Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   ¦w. Martyny, Dziewicy i Mêczennicy [3 kl.]

¦w. Martyny, Dziewicy i Mêczennicy [3 kl.]

Data: 2010-01-30 22:06:24
Autor: abc
¦w. Martyny, Dziewicy i Mêczennicy [3 kl.]
W szalonym gniewie poleci³ cesarz zaprowadziæ j± do amfiteatru i rzuciæ lwu
na po¿arcie, przy czym sam byæ postanowi³. Wypuszczono lwa, ale ten najpierw
leg³ u stóp ¦wiêtej, a nastêpnie zerwawszy siê przeskoczy³ szranki i zagryz³
wielu widzów.

Cesarz przypisywa³ ten cud czarom, a ¿e s±dzi³, i¿ czarodziejska si³a tkwi w
jej piêknych w³osach, kaza³ j± ostrzyc a potem zamkn±æ w ¶wi±tyni Jowisza, w
której jeszcze dwana¶cie innych ba³wanów cze¶æ odbiera³o.

W nastêpnych dniach chodzi³ Aleksander Sewerus wraz z kap³anami i ludem
woko³o ¶wi±tyni, nie wchodz±c, gdy¿ s³ysza³ dziwne g³osy mêskie. Wszyscy
byli przekonani, ¿e to Jowisz z bogami rozmawia.

Gdy zapytano Martynê, odpowiedzia³a z u¶miechem, ¿e Jowisz t³umaczy³ siê
przed Chrystusem, dlaczego nie ratuje owych pozosta³ych dwunastu bogów, i ¿e
go Chrystus za karê odda³ czartom, którzy go rozszarpali.

Szyderstwo to tak rozgniewa³o cesarza, ¿e kaza³ Martynê polaæ gor±cym
t³uszczem, a potem wrzuciæ w ogieñ. Nagle jednak deszcz rzêsisty zala³
p³omienie, a cesarz, nie wiedz±c co pocz±æ, kaza³ j± ¶ci±æ.

Wyrok spe³niono i Martyna d³ugie poniós³szy mêczeñstwo, przy którym
mi³osierdzie Boskie dla pamiêtania niewiernych tak wiele i tak uderzaj±cych
cudów dokona³o, posz³a do Nieba dnia 30 stycznia roku Pañskiego 226.

Wiêcej http://ruda_parafianin.republika.pl/swi/m/martyna.htm

--
Nie da siê oddzieliæ polityki od religii. Nie da siê w cz³owieku oddzieliæ
katolika od obywatela. Rozdzia³ pañstwa od Ko¶cio³a jest sztuczny.

Data: 2010-01-30 22:34:07
Autor: Prawusek
¦w. Martyny, Dziewicy i Mêczennicy [3 kl.]
"abc" <abc@wp.pl> wrote in message
news:hk275m$k5a$1atlantis.news.neostrada.pl...
W szalonym gniewie poleci³ cesarz zaprowadziæ j± do amfiteatru i rzuciæ
lwu
na po¿arcie, przy czym sam byæ postanowi³. Wypuszczono lwa, ale ten
najpierw
leg³ u stóp ¦wiêtej, a nastêpnie zerwawszy siê przeskoczy³ szranki i
zagryz³
wielu widzów.

Cesarz przypisywa³ ten cud czarom, a ¿e s±dzi³, i¿ czarodziejska si³a tkwi
w
jej piêknych w³osach, kaza³ j± ostrzyc a potem zamkn±æ w ¶wi±tyni Jowisza,
w
której jeszcze dwana¶cie innych ba³wanów cze¶æ odbiera³o.

W nastêpnych dniach chodzi³ Aleksander Sewerus wraz z kap³anami i ludem
woko³o ¶wi±tyni, nie wchodz±c, gdy¿ s³ysza³ dziwne g³osy mêskie. Wszyscy
byli przekonani, ¿e to Jowisz z bogami rozmawia.

Gdy zapytano Martynê, odpowiedzia³a z u¶miechem, ¿e Jowisz t³umaczy³ siê
przed Chrystusem, dlaczego nie ratuje owych pozosta³ych dwunastu bogów, i
¿e
go Chrystus za karê odda³ czartom, którzy go rozszarpali.

Szyderstwo to tak rozgniewa³o cesarza, ¿e kaza³ Martynê polaæ gor±cym
t³uszczem, a potem wrzuciæ w ogieñ. Nagle jednak deszcz rzêsisty zala³
p³omienie, a cesarz, nie wiedz±c co pocz±æ, kaza³ j± ¶ci±æ.

Wyrok spe³niono i Martyna d³ugie poniós³szy mêczeñstwo, przy którym
mi³osierdzie Boskie dla pamiêtania niewiernych tak wiele i tak
uderzaj±cych
cudów dokona³o, posz³a do Nieba dnia 30 stycznia roku Pañskiego 226.

Stzry¿one - golone.

¦w. Martyny, Dziewicy i Mêczennicy [3 kl.]

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona