Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Super okazyjny kredyt na 52 lata

Super okazyjny kredyt na 52 lata

Data: 2009-03-14 11:54:42
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
http://www.santanderconsumer.pl/17575.xml?frefid=605&refid=605
Kredyt na 52 lata!
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.
:-)))

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 06:03:11
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:
http://www.santanderconsumer.pl/17575.xml?frefid=605&refid=605
Kredyt na 52 lata!
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.
:-)))

ciekawe na jaki procent.

Data: 2009-03-14 11:58:03
Autor: krzysiek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński pisze:
http://www.santanderconsumer.pl/17575.xml?frefid=605&refid=605
Kredyt na 52 lata!
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.
:-)))


kredyt na 30 lat to tez praktycznie na cale życie

--
krzysiek

Data: 2009-03-14 12:02:15
Autor: MarekZ
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg2ug$6mc$1nemesis.news.neostrada.pl...
http://www.santanderconsumer.pl/17575.xml?frefid=605&refid=605
Kredyt na 52 lata!
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.
:-)))

Ja gdybym miał zdolność kredytową i warunki były by dobre to bym brał taką ofertę. Co gorzej, w ogóle nie uważałbym się za idiotę. Nie miałbym racji?

marekz

Data: 2009-03-14 12:06:43
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> napisał w wiadomości news:gpg2e2$coi$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg2ug$6mc$1nemesis.news.neostrada.pl...
http://www.santanderconsumer.pl/17575.xml?frefid=605&refid=605
Kredyt na 52 lata!
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.
:-)))

Ja gdybym miał zdolność kredytową i warunki były by dobre to bym brał taką ofertę. Co gorzej, w ogóle nie uważałbym się za idiotę. Nie miałbym racji?


Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w to nie pakował. A to czy Ty masz rację, to zależy co chcesz w życiu robić. Np niektórzy lubią wyścig szczurów i pracę po 12 godzin dziennie, żeby jeszcze więcej konsumować. Inni etap maksymalnego konsumpcjonizmu mają za sobą i ich to nie kręci.
--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 06:10:37
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:

Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w to nie pakował. A to czy Ty masz rację, to zależy co chcesz w życiu robić. Np niektórzy lubią wyścig szczurów i pracę po 12 godzin dziennie, żeby jeszcze więcej konsumować. Inni etap maksymalnego konsumpcjonizmu mają za sobą i ich to nie kręci.

Jeśli ktoś nie ma nic, a ma szanse mieć mieszkanie choćby małe to dlaczego nie.
Ważne, żeby odsetki nie stanowiły 300% wartosci kredytu.
Czy to 5 lat czy 50 lat bez znaczenia, ważne żeby się nie zarobić na śmierć na raty.
Wolę mieszkać na swoim i coś tam spłacać, a ostatecznie na koniec sprzedać i wyjść nawet na zero niż nie mieć w ogóle nic przez całe życie.

Data: 2009-03-14 12:55:29
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpg3ca$c1e$1inews.gazeta.pl...
Jan Werbiński wrote:

Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w to nie pakował. A to czy Ty masz rację, to zależy co chcesz w życiu robić. Np niektórzy lubią wyścig szczurów i pracę po 12 godzin dziennie, żeby jeszcze więcej konsumować. Inni etap maksymalnego konsumpcjonizmu mają za sobą i ich to nie kręci.

Jeśli ktoś nie ma nic, a ma szanse mieć mieszkanie choćby małe to dlaczego nie.

Jak ktoś nie ma nic, to nie będzie miał nic albowiem "kto ma temu będzie dane, a kto niema, temu będzie zabrane nawet to co ma". ;-)
W praktyce wygląda to tak, że spadek ceny nieruchomości stawia kredyt w stan natychmiastowej wymagalności i frajer zostaje pod mostem z kredytem do końca życia, który ewentualnie będą spłacać spadkobiercy.


Wolę mieszkać na swoim i coś tam spłacać, a ostatecznie na koniec sprzedać i wyjść nawet na zero niż nie mieć w ogóle nic przez całe życie.

Zgadzam się całkowicie, ale _nie_za_wszelką_cenę_.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 07:11:25
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:

Wolę mieszkać na swoim i coś tam spłacać, a ostatecznie na koniec sprzedać i wyjść nawet na zero niż nie mieć w ogóle nic przez całe życie.

Zgadzam się całkowicie, ale _nie_za_wszelką_cenę_.


na to się zgadzam.
jak sie nie ma na raty, to sie po prostu mieszka z tesciami i chocby sie na głowie stanęło to się nic na to nie poradzi.

Data: 2009-03-14 17:26:06
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpg6ua$qu9$2inews.gazeta.pl...

jak sie nie ma na raty, to sie po prostu mieszka z tesciami i chocby sie na głowie stanęło to się nic na to nie poradzi.

Tyle, że dla niego jak ktoś bierze kredyt to chyba defaultowo nie ma na raty.

Ale trudno się dziwić - dla masy społeczeństwa kredytobiorca to 45-latek zarabiający 3000 zł, mający troje dzieci, bezrobotną żonę, pracujący w zakładzie mającym upaść za pół roku lata i szarpiący się na raty w wysokości 1500 zł ;-)

Data: 2009-03-14 17:23:20
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg6b8$4s3

W praktyce wygląda to tak, że spadek ceny nieruchomości stawia kredyt w stan natychmiastowej wymagalności i frajer zostaje pod mostem z kredytem do końca życia, który ewentualnie będą spłacać spadkobiercy.

W praktyce to kompletnie nie wiesz, o czym piszesz.
Coś gdzieś kiedyś usłyszałeś i powtarzasz jako plotę.
Tak jak z tymi mieszkaniami w USA ;-)

Zgadzam się całkowicie, ale _nie_za_wszelką_cenę_.

Masz jakieś dziwne wyobrażenie na temat kredytów.
To, że bierze się kredyt nie jest równoznaczne z "za wszelkę cenę".

Data: 2009-03-14 19:08:55
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpglmh$n2$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg6b8$4s3

W praktyce wygląda to tak, że spadek ceny nieruchomości stawia kredyt w stan natychmiastowej wymagalności i frajer zostaje pod mostem z kredytem do końca życia, który ewentualnie będą spłacać spadkobiercy.

W praktyce to kompletnie nie wiesz, o czym piszesz.
Coś gdzieś kiedyś usłyszałeś i powtarzasz jako plotę.
Tak jak z tymi mieszkaniami w USA ;-)

Tak sobie wmawiaj.


Zgadzam się całkowicie, ale _nie_za_wszelką_cenę_.

Masz jakieś dziwne wyobrażenie na temat kredytów.
To, że bierze się kredyt nie jest równoznaczne z "za wszelkę cenę".

Kiedy się go bierze na 30-50 lat w walucie narażając się na ryzyko kursowe, lub przy oprocentowaniu 10% powyżej inflacji, to jest właśnie to, co miałem na myśli.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-17 11:03:54
Autor: Przemek Budzyński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):
> W praktyce to kompletnie nie wiesz, o czym piszesz.
> Coś gdzieś kiedyś usłyszałeś i powtarzasz jako plotę.
> Tak jak z tymi mieszkaniami w USA ;-)

Tak sobie wmawiaj.


nic sobie wmawiać nie musi.

Po pierwsze - nie natychmiastowej, tylko 30 dni. Po drugie - zwykle bank daje alternatywę w postaci doubezpieczenia kredytu, czyli de facto zwiększenia marży.
Po trzecie - wszystko zależy od tego, w którym momencie spłaty kredytu dochodzi do spadku wartości nieruchomości i o ile procent.

--


Data: 2009-03-14 12:18:18
Autor: MarekZ
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg37o$rjt$1atlantis.news.neostrada.pl...

Ja gdybym miał zdolność kredytową i warunki były by dobre to bym brał taką ofertę. Co gorzej, w ogóle nie uważałbym się za idiotę. Nie miałbym racji?

Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w to nie pakował. A to czy Ty masz rację, to zależy co chcesz w życiu robić. Np niektórzy lubią wyścig szczurów i pracę po 12 godzin dziennie, żeby jeszcze więcej konsumować. Inni etap maksymalnego konsumpcjonizmu mają za sobą i ich to nie kręci.

Nie interesują mnie produkty na stałych stopach procentowych na wysokie kwoty. Nie interesują mnie też produkty denominowane w obcych walutach, do spekulacji na kursach używam lepszych instrumentów. Interesuje mnie tanie źródło kapitału obrotowego. Zapewniam Cię, że obracanie kapitałem nie zajmuje mi ani 12 godzin dziennie, ani nawet 2 godzin dziennie patrząc na to w dystansie czasowym - nie należę do osób wgapiających się godzinami w wykresy i wyliczających fibony itp.

Niekoniecznie musi to oznaczać maksymalny konsumpcjonizm. Może to także oznaczać dużo wolnego czasu, który można sobie wykorzystać jak się komu podoba (np. przepieprzając go na dyskusje na newsach), zamiast wstawania do pracy na 9 czy na którą teraz się tam chodzi, niezależność od wymysłów polskiego państwa itp. fajne rzeczy. Mieszanie do tego ideologii wyścigu szczurów oraz tego niuejdżowego rozwoju duchowego jest raczej nieco nie na miejscu.

Sugerowałbym Ci lekkie wyhamowanie wartościowania innych grupowiczów czy są albo nie są idiotami.

marekz

Data: 2009-03-14 12:23:32
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w to nie pakował.

A jakie masz pomysły na kupno własnego mieszkania?
Zakładając, że nie masz 25 lat, nie jesteś bezdzietnym kawalerem, nie mieszkasz w 100m2 mieszkaniu z babcią w wieku tuż przedśmiertnym i nie odkładasz miesięcznie z pensji 5000 zł.

Data: 2009-03-14 13:06:40
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpg44d$i58$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w to nie pakował.

A jakie masz pomysły na kupno własnego mieszkania?
Zakładając, że nie masz 25 lat, nie jesteś bezdzietnym kawalerem, nie mieszkasz w 100m2 mieszkaniu z babcią w wieku tuż przedśmiertnym i nie odkładasz miesięcznie z pensji 5000 zł.


Po pierwsze wkład własny 20-50% wartości i taki poziom zarobków, który pozwoli na spłatę kredytu w kilka lat. Oczywiście wszyscy wolą się po ułańsku zadłużyć i żyć ponad stan. :-)
Życie ponad stan w historii Polski było już chyba powodem poważnych kryzysów państwa?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 17:20:14
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał

Po pierwsze wkład własny 20-50% wartości i taki poziom zarobków, który pozwoli na spłatę kredytu w kilka lat.

Ja pytam o możliwość zakupu własnego mieszkania w sytuacji, gdy nie ma się wkładu własnego 20-50% i nie ma możliwości spłaty kredytu za kilka lat.
Jesteś w stanie odpowiedzieć na moje pytanie? Czy może nigdy się nad tym nie głowiłeś, bo mieszkanie dostałeś za darmo, po babci?

Oczywiście wszyscy wolą się po ułańsku zadłużyć i żyć ponad stan. :-)

Jeśli życie z rodziną we własnym mieszkaniu jest dla Ciebie życiem ponad stan, to dalsza dyskusja nie ma sensu.

Życie ponad stan w historii Polski było już chyba powodem poważnych kryzysów państwa?

Ale nie o tym rozmawiamy.

Data: 2009-03-14 19:07:24
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpglgn$b2$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał

Po pierwsze wkład własny 20-50% wartości i taki poziom zarobków, który pozwoli na spłatę kredytu w kilka lat.

Ja pytam o możliwość zakupu własnego mieszkania w sytuacji, gdy nie ma się wkładu własnego 20-50% i nie ma możliwości spłaty kredytu za kilka lat.
Jesteś w stanie odpowiedzieć na moje pytanie? Czy może nigdy się nad tym nie głowiłeś, bo mieszkanie dostałeś za darmo, po babci?

Jak byś pytał o możliwość zakupu Ferrari w sytuacji, kiedy nie ma się wkładu własnego i możliwości spłaty kredytu za kilka lat, to też bym twierdził to samo.

Oczywiście wszyscy wolą się po ułańsku zadłużyć i żyć ponad stan. :-)

Jeśli życie z rodziną we własnym mieszkaniu jest dla Ciebie życiem ponad stan, to dalsza dyskusja nie ma sensu.

A gdzie kredytobiorcy biorący kredyt na 30-50 lat żyli wcześniej? Pod mostem?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 19:48:23
Autor: Adam Płaszczyca
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia Sat, 14 Mar 2009 19:07:24 +0100, Jan Werbiński napisał(a):

A gdzie kredytobiorcy biorący kredyt na 30-50 lat żyli wcześniej? Pod mostem?

W wynajmowanym mieszkaniu?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-14 20:15:18
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:nvlv79w1jnnd$.dlgoldfield.org.pl...
Dnia Sat, 14 Mar 2009 19:07:24 +0100, Jan Werbiński napisał(a):

A gdzie kredytobiorcy biorący kredyt na 30-50 lat żyli wcześniej? Pod
mostem?

W wynajmowanym mieszkaniu?


No właśnie, bo tamten kolega sugerował, że pod mostem albo w kartonie.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 20:30:06
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

No właśnie, bo tamten kolega sugerował, że pod mostem albo w kartonie.

Bynajmniej. To Ty już w kolejnym wątku podajesz taki argument.

Data: 2009-03-15 20:29:26
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpgsh5

Jak byś pytał o możliwość zakupu Ferrari w sytuacji, kiedy nie ma się wkładu własnego i możliwości spłaty kredytu za kilka lat, to też bym twierdził to samo.

Czyli rozumiem, że nie masz żadnego pomysłu w takiej sytuacji?
A można wiedzieć, w jaki sposób Ty kupiłeś swoje mieszkanie?

Jeśli życie z rodziną we własnym mieszkaniu jest dla Ciebie życiem ponad stan, to dalsza dyskusja nie ma sensu.

A gdzie kredytobiorcy biorący kredyt na 30-50 lat żyli wcześniej? Pod mostem?

Nie, żyli ze swoimi rodzicami, w akademikach, na stancjach, w wynajmowanych mieszkaniach.
I wiesz, tak po prostu, po ludzku, postanowili założyć własne rodziny i zamieszkać "na swoim".

Data: 2009-03-15 14:53:16
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Baloo" <baluu@onet.eu> writes:

Ja pytam o możliwość zakupu własnego mieszkania w sytuacji, gdy nie ma
się wkładu własnego 20-50% i nie ma możliwości spłaty kredytu za kilka
lat.

Faktem jest, ze tak sie powinno mieszkania/domy kupowac/budowac.
Kiedys tak bylo: jak ktos potrzebowal wybudowac dom, to zbieral
sasiadow, dawal im przez pare dni jesc i pic, i dom stawal sie
rzeczywistoscia. Jasne, nie byl murowany, ale solidny i cieply,
przez 30+ lat nie bylo problemu (to wspanialy wynik biorac pod
uwage czas i koszt budowy).

Jeśli życie z rodziną we własnym mieszkaniu jest dla Ciebie życiem
ponad stan, to dalsza dyskusja nie ma sensu.

Nie, to akurat jest minimum minimorum tego, co kazda normalna rodzina
(pracujaca itd) powinna miec. Niezaleznie od tego, czy pracuja jako
lekarze, nauczyciele, gornicy czy sprzedawcy.

Problem lezy w niewolniczo niskich zarobkach. Dlaczego one sa takie
niskie, to mniej-wiecej wszyscy wiedza ("bo nikt nie daje wiecej", "bo
trzeba obslugiwac zadluzenie panstwa", "i tak jest X% wzrostu od czasow
komuny", "bo trzeba wyplacac renty i emerytury", "bo tylko niewielka
czesc ludzi "w wieku produkcyjnym" naprawde wytwarza jakis
produkt/wartosc dodana" itd).

Jakby kazdy, kto teraz musi splacac kredyt na zakup 50-metrowej klitki
(przepraszam za brutalnosc ale taka jest prawda) przez 30 lat, mogl
dostac do kieszeni duza czesc (nie mowie ze wszystko, ale nie tylko
zalosne resztki) z wytworzonej przez siebie "wartosci dodanej", to
kredyty bylyby splacane w ciagu kilku lat, i nikt by o 50-metrowych
mieszkaniach nie myslal, z wyjatkiem moze samotnych na emeryturze.

Niestety system jest pomyslany tak, by ludzie dostawali tylko resztki,
i by jeszcze cieszyli sie z tego, nie zdajac sobie sprawy ze tak
naprawde to jest inny, bardziej efektywny rodzaj niewolnictwa.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-15 20:31:17
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości

[ciach]

Niestety system jest pomyslany tak, by ludzie dostawali tylko resztki,
i by jeszcze cieszyli sie z tego, nie zdajac sobie sprawy ze tak
naprawde to jest inny, bardziej efektywny rodzaj niewolnictwa.

Nic dodać, nic ująć :(

Data: 2009-03-15 20:46:47
Autor: MarekZ
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3eiwy7v03.fsfintrepid.localdomain...

Niestety system jest pomyslany tak, by ludzie dostawali tylko resztki,
i by jeszcze cieszyli sie z tego, nie zdajac sobie sprawy ze tak
naprawde to jest inny, bardziej efektywny rodzaj niewolnictwa.

Diagnoza celna. :) Żeby tylko zbyt szybko zbyt wiele ludzi tego nie zauważyło, bo strach myśleć co wtedy się może wydarzyć. ;-) Dobrze że newsy wyszły już z mody i nowe pokolenia przebywają już raczej na różnorakich forach.

marekz

Data: 2009-03-15 23:16:13
Autor: kashmiri
Super okazyjny kredyt na 52 lata
% <khc@pm.waw.pl> had the courage to write:
/.../
Niestety system jest pomyslany tak, by ludzie dostawali tylko resztki,
i by jeszcze cieszyli sie z tego, nie zdajac sobie sprawy ze tak
naprawde to jest inny, bardziej efektywny rodzaj niewolnictwa.

10/10.

k.

Data: 2009-03-15 18:46:24
Autor: Sneakers
Super okazyjny kredyt na 52 lata
On 2009-03-14 13:06:40 +0100, Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> said:

Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpg44d$i58$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w to nie pakował.

A jakie masz pomysły na kupno własnego mieszkania?
Zakładając, że nie masz 25 lat, nie jesteś bezdzietnym kawalerem, nie mieszkasz w 100m2 mieszkaniu z babcią w wieku tuż przedśmiertnym i nie odkładasz miesięcznie z pensji 5000 zł.


Po pierwsze wkład własny 20-50% wartości i taki poziom zarobków, który pozwoli na spłatę kredytu w kilka lat. Oczywiście wszyscy wolą się po ułańsku zadłużyć i żyć ponad stan. :-)
Życie ponad stan w historii Polski było już chyba powodem poważnych kryzysów państwa?

Po części się z Tobą zgadzam ale gdybym myślał tak jak Ty, to dzisiaj nie wprowadzałbym się do trzeciego w życiu mieszkania (dwa poprzednie nadal są moje ;-) ) I każde było kupowane na kredyt 100%. Fakt, że spłacane zazwyczaj w połowie okresu kredytowania nie zmienia tego, że za każdzym razem brałem kredyt na 100% (ostatnio nawet więcej, bo na wykończenie też wziąłem) i na maksymalny dopuszczalny okres kredytowania. Dzięki temu mogłem normalnie żyć i niczego sobie i dziecku nie odmawiać, a w przypływie większej gotówki płacić po 2-3 raty na raz.

--
Pozdrawiam,
Piotrek Miller vel. Sneakers

Data: 2009-03-14 12:12:13
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński pisze:
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.

A kredyt na 30-35 lat to nie jest na całe życie ? Zakładając, że bierze się go w wieku 25-30 lat to spłacamy praktycznie do emerytury.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 12:56:17
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpg3f4$g41$1news.onet.pl...
Jan Werbiński pisze:
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.

A kredyt na 30-35 lat to nie jest na całe życie ? Zakładając, że bierze się go w wieku 25-30 lat to spłacamy praktycznie do emerytury.


Moim zdaniem to też bardzo głupie brać taki kredyt, ale co tam. Ja bym takiego kredytu nie brał. Nie muszę.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 12:15:55
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Kredyt na 52 lata!
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.

Dlaczego na całe życie? 52 lata to tylko opcja, górna granica dopuszczalna przez bank, a kredyt możesz przecież spłacić wcześniej.
I osobiście wolałbym wziąć taki kredyt na 52 lata, a spłacić go w całości w ciągu dajmy na to 15-20 lat (przy czym mieszkałbym już we własnym mieszkaniu), niż odkładać kasę przez 15-20 lat i mieszkać w tym czasie z żoną, dzieckiem, teściową, szwagrem i psem szwagra na 47m2 (nie mając żadnej pewności, że za te 15-20 lat uda mi się cokolwiek kupić) ewentualnie wynajmować mieszkanie za równowartość raty kredytowej.

Data: 2009-03-14 12:39:09
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
Dlaczego na całe życie? 52 lata to tylko opcja, górna granica dopuszczalna przez bank, a kredyt możesz przecież spłacić wcześniej.
I osobiście wolałbym wziąć taki kredyt na 52 lata, a spłacić go w całości w ciągu dajmy na to 15-20 lat (przy czym mieszkałbym już we własnym mieszkaniu), niż odkładać kasę przez 15-20 lat i mieszkać w tym czasie z żoną, dzieckiem, teściową, szwagrem i psem szwagra na 47m2 (nie mając żadnej pewności, że za te 15-20 lat uda mi się cokolwiek kupić) ewentualnie wynajmować mieszkanie za równowartość raty kredytowej.

Problem w tym, że koszt najmu mieszkania nijak się ma do kosztu raty kredytowej. W dodatku jako najemca nie ponosisz kosztów związanych np. z remontem (jakimś poważniejszym typu wymiana okien itp.). Wynajem wychodzi znacznie taniej.

Rata kredytu za mieszkanie to ok. 2500 PLN + czynsz (400-500 PLN) czyli sumarycznie ok. 3000 PLN + liczniki + remonty + wyposażenie (ceny dla Warszawy za 2 pokojowe mieszkanie 40-50 metrów).

Wynajem mieszkania analogicznej wielkości to koszt ok. 1600-2000 PLN + nie płacisz za remonty + czasem wyposażenie gratis (pralka, lodówka itp) + możliwość szybkiej i łatwej zmiany mieszkania przy zmianie pracy (bo dojazd 1,5h w jedną to raczej kiepska sprawa).

W pierwszej opcji zostajesz właścicielem mieszkania za 30 lat. W drugiej nigdy. W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.

A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych szans na wcześniejszą spłatę.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 06:49:57
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos wrote:

Problem w tym, że koszt najmu mieszkania nijak się ma do kosztu raty kredytowej. W dodatku jako najemca nie ponosisz kosztów związanych np. z remontem (jakimś poważniejszym typu wymiana okien itp.). Wynajem wychodzi znacznie taniej.

Na jakiej planecie?



Rata kredytu za mieszkanie to ok. 2500 PLN + czynsz (400-500 PLN) czyli sumarycznie ok. 3000 PLN + liczniki + remonty + wyposażenie (ceny dla Warszawy za 2 pokojowe mieszkanie 40-50 metrów).

Wynajem mieszkania analogicznej wielkości to koszt ok. 1600-2000 PLN + nie płacisz za remonty + czasem wyposażenie gratis (pralka, lodówka itp) + możliwość szybkiej i łatwej zmiany mieszkania przy zmianie pracy (bo dojazd 1,5h w jedną to raczej kiepska sprawa).


I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
Przy kredycie masz mieszkanie.





W pierwszej opcji zostajesz właścicielem mieszkania za 30 lat. W drugiej nigdy.

No właśnie.

W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.

W drugiej też masz spore obciążenie aż do emerytury. Na dodatek perpsektyw żadnych.
Po za ttym, jak ty szacuejsz czynsz na 400-500 zł, to albo jest to Warszawa, albo mieszkanie ma z 80 metrów.

To jak tak, to wynajmij takie mieszkanie za 1600-2000 zł

Raty przeszacowałeś, raty za wynajem niedoszacowałeś. I dlatego ci tak wyszło.




A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych szans na wcześniejszą spłatę.


Perspektywa wynajmu jest jeszcze gorsza.

Data: 2009-03-14 13:02:19
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpg5m4$m91$1inews.gazeta.pl...
I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
Przy kredycie masz mieszkanie.

Chyba, że np ulegniesz wypadkowi, zwolnią Cię z pracy i zostajesz postawiony w stan natychmiastowej wymagalności. LOL

Patrząc na historię ostatnich 52 lat, to przeciętnego Polaka stać na taki kredyt od około 5-7 lat. Na podstawie takiego wycinka historii biorą kredyt na 50 lat. Hahaha, ale frajerzy. :-D



--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 07:12:42
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpg5m4$m91$1inews.gazeta.pl...
I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
Przy kredycie masz mieszkanie.

Chyba, że np ulegniesz wypadkowi, zwolnią Cię z pracy i zostajesz postawiony w stan natychmiastowej wymagalności. LOL

a jak wynajmujesz mieszkanie to z niego wylecisz.

Data: 2009-03-14 13:18:08
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpg70n$qu9$3inews.gazeta.pl...
Jan Werbiński wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpg5m4$m91$1inews.gazeta.pl...
I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
Przy kredycie masz mieszkanie.

Chyba, że np ulegniesz wypadkowi, zwolnią Cię z pracy i zostajesz postawiony w stan natychmiastowej wymagalności. LOL

a jak wynajmujesz mieszkanie to z niego wylecisz.


Wylecisz i masz tylko 2 tys czynszu do zapłaty. Da sie z tego wyjść i zamieszkać w parę miesięcy.

W razie kredytu ciągle pozostaje po licytacji np 100 000 do zapłaty. W tym drugim przypadku być może już się nigdy nie podniesiesz, bo bank będzie zabierał wszystko co przekroczy kwotę wolną od zajęcia. Resztę zabierze żona na alimenty, która natychmiast  zamieszka z Twoim najlepszym przyjacielem.
;-)

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 10:06:12
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:


Wylecisz i masz tylko 2 tys czynszu do zapłaty. Da sie z tego wyjść i zamieszkać w parę miesięcy.

W razie kredytu ciągle pozostaje po licytacji np 100 000 do zapłaty. W tym drugim przypadku być może już się nigdy nie podniesiesz, bo bank będzie zabierał wszystko co przekroczy kwotę wolną od zajęcia. Resztę zabierze żona na alimenty, która natychmiast  zamieszka z Twoim najlepszym przyjacielem.
;-)

W razie kredytu to sie mieszkanie sprzedaje i nie czeka na komornika i licytację. Z tego co ci zostanie, szczególnie jak juz trochę lat się spłacał da się zamieszkać na dłużej niż parę miesięcy.

Data: 2009-03-14 18:00:19
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
W razie kredytu to sie mieszkanie sprzedaje i nie czeka na komornika i licytację. Z tego co ci zostanie, szczególnie jak juz trochę lat się spłacał da się zamieszkać na dłużej niż parę miesięcy.

Zwłaszcza jak się wzięło kredyt w CHF (150k), czyli jakieś 350k PLN, teraz ma się do spłaty 140k CHF (ok 435k PLN), a mieszkanie jest warte 300k PLN. Ciekawe w jaki sposób chcesz to sprzedać.


--
Mithos

Data: 2009-03-20 00:44:19
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
http://www.youtube.com/watch?v=EgMclXX5msc
Bardzo ciekawe przemówienie.

Proponuję przyjrzeć się bańce nieruchomościowej. Identyczna sytuacja jest w Polsce. Trochę tylko mniej nadmuchana, ale ceny też absurdalne. Zwłaszcza stosunek ceny najmu do kosztów obsługi kredytu.

Warto też sprawdzić co się stanie, jeżeli w wyniku kryzysu inflacja się zwiększy i raty kredytu wzrosną.
--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-19 20:51:56
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:
http://www.youtube.com/watch?v=EgMclXX5msc
Bardzo ciekawe przemówienie.

Świetne.


Warto też sprawdzić co się stanie, jeżeli w wyniku kryzysu inflacja się zwiększy i raty kredytu wzrosną.


Ludzie przestaną płacić, banki zaczną iść do sądu.
Pod wpływem nacisku rząd przegłosuje prawo upadłościowe, ludzie zaczną ogłaszać upadłość a banki wpisywać pożyczki po stronie strat.
Część mieszkań komornik odzyska reszte  nie bo nie będzie dokąd ludzi wyrzucić.
Mieszkania pojawią się na rynku. Ceny spadną, bo nie będzie chętnych na ich zakup, bo niewiele ludzi ma gotówkę, zeby je kupić, a banki w zasadzie już przestały dawać pożyczki. Kapitał zagraniczny w zasadzie zyski już zrealizował i nie będzie zainteresowany kupowaniem więcej.
Jak się sytuacja rozgłosi, to banki obniżą oprocentowanie depozytów, bo nie będą miały kasy, a wzrośnie oprocentowanie kredytów, przy czym obniży się ilość udzielanych kredytów bo banki będą je ostrożniej udzielać. Zła sytuacja odbije się na wartosci złotówki, a ludzie zaczną wycofywać gotówkę z banków. I w zasadzi wszystko stanie.

Data: 2009-03-20 11:59:47
Autor: ąćęłńóśźż
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Nie myśl w sposób prostacki.
Gdy zwiększa się inflacja, nastepuje ucieczka od gorącego pieniądza w pewne "lokaty" jak m.in. nieruchomości.
Pomyśl, dlaczego czołowe gospodarki tak bardzo boją się deflacji ( i nie myl z ostatnim hitem:  aukcyjnym kupnem opcji na deflorację ;))
JaC


-- -- -

Warto też sprawdzić co się stanie, jeżeli w wyniku kryzysu inflacja się zwiększy i raty kredytu wzrosną.

Data: 2009-03-20 12:02:21
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik " ąćęłńóśźż" <usunto@wp.eu> napisał w wiadomości news:gpvstm$os7$1news.wp.pl...
Nie myśl w sposób prostacki.
Gdy zwiększa się inflacja, nastepuje ucieczka od gorącego pieniądza w pewne "lokaty" jak m.in. nieruchomości.
Pomyśl, dlaczego czołowe gospodarki tak bardzo boją się deflacji ( i nie myl z ostatnim hitem:  aukcyjnym kupnem opcji na deflorację ;))
JaC
=======


I dlatego teraz amerykanie uciekają przed inflacją w pikujące w dół nieruchomości?
:-D

ROTFL



--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-29 12:17:53
Autor: ąćęłńóśźż
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jesli nie odróżniasz tekturowej "nieruchomości" (do czasu dmuchniecia lekkiego zefirka) amerykańskiej od nieruchomości europejskiej...
Sprawdź chociaz, jak tzw. kryzys ma się na spadek cen kartonowych domów na przedmieściach, a jak na kamienic w prime location w amerykańskich miastach.
JaC


-- -- -

I dlatego teraz amerykanie uciekają przed inflacją w pikujące w dół nieruchomości?

Data: 2009-03-14 13:27:14
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
To na początek, bo potem idzie się do więzienia za niepłacenie alimentów.
Za alimenty siedzi 2,5% wszystkich więźniów. Obecnie około 2000 osób.
http://www.sw.gov.pl/images/1236164688.pdf

Piramida zaczyna się od kredytu na którego spłatę nie stać, potem jedna kostka domina się przewraca, problem z pracą, zdrowiem, wypadek, kobieta i potem wszystko się sypie.

A można przecież było nie żyć ponad stan, nie udawać pana, gdy się jest chamem...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 14:49:32
Autor: Samotnik
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia 14.03.2009 Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał/a:
W razie kredytu ciągle pozostaje po licytacji np 100 000 do zapłaty. W tym

Nie doprowadza się do licytacji. Sprzedaje wcześniej.
--
Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Data: 2009-03-15 03:20:30
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał w wiadomości news:slrngrnhhn.leq.samotniklocalhost.localdomain...
Dnia 14.03.2009 Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał/a:
W razie kredytu ciągle pozostaje po licytacji np 100 000 do zapłaty. W tym

Nie doprowadza się do licytacji. Sprzedaje wcześniej.


Tak, oczywiście. Tak jak to opisano w tym wątku:
http://forum.muratordom.pl/spadek-cen-nieruchomosci,t152662.htm
"inna opowiazdka od posredniczki nieruchomosci, ktora probowala sprzedac mieszkanie, ktorego cena zmieniala sie w zaleznosci od kursu franka... ze sprzedazy mial byc splacony kredyt zaciagniety na kupno mieszkania... sprzedajaca chciala przelamac trend spadkowy na rynku nieruchomosci "

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/GIF89a

Data: 2009-03-14 14:48:53
Autor: Samotnik
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia 14.03.2009 Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał/a:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpg5m4$m91$1inews.gazeta.pl...
I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
Przy kredycie masz mieszkanie.

Chyba, że np ulegniesz wypadkowi, zwolnią Cię z pracy i zostajesz postawiony w stan natychmiastowej wymagalności. LOL

No to sprzedajesz mieszkanie, spłacasz pozostały kredyt i zostaje jeszcze
na rehabilitację. --
Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Data: 2009-03-14 10:06:43
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Samotnik wrote:

No to sprzedajesz mieszkanie, spłacasz pozostały kredyt i zostaje jeszcze
na rehabilitację.

i namiot

Data: 2009-03-14 16:41:03
Autor: Tomek Głowacki
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:

Na jakiej planecie?

Na tej, na której obecnie są wszyscy, chyba że Warszawa przez resztę Wszechświata uważana jest za inną planetę ;)


W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.

W drugiej też masz spore obciążenie aż do emerytury. Na dodatek perpsektyw żadnych.
Po za ttym, jak ty szacuejsz czynsz na 400-500 zł, to albo jest to Warszawa, albo mieszkanie ma z 80 metrów.

To jak tak, to wynajmij takie mieszkanie za 1600-2000 zł

Raty przeszacowałeś, raty za wynajem niedoszacowałeś. I dlatego ci tak wyszło.

Tyle, że niestety Mithos ma rację. Właśnie mówi o Warszawie, o kwotach za tutejsze czynsze (czyt. opłaty miesięczne za eksploatację i inne). Wcale nie miał na myśli 80 metrów - nie musiał, wystarczy marne 51 aby mówić o takich kwotach (rzędu 600 zł).

Oczywiście, rata kredytu 2500 zł to jest realna suma, biorąc po uwagę normalne mieszkanie w bloku/bloczku (55-80m^2), nie na zadupiu bez komunikacji miejskiej, ani nie przez płot z wysypiskiem śmieci czy elektrociepłownią, torami kolejowymi albo fabryką. Mówimy o rozsądnych warunkach, spokojnej okolicy, bez szczególnych wyrzeczeń. Standardowy środek ofert.

"Czynsz" czyli opłaty eksploatacyjne, jeśli mamy normalnie obsługiwane mieszkanie w bloku to koszt rzędu 500-700 zł. A to tylko bazowa opłata, nie licząc prądu, gazu, wliczając w nią zaliczki na wodę (zwykle wychodzi niedopłata, jak nadpłata), opłaty remontowe. Czasami dochodzą inne opłaty, czasami się to wymienia, bo nie ma gazu, jest prąd, albo ogrzewanie wyłącznie na gaz itp.

Dolicz do tego inne liczniki w stylu TV, internet, telefony... Dalej uważasz, że kredyt o powyższych parametrach na własne M dla nawet całkiem nieźle zarabiającego warszawiaka jest atrakcyjny i warto? :)

Perspektywa wynajmu jest jeszcze gorsza.

Nie koniecznie, nie w Warszawie.... w wielu wypadkach wynajem nawet bardzo długo okresowy opłaca się znacznie bardziej, niż cokolwiek innego. Szczególnie, że bywają znakomite oferty wynajmu, które naprawdę dają święty spokój na długie lata.

Pozdr,
Tomek

Data: 2009-03-14 17:45:35
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Tomek Głowacki" <t_gl.tnijspam@tuteztnij.o2.pl-invalid> napisał w wiadomości

"Czynsz" czyli opłaty eksploatacyjne, jeśli mamy normalnie obsługiwane mieszkanie w bloku to koszt rzędu 500-700 zł. A to tylko bazowa opłata, nie licząc prądu, gazu, wliczając w nią zaliczki na wodę (zwykle wychodzi niedopłata, jak nadpłata), opłaty remontowe. Czasami dochodzą inne opłaty, czasami się to wymienia, bo nie ma gazu, jest prąd, albo ogrzewanie wyłącznie na gaz itp.
Dolicz do tego inne liczniki w stylu TV, internet, telefony...

No jasne, bo na wynajmowanym to za te wszystkie dobra płaci "dobry wujek" czyli właściciel mieszkania ;-))

Szczególnie, że bywają znakomite oferty wynajmu, które naprawdę dają święty spokój na długie lata.

A co potem? Po tych długich latach, gdy właściciel mieszkania przychodzi i mówi Ci "Sorry chłopie, ale ceny rosną, a mieszkań nie przybywa. Mam trzy chętne małżeństwa na to miejsce, gotowe zapłacić 2 razy tyle co Ty, więc sam rozumiesz"

Data: 2009-03-14 18:12:56
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
No jasne, bo na wynajmowanym to za te wszystkie dobra płaci "dobry wujek" czyli właściciel mieszkania ;-))

Akurat czynsz płaci właściciel.

A co potem? Po tych długich latach, gdy właściciel mieszkania przychodzi i mówi Ci "Sorry chłopie, ale ceny rosną, a mieszkań nie przybywa. Mam trzy chętne małżeństwa na to miejsce, gotowe zapłacić 2 razy tyle co Ty, więc sam rozumiesz"

Jakoś przez ostatnie lata nic się takiego nie działo i raczej nic wskazuje aby tak było. Ja nie wiem skąd ludzie biorą ten deficyt mieszkań. W zasadzie mając pieniądze (swoje lub kredyt) można od ręki kupić mieszkanie w zasadzie dowolnej wielkości, w różnych dzielnicach, że o wynajmie nie wspomnę, bo tutaj to już można przebierać dowolnie.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 18:27:58
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgojf$61r$6news.onet.pl...

Jakoś przez ostatnie lata nic się takiego nie działo i raczej nic wskazuje aby tak było.

6 lat temu też nic nie wskazywało, by coś się miało tak diametralnie zmienić na rynku nieruchomości ;-)

Ja nie wiem skąd ludzie biorą ten deficyt mieszkań. W zasadzie mając pieniądze (swoje lub kredyt) można od ręki kupić mieszkanie w zasadzie dowolnej wielkości, w różnych dzielnicach, że o wynajmie nie wspomnę, bo tutaj to już można przebierać dowolnie.

Teraz jak najbardziej.

Data: 2009-03-14 17:47:17
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
Na jakiej planecie?

Planeta Ziemia.

I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
Przy kredycie masz mieszkanie.

Po 52 latach spłacania... jest szansa, że nie dożyjesz ostatniej raty.

W drugiej też masz spore obciążenie aż do emerytury. Na dodatek perpsektyw żadnych.
Po za ttym, jak ty szacuejsz czynsz na 400-500 zł, to albo jest to Warszawa, albo mieszkanie ma z 80 metrów.

Ja płace 400 PLN, a to jest w sumie niewielkie mieszkanie. Warszawa.

Raty przeszacowałeś, raty za wynajem niedoszacowałeś. I dlatego ci tak wyszło.

Nic nie przeszacowałem, takie są fakty.

Perspektywa wynajmu jest jeszcze gorsza.

Bzdura. Obie perspektywy są kiepskie i wybór jest między mniejszym, a większym złem.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 17:57:45
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgn3c$464$1news.onet.pl...

Po 52 latach spłacania... jest szansa, że nie dożyjesz ostatniej raty.

Tym lepiej ;-) Śmierć kredytobiorcy oznacza automatyczne uruchomienie wypłaty odszkodowania z tytułu ubezpieczenia zawartego z bankiem jako zabezpieczenie kredytu. Celowy mechanizm by nie zrzucać odpowiedzialności na spadkobierców. Ubezpieczenie cedowane jest na bank, więc bank dostaje swoją kasę, a umowa kredytowa jest anulowana.
A jak ktoś myśli, to się jeszcze sam dodatkowo ubezpiecza na taką okoliczność.

Data: 2009-03-14 18:13:50
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
Tym lepiej ;-) Śmierć kredytobiorcy oznacza automatyczne uruchomienie wypłaty odszkodowania z tytułu ubezpieczenia zawartego z bankiem jako zabezpieczenie kredytu. Celowy mechanizm by nie zrzucać odpowiedzialności na spadkobierców. Ubezpieczenie cedowane jest na bank, więc bank dostaje swoją kasę, a umowa kredytowa jest anulowana.
A jak ktoś myśli, to się jeszcze sam dodatkowo ubezpiecza na taką okoliczność.

Tym niemniej takiemu kredytobiorcy lub "właścicielowi" mieszkania to już raczej jest wszystko jedno.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 18:28:55
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgol3$61r$7news.onet.pl...

Tym niemniej takiemu kredytobiorcy lub "właścicielowi" mieszkania to już raczej jest wszystko jedno.

Jakby wynajmował i zmarł też byłoby mu wszystko jedno ;-)

Data: 2009-03-14 12:56:53
Autor: MarekZ
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpg51m$kjs$1news.onet.pl...

W pierwszej opcji zostajesz właścicielem mieszkania za 30 lat. W drugiej nigdy. W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.

A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych szans na wcześniejszą spłatę.

Niemniej jednak własne mieszkanie albo dom ma jedną bezcenną zaletę - jestes bardziej niezależny od kaprysów inych ludzi. Przy wynajmie nie możesz właścicielowi powiedzieć żeby się w dupę pocałował, jak mu nagle przyjdzie do głowy coś zmienić w funkcjonującym układzie, tzn. powiedzieć możesz, ale wtedy komfort istnienia się zmniejsza.

Kasa rzadko jest celem samym w sobie, częściej jest instrumentem do osiagnięcia komfortu/niezależności/władzy. Wynajem ma wiele zalet i bycie właścicielem ma wiele zalet. Uważam jednak, że to drugie ma zalet więcej. Więc tutaj użyteczność całkowita tych rozwiązań to nie tylko funkcja ponoszonych kosztów finansowych.

marekz

Data: 2009-03-14 17:57:51
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
MarekZ pisze:
Niemniej jednak własne mieszkanie albo dom ma jedną bezcenną zaletę - jestes bardziej niezależny od kaprysów inych ludzi. Przy wynajmie nie możesz właścicielowi powiedzieć żeby się w dupę pocałował, jak mu nagle przyjdzie do głowy coś zmienić w funkcjonującym układzie, tzn. powiedzieć możesz, ale wtedy komfort istnienia się zmniejsza.

Ogromna większość ludzi posiada mieszkania tylko na wynajem i raczej nie w głowie im ingerować w jakieś utrudnianie życia lokatorowi, bo i po co skoro z tego lokatora właśnie żyją ?

Kasa rzadko jest celem samym w sobie, częściej jest instrumentem do osiagnięcia komfortu/niezależności/władzy. Wynajem ma wiele zalet i bycie właścicielem ma wiele zalet. Uważam jednak, że to drugie ma zalet więcej. Więc tutaj użyteczność całkowita tych rozwiązań to nie tylko funkcja ponoszonych kosztów finansowych.

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 18:23:55
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgnn6$61r$2news.onet.pl...

Ogromna większość ludzi posiada mieszkania tylko na wynajem i raczej nie w głowie im ingerować w jakieś utrudnianie życia lokatorowi, bo i po co skoro z tego lokatora właśnie żyją ?

Wystarczy, że ceny wynajmów wzrosną, a na miejsce takiego lokatora pojawi się kilku następnych, gotowych płacić 2 razy więcej. I albo płacisz więcej, albo się zwijasz. Nikt przecież nie będzie się nad Tobą litował.

Data: 2009-03-14 18:36:50
Autor: glaukonWYTNIJTO
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Wystarczy, że ceny wynajmów wzrosną, a na miejsce takiego lokatora pojawi się kilku następnych, gotowych płacić 2 razy więcej. I albo płacisz więcej, albo się zwijasz. Nikt przecież nie będzie się nad Tobą litował.

Albo to ty przychodzisz, płacisz dwa razy więcej i inni się zwijają. Są dwie
możliwości.


--


Data: 2009-03-15 15:28:09
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos <fake@adres.pl> writes:

Ogromna większość ludzi posiada mieszkania tylko na wynajem i raczej
nie w głowie im ingerować w jakieś utrudnianie życia lokatorowi, bo i
po co skoro z tego lokatora właśnie żyją ?

Sam przyznajesz, ze wlasciciel zarabia na lokatorze. Jakim wiec cudem
wynajmowanie moze byc (przy takich samych warunkach) bardziej oplacalne?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-15 16:04:06
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Krzysztof Halasa pisze:
Sam przyznajesz, ze wlasciciel zarabia na lokatorze. Jakim wiec cudem
wynajmowanie moze byc (przy takich samych warunkach) bardziej oplacalne?

Ponieważ koszt wynajęcia mieszkania jest znacznie niższy niż koszt zakupu mieszkania.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 10:28:29
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos wrote:
Krzysztof Halasa pisze:
Sam przyznajesz, ze wlasciciel zarabia na lokatorze. Jakim wiec cudem
wynajmowanie moze byc (przy takich samych warunkach) bardziej oplacalne?

Ponieważ koszt wynajęcia mieszkania jest znacznie niższy niż koszt zakupu mieszkania.

Bzdura

Data: 2009-03-15 16:56:22
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
Bzdura

To że o czymś nie masz bladego pojęcie to jeszcze nie oznacza, iż jest to bzdura.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 10:59:01
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos wrote:
witek pisze:
Bzdura

To że o czymś nie masz bladego pojęcie to jeszcze nie oznacza, iż jest to bzdura.


Bo to jest bzdura. Niezależnie od mojego pojęcia o tym.

Data: 2009-03-15 19:33:01
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
Bo to jest bzdura. Niezależnie od mojego pojęcia o tym.

Niestety ale rzeczywistość jest zupełnie odmienna.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 14:07:09
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos wrote:
witek pisze:
Bo to jest bzdura. Niezależnie od mojego pojęcia o tym.

Niestety ale rzeczywistość jest zupełnie odmienna.


Taaa, dlatego ludzie wolą się zadłużać i brać kredyty na własne. Przecież bardziej się opłaca wynajmować.
Wszyscy sa głupi, ty jeden jesteś ten jedyny mądry.

Data: 2009-03-15 20:26:07
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpj5dv$nsv$1news.onet.pl...
Krzysztof Halasa pisze:
Sam przyznajesz, ze wlasciciel zarabia na lokatorze. Jakim wiec cudem
wynajmowanie moze byc (przy takich samych warunkach) bardziej oplacalne?

Ponieważ koszt wynajęcia mieszkania jest znacznie niższy niż koszt zakupu mieszkania.

Mithos, a co w sytuacji, gdy ktoś kupuje mieszkanie pod wynajem?
Rata 2500 zł, czynsz, inne pierdoły. Też wynajmie komuś za 1600 zł?

Data: 2009-03-17 19:59:18
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
Mithos, a co w sytuacji, gdy ktoś kupuje mieszkanie pod wynajem?
Rata 2500 zł, czynsz, inne pierdoły. Też wynajmie komuś za 1600 zł?

Teraz trzeba być głupcem aby kupować po to żeby zarobić na wynajmie. Jest to awykonalne.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 21:33:22
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos <fake@adres.pl> writes:

Ponieważ koszt wynajęcia mieszkania jest znacznie niższy niż koszt
zakupu mieszkania.

No to chyba mamy tu do czynienia z powstawaniem czegos z niczego, swoja
droga - to bardzo dobrze, ze "oplaca sie" obu stronom :-)

BTW: nie myl kosztu zakupu mieszkania z wysokoscia raty. To ostatnie
zalezy od wielu czynnikow, i w szczegolnosci warunki umowy kredytowej
dla wlasciciela kupujacego na wynajem oraz dla bylego najemcy moga byc
rozne.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-16 20:21:25
Autor: Marcin
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Witam

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3wsaq6eti.fsfintrepid.localdomain...

Sam przyznajesz, ze wlasciciel zarabia na lokatorze. Jakim wiec cudem
wynajmowanie moze byc (przy takich samych warunkach) bardziej oplacalne?

Bo ktos kupil mieszkanie placac 3000 PLN/m2 a teraz obok kosztuje podobne
6000 PLN/m2. Bo w wielkiej plycie ktos wykupil za przyslowiowa 1 PLN
albo dostal w spadku. I wynajecie takiego miszkania oznacza i zysk
dla wlasciciela, i mniej do zaplaty niz rata w banku.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2009-03-16 22:17:25
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Marcin" <unknow@unknown.eu> writes:

Sam przyznajesz, ze wlasciciel zarabia na lokatorze. Jakim wiec cudem
wynajmowanie moze byc (przy takich samych warunkach) bardziej oplacalne?

Bo ktos kupil mieszkanie placac 3000 PLN/m2 a teraz obok kosztuje podobne
6000 PLN/m2. Bo w wielkiej plycie ktos wykupil za przyslowiowa 1 PLN
albo dostal w spadku. I wynajecie takiego miszkania oznacza i zysk
dla wlasciciela, i mniej do zaplaty niz rata w banku.

Nie nie. Zysk oznacza, ze oplaca sie wynajmowac (teraz) zamiast sprzedac
(takze teraz). Nie ma znaczenia iles ktos za co kiedys zaplacil
i w jakich pieniadzach.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-17 19:14:51
Autor: Marcin
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Witam

Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisal w wiadomosci news:m33addyxp6.fsfintrepid.localdomain...

Nie nie. Zysk oznacza, ze oplaca sie wynajmowac (teraz) zamiast sprzedac
(takze teraz). Nie ma znaczenia iles ktos za co kiedys zaplacil
i w jakich pieniadzach.

Jak ktos 'zawodowo' inwestuje w nieruchomosci to tak. Ale jak
ktos ma jedno mieszkanie na wynajem to sa rozne powody
by nie sprzedac mieszkania. Ktos wyjechal z miasta,
rodzice trzymaja mieszkanie dla dzieci itp.
Jezeli w ich przypadku rata kredytu za mieszkanie wynosi 1000 PLN
a za wynajem dostaja 1500 PLN to sa do przodu 500 PLN.
A jak ktos placi raty 2000 PLN to przy wynajmie za 1500 PLN
musi dolozyc 500 co miesiac. A jak podniesie cene to moze
nie znalesc chetnego, obecny lokator moze sie wyprowadzic
a nastepny moze byc 'wesolkiem' ktory bedzie zapominal
o takich drobiazgach jak placenie:)

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2009-03-14 12:59:46
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpg51m$kjs$1news.onet.pl...
Problem w tym, że koszt najmu mieszkania nijak się ma do kosztu raty kredytowej. W dodatku jako najemca nie ponosisz kosztów związanych np. z remontem (jakimś poważniejszym typu wymiana okien itp.). Wynajem wychodzi znacznie taniej.

Racja. Są jednak wyjątki jak np wynajem w mieście akademickim, gdzie przy tak wygórowanych stawkach rzeczywiście opłaca się wziąć kredyt na zakup mieszkania. Znam ludzi, którzy tak zrobili i się opłaciło. Nie brali jak osły oczywiście kredytów na 30 lat, tylko kilkuletnie. :-)

A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych

Dokładnie. Jednak na siłę się w to pakują.
Kredyty są dla bogatych, a nie dla gołodupców!!!

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 17:54:46
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał

Nie brali jak osły oczywiście kredytów na 30 lat, tylko kilkuletnie. :-)

Możesz mi wytłumaczyć dlaczego taką radość przynosi Ci nazywanie osłem kogoś, kto bierze kredyt na ~dzieści lat? Często to właśnie wzięcie kredytu na 5 lat i totalne zarżnięcie się finansowe świadczy o braku myślenia. Może nie masz takiej świadomości, ale kredyt brany na 30 lat nie oznacza, że trzeba go te calusieńkie 30 lat spłacać. Natomiast daje możliwość odsapki - jednoczesnej spłaty rat i odkładania z pensji po to, by móc go ewentualnie spłacić wcześniej. Ale to kredytobiorca określa sobie taką możliwość, a nie pętla zaciskająca się po czwartym roku kredytowania.

Kredyty są dla bogatych, a nie dla gołodupców!!!

No to już wiemy, dlaczego tak się boisz kredytów ;-)

Data: 2009-03-14 18:41:13
Autor: glaukonWYTNIJTO
Super okazyjny kredyt na 52 lata

> Kredyty są dla bogatych, a nie dla gołodupców!!!

No to już wiemy, dlaczego tak się boisz kredytów ;-)

Reszta woli przepieprzyc te dwie duże stówy na coś lepszego niż odsetki kredytu
mieszkaniowego. A bogaty się nie martwi i stac go na to.

--


Data: 2009-03-14 19:11:13
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpgnhf$5re$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał

Nie brali jak osły oczywiście kredytów na 30 lat, tylko kilkuletnie. :-)

Możesz mi wytłumaczyć dlaczego taką radość przynosi Ci nazywanie osłem kogoś, kto bierze kredyt na ~dzieści lat? Często to właśnie wzięcie kredytu na 5 lat i totalne zarżnięcie się finansowe świadczy o braku myślenia. Może nie masz takiej świadomości, ale kredyt brany na 30 lat nie oznacza, że trzeba go te calusieńkie 30 lat spłacać. Natomiast daje możliwość odsapki -

Tak... Weź mi policz ilość kapitału i odsetek dla kredytu w złotówkach, albo ryzyko kursowe przy walutach. Po prostu nie zrozumiesz.

Kredyty są dla bogatych, a nie dla gołodupców!!!

No to już wiemy, dlaczego tak się boisz kredytów ;-)

Ależ ja właśnie kończę spłacać kolejny kredycik. Czteroletni. Wcale nie musiałem go brać.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 02:02:16
Autor: kb
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpgnhf$5re$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał

Nie brali jak osły oczywiście kredytów na 30 lat, tylko kilkuletnie. :-)

Możesz mi wytłumaczyć dlaczego taką radość przynosi Ci nazywanie osłem kogoś, kto bierze kredyt na ~dzieści lat? Często to właśnie wzięcie kredytu na 5 lat i totalne zarżnięcie się finansowe świadczy o braku myślenia. Może nie masz takiej świadomości, ale kredyt brany na 30 lat nie oznacza, że trzeba go te calusieńkie 30 lat spłacać. Natomiast daje możliwość odsapki -

Tak... Weź mi policz ilość kapitału i odsetek dla kredytu w złotówkach, albo ryzyko kursowe przy walutach. Po prostu nie zrozumiesz.

To ty nie rozumiesz - przy tym samym oprocentowaniu roznica jest bardzo niewielka.

Przyklad - z zycia:

Wzialem 250k kredytu w PLN, w styczniu, na 30 lat raty rowne (latwiej bedzie liczyc) - a wiec rata ok 1100/2100 (bo rodzina na swoim - troche to zmienia ale liczmy caly czas 2100 rate). Splacam 2100 miesiecznie - przy kredycie na 5 lat rata wynosila by ok 5000? (zgaduje, 4200 to sama srednia splata kapitalu). Zarabiam ... nie powiem, ale zalozny ze 10k netto na gospodarstwo/wydatki 3k (plus rata - 3k na samo zycie, samochod, czynsz, jedzenie, ubrania itp) - w obu przypadkach zostaje mi 7k miesiecznie po odliczeniu kosztow zycia.

W przypadku raty 5k w kredycie na 5 lat - splacam rate i niewiele mi zostaje na oszczednosci, wakacje itp.

Przy kredycie na 30 lat splacam rate 2k - ALE POZOSTALE 3k WPLACAM NA LOKATE/KONTO - GDZIES GDZIE DOSTAJE JAKIS ZYSK - powiedzmy ze jest on mniejszy niz % kredytu, ale niewiele mniejszy (obecnie kredyt ok 6%, a konto 5.5% netto bez problemu znajde). Co zyskuje? KAPITAL. Ten kapital moge inwestowac tak jak chce - np zaryzykowac w akcje lub firme. Zyskuje tez bezpieczenstwo - bo mam wolne srodki - i jak strace prace - to z oszczednosci moge zyc i splacac raty - i co wazne - nizsze raty - a przy kredycie na 5 lat oszczednosci starczy na max 3-4 miesiace. Ja moge sobie pozwolic na 2-3 lata - to jest jednak roznica- prawda?

Gdy uznam ze czas nadplacic kredyt - to wtedy to zrobie. Ale to ja decyduje kiedy to nastapi.

Strata finansowa - owszem - ok 0,5% roznicy w % kredytu i konta/lokat (chociaz patrzac historycznie to jeszcze 6 miesiecy temu lokaty byly 10%, a kredyt ok 8%... nvm). Za to dostaje duuuuzo wiecej - bezpieczenstwo finansowe. A kredyt moge splacic chocby i po 4 latach - jesli uznam ze juz czas.

Kredyty są dla bogatych, a nie dla gołodupców!!!

No to już wiemy, dlaczego tak się boisz kredytów ;-)

Ależ ja właśnie kończę spłacać kolejny kredycik. Czteroletni. Wcale nie musiałem go brać.


Data: 2009-03-15 02:59:08
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "kb" <krzysztofbober@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gphk2r$ndp$1inews.gazeta.pl...
Strata finansowa - owszem - ok 0,5% roznicy w % kredytu i konta/lokat (chociaz patrzac historycznie to jeszcze 6 miesiecy temu lokaty byly 10%, a kredyt ok 8%... nvm). Za to dostaje duuuuzo wiecej -

Chcesz mi wmówić, że różnica pomiędzy realnym kosztem kredytu, a realnym zyskiem z lokaty na przestrzeni 30 lat, to pół procenta?
ROTFL!
:-D



--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 22:19:49
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:

Chcesz mi wmówić, że różnica pomiędzy realnym kosztem kredytu, a realnym zyskiem z lokaty na przestrzeni 30 lat, to pół procenta?
ROTFL!
:-D

wbrew pozorom jego myślenie nie jest głupie, bo ja robię podobnie.

w razie jakiejś wpadki masz zaskórniaki, które pozwolą ci kontynuować spłatę kredytu w okresie kiedy nie masz dochodu

zamiast np. płacić  5000 zł miesiecznie, płacisz 2500 i 2500 odkładasz.

Po każdym miesiącu masz zabezpieczony jeden miesiąc.
Po dwóch latach spłaty, w razie wpadki, masz dwa lata zabezpieczone i czas na szukanie innej pracy.

W zasadzie po 1/3 okresu kredytowania  oszczędności pozwalają ci spłacić pozostałość kredytu jednorazowo i tak naprawdę masz go w tym momencie z głowy.

Płacenie 5000 zł miesiecznie niesie to ryzyko, że w razie utraty dochodu w zasadzie w ciągu 30 dni jesteś ugotowany z wypowiedzeniem kredytu i komornikiem na karku.

Różnica w tym momencie naprawdę nie wychodzi aż tak znaczna jak by się wydawało, bo odsetki kredytu maleją, a oprocentowanie oszczędności na siebie zarabia.
Oczywiście, że za komfort bezpieczeństwa się płaci, ale jest warte.

Założenie: musi cię być na to stać. dla wielu ludzi 5000 zł miesiecznie to jest liczba z kosmosu.

Data: 2009-03-15 20:24:00
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gphs5j$k5h$1inews.gazeta.pl...

Po każdym miesiącu masz zabezpieczony jeden miesiąc.
Po dwóch latach spłaty, w razie wpadki, masz dwa lata zabezpieczone i czas na szukanie innej pracy.

Ja robię identycznie. W obecnej chwili, w postaci zablokowanej kwoty na koncie, mam zabezpieczoną spłatę kredytu na 2 lata (myślę, że wystarczająco dużo na znalezienie nowej roboty ;-), a sukcesywnie odkładam na kolejne zabezpieczenie. I oprócz tego spłacam kredyt. A jak roboty nie stracę, to po prostu spłacę część kredytu szybciej.

Data: 2009-03-17 15:44:59
Autor: z
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:

wbrew pozorom jego myślenie nie jest głupie, bo ja robię podobnie.

Ja tez tylko kwoty mniejsze i wklad wlasny byl 50%

zch

Data: 2009-03-15 05:05:00
Autor: kb
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński wrote:
Użytkownik "kb" <krzysztofbober@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gphk2r$ndp$1inews.gazeta.pl...
Strata finansowa - owszem - ok 0,5% roznicy w % kredytu i konta/lokat (chociaz patrzac historycznie to jeszcze 6 miesiecy temu lokaty byly 10%, a kredyt ok 8%... nvm). Za to dostaje duuuuzo wiecej -

Chcesz mi wmówić, że różnica pomiędzy realnym kosztem kredytu, a realnym zyskiem z lokaty na przestrzeni 30 lat, to pół procenta?
ROTFL!
:-D

Nie - ja mowie ze czasem jest to -1, czasem +1% - ale zawsze jest to wartosc zblizona do 0 - przyjalem -0,5. Nie mowie ze na tym zarobisz - ale potraktuj ta strate jako dodatkowe ubezpieczenie (zamiast ubezpieczenia od utraty pracy masz ten koszt - tutaj przynajmniej wiesz za co placic i jest to skuteczne)\

Data: 2009-03-15 20:19:03
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpgsh6$bii$3nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpgnhf$5re$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał

Nie brali jak osły oczywiście kredytów na 30 lat, tylko kilkuletnie. :-)

Możesz mi wytłumaczyć dlaczego taką radość przynosi Ci nazywanie osłem kogoś, kto bierze kredyt na ~dzieści lat? Często to właśnie wzięcie kredytu na 5 lat i totalne zarżnięcie się finansowe świadczy o braku myślenia. Może nie masz takiej świadomości, ale kredyt brany na 30 lat nie oznacza, że trzeba go te calusieńkie 30 lat spłacać. Natomiast daje możliwość odsapki -

Tak... Weź mi policz ilość kapitału i odsetek dla kredytu w złotówkach, albo ryzyko kursowe przy walutach. Po prostu nie zrozumiesz.

Ja rozumiem. Natomiast Ty kompletnie nie zrozumiałeś tego, co ja napisałem.
Kredytu się nie bierze, żeby było taniej, tylko, żeby było łatwiej.

Ależ ja właśnie kończę spłacać kolejny kredycik. Czteroletni.

Na mieszkanie? No miszczu, zaimponowałeś mi ;-)

Wcale nie  musiałem go brać.

Ale wziąłeś, bo lubisz sobie odsetki płacić dla czystej przyjemności, tak?

Data: 2009-03-15 20:21:57
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjkc1$29g$1news.onet.pl...
Na mieszkanie? No miszczu, zaimponowałeś mi ;-)


Inwestycyjny na samochód do firmy.

Branie kredytów Ci imponuje??? Jesteś pewien?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 20:47:54
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Inwestycyjny na samochód do firmy.

Ale po co brałeś, jak nie musiałeś?

Branie kredytów Ci imponuje??? Jesteś pewien?

To była ironia ;-)

Data: 2009-03-15 20:53:02
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjm27$7hd$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Inwestycyjny na samochód do firmy.

Ale po co brałeś, jak nie musiałeś?


Bo mnie stać na kredyt. Opłacało mi się kupić. I inne zalety. Nie mówiąc o tym, że 1/3 wartości zakupu odliczam od podatku.
Gdyby bank żażądał natychmiastowej spłaty kredytu, to wartość samochodu sprzedanego na szybko, w każdym okresie kredytowania przewyższała kwotę pozostałego kapitału.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 20:57:49
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjmeo$al3

Bo mnie stać na kredyt.

Rozumiem, ale napisałeś, że nie musiałeś brać na kredyt. Więc skąd ta decyzja?

Opłacało mi się kupić. I inne zalety. Nie mówiąc o tym, że 1/3 wartości zakupu odliczam od podatku.

A przy kupnie za gotówkę nie odliczyłbyś?
Na marginesie - bardziej opłaca się leasing ;-)

Gdyby bank żażądał natychmiastowej spłaty kredytu, to wartość samochodu sprzedanego na szybko, w każdym okresie kredytowania przewyższała kwotę pozostałego kapitału.

Samochód cholernie szybko traci na wartości, więc trochę trudno w to uwierzyć ;-)

Data: 2009-03-15 21:18:13
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjmkn$96u$1news.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjmeo$al3

Bo mnie stać na kredyt.

Rozumiem, ale napisałeś, że nie musiałeś brać na kredyt. Więc skąd ta decyzja?

Właśnie stąd. Przecież nie będę Ci tłumaczył mojego biznesu i planów?


Opłacało mi się kupić. I inne zalety. Nie mówiąc o tym, że 1/3 wartości zakupu odliczam od podatku.

A przy kupnie za gotówkę nie odliczyłbyś?
Na marginesie - bardziej opłaca się leasing ;-)

Szczególnie, kiedy tuż przed końcem nie pozwalają wykupić i zabierają całkowicie spłacone auto. ;-)

Samochód cholernie szybko traci na wartości, więc trochę trudno w to uwierzyć ;-)

Cholernie szybko spłacam kredyt.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 21:26:18
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjob2

Właśnie stąd.

Czyli skąd? Bo jak dotąd nie napisałeś :)

Przecież nie będę Ci tłumaczył mojego biznesu i planów?

No nie, ale znów piszesz coś, co się kupy nie trzyma.
Twierdzisz, że stać Cię na kupno auta za gotówkę, ale zdecydowałeś się na kredyt.
Innymi słowy nie stać Cię na kupno za gotówkę, bo zrobiłbyś to, zamiast pakować się w odsetki.

Szczególnie, kiedy tuż przed końcem nie pozwalają wykupić i zabierają całkowicie spłacone auto. ;-)

A dlaczego nie mieliby pozwolić na wykup?

Samochód cholernie szybko traci na wartości, więc trochę trudno w to uwierzyć ;-)

Cholernie szybko spłacam kredyt.

Musiałbyś o wiele szybciej, niż samochód traci na wartości.
4 lata jakoś mi tu nie bardzo pasują. No chyba, że nie brałeś na 100% wartości.

Data: 2009-03-15 21:34:28
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjoa4$eca$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjob2

Właśnie stąd.

Czyli skąd? Bo jak dotąd nie napisałeś :)

Jak wyzej.

Przecież nie będę Ci tłumaczył mojego biznesu i planów?

No nie, ale znów piszesz coś, co się kupy nie trzyma.
Twierdzisz, że stać Cię na kupno auta za gotówkę, ale zdecydowałeś się na kredyt.
Innymi słowy nie stać Cię na kupno za gotówkę, bo zrobiłbyś to, zamiast pakować się w odsetki.

Może wolałem mieć np większy kapitał obrotowy, może miałem do zrobienia świetny interes, którego zwrot był większy od odsetek, a może inne powody?

Szczególnie, kiedy tuż przed końcem nie pozwalają wykupić i zabierają całkowicie spłacone auto. ;-)

A dlaczego nie mieliby pozwolić na wykup?

Znam osobiście ludzi, których towarzystwa leasingowe wyruchały na cacy w ten sposób.
Interes polegał na tym, że zabierają 3-5 letnie auto nie pozwalając go na wykup za symboliczną kwotę kilku tys lub mniejszą. Bo tak. I co im zrobisz? W umowie jest taka możliwość i już.

Poza tym leasing nie jest tańszy, tylko ma inaczej rozłożone koszty. Jest korzystniejszy podatkowo dla niektórych firm, ale nie dla mojej.

Opłaca się też tym, którzy zarzynają samochody. Wtedy zupełnie inaczej to wygląda. Ja kupowałem auto dla siebie i ma później być dalej używane jako zapasowe.

Samochód cholernie szybko traci na wartości, więc trochę trudno w to uwierzyć ;-)

Cholernie szybko spłacam kredyt.

Musiałbyś o wiele szybciej, niż samochód traci na wartości.
4 lata jakoś mi tu nie bardzo pasują. No chyba, że nie brałeś na 100% wartości.

Nie na całe 100, ale niewiele mniej. Po 4 latach jest wart około 50% ceny salonowej, a kredycik dobiega końca.
Poprzedni samochód brałem na 100% i też nie miałem problemu z szybką spłatą.

Następny samochód kupię raczej za gotówkę, chyba że będzie jakis fajny interes na horyzoncie.
:-)

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 21:53:13
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjos8

Może wolałem mieć np większy kapitał obrotowy, może miałem do zrobienia świetny interes, którego zwrot był większy od odsetek, a może inne powody?

No dobrze, ale nie pisz w takim razie, że było Cię stać na zakup za gotówkę.
Jeśli kogoś stać, to po prostu kupuje za gotówkę i nie chrzani się z kredytem :)

Interes polegał na tym, że zabierają 3-5 letnie auto nie pozwalając go na wykup za symboliczną kwotę kilku tys lub mniejszą. Bo tak. I co im zrobisz? W umowie jest taka możliwość i już.

Jeśli ktoś podpisuje taką umowę, to tylko wyrazy politowania.
Mam w firmie 8 leasingów (EFL i Raiffeisen) i w żadnej z umów nie ma klauzuli o możliwości zablokowania wykupu.
To działa raczej w drugą stronę - jeśli nie chcesz wykupywać auta, choice is yours, nie musisz.
Często się to faktycznie nie opłaca, jeśli auto jest totalnie wyeksploatowane i jego dłuższe przetrzymywanie to tylko niepotrzebne ładowanie weń kasy.

Poza tym leasing nie jest tańszy, tylko ma inaczej rozłożone koszty. Jest korzystniejszy podatkowo dla niektórych firm, ale nie dla mojej.

A to być może. Mnie z kolei w ogóle nie opłaca się kredyt. W sensie podatkowym, bo jeśli chodzi o koszty, to oba instrumenty są porównywalne.

Opłaca się też tym, którzy zarzynają samochody.

Zgadza się :)

Data: 2009-03-15 22:14:13
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjpsi$jau$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjos8

Może wolałem mieć np większy kapitał obrotowy, może miałem do zrobienia świetny interes, którego zwrot był większy od odsetek, a może inne powody?

No dobrze, ale nie pisz w takim razie, że było Cię stać na zakup za gotówkę.
Jeśli kogoś stać, to po prostu kupuje za gotówkę i nie chrzani się z kredytem :)

Nie rozumiesz. Jeżeli np mam możliwość włożenia pieniędzy w coś, co przynosi znacznie większy zwrot z kapitału, niż koszt kredytu, to inwestuję. Mogę nie brać kredytu i nie zainwestować. Gdybym nie brał kredytu, to też mógłbym dokonać zakupu, czego nie można powiedzieć o biorących kredyty 30-letnie.

Czaisz różnicę? Mogę się sfinansować sam, ale wybieram inną drogę. Dłużnicy hipoteczni nie mogą się sfinansować sami.



--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 22:25:20
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjrk2

Nie rozumiesz. Jeżeli np mam możliwość włożenia pieniędzy w coś, co przynosi znacznie większy zwrot z kapitału, niż koszt kredytu, to inwestuję.

No właśnie, inwestujesz, dlatego nie stać Cię już wtedy na zakup auta za gotówkę.
Jeśli byłoby Cię stać, to mimo inwestycji, nadal miałbyś możliwość wyłożenia kasy na auto.

Mogę nie brać kredytu i nie zainwestować.

No dyć o to mi chodzi :)

Gdybym nie brał kredytu, to też mógłbym dokonać zakupu,

Ale nie mógłbyś już zainwestować.

Dłużnicy hipoteczni nie mogą się sfinansować sami.

Niekoniecznie. Mechanizm został już w tym wątku opisany.

Data: 2009-03-15 22:35:39
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjroq$p14$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjrk2

Nie rozumiesz. Jeżeli np mam możliwość włożenia pieniędzy w coś, co przynosi znacznie większy zwrot z kapitału, niż koszt kredytu, to inwestuję.

No właśnie, inwestujesz, dlatego nie stać Cię już wtedy na zakup auta za gotówkę.
Jeśli byłoby Cię stać, to mimo inwestycji, nadal miałbyś możliwość wyłożenia kasy na auto.

To zależy od płynności inwestycji. W ziemię albo towar no to masz rację, ale np samochody były dość chodliwe, a akcje są bardzo płynne.

Dłużnicy hipoteczni nie mogą się sfinansować sami.

Niekoniecznie. Mechanizm został już w tym wątku opisany.

Mamy różne zdania.

Jestem przekonany, że krach na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych nadejdzie w ciągu roku, maks półtora i będzie przyczyną wielu tragedii życiowych. Na razie są tylko pierwsze objawy choroby.
W tym kontekście moje zrzędzenie będzie wyglądało inaczej.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 22:50:02
Autor: RobertS
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Nie rozumiesz. Jeżeli np mam możliwość włożenia pieniędzy w coś, co przynosi znacznie większy zwrot z kapitału, niż koszt kredytu, to inwestuję. Mogę nie brać kredytu i nie zainwestować. Gdybym nie brał kredytu, to też mógłbym dokonać zakupu, czego nie można powiedzieć o biorących kredyty 30-letnie.

Czaisz różnicę? Mogę się sfinansować sam, ale wybieram inną drogę. Dłużnicy hipoteczni nie mogą się sfinansować sami.


Porównujesz kredyt hipoteczny dla osoby fizycznej do kupowania samochodu na firmę?
Co ma piernik do wiatraka?

Ktoś kto zaciąga kredyt (hipoteczny) na 30 lat postępuje sensowniej niż Ci, których na kredyt stać (mają zdolność), a mimo wszystko wynajmują mieszkanie i są zdani na łaskę wynajmującego! Poza tym finansujesz (b.często) komuś mieszkanie kupione właśnie na kredyt pod wynajem!

Sam tak robię, mam kupione mieszkanie na kredyt i je wynajmuję. Opłaty jakie otrzymuję od wynajmujących (prawie, bo płacę podatek) pokrywają mi ratę kredytu. Za kilkanaście lat będę miał lokal praktycznie za friko, bo to najemcy mi je sfinansują!

Inna kwestia to osoby zarabiające w szarej strefie. Bank im kredytu nie da (przecież oficjalnie nie mają dochodów), ale stać ich żeby zapłacić 3kzł miesięcznie za wynajem ;-)


--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-03-15 22:43:29
Autor: RobertS
Super okazyjny kredyt na 52 lata

A dlaczego nie mieliby pozwolić na wykup?

Znam osobiście ludzi, których towarzystwa leasingowe wyruchały na cacy w ten sposób.
Interes polegał na tym, że zabierają 3-5 letnie auto nie pozwalając go na wykup za symboliczną kwotę kilku tys lub mniejszą. Bo tak. I co im zrobisz? W umowie jest taka możliwość i już.

Jeżeli ktoś podpisał taką umowę to dlaczego miałby się dziwić? Są w końcu różne rodzaje leasingu, a wykup nie jest obowiązkiem tylko opcją!


Poza tym leasing nie jest tańszy, tylko ma inaczej rozłożone koszty. Jest korzystniejszy podatkowo dla niektórych firm, ale nie dla mojej.

Dokładnie tak jak piszesz ;-)


Opłaca się też tym, którzy zarzynają samochody. Wtedy zupełnie inaczej to wygląda. Ja kupowałem auto dla siebie i ma później być dalej używane jako zapasowe.

Co to znaczy "zarzynają"? Musisz dbać jak o własne, masz limit kilometrów...nie możesz do TL oddać wraka. Poza tym wiele firm woli mieć co 4 lata nowe auto niż stare, z dużym przebiegiem i wymagające coraz częstszych napraw (przestoje, koszty)...


Następny samochód kupię raczej za gotówkę, chyba że będzie jakis fajny interes na horyzoncie.
:-)

Finansowanie inwestycji środkami własnymi nie jest darmowe. Pamiętaj o koszcie alternatywnym, tarczy podatkowej itp...

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-03-15 23:19:20
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał

Co to znaczy "zarzynają"? Musisz dbać jak o własne, masz limit kilometrów...

Hmmm... pierwsze słyszę o limicie kilometrów.
Znaczy się jak się go przekroczy, to auto idzie na parking i nie zarabia na siebie?

nie możesz do TL oddać wraka.

A jeśli odda to co? :)

Data: 2009-03-16 09:37:56
Autor: RobertS
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Hmmm... pierwsze słyszę o limicie kilometrów.
Znaczy się jak się go przekroczy, to auto idzie na parking i nie zarabia na siebie?

nie, płacisz za każdy przejechany km powyżej limitu np. 30 gr, ale to ile wynosi limit km określone jest w umowie, miałem np. taką że w roku max 40kkm i w ciągu 4 lat 160kkm, można mieć limit 100kkm rocznie, ale to wszystko jest kwestia ceny ;-)


nie możesz do TL oddać wraka.

A jeśli odda to co? :)

za ponadnormatywne zużycie się płaci, wyobraź sobie, że pożyczyłeś auto na kilka dni i robiłeś z nim "straszne" rzeczy, jak myślisz jak zareaguje na to wypożyczalnia jak będziesz oddawał samochód?


--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-03-16 11:06:41
Autor: szczurwa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
On 16 Mar, 09:37, RobertS <bo...@xpostx.pl> wrote:

za ponadnormatywne zużycie się płaci, wyobraź sobie, że pożyczyłeś auto
na kilka dni i robiłeś z nim "straszne" rzeczy, jak myślisz jak
zareaguje na to wypożyczalnia jak będziesz oddawał samochód?

--
pozdrawiam
RobertS

Kiedyś wziąłem auto w piątek, a oddałem w poniedziałek rano z
przebiegiem 1900 km. Nic nie powiedzieli, ale więcej auta mi nie
dali !

Data: 2009-03-16 19:38:24
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał w wiadomości news:gpl359$1liq$1opal.icpnet.pl...

nie, płacisz za każdy przejechany km powyżej limitu np. 30 gr, ale to ile wynosi limit km określone jest w umowie, miałem np. taką że w roku max 40kkm i w ciągu 4 lat 160kkm, można mieć limit 100kkm rocznie, ale to wszystko jest kwestia ceny ;-)

Eee, to dość cienki układ. No chyba, że pozostałe warunki umowy (marża itp.) masz takie, że Ci się to opłaca.

za ponadnormatywne zużycie się płaci,

O ile umowa coś mówi na ten temat.

wyobraź sobie, że pożyczyłeś auto na kilka dni i robiłeś z nim "straszne" rzeczy, jak myślisz jak zareaguje na to wypożyczalnia jak będziesz oddawał samochód?

Ale leasing nie jest przecież wypożyczalnią. Owszem, samochód pozostaje własnością TL do czasu wykupu, ale mimo to różnica między ratami leasingowymi a opłatami zwykłego najmu jest kolosalna.

Data: 2009-03-14 17:39:49
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpg51m$kjs$1news.onet.pl...

Problem w tym, że koszt najmu mieszkania nijak się ma do kosztu raty kredytowej.

No właśnie. Wynajem kompletnie się nie opłaca ;-)

W dodatku jako najemca nie ponosisz kosztów związanych np. z remontem

We własnym mieszkaniu też nie musisz robić remontów ;-)

Z kolei jeśli w wynajmowanym mieszkaniu coś remontu wymaga, to wybacz, ale żaden właściciel nie zrobi tego charytatywnie, tylko wliczy do opłat miesięcznych. Ewentualnie pozwoli Ci to zrobić na Twój koszt.
On przecież nie wynajmuje mieszkania po to, żeby komuś zrobić dobrze, tylko żeby na tym zarobić.

Wynajem wychodzi znacznie taniej.

Pozornie.

Rata kredytu za mieszkanie to ok. 2500 PLN
czynsz (400-500 PLN) czyli sumarycznie ok. 3000 PLN + liczniki + remonty + wyposażenie (ceny dla Warszawy za 2 pokojowe mieszkanie 40-50 metrów).

No pacz pan, a ja płacę 1500 zł rat, zero czynszu, a dom ma 160 m2 :)
A poważnie. W wynajmowanym mieszkaniu też płacisz za czynsz i opłaty bieżące.
Przecież nikt tego za Ciebie nie zapłaci.

W pierwszej opcji zostajesz właścicielem mieszkania za 30 lat. W drugiej nigdy.

I to jest dla mnie zasadniczy argument.

W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.

Mhmm. Wolny faktycznie, zwłaszcza jak właściciel z miesiąca na miesiąc rozwiąże z Tobą umowę, bo tak mu się zachciało ;-)

A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych szans na wcześniejszą spłatę.

A dla tych, którzy zdecydowali się na wynajem nie? Dokładnie to samo. Plus to, że pod koniec życia nie ma się nic.

Data: 2009-03-14 17:53:31
Autor: cef
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo wrote:

W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do
emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.

Mhmm. Wolny faktycznie, zwłaszcza jak właściciel z miesiąca na miesiąc
rozwiąże z Tobą umowę, bo tak mu się zachciało ;-)

A jak to się ma do szansy, że nagle na skutek zdarzeń losowych bank uzna,
że Twój kredyt jest do spłacenia od ręki?

Data: 2009-03-14 18:01:33
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gpgnva$4r7$1nemesis.news.neostrada.pl...

A jak to się ma do szansy, że nagle na skutek zdarzeń losowych bank uzna,
że Twój kredyt jest do spłacenia od ręki?

A jakież to zdarzenia losowe mogłyby spowodować, że bank zażyczy sobie takiej spłaty z dnia na dzień?
Poza tym w takiej sytuacji kredytobiorca może rzec "Nie mam takiej możliwości"
A dalej scenariusz jest taki, jaki opisywano tu wielokrotnie - pieprzenie się banku z przejęciem nieruchomości, problemy ze sprzedażą, z zapewnieniem kredytobiorcy lokum zastępczego i tak dalej.
Wbrew temu, co się ostatnio zwykło powtarzać (zwłaszcza w kręgach osób, które się na tanie kredyty nie załapały i czekają teraz na te masowe licytacje komornicze apartamentów za 50 tys PLN ;-) bankom bardzo, ale to bardzo nie zależy na tym, by doprowadzać do takich sytuacji.

Data: 2009-03-14 18:11:09
Autor: cef
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo wrote:

A jak to się ma do szansy, że nagle na skutek zdarzeń losowych bank
uzna, że Twój kredyt jest do spłacenia od ręki?

A jakież to zdarzenia losowe mogłyby spowodować, że bank zażyczy sobie
takiej spłaty z dnia na dzień?

No normalnie losowo. Utrata pracy czy zdolności do pracy.
Rozumiem, że jest ubezpieczenie i jeśli jesteś
pewny, że chroni Cię skutecznie, to OK.
Najczęściej to jednak ochrona czasowa.

Poza tym w takiej sytuacji kredytobiorca może rzec "Nie mam takiej
możliwości"
A dalej scenariusz jest taki, jaki opisywano tu wielokrotnie -

Ale efekt końcowy jednak jest bardziej bolesny
niż wyprowadzka do innego lokum.

Nie mam nic przeciwko kredytom.
Bierzcie sobie ile chcecie, ale
wierz mi Baloo: uczucie braku żadnych zobowiązań wobec banków, kontrahentów itp
jest po prostu bezcenne.

Data: 2009-03-15 15:00:48
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"cef" <cezfar@interia.pl> writes:

No normalnie losowo. Utrata pracy czy zdolności do pracy.
Rozumiem, że jest ubezpieczenie i jeśli jesteś
pewny, że chroni Cię skutecznie, to OK.
Najczęściej to jednak ochrona czasowa.

Albo zadna. Ale wtedy nie ma wiekszego znaczenia, czy masz kredyt, czy
wynajmowales mieszkanie - tak czy owak utrata zdolnosci do jakiejkolwiek
pracy to koniec (moze nie od razu biologicznego zycia).

Ale efekt końcowy jednak jest bardziej bolesny
niż wyprowadzka do innego lokum.

Nie ma zadnego "innego lokum".

wierz mi Baloo: uczucie braku żadnych zobowiązań wobec banków,
kontrahentów itp
jest po prostu bezcenne.

Problem w tym, ze czesto mozna nie miec wyboru.
Akurat tak sie sklada ze mieszkam z rodzina "we wlasnym" i nie mam
zadnego kredytu, ale rozumiem ludzi, ktorzy sa w innej sytuacji.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-15 19:30:29
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpgoj4$eka$1atlantis.news.neostrada.pl...

A jak to się ma do szansy, że nagle na skutek zdarzeń losowych bank
uzna, że Twój kredyt jest do spłacenia od ręki?

A jakież to zdarzenia losowe mogłyby spowodować, że bank zażyczy sobie
takiej spłaty z dnia na dzień?

No normalnie losowo. Utrata pracy czy zdolności do pracy.

Chwila, bo nie bardzo rozumiem.
Tracę pracę i bank każe mi na drugi dzień spłacić cały kredyt? Na jakiej podstawie?
A co do utraty zdolności do pracy, to jak sądzę od tego są właśnie ubezpieczenia - społeczne i indywidualne. Zresztą przy wynajmie mieszkania utrata zdolności do pracy skutek ma podobny. Nie ma kasy, nie ma wynajmu.

Ale efekt końcowy jednak jest bardziej bolesny
niż wyprowadzka do innego lokum.

O ile efekt końcowy faktycznie ma "szansę" zaistnieć tak, jak to niektórzy opisują.

wierz mi Baloo: uczucie braku żadnych zobowiązań wobec banków,
kontrahentów itp jest po prostu bezcenne.

Dla mnie bezcenne jest poczucie, że nie wyrzucam pieniędzy w błoto, a na emeryturze mam coś więcej, niż walizkę z ciuchami i szczoteczką do zębów ;-)

Data: 2009-03-15 13:57:43
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo wrote:

Chwila, bo nie bardzo rozumiem.
Tracę pracę i bank każe mi na drugi dzień spłacić cały kredyt? Na jakiej podstawie?


Umowy. Zwykle w umowie jest zastrzeżenie, że masz informować bank o zmianie twojej sytuacji finansowej.
Jak nie od razu to bank dowie się o tym w ciągu najbliższych 30 dni, kiedy po prostu raty nie zapłacisz bo nie będziesz miał z czego.

Wystarczający powód dla banku, żeby wypowiedzieć umowę i postawić całość   w stan wymagalnosci.


A co do utraty zdolności do pracy, to jak sądzę od tego są właśnie ubezpieczenia - społeczne i indywidualne.

Znajdź takie, które to pokrywa. Chetnie wówczas "utrace pracę" a oni niech za mnie płacą.
Zwykle takie ubezpieczenie pokrywa całkowitą niezdolność do pracy. To słowo całkowita oznacza, że nie jesteś w stanie robić nic. Nawet pracować jak zamiatacz. Co w praktyce oznacza, że jesteś roślinka.
W praktyce takie ubezpieczenie są g... warte. Bo wypłcane są naprawdę w ekstremalnych sytuacjach.

Data: 2009-03-15 20:45:39
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gpjj3a$738$1inews.gazeta.pl...
Baloo wrote:

Chwila, bo nie bardzo rozumiem.
Tracę pracę i bank każe mi na drugi dzień spłacić cały kredyt? Na jakiej podstawie?


Umowy. Zwykle w umowie jest zastrzeżenie, że masz informować bank o zmianie twojej sytuacji finansowej.
Jak nie od razu to bank dowie się o tym w ciągu najbliższych 30 dni, kiedy po prostu raty nie zapłacisz bo nie będziesz miał z czego.

O ile nie zapłacę raty. Utrata pracy nie jest równoznaczna z taką sytuacją.

A co do utraty zdolności do pracy, to jak sądzę od tego są właśnie ubezpieczenia - społeczne i indywidualne.

Znajdź takie, które to pokrywa. Chetnie wówczas "utrace pracę" a oni niech za mnie płacą.

Utrata zdolności do pracy, a nie utrata pracy. Pierwsze lepsze ubezpieczenie na życie to gwarantuje, oczywiście przy ujęciu odpowiedniej klauzuli. I oczywiście nie za darmo ;-)

Zwykle takie ubezpieczenie pokrywa całkowitą niezdolność do pracy. To słowo całkowita oznacza, że nie jesteś w stanie robić nic. Nawet pracować jak zamiatacz. Co w praktyce oznacza, że jesteś roślinka.

No i o takiej sytuacji pisałem. Bo jeśli ktoś jest jednak w stanie jakąś pracę wykonywać, to trudno to nazwać utratą zdolności do pracy.

Data: 2009-03-15 14:52:32
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo wrote:

Umowy. Zwykle w umowie jest zastrzeżenie, że masz informować bank o zmianie twojej sytuacji finansowej.
Jak nie od razu to bank dowie się o tym w ciągu najbliższych 30 dni, kiedy po prostu raty nie zapłacisz bo nie będziesz miał z czego.

O ile nie zapłacę raty. Utrata pracy nie jest równoznaczna z taką sytuacją.

A to już zależy od umowy i banku.


Zwykle takie ubezpieczenie pokrywa całkowitą niezdolność do pracy. To słowo całkowita oznacza, że nie jesteś w stanie robić nic. Nawet pracować jak zamiatacz. Co w praktyce oznacza, że jesteś roślinka.

No i o takiej sytuacji pisałem. Bo jeśli ktoś jest jednak w stanie jakąś pracę wykonywać, to trudno to nazwać utratą zdolności do pracy.



Przy czym jak ktoś dobrze zarabiał i nagle został cieciem, to takie ubezpieczenie jest do d.., bo nie działa, a szans na spłatę i tak nie ma.

Data: 2009-03-14 18:17:06
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
A jakież to zdarzenia losowe mogłyby spowodować, że bank zażyczy sobie takiej spłaty z dnia na dzień?

Spadek wartości mieszkania, które przestaje być wystarczającym zabezpieczeniem (vide USA), co przy kredytach w walutach obcych i egzotycznej walucie lokalnej (PLN) jest całkiem możliwe.

Poza tym w takiej sytuacji kredytobiorca może rzec "Nie mam takiej możliwości"

Może też powiedzieć "pomidor" ale co z tego ?

A dalej scenariusz jest taki, jaki opisywano tu wielokrotnie - pieprzenie się banku z przejęciem nieruchomości, problemy ze sprzedażą, z zapewnieniem kredytobiorcy lokum zastępczego i tak dalej.

To się wybuduje jakieś plastikowe baraki z jedną toaletą na kilka mieszkań i problem rozwiązany.

Wbrew temu, co się ostatnio zwykło powtarzać (zwłaszcza w kręgach osób, które się na tanie kredyty nie załapały i czekają teraz na te masowe licytacje komornicze apartamentów za 50 tys PLN ;-) bankom bardzo, ale to bardzo nie zależy na tym, by doprowadzać do takich sytuacji.

Sytuacje może się zrobić sama. Tak jak kryzys wywołany za oceanem jakoś całkiem mocno się odbija u nas, a przecież niektórzy mawiali "co może mieć wspólnego upadek banku w USA z sytuacją w Polsce ?".


--
Mithos

Data: 2009-03-15 15:05:06
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos <fake@adres.pl> writes:

A jakież to zdarzenia losowe mogłyby spowodować, że bank zażyczy
sobie takiej spłaty z dnia na dzień?

Spadek wartości mieszkania, które przestaje być wystarczającym
zabezpieczeniem (vide USA), co przy kredytach w walutach obcych i
egzotycznej walucie lokalnej (PLN) jest całkiem możliwe.

Nie zartuj, w takiej sytuacji (a zwlaszcza w USA, ale takze w Polsce)
bank bylby glupi, gdyby nie siedzial cicho liczac na to, ze jednak
kredyt bedzie splacany.

W USA to typowo kredytobiorca smieje sie bankowi w twarz (zakladajac
ze ten ostatni jakas ma) i kupuje nowy, tanszy dom.

A dalej scenariusz jest taki, jaki opisywano tu wielokrotnie - pieprzenie się banku z przejęciem nieruchomości, problemy ze
sprzedażą, z zapewnieniem kredytobiorcy lokum zastępczego i tak
dalej.

To się wybuduje jakieś plastikowe baraki z jedną toaletą na kilka
mieszkań i problem rozwiązany.

Pokaz jakies przyklady.
Bo realne przypadki, takie jakie one sa w rzeczywistosci, nietrudno
znalezc. Kupujac taka nieruchomosc, opieralbym sie raczej na tych
realnych, a nie na plastikowych szklanych barakach z bajki.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-15 19:45:06
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

"Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgora$9n0$1news.onet.pl...

Spadek wartości mieszkania, które przestaje być wystarczającym zabezpieczeniem (vide USA), co przy kredytach w walutach obcych i egzotycznej walucie lokalnej (PLN) jest całkiem możliwe.

Ale przecież to nie sprawia, że z dnia na dzień wymagalna staje się spłata całości kredytu. Skąd taki pomysł? Zwłaszcza, gdy kredytobiorca wywiązuje się z umowy i płaci raty regularnie. Bank co najwyżej może zażyczyć sobie doubezpieczenia kredytu. I to też w sytuacji, gdy taka klauzula znajduje się w umowie.

Poza tym w takiej sytuacji kredytobiorca może rzec "Nie mam takiej możliwości"

Może też powiedzieć "pomidor" ale co z tego ?

To z tego, że rzeczywistość nie wygląda tak, jak to sobie niektórzy wyobrażają.

To się wybuduje jakieś plastikowe baraki z jedną toaletą na kilka mieszkań i problem rozwiązany.

I pewnie banki będą w to inwestować (jak i w zakup ziemi pod te baraki)
A potem zostaną z odzyskanymi nieruchomościami zamiast kasy. Których to nieruchomości i tak nikt nie kupi, bo mało kto będzie miał gotówkę, a akcja kredytowa nie zostanie uruchomiona na warunkach takich, jak dotyczas.
Nie chce mi się rozwijać tematu, bo kilkakrotnie przewijały się tu takie wątki i więcej w nich wybujałej wyobraźni piszących, niż rzeczywistości.

Sytuacje może się zrobić sama. Tak jak kryzys wywołany za oceanem jakoś całkiem mocno się odbija u nas, a przecież niektórzy mawiali "co może mieć wspólnego upadek banku w USA z sytuacją w Polsce ?".

"Problem" w tym, że w Polsce, w odróżnieniu do USA, nie były udzielane kredyty subprime, na 110% wartości nieruchomości ludziom "z ulicy", bez żadnego zabezpieczenia i niemalże "na gębę". Ale jeśli chcesz w to wierzyć, to ... trudno.

Data: 2009-03-15 14:05:40
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo wrote:

"Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgora$9n0$1news.onet.pl...

Spadek wartości mieszkania, które przestaje być wystarczającym zabezpieczeniem (vide USA), co przy kredytach w walutach obcych i egzotycznej walucie lokalnej (PLN) jest całkiem możliwe.

Ale przecież to nie sprawia, że z dnia na dzień wymagalna staje się spłata całości kredytu. Skąd taki pomysł? Zwłaszcza, gdy kredytobiorca wywiązuje się z umowy i płaci raty regularnie. Bank co najwyżej może zażyczyć sobie doubezpieczenia kredytu. I to też w sytuacji, gdy taka klauzula znajduje się w umowie.

to nie to rozłożyło amyrekańskie pożyczki.
Jakieś 10 lat temu banki obniżyły oprocentowanie do 1% co pozwoliło że kredyt stał się osiągalny dla ludzi zarabiających niewiel ponad minimum.
Przy 200 tys kredytu, odsetki wynosily  około 200 dolarow plus spłata kredytu około 500.

Jak gospodarka zaczęła kuleć, banki podniosły oprocentowanie do 5, 6%, co było zwykle naturalnym poziomym.
I nagle raty wzrosły kilkukrotnie, na co ludzie nie mieli już pieniędzy i przestawali wyrabiać ze spłatami rat. No i bańka pękła

Data: 2009-03-15 20:14:29
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjicc$rp6$1news.onet.pl...

"Problem" w tym, że w Polsce, w odróżnieniu do USA, nie były udzielane kredyty subprime, na 110% wartości nieruchomości ludziom "z ulicy", bez żadnego zabezpieczenia i niemalże "na gębę". Ale jeśli chcesz w to wierzyć, to ... trudno.

Jesteś pewien?

Udzielono kredytu w CHF na 100% wartości. Frank poszedł np 50% w górę. W tym momencie mamy kredyt na na 150% wartości nieruchomości.

Jest znacznie gorzej niż w USA.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 20:40:42
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Udzielono kredytu w CHF na 100% wartości. Frank poszedł np 50% w górę.

A LIBOR poszedł w dół (po raz kolejny i jak zapowiadał NBS nie ostatni).
Reasumując - "frankiści" mają oprocentowanie kredytów na poziomie 1.4% (oprocentowanie, nie marża!), a raty niższe, niż przy zaciąganiu kredytów. Spłacają praktycznie sam kapitał, bo odsetki są symboliczne. Nadal to im właśnie bardziej opłaca się ten kredyt, niż kredyt brany w walucie narodowej.
Pominę fakt, że NBS zapowiedział działania mające na celu osłabienia franka (dodruk waluty), ponieważ bije to mocno w gospodarkę szwajcarską.
Pomijam też fakt, że frank jak dotąd poszedł w górę "zaledwie" 35%, więc wyliczenia są chybione ;-)

W tym momencie mamy kredyt na na 150% wartości nieruchomości.
Jest znacznie gorzej niż w USA.

Przy takich "gołych" założeniach, jakie poczyniłeś miałbyś rację.
Rzeczywistość jednak nadal wygląda inaczej.

Data: 2009-03-15 22:36:28
Autor: RobertS
Super okazyjny kredyt na 52 lata

A LIBOR poszedł w dół (po raz kolejny i jak zapowiadał NBS nie ostatni).
Reasumując - "frankiści" mają oprocentowanie kredytów na poziomie 1.4% (oprocentowanie, nie marża!), a raty niższe, niż przy zaciąganiu kredytów. Spłacają praktycznie sam kapitał, bo odsetki są symboliczne. Nadal to im właśnie bardziej opłaca się ten kredyt, niż kredyt brany w walucie narodowej.

jest dokładnie tak jak piszesz, niski poziom LIBORu niweluje wysoki kurs waluty, a jak frank jeszcze trochę spadnie to raty będą niższe niż w momencie zaciągania kredytu



Przy takich "gołych" założeniach, jakie poczyniłeś miałbyś rację.
Rzeczywistość jednak nadal wygląda inaczej.

rzeczywistość jest straszna jak ktoś teraz chciałby spłacić cały kredyt w CHF (zaciągnięty przy niskim kursie)

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-03-16 03:09:25
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
RobertS <bob75@xpostx.pl> writes:

jest dokładnie tak jak piszesz, niski poziom LIBORu niweluje wysoki
kurs waluty, a jak frank jeszcze trochę spadnie to raty będą niższe
niż w momencie zaciągania kredytu

Ja w ogole uwazam ze kredyty w CHF to nieco lepsze (ogolnie,
niekoniecznie brane na ostatniej gorce/dolku) rozwiazanie niz w PLN
z chorym oprocentowaniem, ale raty to nie wszystko. Zwlaszcza, jesli
ktos nie tylko wzial kredyt na 30 lat, ale takze zamierza go tak dlugo
splacac.
Za jakis czas chyba jednak wejdziemy do unii walutowej, albo tak czy
owak oprocentowanie PLN i CHF bardziej sie zblizy, i sytuacja z ratami
moze sie nieco odwrocic.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-14 17:56:15
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
We własnym mieszkaniu też nie musisz robić remontów ;-)

We własnym mieszkaniu jak nie zrobisz remontu to mieszkasz w syfie.

Z kolei jeśli w wynajmowanym mieszkaniu coś remontu wymaga, to wybacz, ale żaden właściciel nie zrobi tego charytatywnie, tylko wliczy do opłat miesięcznych. Ewentualnie pozwoli Ci to zrobić na Twój koszt.
On przecież nie wynajmuje mieszkania po to, żeby komuś zrobić dobrze, tylko żeby na tym zarobić.

W wynajmowanym mieszkaniu jak właściciel nie zrobi remontu na swój koszt to się wyprowadzisz. Zresztą nie słyszałem jeszcze o przypadku, żeby właściciel mieszkania kazał płacić np za wymianę okien lub inne większe kwestie. Często jest tak, że jak wynajmujesz mieszkanie kompletnie urządzone to nawet jak padnie pralka/lodówka to ją właściciel wymienia na własny koszt.

No pacz pan, a ja płacę 1500 zł rat, zero czynszu, a dom ma 160 m2 :)

A ja nie płacę nic i czego to dowodzi ? Rozmawiajmy o tym co jest teraz i jakie ma opcje ktoś kto nie ma kapitału ani mieszkania i na coś się musi zdecydować.

A poważnie. W wynajmowanym mieszkaniu też płacisz za czynsz i opłaty bieżące.

Nieprawda. Czynsz jest w 90% przypadków wliczony w opłatę, a co do drobnych remontów jest często również zupełnie inaczej.

Przecież nikt tego za Ciebie nie zapłaci.

Właściciel. Widać, że nie wiesz jak to działą.

Mhmm. Wolny faktycznie, zwłaszcza jak właściciel z miesiąca na miesiąc rozwiąże z Tobą umowę, bo tak mu się zachciało ;-)

To działa w obie strony. Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy jak ciężko jest się pozbyć lokatora jeśli ten nie chce się wyprowadzić.

A dla tych, którzy zdecydowali się na wynajem nie? Dokładnie to samo. Plus to, że pod koniec życia nie ma się nic.

Przy średnich zarobkach w Warszawie (jakieś 3000-3500 PLN netto) to jednak jest różnica płacić za wynajem 1600-2000 PLN (z czynszem wliczonym w cenę) niż płacić 2500 PLN kredytu + 500 PLN czynszu.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 18:20:53
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgnk8$61r$1news.onet.pl...

We własnym mieszkaniu jak nie zrobisz remontu to mieszkasz w syfie.

W wynajmowanym również.

W wynajmowanym mieszkaniu jak właściciel nie zrobi remontu na swój koszt to się wyprowadzisz.

I tak się będziesz wyprowadzał co roku do innego mieszkania?
No ale co kto lubi...

Zresztą nie słyszałem jeszcze o przypadku, żeby właściciel mieszkania kazał płacić np za wymianę okien lub inne większe kwestie.

Ja też nie słyszałem, by kazał płacić.
Za to słyszałem, że podwyższał wtedy opłaty składając propozycje "nie do odrzucenia".
Ew. okien nie wymieniał - w końcu nie on tam mieszka ;-)

Często jest tak, że jak wynajmujesz mieszkanie kompletnie urządzone to nawet jak padnie pralka/lodówka to ją właściciel wymienia na własny koszt.

Mhm... ale to było w czasach prosperity ;-)
Teraz mieszkań niestety ubywa i trend się nie odwróci dopóki deweloperka całkiem nie stuknie o dno i nie zacznie się od niego odbijać.

A ja nie płacę nic i czego to dowodzi ? Rozmawiajmy o tym co jest teraz i jakie ma opcje ktoś kto nie ma kapitału ani mieszkania i na coś się musi zdecydować.

No toż właśnie o tym mówię. Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś ratę 2500 zł za 40m2 mieszkanie, skoro ja płacę 1500 zł za 160m2 dom. I nie na zadupiu tylko na przedmieściach sporej aglomeracji. No ale fakt, nie jest to Warsiawa. Tam to istotnie wszystko jest z kosmosu.

A poważnie. W wynajmowanym mieszkaniu też płacisz za czynsz i opłaty bieżące.

Nieprawda. Czynsz jest w 90% przypadków wliczony w opłatę

Owszem, ale wtedy opłata za wynajem nie wynosi 1600, bo oznaczałoby to, że właściciel niewiele na tym mieszkaniu zarabia (zwłaszcza, jeśli na siebie miałby brać te remonty, o których piszesz), a podkreślę jeszcze raz - to jest właśnie sens wynajmu, a nie robienie komuś dobrze.

Przecież nikt tego za Ciebie nie zapłaci.

Właściciel. Widać, że nie wiesz jak to działą.

Ach, więc oprócz czynszu i remontów płaci też za media? I bierze za to tylko 1600 zł? Fajny dowcip :)
I pewnie jeszcze z tej kwoty składkę do US odprowadza.

Mhmm. Wolny faktycznie, zwłaszcza jak właściciel z miesiąca na miesiąc rozwiąże z Tobą umowę, bo tak mu się zachciało ;-)

To działa w obie strony. Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy jak ciężko jest się pozbyć lokatora jeśli ten nie chce się wyprowadzić.

Jeśli nie chce, to się wymienia zamki, a na odbiór rzeczy osobistych umawia się z opornym delikwentem w asyście dwóch dobrze zbudowanych "kolegów". Nielegalne? Okupowanie czyjegoś mieszkania bez zgody właściciela też jest nielegalne.

A dla tych, którzy zdecydowali się na wynajem nie? Dokładnie to samo. Plus to, że pod koniec życia nie ma się nic.

Przy średnich zarobkach w Warszawie (jakieś 3000-3500 PLN netto) to jednak jest różnica płacić za wynajem 1600-2000 PLN (z czynszem wliczonym w cenę) niż płacić 2500 PLN kredytu + 500 PLN czynszu.

Owszem, może żyje się o 1000-1500 zł ciężej, ale nie ma się przy tym poczucia wyrzucania pieniędzy w błoto.
Dla mnie wynajem jest takim wyrzucaniem kasy.

Data: 2009-03-14 18:36:07
Autor: cef
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo wrote:

 skąd wytrzasnąłeś ratę 2500 zł
za 40m2 mieszkanie, skoro ja płacę 1500 zł za 160m2 dom. I nie na
zadupiu tylko na przedmieściach sporej aglomeracji. No ale fakt, nie
jest to Warsiawa. Tam to istotnie wszystko jest z kosmosu.

Nie ma jak niedomówienie :-).
Można płacić i 200zł za 200m2 dom biorąc kredyt tylko na wiatrołap.

Data: 2009-03-15 19:49:11
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gpgq1u$hp8$1atlantis.news.neostrada.pl...

Można płacić i 200zł za 200m2 dom biorąc kredyt tylko na wiatrołap.

No można. Ale ja brałem na całość :)

Data: 2009-03-15 20:19:43
Autor: cef
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo wrote:

Można płacić i 200zł za 200m2 dom biorąc kredyt tylko na wiatrołap.

No można. Ale ja brałem na całość :)

Chodziło mi tylko o to, że sformułowanie:
"ja płacę ileś tam za dom ileś tam metrów"
nie niesie żadnej informacji.
Czy to nie na tej grupie ktos zapodał "domy" po 50 tys jako
coś w rodzaju inwestycji w nieruchomości? :-)

Cała ta dyskusja sprowadza się do traktowania kredytu
z kilku różnych pozycji. Począwszy od osób, które mają spore dochody i biorą
 ten kredyt częściowo jako lokatę w nieruchomosci- mając możliwość
nawet wcześniejszej spłaty, a częściowo traktując nieruchomość jako
kolejny etap realizacji własnych potrzeb mieszkaniowych - czyli ogólnie bez ryzyka,
bo nawet jeśli coś, to jest drugie mieszkanie, które się sprzeda;
a skończywszy na osobach średniozarabiających, dla których jest to
często jedyny sposób na własne lokum -  z dużym ryzykiem, gdzie
rata jest na pograniczu normalnej egzystencji.

I teraz można sobie podyskutować na jakie kwoty był
kredyt (a nie na jakie nieruchomości) i ile stanowi rata w dochodzie rodziny.
I co to jest normalna egzystencja. Jednym wystarcza ciepła strawa,
a inni wydają kilka tysięcy miesięcznie na skromne bytowanie i wtedy
można sobie odpowiedzieć na pytanie o sens kredytu.

Data: 2009-03-15 20:42:22
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gpjkgd$651$1atlantis.news.neostrada.pl...

Chodziło mi tylko o to, że sformułowanie:
"ja płacę ileś tam za dom ileś tam metrów"
nie niesie żadnej informacji.

Podawałem też lokalizację tej nieruchomości, jeśli o to Ci chodzi :)
Fakt, nie jest to Warszawa, ale tak czy owak przedmieście aglomeracji zbliżonej doń wielkościowo.

Data: 2009-03-14 18:39:19
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
I tak się będziesz wyprowadzał co roku do innego mieszkania?
No ale co kto lubi...

Ja w ciągu ostatnich 2 lat przeprowadzałem się 3 razy. I nic nie wynajmowałem. Po prostu zamieniłem jedno stare mieszkanie na nowe, jednak lokalizacja okazała się wielką pomyłką (dojazd do pracy zaczął oscylować w okolicach 1,5h w jedną stronę, koszt taksówki w nocy 100 PLN itp.) i pod koniec roku musiałem naprawić błąd.

Poza tym często się "rozbijam" po różnych hotelach (służbowo), więc dla mnie zmiana lokum to nic wielkiego.

Ja też nie słyszałem, by kazał płacić.
Za to słyszałem, że podwyższał wtedy opłaty składając propozycje "nie do odrzucenia".
Ew. okien nie wymieniał - w końcu nie on tam mieszka ;-)

Ludzie żyją z wynajmu. "Dobijanie" lokatora, z którego się żyje to tak jak robienie na złość swojemu klientowi. Jaki to ma sens ?

Mhm... ale to było w czasach prosperity ;-)
Teraz mieszkań niestety ubywa i trend się nie odwróci dopóki deweloperka całkiem nie stuknie o dno i nie zacznie się od niego odbijać.

Jest dokładnie odwrotnie. Masa mieszkań została wybudowanych, inne się właśnie kończą budować, a klientów nagle ubyło. Ceny spadły, a klientów nadal brakuje.

No toż właśnie o tym mówię. Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś ratę 2500 zł za 40m2 mieszkanie, skoro ja płacę 1500 zł za 160m2 dom. I nie na zadupiu tylko na przedmieściach sporej aglomeracji. No ale fakt, nie jest to Warsiawa. Tam to istotnie wszystko jest z kosmosu.

Znajoma brała kredyt w ostatnich dniach grudnia i dokładnie płaci teraz 2700 PLN kredytu za mieszkanie 55 metrów. Do tego czynsz (500 PLN) + media (prąd, tv, internet) i wychodzi tyle ile wychodzi.

Owszem, ale wtedy opłata za wynajem nie wynosi 1600, bo oznaczałoby to, że właściciel niewiele na tym mieszkaniu zarabia (zwłaszcza, jeśli na siebie miałby brać te remonty, o których piszesz), a podkreślę jeszcze raz - to jest właśnie sens wynajmu, a nie robienie komuś dobrze.

Ależ płaci. Nie znasz tego rynku i nie wiem na czym opierasz swoją wiedzę. Ja się tym kiedyś zajmowałem więc lekkie pojęcie o tym mam. Do tego utrzymuję kontakty z osobami, które nadal się tym zajmują (developerzy, pośrednicy).

Ach, więc oprócz czynszu i remontów płaci też za media? I bierze za to tylko 1600 zł? Fajny dowcip :)
I pewnie jeszcze z tej kwoty składkę do US odprowadza.

Media opłaca lokator. Właściciel płaci tylko czynsz. Co do US to kogo to obchodzi ? To jest sprawa właściciela mieszkania, większość pomimo faktu, iż umowę podpisała, podatku nie opłaca.

Jeśli nie chce, to się wymienia zamki, a na odbiór rzeczy osobistych umawia się z opornym delikwentem w asyście dwóch dobrze zbudowanych "kolegów". Nielegalne? Okupowanie czyjegoś mieszkania bez zgody właściciela też jest nielegalne.

Za dużo bajek się naczytałeś. Poczytaj trochę kodeks cywilny, zwłaszcza o posiadaniu (w tym w złej wierze) oraz np ustawę o ochronie praw lokatorów. Dla własnego dobra.

Stosując powyższe metody, właściciel narobiłby sobie OGROMNYCH problemów nie tylko od strony prawnej ale i finansowej.

Zasada jest taka : w przypadku "opornego" lokatora właściciel nic nie może, bo polskie prawo chroni jedynie lokatora.

Owszem, może żyje się o 1000-1500 zł ciężej, ale nie ma się przy tym poczucia wyrzucania pieniędzy w błoto.

Gorzej jak to 1000-1500 PLN to jest wszystko co się na to życie posiada :)

Dla mnie wynajem jest takim wyrzucaniem kasy.

A dla niektórych nie. Dobrze, że każdy ma wybór i może robić jak chce.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 19:34:44
Autor: Wwieslaw
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos wrote:

Ależ płaci. Nie znasz tego rynku i nie wiem na czym opierasz swoją wiedzę. Ja się tym kiedyś zajmowałem więc lekkie pojęcie o tym mam. Do tego utrzymuję kontakty z osobami, które nadal się tym zajmują (developerzy, pośrednicy).
Ja tez mam lekkie - razem z TZ kilka mieszkan oddaje w najem.

Media opłaca lokator. Właściciel płaci tylko czynsz. Co do US to kogo
 to obchodzi ? To jest sprawa właściciela mieszkania, większość
pomimo faktu, iż umowę podpisała, podatku nie opłaca.

Wlasciciel placi "czynsz" - oplaty eksploatacyjne, ale generalnie nie
wlicza sie go w cene najmu.

Dlaczego? Ano dlatego, ze ten czynsz zawiera wielkosci zmienne, zalezne
od cen nosnikow energii, wody, uslug komunalnych oraz wielkosci ich
zuzycia, czyli zaliczki na poczet zuzycia CO, ZW, CWU, wywoz smieci itp.

Na przyklad (Poznan, Torun, Bydgoszcz - tutaj mam doswiadczenie) -
odczyt wodomierzy wykonywany jest co 2-6 miesiacy, na jego podstawie
generowane jest rozliczenie, prognozowane zuzycie wody w przyszlosci i
uaktualniana wysokosc "czynszu".

To samo tylko raz do roku wykonywane jest dla centralnego ogrzewania.

Gdybym wynajal mieszkanie za 1500zl przedstawicielowi handlowemu,.
ktorego wiecej nie ma niz jest, i "czynsz" ustalilby sie na wysokosci
200 zl, to 1300 zlotych dla mnie.

Pozniej wynajmuje dwojce studentek kochajacych cieplo, gorace kapiele
oraz stada nocujacych znajomych, "czynsz" podskakuje z 200 do 500 i z
1500 zostaje mi 1000.

Dlatego w w/w rejonach standardem jest podawanie wartosci: czynsz najmu
+ oplaty.

A co do podatku - nie rozumiem tych, ktorzy "walcza z systemem" i podstawiaja sie lokaktorom, ktorzy moga pozniej "walczyc donosem" (a US odsetkami). Wole oddac te pare zlotych i miec swiety spokoj,

Za dużo bajek się naczytałeś. Poczytaj trochę kodeks cywilny, zwłaszcza o posiadaniu (w tym w złej wierze) oraz np ustawę o ochronie praw lokatorów. Dla własnego dobra.

Stosując powyższe metody, właściciel narobiłby sobie OGROMNYCH problemów nie tylko od strony prawnej ale i finansowej.

Zasada jest taka : w przypadku "opornego" lokatora właściciel nic nie
 może, bo polskie prawo chroni jedynie lokatora.
Tu (niestety) racja... cholernie opiekuncza ta ustawa...

A dla niektórych nie. Dobrze, że każdy ma wybór i może robić jak chce.

Tu dodam, ze posiadanie lokalu na wlasnosc niekoniecznie ogranicza mobilnosc... Ja w jednym miescie mieszkanie oddaje w najem, a w innym wynajmuje. Bilans mniej wiecej na zero, ale jak kiedys skoncze tulaczke to po krotkim remoncie bede mial gotowy swoj wlasny przystanek koncowy :)

Wieslaw

Data: 2009-03-15 20:09:52
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Wwieslaw" <user@op.pl> napisał w wiadomości news:gpgtcj$6td$1inews.gazeta.pl...

Zasada jest taka : w przypadku "opornego" lokatora właściciel nic nie
 może, bo polskie prawo chroni jedynie lokatora.
Tu (niestety) racja... cholernie opiekuncza ta ustawa...

Faktycznie jest AŻ tak źle?
W przyszłości, po przeprowadzce, planuję wynająć obecne mieszkanie, ale trochę mnie nastraszyliście ;-)
Z kolei nie uśmiecha mi się odnajmowanie rodzinie, bo wiadomo jak to z rodziną bywa.

Data: 2009-03-15 09:44:21
Autor: krzysiek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos pisze:
Znajoma brała kredyt w ostatnich dniach grudnia i dokładnie płaci teraz 2700 PLN kredytu za mieszkanie 55 metrów. Do tego czynsz (500 PLN) + media (prąd, tv, internet) i wychodzi tyle ile wychodzi.

ale na ile lat wynosi taka rata kredytu? Na południu polski w większym mieście (gdzie średnia zarobków to 2500 netto) mieszkanie 64 metry można kupić za 200 tyś, rata kredytu na 30 lat - ok 950 zł. Może wyprowadź się z tej Warszawki? :)

--
krzysiek

Data: 2009-03-15 10:00:13
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
krzysiek pisze:
ale na ile lat wynosi taka rata kredytu? Na południu polski w większym mieście (gdzie średnia zarobków to 2500 netto) mieszkanie 64 metry można kupić za 200 tyś, rata kredytu na 30 lat - ok 950 zł. Może wyprowadź się z tej Warszawki? :)

30 lat.

Kiedyś się wyprowadzę bo znam lepsze miejsca do mieszkania :)


--
Mithos

Data: 2009-03-15 10:11:49
Autor: krzysiek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos pisze:
krzysiek pisze:
ale na ile lat wynosi taka rata kredytu? Na południu polski w większym mieście (gdzie średnia zarobków to 2500 netto) mieszkanie 64 metry można kupić za 200 tyś, rata kredytu na 30 lat - ok 950 zł. Może wyprowadź się z tej Warszawki? :)

30 lat.

Kiedyś się wyprowadzę bo znam lepsze miejsca do mieszkania :)



no to ja bym się nie zastanawiał, za taką ratę kredytu na 30 lat na południu polski wybudujesz trzy domy!!! Ile tam w Warszawce warte są mieszkania??? 2700 * 12 * 30 = 972 tyś bez odsetek!!! Z odsetkami pewnie 1,5 miliona! Za głupie 55 metrów?! Ludziom się chyba w głowach poprzewracało.

--
krzysiek

Data: 2009-03-15 07:53:18
Autor: szczurwa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
On 15 Mar, 10:11, krzysiek <ano...@mail.net> wrote:

Ile tam w Warszawce warte są
mieszkania???

Proszę nie nazywać mego Miasta Warszawką. Dla mnie, jako warszawiaka,
jest to określenie wyjątkowo obraźliwe.

Data: 2009-03-16 21:28:57
Autor: kashmiri
Super okazyjny kredyt na 52 lata
szczurwa <szczurwa@gmail.com> had the courage to write:
On 15 Mar, 10:11, krzysiek <ano...@mail.net> wrote:
Ile tam w Warszawce warte są
mieszkania???
Proszę nie nazywać mego Miasta Warszawką. Dla mnie, jako warszawiaka,
jest to określenie wyjątkowo obraźliwe.

Ale luzik, ja też z wawy, ale cool, lokalny patriotyzm może zostawmy dla innych grup czy też radyjka "M" ;)

k.

Data: 2009-03-16 10:35:38
Autor: szczurwa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
On 16 Mar, 18:28, "kashmiri" <xkashmi...@gmail.com> wrote:

Ale luzik, ja też z wawy, ale cool, lokalny patriotyzm może zostawmy dla
innych grup czy też radyjka "M" ;)

k.

Drogi kashmiri, nie da rady. Pod tym względem jestem pryncypialny. Od
kiedy w Poznaniu porysowano mi samochód, krakowiak wszczął bójkę tylko
dlatego, że byłem koleś z Warszawy, to samo pewien gdańszczanin, a w
Olsztynie przerżnięto mi wszystkie opony. Na płatnym parkingu przed
Sądem Okręgowym !

Data: 2009-03-16 19:39:56
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "szczurwa" <szczurwa@gmail.com> napisał w wiadomości news:06fb8e25-dc84-4b62-839f-

w Olsztynie przerżnięto mi wszystkie opony.
***
W Olsztynie rżną wszystkim jak leci, bez względu na narodowość ;-)
Taka gmina.

Data: 2009-03-16 12:00:13
Autor: szczurwa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
On 16 Mar, 19:39, "Baloo" <ba...@onet.eu> wrote:

W Olsztynie rżną wszystkim jak leci, bez względu na narodowość ;-)
Taka gmina.

Szkoda, takie fajne miasto..!

Data: 2009-03-16 22:37:07
Autor: kashmiri
Super okazyjny kredyt na 52 lata
szczurwa <szczurwa@gmail.com> had the courage to write:
On 16 Mar, 18:28, "kashmiri" <xkashmi...@gmail.com> wrote:
Ale luzik, ja też z wawy, ale cool, lokalny patriotyzm może zostawmy dla
innych grup czy też radyjka "M" ;)
k.
Drogi kashmiri, nie da rady. Pod tym względem jestem pryncypialny. Od
kiedy w Poznaniu porysowano mi samochód, krakowiak wszczął bójkę tylko
dlatego, że byłem koleś z Warszawy, to samo pewien gdańszczanin, a w
Olsztynie przerżnięto mi wszystkie opony. Na płatnym parkingu przed
Sądem Okręgowym !

Pociesz się, co my robimy u nas tym z prowincji ;)

k.

Data: 2009-03-16 11:59:24
Autor: szczurwa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
On 16 Mar, 19:37, "kashmiri" <xkashmi...@gmail.com> wrote:

Jak do tej pory, tyle mojego, co sobie ponarzekam..;-)

Data: 2009-03-17 09:11:11
Autor: Pete
Super okazyjny kredyt na 52 lata
szczurwa pisze:
On 16 Mar, 18:28, "kashmiri" <xkashmi...@gmail.com> wrote:

Ale luzik, ja też z wawy, ale cool, lokalny patriotyzm może zostawmy dla
innych grup czy też radyjka "M" ;)

k.

Drogi kashmiri, nie da rady. Pod tym względem jestem pryncypialny. Od
kiedy w Poznaniu porysowano mi samochód,

Parkowałeś może na drodze tylko dla rowerów?

krakowiak wszczął bójkę tylko
dlatego, że byłem koleś z Warszawy,

Miałeś na sobie białą koszulkę z L w kółeczku?

to samo pewien gdańszczanin,

j.w.

a w
Olsztynie przerżnięto mi wszystkie opony.

Zaparkowałeś na miejscu dla niepełnosprawnych?

Na płatnym parkingu przed
Sądem Okręgowym !

Płatny nie zawsze znaczy chroniony. Wiesz co to strefy płatnego parkowania?

No offense, ale to samo równie dobrze może spotkać kogoś w W-wie.


--
Pete

Data: 2009-03-15 10:44:30
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
krzysiek pisze:
no to ja bym się nie zastanawiał, za taką ratę kredytu na 30 lat na południu polski wybudujesz trzy domy!!! Ile tam w Warszawce warte są mieszkania??? 2700 * 12 * 30 = 972 tyś bez odsetek!!! Z odsetkami pewnie 1,5 miliona! Za głupie 55 metrów?! Ludziom się chyba w głowach poprzewracało.

Po 1 - ja nie płacę takiej raty.
Po 2 - nigdzie nie mam takich możliwości rozwoju jak w Warszawie i póki co staram się to wykorzystać maksymalnie.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 10:55:48
Autor: Adam Płaszczyca
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia Sun, 15 Mar 2009 10:44:30 +0100, Mithos napisał(a):

Po 2 - nigdzie nie mam takich możliwości rozwoju jak w Warszawie i póki co staram się to wykorzystać maksymalnie.

Masz, masz, tylko nie potrafisz popatrzeć dalej :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-15 15:51:48
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Adam Płaszczyca pisze:
Masz, masz, tylko nie potrafisz popatrzeć dalej :D

Niestety nie mam. Tzn. powiem tak - mieszkając gdzie indziej byłoby trudniej ponieważ tak czy inaczej musiałbym często do Warszawy przyjeżdżać, co jest trochę bezsensu.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 17:46:21
Autor: Adam Płaszczyca
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia Sun, 15 Mar 2009 15:51:48 +0100, Mithos napisał(a):

Masz, masz, tylko nie potrafisz popatrzeć dalej :D

Niestety nie mam. Tzn. powiem tak - mieszkając gdzie indziej byłoby trudniej ponieważ tak czy inaczej musiałbym często do Warszawy przyjeżdżać, co jest trochę bezsensu.

zaprawdę powiadam Ci - Warszawa nie jest końcem możliwości. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-17 20:05:41
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Adam Płaszczyca pisze:
zaprawdę powiadam Ci - Warszawa nie jest końcem możliwości.

Wiem o tym. Aczkolwiek dobrze to wszystko przeanalizowałem i wyszło jak wyszło.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 20:13:10
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpj4mr$m5v$2news.onet.pl...

Niestety nie mam. Tzn. powiem tak - mieszkając gdzie indziej byłoby trudniej ponieważ tak czy inaczej musiałbym często do Warszawy przyjeżdżać, co jest trochę bezsensu.

A jaka branża, jeśli to nie tajemnica?

Data: 2009-03-17 20:06:20
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
A jaka branża, jeśli to nie tajemnica?

Prawna :)


--
Mithos

Data: 2009-03-15 10:59:22
Autor: krzysiek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos pisze:
Po 1 - ja nie płacę takiej raty.
Po 2 - nigdzie nie mam takich możliwości rozwoju jak w Warszawie i póki co staram się to wykorzystać maksymalnie.

podsumowując, w Twoja sytuacja jest taka, że jesteś młodą osobą która się rozwija, ale w przyszłości będzie chciała zmienić miejsce zamieszkania. W Twoim przypadku rzeczywiście korzystniej jest wynajmować mieszkanie niż wziąć kredyt na kilkadziesiąt lat. Jeszcze jest taka kwestia, że jeśli planujesz się kiedyś "wynieść" z Warszawki, to może już teraz nad tym pomyśl. Np. kupno dużego mieszkania lub domu gdzieś pod Warszawą i trochę dłuższe dojazdy do pracy?
Sam osobiście jestem w sytuacji w której zastanawiam się nad tym gdzie będę mieszkał. Oglądałem kilka mieszkań i powiem że nie wyobrażam sobie życia z rodziną tylko na 55 metrach. Może to jest taka kwestia że całe życie mieszkam w domu.

--
krzysiek

Data: 2009-03-15 15:50:55
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
krzysiek pisze:
podsumowując, w Twoja sytuacja jest taka, że jesteś młodą osobą która się rozwija, ale w przyszłości będzie chciała zmienić miejsce zamieszkania. W Twoim przypadku rzeczywiście korzystniej jest wynajmować mieszkanie niż wziąć kredyt na kilkadziesiąt lat. Jeszcze jest taka kwestia, że jeśli planujesz się kiedyś "wynieść" z Warszawki, to może już teraz nad tym pomyśl. Np. kupno dużego mieszkania lub domu gdzieś pod Warszawą i trochę dłuższe dojazdy do pracy?

Profil prawie dobry :)

Nic nie wynajmuję, bo nie muszę. Tak czy inaczej mieszkanie w Warszawie zawsze się przyda nawet jeśli się stąd wyprowadzę.

Niestety mieszkanie poza Warszawą i "trochę dłuższe" dojazdy nie wchodzą w grę, ponieważ nawet w obrębie Warszawy czasem dojeżdża się z pracy do domu ok 1,5h. W porywach wyjeżdżając w okresie wakacyjnym na weekend z miasta czas wyjazdu z Warszawy = czas przejazdy pozostałych 250km.


--
Mithos

Data: 2009-03-15 20:12:37
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"krzysiek" <anonim@mail.net> napisał w wiadomości news:gpigp3$gvm$1news.dialog.net.pl...

no to ja bym się nie zastanawiał, za taką ratę kredytu na 30 lat na południu polski wybudujesz trzy domy!!! Ile tam w Warszawce warte są mieszkania??? 2700 * 12 * 30 = 972 tyś bez odsetek!!! Z odsetkami pewnie 1,5 miliona! Za głupie 55 metrów?! Ludziom się chyba w głowach poprzewracało.

Ostatnio w jakimś programie zachwalano apartament 160m2 gdzieś przy Wilanowskiej/Sobieskiego (nie pamiętam, a W-wy nie znam) w cenie ponad 12tys. za m2 + 2000 tys. czynszu!!! Fakt, było parę udogodnień (basen na parterze, parking, mieszkanie umeblowane), ale i tak spadłem z krzesła ;-)

Data: 2009-03-15 20:07:11
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgq4v$dce$1news.onet.pl...

Ludzie żyją z wynajmu. "Dobijanie" lokatora, z którego się żyje to tak jak robienie na złość swojemu klientowi. Jaki to ma sens ?

Kasa, kasa, kasa ;-)
Ja z kolei mógłbym spytać - a jaki ma sens żądanie banku, żeby klient spłacił kredyt w ciągu jednego dnia (która to kwestia pojawiła się w wątku), skoro może takiego klienta "doić" przez paręnaście lat i zarabiać na odsetkach?

Mhm... ale to było w czasach prosperity ;-)
Teraz mieszkań niestety ubywa i trend się nie odwróci dopóki deweloperka całkiem nie stuknie o dno i nie zacznie się od niego odbijać.

Jest dokładnie odwrotnie. Masa mieszkań została wybudowanych, inne się właśnie kończą budować, a klientów nagle ubyło. Ceny spadły, a klientów nadal brakuje.

Masz rację, ale to jest stan na wczoraj i teraz, a ja piszę o tym, co się będzie działo (oby nie tak drastycznie). I nie jest to mój wymysł, tylko wielokrotnie już zasłyszane/przeczytane prognozy z branży deweloperskiej. Jeśli banki nie uruchomią normalnej akcji kredytowej dla klientów i dla firm, to nie będzie komu za co budować i komu za co kupować. Owszem - na pewno jakieś mieszkania powstaną, dla ludzi z gotówką, ale cała masa biedniejszych warstw społeczeństwa będzie cienko piszczeć.

Znajoma brała kredyt w ostatnich dniach grudnia i dokładnie płaci teraz 2700 PLN kredytu za mieszkanie 55 metrów. Do tego czynsz (500 PLN) + media (prąd, tv, internet) i wychodzi tyle ile wychodzi.

No to współczuję. Choć z drugiej strony ponoć dla warszawiaków to nie są jakieś kosmiczne cyfry ;-)

Ależ płaci. Nie znasz tego rynku i nie wiem na czym opierasz swoją wiedzę. Ja się tym kiedyś zajmowałem więc lekkie pojęcie o tym mam. Do tego utrzymuję kontakty z osobami, które nadal się tym zajmują (developerzy, pośrednicy).

Nie znam obecnego, ale kiedyś sam wynajmowałem mieszkania (w sensie - od kogoś) i nie było mowy o zwolnieniu z opłat czynszowych. Rozmowę zaczynało się od wysokości czynszu, opłat stałych (zmienne - prąd, woda itp. nie interesowały właściciela - sam za to płaciłem), a potem przechodziło się do opłaty za wynajem, czyli tego, na czym realnie zarabiał właściciel. Komu opłacało by się wynajmować mieszkanie na innych warunkach?
A jeśli jeszcze właściciel ma to mieszkanie kupione na kredyt, to stara się wynająć je za opłaty łączne takie, by mu tę ratę kredytową pokryło w całości.

Media opłaca lokator. Właściciel płaci tylko czynsz. Co do US to kogo to obchodzi ?

No US właśnie obchodzi :)

To jest sprawa właściciela mieszkania, większość pomimo faktu, iż umowę podpisała, podatku nie opłaca.

Ryzykanci.

Jeśli nie chce, to się wymienia zamki, a na odbiór rzeczy osobistych umawia się z opornym delikwentem w asyście dwóch dobrze zbudowanych "kolegów". Nielegalne? Okupowanie czyjegoś mieszkania bez zgody właściciela też jest nielegalne.

Za dużo bajek się naczytałeś.

Eee, po prostu patrzę na to logicznie. Kto mi zabroni wymienić zamki w moim własnym mieszkaniu, w sytuacji, gdy umowa najmu wygasła?

Poczytaj trochę kodeks cywilny, zwłaszcza o posiadaniu (w tym w złej wierze) oraz np ustawę o ochronie praw lokatorów. Dla własnego dobra.

OK, który konkretnie paragraf z KC miałby tu zastosowanie?
A co do ochrony praw lokatorów - rozumiem, że podobne prawo chroni tych, których bank usiłuje wyrzucić z mieszkania?

Stosując powyższe metody, właściciel narobiłby sobie OGROMNYCH problemów nie tylko od strony prawnej ale i finansowej.
Zasada jest taka : w przypadku "opornego" lokatora właściciel nic nie może, bo polskie prawo chroni jedynie lokatora.

No to cytując Ciebie - właściciel "stawia plastikowy baraczek" i tam przenosi opornego.
Legalne czy nie? :)

Owszem, może żyje się o 1000-1500 zł ciężej, ale nie ma się przy tym poczucia wyrzucania pieniędzy w błoto.

Gorzej jak to 1000-1500 PLN to jest wszystko co się na to życie posiada :)

Nie no to jest już samobójstwo i szczerze mówiąc osobiście powiesiłbym za jaja bankowca, który udzielił kredytu takiej osobie.

Dla mnie wynajem jest takim wyrzucaniem kasy.

A dla niektórych nie. Dobrze, że każdy ma wybór i może robić jak chce.

Amen :)

Data: 2009-03-15 20:17:51
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gpjjlp$vjt$1news.onet.pl...
Ja z kolei mógłbym spytać - a jaki ma sens żądanie banku, żeby klient spłacił kredyt w ciągu jednego dnia (która to kwestia pojawiła się w wątku), skoro może takiego klienta "doić" przez paręnaście lat i zarabiać

Bo prawo tego wymaga!
Bank nie ma prawa kontynuować kredytowania pod zastaw mający większą wartość niż kretyt i MUSI postawić kredyt w stan natychmiastowej wymagalności.


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 22:37:55
Autor: RobertS
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Bo prawo tego wymaga!
Bank nie ma prawa kontynuować kredytowania pod zastaw mający większą wartość niż kretyt i MUSI postawić kredyt w stan natychmiastowej wymagalności.


to ja prosiłbym o konkretne paragrafy tego właśnie prawa...poczytamy i ocenimy

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-03-17 20:04:41
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Baloo pisze:
OK, który konkretnie paragraf z KC miałby tu zastosowanie?

O tym, że nie wolno naruszać posiadania, nawet jeśli posiadacz jest w złej wierze.

A co do ochrony praw lokatorów - rozumiem, że podobne prawo chroni tych, których bank usiłuje wyrzucić z mieszkania?

W Polsce OGROMNIE ciężko jest wyrzucić kogoś z mieszkania. Jeśli ktoś jest biegły w przepisach to jest czasem praktycznie niemożliwe.

No to cytując Ciebie - właściciel "stawia plastikowy baraczek" i tam przenosi opornego.
Legalne czy nie? :)

Postawienie baraku to nie taka prosta sprawa, bo musi on spełniać pewne standardy. Aczkolwiek znam osoby, co kupowały jakieś rudery po to aby zrobić z nich lokale zastępcze dla lokatorów, których postanowili usunąć z różnych mieszkań.

Nie no to jest już samobójstwo i szczerze mówiąc osobiście powiesiłbym za jaja bankowca, który udzielił kredytu takiej osobie.

Jest ich całkiem sporo. IMO


--
Mithos

Data: 2009-03-14 18:56:11
Autor: Blazej
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Owszem, może żyje się o 1000-1500 zł ciężej, ale nie ma się przy tym
poczucia wyrzucania pieniędzy w błoto.
Dla mnie wynajem jest takim wyrzucaniem kasy.


Zgadzam sie z toba w 100%. Przy obcenych cenach wynajmu w takich miastach,
jak Krakow, Wroclaw, czy Warszawa, bardziej oplaca sie wziasc kredyt i
splacac swoje, niz nabijac komus kieszen.

Oczywiscie przy braniu kredytu nie ma co sie zylowac na maksa. Jak ktos
bierze kredyt z rata w wysokosci 2000, przy 3000 zarobku, to moze miec
problem.

Pozdrawiam.

Data: 2009-03-14 19:17:26
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Blazej" <e221@poczta.fm> napisał w wiadomości news:gpgrn4$aa1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Owszem, może żyje się o 1000-1500 zł ciężej, ale nie ma się przy tym
poczucia wyrzucania pieniędzy w błoto.
Dla mnie wynajem jest takim wyrzucaniem kasy.


Zgadzam sie z toba w 100%. Przy obcenych cenach wynajmu w takich miastach,
jak Krakow, Wroclaw, czy Warszawa, bardziej oplaca sie wziasc kredyt i
splacac swoje, niz nabijac komus kieszen.


Pisałem, że w miastach akademickich, gdzie studenci podnoszą ceny wynajmu kredyt faktycznie się opłaca. I nie dlatego "bomuszęgdzieśmieszkać", tylko jako inwestycja kapitału i zarabianie na wynajmie innym. Nie myslę tu o kredycie na 30 lat, tylko np na 2-5.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 19:56:10
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Jan Werbiński pisze:
Pisałem, że w miastach akademickich, gdzie studenci podnoszą ceny wynajmu kredyt faktycznie się opłaca. I nie dlatego "bomuszęgdzieśmieszkać", tylko jako inwestycja kapitału i zarabianie na wynajmie innym. Nie myslę tu o kredycie na 30 lat, tylko np na 2-5.

Tylko, żeby spłacić kredyt w 2-5 lat to trzeba mieć kapitał lub spore dochody.


--
Mithos

Data: 2009-03-14 20:19:12
Autor: Jan Werbiński
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gpgul2$pfn$1news.onet.pl...
Jan Werbiński pisze:
Pisałem, że w miastach akademickich, gdzie studenci podnoszą ceny wynajmu kredyt faktycznie się opłaca. I nie dlatego "bomuszęgdzieśmieszkać", tylko jako inwestycja kapitału i zarabianie na wynajmie innym. Nie myslę tu o kredycie na 30 lat, tylko np na 2-5.

Tylko, żeby spłacić kredyt w 2-5 lat to trzeba mieć kapitał lub spore dochody.

I takim ludziom warto dać kredyt. Niektórym się na zmywakach z dobrobytu poprzewracało w głowach i wydaje im się, że po powrocie do Polski będzie ich stać opłacać kredyty kilkudziesięcioletnie, gdzie odstetki i różnice kursowe przewyższają kapitał.

Brałem już kilka kredytów od drobnych po samochodowe. Kupowałem taki samochód, żeby kredyt spłacić szybko, chociaż mógłbym kupic trzykrotnie droższy.


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 20:15:15
Autor: Baloo
Super okazyjny kredyt na 52 lata

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Tylko, żeby spłacić kredyt w 2-5 lat to trzeba mieć kapitał lub spore dochody.

I takim ludziom warto dać kredyt.

Takim ludziom przede wszystkim nie opłaca się brać kredytu.

Data: 2009-03-15 15:17:36
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos <fake@adres.pl> writes:

We własnym mieszkaniu jak nie zrobisz remontu to mieszkasz w syfie.

Tyle ze czesto ten syf _wtedy_ wyglada tak, jak wynajmowane mieszkanie
po remoncie :-)

W wynajmowanym mieszkaniu jak właściciel nie zrobi remontu na swój
koszt to się wyprowadzisz. Zresztą nie słyszałem jeszcze o przypadku,
żeby właściciel mieszkania kazał płacić np za wymianę okien lub inne
większe kwestie. Często jest tak, że jak wynajmujesz mieszkanie
kompletnie urządzone to nawet jak padnie pralka/lodówka to ją
właściciel wymienia na własny koszt.

I myslisz ze kto za to placi ostatecznie?
Stary. Jakby wlasciciel mial doplacac do wynajmowanego mieszkania, to by
je po prostu sprzedal. Nie zauwazasz chyba "drobnej" roznicy pomiedzy
standardem mieszkania wlasnego i wynajmowanego, jesli oplaty za oba sa
podobne.

We wlasnym mieszkaniu kladziesz podloge z debu albo innego jesionu
select, tak? Lakier po 100 zl/l, drzwi po 2kzl, kafelki do sufitu itd.
A w wynajmowanym, jak stary lepik wychodzi na srodku najwiekszego
15-metrowego pokoju, to sie mowi trudno i przykrywa wykladzina. I tak
nalezy sie cieszyc, ze pod wykladzina w ogole jest klepka (albo np.
z tego, ze dwa malzenstwa dobrze sie znaja i maja prawie 50-metrowe
mieszkanie, 3-pokojowe w wielkiej plycie, tylko "dla siebie").

To działa w obie strony. Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy jak
ciężko jest się pozbyć lokatora jeśli ten nie chce się wyprowadzić.

Jasne jasne.
Tyle ze to zwykle jest tak, ze wlascicielowi nie zalezy by ten sie
wyprowadzal. Niech tylko placi regularnie.

Przy średnich zarobkach w Warszawie (jakieś 3000-3500 PLN netto) to
jednak jest różnica płacić za wynajem 1600-2000 PLN (z czynszem
wliczonym w cenę)

To chyba za kawalerke lub cos podobnego, albo - wedlug standardow
mieszkan "wlasnych" - takie do remontu.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-15 15:53:13
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Krzysztof Halasa pisze:
To chyba za kawalerke lub cos podobnego, albo - wedlug standardow
mieszkan "wlasnych" - takie do remontu.

Ceny są podane za takie same mieszkania kupno/wynajem. Bo przecież jeśli ktoś chce kupić lokal 120 metrowy lub większy to raczej rata kredytu nie wyniesie go 2500 PLN.


--
Mithos

Data: 2009-03-16 23:37:42
Autor: Taryk Abu-Hassan
Super okazyjny kredyt na 52 lata
In article <m31vsy7tvj.fsf@intrepid.localdomain>,
 Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote:

To chyba za kawalerke lub cos podobnego, albo - wedlug standardow
mieszkan "wlasnych" - takie do remontu.

hmm.. 1200 pln + liczniki za 44m.kw. na starym mokotowie. wyposazona kuchnia i lazienka. bardzo mily wlasciciel.
nie mam w ogole parcia do kupna :)

--
tah

Data: 2009-03-16 18:02:50
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Taryk Abu-Hassan wrote:
In article <m31vsy7tvj.fsf@intrepid.localdomain>,
 Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote:

To chyba za kawalerke lub cos podobnego, albo - wedlug standardow
mieszkan "wlasnych" - takie do remontu.

hmm.. 1200 pln + liczniki za 44m.kw. na starym mokotowie. wyposazona kuchnia i lazienka. bardzo mily wlasciciel.
nie mam w ogole parcia do kupna :)


1. 1200 dzisiaj, ale nie jutro.

2. za 10 lat, przy wzięciu kredytu i odkładaniu drugie tyle byłoby to już twoje. Tak dalej nie będziesz miał nic, ale srednio 120 tys poszło się bujac.

Data: 2009-03-17 00:42:30
Autor: Adam Płaszczyca
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia Mon, 16 Mar 2009 18:02:50 -0500, witek napisał(a):

2. za 10 lat, przy wzięciu kredytu i odkładaniu drugie tyle byłoby to już twoje. Tak dalej nie będziesz miał nic, ale srednio 120 tys poszło się bujac.

Albo się okaże, że za 5 lat będzie pracował gdzieś w Brukseli. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-16 21:00:31
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Mon, 16 Mar 2009 18:02:50 -0500, witek napisał(a):

2. za 10 lat, przy wzięciu kredytu i odkładaniu drugie tyle byłoby to już twoje. Tak dalej nie będziesz miał nic, ale srednio 120 tys poszło się bujac.

Albo się okaże, że za 5 lat będzie pracował gdzieś w Brukseli.

To mieszkanie sprzeda, kredyt spłaci i jest do przodu.
Albo wynajmie podobnie myślącym co on, że sie nie opłaca i kredyt sam się będzie spłacał.

Data: 2009-03-17 10:39:40
Autor: Adam Płaszczyca
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia Mon, 16 Mar 2009 21:00:31 -0500, witek napisał(a):

Albo się okaże, że za 5 lat będzie pracował gdzieś w Brukseli.

To mieszkanie sprzeda, kredyt spłaci i jest do przodu.

W międzyczasie ceny nieruchomości spadły... I gucio. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-17 11:21:03
Autor: Emka
Super okazyjny kredyt na 52 lata
"Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał

W międzyczasie ceny nieruchomości spadły... I gucio.

No to może wynająć komuś, komu kredytu się brać nie opłaca. A sprzedać za kilka(naście) lat. No chyba, że wierzysz w bajki, że od teraz to ceny mieszkań będą "dożywotnio" tylko spadać, spadać i spadać, jak w ostatnich latach frank, dolar i euro ;-)

Data: 2009-03-17 19:47:13
Autor: Adam Płaszczyca
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Dnia Tue, 17 Mar 2009 11:21:03 +0100, Emka napisał(a):

No to może wynająć komuś, komu kredytu się brać nie opłaca. A sprzedać za kilka(naście) lat. No chyba, że wierzysz w bajki, że od teraz to ceny mieszkań będą "dożywotnio" tylko spadać, spadać i spadać, jak w ostatnich latach frank, dolar i euro ;-)

Przez kilka najbliższych lat IMO będą spadać. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-17 15:08:32
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Tue, 17 Mar 2009 11:21:03 +0100, Emka napisał(a):

No to może wynająć komuś, komu kredytu się brać nie opłaca. A sprzedać za kilka(naście) lat. No chyba, że wierzysz w bajki, że od teraz to ceny mieszkań będą "dożywotnio" tylko spadać, spadać i spadać, jak w ostatnich latach frank, dolar i euro ;-)

Przez kilka najbliższych lat IMO będą spadać.

taa,

Data: 2009-03-18 20:17:27
Autor: radekp@konto.pl
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Tue, 17 Mar 2009 15:08:32 -0500, w <gpp006$n20$1@inews.gazeta.pl>, witek
<witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(-a):

Adam Płaszczyca wrote:
> Dnia Tue, 17 Mar 2009 11:21:03 +0100, Emka napisał(a):
> >> No to może wynająć komuś, komu kredytu się brać nie opłaca. A sprzedać za >> kilka(naście) lat. No chyba, że wierzysz w bajki, że od teraz to ceny >> mieszkań będą "dożywotnio" tylko spadać, spadać i spadać, jak w ostatnich >> latach frank, dolar i euro ;-)
> > Przez kilka najbliższych lat IMO będą spadać. taa,

A do czego mają rosnąć jeżeli na Zachodzie masz ceny niższe lub podobne za
wyższy standard (i mieszkania i życia) ?

Data: 2009-03-17 19:53:01
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
To mieszkanie sprzeda, kredyt spłaci i jest do przodu.
Albo wynajmie podobnie myślącym co on, że sie nie opłaca i kredyt sam się będzie spłacał.

Płacić 2500 PLN raty kredytu + 500 PLN czynszu (liczniki najemca zapłaci sam) i mieć z tego 1500 PLN na czysto (za tyle takie mieszkanie można pewnie wynająć, 1200 PLN to okazja). Biznes by witek.


--
Mithos

Data: 2009-03-17 15:44:08
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos wrote:
witek pisze:
To mieszkanie sprzeda, kredyt spłaci i jest do przodu.
Albo wynajmie podobnie myślącym co on, że sie nie opłaca i kredyt sam się będzie spłacał.

Płacić 2500 PLN raty kredytu + 500 PLN czynszu (liczniki najemca zapłaci sam) i mieć z tego 1500 PLN na czysto (za tyle takie mieszkanie można pewnie wynająć, 1200 PLN to okazja). Biznes by witek.


aha i na koniec wartosc spłaconego mieszkania wg ciebie wynosi zero.
Ty zapewne wybierasz biznes pod tytułem noclegowania dla bezdomnych na emeryturze.

Data: 2009-03-17 21:55:37
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
aha i na koniec wartosc spłaconego mieszkania wg ciebie wynosi zero.

Perspektywa 30-35 lat jest na tyle odległa, że trudno przewidywać ile będzie warte takie mieszkanie.

Ty zapewne wybierasz biznes pod tytułem noclegowania dla bezdomnych na emeryturze.

Mam trochę inne plany.


--
Mithos

Data: 2009-03-17 19:51:40
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
2. za 10 lat, przy wzięciu kredytu i odkładaniu drugie tyle byłoby to już twoje. Tak dalej nie będziesz miał nic, ale srednio 120 tys poszło się bujac.

ROFL. Chyba za 35 lat płacąc dwa razy tyle + czynsz (dodatkowe 500 PLN). Po co odzywasz się w temacie o jakim nie masz pojęcia ? Nie znasz rynku, nie znasz cen, nie znasz realiów (wiesz ile kosztuje mieszkanie na Mokotowie?) i wychodzi na to, że bredzisz.


--
Mithos

Data: 2009-03-17 15:42:15
Autor: witek
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos wrote:
witek pisze:
2. za 10 lat, przy wzięciu kredytu i odkładaniu drugie tyle byłoby to już twoje. Tak dalej nie będziesz miał nic, ale srednio 120 tys poszło się bujac.

ROFL. Chyba za 35 lat płacąc dwa razy tyle + czynsz (dodatkowe 500 PLN). Po co odzywasz się w temacie o jakim nie masz pojęcia ? Nie znasz rynku, nie znasz cen, nie znasz realiów (wiesz ile kosztuje mieszkanie na Mokotowie?) i wychodzi na to, że bredzisz.


Najprosciej wez sobie Excel i policz.
Tylko nie doliczaj do tego opłat za wywóz śmieci.

Data: 2009-03-17 21:54:27
Autor: Mithos
Super okazyjny kredyt na 52 lata
witek pisze:
Najprosciej wez sobie Excel i policz.
Tylko nie doliczaj do tego opłat za wywóz śmieci.

To proszę przedstaw tutaj wyliczenia ile wynosi miesięczna rata za mieszkanie wartości 400 tyś PLN przy aktualnych warunkach udzielania kredytów. Następnie doliczmy do tego miesięczne opłaty za takie mieszkanie, bez "liczników".

Przedstaw magiczny sposób by witek, w jaki sposób poświęcając 2400 PLN miesięcznie spłacić w całości kredyt na ww. mieszkanie w okresie 10 lat, pokrywając jednocześnie koszta czynszu i innych opłat (bez "liczników").

Jeśli tego nie zrobisz to znaczy, ze uprzednio pisałeś bzdury. To jak ? (pytanie czysto retoryczne)


--
Mithos

Data: 2009-03-18 02:02:34
Autor: Krzysztof Halasa
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Mithos <fake@adres.pl> writes:

To proszę przedstaw tutaj wyliczenia ile wynosi miesięczna rata za
mieszkanie wartości 400 tyś PLN

To to 44 metrowe? Z ktorego roku? Jaki "uklad"? Wielka plyta?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-18 05:21:36
Autor: Kamil Jońca
Super okazyjny kredyt na 52 lata
Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> writes:

Mithos <fake@adres.pl> writes:

To proszę przedstaw tutaj wyliczenia ile wynosi miesięczna rata za
mieszkanie wartości 400 tyś PLN

To to 44 metrowe? Z ktorego roku? Jaki "uklad"? Wielka plyta?

Nie przesadzajmy. W 2006 mozna było kupić za to nowe ("dziura w ziemi")
70-80 m^2

--
KJ
God created a few perfect heads.  The rest he covered with hair.

Data: 2009-03-14 12:36:28
Autor: kris
Super okazyjny kredyt na 52 lata


Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg2ug$6mc$1nemesis.news.neostrada.pl...
http://www.santanderconsumer.pl/17575.xml?frefid=605&refid=605
Kredyt na 52 lata!
I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe życie.
:-)))

--
"Okres kredytowania do 52,5roku"
Może chodzi że do czasu az kredytobiorca osiagnie wiek 52,5lata;)))

--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2009-03-16 07:41:37
Autor: Mariusz
Super okazyjny kredyt na 52 lata
A dla mnie ta cala sytuacja to piekny przyklad "stadnych zachowan ludu".  Kredyt sam w sobie to tylko narzedzie - trzeba umiec je tylko obsluzyc... Jak
sie ma tyle rozumku co ogromna czesc "kredytobiorcow na maksymalne dochody" to
i nie ma co sie zastanawiac nad pozniejszymi konsekwencjami. Jak sie nie umie
obsluzyc szpadla to mozna sobie nim zrobic kuku.  Ale dziwne ze nikt nie zauwaza ze cala ta gorka kredytow, w tym ogromna masa
tych zagrozonych, powstala w okresie kiedy "kazdy" bral kredyt, "kazdy"
kupowal mieszkanie a mieszkania w "plycie" byly wrecz uwazane za slamsy. Ja
obserwuje rynek dzialek budowlanych - napompowany do monstrualnych cen przez
posrednikow. Tylko przez posrednikow, bo to oni ksztaltuja ceny -
sprzedajacemu rolnikowi jeszcze kilka lat temu starczalo 30kpln za 0,1ha i
wszyscy byli zadowoleni. Dzis dzieki posrednikom ceny sa o 100kpln wyzsze.
Wiecej - wystarczy czasem popatrzec na allegro i sa oferty roznych posrednikow
w roznych cenach, a potem nizsza o 20kpln oferta wlasciciela...  Po prostu - ceny w pewnym momencie przestaly byc w jakikolwiek sposob
"rzeczywiste" a staly sie tylko fikcja posrednikow. Poniewaz 99% ofert
przechodzi przez posrednikow, to poziomy cen sa na takich a nie innych
poziomach. Te ceny powodowaly masowe zadluzanie sie tlumu, ktory przyjmowal ze
takie poziomy cen "po prostu takie sa i koniec". Nawet Ci bardziej rozsadni po
dwoch latach takiej psychozabawy tracili grunt pod nogami i tez biegli po
kredyt, a jak juz przeciez brac kreche to na maksa...

 Teraz jest czas na lekkie otrzezwienie czego wyrazem sa masowe gadki
"inwestorow" o wynajmie (ktory ani nie jest lekkim chlebem, ani nie jest
jakims sensownym zarobkiem, szczegolnie jezeli w gre wchodzi jedno mieszkanie
na kredyt), ale za 2 lata bedzie ten sam bieg mlodych bezmozgow po kredyty - i
znowu jakis sektor gospodarki bedzie na tym zyskiwal. To jasne jak slonce, tak
dziala sterowanie tlumem. Jak nie deweloperka, to budownictwo indywidualne, to
doplaty z unii, nowe samochody na raty, interesy na choinkach i inne tego typu
czasowe fascynacje tlumu.  --


Super okazyjny kredyt na 52 lata

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona