Na razie jednak nie mogę obejrzeć żadnego na własne oczy, bo w pobliżu nie mam, a na nie mam też jak jechać 100 kilometrów do najbliższego.
Mały z zewnątrz, podobno w środku nie ma tragedii, silnik 1.2, 90KM, no i waga poniżej tony, co dziś jest rzadkością, co przekłada się na niskie spalanie
Nigdy nie miałem styczności z Suzuki, poza tym że gdzieś tam jakimś jechałem jako pasażer czy oglądałem w jakimś komisie.
Jak jest z trwałością Suzuki i dostępnością części?
Bo że salonów/serwisów jest mało to już wiem.
Jako drugi samochód do miasta, czasem awaryjnie gdzieś dalej w 2-3 osoby, nada się to to? Celuję w 2-3 letni, jest sens pchać się w to?

w 2-3 letni,

nie w temacie ale nie chcesz poczekac?
daje sie juz zauwazyc wysyp aut na sprzedaz,
po parkingach zatrzesienie aut z kartkami 'sprzedam'
zapewne paru baleniarzy postanowi zamienic swoje auto na kilka rat kredytu w sytuacji jak roboty nie ma....

W dniu 27.04.2020 o 23:25, abn140 pisze:

nie w temacie ale nie chcesz poczekac?
daje sie juz zauwazyc wysyp aut na sprzedaz,
po parkingach zatrzesienie aut z kartkami 'sprzedam'
zapewne paru baleniarzy postanowi zamienic swoje auto na kilka rat kredytu w
sytuacji jak roboty nie ma....

Jakoś specjalnie mi się nie śpieszy, mam czym jeździć, ale czas odmłodzić "flotę".
Chodzi mi o sam model i markę, a czy go kupię za tydzień czy pół roku, to nie robi mi wielkiej różnicy.
Poza opisami i zdjęciami w internecie nie "macałem" tego modelu. Ale suche dane wskazują, że to byłoby to czego szukam.

Jakoś specjalnie mi się nie śpieszy, mam czym jeździć, ale czas odmłodzić "flotę".

a czy nie jest tak, że zamiast robić małe serwisy starym autom, kupisz nowe, żeby uniknąć serwisów, ale sumaryczny koszt operacji będzie droższy o kilkadziesiąt tysięcy?

ToMasz

in <news:r88gb2$9ta$1dont-email.me>
user ToMasz pisze tak:

Jakoś specjalnie mi się nie śpieszy, mam czym jeździć, ale czas odmłodzić "flotę"

a czy nie jest tak, że zamiast robić małe serwisy starym autom,
kupisz nowe, żeby uniknąć serwisów, ale sumaryczny koszt operacji
będzie droższy o kilkadziesiąt tysięcy?

W PL tak jest bo naprawy są tanie jak barszcz.

np stary pastuch B5.5 koszt zakupu 10tys a nowy z 90tys
można go powlec złotem za różnicę.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Pomijasz prestiż a ten wiadomo jest bezcenny ;-)

On 2020-04-28 12:02, Przemek Jedrzejczak wrote:

Pomijasz prestiż a ten wiadomo jest bezcenny ;-)

Ba, zwłaszcza w Passacie. :-) I do tego Volkswagenie. :-) Do tego
oczywiście w dizlu. :-)

Taki mamy klimat ;-) choć dobrobyt na wsi coraz większy więc B6 już na topie

in <news:3962197b-0586-4e88-90d3-d4143beda1a6googlegroups.com>
user Przemek Jedrzejczak pisze tak:

Pomijasz prestiż a ten wiadomo jest bezcenny ;-)

no tak, właśnie wielu wkłada go garnka ten prestiż ;)

--
Piter

#zawszegratem

W dniu 28.04.2020 o 07:52, ToMasz pisze:

a czy nie jest tak, że zamiast robić małe serwisy starym autom, kupisz nowe, żeby uniknąć serwisów, ale sumaryczny koszt operacji będzie droższy o kilkadziesiąt tysięcy?

Trudno mi powiedzieć, bo zbyt rzadko kupuje samochody, za to zbyt często muszę je naprawiać i tak nie bardzo mam do tego zapał. Średnia wieku moich samochodów to 33 lata.

On 28/04/2020 15:23, nadir wrote:

W dniu 28.04.2020 o 07:52, ToMasz pisze:

a czy nie jest tak, że zamiast robić małe serwisy starym autom, kupisz nowe, żeby uniknąć serwisów, ale sumaryczny koszt operacji będzie droższy o kilkadziesiąt tysięcy?

Trudno mi powiedzieć, bo zbyt rzadko kupuje samochody, za to zbyt często muszę je naprawiać i tak nie bardzo mam do tego zapał. Średnia wieku moich samochodów to 33 lata.

Jakies klasyki?

W dniu 29.04.2020 o 11:32, K pisze:

Jakies klasyki?

No może jeden? Reszta to około dwudziestoletnie dupowozy i jeden z nich zamierzam wymienić.

On 29/04/2020 14:31, nadir wrote:

W dniu 29.04.2020 o 11:32, K pisze:

Jakies klasyki?

No może jeden? Reszta to około dwudziestoletnie dupowozy i jeden z nich zamierzam wymienić.

Jak pozostale tez moga nimi zostac i masz gdzie trzymac to trzymaj na lepsze czasy.

in <news:5ea73f02$0$516$65785112news.neostrada.pl>
user nadir pisze tak:

Jak jest z trwałością Suzuki i dostępnością części?
Bo że salonów/serwisów jest mało to już wiem.

Baleno on sale in the UK is made in India, by Suzuki Motor India. The plant is located near Mehsana in Gujarat. This is the same plant where the Baleno for India is also manufactured. Suzuki plant in India not only manufacturers Baleno for India and the UK, but also for about 100 countries across the world.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

W dniu 28.04.2020 o 00:55, PiteR pisze:

Baleno on sale in the UK is made in India, by Suzuki Motor India. The
plant is located near Mehsana in Gujarat. This is the same plant where
the Baleno for India is also manufactured. Suzuki plant in India not
only manufacturers Baleno for India and the UK, but also for about 100
countries across the world.

Ale to źle czy dobrze?

in <news:5ea83ca5$0$524$65785112news.neostrada.pl>
user nadir pisze tak:

Ale to źle czy dobrze?

Nie wiem. W moim służbowym Fiacie z Turcji ułamały się wieszaki chłodnicy od wibracji. Pytasz o cześci, no to do Indii jest daleko.

Piszą jeszcze ze Suzuki wycofało Baleno ze sprzedaży w UK z powodu słabego zainteresowania. Za to w Indiach bije rekordy popularnosci.

Suzuki Celerio, Baleno axed in the UK due to poor sales
In 2018 Suzuki sold around 15,000 Baleno hatches in Europe, and 21,000 Celerio models. The more popular Swift managed 55,000, and Ignis was over 42,000.

pamiętam że moj kolega który kupuje samochody po wyglądzie
(tzn nie rozkręca i analizuje skrzyni biegów) wyrażał się ciepło o starym Baleno. Jakiś youtuber celebryta też wypowiadął się pozytywnie. Nie mogę teraz znależć kto.


--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger