My się tak do siebie z premierem Pawlakiem uśmiechamy - mówił do partnera w Debacie telewizji Polsat premier Donald Tusk. Żeby było jasne - nie mam pretensji do Polsatu w tej sprawie, ambicją każdej telewizji informacyjnej jest łapanie każdej szansy na zbudowanie eventu. Ale powiem szczerze, że Pawlakowi i Tuskowi się dziwię. Że też obaj nie czuli żadnego obciachu przez prawie godzinę we dwóch kręcąc kogel mogel? To naprawdę miało posmak groteski. Nic dziwnego, że nie padł w tej rozmowie żaden news. Więc niech cytat pierwszy wystarczy za mój opis. Więcej chyba nie potrzeba.

Uśmiechając się o siebie panowie zapewniali o wielkim rozwoju Polski. Szkoda trochę, że wątek gigantycznego zadłużenia, bo przecież żyjemy na kredyt, właściwie się nie pojawił. Była to rozmowa nie tylko więc obok prawdziwej polityki, gdzie wybór jest dość prosty - Tusk albo Kaczyński - ale także obok rzeczywistego życia gospodarczego, gdzie pytanie o to kto spłaci te wielkie kredyty i jak należy do zasadniczych.

Fascynuje mnie to wielkie samozadowolenie Donalda Tuska. Mam coraz mocniejsze wrażenie, że mamy do czynienia z mężczyzną zakochanym samym w sobie. Gdy szedł korytarzem TV Polsat na jego twarzy rysowała się radość z pięknego wyglądu. Gdy mówił, cały ton sugerował iż nie rozumie, że ktoś może nie czuć się tak dobrze jak on. A już na pewno, że można mu nie ufać i nie przyjmować terminu debaty, który wskazał ON. Bo skoro szef rządu ma akurat pół godziny wolnego, to lider opozycji i inni powinni jak dobrze wytresowana służba przybiec gdzie żąda. Nie chcieli? Dziwaki jakieś z rozrośniętym poczuciem ego.

No nic. To w sumie szczegóły. W końcu tak czy inaczej premier do wicepremiera będzie się uśmiechał przez kolejne miesiące i lata. W Funduszu Rezerwy Demograficznej jest jeszcze parę miliardów do wydania. A potem? Potem coś się wymyśli.

Michał Karnowski

Dnia Fri, 26 Aug 2011 12:56:58 -0500, Inc napisał(a):

My się tak do siebie z premierem Pawlakiem uśmiechamy - mówił do partnera w Debacie telewizji Polsat premier Donald Tusk.

Prezes nie usmiecha się, on tylko tak wykrzywia twarz.

Dominik