Data: 2017-03-13 18:54:51 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Superstrady we WĹoszech | |
W dniu .03.2017 o 14:16 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:
Korzystał ktoś w większym zakresie z darmowych dróg ekspresowych we Włoszech? Ja w takich sytuacjach (ostatnio 2 tygodnie temu :-) ) ustawiam w navi opcję "unikaj dróg płatnych" i wybieram profil trasy "najszybsza". Jadę za darmo drogami o najwyższym standardzie. W Włoszech darmowe autostrady i superstrady są niemiłosiernie zatłoczone. Czasowo wychodzi słabo. Płatne też są zatłoczone, czasami bardziej niż darmowe - ale to w lecie. Z innej bajki, faktycznie w cholerę się tam szwenda "uchodźców". Szczyt/szczytów to "uchodźca" w knajpie w ośrodku narciarskim na ponad 2k m n.p.m z kartką z zeszytu w kratkę z jakąś pieczątka urzędową domagający się 5 EUR. TG |
|
Data: 2017-03-13 19:18:21 | |
Autor: Cavallino | |
Superstrady we Włoszech | |
W dniu 13-03-2017 o 18:54, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Czy gdzieś jeszcze na północy Włoch, na trasie przez Brennero do Problem w tym, że zwłaszcza za granicą, nie lubię jeździć drogami z dwoma pasami w obu kierunkach, muszą być takie z minimum 3-4. Inaczej jedziesz 40-tką przez jakieś pipidówy - to odpada. 100 km to można tak przejechać (i planuję to wykonać w Austrii, omijając przy okazji Brenner, więc na Włochy już nie będzie zapasu). To już wolę zapłacić na autostradzie, o ile nie ma żadnej alternatywy w podobnym kierunku. Dlatego pytam czy takowe alternatywy są. |
|