Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Świat bez pieniędzy i polityków

Świat bez pieniędzy i polityków

Data: 2009-07-11 13:51:32
Autor: boukun
Świat bez pieniędzy i polityków

Użytkownik "Jacek" <turbos11@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd243366-5669-480d-a321-a7852c9be993x3g2000yqa.googlegroups.com...
Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy i
polityków. Kolesie twierdzą że system pieniężny to jedno wielkie
oszustwo (pieniądz to dług) wcelu zamienienia wolnych ludzi w
niewolników. Automatyzacja ma zwolnić ludzi od potrzeby pracy, dobra
będą produkowane w takich ilościach że dla wszystkich starczy i będa
bez ceny. Trochę tutaj komunizmu, ale niem się czym przejmować. Na
dzisiejszy poziom techniki chyba jest to do zrealizowania.
Info:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl

Oczekuje merytorycznej krytyki, co o tym myślicie.
Pozdrawiam

Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą), będziesz zdychał.

Ale fakt, świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział. Wszyscy powinjiśmy tańczyć, pić, jebać, nie żałować, bida musi pofolgować...
Życie jest krótkie i każdemu należy się je godnie przeżyć. Niestety, za sprawą urodzonych niewolników, nie można uczynić ich wolnymi ludźmi. Sami tego chcą!

Data: 2009-07-11 08:53:13
Autor: Jacek
Świat bez pieniędzy i polityków


boukun napisał(a):
Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w
przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą),
będziesz zdychał.

Ależ już tak jest jak ludzie płaca kartą. Gotówka to ułamek obrotu.
Kto kupuje samochód za gotówkę? Większość transakcji na allegro to
transakcje bezgotówkowe.

Istnieje taki mechanizm jak kreacja pieniądza, pozwalająca tworzyć
przez prywatne banki pieniądz. Np. w Ameryce jak bank ma $1000 dolarów
to może pożyczyć komuś 900$, pożyczka polega na przelaniu na konto,
czyli bank znowu ma te pieniądze i może je dalej pożyczyć jeszcze
komuś! Czyli mając mały wkład może wygenerować o wiele większe
pożyczki. Problem polega na tym że później ludzie muszą to spłacić z
odsetkami, a skoro cały pieniądz jest z banku to niema jak pozyskać
kwot na odsetki. Spłacenie całkowitego kredytu jest niemożliwe. Koleś
opisał to dość dokładnie w linku który zapodałem. W Polsce różnica
polega na tym że banki mogą wygenerować o większe pieniądze(tam muszą
zostawić 10% to 3,5%), a NBP może dodrukować pieniądze. System ten
jest inflacjogenny, system ten przepompowuje pieniądze z ludzi do
banków, ilość pieniądza jest niezwiązana z  kondycją gospodarki i jest
zmienna co powoduje zachwiania całej gospodarki (dochodzi do takich
sytuacji że są ludzi którzy chcą nabyć dobra, są ludzie którzy chcą je
produkować, a niema forsy więc fabryki stoją). Czyli banki defakto
pasożytują na pracy ludzi, nie pełniąc żadnej pożytecznej funkcji,
pozbycie się ich oszczędzi energię.
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html

Data: 2009-07-11 20:09:59
Autor: marek czaplicki
Świat bez pieniędzy i polityków
Jacek pisze:

Istnieje taki mechanizm jak kreacja pieniądza, pozwalająca tworzyć
przez prywatne banki pieniądz. Np. w Ameryce jak bank ma $1000 dolarów
to może pożyczyć komuś 900$, pożyczka polega na przelaniu na konto,
czyli bank znowu ma te pieniądze i może je dalej pożyczyć jeszcze
komuś! Czyli mając mały wkład może wygenerować o wiele większe
pożyczki. Problem polega na tym że później ludzie muszą to spłacić z
odsetkami, a skoro cały pieniądz jest z banku to niema jak pozyskać
kwot na odsetki. Spłacenie całkowitego kredytu jest niemożliwe. Koleś
opisał to dość dokładnie w linku który zapodałem. W Polsce różnica
polega na tym że banki mogą wygenerować o większe pieniądze(tam muszą
zostawić 10% to 3,5%), a NBP może dodrukować pieniądze. System ten
jest inflacjogenny, system ten przepompowuje pieniądze z ludzi do
banków, ilość pieniądza jest niezwiązana z  kondycją gospodarki i jest
zmienna co powoduje zachwiania całej gospodarki (dochodzi do takich
sytuacji że są ludzi którzy chcą nabyć dobra, są ludzie którzy chcą je
produkować, a niema forsy więc fabryki stoją). Czyli banki defakto
pasożytują na pracy ludzi, nie pełniąc żadnej pożytecznej funkcji,
pozbycie się ich oszczędzi energię.
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html
trudno mi się zgodzić z tym. kreacją pieniądza zajmuje się w każdym cywilizowanym państwie bank centralny. on poprzez ustalanie stóp procentowych na jakich pożycza bankom komercyjnym pieniądze powoduje odsysanie z gospodarki nadmiaru pieniądza, a tym samym ma wpływ na wielkość inflacji. poza tym każdy, nie tylko polski, bank centralny może dodrukować pieniądze.
nie zgadzam się też z tym że pozbycie się banków spełni pozytywną rolę dla gospodarki. pieniądz powoduje to że ludzie nie produkują jakichś dóbr w próżnię. pieniądz powoduje to że dosyć dokładnie wiadomo co i w jakiej ilości należy produkować. fabryki nie wiedziałyby co produkować bez podażotwórczej roli pieniądza.
system w którym pieniądz miał zniknąć, był już konstruowany i zakończył się w Polsce wielką klapą. sam straciłem trochę swojej pracy przez inflację jaka miała miejsce u schyłku "socjalizmu realnego".

--
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia,
całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności.
To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
     * Autor: Paulo Coelho, Jedenaście minut
http://pl.wikiquote.org/wiki/Cz%C5%82owiek

Data: 2009-07-11 15:44:59
Autor: Jacek
Świat bez pieniędzy i polityków


marek czaplicki napisał(a):

trudno mi się zgodzić z tym. kreacją pieniądza zajmuje się w każdym
cywilizowanym państwie bank centralny. on poprzez ustalanie stóp
procentowych na jakich pożycza bankom komercyjnym pieniądze powoduje
odsysanie z gospodarki nadmiaru pieniądza, a tym samym ma wpływ na
wielkość inflacji. poza tym każdy, nie tylko polski, bank centralny może
dodrukować pieniądze.

Tak, ale NBP jest właściwie bankiem państwowym. W Ameryce bank
federalny jest prywatnym komercyjnym bankiem. Państwo robi papiery
wartościowe(które oznaczają że zobowiązuje się je wykupić) daje je
bankowi federalnemu on dodrukowuje forsę (uznaje ją za swoją) i
wymienia się na papiery wartościowe. Państwo musi później odkupić te
papiery wraz z odsetkami, ale niby jak skoro wszystka forsa pochodzi
od banku.
Kreacją pieniądza zajmują się PRYWATNE banki, a nie bank centralny:
http://portalwiedzy.onet.pl/70277,,,,kreacja_pieniadza,haslo.html
oczywiście nie dowolnie, państwo polskie ma na to wpływ za pomocą
ustalenia stopy rezerw obowiązkowych (właściwie ustala to Rada
Polityki Pieniężnej). Gdyby stopy rezerw obowiązkowych wynosiły 0% to
była by możliwa nie skończona kreacja i system by się od razu załamał.
Pożyczanie pieniędzy przez banki sobie nawzajem można sobie darować,
ponieważ zaciemnia to tylko obraz, a niczego nie wnosi do sprawy.

nie zgadzam się też z tym że pozbycie się banków spełni pozytywną rolę
dla gospodarki. pieniądz powoduje to że ludzie nie produkują jakichś
dóbr w próżnię. pieniądz powoduje to że dosyć dokładnie wiadomo co i w
jakiej ilości należy produkować. fabryki nie wiedziałyby co produkować
bez podażotwórczej roli pieniądza.

Wiedziały by, pieniądz tu niema znaczenia. Aktualnie prowadzi się
badania rynku przed rozpoczęciem produkcji. Fabryki (np. samochodów)
stoją gdy  w magazynie więcej towaru się nie zmieści (bo nikt go nie
kupuje), i na tym polega sprężenie zwrotne. Bez pieniędzy też by
działało.
Pieniądz jest teraz ważny przy wyznaczaniu priorytetów produkcji. Typu
najpierw  produkuj to na czym można zarobić, czekając aż na
nieprodukowane(a potrzebne) rzeczy cena tak podskoczy że będzie się
opłacało.
Koleś mówi o rezygnacji z dotychczasowej dystrybucji(supermarkety)
siedzisz w domu i zamawiasz przez internet jakiś towar.
Zautomatyzowany robocik ci go dostarcza z magazynu. Po użyciu
odstawiasz go przed dom bo po co ma ci zagracać mieszkanie i robocik
go dostarcza do magazynu. Towary są właściwie 'wieczne', produkowane z
materiałów z pamięcią kształtu(jak się taki odkształci to się go
polewa gorąca wodą i wraca do pierwotnej formy.) Więc po kilku latach
towarów będzie rzeczywistości więcej niż ludziom potrzeba, i fabryki
będą stały. Niektóre towary będą produkowane tylko gdy ktoś złoży
zamówienie(internet), wyprodukowanie i dostarczenie mogłoby by szybsze
niż obecnie zamówienie czegoś przez internet.

system w którym pieniądz miał zniknąć, był już konstruowany i zakończył
się w Polsce wielką klapą. sam straciłem trochę swojej pracy przez
inflację jaka miała miejsce u schyłku "socjalizmu realnego".

problem z komunizmem było to że mimo że były pieniądze niemożna było
nic za to kupić. Więc ludzie się nie przykładali do pracy (no poza
przodownikami pracy) więc mała była produkcja. Wyeliminowanie ludzkiej
pracy(całkowita automatyzacja) rozwiązało by ten problem, jest to
możliwe na dzień dzisiejszy. Zachęcam do przeczytania:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl
i obejrzenia filmu:
Zeitgeist: Addendum
Zeitgeist I
Future by design
Wszystkie dostępne w sieci za darmo i z polskimi napisami.
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html

Data: 2009-07-12 14:49:25
Autor: marek czaplicki
Świat bez pieniędzy i polityków
Jacek pisze:

Koleś mówi o rezygnacji z dotychczasowej dystrybucji(supermarkety)
siedzisz w domu i zamawiasz przez internet jakiś towar.
Zautomatyzowany robocik ci go dostarcza z magazynu. Po użyciu
odstawiasz go przed dom bo po co ma ci zagracać mieszkanie i robocik
go dostarcza do magazynu. Towary są właściwie 'wieczne', produkowane z
materiałów z pamięcią kształtu(jak się taki odkształci to się go
polewa gorąca wodą i wraca do pierwotnej formy.) Więc po kilku latach
towarów będzie rzeczywistości więcej niż ludziom potrzeba, i fabryki
będą stały. Niektóre towary będą produkowane tylko gdy ktoś złoży
zamówienie(internet), wyprodukowanie i dostarczenie mogłoby by szybsze
niż obecnie zamówienie czegoś przez internet.
system dystrybucji towarów nie ma znaczenia. dla utrzymania produkcji potrzebny jest wymiennik, który wszyscy będą przyjmować. czy nazwiemy go pieniądzem czy czymś innym też nie ma znaczenia. jak słusznie zauważyłeś producenci dóbr robią badania rynkowe. badania te mają na celu określenie co ludzie chcieliby kupować, czyli wymieniać pieniądz jakim dysponują na coś co zakłady wyprodukowałyby. ludzie podczas badań kierują się różnymi potrzebami, które chcą zaspokoić. a to potrzebami pierwotnymi: zaspokojenie głodu (producenci żywności), ochronę przed zimnem i warunkami atmosferycznymi (producenci ubrań i mieszkań). niektórzy zaś ludzie kierują się innymi przesłankami, moda, chęć zaistnienia w swoim środowisku poprzez posiadanie czegoś czego inni nie mają itp.... największe znaczenie dla producentów ma określenie grupy docelowej, do której kierowane są wyroby. wspomniany przez ciebie kolega chce tylko aby zrezygnować z pieniądza w zakresie zaspokajania potrzeb pierwotnych. nie pokazuje jak miałaby się odbyć rezygnacja z pieniądza w zakresie zaspokajania potrzeb wyższych, te ludzie też mają. chodzi o dobra których wartość nie sposób ustalić poprzez księgowość: dobra kultury, religia.

--
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia,
całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności.
To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
     * Autor: Paulo Coelho, Jedenaście minut
http://pl.wikiquote.org/wiki/Cz%C5%82owiek

Data: 2009-07-11 14:28:28
Autor: jendrysz
Świat bez pieniędzy i polityków
boukun pisze:

Użytkownik "Jacek" <turbos11@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd243366-5669-480d-a321-a7852c9be993x3g2000yqa.googlegroups.com...
Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy i
polityków. Kolesie twierdzą że system pieniężny to jedno wielkie
oszustwo (pieniądz to dług) wcelu zamienienia wolnych ludzi w
niewolników. Automatyzacja ma zwolnić ludzi od potrzeby pracy, dobra
będą produkowane w takich ilościach że dla wszystkich starczy i będa
bez ceny. Trochę tutaj komunizmu, ale niem się czym przejmować. Na
dzisiejszy poziom techniki chyba jest to do zrealizowania.
Info:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl Oczekuje merytorycznej krytyki, co o tym myślicie.
Pozdrawiam

Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą), będziesz zdychał.


Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.
Czy iść drogą z diamentów, czy drogą z kamieni?
"By coś stało się poznawalne musi stać się mierzalne" - Tatarkiewicz.
Inną sprawą jest to, że ta wartość jest bardzo źle określana - nadawana.
Ekonomia opiera się na bandyckich metodach. Tu jest pies pogrzebany.

Ale fakt, świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział. Wszyscy powinjiśmy tańczyć, pić, jebać, nie żałować, bida musi pofolgować...
Życie jest krótkie i każdemu należy się je godnie przeżyć. Niestety, za sprawą urodzonych niewolników, nie można uczynić ich wolnymi ludźmi. Sami tego chcą!

Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

jendrysz

Data: 2009-07-11 09:15:32
Autor: Jacek
Świat bez pieniędzy i polityków


jendrysz napisał(a):
Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie
watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.

Problemem jest że pieniądze są nieracjonalnym miernikiem. Koleś
proponuje inny miernik jakim jest ilość zasobów (materiały i energia).
Mówił o domach i częściach które mogą być wyciskane z aluminium.
Aluminium zdaje 'wydobywa' się z gliny (o ile się nie mylę) i jest go
pod dostatkiem.
Kiedyś byli ludzie którzy uważali że bogactwo pochodzi z ziemi, inni
że ze złota. Smith stwierdził że oni się mylą i bogactwo pochodzi z
pracy.
Jeżeli praca jest zautomatyzowana, energię mamy za darmo (elektrownie
słoneczne), zasobów pod dostatkiem. To ile powinny kosztować produkty?
Nic!
Większość rzeczy można wytworzyć z aluminium i szkła(piasku kwarcowego
mamy dostatek).
Więc jaki jest sens by ludzie pracowali zarobkowo? W końcu ludzkość
jest tak technicznie zaawansowana że może to sobie darować.


Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

Właśnie koleś o tym mówi, że to maszyny będą produkować wszystkie
dobra w takich ilościach że starczy dla każdego. W tym systemie nic
nie musisz. Dobra będą trwałe, bo będą wytwarzane z najlepszych
dostępnych materiałów, a jak się uszkodzą to do huty i wytopione nowe.
Aktualnie na rynku wygrywa gorsza jakość (w kapitalizmie wymusza
ciecie kosztów na wszystkim).
Zresztą teraz aktualnie chyba mało ludzi coś produkuje większość jest
w usługach (ale z ciekawością zobaczę statystyki).
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html

Data: 2009-07-13 00:20:59
Autor: jendrysz
Świat bez pieniędzy i polityków
Jacek pisze:

jendrysz napisał(a):
Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie
watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.

Problemem jest że pieniądze są nieracjonalnym miernikiem. Koleś
proponuje inny miernik jakim jest ilość zasobów (materiały i energia).

Pieniądz jest nieracjonalnym miernikiem, ale dlatego, że nie nadaje mu
się precyzyjnie tej wartości. Jednym z czynników wpływających na wartość
pieniądza są te "materiały i energia", zasoby, umiejętności i wiele
innych czynników. Kłopot polega na tym że nie próbuje się doprecyzować
tej wartość pieniądza, stąd jego mała racjonalność. Wręcz forsuje się wolny rynek w stylu: "ustalajcie se co chceta", "jakoś, to tam się ustali". I skutkiem tego nie mamy racjonalnego miernika.

Jeżeli praca jest zautomatyzowana, energię mamy za darmo (elektrownie
słoneczne), zasobów pod dostatkiem. To ile powinny kosztować produkty?
Nic!

Automatyzacja jest tańsza w dużej skali, ale nie darmowa. W malej skali
np. przy prototypach wręcz nie ma sensu.

Większość rzeczy można wytworzyć z aluminium i szkła(piasku kwarcowego
mamy dostatek).
Więc jaki jest sens by ludzie pracowali zarobkowo? W końcu ludzkość
jest tak technicznie zaawansowana że może to sobie darować.


Zaawansowanie techniczne pozwala tylko na zastępowanie pracy fizycznej
przy założeniu że nie zabraknie nam energii. Automaty nie zastąpią pracy
umysłowej i nie powinny.
Z aluminium i szkła nie wytworzysz najważniejszych rzeczy, czyli żywności i lekarstw.


Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

Właśnie koleś o tym mówi, że to maszyny będą produkować wszystkie
dobra w takich ilościach że starczy dla każdego. W tym systemie nic
nie musisz.

Nawet, gdyby te automaty, potrafiły produkować każde dobro, kŧóre
człowiek sobie wymyśli i będą to produkowały w olbrzymich ilościach, to
wcale nie znaczy że starczy dla każdego. To już zależy od dostępności
energii i materiałów. O dostępności odpowiedniej wiedzy do tej automatycznej produkcji już nie wspomnę.

jendrysz

Data: 2009-07-16 16:50:53
Autor: Jacek
Świat bez pieniędzy i polityków


jendrysz napisał(a):
Zaawansowanie techniczne pozwala tylko na zastępowanie pracy fizycznej
przy założeniu że nie zabraknie nam energii. Automaty nie zastąpią pracy
umysłowej i nie powinny.

O jakiej pracy umysłowej mówisz? Fizycy będą dalej wykradać tajemnice
wszechświata bo to ich pasja dostarcza im przyjemności. Programiści
Open Source będą dalej tworzyć programy. Czuje że część inżynierów
będzie projektowała maszyny, dzięki metodom szybkiego prototypownia
(drukarki 3d) to będzie tylko zabawa.;-)

Z aluminium i szkła nie wytworzysz najważniejszych rzeczy, czyli
żywności i lekarstw.

Dzięki hydroponice można uprawiać rośliny gdzie się chce. Potrzebna
tylko woda i światło i nawóz. Zdaje mi się że żywności mamy
wystarczającą ilość wręcz jest nadprodukcja.
Penicylinę produkuje pleśń. Kwestią czasu (modyfikacje genetyczne)
jest by inne substancje były tak produkowane. Na leki idzie mało
pierwiastków, zdaje się że ważna jest tylko technologia, energia i
wiedza.

Nawet, gdyby te automaty, potrafiły produkować każde dobro, kŧóre
człowiek sobie wymyśli i będą to produkowały w olbrzymich ilościach, to
wcale nie znaczy że starczy dla każdego. To już zależy od dostępności
energii i materiałów. O dostępności odpowiedniej wiedzy do tej
automatycznej produkcji już nie wspomnę.

Ludzkość ma wiedzę do automatyzacji większości prac. Jeśli masz
wykonane badanie kału, krwi i inne to algorytm często może podać
diagnozę choroby.
Energia to elektrownie atomowe, później odnawialne. A czy pierwiastków
starczy, myślę że tak. Zakładamy że człowiek potrzebuje jeden
samochód, dom, jedzenie, elektryczność, wodę trochę elektroniki,
ubrania. To nie jest dużo, a o potrzeby wyższe ludzie sami zadbają.
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html

Data: 2009-07-11 15:05:18
Autor: boukun
Świat bez pieniędzy i polityków

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a0he$amn$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "Jacek" <turbos11@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd243366-5669-480d-a321-a7852c9be993x3g2000yqa.googlegroups.com...
Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy i
polityków. Kolesie twierdzą że system pieniężny to jedno wielkie
oszustwo (pieniądz to dług) wcelu zamienienia wolnych ludzi w
niewolników. Automatyzacja ma zwolnić ludzi od potrzeby pracy, dobra
będą produkowane w takich ilościach że dla wszystkich starczy i będa
bez ceny. Trochę tutaj komunizmu, ale niem się czym przejmować. Na
dzisiejszy poziom techniki chyba jest to do zrealizowania.
Info:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl Oczekuje merytorycznej krytyki, co o tym myślicie.
Pozdrawiam

Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą), będziesz zdychał.


Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.
Czy iść drogą z diamentów, czy drogą z kamieni?
"By coś stało się poznawalne musi stać się mierzalne" - Tatarkiewicz.
Inną sprawą jest to, że ta wartość jest bardzo źle określana - nadawana.
Ekonomia opiera się na bandyckich metodach. Tu jest pies pogrzebany.

Ale fakt, świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział. Wszyscy powinjiśmy tańczyć, pić, jebać, nie żałować, bida musi pofolgować...
Życie jest krótkie i każdemu należy się je godnie przeżyć. Niestety, za sprawą urodzonych niewolników, nie można uczynić ich wolnymi ludźmi. Sami tego chcą!

Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

jendrysz

Niech każdy się nauczy tylko obsługiwać kilka komend w htmlu...

boukun

Data: 2009-07-11 15:51:17
Autor: jendrysz
Świat bez pieniędzy i polityków
boukun pisze:

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a0he$amn$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "Jacek" <turbos11@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd243366-5669-480d-a321-a7852c9be993x3g2000yqa.googlegroups.com...
Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy i
polityków. Kolesie twierdzą że system pieniężny to jedno wielkie
oszustwo (pieniądz to dług) wcelu zamienienia wolnych ludzi w
niewolników. Automatyzacja ma zwolnić ludzi od potrzeby pracy, dobra
będą produkowane w takich ilościach że dla wszystkich starczy i będa
bez ceny. Trochę tutaj komunizmu, ale niem się czym przejmować. Na
dzisiejszy poziom techniki chyba jest to do zrealizowania.
Info:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl Oczekuje merytorycznej krytyki, co o tym myślicie.
Pozdrawiam

Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą), będziesz zdychał.


Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.
Czy iść drogą z diamentów, czy drogą z kamieni?
"By coś stało się poznawalne musi stać się mierzalne" - Tatarkiewicz.
Inną sprawą jest to, że ta wartość jest bardzo źle określana - nadawana.
Ekonomia opiera się na bandyckich metodach. Tu jest pies pogrzebany.

Ale fakt, świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział. Wszyscy powinjiśmy tańczyć, pić, jebać, nie żałować, bida musi pofolgować...
Życie jest krótkie i każdemu należy się je godnie przeżyć. Niestety, za sprawą urodzonych niewolników, nie można uczynić ich wolnymi ludźmi. Sami tego chcą!

Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

jendrysz

Niech każdy się nauczy tylko obsługiwać kilka komend w htmlu...

boukun

Tu jest tyle tematów do nauki, że życia nie starcza,
Czy można by trochę konkretniej?

Data: 2009-07-11 09:18:38
Autor: Jacek
Świat bez pieniędzy i polityków


jendrysz napisał(a):
Tu jest tyle tematów do nauki, że życia nie starcza,
Czy można by trochę konkretniej?

Chyba chodzi o to że wiele osób zarabia na pisaniu stron, więc nie
trzeba nic produkować aby zarobić. Niby że system pieniężny utrzyma
się na samych usługach.
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html

Data: 2009-07-13 00:14:55
Autor: jendrysz
Świat bez pieniędzy i polityków
Jacek pisze:

jendrysz napisał(a):
Tu jest tyle tematów do nauki, że życia nie starcza,
Czy można by trochę konkretniej?

Chyba chodzi o to że wiele osób zarabia na pisaniu stron, więc nie
trzeba nic produkować aby zarobić. Niby że system pieniężny utrzyma
się na samych usługach.
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html

Pisanie tych stron w htmlu wymaga komputerów, energii, pomijam już
fizyczne potrzeby człowieka piszącego. Nie tylko w usługach będą potrzebne mierniki wartości (pieniądze).
Masa lub energia - E=mc2 - tego wzoru chyba nie da się przeskoczyć.

jendrysz

Data: 2009-07-11 15:55:59
Autor: boukun
Świat bez pieniędzy i polityków

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a5cn$1tf$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a0he$amn$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "Jacek" <turbos11@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd243366-5669-480d-a321-a7852c9be993x3g2000yqa.googlegroups.com...
Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy i
polityków. Kolesie twierdzą że system pieniężny to jedno wielkie
oszustwo (pieniądz to dług) wcelu zamienienia wolnych ludzi w
niewolników. Automatyzacja ma zwolnić ludzi od potrzeby pracy, dobra
będą produkowane w takich ilościach że dla wszystkich starczy i będa
bez ceny. Trochę tutaj komunizmu, ale niem się czym przejmować. Na
dzisiejszy poziom techniki chyba jest to do zrealizowania.
Info:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl Oczekuje merytorycznej krytyki, co o tym myślicie.
Pozdrawiam

Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą), będziesz zdychał.


Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.
Czy iść drogą z diamentów, czy drogą z kamieni?
"By coś stało się poznawalne musi stać się mierzalne" - Tatarkiewicz.
Inną sprawą jest to, że ta wartość jest bardzo źle określana - nadawana.
Ekonomia opiera się na bandyckich metodach. Tu jest pies pogrzebany.

Ale fakt, świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział. Wszyscy powinjiśmy tańczyć, pić, jebać, nie żałować, bida musi pofolgować...
Życie jest krótkie i każdemu należy się je godnie przeżyć. Niestety, za sprawą urodzonych niewolników, nie można uczynić ich wolnymi ludźmi. Sami tego chcą!

Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

jendrysz

Niech każdy się nauczy tylko obsługiwać kilka komend w htmlu...

boukun

Tu jest tyle tematów do nauki, że życia nie starcza,
Czy można by trochę konkretniej?

Szkoda mi czasu, jeszcze dzisiaj obiadu nie jadłem. Produkcja automatów nie jest taka uciążliwa i może być całkiem przyjemna, jeśli rozłoży się taśmę konstukcyjną i stworzy bardzo dobre warunki, w tym i socjalne, dla większego zespołu. Po pracy można np. pierdolić sekretarke na biurku..., jak się jest wypoczętym i po piwie w nastroju... Tak miałem kiedyś w TKKFie i na każdych iprezach w TKKFie organizowanych.

boukun

Data: 2009-07-11 16:32:44
Autor: jendrysz
Świat bez pieniędzy i polityków
boukun pisze:

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a5cn$1tf$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a0he$amn$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "Jacek" <turbos11@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd243366-5669-480d-a321-a7852c9be993x3g2000yqa.googlegroups.com... Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy i
polityków. Kolesie twierdzą że system pieniężny to jedno wielkie
oszustwo (pieniądz to dług) wcelu zamienienia wolnych ludzi w
niewolników. Automatyzacja ma zwolnić ludzi od potrzeby pracy, dobra
będą produkowane w takich ilościach że dla wszystkich starczy i będa
bez ceny. Trochę tutaj komunizmu, ale niem się czym przejmować. Na
dzisiejszy poziom techniki chyba jest to do zrealizowania.
Info:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl Oczekuje merytorycznej krytyki, co o tym myślicie.
Pozdrawiam

Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą), będziesz zdychał.


Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.
Czy iść drogą z diamentów, czy drogą z kamieni?
"By coś stało się poznawalne musi stać się mierzalne" - Tatarkiewicz.
Inną sprawą jest to, że ta wartość jest bardzo źle określana - nadawana.
Ekonomia opiera się na bandyckich metodach. Tu jest pies pogrzebany.

Ale fakt, świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział. Wszyscy powinjiśmy tańczyć, pić, jebać, nie żałować, bida musi pofolgować...
Życie jest krótkie i każdemu należy się je godnie przeżyć. Niestety, za sprawą urodzonych niewolników, nie można uczynić ich wolnymi ludźmi. Sami tego chcą!

Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

jendrysz

Niech każdy się nauczy tylko obsługiwać kilka komend w htmlu...

boukun

Tu jest tyle tematów do nauki, że życia nie starcza,
Czy można by trochę konkretniej?

Szkoda mi czasu, jeszcze dzisiaj obiadu nie jadłem.

Smacznego i zdrowego zyczę.
Ale nie wiem czy życzyć, by to jedzonko było z automatu.

Odnośnie innego automatu, pomijając inne wątki, pisząc o jakości nawiązywałem do "świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział".

jendrysz

Data: 2009-07-11 10:06:03
Autor: Jacek
Świat bez pieniędzy i polityków


jendrysz napisał(a):

Smacznego i zdrowego zyczďż˝.
Ale nie wiem czy �yczy�, by to jedzonko by�o z automatu.

Dzięki hydroponice można uprawiać zdrowsze, niezanieczyszczone,
większe rośliny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hydroponika
Pozdrawiam

Data: 2009-07-11 19:15:43
Autor: boukun
Świat bez pieniędzy i polityków

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a7qe$bn3$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a5cn$1tf$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "jendrysz" <jendrysz@zmienimy.pl> napisał w wiadomości news:h3a0he$amn$1inews.gazeta.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "Jacek" <turbos11@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd243366-5669-480d-a321-a7852c9be993x3g2000yqa.googlegroups.com...
Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy i
polityków. Kolesie twierdzą że system pieniężny to jedno wielkie
oszustwo (pieniądz to dług) wcelu zamienienia wolnych ludzi w
niewolników. Automatyzacja ma zwolnić ludzi od potrzeby pracy, dobra
będą produkowane w takich ilościach że dla wszystkich starczy i będa
bez ceny. Trochę tutaj komunizmu, ale niem się czym przejmować. Na
dzisiejszy poziom techniki chyba jest to do zrealizowania.
Info:
http://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl Oczekuje merytorycznej krytyki, co o tym myślicie.
Pozdrawiam

Zajebisty pomysł. Też mi to chodziło po głowie, z tym, że pieniądze zastąpią w przyszłości cyferki, nie będziesz miał cyferek na koncie (w chipie pod skórą), będziesz zdychał.


Pieniądze są miernikiem wartości tego co nam watro, tego co nam nie watro robić i w jakim zakresie. Nadając wartość pokazuje jaką drogą iść.
Czy iść drogą z diamentów, czy drogą z kamieni?
"By coś stało się poznawalne musi stać się mierzalne" - Tatarkiewicz.
Inną sprawą jest to, że ta wartość jest bardzo źle określana - nadawana.
Ekonomia opiera się na bandyckich metodach. Tu jest pies pogrzebany.

Ale fakt, świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział. Wszyscy powinjiśmy tańczyć, pić, jebać, nie żałować, bida musi pofolgować...
Życie jest krótkie i każdemu należy się je godnie przeżyć. Niestety, za sprawą urodzonych niewolników, nie można uczynić ich wolnymi ludźmi. Sami tego chcą!

Już widzę jak się ludzie z automatu przykładają do wysokiej jakości.
Dotychczas było tak: by coś dostać, muszę coś dać, czyli wyprodukować.
Teraz miałbym coś produkować, skoro wszystko mógłbym dostać z automatu?

jendrysz

Niech każdy się nauczy tylko obsługiwać kilka komend w htmlu...

boukun

Tu jest tyle tematów do nauki, że życia nie starcza,
Czy można by trochę konkretniej?

Szkoda mi czasu, jeszcze dzisiaj obiadu nie jadłem.

Smacznego i zdrowego zyczę.
Ale nie wiem czy życzyć, by to jedzonko było z automatu.

Odnośnie innego automatu, pomijając inne wątki, pisząc o jakości nawiązywałem do "świat jest w stanie lekką ręką tyle jakościowych dóbr wyprodukować, że każdemu należy się z automatu przydział".

jendrysz

Pisząc skrótowo automatu, miałem na myśli automatycznie, obligatoryjnie, dla wszystkich jakościowy towar... Jest to do zapewnienia ludzkości.

boukun

Świat bez pieniędzy i polityków

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona