Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Suwak

Suwak

Data: 2020-01-17 20:16:06
Autor: J.F.
Suwak
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html

Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic, a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)

Grupowicz, adwokat, policjant ? :-)

A jak tam inne miejsca - suwak zaczal dzialac ?

J.

Data: 2020-01-17 14:53:14
Autor: sczygiel
Suwak
W dniu piątek, 17 stycznia 2020 13:19:52 UTC-6 użytkownik J.F. napisał:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html

Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic, a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)

Grupowicz, adwokat, policjant ? :-)

A jak tam inne miejsca - suwak zaczal dzialac ?



To ze gupek to kiszka.
To ze jak bedzie mial dobra papuge i wyjdzie na jego to juz wiekszy problem..

*Choc w tym przypadku nie ma znaczacego spowolnienia.

Ale to nic nie zmienia w kwestii durnosci tego przepisu.

Moze powinienem kandydowac? Bo ja bym to napisal lepiej...

Data: 2020-01-17 21:14:54
Autor: Marcin N
Suwak
W dniu 2020-01-17 o 20:16, J.F. pisze:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic, a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)

Grupowicz, adwokat, policjant ? :-)

A jak tam inne miejsca - suwak zaczal dzialac ?

Jest lepiej. Natomiast najagresywniejsi kierowcy, którzy z premedytacją blokują pas - to kobiety.


--
MN

Data: 2020-01-17 21:22:53
Autor: 'TomN'
Suwak
Marcin N w <news:5e2215bb$0$17345$65785112news.neostrada.pl>:

A jak tam inne miejsca - suwak zaczal dzialac ?

najagresywniejsi kierowcy,

kierujący!

którzy z premedytacją jblokują pas - to kobiety.

Mają potrzebę, żeby ktos i w tyłek...


--
'Tom N'

Data: 2020-01-17 23:40:14
Autor: spider
Suwak
W dniu 2020-01-17 o 21:14, Marcin N pisze:

Jest lepiej. Natomiast najagresywniejsi kierowcy, którzy z premedytacją blokują pas - to kobiety.

Bo to dla nich jakby musiały faceta pierwszego przez drzwi puścić :)

Data: 2020-01-18 14:23:16
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Fri, 17 Jan 2020 21:14:54 +0100, Marcin N napisał(a):
W dniu 2020-01-17 o 20:16, J.F. pisze:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic, a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)

Grupowicz, adwokat, policjant ? :-)

A jak tam inne miejsca - suwak zaczal dzialac ?

Jest lepiej. Natomiast najagresywniejsi kierowcy, którzy z premedytacją blokują pas - to kobiety.

Bo one uwazaja, ze to im sie zawsze ustepuje :-)

Ale nawet jak Cie jedna baba nie wpusci to tragedii nie ma - pytanie
czy ludzie sie juz ustawiaja na dwoch pasach.

J.

Data: 2020-01-18 07:21:33
Autor: ddddddddddddd
Suwak
W dniu 17.01.2020 o 19:16, J.F. pisze:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic, a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)


To właśnie pokazuje dlaczego w Polsce jest więcej wypadków.
W przypadku kolizji w PL sprawca byłby jasno określony - Peugeot.
W przypadku kolizji w UK obydwaj byliby winni (przecież nie ma opcji żeby go nie zobaczył), obydwaj zapłaciliby więcej za OC w przyszłym roku, a przy tej stłuczce pewnie ze 100 funtów wkładu własnego. Następnym razem nagrywacz ustąpiłby idiocie i kolizji by nie było.

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2020-01-18 00:13:31
Autor: przemek.jedrzejczak
Suwak
Edukacja (kieleckiego) suwerena trwa ;-)
W Niemczech zabraliby mu pj skierowali na test dla idiotów który na 99% by oblał i jednego matołka na drogach mniej.

Data: 2020-01-19 15:46:37
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Suwak
W dniu 2020-01-18 o 09:13, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
test dla idiotów który na 99% by oblał
Testu dla idiotów to akurat by nie oblał. Myślę, że nawet zdałby go celująco;-)


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2020-01-18 09:23:08
Autor: Marcin N
Suwak
W dniu 2020-01-18 o 08:21, ddddddddddddd pisze:
W dniu 17.01.2020 o 19:16, J.F. pisze:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic, a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)


To właśnie pokazuje dlaczego w Polsce jest więcej wypadków.
W przypadku kolizji w PL sprawca byłby jasno określony - Peugeot.
W przypadku kolizji w UK obydwaj byliby winni (przecież nie ma opcji żeby go nie zobaczył), obydwaj zapłaciliby więcej za OC w przyszłym roku, a przy tej stłuczce pewnie ze 100 funtów wkładu własnego. Następnym razem nagrywacz ustąpiłby idiocie i kolizji by nie było.


W Polsce też jest duża szansa na współudział. Jest przecież przepis, który mówi, że gdy widzisz naruszenie przepisów, ale możesz uniknąć stłuczki - to masz obowiązek uniknąć.

Czyli jak ktoś wyjedzie Ci z podporządkowanej a ty możesz wyhamować - to musisz wyhamować a nie wjeżdżać w ofiarę.

--
MN

Data: 2020-01-18 10:14:07
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 09:23, Marcin N pisze:

W Polsce też jest duża szansa na współudział. Jest przecież przepis, który mówi, że gdy widzisz naruszenie przepisów, ale możesz uniknąć stłuczki - to masz obowiązek uniknąć.

Czyli jak ktoś wyjedzie Ci z podporządkowanej a ty możesz wyhamować - to musisz wyhamować a nie wjeżdżać w ofiarę.

Ciężko udowodnić bez nagrania... BTW - tak obok tematu. Zakładam, że mam kamerę było buzi-buzi. Przyjeżdza policja i chce mi tą kamerę "zabezpieczyć". Mam obowiązek oddać? Już bez wnikania czyja wina - po prostu obawiam się o nagranie. Policjantom nagminnie monitoring się psuje - jakieś fatum nad nimi wisi.

--
Shrek

Data: 2020-01-18 14:31:12
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Sat, 18 Jan 2020 10:14:07 +0100, Shrek napisał(a):
Ciężko udowodnić bez nagrania... BTW - tak obok tematu. Zakładam, że mam kamerę było buzi-buzi. Przyjeżdza policja i chce mi tą kamerę "zabezpieczyć". Mam obowiązek oddać? Już bez wnikania czyja wina - po prostu obawiam się o nagranie. Policjantom nagminnie monitoring się psuje - jakieś fatum nad nimi wisi.

Obawiam sie, ze oni nie beda sie pytac, tylko "zabezpieczą".

Wiec:
a) schowac, szczegolnie ze moze swiadczyc przeciwko tobie,
b) skopiowac,
c) wyslac na youtube,
d) i dopiero pokazywac

J.

Data: 2020-01-18 14:39:13
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 14:31, J.F. pisze:
Dnia Sat, 18 Jan 2020 10:14:07 +0100, Shrek napisał(a):
Ciężko udowodnić bez nagrania... BTW - tak obok tematu. Zakładam, że mam
kamerę było buzi-buzi. Przyjeżdza policja i chce mi tą kamerę
"zabezpieczyć". Mam obowiązek oddać? Już bez wnikania czyja wina - po
prostu obawiam się o nagranie. Policjantom nagminnie monitoring się
psuje - jakieś fatum nad nimi wisi.

Obawiam sie, ze oni nie beda sie pytac, tylko "zabezpieczą".

Chyba zwykle "pytają" - co najwyżej starają się, żeby to pytanie obywatel pomylił z propozycją nie do odrzucenia - stara taktyka policjantów - potem mówią, że nie kazali, tylko prosili, bo okazuje się że żądać im nie wolno;)

Wiec:
a) schowac, szczegolnie ze moze swiadczyc przeciwko tobie,

To pomijam. Bardziej chodzi mi o sytuację kiedy uważam, że mam rację, albo mam wątpliwości i chciałbym to sobie zobaczyć a przychodzi pan policjant i mi zabiera. Potem okazuje się, że drugim kierowcą był ktoś z rodziny byłej pani premier albo pociotek komendanta i okazuje się, że tradycyjnie promieniowanie kulsonie spowodowało niesprawność kamery.

b) skopiowac,
c) wyslac na youtube,

To się na tak średnio da na ogół na miejscu zrobić.

d) i dopiero pokazywac

Wynika z tego, że pierwszą rzeczą po kolizji to kamera z szyby pod fotel...


--
Shrek

Data: 2020-01-18 15:20:38
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Sat, 18 Jan 2020 14:39:13 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 18.01.2020 o 14:31, J.F. pisze:
[...]
Wiec:
a) schowac, szczegolnie ze moze swiadczyc przeciwko tobie,

To pomijam. Bardziej chodzi mi o sytuację kiedy uważam, że mam rację, albo mam wątpliwości i chciałbym to sobie zobaczyć a przychodzi pan policjant i mi zabiera. Potem okazuje się, że drugim kierowcą był ktoś z rodziny byłej pani premier albo pociotek komendanta i okazuje się, że tradycyjnie promieniowanie kulsonie spowodowało niesprawność kamery.

b) skopiowac,
c) wyslac na youtube,

To się na tak średnio da na ogół na miejscu zrobić.

Nie masz internetu w telefonie ? :-)

d) i dopiero pokazywac
Wynika z tego, że pierwszą rzeczą po kolizji to kamera z szyby pod fotel...

J.

Data: 2020-01-18 16:12:31
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 15:20, J.F. pisze:

To się na tak średnio da na ogół na miejscu zrobić.

Nie masz internetu w telefonie ? :-)

Mam, ale najpierw trzeba kartę z rejestratora do telefonu przełożyć, na youtuba się zalogować itd. Jak stłuczka i dwie godziny czekasz, to nawet się da. Jak jest tylko trochę większe niż parkingówka bum to masz inne zmartwienia.


--
Shrek

Data: 2020-01-18 14:27:15
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Sat, 18 Jan 2020 09:23:08 +0100, Marcin N napisał(a):
W dniu 2020-01-18 o 08:21, ddddddddddddd pisze:
W dniu 17.01.2020 o 19:16, J.F. pisze:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html
W Polsce też jest duża szansa na współudział.

W Polsce w ogole sa wspoludzialy ?

Jest przecież przepis, który mówi, że gdy widzisz naruszenie przepisów, ale możesz uniknąć stłuczki - to masz obowiązek uniknąć.

Czyli jak ktoś wyjedzie Ci z podporządkowanej a ty możesz wyhamować - to musisz wyhamować a nie wjeżdżać w ofiarę.

I dlatego zeznajesz, ze myslales ze on zgodnie z przepisami sie
zatrzyma i przepusci, a on wyjechal tak, ze juz nie dales rady
zahamowac.

J.

Data: 2020-01-18 14:40:40
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 14:27, J.F. pisze:

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html

W Polsce też jest duża szansa na współudział.

W Polsce w ogole sa wspoludzialy ?

Współwina chyba - tak z tego co wiem jest.

Czyli jak ktoś wyjedzie Ci z podporządkowanej a ty możesz wyhamować - to
musisz wyhamować a nie wjeżdżać w ofiarę.

I dlatego zeznajesz, ze myslales ze on zgodnie z przepisami sie
zatrzyma i przepusci, a on wyjechal tak, ze juz nie dales rady
zahamowac.

A potem jak się znajdzie nagranie albo świadkowie to... No właśnie - co?


--
Shrek

Data: 2020-01-18 15:18:51
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Sat, 18 Jan 2020 14:40:40 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 18.01.2020 o 14:27, J.F. pisze:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html
W Polsce też jest duża szansa na współudział.
W Polsce w ogole sa wspoludzialy ?

Współwina chyba - tak z tego co wiem jest.

Na ile sie orientuje, to groza raczej dwie sprawy karne i obaj
kierowcy zostana skazani.

Co potem zrobia z tym ubezpieczyciele czy sady w kwestii odszkodowania
to nie wiem - moze tam sie pojawia wspolwina.

Czyli jak ktoś wyjedzie Ci z podporządkowanej a ty możesz wyhamować - to
musisz wyhamować a nie wjeżdżać w ofiarę.

I dlatego zeznajesz, ze myslales ze on zgodnie z przepisami sie
zatrzyma i przepusci, a on wyjechal tak, ze juz nie dales rady
zahamowac.

A potem jak się znajdzie nagranie albo świadkowie to... No właśnie - co?

To skonczysz jak ten kierowca co pijaka na czerwonym potracil :-)
Albo i gorzej.

Tylko ... znajdzie sie ? W typowej sytuacji potwierdzi twoje slowa, co najwyzej sad ci zarzuci ze nie hamowales odpowiednio wczesnie,
pojdzie o sekunde.

Albo - taki wyjezdzajacy z prawej podporzadkowanej zdazy skrecic,
przywalisz w bagaznik. Wtedy sam sie rozgladaj za monitoringiem,
bo kamerka to moze dowiesc, ze za szybko jechales :-)

I dopiero gdzies w sytuacji gdy taki wyjedzie, cos go przyblokuje, stanie na srodku, a ty zamiast hamowac pomyslisz "jest okazja", to film cie moze utopic.

J.

Data: 2020-01-18 16:23:53
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 15:18, J.F. pisze:

A potem jak się znajdzie nagranie albo świadkowie to... No właśnie - co?

To skonczysz jak ten kierowca co pijaka na czerwonym potracil :-)
Albo i gorzej.

Dlaczego gorzej?

Tylko ... znajdzie sie ? W typowej sytuacji potwierdzi twoje slowa,
co najwyzej sad ci zarzuci ze nie hamowales odpowiednio wczesnie,
pojdzie o sekunde.

Na polskich drogach to tak na oko co 10 sytuacja kwalifikuje się na "jestem w prawie to kurwa nie odpuszczę".

Albo - taki wyjezdzajacy z prawej podporzadkowanej zdazy skrecic,
przywalisz w bagaznik. Wtedy sam sie rozgladaj za monitoringiem,
bo kamerka to moze dowiesc, ze za szybko jechales :-)

Bywają ciekawe sytuacje. Raz właśnie skręcałem w prawo z podporządkowanej - tyle dało się ujechać co przez przejście, bo dalej sznureczek stał. A koleś co jechał główną (skręciłem zanim do skrzyżowania dojechał) trabi i błyska światłami. Potem w tym korku machał grabiami, więc przez okno sobie podyskutowaliśmy. Okazuje się, że według niego wymusiłem pierwszeństwo bo... musiał hamować. I tak musiał bo nie było gdzie dalej jechać.

Dziś miałem niezłą zagwozdkę - skręcam w wewnętrzną - samochody zaparkowane na zakazie (co akurat bez specjalnego znaczenia), a tu ostatni z tych zaparkowanych nagle cofa. No to hebel, tylko jest jeden problem - ponieważ nie zjechałem ze skrzyżowania to stoję jak ten debil w poprzek bo nagle nie ma gdzie jechać, a ten z naprzeciwka hebluje bo z jego punktu widzenia zajechałem mu drogę przy skręcie w lewo. Kto winny? Ten cofający? W sumie w nic nie walnął, ostrożność może i jakąś zachował nie spodziewał się akurat że ktoś będzie skręcał, to że stał na zakazie nic nie wnosi. Ja bo zajechałem drogę przy skręcie - no chyba tak, ale z drugiej strony jak rozpoczynałem manewr to miałem miejsce, skąd mogłem wiedzieć, że nagle będzie cofał? Na oko moja wina, ale sądzę że winnym zostałby ten trzeci jakby się zdecydował klaksonić zamiast hamować. Na szczęście normalny gość się trafił i sprawy nie ma.

--
Shrek

Data: 2020-01-18 18:01:36
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Sat, 18 Jan 2020 16:23:53 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 18.01.2020 o 15:18, J.F. pisze:
A potem jak się znajdzie nagranie albo świadkowie to... No właśnie - co?

To skonczysz jak ten kierowca co pijaka na czerwonym potracil :-)
Albo i gorzej.

Dlaczego gorzej?

Pojdziesz siedziec za falszywe zeznania.

Tylko ... znajdzie sie ? W typowej sytuacji potwierdzi twoje slowa,
co najwyzej sad ci zarzuci ze nie hamowales odpowiednio wczesnie,
pojdzie o sekunde.

Na polskich drogach to tak na oko co 10 sytuacja kwalifikuje się na "jestem w prawie to kurwa nie odpuszczę".

A podobno w Warszawie kultura na drogach :-)

Ale czy o tym samym mowimy ?
Powiedzmy wyjedziesz z podporzadkowanej, staniesz na srodku,
samochod na glownej jest powiedzmy 70m od skrzyzowania ... i co - 10%
nie zahamuje ?

Moze wiedza ile sie na takiej stluczce zarabia :-)

Albo - taki wyjezdzajacy z prawej podporzadkowanej zdazy skrecic,
przywalisz w bagaznik. Wtedy sam sie rozgladaj za monitoringiem,
bo kamerka to moze dowiesc, ze za szybko jechales :-)

Bywają ciekawe sytuacje. Raz właśnie skręcałem w prawo z podporządkowanej - tyle dało się ujechać co przez przejście, bo dalej sznureczek stał. A koleś co jechał główną (skręciłem zanim do skrzyżowania dojechał) trabi i błyska światłami. Potem w tym korku machał grabiami, więc przez okno sobie podyskutowaliśmy. Okazuje się, że według niego wymusiłem pierwszeństwo bo... musiał hamować. I tak musiał bo nie było gdzie dalej jechać.

Ale moze wlasnie wymusiles a on "mial prawo" :-)

Dziś miałem niezłą zagwozdkę - skręcam w wewnętrzną - samochody zaparkowane na zakazie (co akurat bez specjalnego znaczenia), a tu ostatni z tych zaparkowanych nagle cofa. No to hebel, tylko jest jeden problem - ponieważ nie zjechałem ze skrzyżowania to stoję jak ten debil w poprzek bo nagle nie ma gdzie jechać, a ten z naprzeciwka hebluje bo z jego punktu widzenia zajechałem mu drogę przy skręcie w lewo. Kto winny? Ten cofający? W sumie w nic nie walnął, ostrożność może i jakąś zachował nie spodziewał się akurat że ktoś będzie skręcał, to że stał na zakazie nic nie wnosi. Ja bo zajechałem drogę przy skręcie - no chyba tak, ale z drugiej strony jak rozpoczynałem manewr to miałem miejsce, skąd mogłem wiedzieć, że nagle będzie cofał? Na oko moja wina, ale sądzę że winnym zostałby ten trzeci jakby się zdecydował klaksonić zamiast hamować. Na szczęście normalny gość się trafił i sprawy nie ma.

Ale mogles tez skrecic za nim, a nie tuz przed :-)

J.

Data: 2020-01-18 23:22:57
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 18:01, J.F. pisze:

Dlaczego gorzej?

Pojdziesz siedziec za falszywe zeznania.

A on poszedł siedzieć za fałszywe zeznania? Z tego co wiem, w swojej obronie można kłamać do woli. Co prawda policja próbuje, że jesteś świadkiem a nie oskarżonym, ale sądy ich prostują.

Tylko ... znajdzie sie ? W typowej sytuacji potwierdzi twoje slowa,
co najwyzej sad ci zarzuci ze nie hamowales odpowiednio wczesnie,
pojdzie o sekunde.

Na polskich drogach to tak na oko co 10 sytuacja kwalifikuje się na
"jestem w prawie to kurwa nie odpuszczę".

A podobno w Warszawie kultura na drogach :-)

Akurat z warszawy o znacznie mniej niż co 10 sytuacja:P

Moze wiedza ile sie na takiej stluczce zarabia :-)

A ile?

Bywają ciekawe sytuacje. Raz właśnie skręcałem w prawo z
podporządkowanej - tyle dało się ujechać co przez przejście, bo dalej
sznureczek stał. A koleś co jechał główną (skręciłem zanim do
skrzyżowania dojechał) trabi i błyska światłami. Potem w tym korku
machał grabiami, więc przez okno sobie podyskutowaliśmy. Okazuje się, że
według niego wymusiłem pierwszeństwo bo... musiał hamować. I tak musiał
bo nie było gdzie dalej jechać.

Ale moze wlasnie wymusiles a on "mial prawo" :-)

No właśnie średnio albo wcale. Bo nie musiał hamować przeze mnie, a przez to że nie było gdzie dalej jechać.

Dziś miałem niezłą zagwozdkę - skręcam w wewnętrzną - samochody
zaparkowane na zakazie (co akurat bez specjalnego znaczenia), a tu
ostatni z tych zaparkowanych nagle cofa. No to hebel, tylko jest jeden
problem - ponieważ nie zjechałem ze skrzyżowania to stoję jak ten debil
w poprzek bo nagle nie ma gdzie jechać, a ten z naprzeciwka hebluje bo z
jego punktu widzenia zajechałem mu drogę przy skręcie w lewo. Kto winny?
Ten cofający? W sumie w nic nie walnął, ostrożność może i jakąś zachował
nie spodziewał się akurat że ktoś będzie skręcał, to że stał na zakazie
nic nie wnosi. Ja bo zajechałem drogę przy skręcie - no chyba tak, ale z
drugiej strony jak rozpoczynałem manewr to miałem miejsce, skąd mogłem
wiedzieć, że nagle będzie cofał? Na oko moja wina, ale sądzę że winnym
zostałby ten trzeci jakby się zdecydował klaksonić zamiast hamować. Na
szczęście normalny gość się trafił i sprawy nie ma.

Ale mogles tez skrecic za nim, a nie tuz przed :-)

Gdyby, wiedział że kolo zacznie cofać, toz zapewne bym tak zrobił.


--
Shrek

Data: 2020-01-19 00:48:00
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Sat, 18 Jan 2020 23:22:57 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 18.01.2020 o 18:01, J.F. pisze:
Dlaczego gorzej?

Pojdziesz siedziec za falszywe zeznania.

A on poszedł siedzieć za fałszywe zeznania? Z tego co wiem, w swojej obronie można kłamać do woli. Co prawda policja próbuje, że jesteś świadkiem a nie oskarżonym, ale sądy ich prostują.

Ale to nie bedzie w swojej obronie.

Pomysl - skrecales w lewo, utknales, gosc z przeciwka zahamowal.
A gdyby nie zahamowal, to by musial powiedziec, ze skreciles mu tuz
przed autem. Policja cie oskarza, jego zeznanie jest kluczowe ... a ty wyciagasz
kamere, na ktorej widac, ze jak skreciles to on byl daleko, a potem od zatrzymania do uderzenia mijaja 4 sekundy.

Tylko ... znajdzie sie ? W typowej sytuacji potwierdzi twoje slowa,
co najwyzej sad ci zarzuci ze nie hamowales odpowiednio wczesnie,
pojdzie o sekunde.

Na polskich drogach to tak na oko co 10 sytuacja kwalifikuje się na
"jestem w prawie to kurwa nie odpuszczę".

A podobno w Warszawie kultura na drogach :-)

Akurat z warszawy o znacznie mniej niż co 10 sytuacja:P

Moze wiedza ile sie na takiej stluczce zarabia :-)
A ile?

Ponoc sie zarabia, tylko trzeba dobrze naciagnac kosztorys czy fakture
:-)

J.

Data: 2020-01-19 07:55:36
Autor: Marcin N
Suwak
W dniu 2020-01-19 o 00:48, J.F. pisze:
Moze wiedza ile sie na takiej stluczce zarabia:-)
A ile?
Ponoc sie zarabia, tylko trzeba dobrze naciagnac kosztorys czy fakture

Takie 'zarabianie' to już podchodzi pod przestępstwo. Jak kraść to miliony a nie tysiąc pińcet.

--
MN

Data: 2020-01-19 08:53:26
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 19.01.2020 o 07:55, Marcin N pisze:

Ponoc sie zarabia, tylko trzeba dobrze naciagnac kosztorys czy fakture

Takie 'zarabianie' to już podchodzi pod przestępstwo. Jak kraść to miliony a nie tysiąc pińcet.

Też mi się wydaje, że obecnie to zbyt ryzykowny interes, zeby go "profesjonalnie" uprawiać i za mały zysk. Co najwyżej na zasadzie janusza co ma błotnik do zrobienia, czyli sporadycznie.

--
Shrek

Data: 2020-01-19 08:49:56
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 19.01.2020 o 00:48, J.F. pisze:

Dlaczego gorzej?

Pojdziesz siedziec za falszywe zeznania.

A on poszedł siedzieć za fałszywe zeznania? Z tego co wiem, w swojej
obronie można kłamać do woli. Co prawda policja próbuje, że jesteś
świadkiem a nie oskarżonym, ale sądy ich prostują.

Ale to nie bedzie w swojej obronie.

Pomysl - skrecales w lewo, utknales, gosc z przeciwka zahamowal.
A gdyby nie zahamowal, to by musial powiedziec, ze skreciles mu tuz
przed autem.
Policja cie oskarza, jego zeznanie jest kluczowe ... a ty wyciagasz
kamere, na ktorej widac, ze jak skreciles to on byl daleko,
a potem od zatrzymania do uderzenia mijaja 4 sekundy.

No dobra - ale on kłamie (oczywiście hipotetycznie, bo w realu się zatrzymał) w swojej obronie.



--
Shrek

Data: 2020-01-18 09:59:55
Autor: Budzik
Suwak
Użytkownik ddddddddddddd ddddddd@fjhjh.pl ...

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kie
rowca-ktory-przed-chwila.html Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic,
a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)

To właśnie pokazuje dlaczego w Polsce jest więcej wypadków.
W przypadku kolizji w PL sprawca byłby jasno określony - Peugeot.
W przypadku kolizji w UK obydwaj byliby winni (przecież nie ma opcji
żeby go nie zobaczył), obydwaj zapłaciliby więcej za OC w przyszłym roku, a przy tej stłuczce pewnie ze 100 funtów wkładu własnego. Następnym razem nagrywacz ustąpiłby idiocie i kolizji by nie było.

Troche masz racji, jak juz gośc był koło niego to ten z prawej zamiast hamować jedzie dalej i trąbi.
W ogole to jest czesta reakcja ze ludzie zamiast działac (hamować, omijac etc) to trąbią...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

Data: 2020-01-18 12:15:00
Autor: kk
Suwak
On 2020-01-18 10:59, Budzik wrote:

W ogole to jest czesta reakcja ze ludzie zamiast działac (hamować, omijac
etc) to trąbią...


Na filmikach z neta.

Data: 2020-01-18 14:41:42
Autor: J.F.
Suwak
Dnia 18 Jan 2020 09:59:55 GMT, Budzik napisał(a):
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html
Troche masz racji, jak juz gośc był koło niego to ten z prawej zamiast hamować jedzie dalej i trąbi.
W ogole to jest czesta reakcja ze ludzie zamiast działac (hamować, omijac etc) to trąbią...

Reka szybsza niz noga, czy maja zwyczaj trabienia wyrobiony ? :-)

co by nie mowic, to czasem na hamowanie juz za pozno, a klakson
jeszcze moze pomoc .. ale moze tez zaszkodzic.

A tu do kolizji nie doszlo, wiec nie tylko klakson byl w uzyciu.

J.

Data: 2020-01-18 14:50:40
Autor: Shrek
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 14:41, J.F. pisze:

Reka szybsza niz noga,

Raczej nie, bo nie odbijał w prawo. A nawet odruchowo raczej by odbił gdyby nie miał mocnego postanowienia utrzymania kierunku:)

czy maja zwyczaj trabienia wyrobiony ? :-)

Tak podejrzewam. Ja na przykład trąbie bardzo rzadko... gdyż nie mam takiego odruchu. Najpierw próbuję wyprowadzić, a potem to już zwykle nie ma po co trąbić (chyba że chcesz klaksonem wyartykułować pozdrowienie;)



--
Shrek

Data: 2020-01-18 17:19:23
Autor: ddddddddddddd
Suwak
W dniu 18.01.2020 o 13:41, J.F. pisze:
Dnia 18 Jan 2020 09:59:55 GMT, Budzik napisał(a):
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html

Troche masz racji, jak juz gośc był koło niego to ten z prawej zamiast
hamować jedzie dalej i trąbi.

Bo w Polsce nie ma miejsca na zdrowy rozsądek, a tylko na prawo. Jeśli prawo mówi że możesz jechać - to policjant musi to potwierdzić. Jak pieszy ma pierwszeństwo przed autem, to musi wejść przed auto.
W UK jestem krótko, rozmawiając z wieloma osobami trzy powiedziały, że zostały zatrzymane do kontroli przez policję. Wszystkie trzy za przewinienia, np. skręcał na czerwonym świetle - żadna do rutynowej kontroli. Żadna z tych osób nie dostała mandatu (ten od czerwonego powiedział, że myślał że jest zielone czy coś takiego). Szczerze nie wyobrażam sobie nie podchodzenia do przepisów literalnie w Polsce.
Sytuacja z mojego podwórka - osoba x miała do zapłaty 1300 funtów do urzędu. Dzień po upłynięciu terminu zadzwoniłem do urzędu w jego imieniu i powiedziałem jaka jest sytuacja (wyjechał z UK a bank nie przysyła mu jednorazowych kodów na Polski numer). Termin płatności został odroczony (bezodsetkowo) o półtora miesiąca... Szwagier przyleciał po roku i telefonicznie zamknąłem mu firmę z terminem rok do tyłu, jak to powiedział urzędnik "żeby pan nie musiał płacić NINu (ZUSu) za czas kiedy nie prowadził pan działalności"

W ogole to jest czesta reakcja ze ludzie zamiast działac (hamować, omijac
etc) to trąbią...

Reka szybsza niz noga, czy maja zwyczaj trabienia wyrobiony ? :-)

zwyczaj, bo pewnym jest że po jego stronie jest prawo


--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2020-01-18 21:07:14
Autor: Marcin N
Suwak
W dniu 2020-01-18 o 10:59, Budzik pisze:
W ogole to jest czesta reakcja ze ludzie zamiast działac (hamować, omijac
etc) to trąbią...

Ja równocześnie działam i trąbię. Co więcej - widząc, że może być nietypowa sytuacja - kładę rękę na klaksonie i nogę na hamulec. Gdy faktycznie moje obawy się spełnią (np. ktoś przede mną, kto podejrzanie zwolnił, nagle skręca na mój pas) - reaguję 'pełną gamą środków'. Tym sposobem nigdy nie miałem stłuczki ani z mojej winy, ani z nie mojej.


--
MN

Data: 2020-01-19 12:17:21
Autor: Myjk
Suwak
Sat, 18 Jan 2020 21:07:14 +0100, Marcin N
Ja równocześnie działam i trąbię. Co więcej - widząc, że może być nietypowa sytuacja - kładę rękę na klaksonie i nogę na hamulec. Gdy faktycznie moje obawy się spełnią (np. ktoś przede mną, kto podejrzanie zwolnił, nagle skręca na mój pas) - reaguję 'pełną gamą środków'. Tym sposobem nigdy nie miałem stłuczki ani z mojej winy, ani z nie mojej.

Ja podobnie. A tu na grupie niektóre oszołomy się mi dziwią, że jak się
zbliżam do skrzyżowania to nogę nad hamulec przekładam i się rozglądam na
boki, nawet jadąc na zielonym. Tym sposobem niedawno się uratowałem
https://youtu.be/JRRVlyfqQhc I już nie zdzierżyłem -- chama zgłosiłem na
stopagresjidrogowej. Ciekawe co z tego będzie, tablic nie widać bo coś mi
się kamera zrąbała (jakaś taka zamglona jest, nie wiem czy zakurzona czy
co), ale na skrzyżowaniu są kamery. Póki co odpisali że przyjęli złoszenie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-01-19 22:18:58
Autor: kk
Suwak
On 2020-01-19 12:17, Myjk wrote:
Sat, 18 Jan 2020 21:07:14 +0100, Marcin N

Ja równocześnie działam i trąbię. Co więcej - widząc, że może być
nietypowa sytuacja - kładę rękę na klaksonie i nogę na hamulec. Gdy
faktycznie moje obawy się spełnią (np. ktoś przede mną, kto podejrzanie
zwolnił, nagle skręca na mój pas) - reaguję 'pełną gamą środków'. Tym
sposobem nigdy nie miałem stłuczki ani z mojej winy, ani z nie mojej.

Ja podobnie. A tu na grupie niektóre oszołomy się mi dziwią, że jak się
zbliżam do skrzyżowania to nogę nad hamulec przekładam i się rozglądam na
boki, nawet jadąc na zielonym. Tym sposobem niedawno się uratowałem
https://youtu.be/JRRVlyfqQhc I już nie zdzierżyłem -- chama zgłosiłem na
stopagresjidrogowej. Ciekawe co z tego będzie, tablic nie widać bo coś mi
się kamera zrąbała (jakaś taka zamglona jest, nie wiem czy zakurzona czy
co), ale na skrzyżowaniu są kamery. Póki co odpisali że przyjęli złoszenie.


Jak Ci się udało klakson nacisnąć?

Data: 2020-01-20 18:19:22
Autor: Marcin N
Suwak
W dniu 2020-01-19 o 22:18, kk pisze:
On 2020-01-19 12:17, Myjk wrote:
Sat, 18 Jan 2020 21:07:14 +0100, Marcin N

Ja równocześnie działam i trąbię. Co więcej - widząc, że może być
nietypowa sytuacja - kładę rękę na klaksonie i nogę na hamulec. Gdy
faktycznie moje obawy się spełnią (np. ktoś przede mną, kto podejrzanie
zwolnił, nagle skręca na mój pas) - reaguję 'pełną gamą środków'. Tym
sposobem nigdy nie miałem stłuczki ani z mojej winy, ani z nie mojej.

Ja podobnie. A tu na grupie niektóre oszołomy się mi dziwią, że jak się
zbliżam do skrzyżowania to nogę nad hamulec przekładam i się rozglądam na
boki, nawet jadąc na zielonym. Tym sposobem niedawno się uratowałem
https://youtu.be/JRRVlyfqQhc I już nie zdzierżyłem -- chama zgłosiłem na
stopagresjidrogowej. Ciekawe co z tego będzie, tablic nie widać bo coś mi
się kamera zrąbała (jakaś taka zamglona jest, nie wiem czy zakurzona czy
co), ale na skrzyżowaniu są kamery. Póki co odpisali że przyjęli złoszenie.


Jak Ci się udało klakson nacisnąć?

Ręką. Nogę przecież miał na hamulcu.

--
MN

Data: 2020-01-20 20:54:47
Autor: kk
Suwak
On 2020-01-20 18:19, Marcin N wrote:
W dniu 2020-01-19 o 22:18, kk pisze:
On 2020-01-19 12:17, Myjk wrote:
Sat, 18 Jan 2020 21:07:14 +0100, Marcin N

Ja równocześnie działam i trąbię. Co więcej - widząc, że może być
nietypowa sytuacja - kładę rękę na klaksonie i nogę na hamulec. Gdy
faktycznie moje obawy się spełnią (np. ktoś przede mną, kto podejrzanie
zwolnił, nagle skręca na mój pas) - reaguję 'pełną gamą środków'. Tym
sposobem nigdy nie miałem stłuczki ani z mojej winy, ani z nie mojej.

Ja podobnie. A tu na grupie niektóre oszołomy się mi dziwią, że jak się
zbliżam do skrzyżowania to nogę nad hamulec przekładam i się rozglądam na
boki, nawet jadąc na zielonym. Tym sposobem niedawno się uratowałem
https://youtu.be/JRRVlyfqQhc I już nie zdzierżyłem -- chama zgłosiłem na
stopagresjidrogowej. Ciekawe co z tego będzie, tablic nie widać bo coś mi
się kamera zrąbała (jakaś taka zamglona jest, nie wiem czy zakurzona czy
co), ale na skrzyżowaniu są kamery. Póki co odpisali że przyjęli złoszenie.


Jak Ci się udało klakson nacisnąć?

Ręką. Nogę przecież miał na hamulcu.


Muszę poćwiczyć :-)

Data: 2020-01-18 14:24:37
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Sat, 18 Jan 2020 00:13:31 -0800 (PST),
przemek.jedrzejczak@gmail.com napisał(a):

Edukacja (kieleckiego) suwerena trwa ;-)
W Niemczech zabraliby mu pj skierowali na test dla idiotów który na 99% by oblał i jednego matołka na drogach mniej.

Ale ktorego ?
Czy moze obu ? :-)

J.

Data: 2020-01-19 11:33:24
Autor: Myjk
Suwak
Fri, 17 Jan 2020 20:16:06 +0100, J.F.
Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Dokładnie o tym. Jak się szybko pacyfikacja takich nie zacznie, to będzie kibel.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-01-19 13:20:20
Autor: radekp@konto.pl
Suwak
Fri, 17 Jan 2020 20:16:06 +0100, w
<5e2208af$0$17361$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25607569,ale-teraz-jest-suwak-mowi-kierowca-ktory-przed-chwila.html

Czy to nie to o tym pisaliscie ?

Tak po prawdzie ... jeden mogl troche zwolnic i dac sie wyprzedzic, a drugi mogl zwolnic jak widzial, ze nie da rady :-)

Tak jest z definicji jestem przeciwko wykorzystywaniu takich sytuacji do
kolizji, to temu po prostu się należało.

Data: 2020-01-19 20:27:38
Autor: J.F.
Suwak
Dnia Fri, 17 Jan 2020 20:16:06 +0100, J.F. napisał(a):

A jak tam inne miejsca - suwak zaczal dzialac ?

P.S.
https://www.auto-swiat.pl/dobry-warsztat/porady-dla-kierowcow/jazda-na-suwak-czy-miesiac-po-wejsciu-przepisow-stosujemy-sie-do-nowych-zasad/zpq5820
https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/37234-jazda-na-suwak-po-miesiacu-teoria-nie-idzie-w-parze-w-praktyka

"Według badań przeprowadzonych przez ProfiAuto tylko co drugi kierowca
ustępuje miejsca innym autom zgodnie z zasadami jazdy na suwak.
Okazuje się, że najchętniej przepuszczamy autobusy, z kolei największe
problemy z włączeniem się do ruchu mają kierowcy aut luksusowych."

Wolno sie uczymy, czy do niektorych nie dotarlo ... a moze przepis sie
suwerenowi nie podoba ?

"W ciągu godziny przez zwężenie na trasie S86 w Katowicach - Giszowcu
w kierunku Sosnowca przejechało blisko 1000 pojazdów, "

A jak w tym miejscu bylo wczesniej ? Jeden pas wolny, czy jednak korek na obu pasach i suwak ?

https://autokult.pl/36303,jazda-na-suwak-po-miesiacu-jak-wyglada-praktyka

"Przyznaję, że w pierwszych dniach po wprowadzeniu przepisu, byłem
zdumiony, jak świetnie kierowcy są przygotowani do jazdy na suwak.
Miałem tylko obawy o to, czy to nie tymczasowa ostrożność i strach
przed nowymi przepisami. Jak pokazały badania przeprowadzone w
Katowicach oraz moje obserwacje po miesiącu, obawy się potwierdziły.

Niestety minął już miesiąc, a sytuacja się zmieniła. Niestety przyszło
to, czego obawiałem się najbardziej. Wcale nie to, że kierowcy już nie
wpuszczają na swój pas. Problemem są ci, którzy dostają
pierwszeństwo -- brutalnie egzekwują swoje prawo. Pchanie się "na
chama", zmiana pasa jeszcze daleko przed końcem swojego i rzecz
jasna-- klakson. Tego doznałem podczas jazdy na suwak kilka dni temu.
Kierowcy pojazdów, którym kończy się pas ruchu, nie tylko egzekwują
swoje prawa, ale wręcz wymuszają je. Chciałbym wierzyć, że to zbieg
odosobnionych przypadków."


J.

Data: 2020-01-21 11:36:31
Autor: t-1
Suwak
W dniu 2020-01-19 o 20:27, J.F. pisze:

"W ciągu godziny przez zwężenie na trasie S86 w Katowicach - Giszowcu
w kierunku Sosnowca przejechało blisko 1000 pojazdów, "


Łatwo policzyć, że jeden samochód co ok. 4 sekundy.
Czyli nie było korka a więc jazda na suwak nie obowiązuje.

Data: 2020-01-21 12:00:37
Autor: J.F.
Suwak
Użytkownik "t-1"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r06k78$6dn$1@gioia.aioe.org...
W dniu 2020-01-19 o 20:27, J.F. pisze:
"W ciągu godziny przez zwężenie na trasie S86 w Katowicach - Giszowcu
w kierunku Sosnowca przejechało blisko 1000 pojazdów, "

Łatwo policzyć, że jeden samochód co ok. 4 sekundy.
Czyli nie było korka a więc jazda na suwak nie obowiązuje.

Akurat taki ruch potrafi wygenerowac wielki korek.

Czy moze inaczej - jesli dojezdza 1100 samochodow/h,
a te 4s to taki naturalny rytm na zwezeniu, to po godzinie masz korek na 100 samochodow.

Co ciekawe - jadacy z predkoscia 5-10 km/h, wiec jak najbardziej "zmniejszona predkosc", a nawet stojacy miejscami.

J.

Suwak

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona