Przy ilu decyzjach dotyczących rekompensat i odszkodowań za ziemie zabrane Kościołowi w PRL-u złamano prawo lub nie doszacowano wartości przekazywanej nieruchomości? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że od decyzji komisji nie ma odwołania, co znakomicie sprzyja nadużyciom.
Sprawa państwowo-kościelnej Komisji Majątkowej coraz nie przyjemniej pachnie. CBA zatrzymało właśnie pod zarzutem łapówkarstwa pełnomocnika Kościoła katolickiego w tej komisji. Kilka miesięcy wcześniej pod zarzutami poświadczenia nieprawdy zatrzymano dwóch innych jej członków. Wtedy chodziło o przyznanie poznańskim elżbietankom rekompensaty za mienie zagarnięte w PRL - 47 ha ziemi na warszawskiej Białołęce. Kościół wycenił ziemię wartą 240 mln zł na 30 mln zł, a komisja to zaakceptowała.

W czerwcu "Gazeta" podała, że w ciągu 19 lat na mocy decyzji komisji Kościół przejął 490 nieruchomości, w tym 19 szpitali, osiem domów dziecka, 26 szkół, dziewięć przedszkoli, trzy muzea, dwa teatry, dwie biblioteki, budynki archiwum, prokuratury, sądu, izby skarbowej, operetki, dworzec PKS, a nawet browar. Ich wartość - 24,1 mld zł. A rekompensaty i odszkodowania w gotówce wyniosły dodatkowo 107,5 mln zł.



Przy ilu z tych decyzji złamano prawo lub nie doszacowano wartości przekazywanej nieruchomości? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że od decyzji komisji nie ma odwołania, co znakomicie sprzyja nadużyciom.

Konstytucja gwarantuje prawo do sądu w przypadku naruszenia konstytucyjnych praw i wolności. Takim jest prawo własności. Ale w sprawach wielomilionowej nieraz wartości majątku przekazywanego przez Komisję Majątkową drogi do sądu nie ma.

Od stycznia 2009 r. czeka w Trybunale Konstytucyjnym na zmiłowanie wniosek SLD o uznanie z tego powodu przepisów o Komisji Majątkowej za sprzeczne z konstytucją. Blisko rok temu marszałek Sejmu - który jest stroną postępowania - przesłał Trybunałowi swoje stanowisko: przyznaje rację wnioskowi SLD. Sprawa wydaje się więc dość prosta, ale wyroku nie ma.

Spraw, które nie mogą się doczekać wyroku Trybunału, jest więcej. Część to wnioski politycznie lub ideowo niewygodne. Obawiam się, że leżakują właśnie z tego powodu. Albo sędzia sprawozdawca (w przypadku Komisji Majątkowej jest nim sędzia Mirosław Granat) nie potrafi zaproponować rozstrzygnięcia, albo skład sędziowski (w tym przypadku pięcioosobowy) nie może uzgodnić wyroku.

Trudno się oprzeć wrażeniu, że Trybunał ucieka od orzekania, czekając, aż wniosek umrze śmiercią naturalną. A tak się może stać nie tylko ze sprawą Komisji Majątkowej, ale też np. finansowania ze środków publicznych budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Obie wnieśli posłowie (SLD), więc obie wygasają wraz z kadencją parlamentu, czyli za rok.

Wniosek dotyczący Komisji Majątkowej Trybunał zwrócił SLD do uzupełnienia podpisów, gdyż kilku sygnatariuszy zginęło w katastrofie smoleńskiej. Wygląda to na wybieg proceduralny. Trybunał, który z przyczyn ideologicznych czy politycznych nie potrafi spraw osądzać, przestaje pełnić swoje funkcje.

Sprawa nabrzmiewa tym bardziej, że decyzje o przekazaniu majątku podjęte z naruszeniem prawa mogą być zakwestionowane. To może sporo kosztować skarb państwa i wprowadzić niezły chaos. Strusia polityka organów władzy państwowej - z Trybunałem Konstytucyjnym włącznie - temu właśnie sprzyja.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8414018,Strusia_polityka_wobec_Kosciola.html#ixzz10Kl0TSb4




Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i7eu4a$3r3$1inews.gazeta.pl...

Przy ilu decyzjach dotyczących rekompensat i odszkodowań za ziemie zabrane Kościołowi w PRL-u złamano prawo lub nie doszacowano wartości przekazywanej nieruchomości? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że od decyzji komisji nie ma odwołania, co znakomicie sprzyja nadużyciom.

KTO wymyślił taką ustawę?! Kto maczał przy tym paluchy?! Wszelkie tropy prowadzą do PiS!

--

Zahir

Użytkownik "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c9b03e4$0$22799$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i7eu4a$3r3$1inews.gazeta.pl...

Przy ilu decyzjach dotyczących rekompensat i odszkodowań za ziemie zabrane Kościołowi w PRL-u złamano prawo lub nie doszacowano wartości przekazywanej nieruchomości? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że od decyzji komisji nie ma odwołania, co znakomicie sprzyja nadużyciom.

KTO wymyślił taką ustawę?! Kto maczał przy tym paluchy?! Wszelkie tropy prowadzą do PiS!

Trochę rozsądku, proszę.
Ustawa jest chyba z 1991 roku.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"