Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Studium kompromitacji.

Studium kompromitacji.

Data: 2011-07-05 15:53:42
Autor: robertbig
Studium kompromitacji.
W dniu środa, 6 lipca 2011, 00:02:51 UTC+2 użytkownik Pit Kowalski albo Nowak napisał:
> Załoga była dość dobrze wyszkolona. Uprawnienia, jakie miał mjr Protasiuk
nie otrzymuje się za piękne oczy.

Tak on miał ,ale żadne cuda( 1200). Jeszcze mu troche brakowało by móc zgodnie z prawem wykorzystywac mimima TU ( 1000).
Pogodowe minima Smoleńskie były 3 krotnie poniżej jego uprawnień (400).
A reszta załogi reprezentowała juz dosyc nieciekawy poziom uprawnień i doświadczenia.
W tej sytuacji przy tej pogodzie ich uczestnictwo w podejściu ,to był skrajny brak umiejetności.
Gdzie ta zbieranina nadawała sie do tego lotu z VIP !?
Na Haiti to i owszem. Kury i kasze mogli wozić.


Chłopina nie wie, że nasza Tutka posiadała w kokpicie takie urządzenia, których nie ma w żadnym istniejącym symulatorze i jakiekolwiek ćwiczenia na symulatorach na niewiele by się tu zdały.

Chłopina wie o tym doskonale.
Pytanie jedynie kto odpowieda za te radosna twóczość ???
Piloci wożący polaków "na zmywak " do Londynu ćwicza na symulatorach , jesli nawet naja w dupie tych co na "skasy" lecą.
Ale firma nie ma w dupie samolotu. Który kosztuje deko wiecej niz 5zł.

Kto dopuścił do sytuacji ,ze do zmodernizowanego samolotu nie zapewniono odpowiedniego symulatora.
A piloci ćwiczyli "na zywca". A że kasy niet to ćwiczyli w czasie lotów z VIP-ami !!!!!!!
To jest skandal godny cięzkiego kryminału.
Praktyki powszechne w lotnictwie wojskowym ,gdzie przełozony ze wzgledu na ogólna mizerie godzin do nalotu jaka dysponuje wojsko.
Wypedza z fotela tego i tak bidnego w nalot pilota. Bo sam musi nabic sobie przy każdej mozliwej okazji godzin. By osiagnąc magiczne 40h i brac dodatek za " latanie "
Przy dostaku  dowódców w armi polskiej. A mizeri etatów dla pilotów.. Oraz mizerii zaplanowanych nalotów,
To piloci sa pozbawiani ,nawet tego minimum.
Chyba były przypadki ,że pilot nie brał dodatku a przełozony i owszem.

Czy to kurwa nie jest kabaret !????????????????????????????????????????????

Data: 2011-07-06 02:08:04
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Studium kompromitacji.
robertbig wrote:

W dniu środa, 6 lipca 2011, 00:02:51 UTC+2 użytkownik Pit Kowalski albo
Nowak napisał:
> Załoga była dość dobrze wyszkolona. Uprawnienia, jakie miał mjr Protasiuk
nie otrzymuje się za piękne oczy.

Tak on miał ,ale żadne cuda( 1200).

A skąd ty możesz wiedzieć czy to są cuda czy nie.

Jeszcze mu troche brakowało by móc
zgodnie z prawem wykorzystywac mimima TU ( 1000). Pogodowe minima
Smoleńskie były 3 krotnie poniżej jego uprawnień (400).

I podobnie jak wyżej. Skąd to wiesz, jak nawet gostek z wieży stwierdził, że podawał fałszywe dane o pogodzie?

A reszta załogi
reprezentowała juz dosyc nieciekawy poziom uprawnień i doświadczenia. W
tej sytuacji przy tej pogodzie ich uczestnictwo w podejściu ,to był
skrajny brak umiejetności. Gdzie ta zbieranina nadawała sie do tego lotu z
VIP !? Na Haiti to i owszem. Kury i kasze mogli wozić.

To dlaczego na taką "zbieraninę" zgodził się dyspozytor samolotu?

Chłopina nie wie, że nasza Tutka posiadała
w kokpicie takie urządzenia, których nie ma w żadnym istniejącym
symulatorze i jakiekolwiek ćwiczenia na symulatorach na niewiele by się
tu zdały.

Chłopina wie o tym doskonale.

Jeśli wie doskonale, to dlaczego łazi po mediach i pieprzy głupoty?

Pytanie jedynie kto odpowieda za te radosna twóczość ???
Piloci wożący polaków "na zmywak " do Londynu ćwicza na symulatorach ,
jesli nawet naja w dupie tych co na "skasy" lecą. Ale firma nie ma w dupie
samolotu. Który kosztuje deko wiecej niz 5zł.

Kto dopuścił do sytuacji ,ze do zmodernizowanego samolotu nie zapewniono
odpowiedniego symulatora. A piloci ćwiczyli "na zywca".

Zdajesz sobie sprawę z tego ile kosztują takie urządzenia? W czasach, gdy minister finansów tnie wydatki w resortach, że na długopisy dla urzędników brakuje zakup choćby jednego z takich urządzeń jest niemożliwy.
Na nowe samoloty kasy rząd nie znalazł, a co dopiero na w pełni wyposażone symulatory.

A że kasy niet to ćwiczyli w czasie lotów z VIP-ami !!!!!!!
To jest skandal godny cięzkiego kryminału.

Tylko, że za brak takiej kasy nie odpowiada dowódca pułku.

Praktyki powszechne w lotnictwie wojskowym ,gdzie przełozony ze wzgledu na
ogólna mizerie godzin do nalotu jaka dysponuje wojsko. Wypedza z fotela
tego i tak bidnego w nalot pilota. Bo sam musi nabic sobie przy każdej
mozliwej okazji godzin. By osiagnąc magiczne 40h i brac dodatek za "
latanie "

Tu już konfabulujesz. Masz dowód na to? Czy tylko powtarzasz brednie wyssane z palca...?

Sądzisz, że utalentowany generał, dowódca szkolony przez NATO i drugi, doświadczony pilot ze specjalnego pułku postradali zmysły, aby w tak ekstremalnych warunkach zamieniać się miejscami tylko po to, by jeden z nich, dużo mniej doświadczony, zdobył brakujące minuty nalotu?

Ileż to trzeba mieć nienawiści w sobie i kimże trzeba być, aby z taką determinacja bronić jakichś idiotycznych tez i posądzać inteligentnych ludzi o postradanie zmysłów, tylko dlatego, że się nie lubi Kaczora?
Zwłaszcza, że dowody, które się przyjmuje z pełnym zaufaniem - raport MAK i stenogramy - wyraźnie wskazują na to, iż mjr Protasiuk nawet po śmierci siedział w swoim fotelu.

Ty na pewno jesteś kacapem, bo masz kacapską mentalność.

Przy dostaku  dowódców w armi polskiej. A mizeri etatów dla pilotów. Oraz
mizerii zaplanowanych nalotów, To piloci sa pozbawiani ,nawet tego
minimum. Chyba były przypadki ,że pilot nie brał dodatku a przełozony i
owszem.

Czy to kurwa nie jest kabaret
!????????????????????????????????????????????

Sam udowadniasz niniejszym postem, że winę za katastrofę ponosi w dużej mierze Państwo, a nie bogu ducha winni piloci. Potwierdzasz tym samym jedną z tez zawartych w "Białej Księdze" zespołu Macierewicza.
--
Pit

Studium kompromitacji.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona