeństwo? Dosyć dziwne. Nie
wydaje mi  się, żeby to było bezpieczniejsze, no ale widać chyba za
krótko żyję. :)
czytaj ze zrozumieniem. niC NIE SUGERUJE. Odpowiedzialem tylko na twoja
prosbe:
Możesz dać jakiś przykład? Jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w której
jazda zgodnie z przepisami zagrażałaby mojemu bezpieczeństwu i tylko
złamanie tych przepisów by mnie uratowało.

No właśnie, czytanie ze zrozumieniem. W odpowiedzi na to, że jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w ktorej uratowałoby mnie złamanie przepisów, podałeś dwa przykłady. Teraz wyjaśniasz, że nic nie sugerowałeś. To po co dawałeś te sytuacje jako przykłady, w ktorych ratunkiem jest jazda niezgodnie z przepisami? :)

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-07-26 23:18:56
Autor: Andrzej Ozieblo
[OT][NTG] Re: [KRK] Straż miejska łap ie
Akarm pisze:

No właśnie, czytanie ze zrozumieniem. W odpowiedzi na to, że jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w ktorej uratowałoby mnie złamanie przepisów, podałeś dwa przykłady. Teraz wyjaśniasz, że nic nie sugerowałeś. To po co dawałeś te sytuacje jako przykłady, w ktorych ratunkiem jest jazda niezgodnie z przepisami? :)

Tak sie troche wetne w wasza dyskusje. Jasiu dal przyklady z zycia wziete, by unaocznic, ze jest ono zlozone i nie da sie sprowadzic do prostego podzialu na respektowanie lub nie przepisow. Ja dorzuce swoje.

Na swojej krotkiej drodze do pracy (nieco ponad 2 km) lamie przepisy wielokrotnie, calkowicie swiadomie. Przejezdzam ruchliwa jezdnie w poprzek (Aleje Slowackiego w Krakowie) w 2-3 niedozwolonych miejscach, jade na rowerze na przejsciu dla pieszych, czesto na czerwonym swietle. Jade ulica jednokierunkowa pod prad (Szopena), jade wielokrotnie po chodniku. Itd, itd. I tak czynie od kilkunastu lat. Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie miec z tego powodu zadnego niemilego incydentu, o wypadku nie wspominajac. No moze z wyjatkiem jednego, gdy nie chcac wpakowac sie w kobiete, a jechalem po chodniku, wolalem sie wywrocic.

Owszem zdarzylo mi sie miec kilka niegroznych w sumie wypadkow wlasnie w sytuacji, gdy postepowalem calkowicie legalnie. Raz zostalem potracony przez malucha, ktory mnie nie zobaczyl, kilkakrotnie o malo wlos nie zostalem potracony przez skrecajacych w prawo.

Czego nigdy nie robie. Nie jade na rowerze ruchliwymi drogami, o ile rzecz jasna nie zmusi mnie do tego wyjatkowa sytuacja. A i wtedy staram sie jechac poboczem lub chodnikiem. Gdy jade ulica jednokierunkowa, a jadacy za mna samochod nie ma miejsca do wyprzedzenia lub sie waha, zjezdzam na chwile na bok, ustepujac mu miejsca. Itd, itd.

Nie, nie pisze tego by sie chwalic swoim brakiem poszanowania prawa czy przepisow, albo bron boze zachecac kogos po podobnego postepowania. Niczego tez nie sugeruje. Opisuje co opisuje, by pokazac, podobnie do Jasia, ze swiat i zycie sa bardziej zlozone niz nam sie wydaje. I warto, zawsze i wszedzie, w zgodzie z przepisami lub nie, poslugiwac sie rozumem.

Andrzej

Data: 2009-07-23 08:44:19
Autor: Jacekj
[KRK] Straż miejska łapie

Uważasz, że jeśli to miejsce sie zobaczy, to od razu jest się zwolnionym od stosowania się do PoRD? Czy może chodzi tylko o rowerzystów, to rowerzyści nie powinni stosować się do kodeksu? A może po prostu, tylko niektorzy (wybrańcy?) powinni być zwolnieni od przestrzegania prawa?

Idąc tym tokiem myślenia można dojść do wniosku, że "1984" Orwella to pean na cześć praworządności i porządku.

JacekJ

Data: 2009-07-22 22:15:59
Autor: Wojtek Paszkowski
[KRK] Straż miejska łapie

"Akarm" <akarmUSUN_TO@wp.pl> wrote in message news:h46b26$18$1atlantis.news.neostrada.pl...

Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.

najpierw trzeba się wziąć za zrobienie odpowiedniej infrastruktury, aby było gdzie łapać to bydło!
Choć trzeba przyznać, że większość naszych miast i miasteczek jest już do takiej akcji dobrze przygotowana.

W wolnej chwili pokusiłem się o zrobienie małego fototaryfikatora ;)

http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5361365815321913058
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5361365790072226706
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5361366002614027266
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5361365905515132386
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5361365838408085346
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5361366105811724322

pzodr

Data: 2009-07-23 09:26:09
Autor: fabian
[KRK] Straż miejska łapie
Wojtek Paszkowski wrote:

"Akarm" <akarmUSUN_TO@wp.pl> wrote in message news:h46b26$18$1atlantis.news.neostrada.pl...

Dobrze by było, gdyby te działania prowadzili przez kilka lat. Ale dlaczego tylko w Krakowie?
Mogliby wziąć się za bydło również w innych miastach.

najpierw trzeba się wziąć za zrobienie odpowiedniej infrastruktury, aby było gdzie łapać to bydło!
Choć trzeba przyznać, że większość naszych miast i miasteczek jest już do takiej akcji dobrze przygotowana.

W wolnej chwili pokusiłem się o zrobienie małego fototaryfikatora ;)

:)


Bardzo mi się podoba. Akarm - miłego jeżdżenia :P

Fabian.

Data: 2009-07-23 10:07:20
Autor: amrac
[KRK] Straż miejska łapie
fabian pisze:

Bardzo mi się podoba. Akarm - miłego jeżdżenia :P

Fabian.

Kurde ale z nas bydło i terroryści! Muuuu

Data: 2009-07-23 10:24:39
Autor: Wojtek Paszkowski
[KRK] Straż miejska łapie

"amrac" <szymekto@o2.pl> wrote in message news:h495np$qdt$1inews.gazeta.pl...

Kurde ale z nas bydło i terroryści! Muuuu

w kwestii bydła tylko nieśmiało przypominam, iż zg. z przepisami może zajmować nie więcej niż połowę drogi dla rowerów!
(art. 37 pkt 4 ust. 5 ustawy PORD)

pozdr

[KRK] Straż miejska łapie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona