Data: 2010-04-04 22:19:05 | |
Autor: spammtrapp | |
Sumatory TV-SAT | |
Witam, chcialbym w końcu uporządkować moją instalacje TV-SAT i puścić sygnały do TV i tunerów jednym kabelkiem.
Moze na początek opisze sytuacje zastaną: - antena TV - sciana północna - antena SAT+konwerter QUAD ściana południowa - 2 telewizory na pietrze - 2 telewizory na parterze - dekoder n na pietrze - dekoder cyfra+ na parterze Dlaczego anteny tak zamocowane (przeciwległe ściany)? Żeby było prosciej przyjmijmy ze tak musi być :) W antenie TV jest płytka wzmacniacza, na strychu jest umieszczony rozdzielacz na 4 kabelki ktore juz leca odpowiednio na parter i pietro. Kable z anteny SAT leca bezposrednio do tunerów. Problem mam z antena TV. Obraz jest dobry tylko na pietrze, kable na parter sa widocznie zbyt dlugie i daje o sobie znac tlumienie. Wydaje mi sie zatem ze potrzebne byloby zamontowanie wzmacniacza TV. I od razu nasuwa sie pytanie jaki wzmacniacz bylby lepszy: - z 4 wyjsciami i niezaleznie regulowanym wzmocnieniem na kazdym z nich http://www.dipol.com.pl/wzmacniacz_antenowy_wewnetrzny_aws-1036_silverline_1-wejscie_4_wyjscia_regulowane__B11587.htm - z 1 wyjsciem i zastosowac rozdzielacz sygnału - a moze wystarczy aktywny rozdzielacz sygnału: http://www.dipol.com.pl/rozgaleznik_antenowy_aktywny_ara_1-4_f_B1215.htm W kazdym z powyzszych przypadków rozumiem ze gdybym chcial dolaczyc kolejne anteny naziemne (np. radio) to wystarczy na poczatek wpiac zwrotnice W kolejnym etapie chcialbym do tego dolaczyc sygnał telewizji SAT i mieć wszystko w "jednym kablu" Rozumiem ze potrzebuje zwrotnice TV-SAT ale znowu czy lepsza bedzie: - 4 wyjsciowa która moglbym podpiac w przypadku 2 z powyzszych i sluzylaby rownież jako rozdzielacz sygnału http://www.dipol.com.pl/sumator_swe_4-01_sygnalu_z_konwertera_quad_z_sygnalem_tv_naziemnej_R85248.htm -4 razy po 1 wyjsciowa np. taka: http://www.dipol.com.pl/sumator_sygnalow_tv-sat_dc-009_terra_R85300.htm ją moglbym uzyc w przypadku 1 i 3 z powyzszych. I co w przypadku gdybym chcial to pozniej rozbudowac :) Na chwile obecna mamy zwykle tunery, wystarczy ze dorzucimy PVR, splitter dla cyfry i dwa dodatkowe tunery i wychodzi na to ze trzeba instalowac konwerter OCTO :) Pozdrawiam i prosze o rady. |
|
Data: 2010-04-05 12:03:04 | |
Autor: pawell32 | |
Sumatory TV-SAT | |
W dniu 04.04.2010 22:19, spammtrapp pisze:
Witam, chcialbym w końcu uporządkować moją instalacje TV-SAT i puścić polecam Ci zmianę konwertera na quatro, przewody które idą bezpośrednio do dekoderów pociągnąć na strych, tak gdzie wychodzą pozostałe przedody, a którymi masz rozprowadzoną naziemną. kupujesz multiswitcha: http://www.allegro.pl/item972173510_multiswitch_triax_tms_5_8_p.html podpinasz do niego 4 przewody z konwertera oraz sygnał z anteny naziemnej (! musisz zasilić wzmacniacz w antenie przed multiswitchem). na wyjscia podłączasz przewody. które szły do odbiorników tv, ale na ich końcach montujesz gniazda: http://www.allegro.pl/item979312175_gniazdo_koncowe_signal_rtv_sat.html lub http://www.allegro.pl/item970656814_gniazdo_antenowe_sat_radio_naziemna_koncowe_kan_zw.html. zalety: -wszystko masz w jednym kablu (sat + naziemna) -sygnały równo rozłożone, niewielkie różnice powstaną przy różnych długościach kabli, ale nie takie jak masz teraz i nie sądzę byś był -wstanie je zauważyć -mniej kabli wady: -koszt multi i konwertera -antena sat min 80cm (jak nie chcesz mieć problemów) -może być potrzebny tłumik pomiędzy anteną naziemną, a multiswitchem gdzyż multi ma tor aktywny http://www.allegro.pl/item979468076_tlumik_regulowany_dr20.html -- pozdrawiam. pawell32 Slackware 13 - power of linux http://www.net-sat.pl e-mail:pawell@net-sat.pl oko pana widzi wszystko http://info.net-sat.pl/viewpage.php?page_id=4 |
|
Data: 2010-04-06 21:26:21 | |
Autor: spammtrapp | |
Sumatory TV-SAT | |
W dniu 2010-04-05 12:03, pawell32 pisze:
polecam Ci zmianę konwertera na quatro, przewody które idą bezpośredniocut Dzieki za podpowiedzi. |
|
Data: 2010-04-05 12:15:03 | |
Autor: pawell32 | |
Sumatory TV-SAT | |
W dniu 04.04.2010 22:19, spammtrapp pisze:
Problem mam z antena TV. Obraz jest dobry tylko na pietrze, kable na na pewno nie, masz wzmacniacz w antenie więc sygnał jest dość mocny, chyba że nie działa i antena działa pasywnie Wydaje mi sie zatem ze potrzebne byloby zamontowanie wzmacniacza TV. nie ma potrzeby stosowania dwóch wzmacniaczy W kazdym z powyzszych przypadków rozumiem ze gdybym chcial dolaczyc tak
tak, to powinno wystarczyć. jak mam doradzać to zdecydowanie axing. to rozwiązanie w stosunku do mojego podanego w poście wyżej ma jedną wadę: tego nie rozbudujesz, tam celowo podałem multi 5/8 czyli już masz 8 wy sat. być może wystarczy Ci 4. I co w przypadku gdybym chcial to pozniej rozbudowac :) odpowiedź wyżej -- pozdrawiam. pawell32 Slackware 13 - power of linux http://www.net-sat.pl e-mail:pawell@net-sat.pl oko pana widzi wszystko http://info.net-sat.pl/viewpage.php?page_id=4 |
|
Data: 2010-04-06 14:13:52 | |
Autor: Remek | |
Sumatory TV-SAT | |
Użytkownik "spammtrapp" napisał:
Problem mam z antena TV. Obraz jest dobry tylko na pietrze, kable na parter sa widocznie zbyt dlugie i daje o sobie znac tlumienie. Niemożliwe. Chyba piętra od parteru nie dzieli 100 m :) Jest jakiś błąd w połaczeniach, albo wpływ zakłócający innego kabla/instalacji. Na długości 3-4 m tłumienie jest minimalne. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-04-06 21:51:33 | |
Autor: spammtrapp | |
Sumatory TV-SAT | |
W dniu 2010-04-06 14:13, Remek pisze:
Użytkownik "spammtrapp" napisał: Wlasnie juz sam nie wiem. Dzisiaj sie bawilem tym troche i wychodzi na to ze poprawny odbiór wszystkich kanałów jest tylko jednym telewizorze, dosc starym(15 lat?) - niezaleznie od miejsca wpiecia. Na wszystkich innych programy slabiej odbierane maja duchy. Inna sprawa ze kabla mam troche wiecej niz 3-4 metry. Jest to jakies dwa razy po 18 metrów (parter) + 2 razy po 10 metrów (pietro). Pozdrawiam |
|
Data: 2010-04-06 23:23:41 | |
Autor: pawell32 | |
Sumatory TV-SAT | |
W dniu 06.04.2010 21:51, spammtrapp pisze:
Wlasnie juz sam nie wiem. Dzisiaj sie bawilem tym troche i wychodzi na bo ma inną głowice i tak odbiera. - niezaleznie od miejsca wpiecia. Na wszystkich innych programy slabiej odbierane maja duchy. to nie ma takiego znaczenia, jak masz duchy to pewnie masz odbicia, może antene trzeba wyżej podnieść. podłącz jeden odbiornik bezpośrednio do anteny i napisz jaki odbiór -- pozdrawiam. pawell32 Slackware 13 - power of linux http://www.net-sat.pl e-mail:pawell@net-sat.pl oko pana widzi wszystko http://info.net-sat.pl/viewpage.php?page_id=4 |
|
Data: 2010-04-07 16:15:37 | |
Autor: Remek | |
Sumatory TV-SAT | |
Użytkownik "spammtrapp" napisał:
wychodzi na to ze poprawny odbiór wszystkich kanałów jest tylko jednym telewizorze, dosc starym(15 lat?) - niezaleznie od miejsca wpiecia. Proponuję w miejscu najgorszego odbioru sprawdzić pozostałe telewizory pojedyńczo. Wszystko co może siać zakłóceniami np. komputer, lodówka itp. wyłącz. Najlepiej wyłącz wszystkie inne urządzenia elektryczne i wtedy sprawdzaj. Pozostaw włączony tylko jeden telewizor. Można jeszcze podejrzewać wzmacniacz antenowy, który "sieje", lub daje zbyt duże wzmocnienie na które mogą byc wrażliwe nowcze, bardziej czułe telewizory. ja na takie podejrzenie stosuję wyłączanie zasilacza. Miałem taki przypadem, że w pewnym momencie od wyłaczenia pojawiał sie dobry obraz. Zastosowałem więc zasilacz regulowany i dobrałem napięcie zasilające. Następnie w tym roboczym zasilaczu ustawiłem takie właśnie napięcie. W jednym z przypadków bardzo złego odbioru jednego z programów, winna okazała się skrętka biegnąca od routera do komputera w jednym kanale z kablem antenowym. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-04-07 21:28:00 | |
Autor: noy | |
Sumatory TV-SAT | |
Dnia 07-04-2010 o 16:15:37 Remek <remciu@tlen.pl> napisa³(a):
A co w takim przypadku? U szwagra jak w³±cz± mikrofalê, odkurzacz lub ¿elazko to paczka TVN i parê innych na cyfrze przestaj± ¶wieciæ!! pozdr J/P |
|
Data: 2010-04-08 11:02:34 | |
Autor: Robert_J | |
Sumatory TV-SAT | |
Wszystko co może siać zakłóceniami np. komputer, lodówka itp. wyłącz. Najlepiej wyłącz wszystkie inne urządzenia elektryczne i wtedy sprawdzaj. Człowieku, 70-te lata ub. wieku już dawno za nami ;-). Teraz przejeżdżający za oknem komarek lub jawka nie powoduje girlandów na ekranie... Kabel symetryczny, wrażliwy właśnie na zewnętrzne zakłócenia, raczej wyszedł z użycia w takich instalacjach. Przy prawidłowo wykonanej instalacji praktycznie nic do kabla nie powinno wnikać. No, chyba że chcesz zrobić to celowo ;-) Można jeszcze podejrzewać wzmacniacz antenowy, który "sieje", Co na przykład sieje? ..lub daje zbyt duże wzmocnienie na które mogą byc wrażliwe nowcze, bardziej czułe telewizory. To nie kwestia wzmocnienia a raczej max. poziomu wyjściowego, co w przypadku rachitycznych wzmacniaczy montowanych przy antenach jest najczęstszym powodem nieprawidłowego odbioru. Wzmacniacz jest po prostu przesterowany :-). Nie wiem czemu przeciętny nabywca anteny (oczywiście laik) prawie zawsze szuka takiej ze wzmacniaczem... ja na takie podejrzenie stosuję wyłączanie zasilacza. I niby wzmacniacz bez zasilania dawał Ci lepszy odbiór? Raczej postawiłbym tezę, że syf mógł być mniejszy, zamiast przesterowania pojawił się tylko szum, co subiektywnie dawało poczucie "polepszenia" ;-))) Zastosowałem więc zasilacz regulowany i dobrałem napięcie zasilające. Następnie w tym roboczym zasilaczu ustawiłem takie właśnie napięcie. :-)). |
|
Data: 2010-04-08 11:37:18 | |
Autor: pawell32 | |
Sumatory TV-SAT | |
Robert_J pisze:
ja na takie podejrzenie stosuję wyłączanie zasilacza.
w typowych antenach wzmacniacz bez zasilania tłumi, więc obrazu może nie być wcale. z tych co znam to televes daje wzmacniacze, które bez zasilania działają jako symetryzator. -- pozdrawiam. pawell32 Slackware 13 - power of linux http://www.net-sat.pl e-mail:pawell@net-sat.pl oko widzi wszystko http://info.net-sat.pl/viewpage.php?page_id=4 |
|
Data: 2010-04-08 12:00:38 | |
Autor: Robert_J | |
Sumatory TV-SAT | |
w typowych antenach wzmacniacz bez zasilania tłumi, więc obrazu może nie być wcale. Dlatego ośmieliłem się zakwestionować to, co Kolega napisał ;-)). A jemu jeszcze się nawet polepszało ;-)). ...z tych co znam to televes daje wzmacniacze, które bez zasilania działają jako symetryzator. Szczerze mówiąc nie spotkałem takich, ale nie używam akurat Televesa ;-)). Możliwe ze robią takie coś... |
|
Data: 2010-04-08 16:12:41 | |
Autor: Remek | |
Sumatory TV-SAT | |
Użytkownik "Robert_J" napisał:
Człowieku, 70-te lata ub. wieku już dawno za nami ;-). Teraz przejeżdżający za oknem komarek lub jawka nie powoduje girlandów na ekranie... Kabel symetryczny, wrażliwy właśnie na zewnętrzne zakłócenia, raczej wyszedł z użycia w takich instalacjach. Przy prawidłowo wykonanej instalacji praktycznie nic do kabla nie powinno wnikać. Człowieku! Przestań udawać mądrego i poducz się. Kto pisał o kablu symetrycznym? Do "prawidłowo wykonanej instalacji". Masz na myśli kabel koncentryczny? I, że nie powinno wnikać? A jednak wnika. To nie kwestia wzmocnienia a raczej max. poziomu wyjściowego... A od czego tenże poziom zależy? Nie jest to przypadkiem: Uwej * wzmocnienie? I niby wzmacniacz bez zasilania dawał Ci lepszy odbiór? Nie rozumiesz o czym piszesz, a wymądrzasz się. Po wyłączeniu zasilacza napięcie zasilające wzmacniacz nie znika natychmiast, lecz na skutek obecności kondensatora elektrolitycznego powoli spada. I przy pewnej jego wartości przez moment uzyskiwałem dobry odbiór. Rozumiesz w czym rzecz? Wątpię. Najlepiej udawać znawcę nie mając podstawowej wiedzy. Remek |
|
Data: 2010-04-08 17:39:53 | |
Autor: Robert_J | |
Sumatory TV-SAT | |
Człowieku! Przestań udawać mądrego i poducz się. Nie zauważyłeś sarkazmu w mojej wypowiedzi? Musisz być bardzo poważnym człowiekiem ;-))) Kto pisał o kablu symetrycznym? Do "prawidłowo wykonanej instalacji". Podałem kabel symetryczny jako podatny na wnikanie zakłóceń. > I, że nie powinno wnikać? A jednak wnika. Zastosuj dobry kabel, a nie za 20 gr/m, z ekranem o skuteczności 50-60 dB :-)) A od czego tenże poziom zależy? Nie jest to przypadkiem: Po pierwsze jeśli już przytaczasz wzór to raczej Uwej PLUS wzmocnienie, a nie RAZY ;-). To może jeszcze zrozumiesz. Natomiast widzę że obce jest Ci pojęcie max. poziomu wyjściowego wzmacniacza RF :-). Powyżej tego poziomu wzmacniacz po prostu zostaje przesterowany. I poziom ten nie zależy (w skrócie) od wzmocnienia wzmacniacza, a raczej od typu i jakości elementów... Nie rozumiesz o czym piszesz, a wymądrzasz się. Mam wrażenie że jest odwrotnie ;-). Tzn. może Ty się nie wymądrzasz, ale też i nie rozumiesz o czym piszesz... Po wyłączeniu zasilacza napięcie zasilające wzmacniacz nie znika natychmiast, lecz na skutek obecności kondensatora elektrolitycznego powoli spada. I przy pewnej jego wartości przez moment uzyskiwałem dobry odbiór. Rozumiesz w czym rzecz? Tak, rozumiem. Tylko zauważ że zasilanie wzmacniacza niższym napięciem mocno zmienia jego parametry, charakterystykę itd. Chociaż w przypadku przedwzmacniacza z puszki, pracującego z jednym lub max kilkoma kanałami, na jednym tranzystorku, za dużo się nie zmieni. Po prostu lekko spadnie jego wzmocnienie i całkiem prawdopodobne że akurat trafisz w lepszy odbiór... Osobiście uważam że lepszym rozwiązaniem jest po prostu dobranie odpowiedniego niż kombinacje z napięciem :-). Najlepiej udawać znawcę nie mając podstawowej wiedzy. Po czym wnosisz że nie mam wiedzy? |
|
Data: 2010-04-09 23:48:35 | |
Autor: Remek | |
Sumatory TV-SAT | |
Użytkownik "Robert_J" napisał:
Po pierwsze jeśli już przytaczasz wzór to raczej Uwej PLUS wzmocnienie, a nie RAZY ;-). Poważnie? Osłabiasz mnie. Sprawdź to lepiej w podręcznikach. Tak, rozumiem. Tylko zauważ że zasilanie wzmacniacza niższym napięciem mocno zmienia jego parametry, charakterystykę itd. Chociaż w przypadku przedwzmacniacza z puszki, pracującego z jednym lub max kilkoma kanałami, na jednym tranzystorku, za dużo się nie zmieni. Po prostu lekko spadnie jego wzmocnienie i całkiem prawdopodobne że akurat trafisz w lepszy odbiór... Tak. Opisałem konkretny przypadek, spodziewając się, że może podobnie zachowa się wzmacniacz w przypadku autora wątku. Wcale tak być nie musi, bo są różne rozwiązania i przewidywalność zachowania wzmacniacza jest na bardzo niskim poziomie. ? Osobiście uważam że lepszym rozwiązaniem jest po prostu dobranie odpowiedniego niż kombinacje z napięciem :-). Też tak uważam, ale... Diagnoza się przyda do wnioskowania. Nie zawsze w sklepie kupisz odpowiedni wzmacniacz, a i nie zawsze to co jest na nim napisane będzie zgodne z prawdą. Racjonalne to może być w przypadku serwisu anten, który ma "w torbie" kilkanaście sztuk. Poza tym jeśli moje rozwiązanie pozwoliło mi uniknąć dachowej wspinaczki, rozhermetyzowywania puszki itd. to swoje rozwiązanie uważam za lepsze. Pozdrawiam Remek |
|