Data: 2010-06-30 11:14:32 | |
Autor: Rafał | |
Swiat glupieje do potegi n-tej | |
On 29.06.2010 22:33, PawelC wrote:
Zona jak coś pozytywnego o mnie powie, to, to, że jestem najbardziej Wcale się nie dziwie że tak jest, już inni się wypowiedzieli dlaczego, więc nie będę się powtarzał Jednak ktoś może powiedzieć: "a co było jak nie było nawigacji?" albo, co już ktoś napisał "(...)jak nie było PMS?" Jeszcze kilkanaście lat temu ruch był znacznie mniejszy, obwodnic też było nie więcej niż teraz. Wystarczyło na mapę spojrzeć, wiedzieć gdzie zjechać z trasy. Ja planując wyjazd, tak jak też już padło w tym wątku, wybieram punkty które chce zobaczyć po drodze. Również jak na trasie, jak zobaczę coś ciekawego to się zatrzymuje. W przeciwieństwie do wielu znajomych, na wakacje z dziećmi jadę w dzień co by pozwiedzać, a nie tylko przejechać z pkt A do pkt B. Dodatkowa zaleta jazdy w dzień, to to że po przyjechaniu na miejsce wieczorkiem grzecznie wszyscy* idziemy spać, a nie jak po przyjeździe nad ranem dzieciaki gotowe do życia, bo się wyspały, a ja chodzę ja zombi po całonocnej trasie. Nawigacja w takim wypadku jest błogosławieństwem, ponieważ nie skupiam się na tym gdzie mam skręcić i czy aby już nie przejechałem, ale patrze na drogę aby było bezpiecznie. Kojarzysz widok kierowcy z mapą na kolanach? *)może nie wszyscy i nie koniecznie grzecznie;) |
|