Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Strza艂 w stop臋.

Strza艂 w stop臋.

Data: 2011-09-20 16:39:26
Autor: stevep
Strza艂 w stop臋.
# Ja nie b臋d臋 kontynuowa艂 teraz tego szyderstwa, bo mam co艣 nowego. Oto  Ziemkiewicz Rafa艂 na podstawie raportu Fundacji Republika艅skiej napisa艂  tekst o tym, 偶e w Polsce rz膮dz膮 zawodowe sitwy nie daj膮ce dost臋pu do pracy  m艂odym. Napisa艂 ten Ziemkiewicz, 偶e nie ma systemu licencjackiego a jest  patronacki czy jak kto woli koncesyjny i to jest tragedia. Odkrywczo艣膰  tekstu Ziemkiewicza i tego ca艂ego raportu polega na tym, 偶e raport tej  fundacji wykry艂 o wiele wi臋cej licencjonowanych zawod贸w ni偶 to nam si臋  wcze艣niej zdawa艂o.




Bo przecie偶 o tym, 偶e jest 藕le wiemy od dawna i od dawna widzimy, 偶e  wszyscy, ale to absolutnie wszyscy, z wyj膮tkiem tak zwanych drobnych  przedsi臋biorc贸w czyli frajer贸w zrobionych w Karola s膮 zainteresowani  utrzymaniem tego stanu. Podejrzewam wr臋cz, 偶e nale偶膮 do tej grupy tak偶e  ludzie z Fundacji Republika艅skiej, a co do sk艂adu redakcji tygodnika  Uwa偶am Rze to mam wr臋cz absolutn膮 pewno艣膰. Tekst Ziemkiewicza nie jest  wi臋c odkrywczy w ten spos贸b o jaki chodzi艂o Ziemkiewiczowi, ale jest  odkrywczy w inny spos贸b, o kt贸rym Ziemkiewicz nie ma poj臋cia. Nale偶y  bowiem do gigantycznej grupy ludzi, kt贸rzy posiadaj膮 dar niewidzenia spraw  i rzeczy le偶膮cych przed ich oczami. Pisze oto Ziemkiewicz co nast臋puje:




Je艣li do wej艣cia do danego zawodu niezb臋dna jest rekomendacja komendanta  wojew贸dzkiego , to sprawa jest oczywista, 偶e tworzy si臋 ciep艂e synekury  dla swoich (chodzi o komendanta wojew贸dzkiego policji jak mniemam) (...)  Jednym z wielu z wielu przyk艂ad贸w mo偶e by膰 zarz膮dca nieruchomo艣ci. Po co  tu akceptacja na szczeblu wojew贸dztwa? Dziwi si臋 Ziemkiewicz.




Prosz臋 Pa艅stwa powy偶sza informacja powinna moim zdaniem postawi膰 na nogi  wszystkich dziennikarzy, we wszystkich redakcjach jak kraj d艂ugi i  szeroki. Ziemkiewicz za艣, gdyby by艂 tym za kogo si臋 podaje, czyli wybitnym  i g艂臋bokim publicyst膮, powinien po przeczytaniu tego fragmentu raportu  Fundacji Republika艅skiej wr臋cz zemdle膰 z wra偶enia.




Przede wszystkim nale偶a艂oby zbada膰 jak wygl膮daj膮 procedury wy艂aniania  takich zarz膮dc贸w nieruchomo艣ci. Potem dowiedzie膰 si臋 na czym owa  akceptacja przez komendanta polega i kto 鈥 personalnie oraz w jakim trybie  鈥 jest akceptowany, a kto akceptowany nie jest. Na koniec za艣 nale偶a艂oby  wybra膰 w kraju kilkunastu zarz膮dc贸w, lub wr臋cz wcieli膰 si臋 w jednego z  nich i zbada膰 jak to zarz膮dzanie nieruchomo艣ciami wygl膮da od strony w艂adzy  w艂a艣nie, czyli od strony tego偶 komendanta wojew贸dzkiego, kt贸ry ka偶dego  zarz膮dc臋 musi zaopiniowa膰 i do pracy przysposobi膰. Tak zrobi艂by  dziennikarz z prawdziwego zdarzenia i takie post臋powanie wdro偶y艂 by w  偶ycie ka偶dy uczciwy naczelny, kt贸ry wie na czym polega jego misja. To jest  temat wprost bombowy i ja go redakcji tygodnika 鈥濽wa偶am Rze鈥 oddaj臋 za  darmo, za bezdurno wprost i jeszcze do tego got贸w jestem za艂o偶y膰 si臋 z  ka偶dym, 偶e nikt tego tematu nie ruszy.




Pa艅stwo ju偶 mam nadziej臋 zorientowali si臋 o co chodzi. Ot贸偶 chodzi o  utrzymanie kontroli nad obywatelami i ich lokalami, a tak偶e o zbieranie  informacji. Rzecz jasna nie o wszystkich, mamy wszak pa艅stwo prawa nie  pa艅stwo lewa i zarz膮dcy nieruchomo艣ci pouczeni, a mo偶e i przeszkoleni w  komendzie wojew贸dzkiej policji zbieraj膮 jedynie informacje o osobach  podejrzanych, poszukiwanych lub o jakiej艣 patologii? Czy aby na pewno? Mam  co do tego pewne w膮tpliwo艣ci. Gdyby bowiem by艂o jak pisz臋, po c贸偶  akceptacja na szczeblu wojew贸dztwa? Wystarczy艂aby wizyta u dzielnicowego  co jaki艣 czas. Mo偶e wi臋c ta akceptacja zarz膮dc贸w nieruchomo艣ci nie jest  tym czym si臋 wydaje. Tak si臋 sk艂ada, 偶e zna艂em kiedy艣 jednego zarz膮dc臋  nieruchomo艣ci, a o drugim s艂ysza艂em. Ten drugi 鈥 zanim znikn膮艂 w  tajemniczych okoliczno艣ciach - podejrzewany by艂 o zamordowanie 偶ony. Ten  pierwszy za艣 ma na twarzy po prostu napisane, 偶e jest kapusiem.. Oczywi艣cie  nie wolno uog贸lnia膰 i wierz臋 g艂臋boko w to, 偶e zaw贸d zarz膮dcy nieruchomo艣ci  obstawiony jest przez ludzi szlachetnych i prawych, kt贸rym na sercu le偶y  jedynie dobro nieruchomo艣ci i ich w艂a艣cicieli. S膮 jednak wyj膮tki i te  warto by艂oby zbada膰. Nie zrobi tego Ziemkiewicz, bo ma inne zadania. Z  tego samego powodu nie zrobi tego Fundacja Republika艅ska. Nie zrobi tego  nikt, bo nie chodzi o to, by szuka膰 temat贸w i wyja艣nia膰 cokolwiek patrz膮c  na r臋ce w艂adzy. Chodzi o to, by o tym w mo偶liwie zawoalowany i dobrze  op艂acony spos贸b opowiada膰. Taka jest dzi艣 funkcja medi贸w i wybitnych  publicyst贸w.




Ka偶dy kto 偶y艂 w komunie wie jaka by艂a rola cieci贸w w blokach i jaka by艂a  rola so艂tys贸w na wsi. Rzeczywista, nie deklarowana. Chodzi艂o o donoszenie  na bli藕niego swego. Po prostu. Dzi艣 za艣 system ten jest zapewne mocno  udoskonalony i wypada艂oby te ulepszenia zbada膰. Pozostawmy to  dziennikarzom z tygodnika odkrywc贸w 鈥濽wa偶am Rze鈥.. Zajmijmy si臋 czym艣 innym.




Mamy oto zaw贸d dziennikarza. On co prawda na razie nie jest  koncesjonowany, ale mo偶e si臋 okaza膰, 偶e za chwil臋 b臋dzie. Koncesj臋 za艣  wydawa膰 b臋d膮 ludzie z obecnej redakcji 鈥濽wa偶am Rze鈥, jasne wi臋c jest, 偶e  ja jej nie dostan臋. W艂a艣ciwie te koncesje wydawane s膮 ju偶 dzi艣, ale tak  nieoficjalnie. Przecie偶 wiadomo, 偶e do takiego 鈥濽wa偶am Rze鈥 nikt nie  wpu艣ci sta偶ysty, 偶eby nauczy艂 si臋 zawodu. Bud偶ety s膮 za wysokie, a istota  projektu jest inna ni偶 deklarowana, czego na razie wykazywa膰 mi si臋 nie  chce, ale mo偶e si臋 kiedy艣 prze艂ami臋. Je艣li patrzmy na nazwiska i twarze  redaktor贸w musi nam przyj艣膰 do g艂owy my艣l, 偶e przecie偶 ci wszyscy faceci  si臋 znaj膮. To s膮 kumple od kielicha i golonki i nic tu doprawdy do rzeczy  nie ma fakt i偶 s膮 oni prawicowi, lewicowi czy jacy艣 inni. Grupka koleg贸w  zrobi艂a sobie gazet臋 i za jej pomoc膮 pewne tre艣ci promuje, a pewne omija.  O tych zarz膮dcach akurat omija z niewiadomych przyczyn. Wracajmy jednak do  rzeczy. Ziemkiewicz zna Semk臋, a ten ostatni Horuba艂臋, Zaremba zna  wszystkich tak samo jak Wildsetin. Nie wiem kim jest Marek Pyza, ale to  si臋 pewnie jako艣 da wyja艣ni膰. Krzysztof Fuesette 鈥 wiadomo. Karnowscy  wiadomo. Jest jeszcze Piotr Gabryel, Filip Memches i kilku innych. Po  prostu sitwa. Nie zmienna i nie reformowalna od dwudziestu lat. Kiedy jest  bardzo 藕le zas艂aniaj膮ca si臋 warto艣ciami, a to chrze艣cija艅skimi, a to  liberalnymi, a to jakimi艣 innymi w zale偶no艣ci od okoliczno艣ci. Wi臋kszo艣膰 z  tych os贸b to tak偶e znajomi naszego gospodarza oraz innych gospodarzy  zarz膮dzaj膮cych innymi mediami. Pozostaje jeszcze ta Fundacja  Republika艅ska. Sprawd藕my kto tam jest na li艣cie p艂ac.. Dwa nazwiska  pierwsze z brzegu: Przemys艂aw Wipler i Marek Wr贸bel. Ten ostatni ko艅czy艂  dziennikarstwo. Musi by膰 wi臋c z tej samej bajki co Ziemkiewicz i jego  koledzy z redakcji. Na stronie Fundacji reklamuje si臋 pismo 鈥濺zeczy  wsp贸lne鈥. 艢wietny tytu艂 na t臋 okoliczno艣膰. Na bannerze mo偶na przeczyta膰  nazwiska, w艣r贸d nich nazwisko Fuesette i nazwisko Warzecha. Sami swoi. Nie  ma mocnych. A z tymi zawodami i dost臋pem do nich to prawda. Wszystko  prawda. I jeszcze na szkoleniach oszukuj膮. Tak, tak. Ziemkiewicz o tym  napisze w nast臋pnym numerze tygodnika odkrywc贸w.

Zapomnia艂em dopisa膰, 偶e na stronie www.coryllus.pl mo偶na kupi膰 moje  ksi膮偶ki. S膮 lepsze ni偶 ksi膮偶ki Ziemkiewicza, a b臋d膮 jeszcze lepsze. #
Ze strony:
http://tiny.pl/h1q72

--
stevep
U偶ywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Strza艂 w stop臋.

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona