Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Strzelajacy lancuch - ulozy sie?

Strzelajacy lancuch - ulozy sie?

Data: 2013-05-19 14:09:51
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
Gdzies o 1500km za pozno przypomnialem sobie o metodzie trzech lancuchow...
Efekt po zalozeniu nowego jest oczywiscie taki, ze przeskakuje.
Da sie jechac, ale jest to dosc irytujace. Chce wyskoczyc na 60km
po plaskim, liczac na to, ze wszystko sie ulozy ;]
Jak myslicie, jest szansa na to, ze lancuch i naped sie dopasuja?

Data: 2013-05-19 07:42:45
Autor: irackman
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
Jak przeskakuje, to znaczy, że zębatki są na dorżnięciu. Trza wymienić
cały napęd

Data: 2013-05-19 12:22:02
Autor: Rowerex
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 19 Maj, 13:09, atm <_...@vp.pl> wrote:
Gdzies o 1500km za pozno przypomnialem sobie o metodzie trzech lancuchow...
Efekt po zalozeniu nowego jest oczywiscie taki, ze przeskakuje.
Da sie jechac, ale jest to dosc irytujace. Chce wyskoczyc na 60km
po plaskim, liczac na to, ze wszystko sie ulozy ;]
Jak myslicie, jest szansa na to, ze lancuch i naped sie dopasuja?

A jak to kaseta?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2013-05-19 21:45:07
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?

Jak myslicie, jest szansa na to, ze lancuch i naped sie dopasuja?

A jak to kaseta?


SLX 9-cio rzedowa.
Gdyby to byl jakis problem to moge oczywiscie caly naped zajechac w ciagu kilku lat na starym lancuchu i tyle. Wolabym jednak na trzech lancuchach korzystac z niego dluzej.

Data: 2013-05-20 08:30:29
Autor: bans
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-19 14:09, atm pisze:
Gdzies o 1500km za pozno przypomnialem sobie o metodzie trzech lancuchow...

A ja tego nie kumam, cholera... Mój łańcuch ma póki co ponad 4000km i nie wykazuje żadnych zauważalnych oznak wydłużenia.


--
bans

Data: 2013-05-20 08:58:38
Autor: cytawa
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
bans pisze:

A ja tego nie kumam, cholera... Mój łańcuch ma póki co ponad 4000km i
nie wykazuje żadnych zauważalnych oznak wydłużenia.

Jakich oznak sie spodziewasz? 4 tys. to wystarczajaco duzo by sprawdzic wydluzenie. Trzeba po prostu zmierzyc suwmiarka. Wydluzenie lancucha o 1 mm na 10 ogniwach kwalifikuje lancuch do wymiany i nie ma na co czekac jesli nie chcesz wymieniac calego napedu i kolek przerzutki.
Z mojego doswiadczenia wynika, ze lepiej wymienic lancuch nieco wczesniej niz za pozno. Moze sie zdarzyc, ze wczesniejsza zmiana nie wymusi wymiany trybow. Czasem moze lekko przeskakiwac na jednym czy dwoch trybach pod duzym obciazeniem, ale szybko sie dotrze. Za pozna zmiana lancucha uniemozliwi jazde na starych trybach.



Wyciagniecie lancucha nawet o 2 mm tez nie bedzie dawalo widocznych oznak ale predkosc dorzynania napedu istotnie wzrosnie. Lancuch ma elementy utwardzane powierzchniowo i starcie tej cienkiej twardej warstwy powoduje dramatyczny spadek  trwalosci lancucha.

Jan Cytaa

Data: 2013-05-20 09:32:25
Autor: bans
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-20 08:58, cytawa pisze:

Jakich oznak sie spodziewasz? 4 tys. to wystarczajaco duzo by sprawdzic
wydluzenie. Trzeba po prostu zmierzyc suwmiarka. Wydluzenie lancucha o 1
mm na 10 ogniwach kwalifikuje lancuch do wymiany i nie ma na co czekac
jesli nie chcesz wymieniac calego napedu i kolek przerzutki.

Zakłam, ze piszesz o "półogniwach", tak dla uściślenia - 127mm.
Czyli według ciebie to wydłużenie o jakieś 1/127 mm czyli niecałe 0,8%, OK.

A teraz uwaga - mój łańcuch po ponad 4000km ma na 12 pełnych ogniwach 306mm - czyli wydłużył się o 1,2mm, czyli niecałe 0,4%...

Po 4000km... a założyciel tego wątku przejechał 1500km i twierdzi, że "za późno wymienił".


--
bans

Data: 2013-05-20 10:23:46
Autor: cytawa
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
bans pisze:

Zakłam, ze piszesz o "półogniwach", tak dla uściślenia - 127mm.
Czyli według ciebie to wydłużenie o jakieś 1/127 mm czyli niecałe 0,8%, OK.

Jak zwal tak zwal. Ogniwo lancucha to najmniejsza czesc 'sztywna' czyli pol podwojnego ogniwa. 10 ogniw to dokladnie 5 cali czyli 127 mm. Rozciagniecie 1% calkowicie dyskwalifikuje lancuch.


A teraz uwaga - mój łańcuch po ponad 4000km ma na 12 pełnych ogniwach
306mm - czyli wydłużył się o 1,2mm, czyli niecałe 0,4%...

Czym mierzysz tak dlugi kawalek?


Jan Cytawa

Data: 2013-05-20 10:55:07
Autor: bans
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-20 10:23, cytawa pisze:

Jak zwal tak zwal.

Ano, chciałem tylko doprecyzować, żeby się nie okazało, że gadamy o czymś innym ;)

Czym mierzysz tak dlugi kawalek?

Przy szukaniu różnicy rzędu 3mm (bo o tyle musiałby się wydłużyć ten łańcuch na długości 24 ogniw) zwykła linijka wystarczy.

Ale - żeby nie rozkręcać bezsensownej dyskusji o atestach pomiarowego sprzętu biurowego - zmierzę moje 10 ogniw łańcucha suwmiarką i podam ci wynik, co? Tylko błagam, nie domagaj się również oszacowania niepewności pomiarowej - bo zrobię to samo :P



--
bans

Data: 2013-05-20 11:21:18
Autor: Alfer_z_pracy
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
bans napisał:
Po 4000km... a założyciel tego wątku przejechał 1500km i twierdzi, że "za późno wymienił".

Każy ma inną nogę i inny styl jazdy. W moim przypadku łańcuchy wymieniam co +- 500 km, owszem zdarza się rzadziej ale wtedy bardzo łatwo przeoczyć moment wyciągnięcia łańcucha (a w zasadzie zjechania kasety) i nowy już ma problemy, czyli skacze. Wczoraj trochę za późno zrobiłem rotację, różnica była właśnie ok. 1 mm między łańcuchami (na całej jego długości) ale przyjęło się ładnie.

A.

Data: 2013-05-20 12:06:41
Autor: bans
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-20 11:21, Alfer_z_pracy pisze:

różnica była właśnie ok. 1 mm między łańcuchami (na całej jego
długości) ale przyjęło się ładnie.


To na pewno nie literówka, może chciałeś napisać "10mm" albo "1cm"?



--
bans

Data: 2013-05-20 12:17:36
Autor: Alfer_z_pracy
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
bans napisał:
różnica była właśnie ok. 1 mm między łańcuchami (na całej jego
długości) ale przyjęło się ładnie.


To na pewno nie literówka, może chciałeś napisać "10mm" albo "1cm"?

1 mm (milimetr). Czyli mała różnica, czyli chociaż spóźniłem się z rotacją to udało mi się nie przesadzić. Tymczasem kiedy ta różnica jest jeszcze większa (strzelam na oko, 3 mm czy coś takiego) to wtedy już zaczyna skakać.

Dodajmy do tego istotną informację: my cały czas mierzymy rozciągnięcia łańcucha a przecież jest jeszcze drugi czynnik czyli zajechanie kasety bądź tarcz. Jeżeli ktoś używa twardych łańcuchów a plastelinowej kasety to może się przydarzyć że owszem, różnica między łańcuchami jest niewielka ale ząbki się mocno zajechały i też może być problem. Tego obawiałem się w moim przypadku, bo z oszczędności pozostałem przy twardych łańcuchach ale założyłem kasetę "słabszą" ale na razie jest OK.

Dodam tylko że jestem ciężki i mam ciężką nogę, wszystko psuję, łamię i zużywam szybciej niż 60-kilogramowi rowerzyści, więc w takim przypadku te "kilkaset" kilometrów na rotację trzeba inaczej traktować, znaczy bardziej uważać. Są tacy co robią na zestawie killkanaście tysięcy km, inni zajeżdżają je w pięć.

Pzdr
A.

Data: 2013-05-20 13:00:48
Autor: bans
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-20 12:17, Alfer_z_pracy pisze:

1 mm (milimetr). Czyli mała różnica,

Żadna różnica.

Policz sobie ile to jest 1% z długość całego łańcucha. Bo chyba nie negujesz faktu, że dopiero 1% wydłużenia (a niech będzie, nawet 0,5%!) to dopiero granica dyskwalifikująca łańcuch?

Ten twój 1mm to jakaś kompletne  - wybacz - wariactwo. O,06%, wartość mieszcząca się w granicach błędu pomiarowego i wymieniasz łańcuch?!

Piszesz: "1 mm między łańcuchami (na całej jego długości) ale przyjęło się ładnie. " - "ALE"?

Przecież te łańcuchy się praktycznie nie różnią, a ty się dziwisz, że się przyjęło?!


--
bans

Data: 2013-05-20 14:48:15
Autor: Alfer_z_pracy
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
bans napisał:
Ten twój 1mm to jakaś kompletne  - wybacz - wariactwo. O,06%, wartość mieszcząca się w granicach błędu pomiarowego i wymieniasz łańcuch?!

Tak, zakładam kolejny. Nie dlatego, że poprzedni wydłużył się o 1 mm, ale dlatego, że właśnie zrobiłem kilkaset kilometrów i skoro już zdjąłem jeden, to i tak założę następny w cyklu. Pomiar jest z czystej ciekawości i nawet jeśli nie ma różnicy w długości to skoro już go zdjąłem i wyczyściłem (bo mierzę na czystym a nie usyfionym) to i tak założę ten oczekujący na swoją kolej. Chyba błędu w tym nie ma?

Piszesz: "1 mm między łańcuchami (na całej jego długości) ale przyjęło się ładnie. " - "ALE"? Przecież te łańcuchy się praktycznie nie różnią, a ty się dziwisz, że się przyjęło?!

Fakt, wyjęte z kontekstu zabrzmiało niefortunnie. Chodziło mi o to, że przed pomiarem obawiałem się że go "przejeździłem", tymczasem mimo zbyt długiego przebiegu wydłużył się tylko o 1 mm. Inna sprawa, że na HG-93 zdarzało mi się że po jednym cyklu w ogóle się nie wydłużył a teraz i owszem (to jest pierwszy jego cykl, cały zestaw nowy). I nie wiem teraz czy to przypadkiem nie wina reszty układu, bo tym razem w komplecie jest mix zębatek i tarcz, t.zn. są one "słabsze" od łańcucha.

A.

Data: 2013-05-20 12:00:59
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
Data: 2013-05-20 14:58:56
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
Data: 2013-05-20 12:49:13
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 14:58:56 UTC+2 użytkownik atm napisał:
> Zalaczam zdjecia jesli bylby pomocne w ocenie zuzycia:

> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05faf5d283a4c2b7.html

Po pierwsze czy smarujesz w ogóle ten łańcuch?
Po drugie na powyższym zdjęciu widać aż podwinięty materiał  zębów.Jeżdzisz na zębatkach od 5 do 9,a 1,2,3,4 są nie ruszone.  
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2eea195d8457431.html

Jeżeli masz preferencje do twardych przełożeń to powinieneś
pomyśleć o ostrzejszej kasecie np.11-28,żeby zębatki 1,2,3,4
też były jeżdzone.Mam nadzieję,że jeździsz z odpowiednią kadencją.

Data: 2013-05-20 22:07:19
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 2013-05-20 21:49, Ignac wrote:
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 14:58:56 UTC+2 użytkownik atm napisał:
Zalaczam zdjecia jesli bylby pomocne w ocenie zuzycia:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05faf5d283a4c2b7.html

Po pierwsze czy smarujesz w ogóle ten łańcuch?
Po drugie na powyższym zdjęciu widać aż podwinięty materiał
zębów.Jeżdzisz na zębatkach od 5 do 9,a 1,2,3,4 są nie ruszone.

Tak, smaruje. Mniej wiecej co 100km teflonowym FinishLine


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2eea195d8457431.html

Jeżeli masz preferencje do twardych przełożeń to powinieneś
pomyśleć o ostrzejszej kasecie np.11-28,żeby zębatki 1,2,3,4
też były jeżdzone.Mam nadzieję,że jeździsz z odpowiednią kadencją.

Hmmm, temat odpowiedniej kadencji jest mi obcy, dobieram przelozenia tak, zeby tempo/wysilek byly dla mnie optymalne.

Po plaskim jezdze malo, okolica jest dosc pagorkowata co sklania do
czestych zmian. Czasem jakies dluzsze wzniesienie robie na stojaco wlasnie na malych zebatkach.

Data: 2013-05-20 16:16:57
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 22:07:19 UTC+2 użytkownik atm napisał:
On 2013-05-20 21:49, Ignac wrote:

> W dniu poniedzia�ek, 20 maja 2013 14:58:56 UTC+2 u�ytkownik atm napisa�:

>>> Zalaczam zdjecia jesli bylby pomocne w ocenie zuzycia:

>

>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05faf5d283a4c2b7.html

>

> Po pierwsze czy smarujesz w og�le ten �a�cuch?

> Po drugie na powy�szym zdj�ciu wida� a� podwini�ty materia�

> z�b�w.Je�dzisz na z�batkach od 5 do 9,a 1,2,3,4 s� nie ruszone.



Tak, smaruje. Mniej wiecej co 100km teflonowym FinishLine



>

>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2eea195d8457431.html

>

> Je�eli masz preferencje do twardych prze�o�e� to powiniene�

> pomy�le� o ostrzejszej kasecie np.11-28,�eby z�batki 1,2,3,4

> te� by�y je�dzone.Mam nadziej�,�e je�dzisz z odpowiedni� kadencj�.



Hmmm, temat odpowiedniej kadencji jest mi obcy, dobieram przelozenia tak, zeby tempo/wysilek byly dla mnie optymalne.
Możesz kupić licznik z kadencją 
Po plaskim jezdze malo, okolica jest dosc pagorkowata co sklania do

czestych zmian. Czasem jakies dluzsze wzniesienie robie na stojaco wlasnie na malych zebatkach.

Tu płaskość terenu jest nie istotna,istotne jest to,że w
danych warunkach terenowych/drogowych jeździsz na połowie
kasety,bo masz niewłaściwie dobraną jej wielkość do swoich
preferencji i zajeżdzasz sobie małe zębatki,które ze swojej
natury/konstrukcji mają mało zębów,więc są podatne na szybkie
zużucie.I notoryczne stawanie na korby to jest wprost przeciążanie
napędu i efekty widać na zdjęciach.
Jeśli chcesz podnieśc trwałośc napędu powinieneś zrobi to co Ci napisałem,bo jeśli nie to będziesz wymieniał łańcuch i kasetę
co 1500 km,wybór należy oczywiście do Ciebie,ale przynajmniej
wiesz dlaczego Ci napęd pada.

Data: 2013-05-20 11:43:05
Autor: JDX
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 2013-05-20 08:58, cytawa wrote:
[...]
Z mojego doswiadczenia wynika, ze lepiej wymienic lancuch nieco
wczesniej niz za pozno. Moze sie zdarzyc, ze wczesniejsza zmiana nie
wymusi wymiany trybow. Czasem moze lekko przeskakiwac na jednym czy
dwoch trybach pod duzym obciazeniem, ale szybko sie dotrze. Za pozna
zmiana lancucha uniemozliwi jazde na starych trybach.
A co to znaczy "nieco wcześniej"? Bo ja miesiąc temu wymieniałem łańcuch
HG40 który miał 3500km przebiegu i na starej kasecie (HG30) z nowym
łańcuchem nie dało się jeździć na najczęściej używanych przełożeniach.
Co ciekawe, dla mnie stara kaseta wydawała się OK, ale koleś z serwisu
od razu powiedział, że będzie przeskakiwać.

I w zasadzie było u mnie podobnie jak u bansa - wszystko chodziło OK, a
łańcuch postanowiłem wymienić tylko po to, aby nie zżerał korby i kasety.

Data: 2013-05-20 12:50:29
Autor: Andrzej Ozieblo
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-20 08:58, cytawa pisze:

Z mojego doswiadczenia wynika, ze lepiej wymienic lancuch nieco
wczesniej niz za pozno.

To nie szlifujesz (jak Maciek ponizej) juz koronek? W koncu sam przed laty rozpracowales i udoskonaliles system. Dzieki Tobie dawno temu kupilem stosowny pilnik, ktory uzywam do dzis. Ja wymieniam lancuch po wydluzeniu 1%. Przewaznie cos przeskakuje na 2-3 koronkach, wiec je szlifuje. Malo jezdze, wiec rzadko cos z napedem musze robic.

Data: 2013-05-20 13:19:56
Autor: cytawa
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
Andrzej Ozieblo pisze:


To nie szlifujesz (jak Maciek ponizej) juz koronek? W koncu sam przed
laty rozpracowales i udoskonaliles system. Dzieki Tobie dawno temu
kupilem stosowny pilnik, ktory uzywam do dzis. Ja wymieniam lancuch po
wydluzeniu 1%. Przewaznie cos przeskakuje na 2-3 koronkach, wiec je
szlifuje. Malo jezdze, wiec rzadko cos z napedem musze robic.

Oczywiscie szlifuje, ale gdy lancuch jest malo wyciagniety, to szlifowanie jest banalne i nowy lancuch chodzi jak marzenie. Natomiast przy zuzytym mocno lancuchu nie jest tak prosto a czasem wrecz niemozliwe.

Jan Cytawa

Data: 2013-05-20 04:56:41
Autor: blount
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On Monday, May 20, 2013 1:19:56 PM UTC+2, cytawa wrote:
Andrzej Ozieblo pisze:
> To nie szlifujesz (jak Maciek ponizej) juz koronek? W koncu sam przed
> laty rozpracowales i udoskonaliles system. Dzieki Tobie dawno temu
> kupilem stosowny pilnik, ktory uzywam do dzis. Ja wymieniam lancuch po
> wydluzeniu 1%. Przewaznie cos przeskakuje na 2-3 koronkach, wiec je
> szlifuje. Malo jezdze, wiec rzadko cos z napedem musze robic.

Oczywiscie szlifuje, ale gdy lancuch jest malo wyciagniety, to szlifowanie jest banalne i nowy lancuch chodzi jak marzenie. Natomiast przy zuzytym mocno lancuchu nie jest tak prosto a czasem wrecz niemozliwe..

Jakże się cieszę ze swojego nexusa... Ludzie ludziom zgotowali ten los -- naprawdę chce się Wam tak?

Łączę się w bólu,
Jakub

Data: 2013-05-20 05:39:14
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 13:56:41 UTC+2 użytkownik blount napisał:
On Monday, May 20, 2013 1:19:56 PM UTC+2, cytawa wrote:
> Andrzej Ozieblo pisze:
> > To nie szlifujesz (jak Maciek ponizej) juz koronek? W koncu sam przed
> > laty rozpracowales i udoskonaliles system. Dzieki Tobie dawno temu
> > kupilem stosowny pilnik, ktory uzywam do dzis. Ja wymieniam lancuch po
> > wydluzeniu 1%. Przewaznie cos przeskakuje na 2-3 koronkach, wiec je
> > szlifuje. Malo jezdze, wiec rzadko cos z napedem musze robic.
> > Oczywiscie szlifuje, ale gdy lancuch jest malo wyciagniety, to > szlifowanie jest banalne i nowy lancuch chodzi jak marzenie. Natomiast > przy zuzytym mocno lancuchu nie jest tak prosto a czasem wrecz niemozliwe.

Jakże się cieszę ze swojego nexusa... Ludzie ludziom zgotowali ten los -- naprawdę chce się Wam tak?

Na Nexusie też się łańcuch rozciąga...

Data: 2013-05-20 06:17:54
Autor: blount
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On Monday, May 20, 2013 2:39:14 PM UTC+2, rmikke wrote:
Na Nexusie też się łańcuch rozciąga...
Owszem, ale przy tym raczej nie ma szans przeskakiwać:P (co najwyżej pobormocze
trochę). Poza tym tylna zębatka kosztuje jakieś 10-20 zł + koszt łańcucha.

Pozdr,
Jakub

Data: 2013-05-20 10:13:53
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 15:17:54 UTC+2 użytkownik blount napisał:
On Monday, May 20, 2013 2:39:14 PM UTC+2, rmikke wrote:

> Na Nexusie też się łańcuch rozciąga...

Owszem, ale przy tym raczej nie ma szans przeskakiwać:P (co najwyżej pobormocze
trochę). Poza tym tylna zębatka kosztuje jakieś 10-20 zł + koszt łańcucha.

Zapewniam Cię, że ma szanse. Mi przeskakiwał.

Data: 2013-05-20 12:10:30
Autor: blount
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On Monday, May 20, 2013 7:13:53 PM UTC+2, rmikke wrote:
Zapewniam Cię, że ma szanse. Mi przeskakiwał.

Geometria jest nieubłagana. Może był za luźny?

Pozdr,
Jakub

Data: 2013-05-20 14:34:35
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 21:10:30 UTC+2 użytkownik blount napisał:
On Monday, May 20, 2013 7:13:53 PM UTC+2, rmikke wrote:

> Zapewniam Cię, że ma szanse. Mi przeskakiwał.

Geometria jest nieubłagana. Może był za luźny?

Oczywiście, że był za luźny. Bo się rozciągnął.
Jak juz ktoś napisał, przy dobrej inii łańcucha
można spokojnie jeździć na luźnym. Czyli powodem
przeskakiwania nie była "zaluźność", tylko rozciągnięcie...

Data: 2013-05-20 15:27:01
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 2013-05-20 15:17, blount wrote:
On Monday, May 20, 2013 2:39:14 PM UTC+2, rmikke wrote:
Na Nexusie też się łańcuch rozciąga...
Owszem, ale przy tym raczej nie ma szans przeskakiwać:P (co najwyżej pobormocze
trochę). Poza tym tylna zębatka kosztuje jakieś 10-20 zł + koszt łańcucha.

Pozdr,
Jakub


Jesli oferuje zblizony zakres przelozen to mocno zastanowie sie nad przesiadka ;]

Data: 2013-05-20 07:05:25
Autor: blount
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On Monday, May 20, 2013 3:27:01 PM UTC+2, atm wrote:
Jesli oferuje zblizony zakres przelozen to mocno zastanowie sie nad przesiadka ;]

Zależy, do czego tego potrzebujesz. Ja tam z garażu podziemnego czy na Kopiec Kościuszki wyjeżdżam bez problemu (asfaltem). Nie uprawiam downhillu ani nie
potrzebuję przełożeń, przy których przy odrobinie nieuwagi przewracam się
na plecy.

Pozdr,
Jakub

Data: 2013-05-20 16:22:45
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 2013-05-20 16:05, blount wrote:
On Monday, May 20, 2013 3:27:01 PM UTC+2, atm wrote:
Jesli oferuje zblizony zakres przelozen to mocno zastanowie sie nad
przesiadka ;]

Zależy, do czego tego potrzebujesz. Ja tam z garażu podziemnego czy na Kopiec
Kościuszki wyjeżdżam bez problemu (asfaltem). Nie uprawiam downhillu ani nie
potrzebuję przełożeń, przy których przy odrobinie nieuwagi przewracam się
na plecy.

Pozdr,
Jakub


No wlasnie w tym rzecz, Nexus bedzie sie dobrze sprawdzal w miejscach do ktorych zostal stworzony. W XC bedzie do niczego.
Chetnie przesiadlbym sie na cos bezobslugowego, taniego w eksploatacji i zapewniajacego szeroki zakres przelozen. Niestety nie ma czegos takiego i znajac marketingowcow nie powstanie naped spelniajacy
wszystkie trzy warunki.

Data: 2013-05-20 15:34:14
Autor: live_evil
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 20.05.2013 14:39, rmikke wrote:

Jakże się cieszę ze swojego nexusa... Ludzie ludziom zgotowali ten los --
naprawdę chce się Wam tak?

Na Nexusie też się łańcuch rozciąga...


Na rowerze z prostą linią łańcucha (OK, single i inne neksusy) da się komfortowo jeździć przy bardzo rozciągniętym łańcuchu.

--
live_evil

Data: 2013-05-20 16:19:08
Autor: Andrzej Ozieblo
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-20 13:56, blount pisze:

Jakże się cieszę ze swojego nexusa... Ludzie ludziom zgotowali ten los --
naprawdę chce się Wam tak?

Troche poczytalem relacji ludzi uzywajacych nexusa i rohloffa. Nie wiem jakiego nexusa posiadasz? Czytajac ich relacje, zwlaszcza w zastosowaniu do fulli i jazdy terenowej, zdecydowanie wole zostac przy klasycznych rozwiazaniach. Z moimi przebiegami rocznymi, ok. 1000-1500 km, przez kilka lat, nie musze nic robic przy napedzie, procz smarowania lancucha rzecz jasna. Czasem wpuszcze cos smarnego w ostatni pancerzyk przy przerzutce. Bardzo sobie chwale specyfik Ballistol. Swietnie sprawdza sie tez w zamkach samochodowych.

Data: 2013-05-20 16:34:47
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 2013-05-20 16:19, Andrzej Ozieblo wrote:
W dniu 2013-05-20 13:56, blount pisze:

Jakże się cieszę ze swojego nexusa... Ludzie ludziom zgotowali ten los --
naprawdę chce się Wam tak?

Troche poczytalem relacji ludzi uzywajacych nexusa i rohloffa. Nie wiem
jakiego nexusa posiadasz? Czytajac ich relacje, zwlaszcza w zastosowaniu
do fulli i jazdy terenowej, zdecydowanie wole zostac przy klasycznych
rozwiazaniach. Z moimi przebiegami rocznymi, ok. 1000-1500 km, przez
kilka lat, nie musze nic robic przy napedzie, procz smarowania lancucha
rzecz jasna. Czasem wpuszcze cos smarnego w ostatni pancerzyk przy
przerzutce. Bardzo sobie chwale specyfik Ballistol. Swietnie sprawdza
sie tez w zamkach samochodowych.


W tym rzecz, ze w terenie nie ma zbyt duzego wyboru. NIestety taki naped ma troche wad, podstawowa dla mnie to podatnosc na uszkodzenia.
Nie raz przerzutka uszkodzila sie na jakims kiju, hak tez potrafil sie urwac. No i to zuzywanie sie komponentow, przy okazji lancucha obejrzalem tylna przerzutke, dolne kolko ma straszne luzy i jest mocno wytarte.

Data: 2013-05-21 09:05:11
Autor: cytawa
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
blount pisze:

Jakże się cieszę ze swojego nexusa... Ludzie ludziom zgotowali ten los --
naprawdę chce się Wam tak?

Łączę się w bólu,


Nic nie jest bezbolesne. Nexusy tez maja swoje humory. Tez sie psuja (odpukac by nie), zycze cierpliwosci przy zmianie detki.

Jan Cytawa

Data: 2013-05-21 00:56:21
Autor: blount
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On Tuesday, May 21, 2013 9:05:11 AM UTC+2, cytawa wrote:
Nic nie jest bezbolesne. Nexusy tez maja swoje humory. Tez sie psuja (odpukac by nie), zycze cierpliwosci przy zmianie detki.

To akurat wiem (opisywałem tutaj swoje perypetie). Mimo wszystko liczba roboczogodzin spędzonych na serwisie tej piasty (średnio 2h/ 2 lata + w sumie może 15 minut na smarowanie łańcucha) świadczy wydatnie na jej korzyść. Dętkę można bardzo szybko załatać nie zdejmując koła (mnie to zajmuje jakieś 10 minut zwykle, choć teraz po zmianie opon nie powinienem mieć już z tym więcej problemu).

Pozdr,
Jakub

Data: 2013-05-21 18:25:19
Autor: Krzyś Cierpiętnik
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
cytawa wrote:
blount pisze:

Jakże się cieszę ze swojego nexusa... Ludzie ludziom zgotowali ten los --
naprawdę chce się Wam tak?

Łączę się w bólu,

+1

Nic nie jest bezbolesne. Nexusy tez maja swoje humory.

MĂłj 8R36* sobie wyprasza, nie ma Ĺźadnych humorĂłw. 8R31 w rodzinie teĹź
nie.

Tez sie psuja (odpukac by nie), zycze cierpliwosci przy zmianie detki.

Tego problemu też nie mam. Czy coś jest nie tak z moimi nexusami? Martwi
mnie ten brak problemĂłw.

* - ponieważ nie lubię generalizować.

--
Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news.

Data: 2013-05-20 10:35:24
Autor: Maciek
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
Gdzies o 1500km za pozno przypomnialem sobie o metodzie trzech lancuchow...
Efekt po zalozeniu nowego jest oczywiscie taki, ze przeskakuje.

W moim przypadku -nowa korba, nowa kaseta LX + nowy łańcuch HG73 - zrobiłem na tym komplecie ~1500km, w warunkach miejskich.
Okazało się to zbyt dużym przebiegiem, kaseta nie przyjęła nowego łańcucha.
Sprawę załatwiłem piłując koronki kasety. Od tego momentu dałem sobie spokój z metodą 3 łańcuchów.
Dojeżdżam napęd do punktu w którym zaczyna tracić kulturę pracy, pilnik w dłoń, potem nowy łańcuch i jeździmy dalej.

Jak myslicie, jest szansa na to, ze lancuch i naped sie dopasuja?

Dopasuje tzn. że łańcuch obrobi koronki kasety pod swój wymiar lub naciągnie się do rozmiaru starego łańcucha.
Pewnie kiedyś to nastąpi tylko nikt Ci nie odpowie kiedy ;-)
Osobiście założyłbym stary łańcuch i cieszył się jazdą aż do zajeżdżenia.

Data: 2013-05-20 12:14:28
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 10:35:24 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

W moim przypadku -nowa korba, nowa kaseta LX + nowy łańcuch HG73 - zrobiłem na tym komplecie ~1500km, w warunkach miejskich.

Okazało się to zbyt dużym przebiegiem, kaseta nie przyjęła nowego łańcucha.

Bo,wyjeżdzone zostały środkowe zębatki kasety,pewnie widać różnice w
zużyciu zębów w stosunku do zębów na pozostałych zębatkach.
Zajeździłeś sobie napęd na własne życzenie.
Dojeżdżam napęd do punktu w którym zaczyna tracić kulturę pracy, pilnik w dłoń, potem nowy łańcuch i jeździmy dalej.

A teraz wyobraź sobie ile kilometrów byś przejechał żeby zużyć
zęby kasety o tyle o ile piłujesz je pilnikiem,a wystarczy zadbać o to,aby równo zużywać owe zęby kasety i do tego celu służy
potarzanie się przełożeń-typowych aż 3 razy w całym napędzie.
Kaseta na każdym etapie swojego żywota nie powinna mieć zębów
które pod względem zużycia(na tzw oko)nie powinny się różnić
od pozostałych-powinny być zużyte,ale zawsze/w miarę możliwośći
równo i to jest klucz do długowieczności napędu.
Moje łańcuchy wydłużam do momentu wyrzucenia o uwaga 1 cal,a
łańcuch przeskakuje wtedy prawie na wszystkich zębatkach

Data: 2013-05-21 00:06:40
Autor: JDX
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 2013-05-20 21:14, Ignac wrote:
[...]
Kaseta na każdym etapie swojego żywota nie powinna mieć zębów
które pod względem zużycia(na tzw oko)nie powinny się różnić
od pozostałych-powinny być zużyte,ale zawsze/w miarę możliwośći
równo i to jest klucz do długowieczności napędu.
Moje łańcuchy wydłużam do momentu wyrzucenia o uwaga 1 cal,a
łańcuch przeskakuje wtedy prawie na wszystkich zębatkach
Ale jeśli nie jeździsz na kasecie SRAM-a z jednego kawałka metalu za
~1kzł tylko na zwykłym Shimano dla plebsu za 50-100zł to czy warto
katować się po płaskim (a tak ma chyba większość ludzi w Polsce) na
najniższych przełożeniach aby zaoszczędzić kilka zł? IMO nie warto.

Data: 2013-05-21 10:06:34
Autor: Andrzej Ozieblo
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu 2013-05-20 21:14, Ignac pisze:
> Kaseta na każdym etapie swojego żywota nie powinna mieć zębów
> które pod względem zużycia(na tzw oko)nie powinny się różnić
> od pozostałych-powinny być zużyte,ale zawsze/w miarę możliwośći
> równo i to jest klucz do długowieczności napędu.

Piekna teoria. Niestety w praktyce to nie dziala. Najczesciej uzywanymi u mnie sa: srodkowa tarcza i okolice srodka kasety z tendencja do uzywania mniejszych koronek. Kadencja prawidlowa, technika zmiany, jak sadze, tez. W kazdym razie nie waham sie mieszac biegami. Duzo jezdze w niezbyt trudnym terenie, czyli off asfalt, z tendencja do czasu przeszlego. Najmniejsza koronka i najwieksza (obecnie 9-rzedow) prawie nieruszona.

Mysle, ze przy przebiegach 3-4 tys km rocznie i wiecej, zaczalbym stosowac metode 3 lancuchow. W kazdym razie rozwazylbym taka metode. Ponizej tego szkoda sobie zawracac glowe. Pamietac by po 500 km wymienic lancuch?  Sa ciekawsze rzeczy do zapamietania. Stresowac sie, ze moze juz za pozno?

Przewaznie szlif wystarczy niewielki. Mozna sobie dokupic odpowiedni kamien do wiertarki i szlifnac bez rozbierania kasety. A w wersji dla mniej oszczednych, po prostu wymienic lancuch z kaseta. Na jak najlepszy price/performance.

Data: 2013-05-21 11:59:41
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu wtorek, 21 maja 2013 10:06:34 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
 
Piekna teoria. Niestety w praktyce to nie dziala.

U mnie działa i to świetnie,dowodem pięknie wyjeżdzone kasety i
łańcuchy powyciągane o 1 cal-do obejrzenia jakby co.
Kiedyś z kolegą Rowerexem zamieszczaliśmy zdjęcia.


 Najczesciej uzywanymi  u mnie sa: srodkowa tarcza i okolice srodka kasety z tendencja do  uzywania mniejszych koronek.

Bo kolega nie jeździ z blatu na zębatkach 1,2,3-nie wiedzieć czemu,
a może dlatego,że z blatu są niedostępne.A tak jak powiedziałem,
przełożenia się powtarzają w napędzie niektóre aż 3x,więc dlaczego
z tego nie korzystasz,tylko zajeżdzasz środkowe koronki i środkową
tarczę-dla mnie bez sensu.


Mysle, ze przy przebiegach 3-4 tys km rocznie i wiecej, zaczalbym  stosowac metode 3 lancuchow. W kazdym razie rozwazylbym taka metode. Ponizej tego szkoda sobie zawracac glowe. Pamietac by po 500 km wymienic lancuch?  Sa ciekawsze rzeczy do zapamietania. Stresowac sie, ze moze  juz za pozno?

Każda metoda prowadząca do wydłużenia przebiegu napędu jest dobra i nie
ma co ironizować

Przewaznie szlif wystarczy niewielki. Mozna sobie dokupic odpowiedni  kamien do wiertarki i szlifnac bez rozbierania kasety. A w wersji dla  mniej oszczednych, po prostu wymienic lancuch z kaseta. Na jak najlepszy  price/performance.

Ja tam wolę jeździć,niech ją łańcuch szlifuje

Data: 2013-05-22 09:13:28
Autor: cytawa
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
Ignac pisze:

  Najczesciej uzywanymi
u mnie sa: srodkowa tarcza i okolice srodka kasety z tendencja do
uzywania mniejszych koronek.

Bo kolega nie jeździ z blatu na zębatkach 1,2,3-nie wiedzieć czemu,
a może dlatego,że z blatu są niedostępne.A tak jak powiedziałem,
przełożenia się powtarzają w napędzie niektóre aż 3x,więc dlaczego
z tego nie korzystasz,tylko zajeżdzasz środkowe koronki i środkową
tarczę-dla mnie bez sensu.

No wlasnie. Wszystkich zawsze ucze, ze nalezy jezdzic jak najwiecej na blacie. Nic nie stoi na przeszkodzie by w majac z tylu 6 biegów uzywac z blatem wszystkich a majac 7 biegow tez uzywac 6 dolnych. Ja najczesciej uzywam w goralu 46 x 29,24,21, gdybym uzywal srodkowej tarczy  to by bylo okolo 36 x 22, 19, 16 czyli sily przenoszone przez lancuch beda o 1/3 - 1/4 wieksze. P


Jan Cytawa

Data: 2013-05-22 10:52:08
Autor: atm
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?


No wlasnie. Wszystkich zawsze ucze, ze nalezy jezdzic jak najwiecej na
blacie. Nic nie stoi na przeszkodzie by w majac z tylu 6 biegów uzywac z
blatem wszystkich a majac 7 biegow tez uzywac 6 dolnych. Ja najczesciej
uzywam w goralu 46 x 29,24,21, gdybym uzywal srodkowej tarczy  to by
bylo okolo 36 x 22, 19, 16 czyli sily przenoszone przez lancuch beda o
1/3 - 1/4 wieksze. P


Ok, ale jak to ma sie do koszenia lancucha? Srodkowa tarcza daje najmniejsze koszenie na wszystkich biegach.

Data: 2013-05-22 11:54:12
Autor: cytawa
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
atm pisze:

Ok, ale jak to ma sie do koszenia lancucha? Srodkowa tarcza daje
najmniejsze koszenie na wszystkich biegach.

Szkodliwosc przekoszenia na lancuch to mit. Czasami przy zbyt duzym przekoszeniu przerzutki nie pracuja prawidlowo, ale jesli jest dobrze to nic nie szkodzi jezdzic.


Jan Cytawa

Data: 2013-05-22 03:07:59
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu środa, 22 maja 2013 11:54:12 UTC+2 użytkownik cytawa napisał:

Szkodliwosc przekoszenia na lancuch to mit. Czasami przy zbyt duzym przekoszeniu przerzutki nie pracuja prawidlowo, ale jesli jest dobrze to nic nie szkodzi jezdzic.

To po co ustawiać linię łańcucha w jednorzędowym napędzie?

Data: 2013-05-23 08:53:10
Autor: cytawa
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
rmikke pisze:

To po co ustawiać linię łańcucha w jednorzędowym napędzie?

Pomysl troche. Na pewno nie dla zywotnosci lancucha.


Jan Cytawa

Data: 2013-05-22 07:21:31
Autor: Rowerex
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 22 Maj, 10:54, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
atm pisze:

> Ok, ale jak to ma sie do koszenia lancucha? Srodkowa tarcza daje
> najmniejsze koszenie na wszystkich biegach.

Szkodliwosc przekoszenia na lancuch to mit. Czasami przy zbyt duzym
przekoszeniu przerzutki nie pracuja prawidlowo, ale jesli jest dobrze to
nic nie szkodzi jezdzic.

Problemem w napędach mtb jest "linii łańcucha" 50mm dla korb 3-
rzędowych. Z blatu da się pociągnąć maksymalnie 6 koronek kasety,
potem łańcuch zaczyna mocno hałasować i strzelać.

Rozwiązaniem jest napęd 2x9 zrobiony przez wsadzenie blatu zamiast
środkowej zębatki, a zamiast najmniejszej wsadzenie 28z lub 30z, tyle
że nie każda rama to przyjmie, w niektórych blat może już zahaczać o
dolne widełki.

Ja używam korby na kwadrat w konfiguracji 44/30, linię łańcucha mam
maksymalnie skróconą, oceniam ją na ok 45,5mm (mierzone do środka
między koronkami). Z blatu bez problemu obsługuję 8 zębatek kasety, a
bywa że i na dziewiątą wrzucam.

Rozwiązanie na równomierne zużywanie kasety jest proste - trzeba
zmieniać teren po którym się jeździ. Np. jeździmy jakiś czas po łatwym
terenie na szybkich oponach, a potem zmiana opon na jakieś
"wolniejsze", grube ze sporymi klockami i jeździmy po terenie
zdecydowanie trudniejszym, piaszczystym, błotnistym, strome podjazdy
itp.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2013-05-22 11:57:29
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu środa, 22 maja 2013 11:54:12 UTC+2 użytkownik cytawa napisał:

Szkodliwosc przekoszenia na lancuch to mit.

Tak właśnie,mit przekoszenia obalam tak,że dobieram taką krótką oś suportu,aby przednia przerzutka bez problemu obsługiwała
wszystkie tarcza,a wówczas przekos blat-największa zębatka kasety
jest minimalny,co objawia się bardzo cichą pracą łańcucha.
Drugi przekos najmniejsza tarcza korb-najmniejsza zębatka kasety
jest nie istotny ze względu na ich małe średnice. I jeszcze dla uzupełnienia,jazda na blacie i największych zębatkach
kasety znakomicie wydłuża żywotnośc napędu ze względu na największą
liczę zębów biorących udział w przekazywanu napędu. Jeżeli kogoś interesuje jak praktycznie znaleźć tą najkrótszą
długośc osi suportu-mogę wyjaśnić.

Data: 2013-05-22 14:33:51
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu środa, 22 maja 2013 20:57:29 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

Jeżeli kogoś interesuje jak praktycznie znaleźć tą najkrótszą
długośc osi suportu-mogę wyjaśnić.

Dawaj, to może być ciekawe.

Data: 2013-05-23 13:04:27
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu środa, 22 maja 2013 23:33:51 UTC+2 użytkownik rmikke napisał:
W dniu środa, 22 maja 2013 20:57:29 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

> Jeżeli kogoś interesuje jak praktycznie znaleźć tą najkrótszą
> długośc osi suportu-mogę wyjaśnić. Dawaj, to może być ciekawe.

No,i jak,podobało się

Data: 2013-05-24 05:29:37
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu czwartek, 23 maja 2013 22:04:27 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:
W dniu środa, 22 maja 2013 23:33:51 UTC+2 użytkownik rmikke napisał:

> W dniu środa, 22 maja 2013 20:57:29 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

> > Jeżeli kogoś interesuje jak praktycznie znaleźć tą najkrótszą
> > długośc osi suportu-mogę wyjaśnić. > Dawaj, to może być ciekawe.

No,i jak,podobało się

Brzmi ciekawie, może nawet wypróbuję, tylko najpierw muszę się zastanowić
nad kasetą o trochę twardszych przełożeniach. Sęk w tym, że po mieście
zwykle jeżdżę z blatu, więc niby warto, ale z drugiej strony na jednym
długim i stromym podjeździe na wsi i czasem na wycieczkach  używam jednak najniższego przełożenia i nie jestem pewien, czy chcę je "utwardzić".

A zdaje się, że powiększenie dwóch większych tarcz korby przy zachowaniu
najmniejszej nie wchodzi w grę, przerzutka nie obsłuży.

Data: 2013-05-24 12:16:11
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu piątek, 24 maja 2013 14:29:37 UTC+2 użytkownik rmikke napisał:

Sęk w tym, że po mieście zwykle jeżdżę z blatu, więc niby warto, ale z drugiej strony na jednym długim i stromym podjeździe na wsi i czasem na wycieczkach  używam  jednak najniższego przełożenia i nie jestem pewien, czy chcę je "utwardzić"

Pocieszę Cię,że taki problem każdy ma i niestety nie można sobie zrobić
uniwersalnego napędu,dlatego jakiś kompromis w doborze przełożeń jest
niestety niezbędny.Nieracjonalna jedynie jest taka sytuacja ,gdzie pół
kasety jest wyjeżdzone.Ja jeżdzę na kasetach standardowych i jeżeli po
jej wyjeżdzeniu mam jakieś zębatki niedojeżdzone to następną biorę o dwa ząbki większe/mniejsze.W każdej grupie napędowej np.Shimano są
przynajmniej trzy konfiguracje liczby zębów,więc jest w czym wybierać.
Jest jeszcze sprawa z rozmiarem kół,26" na góry,a 28 po płaskim.
A zdaje się, że powiększenie dwóch większych tarcz korby przy zachowaniu najmniejszej nie wchodzi w grę, przerzutka nie obsłuży.

Jeżeli różnica zębów miedzy największą i najmnieją tarczą jest większa niż 22 to zaczyna być problem,no ale,może jest ktoś kto sobie z tym poradził.
Gdyby się ktoś pytał,to są korby o konfiguracji 48-36-26 w grupie Deore.

Data: 2013-05-24 13:11:23
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu piątek, 24 maja 2013 21:16:11 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

Jeżeli różnica zębów miedzy największą i najmnieją tarczą jest większa niż 22 to zaczyna być problem,no ale,może jest ktoś kto sobie z tym poradził.
Gdyby się ktoś pytał,to są korby o konfiguracji 48-36-26 w grupie Deore.

Taką właśnie mam.

Data: 2013-05-26 00:19:25
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu piątek, 24 maja 2013 22:11:23 UTC+2 użytkownik rmikke napisał:
W dniu piątek, 24 maja 2013 21:16:11 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

> Gdyby się ktoś pytał,to są korby o konfiguracji 48-36-26 w grupie Deore.
Taką właśnie mam.

To masz najfajniejsze korby jeżeli chodzi o konfiguracje w kierunku
uniwersalności napędu.Jest taka kaseta HG 61,która ma taki układ
zębów:11-13-15-17-20-23-26-30 i 34-mówimy o napędzie 9x.
Wtedy tą zębatkę 34 masz na naprawdę przyzwoite podjazdy.

Data: 2013-05-26 15:29:19
Autor: rmikke
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu niedziela, 26 maja 2013 09:19:25 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:
W dniu piątek, 24 maja 2013 22:11:23 UTC+2 użytkownik rmikke napisał:

> W dniu piątek, 24 maja 2013 21:16:11 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:



> > Gdyby się ktoś pytał,to są korby o konfiguracji 48-36-26 w grupie Deore.

> Taką właśnie mam.



To masz najfajniejsze korby jeżeli chodzi o konfiguracje w kierunku

uniwersalności napędu.Jest taka kaseta HG 61,która ma taki układ

zębów:11-13-15-17-20-23-26-30 i 34-mówimy o napędzie 9x.

Wtedy tą zębatkę 34 masz na naprawdę przyzwoite podjazdy.

To musiałbym napęd zmienić, bo mam 8rz...

Data: 2013-05-22 22:25:11
Autor: JDX
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
On 2013-05-22 20:57, Ignac wrote:
[...]
Jeżeli kogoś interesuje jak praktycznie znaleźć tą najkrótszą
długośc osi suportu-mogę wyjaśnić.
Mnie interesuje.

Data: 2013-05-23 13:02:31
Autor: Ignac
Strzelajacy lancuch - ulozy sie?
W dniu środa, 22 maja 2013 22:25:11 UTC+2 użytkownik JDX napisał:

> Je�eli kogo� interesuje jak praktycznie znale�� t� najkr�tsz�

> d�ugo�c osi suportu-mog� wyja�ni�.

Mnie interesuje.

No to jazda:
-ustawiasz łańcuch na najmniejszej tarczy korb,a z tyłu
na największej zębatce kasety
-odkręcasz linkę przy klatce przerzutki przedniej
-wykręcasz śrubkę ograniczającą wychylenie klatki przerzutki p.w kierunku ramy,żeby klatka przebliżyła
się do ramy maksymalnie,następnie wkręcasz tą śrubkę
tak żeby klatka oddaliła się od poprzedniego położenia
o 1 mm-ten milimetr na potrzeby regulacji przerzutki -teraz mierzysz odległośc między lewą prowadnicą wózka
(tą bliższą ramy) i łańcuchem
I ile milimetrów wyjdzie to o tyle jest za długa oś suportu,a jeżeli jest za krótką to wogóle nie zrzucisz
łańcucha na najmniejszą tarczę korb już na początku testu.
W zależności od systemu osi suportu ustawiamy przerzutkę
przednią jak wyżej i regulujemy/dobieramy długość osi
tak,aby spełnione były powyższe warunki.

Strzelajacy lancuch - ulozy sie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona