Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu

Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu

Data: 2010-03-03 09:47:57
Autor: GK
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Witam,
Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. strefie zamieszkania. Straż Miejska pomimo zgłoszenia nie chce podj±ć interwencji. Auta blokuj± przej¶cie m.in. osobom niepełnosprawnym.
Czy słusznie? Co można z tym zrobić? Czyli jak jest strefa to już nie obowi±zuj± przepisy PORD? Skoro można na przej¶ciu to i na zakazie zatrzymywania się?
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2010-03-03 10:11:22
Autor: LEPEK
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶c iu
GK pisze:
Witam,
Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. strefie zamieszkania. Straż Miejska pomimo zgłoszenia nie chce podj±ć interwencji. Auta blokuj± przej¶cie m.in. osobom niepełnosprawnym.
Czy słusznie? Co można z tym zrobić? Czyli jak jest strefa to już nie obowi±zuj± przepisy PORD? Skoro można na przej¶ciu to i na zakazie zatrzymywania się?
Pozdrawiam,
Grzegorz

Strefa zamieszkania to teren ograniczony znakami D-40 / D-41.

W strefie zamieszkania można parkować _tylko_ w miejscach do tego przeznaczonych, więc nie można na przej¶ciach oczywi¶cie, ale też nie ma sensu stawianie znaków zakaz zatrzymywania się.

Inn± kwesti± jest "jurysdykcja" SM i policji w kwestii parkowania, ale ma to zwi±zek nie ze strefa zamieszkania, ale ze statusem drogi (publiczna, wewnętrzna, prywatna...).
Często słyszy sie o przypadkach, że SM nie reaguje na Ľle parkuj±cych, "bo to teren wspólnoty mieszkaniowej", "bo to droga wewnętrzna" itp. Znane s± też przypadki skutecznych interwencji SM na takich drogach. Widocznie co miasto, to obyczaj...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-03-06 20:16:00
Autor: Adam Płaszczyca
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Dnia Wed, 03 Mar 2010 10:11:22 +0100, LEPEK napisał(a):

Inn± kwesti± jest "jurysdykcja" SM i policji w kwestii parkowania, ale ma to zwi±zek nie ze strefa zamieszkania, ale ze statusem drogi (publiczna, wewnętrzna, prywatna...).

Nie ma to zastosowania. W Strefie zamieszkania Policja i SM działa tak, jak
na drodze publicznej. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-03-03 10:15:25
Autor: Robert_J
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. strefie zamieszkania. Straż Miejska pomimo zgłoszenia nie chce podj±ć interwencji. Auta blokuj± przej¶cie m.in. osobom niepełnosprawnym.
Czy słusznie?

MZ niesłusznie, to po prostu odbijanie piłeczki :-). Oni (policja zreszt± też) tłumacz± się tym, że nie s± to drogi publiczne. Ale to gówno prawda, nie każda strefa zamieszkania jest drog± niepubliczn±. Poza tym gdyby tak było to po co w PoRD byłby zapis:
"2. Zabrania się postoju:
......
......
......
4. w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu
......"
Bo skoro twierdz± że Strefa nie jest drog± publiczn± to dlaczego kodeks odnosi się do niej? ;-)))




Co można z tym zrobić? Czyli jak jest strefa to już nie obowi±zuj± przepisy PORD?

Pisać, pisać i jeszcze raz pisać. I to niekoniecznie do SM, ale np. do mediów :-)))

Data: 2010-03-03 11:24:06
Autor: Gabriel'Varius'
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶c iu
Użytkownik GK napisał:
Witam,
Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. strefie zamieszkania. Straż Miejska pomimo zgłoszenia nie chce podj±ć interwencji. Auta blokuj± przej¶cie m.in. osobom niepełnosprawnym.
Czy słusznie? Co można z tym zrobić? Czyli jak jest strefa to już nie obowi±zuj± przepisy PORD? Skoro można na przej¶ciu to i na zakazie zatrzymywania się?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/395177,policja_bedzie_juz_mogla_karac_osiedlowych_piratow.html
"Osiedlowe drogi i parkingi będ± objęte przepisami kodeksu drogowego tak jak drogi publiczne. Za łamanie przepisów na parkingach sklepowych i osiedlach policja i straż miejska nałoży mandaty. Za blokowanie miejsc parkingowych dla inwalidów policja odholuje samochód na koszt wła¶ciciela."
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawd± żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Data: 2010-03-03 13:46:49
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶c iu
Gabriel'Varius' pisze:
"Osiedlowe drogi i parkingi będ± objęte przepisami kodeksu drogowego tak jak drogi publiczne. Za łamanie przepisów na parkingach sklepowych i osiedlach policja i straż miejska nałoży mandaty. Za blokowanie miejsc parkingowych dla inwalidów policja odholuje samochód na koszt wła¶ciciela."
pozdrawiam


bardzo ciesz± mnie te zmiany może będzie w końcu mniej widocznego buractwa. Szkoda tylko, że trzeba do tego stosować kary a nie wynika to ze zwyczajnej kultury kierowców :(

--
krzysiek82

Data: 2010-03-03 13:12:26
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
krzysiek82 wrote:

bardzo cieszą mnie te zmiany może będzie w końcu mniej widocznego
buractwa. Szkoda tylko, że trzeba do tego stosować kary a nie wynika to
ze zwyczajnej kultury kierowcĂłw :(

Szkoda, ĹĽe liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb kierowcĂłw lecz spacerujÄ…cych emerytĂłw.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-03 14:26:49
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejści u
to pisze:
  > Szkoda, ĹĽe liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb
kierowcĂłw lecz spacerujÄ…cych emerytĂłw.


to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na kopercie pod marketem lub na chodniku pod blokiem ;)

--
krzysiek82

Data: 2010-03-03 20:18:32
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
krzysiek82 wrote:

to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na
kopercie pod marketem lub na chodniku pod blokiem ;)

Różnie to bywa, czasami taka osoba jest zwykłym chamem i nie chce jej się przejść 100 metrów piechotą, a czasami naprawdę nie ma gdzie stanąć. Co wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy?

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 08:09:51
Autor: Franc
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Dnia 3 Mar 2010 21:18:32 +0100, to napisał(a):

krzysiek82 wrote:
to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na
kopercie pod marketem lub na chodniku pod blokiem ;)
Różnie to bywa, czasami taka osoba jest zwykłym chamem i nie chce jej się przej¶ć 100 metrów piechot±, a czasami naprawdę nie ma gdzie stan±ć. Co wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy?

Z tym się nie zgodzę, bo skoro nie ma gdzie stan±ć, to może przecież
zatrzymać się na ¶rodku skrzyżowania. Bo on bidulek ma samochód i zajęli mu
wszystkie miejsca parkingowe, a on przecież MUSI zaparkować. DUPA, nie musi. Niech tak długo jeĽdzi, aż znajdzie miejsce na prawidłowe
zaparkowanie.

--
Franc

Data: 2010-03-04 10:17:27
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Franc wrote:

Z tym się nie zgodzę, bo skoro nie ma gdzie stanąć, to może przecież
zatrzymać się na środku skrzyżowania. Bo on bidulek ma samochód i zajęli
mu wszystkie miejsca parkingowe, a on przecież MUSI zaparkować.

Nikt nie mówi o parkowaniu na skrzyżowaniu, zwykle jest wiele miejsc, gdzie można bezpiecznie stanąć.

DUPA, nie musi. Niech tak długo jeździ, aż znajdzie miejsce na
prawidłowe zaparkowanie.

Widzę, że państwo policyjne nieźle odmóżdża...

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 12:04:41
Autor: Franc
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Dnia 4 Mar 2010 11:17:27 +0100, to napisał(a):
Z tym się nie zgodzę, bo skoro nie ma gdzie stan±ć, to może przecież
zatrzymać się na ¶rodku skrzyżowania. Bo on bidulek ma samochód i zajęli
mu wszystkie miejsca parkingowe, a on przecież MUSI zaparkować.
Nikt nie mówi o parkowaniu na skrzyżowaniu, zwykle jest wiele miejsc, gdzie można bezpiecznie stan±ć.
Można teraz rozważać, czy miejsce bezpieczene to jednocze¶nie każde miejsce
gdzie samochód wjedzie, a może jednak takiem miejsce, które jest
przeznaczone do parkowania.
Wiesz, na trawnikiach się zmie¶ci dużo samochodów i będ± stały tam
bezpiecznie. 
DUPA, nie musi. Niech tak długo jeĽdzi, aż znajdzie miejsce na
prawidłowe zaparkowanie.
Widzę, że państwo policyjne nieĽle odmóżdża...
Nie widzę zwi±ku. Rozwiniesz?
Natomiast nasuwa mi się skojarzenie z komun±, gdzie każdemu się NALEŻY. --
Franc

Data: 2010-03-04 12:12:46
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Franc pisze:
Natomiast nasuwa mi się skojarzenie z komun±, gdzie każdemu się NALEŻY.

wielu żyje jeszcze w tamtych czasach, chociaż to dla mnie z racji wieku tylko opowie¶ci ojca czy innych ludzi. Ale co¶ w tym jest :)

--
krzysiek82

Data: 2010-03-04 12:57:35
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Franc wrote:

Wiesz, na trawnikiach się zmieści dużo samochodów i będą stały tam
bezpiecznie.

Oczywiście, skoro więc ludzie w danym miejscu masowo parkują na trawie, to najwyraźniej miejsc parkingowych jest za mało, a trawników za dużo i należy tych miejsc zrobić więcej. Miasto jest dla ludzi, a nie dla trawy. Jeśli ktoś chce się bratać z przyrodą, to może zamieszkać na wsi (czego wcale nie próbuję wyszydzać, a wręcz doskonale rozumiem).
 
DUPA, nie musi. Niech tak długo jeździ, aż znajdzie miejsce na
prawidłowe zaparkowanie.
Widzę, że państwo policyjne nieźle odmóżdża...
Nie widzÄ™ zwiÄ…ku. Rozwiniesz?

A co tu rozwijać? Wystarczy poczytać poprzednie posty. Jeśli ludzie parkują w miejscach "niedozwolonych" to najwyraźniej "dozwolonych" jest zbyt mało i tutaj jest problem. Infrastruktura miejska ma służyć ludziom, a nie trawie, krzakom albo estetycznym fanaberiom emerytów.

Natomiast nasuwa mi się skojarzenie z komuną, gdzie każdemu się NALEŻY.

Miejsca parkingowe w mieście się jak najbardziej należą, w końcu wszyscy płacimy m.in. na to podatki.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 14:07:49
Autor: Robert_J
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu
Jeśli ludzie
parkujÄ… w miejscach "niedozwolonych" to najwyraĹşniej "dozwolonych" jest
zbyt mało i tutaj jest problem.

Owszem, jest to problem. Ale zwróć też szanowną uwagę na to, JAK parkują ci szczęściarze, którym się udało. Często i gęsto "z fasonem", pod skosem, zajmując dwa miejsca (bo już się prostakowi poprawić nie chciało). Jestem tego świadkiem dzień w dzień, mam parking przed oknem.




Infrastruktura miejska ma służyć ludziom,
a nie trawie, krzakom

Twój organ umieszczony między uszami sądzi, że trawa, krzaki i insza zieleń nie służą ludziom? ;-) Widzę że jesteś zwolennikiem miasta zalanego w 100% betonem...





albo estetycznym fanaberiom emerytĂłw.

Jakim na przykład?




Miejsca parkingowe w mieście się jak najbardziej należą, w końcu wszyscy
płacimy m.in. na to podatki.

Zauważ, że podatki płacimy również na utrzymanie parków, zieleni miejskiej itp. Nie każdy jest zwolennikiem życia w betonowej kloace...

Data: 2010-03-04 17:06:15
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu

Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:hmobb7$nts$1inews.gazeta.pl...
Jeśli ludzie
parkujÄ… w miejscach "niedozwolonych" to najwyraĹşniej "dozwolonych" jest
zbyt mało i tutaj jest problem.

Owszem, jest to problem. Ale zwróć też szanowną uwagę na to, JAK parkują ci szczęściarze, którym się udało. Często i gęsto "z fasonem", pod skosem, zajmując dwa miejsca (bo już się prostakowi poprawić nie chciało). Jestem tego świadkiem dzień w dzień, mam parking przed oknem.

Tak parkują, ze przystawiają inne auta, które też parkują gdzie się tylko da. Stawiają wieczorem i wyprowadzają dopiero po południu. Jak taki burak kogoś zastawi to kogoś wyjeżdżającego do pracy czeka piesza wycieczka.
neelix

Data: 2010-03-04 18:37:28
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Robert_J wrote:

Owszem, jest to problem. Ale zwróć też szanowną uwagę na to, JAK parkują
ci szczęściarze, którym się udało. Często i gęsto "z fasonem", pod
skosem, zajmując dwa miejsca (bo już się prostakowi poprawić nie
chciało). Jestem tego świadkiem dzień w dzień, mam parking przed oknem.

Ale ja o nich nie mĂłwiÄ™.

Infrastruktura miejska ma służyć ludziom, a nie trawie, krzakom

Twój organ umieszczony między uszami sądzi, że trawa, krzaki i insza
zieleń nie służą ludziom? ;-) Widzę że jesteś zwolennikiem miasta
zalanego w 100% betonem...

Marny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z pracy.
 
Zauważ, że podatki płacimy również na utrzymanie parków, zieleni
miejskiej itp. Nie kaĹĽdy jest zwolennikiem ĹĽycia w betonowej kloace...

Nikt nie każe mieszkać w mieście, można wyprowadzić się na wieś albo do lasu. Albo do mniejszego miasta.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-05 08:42:34
Autor: Franc
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Dnia 4 Mar 2010 19:37:28 +0100, to napisał(a):

Twój organ umieszczony między uszami s±dzi, że trawa, krzaki i insza
zieleń nie służ± ludziom? ;-) Widzę że jeste¶ zwolennikiem miasta
zalanego w 100% betonem...
Marny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z pracy.
Nie zgadzam się, wła¶nie dzięki tym krzakom żyjemy - mamy tlen itd. Bez
nich prędzej, czy póĽniej się podusimy. Dla mnie wyrór jest oczywisty.

 
Zauważ, że podatki płacimy również na utrzymanie parków, zieleni
miejskiej itp. Nie każdy jest zwolennikiem życia w betonowej kloace...
Nikt nie każe mieszkać w mie¶cie, można wyprowadzić się na wie¶ albo do lasu. Albo do mniejszego miasta.
Nikt nie każe kupować samochodów - jest komunikacja miejska, perpedes itd.

--
Franc

Data: 2010-03-05 09:54:34
Autor: Robert_J
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu
Ale ja o nich nie mĂłwiÄ™.

A o kim? Jeżdżę po mieście dzień w dzień, i to sporo. I widzę jak parkują kierowcy :-). Gdyby każdy szanował miejsce to problemów z parkowaniem byłoby mniej, mimo takiej samej ilości miejsc. Po prostu Polak za obrazę honoru uważa poprawienie auta jak mu nie wyjdzie za pierwszym razem. I nieważne czy to centrum miasta czy parking pod domem. Grunt to porzucić auto na środku i lecieć załatwiać sprawy ;-). Nie dalej jak dwa tygodnie temu banda przygłupów (nie można ich inaczej nazwać) dosłownie porzuciła auta na środku ulicy i poszła... jeździć na łyżwach (szczecińska "Gubałówka"). Nie uwierzyłbym gdybym sam nie widział, policja stała przy wlocie w tę ulicę i kierowała na obiazd, a inni zajęli się odholowywaniem aut myślących inaczej :-)



Marny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z
pracy.

Większy pożytek z krzaka niż z auta :-).

Data: 2010-03-05 10:00:19
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu
Twój organ umieszczony między uszami sądzi, że trawa, krzaki i insza
zieleń nie służą ludziom? ;-) Widzę że jesteś zwolennikiem miasta
zalanego w 100% betonem...

Marny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z
pracy.

To wracaj z pracy autobusem/tramwajem/pociagiem/metrem/rowerem.
Nie bedziesz mial takiego problemu.

Data: 2010-03-05 10:20:20
Autor: Cavallino
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu
Użytkownik "cztery" <raz@dwa.trzy> napisał w wiadomości news:4b90c823$1news.home.net.pl...
Twój organ umieszczony między uszami sądzi, że trawa, krzaki i insza
zieleń nie służą ludziom? ;-) Widzę że jesteś zwolennikiem miasta
zalanego w 100% betonem...

Marny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z
pracy.

To wracaj z pracy autobusem/tramwajem/pociagiem/metrem/rowerem.
Nie bedziesz mial takiego problemu.


NTG

Data: 2010-03-07 22:55:32
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
cztery wrote:

To wracaj z pracy autobusem/tramwajem/pociagiem/metrem/rowerem. Nie
bedziesz mial takiego problemu.

"Sam se wracaj."

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 17:03:38
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b8fae3f$1news.home.net.pl...
Franc wrote:

Wiesz, na trawnikiach się zmieści dużo samochodów i będą stały tam
bezpiecznie.
Oczywiście, skoro więc ludzie w danym miejscu masowo parkują na trawie,
to najwyraźniej miejsc parkingowych jest za mało, a trawników za dużo i
należy tych miejsc zrobić więcej. Miasto jest dla ludzi, a nie dla trawy.
Jeśli ktoś chce się bratać z przyrodą, to może zamieszkać na wsi (czego
wcale nie próbuję wyszydzać, a wręcz doskonale rozumiem).

A jak wieĹ› sprowadzi siÄ™ do miasta i zachce zieleni na kaĹĽdym kroku?
neelix

Data: 2010-03-04 18:35:49
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
neelix wrote:

A jak wieĹ› sprowadzi siÄ™ do miasta i zachce zieleni na kaĹĽdym kroku?

To niech wróci skąd przyszła.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-05 15:32:33
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b8ffd85$1news.home.net.pl...
neelix wrote:

A jak wieĹ› sprowadzi siÄ™ do miasta i zachce zieleni na kaĹĽdym kroku?
To niech wróci skąd przyszła.

Dobry pomysł. Nie byłoby korków w stolicy.
neelix

Data: 2010-03-05 15:41:41
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejści u
neelix pisze:
Dobry pomysł. Nie byłoby korków w stolicy.
neelix

dobre dobre :D

--
krzysiek82

Data: 2010-03-04 12:11:15
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejśc iu
to pisze:
Widzę, że państwo policyjne nieźle odmóżdża...


dlaczego tak sÄ…dzisz?

--
krzysiek82

Data: 2010-03-04 12:58:43
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
krzysiek82 wrote:

Widzę, że państwo policyjne nieźle odmóżdża...

dlaczego tak sÄ…dzisz?

Ponieważ posiadam organ myślący zlokalizowany pomiędzy uszami.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 15:23:01
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejści u
dlaczego tak sÄ…dzisz?

Ponieważ posiadam organ myślący zlokalizowany pomiędzy uszami.

A kazdy kto nie mysli jak Ty jest :
a. odmozdzony
b. nie czyta ze zrozumieniem

Data: 2010-03-04 17:46:58
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
cztery wrote:

dlaczego tak sÄ…dzisz?

Ponieważ posiadam organ myślący zlokalizowany pomiędzy uszami.

A kazdy kto nie mysli jak Ty jest :
a. odmozdzony
b. nie czyta ze zrozumieniem

Nie zawsze tak jest, ale najczęściej niestety tak. Szanuję odmienne zdanie oparte na sensownych przesłankach merytorycznych, ale to niestety rzadkość.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 09:14:02
Autor: Robert_J
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu
...czasami naprawdę nie ma gdzie stanąć. Co
wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy?

Rozumiem że pytasz żartobliwie? A co ma zrobić np. klient, który koniecznie chce kupić piwo, a tu mu sklep przed nosem zamknęli? Ma wybić szybę? ;-)))

Data: 2010-03-04 10:17:51
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Robert_J wrote:

...czasami naprawdę nie ma gdzie stanąć. Co wtedy zrobić, porzucić auto
w innej dzielnicy?

Rozumiem ĹĽe pytasz ĹĽartobliwie?

Nie, zupełnie poważnie.

A co ma zrobić np. klient, który
koniecznie chce kupić piwo, a tu mu sklep przed nosem zamknęli? Ma wybić
szybÄ™? ;-)))

A co to za głupie porównanie?

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 12:14:29
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejśc iu
to pisze:
  > A co to za gĹ‚upie porĂłwnanie?


oj chyba dosyć trafne, nie może kupić piwa bo sklep zamknięty tak samo nie może zaparkować jak nie ma do tego miejsca wyznaczonego, proste :)
Zaparkowanie w niedozwolonym miejscu to tak jak włamanie do sklepu, trzeba tylko zrozumieć, że to jest to samo :)


--
krzysiek82

Data: 2010-03-04 12:53:55
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
krzysiek82 wrote:

Zaparkowanie w niedozwolonym miejscu to tak jak włamanie do sklepu,
trzeba tylko zrozumieć, że to jest to samo :)

Trzeba być głupim, żeby stawiać znak równości pomiędzy wykroczeniem (a i to niekoniecznie) i przestępstwem, a także by nie widzieć, że jeśli ludzie masowo parkują w "niedozwolonych miejscach" to najwyraźniej "dozwolonych miejsc" jest za mało i na tym polega problem.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 13:13:07
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b8ec418$1news.home.net.pl...
krzysiek82 wrote:

to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na
kopercie pod marketem lub na chodniku pod blokiem ;)
Różnie to bywa, czasami taka osoba jest zwykłym chamem i nie chce jej się
przejść 100 metrów piechotą, a czasami naprawdę nie ma gdzie stanąć. Co
wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy?

Najlepiej przyblokować komuś wyjazd. Dzisiaj buc (znowu z rej. WE-co za puste chamy!) zablokował auto znajomej, a ona musi dojechać do roboty własnym pojazdem.
neelix

Data: 2010-03-04 12:59:59
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
neelix wrote:

Najlepiej przyblokować komuś wyjazd. Dzisiaj buc (znowu z rej. WE-co za
puste chamy!) zablokował auto znajomej, a ona musi dojechać do roboty
własnym pojazdem.

A kto mówi o blokowaniu wyjazdów? Mam na myśli miejsca, gdzie auto nikomu nie przeszkadza i niczego nie utrudnia.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-04 17:07:35
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkow anie na przejściu

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b8faecf$1news.home.net.pl...
neelix wrote:

Najlepiej przyblokować komuś wyjazd. Dzisiaj buc (znowu z rej. WE-co za
puste chamy!) zablokował auto znajomej, a ona musi dojechać do roboty
własnym pojazdem.
A kto mówi o blokowaniu wyjazdów? Mam na myśli miejsca, gdzie auto nikomu
nie przeszkadza i niczego nie utrudnia.

Myślisz, ze te patafiany widzą coś więcej niż tylko siebie?
neelix

Data: 2010-03-04 17:47:52
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
neelix wrote:

Myślisz, ze te patafiany widzą coś więcej niż tylko siebie? neelix

Ale ja o nich nie mówię. Jak ktoś stawia auto w taki sposób, ze zastawia kogoś innego albo uniemożliwia wyjazd z bramy itp. to oczywiście zasługuje na krytykę.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-05 09:42:30
Autor: Bydlę
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu
On 2010-03-03 21:18:32 +0100, to <to@abc.xyz> said:

czasami naprawdę nie ma gdzie stan±ć. Co
wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy?

Jak na zawołanie:
<http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7624687,Jak_prokuratorzy_bezkarnie_lamia_prawo.html>


Na ul. Farnej każdego dnia prokuratorzy łami± prawo. Parkuj± swoje samochody pomimo znaku zakazu. Tłumacz±, że w ¦ródmie¶ciu brakuje miejsc parkingowych.
(...)- Czyje to auta? - pytam portiera w budynku prokuratury.
- Prokuratorów. Zawsze tu parkuj± - odpowiedział.
(...)
O parkowanie na Farnej zapytali¶my Janusza Kaczmarka, zastępcę prokuratora rejonowego Bydgoszcz Północ. Przyznał, że jego koledzy stawiaj± tam samochody wbrew zakazowi. (...) To dlatego, że w ¦ródmie¶ciu trudno jest znaleĽć miejsce parkingowe - usprawiedliwia kierowców
(...)pytam. - Prokurator powinien być dla obywateli wzorem do na¶ladowania. Nie daje dobrego przykładu, je¶li łamie prawo i to jeszcze tak ostentacyjnie pod oknami prokuratury.

Kaczmarek: - Co do zasady ma pan rację. Ale sprawa nie jest taka prosta. Gdzie mamy postawić samochód (...)?

=====

Otóż - należy zaparkować tam, gdzie się chce, o ile ma się w dupie prawo, czyli jest się prokuratorem/matk± pani prokurator...
;>


--
Bydlę

Data: 2010-03-05 15:40:32
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu

Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hmqg5l$qnt$1inews.gazeta.pl...
On 2010-03-03 21:18:32 +0100, to <to@abc.xyz> said:
czasami naprawdę nie ma gdzie stan±ć. Co
wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy?
Jak na zawołanie:
<http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7624687,Jak_prokuratorzy_bezkarnie_lamia_prawo.html>

Otóż - należy zaparkować tam, gdzie się chce, o ile ma się w dupie prawo, czyli jest się prokuratorem/matk± pani prokurator...
;>

Wystarczy wyj¶ć naprzeciw ludziom(kierowcom) i usun±ć parę debilnie ustawionych znaków. Ustawianie najbardziej restrykcyjnego znaku B-36 powinno byc konsultowane z ludĽmi. Urzędasy s± za głupie by mogli sami decydować. Oni stawiaj± tak, by potem karać. Potrafi± postawić B-36 na pustej drodze. Nie ma tam ani ruchu(szcz±tkowy), ani komunikacji miejskiej. Postawili chyba tylko dla upieperzenia mieszkańców.
neelix

Data: 2010-03-05 17:42:39
Autor: Bydlę
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu
On 2010-03-05 15:40:32 +0100, "neelix" <aneelix@wp.pl> said:


Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hmqg5l$qnt$1inews.gazeta.pl...
On 2010-03-03 21:18:32 +0100, to <to@abc.xyz> said:
czasami naprawdę nie ma gdzie stan±ć. Co
wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy?
Jak na zawołanie:
<http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7624687,Jak_prokuratorzy_bezkarnie_lamia_prawo.html>

Otóż

- należy zaparkować tam, gdzie się chce, o ile ma się w dupie prawo, czyli jest się prokuratorem/matk± pani prokurator...
;>

Wystarczy wyj¶ć naprzeciw ludziom...


Chyba nie zrozumiałe¶ gorzkiej ironii.



--
Bydlę

Data: 2010-03-05 17:58:13
Autor: Filip KK
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejści u
W dniu 2010-03-03 14:26, krzysiek82 pisze:

to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na
kopercie pod marketem lub na chodniku pod blokiem ;)

Ok, ale ile miejsca jest potrzebne emerytom? 2? 3 metry?! Jak zostawię 1 metr pod zacieśnionym blokiem, to z pewnością wystarczy na normalne przejście, czy przejazd na wózku inwalidzkim.

Data: 2010-03-06 13:10:33
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejści u
to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na
kopercie pod marketem lub na chodniku pod blokiem ;)

Ok, ale ile miejsca jest potrzebne emerytom? 2? 3 metry?! Jak zostawiÄ™ 1
metr pod zacieśnionym blokiem, to z pewnością wystarczy na normalne
przejście, czy przejazd na wózku inwalidzkim.

Z pewnoscia nie wystarczy.
"Szerokosc" czlowieka szacowana jest na 0.75 metra. Jak maja sie minac dwie osoby potrzeba 1.5 metra - i taka jest minimalna odleglosc jaka zgodnie z prawem wolno Ci zostawic.

Data: 2010-03-06 14:08:57
Autor: J.F.
Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu
On Sat, 06 Mar 2010 13:10:33 +0100,  cztery wrote:
Ok, ale ile miejsca jest potrzebne emerytom? 2? 3 metry?! Jak zostawię 1
metr pod zacie¶nionym blokiem, to z pewno¶ci± wystarczy na normalne
przej¶cie, czy przejazd na wózku inwalidzkim.

Z pewnoscia nie wystarczy.
"Szerokosc" czlowieka szacowana jest na 0.75 metra. Jak maja sie minac dwie osoby potrzeba 1.5 metra - i taka jest minimalna odleglosc jaka zgodnie z prawem wolno Ci zostawic.

Szerokosc Malucha - 1380mm. Zewnetrzna :-)

J.

Data: 2010-03-03 23:05:19
Autor: kietlak
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
> bardzo ciesz± mnie te zmiany może będzie w końcu mniej widocznego
> buractwa. Szkoda tylko, że trzeba do tego stosować kary a nie wynika to
> ze zwyczajnej kultury kierowców :(

Szkoda, że liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje się do potrzeb
kierowców lecz spaceruj±cych emerytów.

W temacie parkowania to wła¶nie ograniczanie podaży miejsc parkingowych ma
służyć ograniczeniu popytu na nie, co w przypadku wielu rejonów (głównie
¶ródmiejskich) zmniejsza korki.

To, że osiedla mieszkaniowe i biurowce  buduje się bez wystarczaj±cej liczby
miejsc parkingowych to 'uprzejmo¶ć' lokalnych władz względem deweloperów.
Niestety mieszkamy w kraju w którym mało kogo będ±cego u władzy obchodz±
potrzeby społeczeństwa :(


kietlak

Data: 2010-03-04 15:24:56
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej�ciu
To, ďż˝e osiedla mieszkaniowe i biurowce  buduje siďż˝ bez wystarczajďż˝cej liczby
miejsc parkingowych to 'uprzejmo��' lokalnych w�adz wzgl�dem deweloper�w.
Niestety mieszkamy w kraju w kt�rym ma�o kogo b�d�cego u w�adzy obchodz�
potrzeby spo�ecze�stwa :(

Nie ma czegos takiego jak wystarczajaca liczba miejsc parkingowych w gesto zabudowanych europejskich miastach.
Cena samochodu, ktory pojedzie = jednej pensji. W tej chwili w Polsce zarejestrowanych jest okolo 22mln pojazdow OSOBOWYCH.
Gdzie budowac parkingi gdy wszyscy beda chcieli dojezdzac w miastach do pracy samochodami ?

Data: 2010-03-04 15:22:07
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
Szkoda, ĹĽe liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb
kierowcĂłw lecz spacerujÄ…cych emerytĂłw.

A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ?
Bo z wlasnej obserwacji - mieszkam w tym samym miejscu od 10 lat. Gdy zamieszkalem nie bylo zadnych problemow z parkowaniem na miejscach rownoleglych przy budynku. Po roku czy dwoch zrobiono z nich miejsca prostopadle. Kilka lat temu wybudowano na przeciwko budynku parking o 3 rzedach miejsc prostopadlych.
Dzis kierowcy parkuja... za parkingiem w czwartym rzedzie.
To ile powinno tych miejsc byc ?
A moze zwyczajnie reglamentowac miejsca parkingowe wprowadzajac podatek od posiadanego kolejnego samochodu w okreslonych dzielnicach miasta ?
Bo za bardzo miesjca gdzie by tu jeszcze wybetonowac trawniki przed moim budynkiem nie ma...

Data: 2010-03-04 15:52:00
Autor: Cavallino
Strefa zamieszkania a parkow anie naprzejściu
Użytkownik "cztery" <raz@dwa.trzy> napisał w wiadomości news:4b8fc210$1news.home.net.pl...
Szkoda, ĹĽe liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb
kierowcĂłw lecz spacerujÄ…cych emerytĂłw.

A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ?

2 na kaĹĽde mieszkanie np.

Data: 2010-03-04 15:56:16
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
Cavallino pisze:
2 na kaĹĽde mieszkanie np.

mało wykonalne, ciężko nawet tego wymagać.

--
krzysiek82

Data: 2010-03-04 15:57:13
Autor: krzysiek82
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
Cavallino pisze:
  > 2 na kaĹĽde mieszkanie np.

ja mieszkając kiedyś w blokach bardziej wolałem z okna widok drzewek i trawnika niż parkingu z samochodami.

--
krzysiek82

Data: 2010-03-04 18:33:46
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzej¶ciu
krzysiek82 wrote:

ja mieszkając kiedyś w blokach bardziej wolałem z okna widok drzewek i
trawnika niĹĽ parkingu z samochodami.

I kogo to obchodzi? Chcesz widzieć drzewka, zamieszkaj w lesie. W mieście priorytetem powinna być funkcjonalność, zieleń jest jak najbardziej ok, ale kosztem utrudnień dla ludności.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-05 10:01:03
Autor: Robert_J
Strefa zamieszkania a parkow anie naprzejściu
I kogo to obchodzi?

Myślę że zdecydowaną większość normalnie myślących ;-).



Chcesz widzieć drzewka, zamieszkaj w lesie.

Równie dobrze można zlikwidować wszelkie drogi poza miastem. Przecież las jest dla drzew, a łąki dla traw i krzaczków ;-). A Ty jeździj sobie to tym swoim "mieście przyszłości" ;-)))



W mieście
priorytetem powinna być funkcjonalność,

Może jeszcze wymyślisz żeby wyburzyć "niefunkcjonalne" zabytki i postawić biurowce tudzież piętrowe parkingi? Na ch... w Warszawie np. taki Plac Defilad albo park w Wilanowie? Przecież można tam zrobić zajebiste parkingi ;-))




zieleń jest jak najbardziej ok,
ale kosztem utrudnień dla ludności.

Jeśli uważasz że zieleń w mieście jest utrudnieniem dla ludności to pozostaje Ci tylko współczuć...

Data: 2010-03-04 16:13:13
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
W dniu 2010-03-04 15:52, Cavallino pisze:
Użytkownik "cztery" <raz@dwa.trzy> napisał w wiadomości
news:4b8fc210$1news.home.net.pl...
Szkoda, ĹĽe liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb
kierowcĂłw lecz spacerujÄ…cych emerytĂłw.

A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ?

2 na kaĹĽde mieszkanie np.

Niewykonalne.
Przy moim bloku (7 kondygnacji, 10 klatek, po 3 mieszkania na kondygnacje) musialoby by byc 420 miejsc postojowych.
Dlugosc budynku to 300 metrow. Miejsce postojowe ma 2.5 szerokosci metra i 5 metrow dlugosci.
420 miejsc postojowych wymagaloby zajecia 1050 metrow dlugosci.
W 2 rzedach - to 520 metrow dlugosci i 15 metrow szerokosci (5 metrowa jezdnia manewrowa).
Gdyby parking mial 3 rzedy zmiescilby sie wzdluz budynku ale zajalby 25 metrow szerokosci. Dodajaco do tego chodnik przy budynku (3 metry), jezdnie (6 metrow) masz 35 metrow szerokosci .
Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow od siebie ?
Gdzie zielen, miejsce na plac zabaw dla dzieci, smietniki ?
A poza tym, dlaczego 2 a nie 3 miejsca na mieszkanie ? A dlaczego nie 4 ?

Data: 2010-03-05 09:38:58
Autor: Cavallino
Strefa zamieszkania a parkow anie naprzejściu
Użytkownik "cztery" <raz@dwa.trzy> napisał w wiadomości news:

A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ?

2 na kaĹĽde mieszkanie np.

Niewykonalne.

W starych nie (choć gdyby zobowiązać spółdzielnie do tworzenia nowych parkingów, zamiast upychania nowych bloków też by to dużo poprawiło), ale w nowych jak najbardziej.
Ot - zamiast walić blok 5 piętrowy zbudowaliby 2 piętrowy.


Przy moim bloku (7 kondygnacji, 10 klatek, po 3 mieszkania na kondygnacje) musialoby by byc 420 miejsc postojowych.
Dlugosc budynku to 300 metrow. Miejsce postojowe ma 2.5 szerokosci metra i 5 metrow dlugosci.
420 miejsc postojowych wymagaloby zajecia 1050 metrow dlugosci.

Czyli z obu stron bloku masz już 2/3 załatwione.
Jakby z jednej dali drugi rząd to masz załatwioną całość.

Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow od siebie ?

Ano właśnie o to chodzi, aby mieli taki obowiązek.

Gdzie zielen, miejsce na plac zabaw dla dzieci, smietniki ?

Niech postawiÄ… 100 metrĂłw od siebie.

A poza tym, dlaczego 2 a nie 3 miejsca na mieszkanie ? A dlaczego nie 4 ?

Żeby głupi miał pytanie.

Data: 2010-03-05 09:56:21
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
Niewykonalne.

W starych nie (choć gdyby zobowiązać spółdzielnie do tworzenia nowych
parkingów, zamiast upychania nowych bloków też by to dużo poprawiło),
ale w nowych jak najbardziej.
Ot - zamiast walić blok 5 piętrowy zbudowaliby 2 piętrowy.

A kto zaplaci 2x wiecej za mieszkanie gdzie deweloper umiescil "odpowiednia" ilosc miejsc parkingowych ale nie wystarczylo mu terenu by wybudowac tyle mieszkan by inwestycja sie sprzedala ?
Nowe budynki w bardzo wielu przypadkach maja podziemne hale garazowe ale, po pierwsze miejsce w takowej jest dosyc drogie (w Gd. od 17 do 50 kzl, wiec koszt 2 miejsc to czesto 1/3 - 1/4 wartosci mieszkania) po drugie nie korzystaja z niej na ogol osoby przyjezdne, wynajmujace mieszkania.

Przy moim bloku (7 kondygnacji, 10 klatek, po 3 mieszkania na
kondygnacje) musialoby by byc 420 miejsc postojowych.
Dlugosc budynku to 300 metrow. Miejsce postojowe ma 2.5 szerokosci
metra i 5 metrow dlugosci.
420 miejsc postojowych wymagaloby zajecia 1050 metrow dlugosci.

Czyli z obu stron bloku masz już 2/3 załatwione.
Jakby z jednej dali drugi rząd to masz załatwioną całość.

Pisalem o jednej stronie - po to by latwiej bylo wyobrazic sobie i policzyc ilosc miejsc.
Gdybys "planowal" miejsca po obu stronach masz nie 40 metrow od siebie budynki a 60 - i to przy calkowicie debilnym zalozeniu ze miejsce miedzy budynkami wykorzystane jest tylko na potrzeby parkowania.

Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow
od siebie ?

Ano właśnie o to chodzi, aby mieli taki obowiązek.

Obowiazek to moga miec nawet zeby pas startowy lokalizowac. Pytanie - kto za takie rozporzadzanie terenem im zaplaci ?

Gdzie zielen, miejsce na plac zabaw dla dzieci, smietniki ?

Niech postawiÄ… 100 metrĂłw od siebie.

Jak wyzej. W tej chwili glownym czynnikiem kosztotworczym cen mieszkan jest cena ziemi (dlatego te w dobrych miejscach sa czesto 2,3 krotnie drozsze niz te na zadupiach). Budynki stoja od siebie w odleglosci 15-20 metrow (jak dobrze pojdzie). Ty chcesz zwiekszyc ta odleglosc pieciokrotnie...


A poza tym, dlaczego 2 a nie 3 miejsca na mieszkanie ? A dlaczego nie 4 ?

Żeby głupi miał pytanie.

Dlaczego glupi ? Skad akurat dwa a nie trzy miejsca na mieszkanie ?
Moi znajomi maja corke, ktora studiuje. Mieszkaja w bloku. Maja trzy samochody.
Czy tak ciezko sobie wyobrazic rodzine 2+2 w ktorej kazdy czlonek rodziny ma samochod ?

Dlatego rozwiazaniem nie jest zabetonowywanie parkingami hektarow miast ale ograniczenie w poruszaniu sie w miastach samochodami. Wtedy drastycznie spada zapotrzebowanie na miejsca parkingowe.

Data: 2010-03-05 10:19:53
Autor: Cavallino
Strefa zamieszkania a parkow anie naprzejściu
Użytkownik "cztery" <raz@dwa.trzy> napisał w wiadomości news:4b90c736$1news.home.net.pl...
Niewykonalne.

W starych nie (choć gdyby zobowiązać spółdzielnie do tworzenia nowych
parkingów, zamiast upychania nowych bloków też by to dużo poprawiło),
ale w nowych jak najbardziej.
Ot - zamiast walić blok 5 piętrowy zbudowaliby 2 piętrowy.

A kto zaplaci 2x wiecej za mieszkanie gdzie deweloper umiescil "odpowiednia" ilosc miejsc parkingowych ale nie wystarczylo mu terenu by wybudowac tyle mieszkan by inwestycja sie sprzedala ?

Nikt.
Developer mniej zarobi.
I spółdzielnia też.


Nowe budynki w bardzo wielu przypadkach maja podziemne hale garazowe ale, po pierwsze miejsce w takowej jest dosyc drogie (w Gd. od 17 do 50 kzl, wiec koszt 2 miejsc to czesto 1/3 - 1/4 wartosci mieszkania) po drugie nie korzystaja z niej na ogol osoby przyjezdne, wynajmujace mieszkania.


I dlatego powinien być wymóg większej ilości miejsc, żeby nie wszystko dało się wepchnąć pod ziemię.


Przy moim bloku (7 kondygnacji, 10 klatek, po 3 mieszkania na
kondygnacje) musialoby by byc 420 miejsc postojowych.
Dlugosc budynku to 300 metrow. Miejsce postojowe ma 2.5 szerokosci
metra i 5 metrow dlugosci.
420 miejsc postojowych wymagaloby zajecia 1050 metrow dlugosci.

Czyli z obu stron bloku masz już 2/3 załatwione.
Jakby z jednej dali drugi rząd to masz załatwioną całość.

Pisalem o jednej stronie

A ja o dwĂłch.

Gdybys "planowal" miejsca po obu stronach masz nie 40 metrow od siebie budynki a 60

I bardzo dobrze.
Czym rzadziej tym lepiej.

Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow
od siebie ?

Ano właśnie o to chodzi, aby mieli taki obowiązek.

Obowiazek to moga miec nawet zeby pas startowy lokalizowac. Pytanie - kto za takie rozporzadzanie terenem im zaplaci ?

Spadną ceny gruntu, więc wyjdzie na to samo.

Budynki stoja od siebie w odleglosci 15-20 metrow (jak dobrze pojdzie). Ty chcesz zwiekszyc ta odleglosc pieciokrotnie...

Dokładnie tak.
W życiu nie wydałbym zgody na takie getto jak się teraz robi i państwo też nie powinno.

Skad akurat dwa a nie trzy miejsca na mieszkanie ?

Bo rzadko ludzie mają więcej niż dwa auta na mieszkanie.
Zapewne nie częściej niż jedno, więc się wyrówna.




Moi znajomi maja corke, ktora studiuje. Mieszkaja w bloku. Maja trzy samochody.
Czy tak ciezko sobie wyobrazic rodzine 2+2 w ktorej kazdy czlonek rodziny ma samochod ?

Nie, ale ja nic nie mówiłem, że nie wolno mieć więcej samochodów.
Dwa w rodzinie to jednak jeszcze nie reguła.
I pewnie długo jeszcze nie.
Więc miejsc wystarczy.




Dlatego rozwiazaniem nie jest zabetonowywanie parkingami hektarow miast

Zabetonowywanie parkingami nie jest nic gorsze niĹĽ zabetonowywanie blokami, ktĂłrego tak bronisz.
Zwłaszcza że parking NIE MUSI być na betonie, mogą być zielone parkingi.
Bloku z trawy nie zrobisz.


ale ograniczenie w poruszaniu sie w miastach samochodami.

Jasne.

Data: 2010-03-05 12:43:10
Autor: Robert_J
Strefa zamieszkania a parkow anie naprzejściu
I dlatego powinien być wymóg większej ilości miejsc, żeby nie wszystko dało się wepchnąć pod ziemię.

Powinien być też wymóg budowania większej ilości szpitali, żebym nie musiał do specjalisty czekać pół roku :-).

Data: 2010-03-05 15:00:52
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
W dniu 2010-03-05 12:43, Robert_J pisze:
I dlatego powinien być wymóg większej ilości miejsc, żeby nie wszystko
dało się wepchnąć pod ziemię.

Powinien być też wymóg budowania większej ilości szpitali, żebym nie
musiał do specjalisty czekać pół roku :-).

Ja zas jestem za wymogiem placenia mi co miesiac potrojnej pensji :-)
Ot taki wymog byc powinien.

Data: 2010-03-05 18:23:06
Autor: Gotfryd Smolik news
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
On Fri, 5 Mar 2010, Cavallino wrote:

Użytkownik "cztery" <raz@dwa.trzy> napisał
Ot - zamiast walić blok 5 piętrowy zbudowaliby 2 piętrowy.

A kto zaplaci 2x wiecej za mieszkanie gdzie deweloper umiescil "odpowiednia" ilosc miejsc parkingowych ale nie wystarczylo mu terenu by wybudowac tyle mieszkan by inwestycja sie sprzedala ?

Nikt.

  Optymista.

Developer mniej zarobi.

  Jak wyżej.

  Nic z tego - wszystko kosztuje.
  Problem stanowi zrozumienie, że uzbrojony teren też, i jak kto¶
koniecznie chce w takim miejscu parkować, to *jest* problem
kosztu.
  Ale wszyscy (?) "zwyczajowo" oczekuj± że miejsca parkingowe
nie będ± kosztowały :) - i nie chodzi o sam zakup terenu, ale
powiedzmy "utrzymanie": każde przekopanie rury przez parking
to nie to samo, co przez trawnik, za¶ skoro miejsca maj±
być "płasko", to i odpowiednio dalej trzeba kopać.

Nowe budynki w bardzo wielu przypadkach maja podziemne hale garazowe ale, po pierwsze miejsce w takowej jest dosyc drogie (w Gd. od 17 do 50 kzl,

  J.w. - nic nie chce być za darmo.

Obowiazek to moga miec nawet zeby pas startowy lokalizowac. Pytanie - kto za takie rozporzadzanie terenem im zaplaci ?

Spadn± ceny gruntu, więc wyjdzie na to samo.

  Niekoniecznie spadn±, wręcz przeciwnie - mog± wzrosn±ć, *uzbrojonych*
terenów nie rozdaj±.

Budynki stoja od siebie w odleglosci 15-20 metrow (jak dobrze pojdzie). Ty chcesz zwiekszyc ta odleglosc pieciokrotnie...

Dokładnie tak.
W życiu nie wydałbym zgody na takie getto jak się teraz robi i państwo też nie powinno.

  I mówisz że "nikt" nie zapłaci za porozkładanie (i utrzymanie)
odpowiednio większej ilo¶ci rur i innych instalacji, nawet
zakładaj±c że jest nieograniczone przyrodniczo (rzeka np.)
albo administracyjnie miejsce?

  Zważ: nie czepiam się Twojej wizji zabudowy.
  Stwierdzam (tylko) że "to kosztuje".

  Podobnie zreszt±, jak dogodzenie posiadaczom samochodów w wysokich
blokach - bo aby cało¶ć miała ręce i nogi, to i garaże powinny
być wielopiętrowe (mog± być pod czę¶ci± mieszkaln±).

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-05 19:34:08
Autor: Cavallino
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzej¶ciu
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

 Nic z tego - wszystko kosztuje.

To znaczy co konkretnie, że metr w bloku jest droższy od metra w parterowm domu tak ze dwa razy?
Ja Ci powiem co - darmozjady u developera i on sam.

 Problem stanowi zrozumienie, że uzbrojony teren też, i jak kto¶
koniecznie chce w takim miejscu parkować, to *jest* problem
kosztu.

Tak, tego zawyżonego o set procent.

Spadn± ceny gruntu, więc wyjdzie na to samo.

 Niekoniecznie spadn±,

Spadn±, bo skoro będzie można na nich wybudować mniej bloków, czyli mniej klintów złupić to się ich nie opłaci po tej samej cenie kupić.

 I mówisz że "nikt" nie zapłaci za porozkładanie (i utrzymanie)
odpowiednio większej ilo¶ci rur i innych instalacji, nawet
zakładaj±c że jest nieograniczone przyrodniczo (rzeka np.)
albo administracyjnie miejsce?

Mówisz o dodatkowych 80 m rury?
Koszt pomijalny przy koszcie budowy bloku.

Data: 2010-03-04 18:32:45
Autor: to
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzej¶ciu
cztery wrote:

Szkoda, ĹĽe liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb
kierowcĂłw lecz spacerujÄ…cych emerytĂłw.

A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ?

Taka, żeby dla nikogo ich nie brakowało.

Bo z wlasnej
obserwacji - mieszkam w tym samym miejscu od 10 lat. Gdy zamieszkalem
nie bylo zadnych problemow z parkowaniem na miejscach rownoleglych przy
budynku. Po roku czy dwoch zrobiono z nich miejsca prostopadle. Kilka
lat temu wybudowano na przeciwko budynku parking o 3 rzedach miejsc
prostopadlych.
Dzis kierowcy parkuja... za parkingiem w czwartym rzedzie. To ile
powinno tych miejsc byc ?

I tu powinieneś dojść do brawurowej konkluzji, że odpowiednia liczba miejsc parkingowych nie jest wartością stałą.

--
cokolwiek

Data: 2010-03-05 09:59:19
Autor: cztery
Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu
Szkoda, ĹĽe liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb
kierowcĂłw lecz spacerujÄ…cych emerytĂłw.

A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ?

Taka, żeby dla nikogo ich nie brakowało.

To jeszcze takowej inwestycji mieszkaniowej/biurowej nie zbudowano.

Bo z wlasnej
obserwacji - mieszkam w tym samym miejscu od 10 lat. Gdy zamieszkalem
nie bylo zadnych problemow z parkowaniem na miejscach rownoleglych przy
budynku. Po roku czy dwoch zrobiono z nich miejsca prostopadle. Kilka
lat temu wybudowano na przeciwko budynku parking o 3 rzedach miejsc
prostopadlych.
Dzis kierowcy parkuja... za parkingiem w czwartym rzedzie. To ile
powinno tych miejsc byc ?

I tu powinieneś dojść do brawurowej konkluzji, że odpowiednia liczba
miejsc parkingowych nie jest wartością stałą.

Jakze brawurowa jest konkluzja, ze wielkoscia stala jest ilosc dostepnego miejsca do wykorzystania na miejsca parkingowe.

Data: 2010-03-04 13:11:00
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu

Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hmlmde$9m$1nemesis.news.neostrada.pl...
Gabriel'Varius' pisze:
"Osiedlowe drogi i parkingi będ± objęte przepisami kodeksu drogowego tak jak drogi publiczne. Za łamanie przepisów na parkingach sklepowych i osiedlach policja i straż miejska nałoży mandaty. Za blokowanie miejsc parkingowych dla inwalidów policja odholuje samochód na koszt wła¶ciciela."
pozdrawiam
bardzo ciesz± mnie te zmiany może będzie w końcu mniej widocznego buractwa. Szkoda tylko, że trzeba do tego stosować kary a nie wynika to ze zwyczajnej kultury kierowców :(

Nie będzie mniej, bo to samo buraki robi± na drogach publicznych. Zasady przxepisowego parkowania s± im obce.
neelix

Data: 2010-03-04 13:09:12
Autor: neelix
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu

Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hml7o0$5m$1inews.gazeta.pl...
Witam,
Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. strefie zamieszkania. Straż Miejska pomimo zgłoszenia nie chce podj±ć interwencji. Auta blokuj± przej¶cie m.in. osobom niepełnosprawnym.
Czy słusznie? Co można z tym zrobić? Czyli jak jest strefa to już nie obowi±zuj± przepisy PORD? Skoro można na przej¶ciu to i na zakazie zatrzymywania się?
Pozdrawiam,
Grzegorz

Ustawa PoRD działa również w strefie zamieszkania.
neelix

Data: 2010-03-06 20:13:44
Autor: Adam Płaszczyca
Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
Dnia Wed, 03 Mar 2010 09:47:57 +0100, GK napisał(a):

Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. strefie zamieszkania. Straż Miejska pomimo zgłoszenia nie chce podj±ć interwencji. Auta blokuj± przej¶cie m.in. osobom niepełnosprawnym.
Czy słusznie? Co można z tym zrobić? Czyli jak jest strefa to już nie obowi±zuj± przepisy PORD? Skoro można na przej¶ciu to i na zakazie zatrzymywania się?

Opierdolić. W strefie zamieszkania oni maj± prawo i obowi±zek działać. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona