Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   wiat si mieje

wiat si mieje

Data: 2014-11-21 21:43:22
Autor: Mark Woydak
wiat si mieje



Czy pamiętają państwo, że kiedyś jak mantrę, powtarzano, że Europa się z
nas śmieje…?

Tanie państwo wie, na czym oszczędzać. System informatyczny obsługujący
wybory samorządowe kosztował dziesięć razy mniej niż nowe meble dla MSZ.
Meble musiały być najwyższej jakości — a system informatyczny
niekoniecznie.

Zdążyliśmy już zapomnieć o skandalu jaka wybuchł kilka miesięcy temu, gdy
ujawniono, ze resort dyplomacji za kadencji Sikorskiego kupił meble za
ponad cztery miliony, choć w magazynach zalegały ładne i kosztowne meble.
Tak jak zapewne zapomnieliśmy już, że ministerstwo sportu dopłaciło około
pięciu milionów do koncertu Madonny na Stadionie Narodowym i że
wpakowaliśmy siedem milionów złotych w produkcję i emisję spotu „Hey Jude”,
upamiętniającego 10 lecie Polski w UE.

Lista ekstrawaganckich wydatków na cele reprezentacyjne i piarowskie jest
długa. A można dodać do niej sumujące się w wiele milionów premie rozdawane
lekką ręką urzędnikom różnych instytucji i hojne odprawy dla prezesów
spółek skarbu państwa.

Podziwu godną oszczędność państwo polskie najwyraźniej wykazało tylko w
jednym wypadku — systemu informatycznego obsługującego wyboru samorządowe.
Tutaj miało być szybko i tanio — nic dziwnego, że zgłosił się tylko jeden
oferent, łódzka firma „Nabino”, malutka firma mieszcząca się w dwóch
pokojach i zatrudniająca początkujących programistów.

Miała jedną zaletę — brak oporów, by zainkasować 430 tysięcy, dając w
zamian bubel.

I znów trudno oprzeć się porównaniom — kiedy krytykowano MSZ, że wydało 174
tysiące na stół konferencyjny, ministerstwo odparło z oburzeniem, że
„kierowało się kryterium jakościowym”. A stół — obstalowany z okazji
prezydencji Polski w UE — musi świadczyć o klasie polskiego designu oraz
godnie reprezentować państwo polskie.

W końcu jesteśmy liczącym się, sporym państwem Europy Środkowej. Obawiać
się jednak należy, że na obraz Polski nie będzie wcale wpływał designerski
styl stołu uświetniającego polską prezydencję. Trudno wątpić, że znacznie
większe i trwalsze wrażenie wywrze niepowtarzalny styl naszych wyborów
samorządowych.

Czy pamiętają państwo, że kiedyś jak mantrę, powtarzano, że Europa się z
nas śmieje? Ze powinniśmy się wstydzić, bo jesteśmy tak prowincjonalni, tak
żałośnie odstajemy od cywilizowanej Europy.. W każdym razie tak tłumaczyli
to liczni komentatorzy, choć konkretne powody tego wstydu były
przedstawianie dość mgliście.

Ale wygląda na to, że się w końcu doczekali…

Data: 2014-11-22 00:17:29
Autor: szklanynocnik
wiat si mieje
uytkownik Mark Woydak napisa:

W kocu jestemy liczcym si, sporym pastwem Europy rodkowej.


http://grafik.rp.pl/grafika2/754883,9.jpg

Data: 2014-11-22 14:46:42
Autor: MarkWoydak
wiat si mieje
GNIDA podpisujca si "Mark Woydak" z adresem markwoydak@outlook.com a
obecnie podszywajca si pod mj e-mail uywajcy czytnika: Mozilla/5.0
(Windows NT 6.1; WOW64; rv:29.0) Gecko/20100101 Firefox/29.0 SeaMonkey/2.26
to PODSZYWACZ z kompleksem maego fiuta. DO BUDY PARSZYWY KUNDLU!

MW

Uytkownik <szklanynocnik@gmail.com> napisa w wiadomoci news:259e75ce-1913-4be4-ad62-a51af0c3034cgooglegroups.com...
uytkownik Mark Woydak napisa:

W kocu jestemy liczcym si, sporym pastwem Europy rodkowej.


http://grafik.rp.pl/grafika2/754883,9.jpg

Data: 2014-11-22 14:46:33
Autor: MarkWoydak
Świat się śmieje
GNIDA podpisująca się "Mark Woydak" z adresem markwoydak@outlook.com a
obecnie podszywająca się pod mój e-mail używający czytnika: Mozilla/5.0
(Windows NT 6.1; WOW64; rv:29.0) Gecko/20100101 Firefox/29.0 SeaMonkey/2.26
to PODSZYWACZ z kompleksem małego fiuta. DO BUDY PARSZYWY KUNDLU!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:1rchtzkdngfye$.1b6qt723b5y6e$.dlg40tude.net...



Czy pamiętają państwo, że kiedyś jak mantrę, powtarzano, że Europa się z
nas śmieje…?

Tanie państwo wie, na czym oszczędzać. System informatyczny obsługujący
wybory samorządowe kosztował dziesięć razy mniej niż nowe meble dla MSZ.
Meble musiały być najwyższej jakości — a system informatyczny
niekoniecznie.

Zdążyliśmy już zapomnieć o skandalu jaka wybuchł kilka miesięcy temu, gdy
ujawniono, ze resort dyplomacji za kadencji Sikorskiego kupił meble za
ponad cztery miliony, choć w magazynach zalegały ładne i kosztowne meble.
Tak jak zapewne zapomnieliśmy już, że ministerstwo sportu dopłaciło około
pięciu milionów do koncertu Madonny na Stadionie Narodowym i że
wpakowaliśmy siedem milionów złotych w produkcję i emisję spotu „Hey Jude”,
upamiętniającego 10 lecie Polski w UE.

Lista ekstrawaganckich wydatków na cele reprezentacyjne i piarowskie jest
długa. A można dodać do niej sumujące się w wiele milionów premie rozdawane
lekką ręką urzędnikom różnych instytucji i hojne odprawy dla prezesów
spółek skarbu państwa.

Podziwu godną oszczędność państwo polskie najwyraźniej wykazało tylko w
jednym wypadku — systemu informatycznego obsługującego wyboru samorządowe.
Tutaj miało być szybko i tanio — nic dziwnego, że zgłosił się tylko jeden
oferent, łódzka firma „Nabino”, malutka firma mieszcząca się w dwóch
pokojach i zatrudniająca początkujących programistów.

Miała jedną zaletę — brak oporów, by zainkasować 430 tysięcy, dając w
zamian bubel.

I znów trudno oprzeć się porównaniom — kiedy krytykowano MSZ, że wydało 174
tysiące na stół konferencyjny, ministerstwo odparło z oburzeniem, że
„kierowało się kryterium jakościowym”. A stół — obstalowany z okazji
prezydencji Polski w UE — musi świadczyć o klasie polskiego designu oraz
godnie reprezentować państwo polskie.

W końcu jesteśmy liczącym się, sporym państwem Europy Środkowej. Obawiać
się jednak należy, że na obraz Polski nie będzie wcale wpływał designerski
styl stołu uświetniającego polską prezydencję. Trudno wątpić, że znacznie
większe i trwalsze wrażenie wywrze niepowtarzalny styl naszych wyborów
samorządowych.

Czy pamiętają państwo, że kiedyś jak mantrę, powtarzano, że Europa się z
nas śmieje? Ze powinniśmy się wstydzić, bo jesteśmy tak prowincjonalni, tak
żałośnie odstajemy od cywilizowanej Europy.. W każdym razie tak tłumaczyli
to liczni komentatorzy, choć konkretne powody tego wstydu były
przedstawianie dość mgliście.

Ale wygląda na to, że się w końcu doczekali…




Data: 2014-11-22 18:59:43
Autor: Budzik
wiat si mieje
Użytkownik Mark Woydak mark.woydak@forest.de ...


Podziwu godną oszczędność państwo polskie najwyraźniej wykazało tylko
w jednym wypadku — systemu informatycznego obsługującego wyboru
samorządowe. Tutaj miało być szybko i tanio — nic dziwnego, że zgłosił
się tylko jeden oferent, łódzka firma „Nabino”, malutka firma
mieszcząca się w dwóch pokojach i zatrudniająca początkujących
programistów.

Alep roblemem nie jest to, ze tanio, tylko ze szybko.
Gdyby czasu było odpowiednio duzo, niedziałający system wywaliłoby sie do kosza lub poprawiło, zrobiłoby sie audyt zabezpieczen a w razie czego zamowiło nowy system a firme która nie daje rady z zamówieniem poprosiłoby sie o oddanie kluczy (ach, jakie wtedy byłyby krzyki, ze kolejna firma bankrutuje na zamówieniach rządowych....)
Problemem było te, ze na nic nie było czasu.

W sumie ciekawa sprawa - czy Nubino dostąło lub dostanie kase za ten program?
A jak dostało to czy odda?

Data: 2014-11-23 03:12:53
Autor: stevep
Świat się śmieje
W dniu .11.2014 o 04:43 Mark Woydak <mark.woydak@forest.de> pisze:




Czy pamiętają państwo

Do budy zawszony kundlu.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

wiat si mieje

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona