Od 1989 roku Polska dyplomacja odnosi same sukcesy !. Jeden goni drugi ..Potrafilismy "recami " naszych "dyplomatolkow" dzialajacych w imieniu kolejnych rzadow skutecznie sklucic sie z calym swiatem demonstrujac swoja niezaleznosc , przywiazanie do wolnosci , suwerennosci a wrecz wielkosc i polityczna potege .
Doprowadzilismy dumnie do stanu bliskiego wojnie z Rosja , potrafilismy "zaskarbic " sobie nieprzyjazn z Litwa , Bialorusia i Ukraina . Doprowadzilismy politycznymi metodami w iscie konusowym stylu do poprawnie nieprzyjaznych  stosunkow  z Niemcami i Anglia .
Francuzi ledwie nas postrzegaja dzieki naszej dumie i godnosci a Wlosi maja za zbedny balast Europy .
Osobny rozdzial to Amerykanie . Tu nasza przyjazn jest wrecz wzorcowa , iscie w amerykanskim stylu i tylko patrzec kiedy lupkowy gaz sie pokaze bo wtedy zadusza nas swoja przyjaznia tak, jak zadusili Irak , czy Kuwejt .
Czesi i Slowacy udaja , ze nas nie ma i traktuje  tak samo jak wiekszosc z nas traktuje Macierewicza , czyli nie rusz gowna bo bedzie jeszcze bardziej smierdziec .
Mamy rowniez osiagniecia dyplomatyczne na dalekim wschodzie z Chinami i Japonia . Z tymi krajami rowniez osiagamy same sukcesy , podobie jak z Afganistanem i Irakiem .
Co prawda z Japonia obraz stosunkow co nieco  psuje nam Chopen , ktory jest tam nie tylko znany ale wrecz uwielbiany ale znajac zdolnosci naszych politykow rowniez z tym wnet sobie poradzimy .
Oczywiscie nie wyienilem wszystkich krajow swiata ale zasadniczo nasze stsunki z nimi nie rzna sie od tych jakie wymienilem .
No i ten szacunek jakim nas obdarzaja wszyscy !! , ze wspomne tylko o Izraelu !.
Nie spsob ie zauwazyc , ze lwia czesc zaslug w omowionym zakresie lezy po stronie Kaczynskiego bo nikt tak genialnie jak on nie potrafi sklucic , rozerwac wiezi , podwazyc autorytet , podzielic i napuscic na siebie strony ..

cyc