Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Strefa Tempo 30 w Wa-wie

Strefa Tempo 30 w Wa-wie

Data: 2013-05-06 12:03:09
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
Na Muranowie i Nowym Mieście ma powstać strefa Tempo 30. Już się ucieszyłem i jako rowerzysta i jako pieszy, ale.... już pojawiają się oznaki, ze nie będzie za fajnie.

"W strefie Tempo 30 założoną prędkość mają wymusić różne elementy, które spowolnią przejazd - głównie wyniesione przejścia dla pieszych. - To będą niedrogie rozwiązania. Np. planujemy przykręcane elementy z tworzyw sztucznych - mówi Łukasz Puchalski"

Znając polskie wykonanie to przy prędkości 30km/h zawieszenie pojazdów będzie rozbijane a komfort jazdy spadnie tak dla samochodów jak i rowerzystów. Wykonane z tworzyw sztucznych "wyniesienia"  są zazwyczaj z natury śliskie i spowodują możliwość wywrotki rowerem i ograniczą skuteczność potencjalnego zahamowania w sytuacji  awaryjnej.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-05-06 21:40:12
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-06 12:03, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury pisze:
Na Muranowie i Nowym Mieście ma powstać strefa Tempo 30. Już się
ucieszyłem i jako rowerzysta i jako pieszy, ale.... już pojawiają się
oznaki, ze nie będzie za fajnie.

Taa... Jakiś ynteligent wymyślił, że pieniądze zamiast na ułatwienie jazdy rowerzystom, w postaci budowy porządnych dróg dla rowerów, lepiej wydać na utrudnienie jazdy kierowcom samochodów w postaci strefy tempo 30. W rezultacie wydaje się spore sumy na coś co utrudnia jazdę i jednym i drugim. Pytanie kto w takim razie korzysta, czyżby znowu jakiś śwagier?

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-06 22:13:16
Autor: Piotr Curious Slawinski
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
odziu wrote:

W dniu 2013-05-06 12:03, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury pisze:
Na Muranowie i Nowym Mieście ma powstać strefa Tempo 30. Już się
ucieszyłem i jako rowerzysta i jako pieszy, ale.... już pojawiają się
oznaki, ze nie będzie za fajnie.

Taa... Jakiś ynteligent wymyślił, że pieniądze zamiast na ułatwienie
jazdy rowerzystom, w postaci budowy porządnych dróg dla rowerów, lepiej
wydać na utrudnienie jazdy kierowcom samochodów w postaci strefy tempo

ja nie kumam wprowadzania _utrudnien_ na drogach . to wyrzucanie pieniedzy. jezeli zrobilismy _zbyt_ dobra droge to swiadczy tylko o tym ze zmarnowalismy pieniadze podatnikow.

historia mowi ze asfaltowanie drog to w zasadzie moda, i to moda pochodzaca od zarania cyklistyki. samochody nie wymagaja w zasadzie asfaltowanych drog w srodowisku podmiejskim - wystarczy im bruk , kostka brukowa, albo nawet zwir czy tluczen. dopiero autostrady i drogi szybkiego ruchu oraz drogi miedzy miastami (50kmh+) oplaca sie asfaltowac.

nie rozumiem wiec dlaczego zamiast budowac tania brukowa droge (ktora o wiele latwiej jest remontowac) i asfaltowac tylko waski pas dla rowerow - ktory bedzie tez tani bo jesli nie wpuszczamy nan samochodow to nie trzeba go uzbrajac betonem itd. buduje sie droga , utwardzona i uzbrojona asfaltowa droge, a _nastepnie_ wprowadza ograniczenia predkosci (wcale niemalym kosztem bo te plastiki to tez kupa siana). spec od planistyki takiej operacji powinien z miejsca poleciec ze stolka i to jeszcze z zakazem wykonywania podobnych zawodow do czasu az nie ukonczy chociaz jakiegos kursu korekcyjnego. jesli juz mamy tak dobra droge ze da sie po niej jezdzic szybko (i ktos ma taka potrzebe ) to chyba tez lepiej np. dobudowac kolejne pasy ruchu dla innych pojazdow, lepsze wysepki dla przejsc dla pieszych czy co tam innego jest w zanadrzu, albo po prostu zrobic deptak dla pieszych + rowerzystow (szeroki na caly pas - i ktory przetrwa pol wieku) a obok pizdnac tani bruk dla aut, ew. zaorac jakis pas zieleni i wysypac zwirkiem).  ogolnie poraza mnie ze jako kraj ktory szczyci sie wysokim wyksztalceniem obwyateli i wydaje na to niemala kase - nie potrafimy rozwiazac problemu logistyki wielkich miast. to co widze we wroclawiu to masakra i dzicz. 50db przekroczone praktycznie wszedzie, do tego nieziemski smrod. sciezki rowerowe prowadzone do nikad. stan nawierzchni glownych miejskich arterii bez komentarza. i to w miescie w ktorym mamy ponoc uniwersytet a nawet ba - politechnike, a co za tym idzie nie tylko mlodych, kreatywnych, wyksztalconych matematykow, informatykow, inzynierow budownictwa, socjologii i ekonomiik ale tez ich wybitnych profesorow.
co sie dzieje z ludzmi ze pozwalaja soba rzadzic niczym stado owiec prowadzone na rzez? tlamsic i pietrzyc niczym swinie wiezione na uboj? rozwiazanie tego typu problemow moze wydawac sie kosztowne ale oznacza odzyskanie przestrzeni publicznej oraz podniesienie komfortu zycia milionow ludzi codzien przewijajacych sie przez miasto. o ile liczy sie w tym wszystkim jeszcze czlowiek...  --

Data: 2013-05-06 22:57:07
Autor: Szuwarek
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
Piotr Curious Slawinski pisze:
//..ciach..//
rozwiazanie tego typu problemow moze wydawac sie kosztowne ale oznacza odzyskanie przestrzeni publicznej oraz podniesienie komfortu zycia milionow ludzi codzien przewijajacych sie przez miasto. o ile liczy sie w tym wszystkim jeszcze czlowiek... 

Odświeżające poglądy. Czy gdzieś można coś poczytać więcej i bardziej systematycznego w tym duchu?

Data: 2013-05-07 16:50:27
Autor: Piotr Curious Slawinski
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
Szuwarek wrote:

Piotr Curious Slawinski pisze:
//..ciach..//
rozwiazanie tego typu problemow moze wydawac sie kosztowne ale oznacza
odzyskanie przestrzeni publicznej oraz podniesienie komfortu zycia
milionow ludzi codzien przewijajacych sie przez miasto. o ile liczy sie w
tym wszystkim jeszcze czlowiek...

Odświeżające poglądy. Czy gdzieś można coś poczytać więcej i bardziej
systematycznego w tym duchu?

prawde mowiac nie wiem. osobiscie mieszkam poza duzym miastem i tam ten problem dopiero sie pojawia. jak to uciazliwe jest na codzien dopiero zaczynam sie przekonywac gdy mam okazje poprzebywac dluzej we wroclawiu...

najblizej w tym duchu znalazlem toto :

http://en.wikipedia.org/wiki/New_pedestrianism

ale brakuje tu bardziej zlozonych elementow logistyki. wiem ze czesc miast, np. Praga zostala czesciowo przeprojektowana w miare zwiekszania sie liczby mieszkancow i samochodow. w czesci miast europejskich wprowadzono tez ograniczenia poruszania sie autami spalinowymi juz dawno :
http://www.tuev-nord.de/en/emissions-sticker/Environmental_zones_2912.htm
http://www.umweltbundesamt.de/umweltzonen-e/index.htm
http://gis.uba.de/website/umweltzonen/umweltzonen.php

i lista miast z ograniczeniami w europie:
http://www.lowemissionzones.eu/cities-a-z

a z map takich jak ta:
http://openchargemap.org/ mozna szybko wylapac gdzie ludzie cos aktywnie dzialaja zeby bylo ciszej i mniej smierdzaco...

--
--

Data: 2013-05-07 04:04:13
Autor: rmikke
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 22:13:16 UTC+2 użytkownik Piotr Curious Slawinski napisał:

nie rozumiem wiec dlaczego zamiast budowac tania brukowa droge (ktora o wiele latwiej jest remontowac) i asfaltowac tylko waski pas dla rowerow - ktory bedzie tez tani bo jesli nie wpuszczamy nan samochodow to nie trzeba

To jest miasto, tam nie ma gdzie poszerzać drogi i nie ma miejsca
na wydzielenie pasa dla rowerów w istniejącej jezdni. Masz jakieś dalsze
koncepcje?

Data: 2013-05-07 22:01:34
Autor: Piotr Curious Slawinski
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
rmikke wrote:

W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 22:13:16 UTC+2 użytkownik Piotr Curious
Slawinski napisał:

nie rozumiem wiec dlaczego zamiast budowac tania brukowa droge (ktora o
wiele latwiej jest remontowac) i asfaltowac tylko waski pas dla rowerow -
ktory bedzie tez tani bo jesli nie wpuszczamy nan samochodow to nie
trzeba

To jest miasto, tam nie ma gdzie poszerzać drogi i nie ma miejsca
na wydzielenie pasa dla rowerów w istniejącej jezdni. Masz jakieś dalsze
koncepcje?

zawsze mozna zmienic na jednokierunkowa dla aut - masz wtedy w zasadzie jeden ekstra pas ruchu, w praktyce wtedy jest dosc miejsca zeby auta jadace w jedna a rowery i piesi - w obie strony - nie przeszkadzali sobie nawzajem. btw. bs. ze nie ma miejsca, zawsze mozna uciac skads ten 1m na sciezke - pasy zieleni, murki posesji, ciensze krawezniki itd. i poza tym czytaj ze zrozumieniem - w cytacie chodzi o to ze jesli na drodze kierowcy rozwijaja zbyt duza predkosc niz jej 'planowana' predkosc to znaczy ze przekombinowano z nawierzchnia. rowerzysci zawsze tez wybiora lepsza nawierzchnie przez co ruch 'sortuje' sie intuicyjnie - dasz bruk dla aut i asfalt dla rowerow to nie trzeba juz zadnych znakow , malowan, oznaczen, poza moze zakazem wjazdu aut na ten asfalt ;)

co do cen brukowania - 1)w dobie bezrobocia brukarze sa tani. 2)material nie musi byc wysokogantunkowy. z powodzeniem moze byc gruz, cegla. bazalt to luksus. 3)brukowanie nie wymaga specjalistycznego sprzetu
4)sa tez tansze alternatywy np. zwykly zwirek. 5)taka nawierzchnia jest przede wszystkim tania w eksploatacji. do jej naprawy nie trzeba specjalistycznego sprzetu- starczy lopata , ew koparka i paru chlopa. --

Data: 2013-05-07 16:15:22
Autor: rmikke
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu wtorek, 7 maja 2013 22:01:34 UTC+2 użytkownik Piotr Curious Slawinski napisał:
rmikke wrote:

> W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 22:13:16 UTC+2 użytkownik Piotr Curious
> Slawinski napisał:
> >> nie rozumiem wiec dlaczego zamiast budowac tania brukowa droge (ktora o
>> wiele latwiej jest remontowac) i asfaltowac tylko waski pas dla rowerow -
>> ktory bedzie tez tani bo jesli nie wpuszczamy nan samochodow to nie
>> trzeba
> > To jest miasto, tam nie ma gdzie poszerzać drogi i nie ma miejsca
> na wydzielenie pasa dla rowerów w istniejącej jezdni. Masz jakieś dalsze
> koncepcje?

zawsze mozna zmienic na jednokierunkowa dla aut - masz wtedy w zasadzie jeden ekstra pas ruchu, w praktyce wtedy jest dosc miejsca zeby auta jadace w jedna a rowery i piesi - w obie strony - nie przeszkadzali sobie nawzajem. btw. bs. ze nie ma miejsca, zawsze mozna uciac skads ten 1m na sciezke - pasy zieleni, murki posesji, ciensze krawezniki itd. i poza tym czytaj ze zrozumieniem - w cytacie chodzi o to ze jesli na drodze kierowcy rozwijaja zbyt duza predkosc niz jej 'planowana' predkosc to znaczy ze przekombinowano z nawierzchnia. rowerzysci zawsze tez wybiora lepsza nawierzchnie przez co ruch 'sortuje' sie intuicyjnie - dasz bruk dla aut i asfalt dla rowerow to nie trzeba juz zadnych znakow , malowan, oznaczen, poza moze zakazem wjazdu aut na ten asfalt ;)

co do cen brukowania - 1)w dobie bezrobocia brukarze sa tani. 2)material nie musi byc wysokogantunkowy. z powodzeniem moze byc gruz, cegla. bazalt to luksus. 3)brukowanie nie wymaga specjalistycznego sprzetu
4)sa tez tansze alternatywy np. zwykly zwirek. 5)taka nawierzchnia jest przede wszystkim tania w eksploatacji. do jej naprawy nie trzeba specjalistycznego sprzetu- starczy lopata , ew koparka i paru chlopa.

Matkoboskoelektryczno...

Tu brukowanie gruzem lub żwirkiem i zamiana krawężników na DDR,
w wątku obok prędkość kątowa zależna od odległości od osi,
a wszystko wygłaszane pouczającym tonem.

Zaczyna mi naprawdę brakować KFa w Google Groups.

Data: 2013-05-08 16:25:22
Autor: Piotr Curious Slawinski
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
rmikke wrote:

Tu brukowanie gruzem lub żwirkiem i zamiana krawężników na DDR,
w wątku obok prędkość kątowa zależna od odległości od osi,
a wszystko wygłaszane pouczającym tonem.

Zaczyna mi naprawdę brakować KFa w Google Groups.

a ja mam. plonk.  --

Data: 2013-05-08 15:39:05
Autor: rmikke
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu środa, 8 maja 2013 16:25:22 UTC+2 użytkownik Piotr Curious Slawinski napisał:
rmikke wrote:

> Tu brukowanie gruzem lub żwirkiem i zamiana krawężników na DDR,
> w wątku obok prędkość kątowa zależna od odległości od osi,
> a wszystko wygłaszane pouczającym tonem.
> > Zaczyna mi naprawdę brakować KFa w Google Groups.

a ja mam. plonk.

O, dzięki :D

Data: 2013-05-09 01:34:36
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-09 00:39, rmikke pisze:
a ja mam. plonk.

O, dzięki :D

Eee... Zachowanie zupełnie nie na miejscu. W przypadku uzyskania plonka należy kupić sobie pistolet i iść się powiesić do stawu z rozpaczy.

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-07 23:06:55
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Strefa Tempo 30 w Wa-wie


Użytkownik "Piotr Curious Slawinski" <curious@bwv190.internetdsl.tpnet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kmbn48$esf$1@mx1.internetia.pl...
zawsze mozna zmienic na jednokierunkowa dla aut - masz wtedy w zasadzie
jeden ekstra pas ruchu, w praktyce wtedy jest dosc miejsca zeby auta jadace
w jedna a rowery i piesi - w obie strony - nie przeszkadzali sobie nawzajem.

Nie zawsze. Dodatkowo system dróg jednokierunkowych generuje dłuższą drogę do punktu docelowego a nam chodzi by ruch był mały, a nie samochody jeździły w kółko. Wiem bo mieszkam, gdzie jest 90% uliczek jednokierunkowych.

btw. bs. ze nie ma miejsca, zawsze mozna uciac skads ten 1m na sciezke -
pasy zieleni, murki posesji, ciensze krawezniki itd.

Raczej żartujesz. W zurbanizowanym obszarze zmniejszać ilość zieleni, czy zyskiwać 4cm na grubości krawężników.
co do cen brukowania -
1)w dobie bezrobocia brukarze sa tani.

Nie ma już praktycznie tego zawodu, są tylko układacze kostki bauma.

2)material nie musi byc wysokogantunkowy. z powodzeniem moze byc gruz,
cegla. bazalt to luksus.

Musi być wysokogatunkowy, co przekłada się na materiał lub grubość kostki.

3)brukowanie nie wymaga specjalistycznego sprzetu

Układanie nie bo robi się to na kolanach prostymi narzędziami ale podbudowę trzeba zrobić już cięższym sprzętem.

4)sa tez tansze alternatywy np. zwykly zwirek.

Chyba dla kota :)

5)taka nawierzchnia jest przede wszystkim tania w eksploatacji. do jej
naprawy nie trzeba specjalistycznego sprzetu- starczy lopata , ew koparka i
paru chlopa.

Pobudka! Mamy XXI wiek.

--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-05-08 16:22:58
Autor: Piotr Curious Slawinski
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

UĹźytkownik "Piotr Curious Slawinski" <curious@bwv190.internetdsl.tpnet.pl>
napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kmbn48$esf$1@mx1.internetia.pl...
zawsze mozna zmienic na jednokierunkowa dla aut - masz wtedy w zasadzie
jeden ekstra pas ruchu, w praktyce wtedy jest dosc miejsca zeby auta
jadace
w jedna a rowery i piesi - w obie strony - nie przeszkadzali sobie
nawzajem.

Nie zawsze. Dodatkowo system dróg jednokierunkowych generuje dłuższą drogę
do punktu docelowego a nam chodzi by ruch był mały, a nie samochody
jeździły w kółko. Wiem bo mieszkam, gdzie jest 90% uliczek
jednokierunkowych.

nie zawsze ale w wielu przypadkach tak. to sie robi z mapa, ze statystykami i symulacja komputerowa - tak zeby nie bylo wtopy, a nie gdybajac zza biurka. pobudka, mamy XXI wiek.
podkladka musza byc twarde dane a nie 'a moze by'...
 
btw. bs. ze nie ma miejsca, zawsze mozna uciac skads ten 1m na sciezke -
pasy zieleni, murki posesji, ciensze krawezniki itd.

Raczej żartujesz. W zurbanizowanym obszarze zmniejszać ilość zieleni, czy
zyskiwać 4cm na grubości krawężników.

krawezniki to 15cm , 15+15=30. jeszcze 60cm zieleni i masz 1m i masz 1m dla rowerow. duzo nie trzeba.
co do cen brukowania -
1)w dobie bezrobocia brukarze sa tani.
Nie ma już praktycznie tego zawodu, są tylko układacze kostki bauma.
to sie tez nazywa brukarz, i jest tez tanie.
2)material nie musi byc wysokogantunkowy. z powodzeniem moze byc gruz,
cegla. bazalt to luksus.
Musi być wysokogatunkowy, co przekłada się na materiał lub grubość kostki.
nie musi.
3)brukowanie nie wymaga specjalistycznego sprzetu
Układanie nie bo robi się to na kolanach prostymi narzędziami ale
podbudowę trzeba zrobić już cięższym sprzętem.
tak, zwykla koparka i walcem. w porownaniu do sprzetu do kladzenia asfaltu to malo specjalistyczny sprzet.
4)sa tez tansze alternatywy np. zwykly zwirek.
Chyba dla kota :)
argumentow brak ? auto nie pojedzie? 
5)taka nawierzchnia jest przede wszystkim tania w eksploatacji. do jej
naprawy nie trzeba specjalistycznego sprzetu- starczy lopata , ew koparka
i
paru chlopa.

Pobudka! Mamy XXI wiek.
tzn, co, postep w imie postepu? mam latac helikopterem do pracy bo taka jest teraz top trendy technologia? wyrownanie i dosypanie zwirku czy naprawa paru metrow taniej kostki (ew. zasypanie dziur gruzem) w XXI wieku jest nadal tanie :)
dla samochodu wazne zeby nawierzchnia w ogole byla naprawiana. przyklad XXI wieku to ja widze codziennie na asfaltowych drogach ktore nie sa naprawiane 'bo jest to zbyt drogie' - bo do ciecia asfaltu potrzebne sa supernowoczense hitech tarcze z weglikow spiekanych , specjalny agregat, walec, o ekipie specjalistow nie wspomne. w rezultacie dziura w ktora moznaby sypnac lopate zwiru zieje pustka latami. moze technologie mamy zaawansowane, ale zarzadzanie nia jest nadal na poziomie cywilizacji barbarzyncow...  --

Data: 2013-05-10 04:34:54
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Strefa Tempo 30 w Wa-wie


Użytkownik "Piotr Curious Slawinski" <curious@bwv190.internetdsl.tpnet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kmdnld$v0u$1@mx1.internetia.pl...
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:


btw. bs. ze nie ma miejsca, zawsze mozna uciac skads ten 1m na sciezke -
pasy zieleni, murki posesji, ciensze krawezniki itd.

Raczej żartujesz. W zurbanizowanym obszarze zmniejszać ilość zieleni, czy
zyskiwać 4cm na grubości krawężników.

krawezniki to 15cm , 15+15=30. jeszcze 60cm zieleni i masz 1m i masz 1m dla
rowerow. duzo nie trzeba.

Krawężników nie zlikwidujesz, możesz je tylko wycienić.

?>> co do cen brukowania -
1)w dobie bezrobocia brukarze sa tani.
Nie ma już praktycznie tego zawodu, są tylko układacze kostki bauma.
to sie tez nazywa brukarz, i jest tez tanie.

Niestety tylko nazywa, bo wiedza i umiejętności nie te.


4)sa tez tansze alternatywy np. zwykly zwirek.
Chyba dla kota :)
argumentow brak ? auto nie pojedzie?

Żwirek w mieście? Bez komentarza bo mi sie naprawdę już nie chce gadać.

5)taka nawierzchnia jest przede wszystkim tania w eksploatacji. do jej
naprawy nie trzeba specjalistycznego sprzetu- starczy lopata , ew koparka
i
paru chlopa.

Pobudka! Mamy XXI wiek.
tzn, co, postep w imie postepu? mam latac helikopterem do pracy bo taka jest
teraz top trendy technologia? wyrownanie i dosypanie zwirku czy naprawa paru
metrow taniej kostki (ew. zasypanie dziur gruzem) w XXI wieku jest nadal
tanie :)

Nie ale cofanie się 2000 lat wstecz to kiepski pomysł.

dla samochodu wazne zeby nawierzchnia w ogole byla naprawiana. przyklad XXI
wieku to ja widze codziennie na asfaltowych drogach ktore nie sa naprawiane
'bo jest to zbyt drogie' - bo do ciecia asfaltu potrzebne sa supernowoczense
hitech tarcze z weglikow spiekanych , specjalny agregat, walec, o ekipie
specjalistow nie wspomne. w rezultacie dziura w ktora moznaby sypnac lopate
zwiru zieje pustka latami. moze technologie mamy zaawansowane, ale
zarzadzanie nia jest nadal na poziomie cywilizacji barbarzyncow...

To barbarzyńcy (Etruskowie) wymyślili drogi a Rzymianie je rozwinęli do obecnej formy. Brak zarządzania itd. to nie argument za cofaniem się w technologii.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-05-11 10:17:41
Autor: Gotfryd Smolik news
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
On Fri, 10 May 2013, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Użytkownik "Piotr Curious Slawinski" <curious@bwv190.internetdsl.tpnet.pl> napisał

krawezniki to 15cm , 15+15=30. jeszcze 60cm zieleni i masz 1m i masz 1m dla
rowerow. duzo nie trzeba.

Krawężników nie zlikwidujesz, możesz je tylko wycienić.

  O ile reszta argumentów jest czytelna, to ten nie: skąd teza
o "nielikwidowalności" krawężników?

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-05-11 18:14:46
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Strefa Tempo 30 w Wa-wie


Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1305111013030.2244@quad...
On Fri, 10 May 2013, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Użytkownik "Piotr Curious Slawinski" <curious@bwv190.internetdsl.tpnet.pl> napisał

krawezniki to 15cm , 15+15=30. jeszcze 60cm zieleni i masz 1m i masz 1m dla
rowerow. duzo nie trzeba.

Krawężników nie zlikwidujesz, możesz je tylko wycienić.

 O ile reszta argumentów jest czytelna, to ten nie: skąd teza
o "nielikwidowalności" krawężników?

pzdr, Gotfryd
Z zasad konstrukcji (budowy) dróg, ścieżek i chodników. Krawężniki pełnią kilka ról ale jedna z nich jest najważniejsza - trzymają "w kupie" nawierzchnię, która bez krawężników "rozłazi" się na boki i wykrusza na krawędzi. Na szosach rolę krawężnika pełni pobocze. Pomijając radosną twórczość z epoki komunizmu, gdzie potrafiono wykonać szosę bez pobocza i krawężników, to droga powinna mieć krawężnik lub pobocze. Stąd teza, że można się zastanawiać tylko nad ewentualnym zmniejszeniem grubości krawężników i to pewnie też nie za dużo bo zaczną pękać. Krawężniki stosowali już Rzymianie i jak dotąd są stosowane, więc zapewne nie ma innych rozwiązań gwarantujących wysoką trwałość dróg.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-05-11 21:52:03
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-11 18:14, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury pisze:
Pomijając radosną twórczość z epoki komunizmu, gdzie potrafiono wykonać
szosę bez pobocza i krawężników,

Czyli jednak wykonać można, kwestia tylko jakie będą tego konsekwencje...

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-07 08:32:52
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Strefa Tempo 30 w Wa-wie


Użytkownik "Piotr Curious Slawinski" <curious@bwv190.internetdsl.tpnet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:km93e5$vn8$1@mx1.internetia.pl...
odziu wrote:

W dniu 2013-05-06 12:03, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury pisze:
Na Muranowie i Nowym Mieście ma powstać strefa Tempo 30. Już się
ucieszyłem i jako rowerzysta i jako pieszy, ale.... już pojawiają się
oznaki, ze nie będzie za fajnie.

Taa... Jakiś ynteligent wymyślił, że pieniądze zamiast na ułatwienie
jazdy rowerzystom, w postaci budowy porządnych dróg dla rowerów, lepiej
wydać na utrudnienie jazdy kierowcom samochodów w postaci strefy tempo

ja nie kumam wprowadzania _utrudnien_ na drogach . to wyrzucanie pieniedzy.
jezeli zrobilismy _zbyt_ dobra droge to swiadczy tylko o tym ze
zmarnowalismy pieniadze podatnikow.

Po pierwsze w Polsce nie ma zbyt dobrych drĂłg a po drugie mowa tu o ulicach na Muranowie a nie drogach za miastem.

historia mowi ze asfaltowanie drog to w zasadzie moda, i to moda pochodzaca
od zarania cyklistyki. samochody nie wymagaja w zasadzie asfaltowanych drog
w srodowisku podmiejskim - wystarczy im bruk , kostka brukowa, albo nawet
zwir czy tluczen. dopiero autostrady i drogi szybkiego ruchu oraz drogi
miedzy miastami (50kmh+) oplaca sie asfaltowac.

W zasadzie bruk wystarczy tylko, że jest cholernie śliski.

nie rozumiem wiec dlaczego zamiast budowac tania brukowa droge (ktora o
wiele latwiej jest remontowac) i asfaltowac tylko waski pas dla rowerow -
ktory bedzie tez tani bo jesli nie wpuszczamy nan samochodow to nie trzeba
go uzbrajac betonem itd. buduje sie droga , utwardzona i uzbrojona asfaltowa
droge, a _nastepnie_ wprowadza ograniczenia predkosci (wcale niemalym
kosztem bo te plastiki to tez kupa siana).
spec od planistyki takiej operacji powinien z miejsca poleciec ze stolka i
to jeszcze z zakazem wykonywania podobnych zawodow do czasu az nie ukonczy
chociaz jakiegos kursu korekcyjnego.

Bruk jest droĹźszy od asfaltu!

jesli juz mamy tak dobra droge ze da sie po niej jezdzic szybko (i ktos ma
taka potrzebe ) to chyba tez lepiej np. dobudowac kolejne pasy ruchu dla
innych pojazdow, lepsze wysepki dla przejsc dla pieszych czy co tam innego
jest w zanadrzu, albo po prostu zrobic deptak dla pieszych + rowerzystow
(szeroki na caly pas - i ktory przetrwa pol wieku) a obok pizdnac tani bruk
dla aut, ew. zaorac jakis pas zieleni i wysypac zwirkiem).

I znów nie na temat, bo mówimy o ulicach lokalnych, dość wąskich i z natury nie zachęcających do jazdy powyżej 30-40km/h. I jeszcze raz powtórzę, że dobry bruk jest dużo droższy od asfaltu. Kostka bazaltowa lub granitowa jest drogom materiałem wymagającym dobrego podłoża i wymaga zatrudnienia dużej ilości dobrych brukarzy w celu jej położenia.

--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-05-07 07:44:27
Autor: cytawa
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
  odziu pisze:

Taa... Jakiś ynteligent wymyślił, że pieniądze zamiast na ułatwienie
jazdy rowerzystom, w postaci budowy porządnych dróg dla rowerów, lepiej
wydać na utrudnienie jazdy kierowcom samochodów w postaci strefy tempo
30. W rezultacie wydaje się spore sumy na coś co utrudnia jazdę i jednym
i drugim. Pytanie kto w takim razie korzysta, czyżby znowu jakiś śwagier?

JAk ci sie wydaje, jaka jest optymalna predkosc pojazdow przy ktorej jest najplynniejszy ruch w zatloczonym miescie? To znaczy dokladniej przy jakiej predkosci przez dany punkt przejedzie bezpiecznie jak najwiecej samochodow?


Jan Cytawa

Data: 2013-05-07 09:07:07
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Strefa Tempo 30 w Wa-wie


Użytkownik "cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:518894a8$0$1265$65785112@news.neostrada.pl...
 odziu pisze:

Taa... Jakiś ynteligent wymyślił, że pieniądze zamiast na ułatwienie
jazdy rowerzystom, w postaci budowy porządnych dróg dla rowerów, lepiej
wydać na utrudnienie jazdy kierowcom samochodów w postaci strefy tempo
30. W rezultacie wydaje się spore sumy na coś co utrudnia jazdę i jednym
i drugim. Pytanie kto w takim razie korzysta, czyżby znowu jakiś śwagier?

JAk ci sie wydaje, jaka jest optymalna predkosc pojazdow przy ktorej jest najplynniejszy ruch w zatloczonym miescie? To znaczy dokladniej przy jakiej predkosci przez dany punkt przejedzie bezpiecznie jak najwiecej samochodow?


Jan Cytawa

Chyba to nie wiąże się z tematem.  Rozmawiamy nie o przejeździe przez zatłoczone miasto jego głównymi ulicami, a o jeżdżeniu uliczkami lokalnymi w strefie płatnego parkowania, gdzie pojęcie płynności ruchu, optymalnej prędkości przejazdu itd. nie ma sensu. Obszar, o którym rozmawiamy jest tylko celem lub miejscem startu, tu nie ma ruchu tranzytowego między dzielnicami. Wprowadzenie strefy Tempo 30 km/h zmniejszy tu prędkość mniej niż 10% pojazdów bo i tak ponad 90% jeździ tam 20-30km/h. Jeżeli 5% nie zastosuje się do ograniczenia to jakim prawem "karać" pozostałe 95%? "Karać" rozbijaniem zawieszeń pojazdów (mieszkaniec będzie nawet kilkadziesiąt razy dziennie walił w te progi 365 dni w roku) i zwiększać ryzyko poślizgu tylko po to by mniej lub bardziej skutecznie wymusić zwolnienie o 20km/h jakieś 5% pojazdów.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-05-07 09:24:47
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 07:44, cytawa pisze:
JAk ci sie wydaje, jaka jest optymalna predkosc pojazdow przy ktorej
jest najplynniejszy ruch w zatloczonym miescie? To znaczy dokladniej
przy jakiej predkosci przez dany punkt przejedzie bezpiecznie jak
najwiecej samochodow?

Ale co ma prędkość do wiatraka? Chodzi mi o bezsensowne wydawanie pieniędzy na infrastrukturę strefy, która tak naprawdę _utrudnia_ jazdę, zamiast na porządne ścieżki rowerowe, które _ułatwiają_ jazdę, pośrednio też kierowcom samochodów.
A prędkość kierowca dostosowuje do warunków jazdy, na mieście często jest to poniżej 30 km/h bez specjalnych szykan...

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-07 04:08:20
Autor: rmikke
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu wtorek, 7 maja 2013 09:24:47 UTC+2 użytkownik Piotr Ratyński napisał:
W dniu 2013-05-07 07:44, cytawa pisze:

> JAk ci sie wydaje, jaka jest optymalna predkosc pojazdow przy ktorej
> jest najplynniejszy ruch w zatloczonym miescie? To znaczy dokladniej
> przy jakiej predkosci przez dany punkt przejedzie bezpiecznie jak
> najwiecej samochodow?

Ale co ma pr�dko�� do wiatraka? Chodzi mi o bezsensowne wydawanie pieni�dzy na infrastruktur� strefy, kt�ra tak naprawd� _utrudnia_ jazd�, zamiast na porz�dne �cie�ki rowerowe, kt�re _u�atwiaj�_ jazd�, po�rednio te� kierowcom samochod�w.
A pr�dko�� kierowca dostosowuje do warunk�w jazdy, na mie�cie cz�sto jest to poni�ej 30 km/h bez specjalnych szykan...

Weź się tam przejedź, obejrzyj, a potem się zastanów GDZIE
utkać te ścieżki...

Data: 2013-05-07 19:55:48
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 13:08, rmikke pisze:
Weź się tam przejedź, obejrzyj, a potem się zastanów GDZIE
utkać te ścieżki...

A kto powiedział, że tam? Tam to powinni zrobić deptak, a ścieżki rowerowe tam gdzie są potrzebne. Zaznaczam, że Warszawy zbyt dobrze nie znam i mówię tak bardziej ogólnie, w Poznaniu strefa też już powstaje.

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-07 12:14:10
Autor: rmikke
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu wtorek, 7 maja 2013 19:55:48 UTC+2 użytkownik Piotr Ratyński napisał:
W dniu 2013-05-07 13:08, rmikke pisze:
> Weź się tam przejedź, obejrzyj, a potem się zastanów GDZIE
> utkać te ścieżki...

A kto powiedział, że tam?

Po pierwsze, cały wątek jesy o "tam".

Po drugie - problem występuje we wszystkich większych miastach
i o którym miejscu byśmy nie mówili - noajpierw trzeba się
zastanowić, czy jest sens tam robić ścieżki, pasy dla rowerów,
czy właśnie uspokoić ruch, a potem ewentualnie wygłaszać
światłe opinie. Bez znajomości miejsca opinie są jakby mniej światłe.

Marcin Hyła przygotował taki poradnik, jak należałoby projektować
infrastrukturę dla rowerów. Tam jest również w większości przypadków
wyjaśnione, dlaczego w jednych miejscach tak, a w innych inaczej.
PDF można znaleźć na stronie Miast Dla Rowerów, polecam.

Tam to powinni zrobić deptak, a ścieżki rowerowe tam gdzie są potrzebne. Zaznaczam, że Warszawy zbyt dobrze nie znam i mówię tak bardziej ogólnie, w Poznaniu strefa też już powstaje.

Nie, tam należy zrobić niemal dokładnie to co władze miasta chcą zrobić.
Jedyne, do czego bym się przyczepił, to plastikowe progi. Parę lat temu
zrobili takie na Bluszczańskiej i już po dwóch latach zaczęły po kawałku
znikać. W końcu zdemontowali zupełnie - i tak samo skończy się
na Muranowie, może nawet szybciej, bo ruch większy.

Data: 2013-05-07 21:39:41
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 21:14, rmikke pisze:
Nie, tam należy zrobić niemal dokładnie to co władze miasta chcą zrobić.

Tam w Warszawie może i tak, to jet twoje zdanie, masz do niego prawo, ale dla mnie każde utrudnianie przegrywa z ułatwianiem, szczególnie jak ktoś za moje pieniądze utrudnia właśnie mi i dlatego lepiej według mnie zamknąć w większości takich miejsc ruch dla samochodów zupełnie, niż dopuścić jakiś kaleki ruch po kosztownym (i najczęściej bezsensownie wykonanym) torze przeszkód, a pieniądze wydać na coś bardziej pożytecznego, a potrzeb jest sporo. Żeby nie te koszty, to byłoby mi w zasadzie obojętnie, bo przecież nikt nikogo nie zmusza żeby po tej strefie jeździł samochodem, ja u nas w Poznaniu tam gdzie strefa tempo 30 będę chodził zazwyczaj pieszo, tym bardziej, że parkowanie w tamtej okolicy to makabra...

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-07 22:04:42
Autor: Piotr Curious Slawinski
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
rmikke wrote:

W dniu wtorek, 7 maja 2013 09:24:47 UTC+2 użytkownik Piotr Ratyński
napisał:
W dniu 2013-05-07 07:44, cytawa pisze:

> JAk ci sie wydaje, jaka jest optymalna predkosc pojazdow przy ktorej
> jest najplynniejszy ruch w zatloczonym miescie? To znaczy dokladniej
> przy jakiej predkosci przez dany punkt przejedzie bezpiecznie jak
> najwiecej samochodow?

Ale co ma pr�dko�� do wiatraka? Chodzi mi o bezsensowne wydawanie
pieni�dzy na infrastruktur� strefy, kt�ra tak naprawd� _utrudnia_
jazd�, zamiast na porz�dne �cie�ki rowerowe, kt�re
_u�atwiaj�_ jazd�, po�rednio te� kierowcom samochod�w.
A pr�dko�� kierowca dostosowuje do warunk�w jazdy, na mie�cie
cz�sto jest to poni�ej 30 km/h bez specjalnych szykan...

Weź się tam przejedź, obejrzyj, a potem się zastanów GDZIE
utkać te ścieżki...
i jeszcze jedna metoda - zwezenie glownego pasa ruchu. tez dziala. poza tym jeszcze raz czytaj - w cytacie koledze chodzi o to ze w ogole to mozna zostawic jak jest a kase wydac na sciezki _gdzie indziej_. i to ma sens bo tych 10% ktorzy teraz nie zwracaja uwagi na ograniczenia i tak szykany przejedzie. chocby mieli wydac majatek na hydrodynamiczne zawieszenie. chocby mieli jezdzic traktorem. w imie anarchii! --

Data: 2013-05-07 09:35:17
Autor: johnkelly
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 09:24, odziu pisze:
W dniu 2013-05-07 07:44, cytawa pisze:
JAk ci sie wydaje, jaka jest optymalna predkosc pojazdow przy ktorej
jest najplynniejszy ruch w zatloczonym miescie? To znaczy dokladniej
przy jakiej predkosci przez dany punkt przejedzie bezpiecznie jak
najwiecej samochodow?

Ale co ma prędkość do wiatraka? Chodzi mi o bezsensowne wydawanie
pieniędzy na infrastrukturę strefy, która tak naprawdę _utrudnia_ jazdę,
zamiast na porządne ścieżki rowerowe, które _ułatwiają_ jazdę, pośrednio
też kierowcom samochodów.
A prędkość kierowca dostosowuje do warunków jazdy, na mieście często
jest to poniżej 30 km/h bez specjalnych szykan...

Tak, to jest bez sensu. U mnie nie można przez drogę gminną wytyczyć przejść dla pieszych, bo te zakłóciłyby płynność ruchu samochodowego i ograniczyło przepustowość drogi.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-07 09:37:31
Autor: cytawa
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
odziu pisze:


Ale co ma prędkość do wiatraka? Chodzi mi o bezsensowne wydawanie
pieniędzy na infrastrukturę strefy, która tak naprawdę _utrudnia_ jazdę,
zamiast na porządne ścieżki rowerowe, które _ułatwiają_ jazdę, pośrednio
też kierowcom samochodów.

troche to jest myslenie zyczeniowe. Ogladalem wywiad z jakims burmstrzem
zachodnioeuropejskiego miasteczka i on wyraznie mowil, ze najbezpieczniej jest wlasnie gdy rowerzysci poruszaja sie po ogolnej drodze a samochody jada wolno. Jest to i taniej i bezpieczniej. Wydzielone sciezki rowerowe sa dobre tylko poza miastem i tylko do celow rekreacyjnych. A w miescie trzeba wspoldzielic ruch. I ja siez takimi pogladami calkowicie zgadza. Niech sie wypowie na ten temat Marcin Hyla

A prędkość kierowca dostosowuje do warunków jazdy, na mieście często
jest to poniżej 30 km/h bez specjalnych szykan...

Doskonale to widac na filmiku z Bytowa.


Jan Cytawa

Data: 2013-05-07 09:47:49
Autor: johnkelly
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 09:37, cytawa pisze:

A prędkość kierowca dostosowuje do warunków jazdy, na mieście często
jest to poniżej 30 km/h bez specjalnych szykan...

Doskonale to widac na filmiku z Bytowa.

Na filmiku z Bytowa masz człeczka, któremu żadne znaki nie staną na przeszkodzie, chyba że takie zalane betonem do wysokości około metra. Moim zdaniem gościu "usiłował" ominąć rowerzystę, bo się "strasznie śpieszył", ale mu się to nie udało - na filmie widać, że zjechał na pół szerokości samochodu z wyjeżdżonych "kolein".

Jan Cytawa



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-07 10:49:49
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 09:37, cytawa pisze:
troche to jest myslenie zyczeniowe. Ogladalem wywiad z jakims burmstrzem
zachodnioeuropejskiego miasteczka

Taa... Szczególnie burmistrz z zachodnioeuropejskiego miasteczka to ekspert od  warunków jazdy u nas, gdy tam niejedno miasto ma więcej kilometrów autostrad niż cała Polska i wszystkie "demony prędkości" wyżywają się na nich, a nie na osiedlowych drogach. :-D

Doskonale to widac na filmiku z Bytowa.

Wyjątki tylko potwierdzają regułę, a jak ktoś się zaprze to żadne szykany go nie powstrzymają, przykładowo wysepka tramwajowa tam gdzie mieszkam, notorycznie ktoś kosi _wszystkie_ znaki które na niej stoją, albo rondo, które często nosi ślady opon na klombie, który jest na jego środku.

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-07 11:00:23
Autor: johnkelly
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 10:49, odziu pisze:

troche to jest myslenie zyczeniowe. Ogladalem wywiad z jakims burmstrzem
zachodnioeuropejskiego miasteczka

Taa... Szczególnie burmistrz z zachodnioeuropejskiego miasteczka to
ekspert od  warunków jazdy u nas, gdy tam niejedno miasto ma więcej
kilometrów autostrad niż cała Polska i wszystkie "demony prędkości"
wyżywają się na nich, a nie na osiedlowych drogach. :-D

Doskonale to widac na filmiku z Bytowa.

Wyjątki tylko potwierdzają regułę, a jak ktoś się zaprze to żadne
szykany go nie powstrzymają, przykładowo wysepka tramwajowa tam gdzie
mieszkam, notorycznie ktoś kosi _wszystkie_ znaki które na niej stoją,
albo rondo, które często nosi ślady opon na klombie, który jest na jego
środku.

I w związku z tym?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-07 11:12:20
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-05-07 11:00, johnkelly pisze:
Wyjątki tylko potwierdzają regułę, a jak ktoś się zaprze to żadne
szykany go nie powstrzymają, przykładowo wysepka tramwajowa tam gdzie
mieszkam, notorycznie ktoś kosi _wszystkie_ znaki które na niej stoją,
albo rondo, które często nosi ślady opon na klombie, który jest na jego
środku.

I w związku z tym?

To chyba logiczne? I w związku z tym, można wysnuć wniosek, że szykany w strefie tempo 30, też nie wszystkich powstrzymają i to właśnie tych najbardziej niebezpiecznych. A normalny kierowca daje sobie radę i jeździ tak jak na to pozwalają warunki, bez tych muld szurających o podwozie (ciekawe, że na zachodzie jakoś nigdzie sobie nie przytarłem)., czyli mim zdaniem pieniądze wyrzucone w błoto.

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-05-08 14:01:45
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Strefa Tempo 30 w Wa-wie


Właśnie przejeżdżałem planowaną strefą Tempo 30 na Muranowie. Na wielu ulicach od dawna stoją znaki ograniczenia do 30km/h (zdążyły wypłowieć :)). Trafiłem na jedno przejście dla pieszych z "wyniesieniem" na wyjeździe ze strefy i dało się względnie komfortowo pokonać Fiatem UNO w jedną osobę przy prędkości lekko poniżej 20km/h, przy 30 km/h zawieszenie już by zajęczało.
Jadąc zgodnie z obecnymi przepisami nie przekraczałem 40 km/h a ze względu na "spowalniacz" zszedłem do 20km/h co biorąc pod uwagę zawyżanie odczytu na moim prędkościomierzu daje prędkości rzędu 16-36km/h. Nie stwierdziłem "piratów drogowych" i innych "oszołomów" pieszych, rowerowych czy motocyklowych. Reasumując strefa Tempo 30 ma tam rację bytu bez uciążliwości dla wszystkich uczestników ruchu o ile nie postawi się tam setki progów spowalniających i wyniesień na wszystkich przejściach dla pieszych. Jeżeli robić wyniesienia na przejściach to tylko na wjazdach/wyjazdach ze strefy by zasygnalizować wjazd w strefę i uniemożliwić zbyt wczesne "depnięcie w gaz". Nie zauważyłem, więc pewnie go nie było, znaku A 11a przed rzeczonym przejściem i na 100% było to na odcinku z ograniczeniem 30km/h. To właśnie stanowi typowy powód mojego oportunizmu co do stawiania wszelakich spowalniaczy, przez które nie da się przejechać z deklarowaną znakami prędkością bez szkody dla pojazdu.
 -- Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-06-10 15:04:23
Autor: arturb
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
On 2013-05-06 12:03, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:
"W strefie Tempo 30 założoną prędkość mają wymusić różne elementy, które
spowolnią przejazd - głównie wyniesione przejścia dla pieszych. - To
będą niedrogie rozwiązania. Np. planujemy przykręcane elementy z tworzyw
sztucznych - mówi Łukasz Puchalski"

W Redzie robione są takie i te są ok w jezdzie rowerem.

http://tnij.org/wyniesienie_przejscia_reda

Data: 2013-06-10 20:49:20
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-06-10 15:04, arturb pisze:
On 2013-05-06 12:03, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:
"W strefie Tempo 30 założoną prędkość mają wymusić różne elementy, które
spowolnią przejazd - głównie wyniesione przejścia dla pieszych. - To
będą niedrogie rozwiązania. Np. planujemy przykręcane elementy z tworzyw
sztucznych - mówi Łukasz Puchalski"

W Redzie robione są takie i te są ok w jezdzie rowerem.

http://tnij.org/wyniesienie_przejscia_reda

Jeżeli nie przeszkadzają rowerom, to na samochodach pewnie też nic nie wymuszą, więc po co je w ogóle robić?

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-06-15 14:02:27
Autor: J.F.
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
Dnia Mon, 10 Jun 2013 20:49:20 +0200, odziu napisał(a):
W Redzie robione są takie i te są ok w jezdzie rowerem.
http://tnij.org/wyniesienie_przejscia_reda

Jeżeli nie przeszkadzają rowerom, to na samochodach pewnie też nic nie wymuszą, więc po co je w ogóle robić?

Cos co ma krzywizny dopasowane do 30km/h, przy 50 moze powodowac
niemile odglosy.

J.

Data: 2013-06-15 14:18:43
Autor: odziu
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 2013-06-15 14:02, J.F. pisze:
Dnia Mon, 10 Jun 2013 20:49:20 +0200, odziu napisał(a):
W Redzie robione są takie i te są ok w jezdzie rowerem.
http://tnij.org/wyniesienie_przejscia_reda

Jeżeli nie przeszkadzają rowerom, to na samochodach pewnie też nic nie
wymuszą, więc po co je w ogóle robić?

Cos co ma krzywizny dopasowane do 30km/h, przy 50 moze powodowac
niemile odglosy.

Gdy ktoś ma w d***e znaki z ograniczeniem prędkości, to najczęściej ma tam również niemiłe odgłosy. A mój stary automobil wydaje nieprzyjemne odgłosy nawet wtedy, gdy przejeżdża muldę przy prędkości 10 km/h. :)

--
Piotr Ratyński

Data: 2013-06-15 16:25:20
Autor: masti
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
Dnia pięknego Sat, 15 Jun 2013 14:02:27 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:

Dnia Mon, 10 Jun 2013 20:49:20 +0200, odziu napisał(a):
W Redzie robione są takie i te są ok w jezdzie rowerem.
http://tnij.org/wyniesienie_przejscia_reda

Jeżeli nie przeszkadzają rowerom, to na samochodach pewnie też nic nie
wymuszą, więc po co je w ogóle robić?

Cos co ma krzywizny dopasowane do 30km/h, przy 50 moze powodowac niemile
odglosy.

patrząc na garby w Polsce to nie ma co mówić o krzywiznach. To jest budowane na oko. Koło mnie są dwa na tej samej ulicy niby do pary. Są kompletnie różne.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-06-11 08:01:44
Autor: cytawa
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
arturb pisze:

W Redzie robione są takie i te są ok w jezdzie rowerem.

http://tnij.org/wyniesienie_przejscia_reda

Nie sa calkiem OK.

Sa sprawdzone na swiecie rozwiazania. W Belgii np. sa dokladnie takie same garby tylko jest jeden drobiazg. Pol metra od kraweznika jest gladko, tak by rowerzysta przejezdzal bezproblemowo.

Jan Cytawa

Data: 2013-06-11 08:26:32
Autor: mbut
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 13-06-11 08:01, cytawa pisze:
arturb pisze:

W Redzie robione są takie i te są ok w jezdzie rowerem.

http://tnij.org/wyniesienie_przejscia_reda

Nie sa calkiem OK.

Sa sprawdzone na swiecie rozwiazania. W Belgii np. sa dokladnie takie
same garby tylko jest jeden drobiazg. Pol metra od kraweznika jest
gladko, tak by rowerzysta przejezdzal bezproblemowo.

Jan Cytawa
U nas w Gdańsku też tak jest, zawsze przejeżdżam obok, więc nie rozumiem po co podajesz za przykład Belgię.

Data: 2013-06-11 08:36:29
Autor: cytawa
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
mbut pisze:

Sa sprawdzone na swiecie rozwiazania. W Belgii np. sa dokladnie takie
same garby tylko jest jeden drobiazg. Pol metra od kraweznika jest
gladko, tak by rowerzysta przejezdzal bezproblemowo.

U nas w Gdańsku też tak jest, zawsze przejeżdżam obok, więc nie rozumiem
po co podajesz za przykład Belgię.

To godne pochwaly i w sumie optymistyczne, ze jednak mozna.

Niestety na zdjeciach pokazanych w linkach i w moim Lublinie tak dobrze nie jest. W Gdansku na DDR nie jezdzilem i dlatego nie moglem podac tego przykladu. Chyba nie jest to trudne do zrozumienia.

Jan Cytawa

Data: 2013-06-11 09:02:42
Autor: mbut
Strefa Tempo 30 w Wa-wie
W dniu 13-06-11 08:36, cytawa pisze:
mbut pisze:

Sa sprawdzone na swiecie rozwiazania. W Belgii np. sa dokladnie takie
same garby tylko jest jeden drobiazg. Pol metra od kraweznika jest
gladko, tak by rowerzysta przejezdzal bezproblemowo.

U nas w Gdańsku też tak jest, zawsze przejeżdżam obok, więc nie rozumiem
po co podajesz za przykład Belgię.

To godne pochwaly i w sumie optymistyczne, ze jednak mozna.

Niestety na zdjeciach pokazanych w linkach i w moim Lublinie tak dobrze
nie jest. W Gdansku na DDR nie jezdzilem i dlatego nie moglem podac tego
przykladu. Chyba nie jest to trudne do zrozumienia.

Jan Cytawa
Czy Lublin nie sprzyja rowerzystom?
pozdr

Strefa Tempo 30 w Wa-wie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona