Data: 2011-12-28 20:01:32 | |
Autor: Obserwator | |
Strażnicy okrągłego stołu. Panstwo w panstwie. | |
Tekst opublikowany we *WPROST* , 25 kwietnia 2004 r. Warto go przyponiec. Generałowie Jaruzelski i Kiszczak wciąż kierują wojskowymi służbami specjalnymi? Co się kryje za niedawną wojną między wojskowymi i cywilnymi służbami specjalnymi? Dlaczego gen. Marek Dukaczewski, szef Wojskowych Służb Informacyjnych, zablokował generalski awans płk. Mieczysława Tarnowskiego, wiceszefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego? Dlaczego od kilkunastu lat WSI są państwem w państwie, nie poddającym się cywilnej kontroli? Odpowiedź na te pytania wiąże się z „okrągłym stołem”, tajemnicami późnej PRL oraz kulisami narodzin III RP. Dukaczewski mógł zablokować awans Tarnowskiego, bo tak naprawdę szef WSI jest strażnikiem tajnego archiwum PRL. Realna siła Dukaczewskiego wynika z jego dostępu do najbardziej tajnych dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL, w tym teczek personalnych dawnych oficerów i tajnych współpracowników. Podczas gdy wyczyszczono (a przynajmniej mocno przetrzebiono) archiwa cywilnych służb specjalnych i zniszczono (na polecenie gen. Jaruzelskiego) większość protokołów posiedzeń Biura Politycznego KC PZPR z lat 80., tajne archiwa dawnego Zarządu II (wywiadowczego) Sztabu Generalnego WP ocalały. Tym należy tłumaczyć wyjątkową pozycję w III http://uop12lat.republika.pl/aktualnosci/media_o_sluzbach/media/2004/kwiecien/0425_Wprost.htm -- |
|