Data: 2011-09-20 17:58:09 | |
Autor: M@tej | |
Suportowe pytanie | |
I sie wyjasnilo... Kilka dni temu (majac w perspektywie wyjazd
kolejowo-rowerowy w Bory Tucholskie) zabralem sie za ten suport. Stwierdzilem, ze choc wklad daje sie wkrecac od lewej strony, to jest lekki opor jednak i przy koncu juz mocny dosc. Obejrzalem sobie wiec ten gwint suportu dokladnie i stwierdzilem, ze w dwoch miejscach (dokladnie naprzeciwlegle) jest sciety, ale tylko tam, gdzie siegal gwint wkreconego wkladu. Dalej jest dobry i jak najbardziej jest prawoskretny. WIzja wyjazdu w bory zaczela sie oddalac, bo plastikowa nakretka z polamanymi zebami do klucza juz w zasadzie nie nadawala sie do uzytku. Ale mialem jakis suport na maszynowkach z nakretka metalowa, wiec zaczalem ja wkrecac jak trzeba, tyle ze dochodzila do pewnego momentu i sie blokowala i lekko schodzila z osi. Pilnikiem okraglym spilowalem wiec nieco gwint suportu na początku i tam, gdzie wygladal na sciety na skutek wkrecenia wkladu z odwrotnym gwintem. No i w koncu metalowa nakretka dala sie po bozemu wkrecic na swoje miejsce :) Pokrecilem nia jeszcze troche w te i we wte i jest teraz dobrze :) No i w borach w sobote fanie bylo :) Pozdrawiam -- Maciej |
|
Data: 2011-09-22 13:40:58 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Suportowe pytanie | |
On 2011-09-20, M@tej wrote:
I sie wyjasnilo... Kilka dni temu (majac w perspektywie wyjazd Oddaj to do serwisu z dobrym gwintownikiem. ;) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|