Chcę kupić suszarkę j.w.t. , mam upatrzony model tani i dobry (opinie) - podobają mi się jego zalety, choć wady też dobrze przemyślałam, więc nie chodzi mi o ich wałkowanie tutaj, więc mam TYLKO nastepujące pytanie: Czy ma sens wyprowadzenie pary przez ścianę na zewnątrz budynku? Suszarka będzie używana głównie zimą...

W dniu 2016-01-26 23:08, nowegooglowe@gmail.com pisze:

Chcę kupić suszarkę j.w.t. , mam upatrzony model tani i dobry (opinie) - podobają mi się jego zalety, choć wady też dobrze przemyślałam, więc nie chodzi mi o ich wałkowanie tutaj, więc mam TYLKO nastepujące pytanie:
Czy ma sens wyprowadzenie pary przez ścianę na zewnątrz budynku? Suszarka będzie używana głównie zimą...

A gdzie chciałbyś to wilgotne powietrze wyprowadzić?
Skoro masz upatrzoną to zerknij w instrukcję a tam zapewne będzie wspomniane o kanale wentylacyjnym i odpowiedniej wentylacji pomieszczenia.
Pozdrawiam,

W dniu środa, 27 stycznia 2016 15:38:31 UTC+1 użytkownik krak napisał:

W dniu 2016-01-26 23:08, nowegooglowe@gmail.com pisze:
> Chcę kupić suszarkę j.w.t. , mam upatrzony model tani i dobry (opinie) - podobają mi się jego zalety, choć wady też dobrze przemyślałam, więc nie chodzi mi o ich wałkowanie tutaj, więc mam TYLKO nastepujące pytanie:
> Czy ma sens wyprowadzenie pary przez ścianę na zewnątrz budynku? Suszarka będzie używana głównie zimą...
>
A gdzie chciałbyś to wilgotne powietrze wyprowadzić?

"przez ścianę na zewnątrz budynku"

Skoro masz upatrzoną to zerknij w instrukcję

Nie mogę - ten model mogę kupić tylko w necie.

a tam zapewne będzie wspomniane o kanale wentylacyjnym i odpowiedniej wentylacji pomieszczenia..

To sa rzeczy oczywiste, jednak wiem, że podobnie jak spaliny z pieców gazowych WPROST PRZEZ ŚCIANĘ, można tak wyprowadzać i parę z suszarek. Interesują mnie doświadczenia/przemyślenia - tj czy np w zimie ściana/rura nie obmarza z zewnątrz, czy zbytnio nie wychładza się pomieszczenie, w którym stoi suszarka (konieczność pobrania do suszenia dużej ilości powietrza wprost z ogrzewanego przecież pomieszczenia i wyalenie go na zewnątrz = utrata ciepła z domu) itp.

W dniu 2016-01-27 20:09, nowegooglowe@gmail.com pisze:
e

wspomniane o kanale wentylacyjnym i odpowiedniej wentylacji pomieszczenia.

To sa rzeczy oczywiste, jednak wiem, że podobnie jak spaliny z pieców gazowych WPROST PRZEZ ŚCIANĘ, można tak wyprowadzać i parę z suszarek. Interesują mnie doświadczenia/przemyślenia - tj czy np w zimie ściana/rura nie obmarza z zewnątrz, czy zbytnio nie wychładza się pomieszczenie, w którym stoi suszarka (konieczność pobrania do suszenia dużej ilości powietrza wprost z ogrzewanego przecież pomieszczenia i wyalenie go na zewnątrz = utrata ciepła z domu) itp.

Czyli analizować te sprawy potrafisz (nie znam nikogo-przemyśleli sprawę dziury w ścianie) i takie właśnie są minusy ujemne. Można kombinować ze śluzami, zatyczkami, więc dziwię, że uparłeś się przy takiej a nie myślisz o kondensacyjnej.
Znajoma użwała ewakuacyjnej przez rok i wyczekała jakiejś promocji na kondensacyjne. Potem przyjechali kupcy na ewakuacyjną i byli szczęśliwi, że prawie za darmo sprawili sobie to "udogodnienie" z wystającą rurą.

W dniu piątek, 29 stycznia 2016 16:17:25 UTC+1 użytkownik krak napisał:

W dniu 2016-01-27 20:09, nowegooglowe@gmail.com pisze:
e
>> wspomniane o kanale wentylacyjnym i odpowiedniej wentylacji pomieszczenia.
>
> To sa rzeczy oczywiste, jednak wiem, że podobnie jak spaliny z pieców gazowych WPROST PRZEZ ŚCIANĘ, można tak wyprowadzać i parę z suszarek. Interesują mnie doświadczenia/przemyślenia - tj czy np w zimie ściana/rura nie obmarza z zewnątrz, czy zbytnio nie wychładza się pomieszczenie, w którym stoi suszarka (konieczność pobrania do suszenia dużej ilości powietrza wprost z ogrzewanego przecież pomieszczenia i wyalenie go na zewnątrz = utrata ciepła z domu) itp.
>
Czyli analizować te sprawy potrafisz (nie znam nikogo-przemyśleli sprawę dziury w ścianie) i takie właśnie są minusy ujemne. Można kombinować ze śluzami, zatyczkami, więc dziwię, że uparłeś

Aś :-)

się przy takiej a nie myślisz o kondensacyjnej.

Miałam kondensacyjną. Kupę (zimnej) wody pobierała do skraplania pary, to po pierwsze. Po drugie - dla oszczędności prądu (grzanie wody) chcę podłączyć pralkę do wody ciepłej, tj. podgrzanej za pom. fotowoltaiki, która mi bardzo efektywnie pracuje nawet zimą i szkoda byłoby tego nie wykorzystać. No a jak wiadomo kiepsko się skrapla parę ciepłą wodą :-))
No i dodatkowa korzyść - ciepłe pranko szybciej się wysuszy :-)

Znajoma użwała ewakuacyjnej przez rok i wyczekała jakiejś promocji na kondensacyjne. Potem przyjechali kupcy na ewakuacyjną i byli szczęśliwi, że prawie za darmo sprawili sobie to "udogodnienie" z wystającą rurą.

Rura mi nie przeszkadza - mogę wyprowadzić ją przez strych na dach lub w niewidocznym miejscu pod okap domu. Nie mogę podłączyć suszarki do kanału wentylacyjnego, ponieważ znajduje się on za daleko od istniejącego doprowadzenia wody w ścianie, a nie chce mi się zmieniać biegu instalacji i rozkładu łazienki tylko z powodu suszarki.

W dniu piątek, 29 stycznia 2016 22:37:00 UTC+1 użytkownik nowego...@gmail.com napisał:

W dniu piątek, 29 stycznia 2016 16:17:25 UTC+1 użytkownik krak napisał:
> W dniu 2016-01-27 20:09, nowegooglowe@gmail.com pisze:
> e
> >> wspomniane o kanale wentylacyjnym i odpowiedniej wentylacji pomieszczenia.
> >
> > To sa rzeczy oczywiste, jednak wiem, że podobnie jak spaliny z pieców gazowych WPROST PRZEZ ŚCIANĘ, można tak wyprowadzać i parę z suszarek. Interesują mnie doświadczenia/przemyślenia - tj czy np w zimie ściana/rura nie obmarza z zewnątrz, czy zbytnio nie wychładza się pomieszczenie, w którym stoi suszarka (konieczność pobrania do suszenia dużej ilości powietrza wprost z ogrzewanego przecież pomieszczenia i wyalenie go na zewnątrz = utrata ciepła z domu) itp.
> >
> Czyli analizować te sprawy potrafisz (nie znam nikogo-przemyśleli sprawę > dziury w ścianie) i takie właśnie są minusy ujemne. Można kombinować ze > śluzami, zatyczkami, więc dziwię, że uparłeś

Aś :-)

> się przy takiej a nie > myślisz o kondensacyjnej.

Miałam kondensacyjną. Kupę (zimnej) wody pobierała do skraplania pary, to po pierwsze. Po drugie - dla oszczędności prądu (grzanie wody) chcę podłączyć pralkę do wody ciepłej, tj. podgrzanej za pom..

prądu el. z

fotowoltaiki, która mi bardzo efektywnie pracuje nawet zimą i szkoda byłoby tego nie wykorzystać. No a jak wiadomo kiepsko się skrapla parę ciepłą wodą :-))
No i dodatkowa korzyść - ciepłe pranko szybciej się wysuszy :-)


> Znajoma użwała ewakuacyjnej przez rok i wyczekała jakiejś promocji na > kondensacyjne. Potem przyjechali kupcy na ewakuacyjną i byli szczęśliwi, > że prawie za darmo sprawili sobie to "udogodnienie" z wystającą rurą.

Rura mi nie przeszkadza - mogę wyprowadzić ją przez strych na dach lub w niewidocznym miejscu pod okap domu. Nie mogę podłączyć suszarki do kanału wentylacyjnego, ponieważ znajduje się on za daleko od istniejącego doprowadzenia wody w ścianie, a nie chce mi się zmieniać biegu instalacji i rozkładu łazienki tylko z powodu suszarki.

j.w.

W dniu piątek, 29 stycznia 2016 22:37:00 UTC+1 użytkownik nowego...@gmail.com napisał:

(...)
No i dodatkowa korzyść - ciepłe pranko szybciej się wysuszy :-)

....a i płukanie będzie bardziej efektywne - w ciepłej wodzie wzrasta rozpuszczalność :-)

W dniu 2016-01-29 22:36, nowegooglowe@gmail.com pisze:

Miałam kondensacyjną. Kupę (zimnej) wody pobierała do skraplania pary, to po pierwsze. Po drugie - dla oszczędności prądu (grzanie wody) chcę podłączyć pralkę do wody ciepłej, tj. podgrzanej za pom. fotowoltaiki, która mi bardzo efektywnie pracuje nawet zimą i szkoda byłoby tego nie wykorzystać. No a jak wiadomo kiepsko się skrapla parę ciepłą wodą :-))
No i dodatkowa korzyść - ciepłe pranko szybciej się wysuszy :-)

Suszarka kondensacyjna nie pobiera nic poza ENERGIĄ ELEKTRYCZNĄ, więc
Jeśli chcesz podłączyć ciepłą wodę do pralki i wystarczy jej do płukania to i tak woda zostanie odwirowana i co najwyżej będziesz miał ciepłe odwirowane pranie a suszarka kondensacyjna w bębnie będzie podnosić temperaturę żeby tę pozostała wodę oddzielić od prania.
Pozdrawiam

W dniu niedziela, 28 lutego 2016 13:48:03 UTC+1 użytkownik krak napisał:

W dniu 2016-01-29 22:36, nowegooglowe@gmail.com pisze:

>
> Miałam kondensacyjną. Kupę (zimnej) wody pobierała do skraplania pary, to po pierwsze. Po drugie - dla oszczędności prądu (grzanie wody) chcę podłączyć pralkę do wody ciepłej, tj. podgrzanej za pom. fotowoltaiki, która mi bardzo efektywnie pracuje nawet zimą i szkoda byłoby tego nie wykorzystać. No a jak wiadomo kiepsko się skrapla parę ciepłą wodą :-))
> No i dodatkowa korzyść - ciepłe pranko szybciej się wysuszy :-)

Suszarka kondensacyjna nie pobiera nic poza ENERGIĄ ELEKTRYCZNĄ, więc
Jeśli chcesz podłączyć ciepłą wodę do pralki i wystarczy jej do płukania to i tak woda zostanie odwirowana i co najwyżej będziesz miał ciepłe odwirowane pranie a suszarka kondensacyjna w bębnie będzie podnosić temperaturę żeby tę pozostała wodę oddzielić od prania.

Wczytaj się może uważniej w to, co piszę, albo co...
JUŻ NIE MAM kondensacyjnej, NIE CHCĘ kondensacyjnej, NIE KUPIĘ kondensacyjnej.
Chcę WYWIEWOWĄ, która do odparowania wody z CIEPŁEGO prania zużyje mniej energii, niż do ZIMNEGO, a ciepłe płukanie mam (w sumie) niemal za darmo.

W dniu 29.01.2016 o 16:17, krak pisze:

 i takie właśnie są minusy ujemne.

Znaczy plusy? ;-)
MSPANC