Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Superstrady we Włoszech

Superstrady we Włoszech

Data: 2017-03-13 18:54:51
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Superstrady we Włoszech
W dniu .03.2017 o 14:16 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:

Korzystał ktoś w większym zakresie z darmowych dróg ekspresowych we  Włoszech?
Podczas mojego ostatniego wyjazdu udało mi się w ten sposób przejechać  prawie całe Włochy bez opłat (droga SS3Bis i SS434, a potem darmowa  autostrada z Salerno do Reggio di Calabria).

Tym razem cel to Toskania, a te trasy już są nie bardzo po drodze, nie  licząc odcinka Florencja-Piza.

Czy gdzieś jeszcze na północy Włoch, na trasie przez Brennero do  Toskanii, można spotkać jakieś dwupasmowe drogi w standardzie co  najmniej naszej gierkówki (DK1)?
Względnie coś na odcinku Piza-Rzym?

Ja w takich sytuacjach (ostatnio 2 tygodnie temu :-) ) ustawiam w navi  opcję "unikaj dróg płatnych" i wybieram profil trasy "najszybsza". Jadę za  darmo drogami o najwyższym standardzie.
W Włoszech darmowe autostrady i superstrady są niemiłosiernie zatłoczone.  Czasowo wychodzi słabo. Płatne też są zatłoczone, czasami bardziej niż  darmowe - ale to w lecie.

Z innej bajki, faktycznie w cholerę się tam szwenda "uchodźców".
Szczyt/szczytów to "uchodźca" w knajpie w ośrodku narciarskim na ponad 2k  m n.p.m  z kartką z zeszytu w kratkę z jakąś pieczątka urzędową domagający  się 5 EUR.

TG

Data: 2017-03-13 19:18:21
Autor: Cavallino
Superstrady we Włoszech
W dniu 13-03-2017 o 18:54, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Czy gdzieś jeszcze na północy Włoch, na trasie przez Brennero do
Toskanii, można spotkać jakieś dwupasmowe drogi w standardzie co
najmniej naszej gierkówki (DK1)?
Względnie coś na odcinku Piza-Rzym?

Ja w takich sytuacjach (ostatnio 2 tygodnie temu :-) ) ustawiam w navi
opcję "unikaj dróg płatnych" i wybieram profil trasy "najszybsza". Jadę
za darmo drogami o najwyższym standardzie.

Problem w tym, że zwłaszcza za granicą, nie lubię jeździć drogami z dwoma pasami w obu kierunkach, muszą być takie z minimum 3-4.
Inaczej jedziesz 40-tką przez jakieś pipidówy - to odpada.
100 km to można tak przejechać (i planuję to wykonać w Austrii, omijając przy okazji Brenner, więc na Włochy już nie będzie zapasu).

To już wolę zapłacić na autostradzie, o ile nie ma żadnej alternatywy w podobnym kierunku.

Dlatego pytam czy takowe alternatywy są.

Superstrady we Włoszech

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona