Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Suchacz - neopren czy cerata ?

Suchacz - neopren czy cerata ?

Data: 2010-01-05 16:22:22
Autor: Sysek
Suchacz - neopren czy cerata ?
Tak się przymierzam do zakupu suchara.
Teoretycznie wady i zalety neorenów i różnych cerat znam.
Bardziej interesują mnie opinie użytkowników.
A najbardziej tych co mieli okazję przesiadać się z jednego na drugi, czyli porównanie subiektywne i który indywidualnie lepszy ?


--
Sysek

Data: 2010-01-05 17:15:09
Autor: Borszczuk
Suchacz - neopren czy cerata ?
On Tue, 5 Jan 2010 16:22:22 +0100 Sysek wrote:

A najbardziej tych co mieli okazję przesiadać się z jednego na drugi,

Zrob sobie nurka w takim i w takim i sam bedziesz wiedzial. Jakie
znaczenie ma ze np. X zachwala cerate a Y neopren, skoro to ma byc
dla Ciebie skafander?

czyli porównanie subiektywne i który indywidualnie lepszy ?

Ten ktory nie przecieka ;)

Cerata jest fajna bo jak ja zalozysz to jej nie czuc wcale, ale
zadna z niej izolacja wiec bez porzadnego ocieplania moze Cie
wytelepac kapke. Neopren (pomijajac nieporozumienie typu
skafander z 4 mm neo) choc juz go czuc czy troche ciezszy tez
jest ok, wiec co kto lubi. A wybierajac suchego zwroc uwage na
kryze szyjna, imho neoprenowa jest zdecydowanie wygodniejsza.

Regards,
--
"Daddy, what does 'Formatting drive C:' mean?"...

Marcin                 http://wfmh.org.pl/carlos/

Data: 2010-01-05 18:02:42
Autor: Sysek
Suchacz - neopren czy cerata ?

  Neopren (pomijajac nieporozumienie typu
skafander z 4 mm neo)

Regards,

Czemu "nieporozumienie" raczej właśnie o takim myślałem 4mm prasowany

--
Sysek

Data: 2010-01-05 18:20:19
Autor: Borszczuk
Suchacz - neopren czy cerata ?
On Tue, 5 Jan 2010 18:02:42 +0100 Sysek wrote:



 Neopren (pomijajac nieporozumienie typu
skafander z 4 mm neo)

Czemu "nieporozumienie" raczej właśnie o takim myślałem 4mm prasowany

Mowie o faktycznej grubosci, np. Bare CD4


Regards,
--
"Daddy, what does 'Formatting drive C:' mean?"...

Marcin                 http://wfmh.org.pl/carlos/

Data: 2010-01-05 18:14:40
Autor: Sysek
Suchacz - neopren czy cerata ?

Zrob sobie nurka w takim i w takim i sam bedziesz wiedzial. Jakie
znaczenie ma ze np. X zachwala cerate a Y neopren, skoro to ma byc
dla Ciebie skafander?


Regards,

Niby najlepiej testować samemu, ale ... właśnie , co może powiedzieć człowiek który nigdy w życiu nie siedział w suchym. W co nie wlezę , będzie sucho i miło i lepiej niż na mokro. Jeszcze sprawa dopasowania.
Jak się wbijesz za wielki , lub za mały to połowa przyjemności idzie w PIS a połowa w PO :).
Zawsze dobrze jest posłuchać użytkowników , którzy już trochę ponurali w   suchaczach.
Wiadaomo , trzeba brać poprawkę "każda sroka swój ogon chwali" ale jednak zawsze można sobie wyrobić opinię, choćby na podstawie statystyki
Można jeszcze pójść inną drogą i zapodać jakieś nowości w stylu Hollis BioDry (z tego co opowiadał mi importer to taki gumacz czy coś) niby cudo jakich mało , ale cena też nie wąska.
Wiec rozglądam się za czymś rozsądnych pieniądzach , może jakaś używka ?
Za używkę dam ok 1200 i zobaczę co mi pasuje. Po sezonie sprzedam i kupię nówkę ???

--
Sysek

Data: 2010-01-05 17:57:24
Autor:
Suchacz - neopren czy cerata ?
Sysek <sysekk@poczta.onet.pl> napisał(a):
Zawsze dobrze jest posłuchać użytkowników , którzy już trochę ponurali w   suchaczach.
Wiadaomo , trzeba brać poprawkę "każda sroka swój ogon chwali" ale jednak zawsze można sobie wyrobić opinię, choćby na podstawie statystyki

Mam 4 suche skafandry 2 membrany (z suchymi łbami) i 2 neoprenowe cienki 5mm i
gruby 9mm.
Zaletą suchej pianki jest luźniejszy krój niż pianki, duża wygoda materiał się
rozciąga. Nawet laminowanie nie stanowi problemu. Wady też ma ten typ
skafandra, jest ciężki, dużo miejsca zajmuje, wymaga dużo balastu i zmienia
pływalność.

Za używkę dam ok 1200 i zobaczę co mi pasuje. Po sezonie sprzedam i kupię nówkę ???

Kolega kupił za 500zł Poseidona (sucha pianka) naprawiliśmy suwak i używa.
Drugi suchy kompresowany neoprenowy dostał ode mnie, za darmo, było to
rozliczenie za piankę którą dostałem od niego, też za darmo. Ten skafander też otrzymałem za darmo, od gościa z klasą i honorem.
Był w tej dwójce która powiedziała że żaden administrator nie będzie im
włączał ignorowania kogokolwiek, poza ich wolą. Odeszli z FN po tym działaniu administratora.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-01-05 21:06:42
Autor: INDI DIVER Wojciech Chomański
Suchacz - neopren czy cerata ?

Użytkownik <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hhvui4$eif$1inews.gazeta.pl...
Sysek <sysekk@poczta.onet.pl> napisał(a):

Zawsze dobrze jest posłuchać użytkowników , którzy już trochę ponurali w
  suchaczach.
Wiadaomo , trzeba brać poprawkę "każda sroka swój ogon chwali" ale
jednak zawsze można sobie wyrobić opinię, choćby na podstawie statystyki

Mam 4 suche skafandry 2 membrany (z suchymi łbami) i 2 neoprenowe cienki 5mm i
gruby 9mm.
Zaletą suchej pianki jest luźniejszy krój niż pianki, duża wygoda materiał się
rozciąga. Nawet laminowanie nie stanowi problemu. Wady też ma ten typ
skafandra, jest ciężki, dużo miejsca zajmuje, wymaga dużo balastu i zmienia
pływalność.

Za używkę dam ok 1200 i zobaczę co mi pasuje. Po sezonie sprzedam i
kupię nówkę ???

Kolega kupił za 500zł Poseidona (sucha pianka) naprawiliśmy suwak i używa.
Drugi suchy kompresowany neoprenowy dostał ode mnie, za darmo, było to
rozliczenie za piankę którą dostałem od niego, też za darmo.
Ten skafander też otrzymałem za darmo, od gościa z klasą i honorem.
Był w tej dwójce która powiedziała że żaden administrator nie będzie im
włączał ignorowania kogokolwiek, poza ich wolą.
Odeszli z FN po tym działaniu administratora.

pozdrawiam rc

--

=============
Dorzucę swoje 3 grosze. Ponieważ często otrzymuję owe sakramentalne pytanie o wyższość powłokowego suchacza nad neoprenowym lub odwrotnie (prowadzę sklep internetowy : indidiver.com), to zebrałem do kupy różne opinie + własne uwagi i powstał skrócony mini poradnik - co jest lepsze jesli chodzi o suchacze. Jak mnie ktoś pyta to wysyłam poniższe wywody i niech już sam podejmuje decyzję. Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo zależy które cechy czy wady dla kogoś są ważniejsze lub mniej istotne.Przytaczam poniżej wspomniany mini poradnik - może pomoż nieco w decyzji. Pozdrawiam.

SUCHE SKAFANDRY NEOPRENOWE :



Plusy :



*  wygodniejsze pod wodą (efekt "ściskania" ciała przez ciśnienie jest dużo mniej odczuwalny, lub prawie wcale jeśli skafander jest z grubszego neoprenu (w porównaniu do skafandrów powłokowych)

*  cieplejsze (w stosunku do tych którzy mają słabej jakości ocieplacz w skafandrze powłokowym)

*  jeżeli nurkowanie jest w mniej extremalnych warunkach (nie jest bardzo zimno, albo nurkowanie nie jest na dużą głębokość lub po prostu bardzo długie), to można nie stosować ocieplacza - wówczas ubieranie się jest szybsze.

*  jeśli ktoś nie nurkuje w bardzo extremalnych warunkach (duże zimno), to można zaoszczędzić na kupnie ocieplacza i używać np. zwykły dres bawełniany.

*  na samym początku nurkowania nie ma od razu tak dużej pływalności ujemnej jak w  przypadku skafandrów powłokowych (neopren po prostu trochę nas utrzymuje)



Minusy :

-  wraz z głębokością neopren podlega ściskaniu - w efekcie jest rosnąca wraz z głębokością ujemna pływalność oraz jest...  coraz zimniej !  Pewnym rozwiązaniem są skafandry z neoprenu skompresowanego lub z tzw "crash neoprenu" - neopren skopmpresowany jest poddany obróbce i "sprasowaniu" - dzięki temu jest mniejszy spadek pływalności (taki neopren jest mniej podatny na ciśnienie). Jednakże im większa kompresja tym taki skafander jest... zimniejszy !  Modne ostatnio skafandry z crash neoprenu to po prostu neopren który został tak sprasowany że nie zostały w nim żadne pęcherzyki - dzięki temu jest on niemal nieczuły na zmianę ciśnienia (czyli głębokości) ALE... jak zawsze coś za coś : jest jeszcze zimniejszy a na dodatek jest znacznie sztywniejszy, czyli odpada plus neoprenu w postaci wygody.


Kolejne minusy neoprenowych suchaczy :

-  są bardziej podatne na urazy mechaniczne i ewentualne rozdarcia czy dziurki jest trudniej uszczelnić (w powłokowych skafandrach  jest to prostsze)

-  jeżeli zostały użyte nici o małej rozciągliwości (a tego nigdy nie wiemy czy producent nie zaoszczędził sobie w  tym punkcie) to jest ryzyko że szwy będą "pracować" i w którymś momencie zaczną przecinać neopren...!

-  po nurkowaniu skafander jest mokry - nasiąknięty wodą o długo schnie.

-  ci którzy nie używają ocieplaczy do neoprenowych suchaczy (a to korci aby ich nie używać bo tak jest wygodniej, najczęściej  ludzie używają pod spód koszulki bawełnianej i kalesonów) -  muszą ubierać się i rozbierać się NA ZIMNIE... (czyli na powietrzu), a to niemal przypomina nurkowanie w mokrych skafandrach....






SUCHE SKAFANDRY POWŁOKOWE : (Cordura, Trylaminat itp.)



Plusy :



*  duża odporność na urazy mechaniczne - dłuższa żywotność

*  większa łatwość naprawy ewentualnych uszkodzeń

*  w przypadku dobrego ocieplacza - praktycznie stały komfort cieplny

*  po nurkowaniu nie musi schnąć - modele z powłoką zawierającą w składzie m.in. poliester  (można wytrzeć skafander ręcznikiem i wsiąść do samochodu (lub co jest częściej praktykowane - zdjąć skafander i pozostać w ocieplaczu). Skafandry z Cordury czy trylaminatu muszą schnąć, ale i tak krócej niż neoprenowe.

*  można ubrać się w ocieplacz i w nim jechać na nurkowanie, a po nurkowaniu rozebrać się do ocieplacza i wrócić w nim - nie ma więc tego bardzo nieprzyjemnego rozbierania się i  ubierania się na zimnym powietrzu.



Minusy :

-  od samego początku nurkowania trzeba "pracować" zaworami (nie mamy żadnej pływalności) choć to w sumie kwestia nabrania odpowiednich przyzwyczajeń.

-  jeżeli ktoś się "spóźni" z wyrównywaniem ciśnienia w skafandrze to następuje przykre obciskanie ciała przez skafander (w neoprenowym jest to zdecydowanie mniej dokuczliwe)

-  nie są tak wygodne jak neoprenowe.




Jak więc widać jest szkoła "falenicka"  i  "otwocka"....

Data: 2010-01-05 22:42:14
Autor: jacekplacek
Suchacz - neopren czy cerata ?
INDI  DIVER  Wojciech Chomański <biuro@indidiver.com> napisał(a):
Dorzucę swoje 3 grosze. Ponieważ często otrzymuję owe sakramentalne pytanie o wyższość powłokowego suchacza nad neoprenowym lub odwrotnie (prowadzę sklep internetowy : indidiver.com), to zebrałem do kupy różne opinie + własne uwagi i powstał skrócony mini poradnik - co jest lepsze jesli chodzi o suchacze. Jak mnie ktoś pyta to wysyłam poniższe wywody i niech już sam podejmuje decyzję. Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo zależy które cechy czy wady dla kogoś są ważniejsze lub mniej istotne.Przytaczam poniżej wspomniany mini poradnik - może pomoż nieco w decyzji. Pozdrawiam.

SUCHE SKAFANDRY NEOPRENOWE :



Plusy :



*  wygodniejsze pod wodą (efekt "ściskania" ciała przez ciśnienie jest dużo mniej odczuwalny, lub prawie wcale jeśli skafander jest z grubszego
neoprenu
(w porównaniu do skafandrów powłokowych)

Są w dużym stopniu dopasowane, co czyni wygodę dyskusyjną. Mierzony na bardzo lekki ocieplacz, może okazać się za mały przy zmianie na grubszy. Jest zdecydowanie "czulszy" na zmianę wagi użytkownika: u mnie po roku był nie do ubrania, nawet na trykot!! A była to kwestia rzucenia palenia i +10 kg.

 
*  cieplejsze (w stosunku do tych którzy mają słabej jakości ocieplacz w skafandrze powłokowym)

Termika dyskusyjna, ponieważ podlegają kompresji. Słyszałem o nie kompresujących się 2mm DUI. Wada czy dla innych zaleta: cena.

*  jeżeli nurkowanie jest w mniej extremalnych warunkach (nie jest bardzo zimno, albo nurkowanie nie jest na dużą głębokość lub po prostu bardzo długie), to można nie stosować ocieplacza - wówczas ubieranie się jest szybsze.

Nie jest. Skafander jest mocno dopasowany, dość sztywny i ciężki, więc konkluzja o "szybkości i łatwości" jest fałszywa. W sztywniejszych modelach łatwiej uszkodzić zamek.

*  jeśli ktoś nie nurkuje w bardzo extremalnych warunkach (duże zimno), to można zaoszczędzić na kupnie ocieplacza i używać np. zwykły dres bawełniany.

Nie prawda. Dres w warunkach zimowych nie sprawdzał się absolutnie. Można użyć lżejszego ocieplacza(czasem też jest stosunkowo tani, ale nie dla każdego jest to zaleta), ale nie dres.

*  na samym początku nurkowania nie ma od razu tak dużej pływalności
ujemnej
jak w  przypadku skafandrów powłokowych (neopren po prostu trochę nas utrzymuje)

Tego zdania kompletnie nie rozumiem. Pływalność ustala nurek a nie typ skafandra. Reguluje się ją źródłami wyporu i aby się zanurzyć, trzeba uzyskać ujemną: nie zależnie co się na siebie założy. Nie znam też typu skafandra, który za nurka zadecyduje kiedy i gdzie ma się zatrzymać. Natomiast wraz ze wzrostem głębokości następuje kompresja tego skafandra, czego do zalet bym w żadnym przypadku nie zaliczał.




Minusy :

-  wraz z głębokością neopren podlega ściskaniu - w efekcie jest rosnąca wraz z głębokością ujemna pływalność oraz jest...  coraz zimniej ! Pewnym rozwiązaniem są skafandry z neoprenu skompresowanego lub z tzw "crash neoprenu" - neopren skopmpresowany jest poddany obróbce i "sprasowaniu" - dzięki temu jest mniejszy spadek pływalności (taki neopren jest mniej podatny na ciśnienie). Jednakże im większa kompresja tym taki skafander jest... zimniejszy !  Modne ostatnio skafandry z crash neoprenu to po
prostu
neopren który został tak sprasowany że nie zostały w nim żadne pęcherzyki - dzięki temu jest on niemal nieczuły na zmianę ciśnienia (czyli głębokości) ALE... jak zawsze coś za coś : jest jeszcze zimniejszy a na dodatek jest znacznie sztywniejszy, czyli odpada plus neoprenu w postaci wygody.


Kolejne minusy neoprenowych suchaczy :

-  są bardziej podatne na urazy mechaniczne i ewentualne rozdarcia czy dziurki jest trudniej uszczelnić (w powłokowych skafandrach  jest to prostsze)

Wlot ew. dziurki potrafi być w zupełnie innym miejscu niż jej wylot.
 
-  jeżeli zostały użyte nici o małej rozciągliwości (a tego nigdy nie wiemy czy producent nie zaoszczędził sobie w  tym punkcie) to jest ryzyko że szwy będą "pracować" i w którymś momencie zaczną przecinać neopren...!

-  po nurkowaniu skafander jest mokry - nasiąknięty wodą o długo schnie.

Ze względu na sztywność i wagę, trudniej też go wywinąć czy powiesić. Miejsce w domu na okapanie trudno znaleźć. Tu, musi być jeszcze dość mocne i przewiewne.

-  ci którzy nie używają ocieplaczy do neoprenowych suchaczy (a to korci
aby
ich nie używać bo tak jest wygodniej, najczęściej  ludzie używają pod spód koszulki bawełnianej i kalesonów) -  muszą ubierać się i rozbierać się NA ZIMNIE... (czyli na powietrzu), a to niemal przypomina nurkowanie w mokrych skafandrach....

Jak wyżej napisałem: na zimno sama bielizna czy dres to za mało. Rozebranie do lekkiego ocieplacza i założenie kurtki nie jest problemem. Problemem jest, co w warunkach polowych z tym skafandrem zrobić. Powłokowy przewieszę przez drzwi lub klapę bagażnika. Crash jest na to zbyt ciężki.


SUCHE SKAFANDRY POWŁOKOWE : (Cordura, Trylaminat itp.)



Plusy :



*  duża odporność na urazy mechaniczne - dłuższa żywotność

*  większa łatwość naprawy ewentualnych uszkodzeń

*  w przypadku dobrego ocieplacza - praktycznie stały komfort cieplny

*  po nurkowaniu nie musi schnąć - modele z powłoką zawierającą w składzie m.in. poliester  (można wytrzeć skafander ręcznikiem i wsiąść do samochodu (lub co jest częściej praktykowane - zdjąć skafander i pozostać w ocieplaczu). Skafandry z Cordury czy trylaminatu muszą schnąć, ale i tak krócej niż neoprenowe.

Z wody ociekają w moment. Ze względu na lekkość, nie ma tez problemu, gdzie go w domu powiesić: nawet suszarka na bieliznę zdzierży.

*  można ubrać się w ocieplacz i w nim jechać na nurkowanie, a po
nurkowaniu
rozebrać się do ocieplacza i wrócić w nim - nie ma więc tego bardzo nieprzyjemnego rozbierania się i  ubierania się na zimnym powietrzu.

Minusy :

-  od samego początku nurkowania trzeba "pracować" zaworami (nie mamy
żadnej
pływalności) choć to w sumie kwestia nabrania odpowiednich przyzwyczajeń.

Znowu nie rozumiem. Od samego początku nurkowania w dowolnym skafandrze mamy taką pływalność, jaką sobie ustalimy. W żadnym przypadku nie zrobi tego skafander. Wyważenie robimy na prawie pustych butlach: zarówno w mokrej piance, suchym neoprenowym, czy powłokowym. W skafandrze powłokowym(w przeciwieństwie do neoprenowych) głębokość nie ma ŻADNEGO wpływu na wyporność skafandra: na 0,5m ma taką samą jak na 300m. Ta właściwość może jedynie ułatwić wszelkie manewry z najważniejszym, czyli wynurzaniem, na czele.
Fakt, że trzeba dość szybko wyrównać w nim ciśnienie nie stanowi ŻADNEGO utrudnienia. Szczególnie w systemie PADI, gdzie początkującego nurka uczy się regulacji pływalności wyłącznie suchaczem.

 
-  jeżeli ktoś się "spóźni" z wyrównywaniem ciśnienia w skafandrze to następuje przykre obciskanie ciała przez skafander (w neoprenowym jest to zdecydowanie mniej dokuczliwe)

Jak się spóźni odpowiednio długo i ma partnera do dupy, może nawet zginąć: oblaminowanie nie pozwoli wykonać najmniejszego ruchu. Jest to jedna z podstaw nauczanych na kursie obsługi suchego.

-  nie są tak wygodne jak neoprenowe.

Oczywiście, że nie. Są zdecydowanie wygodniejsze. Ze względu na luźniejszy krój i lekkość dużo łatwiej je zakładać i zdejmować. Łatwiej złożyć, suszyć, spakować, wziąć do samolotu, czy upchnąć w bagażniku samochodu. Ze względu na miękkość, trudniej też uszkodzić zamek: lepiej się układa.

Wrócę jeszcze do tematu kryzy. Neoprenowa jest niby cieplejsza(ja nie zauważyłem różnicy a w lateksowej wykonuję znacznie dłuższe nurkowania niż w poprzednim skafandrze z crash neoprenu) Ale trzeba ją podwijać, układać. Lateksową tylko przeciągasz palcem, żeby nie była podwinięta i tyle. Wiele modeli skafandrów ma na nią osłonę z neoprenu.

Warto też zwrócić uwagę na nie poruszane jeszcze buty. Do wyboru są:
- zintegrowane buty(najgorsze z możliwych: trudno wywijalne, sztywne)
- zintegrowana skarpeta a but osobno(dla mnie najlepsza opcja, ze względu na łatwość wywijania i zachowania higieny)
- fleksy(miękki but zintegrowany, mocno modny i chwalony. Wada: mniej wygodny do chdzenia w trudniejszym terenie. Zalety: jak zintegrowana skarpeta)

--


Data: 2010-01-06 13:54:10
Autor:
Suchacz - neopren czy cerata ?
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
> *  jeśli ktoś nie nurkuje w bardzo extremalnych warunkach (duże zimno), to > można zaoszczędzić na kupnie ocieplacza i używać np. zwykły dres bawełniany.

Nie prawda. Dres w warunkach zimowych nie sprawdzał się absolutnie. Można użyć lżejszego ocieplacza(czasem też jest stosunkowo tani, ale nie dla każdego jest to zaleta), ale nie dres.

Kilka osób w PW2 nurkowało w dresie i nie wiadomo dlaczego to przeżyli.

> *  na samym początku nurkowania nie ma od razu tak dużej pływalności ujemnej > jak w  przypadku skafandrów powłokowych (neopren po prostu trochę nas > utrzymuje)

Tego zdania kompletnie nie rozumiem. Pływalność ustala nurek a nie typ skafandra. Reguluje się ją źródłami wyporu i aby się zanurzyć, trzeba uzyskać ujemną: nie zależnie co się na siebie założy. Nie znam też typu skafandra, który za nurka zadecyduje kiedy i gdzie ma się zatrzymać. Natomiast wraz ze wzrostem głębokości następuje kompresja tego skafandra, czego do zalet bym w żadnym przypadku nie zaliczał.

To muszę poinformować że był zbudowany system do utrzymywania stałej
głębokości (angielski). Przekroczenie jej przez kursanta powodowało Wolne!!!
wynurzenie awaryjne. Do zmian nastawów był stosowany podwójny włącznik, żeby
uniknąć przypadkowego włączenia. Działało to ze skafandrami piankowymi.

> -  ci którzy nie używają ocieplaczy do neoprenowych suchaczy (a to korci aby > ich nie używać bo tak jest wygodniej, najczęściej  ludzie używają pod spód > koszulki bawełnianej i kalesonów) -  muszą ubierać się i rozbierać się NA > ZIMNIE... (czyli na powietrzu), a to niemal przypomina nurkowanie w mokrych > skafandrach....

Jak wyżej napisałem: na zimno sama bielizna czy dres to za mało.

Powiem w tajemnicy R.Gałach stosuje takie proste rozwiązania.
 
Znowu nie rozumiem. Od samego początku nurkowania w dowolnym skafandrze mamy taką pływalność, jaką sobie ustalimy. W żadnym przypadku nie zrobi tego skafander. Wyważenie robimy na prawie pustych butlach: zarówno w mokrej piance, suchym neoprenowym, czy powłokowym. W skafandrze powłokowym(w przeciwieństwie do neoprenowych) głębokość nie ma ŻADNEGO wpływu na wyporność skafandra: na 0,5m ma taką samą jak na 300m. Ta właściwość może jedynie ułatwić wszelkie manewry z najważniejszym, czyli wynurzaniem, na czele.
Fakt, że trzeba dość szybko wyrównać w nim ciśnienie nie stanowi ŻADNEGO utrudnienia. Szczególnie w systemie PADI, gdzie początkującego nurka uczy się regulacji pływalności wyłącznie suchaczem.

Może nie mieć stałej wyporności, gaz podlega sprężeniu trzeba dodawać nowego
do skafandra. Stosowanie cienkich ocieplaczy i mało balastu bo tak nakazuje
"religia", daje zmarznięcie nurka, grubszy ocieplacz zmniejsza to zagrożenie,
jest o tym w pierwszym wydaniu magazynu *.pdf jest też we wcześniejszych
publikacjach dotyczących zimna. Wymaga to więcej balastu, co jest nie zgodne z
"religią" co pokazuje bzdurność tego wymogu religijnego. Do zimnych nurkowań
lepsze są skafandry z suchym łbem, bądź hełmem, jeszcze lepiej z ogrzewaniem. 
Oczywiście, że nie. Są zdecydowanie wygodniejsze. Ze względu na luźniejszy krój i lekkość dużo łatwiej je zakładać i zdejmować. Łatwiej złożyć, suszyć, spakować, wziąć do samolotu, czy upchnąć w bagażniku samochodu. Ze względu na miękkość, trudniej też uszkodzić zamek: lepiej się układa.

Skoro jest mniejszy to ma mniejsze promienie zgięcia suwaka. To oznacza
łatwość uszkodzenia.

Warto też zwrócić uwagę na nie poruszane jeszcze buty. Do wyboru są:
- zintegrowane buty(najgorsze z możliwych: trudno wywijalne, sztywne)
- zintegrowana skarpeta a but osobno(dla mnie najlepsza opcja, ze względu na łatwość wywijania i zachowania higieny)
- fleksy(miękki but zintegrowany, mocno modny i chwalony. Wada: mniej wygodny do chdzenia w trudniejszym terenie. Zalety: jak zintegrowana skarpeta)

Jest jeszcze jeden wariant wymienne buty, na "rympał" zrobił to Draeger jest
pierścień i cybant z regulacją. Można sobie przykręcić dowolne buty i szybko
wymienić na inne. Takie lateksowe też (są osiągalne w TP).

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-01-06 15:15:45
Autor: mcgregorius
Suchacz - neopren czy cerata ?
INDI  DIVER  Wojciech Chomański <biuro@indidiver.com> napisał(a):  > *  cieplejsze (w stosunku do tych którzy mają słabej jakości ocieplacz w > skafandrze powłokowym)


bzdura,zeby skafander neoprenowy był cieplejszy od trylaminatu,to powinno się uzywać z nim takiego samego ocieplacza jak w trylaminacie.Jeżeli używasz cienkiego to zrównujesz szansę,Smok wyjaśni od strony fizyki.
 
Wrócę jeszcze do tematu kryzy. Neoprenowa jest niby cieplejsza(ja nie zauważyłem różnicy a w lateksowej wykonuję znacznie dłuższe nurkowania niż w poprzednim skafandrze z crash neoprenu) Ale trzeba ją podwijać, układać. Lateksową tylko przeciągasz palcem, żeby nie była podwinięta i tyle. Wiele modeli skafandrów ma na nią osłonę z neoprenu.


dla mnie główną zaletą kryzy neoprenowej jest mozliwość szybkiego naprawienia w przypadku pęknięcia,klej i ewentualnie taśma,pół godziny i nuramy.W lateksie dupa,chyba,ze silvertape.
Warto też zwrócić uwagę na nie poruszane jeszcze buty. Do wyboru są:
- zintegrowane buty(najgorsze z możliwych: trudno wywijalne, sztywne)

dla mnie najlepsze z możliwych,sztywna podeszwa,łatwość zakładania,ciepło,i można jeśli przenumerujesz sobie trochę rozmiar komfortowo regulować termikę dodatkowymi skarpetami.
g

--


Data: 2010-01-06 15:46:45
Autor: tomq100
Suchacz - neopren czy cerata ?

dla mnie główną zaletą kryzy neoprenowej jest mozliwość szybkiego naprawienia
w przypadku pęknięcia,klej i ewentualnie taśma,pół godziny i nuramy.W lateksie
dupa,chyba,ze silvertape.
Warto też zwrócić uwagę na nie poruszane jeszcze buty. Do wyboru są:
- zintegrowane buty(najgorsze z moĹźliwych: trudno wywijalne, sztywne)

Oceanpro miało kiedyś w ofercie ze swoimi sucharami takie buty zintegrowane i wywijalne bardzo fajny patent.

Data: 2010-01-10 15:28:37
Autor: Pszemol
Suchacz - neopren czy cerata ?
<demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:hhvui4$eif$1inews.gazeta.pl...
Drugi suchy kompresowany neoprenowy dostał ode mnie, za darmo,
było to rozliczenie za piankę którą dostałem od niego, też za darmo.
Ten skafander też otrzymałem za darmo, od gościa z klasą i honorem.
Był w tej dwójce która powiedziała że żaden administrator nie będzie im
włączał ignorowania kogokolwiek, poza ich wolą.
Odeszli z FN po tym działaniu administratora.

Pomyśl chwilę... Ile z powyższego tekstu było na temat?

W jaki sposób informacja że coś dostałeś za darmo czy to, że ktoś
miał klasę i honor pomogło Syskowi wybrać suchy skafander?
W jaki sposób informacja że ktoś, kto dał Ci skafander miał konflikt
z administratorem jakiegoś forum pomogło Syskowi wybrać suchy
skafander?

Teraz już wiesz co to jest biegunka słowna?

Data: 2010-01-10 21:41:53
Autor:
Suchacz - neopren czy cerata ?
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:hhvui4$eif$1inews.gazeta.pl...
> Drugi suchy kompresowany neoprenowy dostał ode mnie, za darmo,
> było to rozliczenie za piankę którą dostałem od niego, też za darmo.
> Ten skafander też otrzymałem za darmo, od gościa z klasą i honorem.
> Był w tej dwójce która powiedziała że żaden administrator nie będzie im
> włączał ignorowania kogokolwiek, poza ich wolą.
> Odeszli z FN po tym działaniu administratora.

Pomyśl chwilę... Ile z powyższego tekstu było na temat?

W jaki sposób informacja że coś dostałeś za darmo czy to, że ktoś
miał klasę i honor pomogło Syskowi wybrać suchy skafander?
W jaki sposób informacja że ktoś, kto dał Ci skafander miał konflikt
z administratorem jakiegoś forum pomogło Syskowi wybrać suchy
skafander?

Teraz już wiesz co to jest biegunka słowna?

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1104843&pid=1105035&MID=%3Chidebj%244r3%241%40inews.gazeta.pl%3E

Przemolku jesteś psychicznie uzależniony od grafomaństwa, dupotrójstwo
zachowaj dla swojej żony. Jeśli ją masz.

pozdrawiam rc


--


Suchacz - neopren czy cerata ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona