Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Strefa płatnego parkowania w Gdyni

Strefa płatnego parkowania w Gdyni

Data: 2010-04-25 19:41:42
Autor: Hinek
Strefa płatnego parkowania w Gdyni
Użytkownik "Vir" <agentmarek@onet.pl> napisał

W zeszłym roku poruszyłem na grupie temat płatnego parkowania w Gdyni.
Problem z umieszczeniem biletu w moto pozostał nierozwiązany.


Napisałem swego czasu w tej sprawie pismo do Prezydenta Miasta.
Wbrew przepisom nie udzielono mi zadnej odpowiedzi. Firma
zawiadujaca parkometrami twierdzi  ze procedura jest taka:
1. Placisz w parkometrze.
2. Kwitek bierzesz ze soba w kieszeni.
3. Oni przysylaja Ci do domu wezwanie do zaplaty
   razem ze stosowna kara.
4. Musisz osobiscie stawic sie u nich z kwitkiem
5. Anuluja Ci kare
6. Znowu parkujesz i od poczatku....
Acha...
Jesli jestes przejazdem i mieszkasz w Rzeszowie, to bedziesz
musial osobiscie przyjechac do Gdyni zeby sprawe odkrecic.

To jest fragment wiekszej calosci. Zauwaz, ze w Gdyni jest
zakaz wjazdu motocykli na glowna ulice miasta...Chca zreszta
rozszerzyc ten zakaz.
To po prostu jest miasto nieprzyjazne jednosladom.
Pozdr

--
Hinek
F650 K750 i inne..

Data: 2010-04-25 21:28:06
Autor: Vir
Strefa płatnego parkowania w Gdyni

2. Kwitek bierzesz ze soba w kieszeni.
3. Oni przysylaja Ci do domu wezwanie do zaplaty
  razem ze stosowna kara.
Mnie odpowiedziała Płatna Strefa, że liczą na inwencję motocyklistów
Ciekawe, bo w samochodzie za brak bileciku masz mandat za wycieraczką. Można tak jak ja zgłaszać nieczynny parkometr (a te z pokrętłem w większości nie działają) i mieć spokój (działa, przetestowałem)


To jest fragment wiekszej calosci. Zauwaz, ze w Gdyni jest
zakaz wjazdu motocykli na glowna ulice miasta...Chca zreszta
rozszerzyc ten zakaz.
To po prostu jest miasto nieprzyjazne jednosladom.
Pozdr

W Gdyni jest fajniejsze miejsce. Jak jedziesz Aleją od Redłowa, to na Wzgórzu spotyka Cię znak zakazu wjazdu motocykli na wys. Kopernika, który kasuje kolejna przecznica. Na upartego nie byłoby którędy pojechać.


--
Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka

Data: 2010-04-25 22:08:42
Autor: Szwed
Strefa płatnego parkowania w Gdyni
Jesli jestes przejazdem i mieszkasz w Rzeszowie, to bedziesz
musial osobiscie przyjechac do Gdyni zeby sprawe odkrecic.

Może to do gazety wysłac? Jak dziennikarz zadaje urzędnikom pytania, to już nie ma wykręcania się od
odpowiedzi.

pozdr
Szwed

Data: 2010-04-26 20:52:05
Autor: Ivam
Strefa płatnego parkowania w Gdyni
Użytkownik "Hinek" <hinek@autograf.pl.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4bd47ec9$1@news.home.net.pl...
Jesli jestes przejazdem i mieszkasz w Rzeszowie, to bedziesz
musial osobiscie przyjechac do Gdyni zeby sprawe odkrecic.

Bedziesz musial, bo jak nie to co?

Wysylasz pismo przewodnie z kserem potwierdzonym za zgodnosc z oryginalem (moze byc u notariusza) i po problemie. Jesli urzednik nie uzna, to musi podac przyczyne. Wtedy fatygujesz sie na miejsce i jesli wtedy uznaja Twoja niewinnosc i anuluja Ci mandat to wystepujesz o zwrot kosztow poniesionych (paliwo na dojazd, strata dniowki, itp.), jesli im nie pasuje to do sadu.

Przyznam sie, ze nie spotkalem sie nigdzie, zebym musial sie stawic osobiscie do jakiegokolwiek urzedu. Zawsze mozna wyslac pismo i musza Ci je uzac. Sa sytuacje wyjatkowe (jak np. po bilecik do WKU), gdzie musisz sie stawic osobiscie, ale wbrew temu co wielu ludzi twierdzi i wbrew temu co "panienka z okienka" Ci powie to bardzo czesto pismo nie trzeba sie fatygowac, a do zdredagowania pisma nie jest potrzebny adwokat.


--
pzdr:
Ivam

Strefa płatnego parkowania w Gdyni

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona