Data: 2009-07-13 02:09:30 | |
Autor: Pit Kowalski albo Nowak | |
Świat bez pieniędzy i polityków | |
Jacek wrote:
Trafiłem na ciekawy pomysł. Zautomatyzowany świat bez pieniędzy ihttp://www.thezeitgeistmovement.com/wiki/index.php/Translation_Projects/Activist_Orientation_Guide/pl
A jak chcesz przeskoczyć problem ograniczonych zasobów? -- Pit |
|
Data: 2009-07-16 16:25:49 | |
Autor: Jacek | |
Świat bez pieniędzy i polityków | |
Pit Kowalski albo Nowak napisał(a): A jak chcesz przeskoczyďż˝ problem ograniczonych zasobďż˝w? Energia - elektrownie odnawialne. Pożywienie - hydroponika. Ubrania - skączenie z modą. Budownictwo i sprzęt - maksymalna wytrzymałość i niezawodność, maksymalny recycling. Jeżeli zasoby będą racjonalnie wykorzystywane to powinno starczyć dla wszystkich. (teraz są słabo wykorzystywane widać to po górach śmieci). Pozdrawiam -- http://ds6.ovh.org/drppl.html |
|
Data: 2009-07-17 03:27:14 | |
Autor: Pit Kowalski albo Nowak | |
Świat bez pieniędzy i polityków | |
Jacek wrote:
Wytłumacz mojej żonie, że wystarczy jej jedna sukienka i dwie pary butów. Człowieku po nogach Cię będę całował. :))) Budownictwo i sprzęt - maksymalna wytrzymałość i niezawodność, maksymalny recycling. Jeżeli zasoby będą racjonalnie Wyobraź sobie, że półtora miliarda Chińczyków przesiada się z rowerów na samochody. Kiedy skończy się ropa? No dobrze mamy samochody na wodę. I teraz te półtora miliarda Chińczyków jeździ samochodami na wodę. Kiedy trzeba będzie wprowadzić w Chinach kartki na używanie dróg? Było kiedyś takie powiedzenie: "Gdyby na Saharze wprowadzić komunizm, to już po dwóch tygodniach zabrakłoby piasku.". -- Pit |
|
Data: 2009-07-17 09:23:49 | |
Autor: Vic | |
Świat bez pieniędzy i polityków | |
Pit Kowalski albo Nowak wrote:
Wytłumacz mojej żonie, że wystarczy jej jedna sukienka i dwie pary butów. I tutaj tkwi istota utopijnosci wszelkich koncepcji opartych na bzdecie pt. "kazdemu wedlug potrzeb": nikt - poza kilkoma dewiantami (jak np. Pstrowski) - nie bedzie "wypruwal zyl" jedynie dla satysfakcji, swojego zdjecia w gablocie i poklepania po plecach. A bez "wypruwania zyl" nie ma sprawnej gospodarki. Bez sprawnej gospodarki nie ma zas pieniedzy na badania naukowe, etc. Czlowiek moze "wypruwac zyly", ale chce wtedy te koszule, o ktorej mowiliscie wyzej, miec duuuuzo fajniejsza niz inni. To jest motywacja lezaca w naturze czlowieka. Komunizm czy jakiekolwiek jego mutacje jest mozliwy. Ale jedynie wsrod automatow, androidow, etc. Wsrod ludzi - nie. Było kiedyś takie powiedzenie: "Gdyby na Saharze wprowadzić komunizm, to już Ze zabrakloby to pewne. Ja jednak stawialbym na kilka miesiecy :) -- plazoVic "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL |
|
Data: 2009-07-17 10:43:05 | |
Autor: Pit Kowalski albo Nowak | |
Świat bez pieniędzy i polityków | |
Vic wrote:
Pit Kowalski albo Nowak wrote: Tutaj się nie zgodzę. :P Zaskoczka, co? :) Komunizm, a właściwie jego główna idea - "każdemu według potrzeb", jest możliwy wśród ludzi, ale tylko w obrębie małych społeczności, takich jak rodzina, szkoła, koło gospodyń wiejskich itp. Wszędzie tam, gdzie ludzie mogą i chcą dzielić się wszystkim sprawiedliwie i gdzie każdy każdemu jest w stanie patrzyć na ręce. Gdzie wszyscy znają potrzeby wszystkich i są w stanie, na miarę swoich możliwości, pomagać sobie na wzajem. Oprócz ograniczenia ilościowego, występuje tu jeszcze ograniczenie czasowe. Ludzie nie lubią monotonii, i prędzej czy później (częściej prędzej) nawet taka społeczność jak rodzina nie jest w stanie zapanować nad różnymi waśniami powodowanymi zwykłą ludzką zawiścią, chęcią dominacji, ciągotą do jątrzenia itd. Nie są to, co prawda, argumenty oparte na publikacjach jakiś autorytetów, tylko moje własne przemyślenia, dlatego mogę się mocno mylić. :) Było kiedyś takie powiedzenie: "Gdyby na Saharze wprowadzić komunizm, to No tak, najpierw przez kilka miesięcy walczyliby o władzę, budowali aparat bezpieczeństwa, robili czystki, nacjonalizowali oazy, zabierali arabom wielbłądy, zakładali kołchozy, tworzyli plan pięcioletni itd. ;) -- Pit |
|