Data: 2009-05-26 10:22:25 | |
Autor: multivatinae | |
Strazak obrazil sie na rudego kominiarza | |
Koalicja PO z PSL drży w posadach, bo wicepremier Waldemar Pawlak obraził się na Donalda Tuska. Premier nie chce mu bowiem zdradzić szczegółów dotyczących sprzedaży stoczni w Gdyni i Szczecinie. Bo Pawlak to papla. Ma za długi język - bronią szefa rządu jego współpracownicy. Poszło o przetargi na stocznie w Gdyni i Szczecinie. Donald Tusk nie chciał zdradzić zastępcy szczegółów dotyczących inwestora, który kupuje zakłady. Dlaczego? Przyczyna jest prosta. Pawlak to papla. Ma za długi język i od razu wszystko wygadałby mediom - mówi Faktowi polityk z najbliższego otoczenia premiera. Gazeta dodaje, że między liderem ludowców a przywódcą PO nastał teraz chłód, jakiego jeszcze nigdy między nimi nie było. Efekt całego zamieszania jest taki, że Waldemar Pawlak nadąsał się i śmiertelnie obraził na koalicjanta. A rozgoryczenie wodza udziela się także innym ludowcom. To bardzo dziwne, że szef partii, która współtworzy koalicję, nie wie, kto kupił stocznie. Pawlak jest przecież wicepremierem i ministrem gospodarki - żali w rozmowie z faktem Eugeniusz Grzeszczak, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera. PC -- |
|